Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: PRL 1945-1989





Temat: Polskie zbrodnie na cenzurowanym
humbak napisał:

> Jakie kilkadziesiąt milionów

Errata: kilkanaście, a nie kilkadziesiąt..

Liczba ludności II RP w 1948r. - 34 849 000

Ofiary IIWŚ - 6.850.000 (głównie polscy Żydzi)

Wynik = 28 milionów obywateli.. Z taką liczbą wkraczano w erę PRL w 1945..

Od 1945 do 1989 minęło 44 lata...

W 1989 r. ludność wynosiła ok 40 milionów..

Wynik "komunistycznego holocaustu" na Polakach to 12 milionów nowych istnień -
jeśli chodzi o przyrost całkowity..






Temat: Relacje o uchwale Sejmu na czołówkach niemiecki...
Niestety, III RP jest w sensie międzynarodowoprawnym sukcesorką PRL i musi
stosować sie do układów i umów międzynarodowych zawartych w latach 1945 - 1989.
PRL była podmiotem prawa międzynarodowego i państwem członkowskim ONZ (podobnie
jak póżniej np. Kongo, Ghana, Albania itd.). Dura lex, sed lex, miła Pani.





Temat: Przy jakiej książce najbardziej się śmialiście?:)
fragmenty "Szkiców piórkiem" Andrzeja Bobkowskiego - przesmaczne
ale bezapelajcyjnie pierwsze miejsce : "Dowcipy z okresu PRL-u 1945-1989",
wybór Szymona Kobylińskiego. Co jakiś czas wyjmuję z półki i robimy sobie z
Dziadkiem seans wewnętrznego masażu mięśni brzucha. Chociaż dla pokolenia w
wieku -25 to większość będzie niezrozumiała... Przykład: "Najlepszy środek
antykoncepcyjny dla młodych małżeństw? Napis nad łóżkiem: - Pamiętaj! I ty
możesz spłodzić Siwaka!!!"



Temat: "polske obozy koncyntracyjne"
"polske obozy koncyntracyjne"
katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/580748.html
Hehe - ale jaja.
Niy idzie mi tukej ani ło Rocznioka, ani ło Pollaka.
Idzie ło coś wiyncy.
Prokuratura analizowała przimiotnik "koncyntracyjny" - no i dobrze.
Katowicki sond pospołu z IPN zabroł sie za tyn przimiotnik "polski".
Toż twierdzom, co niy idzie godać "polski" na to co tukej było we latach 1945-
1989, bo PRL niy był państwym suwerynnym.
Jak to jest prowda, to "ziymie odzyskane" tyż były wtedy niypolske.
Czy trza już oskarżyć katowicki sond i IPN ło to że prowadzom działaność
antypaństwowo, wymierzono w polsko racjo stanu?




Temat: "polske obozy koncyntracyjne"
broneknotgeld napisał:

> katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/580748.html
> Hehe - ale jaja.
> Niy idzie mi tukej ani ło Rocznioka, ani ło Pollaka.
> Idzie ło coś wiyncy.
> Prokuratura analizowała przimiotnik "koncyntracyjny" - no i dobrze.
> Katowicki sond pospołu z IPN zabroł sie za tyn przimiotnik "polski".
> Toż twierdzom, co niy idzie godać "polski" na to co tukej było we latach 1945-
> 1989, bo PRL niy był państwym suwerynnym.
> Jak to jest prowda, to "ziymie odzyskane" tyż były wtedy niypolske.
> Czy trza już oskarżyć katowicki sond i IPN ło to że prowadzom działaność
> antypaństwowo, wymierzono w polsko racjo stanu?

1945-1989 to byu pszeca czworty rozbior Polski

"ziymie odzyskane" Ostdeustschladnd i "DDR" Mittedeutschland w tym czasie tysz
byuy czynscioom ZSRR



Temat: Rkita i Kaczyńscy są niekonsekwentni?
tleixianin napisał:

> Warka ma rację, gdyby Rokita i Kaczyński ograniczyli się do krytyki prl-
> owskiego modelu gospodarki czy ustroju państwa. Oni jednak gotowi są wkrótce
> zanegować sam fakt istnienia PRL-u.

nie wierze. tego sie zrobic nie da bo prl istnial naprawde...
mozna natomiast negowac jego suwerennosc co wcale nie oznacza ze nie mozna bylo
w prl byc np wybitnym matematykiem

> Z ich wypowiedzi można odnieść wrażenie, że
> wszystko co odbywało się w latach 1945 - 1989 lub wrecz od 1945 do dziś jest
> złe, głupie, nieważne.

nie sadze. wszyscy panowie (slusznie) atakuja ludzi z prl-owskiego aparatu
wladzy. to absolutnie nie oznacza wszystkiego co sie w polsce wtedy dzialo

> Dlaczego więc trzymają się tak swoich tytułów naukowych
> (mgr i doktor prawa - jak pamiętam) osiągniętych w nieludzkim ustroju.

bo te stopnie - nie tytuly - nie maja wiele wspolnego z ustrojem.

> Są ludźmi symbolu, więc niech symbolicznie zrzekną się tytułów
> nadanych im przez instytucje reprezentujące tak obce im ideały, wartości

stopien magistra prawa nie jest zadnym nadanym przez prl tytulem tylko normalnym
potwierdzeniem odebrania edukacji.

podkreslam: prl byla dyktatura zwasalizowanej przez moskwe pzpr/sb zwrocona
przeciw wlasnemu narodowi. rokicie i kaczynskim nie chodzi o zaprzeczanie
wartosci wysilku poszczegolnych polakow tylko o oddzielenie aparatczykow od
normalnej wiekszosci obywateli



Temat: Balcerowicz do prokuratury ws. oskarżeń Zawiszy
To oczywiste, że w kwestii gospodarki powinniśmy
dążyć do osiagnięcia i odtworzenia stanu II RP tuż przed wybuchem wojny, czyli
w okolicach 1939 r. Dlaczego? Wynika to z nadzwyczaj prostego rozumowania,
dostępnego dla każdego, choćby i najtępszego umysłu. A mianowicie:

1. Jak wiadomo każdemu Prawdziwemu Polakowi, Balcerowicz zniszczył polską
gospodarkę. Wniosek? Przed 1989/90, za czasów PRL r. była w LEPSZYM STANIE niż
obecnie.

2. Jak wiadomo każdemu Prawdziwemu Polakowi, sowieccy namiestnicy, czyli
polskie komuchy rządzący PRLem zniszczyły polską gospodarkę (i to bardziej niż
okupanci). Wniosek? Pod koniec wojny, w 1945 była w LEPSZYM STANIE niż pod
koniec PRL, a więc i w ZNACZNIE LEPSZYM niż obecnie.

3. Jak wiadomo każdemu Polakowi, okupanci niemiccy i sowieccy zniszczyli polską
gospodarkę w czasie wojny. Wniosek? W 1939 była w LEPSZYM STANIE niż w 1945.

A skoro w 2006 jest w gorszym stanie, niż była w 1989/90, a w 1989/90 była w
gorszym, niż w 1945, a w 1945 była w gorszym, niż w 1939 - to wyobraźmy tylko
sobie, jakąż to potęgą gospodarczą była Polska w 1939! Zważywszy na to, że
nawet TERAZ, po 77 latach CIĄGŁEGO NISZCZENIA GOSPODARKI jednak ludzie w domach
mieszkają, a nie w pieczarach i na drzewach, i nie żywią się korzonkami i trawą
a coś tam bardziej ludzkiego spożywają...

oblesnik napisał:

> Tak, polska gospodarka lezy teraz w gruzach. A za Gierka i Jaruzelskiego byla
w
>
> rozkwicie i bylismy 10 potega gospodarcza swiata. Tak bylo, dobrze pamietam.




Temat: Matura z historii - poziom rozszerzony.
hmm
obaj patrza tak samo, bo jeden opisuje dostojnosc rodow, a drugi ironizuje z
tyhc, ktorzy nie maja pochodzenia. jesli chodzxi o wypracowania, to ramy
czasowe 1952-1989, ewentualnie 1945-1989, przemiany na tle, kilka kryteriow:
spolecznym (kwestia robotnikow, kwestia inteligencji), gospodarczym (cup, bitwa
o handel, nowości, obnizki cen, pozyczki, upadek gosp.), politycznym (kila faz:
1945-52 wcielanie komunizmu, walka o wladze, falszowane wybory; od 1956 rzady
gomulki, od 70 rzady gierka, obrady okraglego stolu), stosunek panstwo-kościol
(kilka faz: 45-47 przychylnosc wladz, 47-78 walka z kosciolem, 78-1989,
ewentualnie 78-1997 czyli wybor papieza, upadek PRL lub konkordat z watykanem),
odniesienia do oceny historykow - mozna bylo wymienic tego z tekstu
inspirujacego. pozdrawiam



Temat: historia najnowsza
-H.Świda-Zięba, Człowiek wewnętrznie zniewolony, Warszawa 1998
-PRL - Trwanie i zmiana, W-wa 2003
- P.Osęka. Syjoniści, inspiratorzy, wichrzyciele. Obraz wroga w propagandzie
marca 1968
- K.Persak, Odrodzenie harcerstwa w 1956 r., W-wa 1996
- J.Bralczyk, O języku polskiej propagandy politycznej lat siedemdziesiątych, W-
wa 2003
- A.Friszke, Opozycja polityczna w PRL 1945-1980, W-wa 1994
- A.Friszke, Oaza na Kopernika, Klub inteligencji Katolickiej, Krakó 1997
- A.Friszke, Koło posłów Znak w sejmie PRL 1957-1976, 2002
- A.Friszke, Polska losy państwa i narodu 1939-1989, Krakó 2003
- A,Kozłowska, T.Markiewicz, J.Piasecka, Stosunki miedzy pańśtwem a kościołem w
czasach PRL, W-wa 1998




Temat: Nie ma powodu przepraszać za PRL
qqazz napisał:

> tomek6665 napisał:
>
> > (1)lażdy system ma swoje wady i zalety.Lata 1945-1989 też nie były usłane
>
> różami,
> > (2)lecz piętnowanie w czambuł tamtego okresu jest niegodziwe i
> niesptrawiedliwe.
> > (3))Można by przez wiele godzin wymieniać zasługi PRL.
>
> ad.1 chyba zaczynasz relatywizować ale sie zgodze.
> ad.2 j.w. co nie zmienia faktu ze ogólna ocena jest negatywna
> ad.3 no juz przesadzasz z tymi zasługami, bo jezeli takowe były jak
twierdzisz
> to trzeba je rozpatrywac w odniesieniu do czegos, np. do tego co sie działo w
> owym czasie w wolnym swiecie a wtedy bardzo blado wypadaja, zreszta to
typowy
> argument zwolenników gloryfikacji PRLu uzasadniany w oderwaniu od
> rzeczywistosci.
>
>
> pozdrawiam

Maleńkie pytanie: znasz historię IV Republiki francuskiej ??? Jednej z kolebek
demokracji?? Tej od powojnia do ogłoszenia V przez de Gaulle'a ????
Porównaj sobie te lata z historia PRLu 1945 - 1956.... i powymądrzaj się.... -
potem!




Temat: Rkita i Kaczyńscy są niekonsekwentni?
Warka ma rację, gdyby Rokita i Kaczyński ograniczyli się do krytyki prl-
owskiego modelu gospodarki czy ustroju państwa. Oni jednak gotowi są wkrótce
zanegować sam fakt istnienia PRL-u. Z ich wypowiedzi można odnieść wrażenie, że
wszystko co odbywało się w latach 1945 - 1989 lub wrecz od 1945 do dziś jest
złe, głupie, nieważne. Dlaczego więc trzymają się tak swoich tytułów naukowych
(mgr i doktor prawa - jak pamiętam) osiągniętych w nieludzkim ustroju. Są
ludźmi symbolu, więc niech symbolicznie zrzekną się tytułów nadanych im przez
instytucje reprezentujące tak obce im ideały, wartości.



Temat: Torun nie jest metropolią !!! Wniosek odrzucony...
za PRL profesure dostalo rowniez wielu wybitnych uczonych - polska nauka nie
odrodzila sie jak feniks z popiolow w 1989 , w okresie 1945 - 1989 rowniez
istniala ..roznica pomiedzy marcinkowskim a kopcewiczem jest taka jak pomiedzy
ab i umk - zauwazalna nawet dla wielu trzezwo myslacych bydgoszczan - np senatu
akademii medycznej..



Temat: "polske obozy koncyntracyjne"
rico-chorzow napisał:

> broneknotgeld napisał:
>
> > katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/580748.html
> > Hehe - ale jaja.
> > Katowicki sond pospołu z IPN zabroł sie za tyn przimiotnik "polski".
> > Toż twierdzom, co niy idzie godać "polski" na to co tukej było we latach
> 1945-
> > 1989, bo PRL niy był państwym suwerynnym.
> > Jak to jest prowda, to "ziymie odzyskane" tyż były wtedy niypolske.
> > Czy trza już oskarżyć katowicki sond i IPN ło to że prowadzom działaność
> > antypaństwowo, wymierzono w polsko racjo stanu?
>
> Witej Bronek:),tosz besto bou tela rokow narod pe-erlowcow,a Poloki niy majom
> niyc ze tym wspolnego;)),narod pe-erlowcow gibko bou,no i siy gibko siy
> straciou,rzodyn niy wiy kaj je;)))
>
>
A ja to kocham czytac takie wypowiedzi. To taka nowość dla mnie kiedy dowiaduje
sie ze te MILIONY Slazakow to nic z Polską i PRL nie miały wspólnego. Oni niby
tu żyli ale się nie angażowali.
Normalnie byli przez te -dziesiąt lat poza SYSTEMEM.
Nowa Pamięć , tak to mozna nazwać ?



Temat: Czyli to Urban miał rację.
OD 1945 do 1989 rzadzili w PRL -komuchy a od 1989 do
dzisiaj rzadza na zmiane liberalowie z komuchami!.W Polsce
niema prawicy-sa partie lewicowe o sklonnosciach
centrycznych, centro prawicowych oraz lewicowych!.Jak ktos
mowi o prawicy w Polsce-to niewie o czym mowi!



Temat: Nie ma powodu przepraszać za PRL
tomek6665 napisał:

> (1)lażdy system ma swoje wady i zalety.Lata 1945-1989 też nie były usłane
różami,
> (2)lecz piętnowanie w czambuł tamtego okresu jest niegodziwe i
niesptrawiedliwe.
> (3))Można by przez wiele godzin wymieniać zasługi PRL.

ad.1 chyba zaczynasz relatywizować ale sie zgodze.
ad.2 j.w. co nie zmienia faktu ze ogólna ocena jest negatywna
ad.3 no juz przesadzasz z tymi zasługami, bo jezeli takowe były jak twierdzisz
to trzeba je rozpatrywac w odniesieniu do czegos, np. do tego co sie działo w
owym czasie w wolnym swiecie a wtedy bardzo blado wypadaja, zreszta to typowy
argument zwolenników gloryfikacji PRLu uzasadniany w oderwaniu od
rzeczywistosci.

pozdrawiam



Temat: Nie ma powodu przepraszać za PRL
tomek6665 napisał:

> lażdy system ma swoje wady i zalety.Lata 1945-1989 też nie były usłane
różami,
> lecz piętnowanie w czambuł tamtego okresu jest niegodziwe i niesptrawiedliwe.
> Można by przez wiele godzin wymieniać zasługi PRL.

****************************************************************************

Nie sadze aby tamte lata byly pietnowane w czambul przez wszystkich. O nie!
Zwlaszcza NIE byly i nie sa pietnowane przez tych ... co to spod strzech
trafili do blokow. A niektorzy jak np. pan Rakowski, trafilspod tej strzechy
do bloku, ktory zniewolil caly Narod i trzymal go za pysk w imie interesow ZSRR.




Temat: uczciwy Jacek
O tego typu ludziach slyszalem , ze mowi sie polityczne kundle.Polityczny
kundel to czlowiek wywodzacy sie z okupowanego przez sovietow PRL-u.Polityczny
kundel czesto "czerwony jak psi ch..)* Wolnosc Polski mial gleboko w .....
Polityczny kundel dzieki swojej parti ktora srodki finansowe zebrala pod
okupacja soviecka, przypomne mlodszym internauta w latach 1945 do 1989
zostaje "kims" w Wolnej Polsce".Takim kims zostal polityczny kundel Jacek.

*Przepraszam za to zdanie szeroko rozpowszechnione w stanie wojennym w Polsce.

Prawda,dla czlowieka jest tym, co czyni z niego czlowieka.



Temat: panie Waldku pan sypnie jeszcze kilkoma kwiatkami,
Nie od 61 lat mamy demokrację. Tylko że od 1945 do 1989 była ludowa.
Członkowie PZPR chcieli dobrze tylko tak jakoś wyszło, że zginął ks.Popiełuszko i górnicy w kopalni i robotnicy na ulicy itd.
Wszyscy członkowie PZPR ponoszą na pewno moralną odpowiedzialność za to wszystko, a karną powinni ponieść poszczególni. Niestety do moralnej się nie poczuwają, a karnej nikt nie może wyegzekwować. Służby PRL i członkowie PZPR w dużej mierze mają się dobrze...




Temat: Naczelny prokurator wojskowy kłamcą lustracyjnym?
Mimo ze reżym warszawski za czasów PRL był narzucony przez obcą przemoc w
wyniku teherańsko-jałtańskich uzgodmień między St.Zj., W.B. i ZSSR, był on
faktyczną władzą między Odrą-Nysą i Bugiem od 1945 do 1989. Polacy mogli w
głębi duszy popierać legalny rząd polski który z powodu konjunktury był
zmuszony przebywać w Londynie, lecz realie życia powodowały że trzeba było
działać zgodnie z władzą w Warszawie. Podobnie dziś bywa z Irakijczykami
którzy wpółpracują z władzą ustaloną przez obcą przemoc. Czas jest by
powiedzieć: Co było to było a ty ciągnij kobyło. Powinno przyciągać się
jaknajwięcej utalentowanych ludzi do wzrostu znaczenia Polski a nie odpychać
ich za dawne mroczne "przewinienia".



Temat: Uwolniono przywódców islamistów, którzy wygrali...
wypedzanie 'robactwa' to w polsce przerabialismy od...
1945 do 1989, towarzyszu. przeczytaj jeszcze raz o czym ja
pisalem. zwyciezcy 'wolnych' wyborow zostali uwiezieni na 12
lat za to ze ludnosc osmielila sie na nich glosowac. przeciez
to nowomowa godna najlepszych czasow PRL. brawo gazeta!!! tak
trzymac.



Temat: Stare niemieckie rudery do rozbiórki.
Nasze polskie bloki - cud architektiry
W tym szale wyburzania zabytków w naszym mieście niedługo jedyne co nam
pozostanie to przykład najwyższej klasy polskiej myśli architektonicznej oraz
wyczucia estetyki, czyli blokowiska z czasów PRL-u :) To podejrzane, że nasze
lewackie władze bez mrugnięcia okiem wydają pozwolenia na wyburzanie i tak już
znikomej ilości przedwojennych budynków Elbląga. Najwidoczniej pozostało im coś
z mentalności lat 1945 - 1989.




Temat: i co był ktoś na bikont?
Ja byłem nistety zbyt zmęczony siedzniem w bibliotekach.

Ja mam pytanie, czy autorka przedstawiła swój punkt widzenia na granice
oportunizmu. Bo wystarczy prześledzić innych autorów syntez historii PRL, by
stwierdzić, że wielu autorom zarzuca się zaprzedanie władzy, tłumacząc to
zarazem koniecznością publikacji, pogodzeniem się z wyższą koniecznością,
uwierzeniem w komunistyczne ideały w myśl zasady "Bo insza jest rzecz zdradzić,
a insza dać się złudzić"

P.S. Ja sie zajmuje okresem o którym mówi się, że lata 1945-1989 były jego
powtórką, ale bym o tym nie mówił:)




Temat: Rzepliński o teczce Belki
Rzepliński o teczce Belki
proponuję, aby sprawdzić teczki lub inne dokumenty wszystkich tych, którzy w
czasie od 1945 do 1989 r. wyjeżdżali za granicę (na tzw. wschód i zachód) na
wszelkiego rodzaju stypendia naukowe, dłuższe szkolenia i tp. wielu naszych
szacownych luminarzy nauki i innych wypełniało takie ankiety. Proponuję
osądzić ich, wyrzucić ze stanowisk, odebrać tytuły naukowe. To będzie dopiero
właściwe działanie, ale jeśli zrobimy to szybko, co będą mieli do roboty
Giertych, Kaczyńscy i im podobni. Skończcie nareszcie te głupoty i
przestańcie powoływać się na naród. Naród ma was dosyć. Z kim kontaktował się
tatuś p. Giertycha, kiedy uczstniczył w życiu politycznym PRL? Ja też mam was
zbawcy ojczyzny dosyć. Dajcie nam spokojnie żyć. Zajmijcie się ciężkim losem
wielodzietnych rodzin, samotnych matek, emerytami - którzy w oczekiwaniu na
badania specjalistyczne umierają. Tego od was oczekujemy, a nie zabawy z
teczkami. Tak zeświniliście pojęcie teczek, że młodzież tylko plecaki nosi
do szkoły.



Temat: "polske obozy koncyntracyjne"
broneknotgeld napisał:

> katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/580748.html
> Hehe - ale jaja.
> Niy idzie mi tukej ani ło Rocznioka, ani ło Pollaka.
> Idzie ło coś wiyncy.
> Prokuratura analizowała przimiotnik "koncyntracyjny" - no i dobrze.
> Katowicki sond pospołu z IPN zabroł sie za tyn przimiotnik "polski".
> Toż twierdzom, co niy idzie godać "polski" na to co tukej było we latach 1945-
> 1989, bo PRL niy był państwym suwerynnym.
> Jak to jest prowda, to "ziymie odzyskane" tyż były wtedy niypolske.
> Czy trza już oskarżyć katowicki sond i IPN ło to że prowadzom działaność
> antypaństwowo, wymierzono w polsko racjo stanu?

Witej Bronek:),tosz besto bou tela rokow narod pe-erlowcow,a Poloki niy majom
niyc ze tym wspolnego;)),narod pe-erlowcow gibko bou,no i siy gibko siy
straciou,rzodyn niy wiy kaj je;)))




Temat: Brytyjczycy chcą współdziałania armii europejsk...
Nie istnieje coś takiego jak polityka zagraniczna
Wielkiej Brytanii.
Zawsze ilekroć słyszę o tym czego to niby chcą czy pragną
Brytyjczycy w gestii spraw międzynarodowych zastanawiam się jak
długo jeszcze można w ten sposób formułować to retoryczne
przecież pytanie? Faktycznie bowiem nie istnieje coś takiego jak
polityka zagraniczna Wielkiej Brytanii. Ostatni bowiem raz kiedy
rząd tegoż państwa powziął samodzielną decyzję a propos polityki
zagranicznej to rok 1956. Od tej chwili Wielka (dziś już tylko z
nazwy) Brytania nie podjęła absolutnie żadnej decyzji a propos
swej polityi zagranicznej bez zgody i akceptacji na to USA.
Mówienie zatem o polityce zagranicznej Wielkiej Brytanii po 1956
r. to jak mówienie o polityce zagranicznej PRL w latach 1945-
1989.
pozdr. wszystkich uczestników forum
Hugues de Terlon



Temat: ciekawe zdjęcie..
ciekawe zdjęcie..
img245.imageshack.us/my.php?image=186ad6a1110a600c442a50d1318ea8c351rb7.jpg
no i komentarz:
"Obradujący na Jasnej Górze biskupi przyjęli stanowisko wobec lustracji
duchowieństwa, zawierające m.in. zasady oceny i postępowania w sprawach
współpracy księży ze Służbą Bezpieczeństwa PRL w latach 1945-1989."

wiadomosci.onet.pl/1376262,11,item.html




Temat: "polske obozy koncyntracyjne"
jou zaroz wciepna temat taki,"Niemieckie obozy koncentracyjne"= i cou Ty na to
powiesz???,- zapewne bedziez` na mnie zly i /gwardie internetowom/ wskrzrsisz,
kto`ra to bedzie mnie dreczyc` az` nie upadne===nici z tego=sorry!,

Wasz problem PANOWIE jest taki, z`e nie umiecie trafnie stawiac` pytan`!,
wprowadzasz sekwencje nazewnictwa typu np;"polskie" to napisz konkretnie,
jakie "polskie"=od~do jakiego roku-wtedy ludzie czytajacy post beda mogli sie
wykazac`!
a takie piepszenie /globalne/ to nic nie znaczy!!!,
ogo`lnie widze, z`e jestes`cie kompletnie "rozwaleni" i czychacie na debilizm
czytelniko`w,

zaroz jakis` zy bendzina napisze i bydzie suy chwalil zy mie zno=TRAGEDIA
PANOWIE!!!,

by,

broneknotgeld napisał:

> katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/580748.html
> Hehe - ale jaja.
> Niy idzie mi tukej ani ło Rocznioka, ani ło Pollaka.
> Idzie ło coś wiyncy.
> Prokuratura analizowała przimiotnik "koncyntracyjny" - no i dobrze.
> Katowicki sond pospołu z IPN zabroł sie za tyn przimiotnik "polski".
> Toż twierdzom, co niy idzie godać "polski" na to co tukej było we latach 1945-
> 1989, bo PRL niy był państwym suwerynnym.
> Jak to jest prowda, to "ziymie odzyskane" tyż były wtedy niypolske.
> Czy trza już oskarżyć katowicki sond i IPN ło to że prowadzom działaność
> antypaństwowo, wymierzono w polsko racjo stanu?




Temat: Tomson Polacy nie sa Słowianami a raczej Wikingami
lepiej sie ma niz syf 1945-1989 w ktorym na 126p
trzeba było czekac 20 lat, obecnie mozna na takiego zarobić w rok lub dwa lata.
Podobie sprawa sie ma z resztą od blokowisk mieszkalnych po komunistyczne
farbyki ktore sie nie nadają do niczego i przegrywaja z małymi firmami
prywatnymi.

Nie radzisz sobie w dzisiejszym swiecie? czy moze okradałes bedąc jakims
partyjniakiem w PRL.



Temat: Czemu jesteśmy robieni w [ekhm] w polityce ??!!
Asiu nie uwzgledniłaś lat 1945 -1989, komu służyli politycy PRL-u, którzy nadal
są aktywni, chciażby autor stanu wojennego (13.12.1981), Rakowski, Kiszczak
oraz ich zaplecze polityczne SLD.Myslę, że z tego powodu nikt nas nie będzie
szanował. Tak długo, jak długo były aparat rządzący ze słuzbami specjalnymi z
byłą administracją państwową będzie oddychał.
Pozdrawiam



Temat: Ile kościołów w Gdyni?
Nie wypowiadam się ile jest czy ile powinno być kościołów, ale na pewno wiem że
każdy ma prawo do wydawania pieniędzy na co chce - również dając pieniądze na
budowe kościoła.Oczywiście nalezy wspierać ludzi biednych.Należałoby jednak
wyegzekwować rozwiązanie problemu biedy od decydentów którzy doprowadzili do
tej biedy - a tak na marginesie może ktoś pokusił by sie o policzenie pieniedzy
przemarnowanych w osttnich 15 latach /nie mówiąc już o jeszcze wcześniejszym
okresie lata 1945 - 1989 tzw.PRL/



Temat: Srodkowe pasy Trasy Torunskiej
Muszą zbudować nowe. Ponieważ Ursynów sprzeciwił się przeprowadzeniu autostrady
tunelem, to jedynym sposobem na wyprowadzenie wielkiego tranzytu z Berlina do
Wilna lub tego mniejszego, z Poznania do Białegostoku jest Trasa Toruńska.
I do tego celu ona się dość dobrze nadaje, pomimo że projektowano ją 30 lat
temu.

Problemem są opory polityczne Solidaruchów, którzy pamiętają, kto tę trasę
budował i najchętniej by doprowadzili do ruiny wszystko, co zbudowano za PRL-u,
żeby móc głosić, że od 1945 do 1989 roku NIC W POLSCE NIE ZBUDOWANO.
To samo próbowali ćwiczyć Bierut i Gomułka odnośnie II RP.
Niewiele różni się Kaczka od Bieruta...




Temat: Brawo Niemcy
Gość portalu: socer napisał(a):

Nie, Braid. Na tym polu niezaprzeczalnie najlepsi są Polacy. Weź sobie ostatnie
50 lat po wojnie co osiągnęli.

Nie wiem co robiles przez ostatnie 50 lat Socer?. Z cala pewnoscia nie
zajmowales sie historia Europy.Dlaczego?. Poniewaz nie zauwazyles,ze w latach
1945-1989 Polska nie byla Polska tylko PRL-em.Ustroj przyniesiony przez
sowietow na bagnetach dokonal degregolady gospodarczej
Polski,Czechoslowacji,Wegier,wschodnich Niemiec et cetera,et cetera.
Gdybys znal wspolczesna historie to bys wiedzial,ze zniszczenie komunizmu
wyszlo wlasnie z Polski.Gdybys znal odrobine problematyke spraw gospodarczych
to bys wiedzial,ze obecnie Polska najszybciej rozwija sie z tzw. "ost-bloku".
Zwlaszca w porownaniu do pewnego kraju,ktory sie kiedys zaczynal na literke "E"
czyli Enerde. Socer,powiedz jakie Ty masz wyksztalcenie ...




Temat: OBOP: SLD ostro w dół, PiS i Samoobrona w górę
Nie jestem w stanie zrozumieć jak wogóle możliwe jest
jakiekowiek poparcie dla SLD ze strony ludzi, którzy nigdy nie
należeli do PZPR czy innych przybuduwek. PRL był niewątpliwie
kontynuacją okupacji niemieckiej z tą różnicą, że rolę okupanta
przejął ZSRR i robił to rękami swoich agentów polskiego
pochodzenia. Niemcy też zatrudniali "Polaków" do wspierania
okupacji ale jakoś nie słychać, żeby byli fukcjonariusze
granatowej policji mieli założyć partię polityczną i mieć szansę
na zwycięstwo w wyborach. To samo dotyczy volksdeutschy. Każdy
członek PZPR, ZMP, ZSMP i tym podobnych organizacji jest właśnie
takim volksdetschem i jak to jest wogóle możliwe, że ci ludzie
mają polskie paszporty nie mówiąc już o możliwości działalności
politycznej. Spójrzmy na Łotwę to nie jest daleko. Tam okupanci
są traktowani jak okupanci i ich droga do obywatelstwa
Łotewskiego nie jest prosta, a dla wielu niemożliwa do
pokonania. I tak powinien zachowywać się naród, który jest
niepodległy. Tak długo jak byłe kreatury z czasów okupacji 1945-
1989 będą mogły pysznić się polskim obywatelstwe, startować w
wyborach czy jak to się teraz dzieje o zgrozo sięgać po władzę
oznacza to tylko jedno, zabory były zdecydowanie za krótkie i
Polacy nie są narodem, który dba o własną niepodległość. W myśl
starej anglosaskiej zasady ludzie, którzy nie szanują własnych
rzeczy nie są godni ich posiadać.



Temat: PRL = Czas rozkwitu polskiej kultury.
PRL = Czas rozkwitu polskiej kultury.
Okres 44 lat Polski Ludowej to bezprzykładny rozkwit kultury narodowej. Co
więcej, niezależnie od ocen politycznych, osiągnięcia w zakresie kultury
jawią
się jako niewątpliwie wybitne. Był to pierwszy i – jak dotąd – jedyny w
dziejach okres, gdy państwo z hojnością na tak wysokim poziomie i w wymiarze
instytucjonalnym, wspierało kulturę wyższą, a także postawiło na umasowienie
dostępu do niej.
Podczas gdy ogromna część twórczości dawnej, w tym wielka poezja romantyczna,
powstała wyłącznie z wewnętrznej inspiracji jej twórców, bez jakiegokolwiek
wsparcia z zewnątrz, a niejednokrotnie wbrew przeciwnościom, to twórczość
kulturalna w PRL była wspierana ze wspólnej kasy narodowej. „Lalka” Prusa
i „Trylogia” Sienkiewicza być może nigdy by nie powstały, gdyby nie były
drukowane odcinkami w gazetach. Wybitni prozaicy okresu PRL z Jarosławem
Iwaszkiewiczem, Stanisławem Lemem i Tadeuszem Brezą, tworzyli bez takiej
presji. Oczywistości, iż okres PRL był – bez przesady, acz nie bez
ciemniejszych także fragmentów – okresem prawdziwie dla polskiej kultury
złotym nie zaprzeczą jakiekolwiek krytyczne oceny PRL w aspekcie politycznym.

Co więcej, takiego rozkwitu, nie doświadczyła ona nie tylko na całej
przestrzeni swoich dziejów do 1945 roku, ale też, tym bardziej, w okresie po
1989 roku.



Temat: 22 Lipca - od historii nie uciekniemy
PRL * Czas świetności polskiej kultury !
Okres 44 lat Polski Ludowej to bezprzykładny rozkwit kultury narodowej. Co
więcej, niezależnie od ocen politycznych, osiągnięcia w zakresie kultury jawią
się jako niewątpliwie wybitne. Był to pierwszy i – jak dotąd – jedyny w
dziejach okres, gdy państwo z hojnością na tak wysokim poziomie i w wymiarze
instytucjonalnym, wspierało kulturę wyższą, a także postawiło na umasowienie
dostępu do niej.
Podczas gdy ogromna część twórczości dawnej, w tym wielka poezja romantyczna,
powstała wyłącznie z wewnętrznej inspiracji jej twórców, bez jakiegokolwiek
wsparcia z zewnątrz, a niejednokrotnie wbrew przeciwnościom, to twórczość
kulturalna w PRL była wspierana ze wspólnej kasy narodowej. „Lalka” Prusa
i „Trylogia” Sienkiewicza być może nigdy by nie powstały, gdyby nie były
drukowane odcinkami w gazetach. Wybitni prozaicy okresu PRL z Jarosławem
Iwaszkiewiczem, Stanisławem Lemem i Tadeuszem Brezą, tworzyli bez takiej
presji. Oczywistości, iż okres PRL był – bez przesady, acz nie bez
ciemniejszych także fragmentów – okresem prawdziwie dla polskiej kultury złotym
nie zaprzeczą jakiekolwiek krytyczne oceny PRL w aspekcie politycznym.

Co więcej, takiego rozkwitu, nie doświadczyła ona nie tylko na całej
przestrzeni swoich dziejów do 1945 roku, ale też, tym bardziej, w okresie po
1989 roku.
Podstawowym instrumentem upowszechniania oświaty i kultury jest tania książka.



Temat: 22 Lipca - od historii nie uciekniemy
PRL-Jeszcze raz dla przypomnienia. Rozkwit kultury
Okres 44 lat Polski Ludowej to bezprzykładny rozkwit kultury narodowej. Co
więcej, niezależnie od ocen politycznych, osiągnięcia w zakresie kultury
jawią
się jako niewątpliwie wybitne. Był to pierwszy i – jak dotąd – jedyny w
dziejach okres, gdy państwo z hojnością na tak wysokim poziomie i w wymiarze
instytucjonalnym, wspierało kulturę wyższą, a także postawiło na umasowienie
dostępu do niej.
Podczas gdy ogromna część twórczości dawnej, w tym wielka poezja romantyczna,
powstała wyłącznie z wewnętrznej inspiracji jej twórców, bez jakiegokolwiek
wsparcia z zewnątrz, a niejednokrotnie wbrew przeciwnościom, to twórczość
kulturalna w PRL była wspierana ze wspólnej kasy narodowej. „Lalka” Prusa
i „Trylogia” Sienkiewicza być może nigdy by nie powstały, gdyby nie były
drukowane odcinkami w gazetach. Wybitni prozaicy okresu PRL z Jarosławem
Iwaszkiewiczem, Stanisławem Lemem i Tadeuszem Brezą, tworzyli bez takiej
presji. Oczywistości, iż okres PRL był – bez przesady, acz nie bez
ciemniejszych także fragmentów – okresem prawdziwie dla polskiej kultury
złotym nie zaprzeczą jakiekolwiek krytyczne oceny PRL w aspekcie politycznym.

Co więcej, takiego rozkwitu, nie doświadczyła ona nie tylko na całej
przestrzeni swoich dziejów do 1945 roku, ale też, tym bardziej, w okresie po
1989 roku.




Temat: Warszawa nieodbudowana tylko do 1945?
To nie do końca prawda, że nie pisze się o doburzeniu Warszawy po
1945. Wystarczy choćby zajrzeć do książki "Historia Warszawy XVII-XX
wieku" Marii Ireny Kwiatkowskiej i Marka Kwatkowskiego wydanej przez
PWN w 2006 roku. Rozdział "Rozbiórki".
Również ten temat chcemy poruszać w nowej STOLICY np. artykuł na
temat rozbiórki Koszar Artylerii Konnej na Zamenhofa(nr. 8 czerwiec
2007).
Paradoksalnie "stara" STOLICA wydawana do roku 1989 jest mimowolną
kroniką niszczenia tego co ocalało ze starej Warszawy, czesto z
dokumentacją fotograficznną rozbierania "zawalidróg i ruder". Bo tak
wtedy nazywano przedwojenne czynszówki.

Jeśli chodzi natomiast o "Warszawa po 1945" to... Wrzesień 1939 jest
bardzo ostrą cezurą czasową dla miasta, które w ciągu kilku lat
przestało praktycznie istnieć. Natomiast powojenna Warszawa ciągle
się zmienia i trudno byłoby wyznaczać jakieś daty, które stanowiły
by wyznacznik, że pokazujemy Warszawę z tego właśnie roku.
Tę ciągłość zmian miasta dokumentują i pokazują zresztę prawie
wszystkie obecne pisma. Jest też dużo książek. Ostatnio zaczął się
widoczny trend pokazywania "zabytków PRL-u", które znikają na
naszych oczach.
I myślę, że jeśli ktoś chciałby zrobić stronę analogiczną do
warszawa1939.pl to chyba jedynie mogłaby to być strona
warszawa1989.pl pokazujaca Warszawę na końcu PRL...



Temat: Przedwojenne polskie obligacje pod amerykański sąd
misio, to jest rzeczywiscie zawiklane i nie twierd
ze, ze to jest automat, mnie idzie o zasade, ze cos, choc symboliczna czesc
nalezaloby oddac. Co do tej nielegalnosci PRL i aliantow oraz pozyczek dla
Gierka to jest moim zdaniem inaczej - mocarstwa zachodnie sprzedawszy nas w
Jalcie i Poczdamie wlasnie wtedy uznaly za jedyne legalne przedstawicielstwo
Polski rzad komunistyczny w Warszawie, otwarto ambasady, rzadowi na uchodzctwie
kazano nie wypowiadac sie wiecej jako prawowitemu rzadowi, okrety polskie
kazano oddac rzadowi PRL, juz nie pamietam, ktos zdaje sie chcial je zatopic,
nie wiem dokladnie jak bylo ale wiem, ze na przykladzie tych okretow widac, ze
uznawali od 1945 tylko rzad PRL, bo tak ustalili ze Stalinem. To moze byc nawet
odwrotnie niz piszesz, ze te obligacje to powinien byl oddac rzad PRL, uznany
od razu przez aliantow, a ten nowy twor od 1989 - III RP nie ma juz zadnych
zobowiazan, sam juz nie wiem. Wydaje sie jednak, ze dla przyzwoitosci cos
komus, chocby po 10 % nalezy oddac.



Temat: Niechlubna przeszłość ideologów GW
indris napisał:

> Stefan Michnik NIE należy do "ideologów Gazety Wyborczej". ADAM Michnik w r
> 1968 był studentem i władz PRL nie popierał NIGDY, do 1989 roku. Przylepianie
> mu odpowiedzialności za czyny brata jest zwyczajnie obrzydliwe.
> Kuroń w latach stalinowskich system popierał a w gomułkowskich się mu
> przeciwstawił. Wredy, kiedy Kuroń siedział w PRL-owskich więzieniach i po
> milicyjnych "dołkach", jego krytyk J. R. Nowak też siedział, ale - na
placówce
> w Budapeszcie. Kiedy władze PRL zamykały "Tygodnik Powszechny" za odmowę
> zamieszczenia nekrologu Stalina, J. R. Nowak (ur. 1940) obecnie
go "miażdżący"
> chodził w krótkich spodenkach.
> Jestem zdecydowanym przeciwnikiem ideologii środowiska "GW" PO 1989. Ale
> każdemu należy oddać sprawiedliwość.

- zauważ też że W latach 1945-53 TP mógł działać a Niedziela od 1947 do -56
została zamknięta..poraz drugi Niedzielę zamknięto w 1981 roku 13 grudnia , TP
po 1956 roku dzia łał ponownie i ukzaywał się nawet w stanie wojennym



Temat: ,,Rz'': Rośnie dług publiczny Polski
Pod koniec PRL mieliśmy 25 mld USD długu
Pod koniec PRL mieliśmy 25 mld USD długu dzięki Gierkowi i towarzyszom, którzy
utrzymywali tego ekonomicznego trupa za zagranicznego kredyty. Po 1989 natomiast
nasz dług publiczny bardzo podskoczył dzięki ZUS, który musiał zaciągać kredyty
komercyjne na wypłaty emerytur. Oczywiście, te emerytury powinny być
sfinansowane ze składek tych, którzy ciężko na nie pracowali od 1945 roku, ale
składki zostały przejedzone przez PRL a to co zostało rozkradzione przez
towarzyszy z PZPR, SDPL i SLD w ramach afer takich jak FOZZ i inne.




Temat: Pomysł na odzyskanie autonomii przez Górny Śląsk
black, czy ty umiesz coś poza obrażaniem? Czy tobie się zdaje, że każda wojna
zaborcza i okupacja likwidują państwo? W 1945 roku Polska miała legalny rząd na
uchodźctwie i zalążek władzy ustawodawczej RJN. Na okupowanym terytorium i poza
nim istniały polskie siły zbrojne, funkcjonowało sądownictwo podziemne i
podziemne szkolnictwo wyższe! Właśnie będziemy obchodzić kolejną rocznicę
Powstania Warszawskiego, którego nie prowadzili bandyci ani partyzanci, ale
żołnierze w imieniu Państwa Polskiego! PKWN i KRN nie zostały NIGDY uznane
przez żadne państwo obce oprócz stalinowskiej Rosji. 7 lipca USA uznały rząd
tymczasowy ale tylko dlatego, że ZSRR składał fałszywe obietnice o otwartej
formule władzy i tylko pod warunkiem, że ten rząd tymczasowy doprowadzi do
DEMOKRATYCZNEGO ukształtowania władzy w Polsce, co nigdy, do 1989 roku nie
zostało spełnione! Tak więc w 1945 istniało polskie państwo, z którym Stalin z
Sierowem, sowieci i zaprzedani im Polacy walczyli jeszcze przez 11 lat (oraz
później) mordując polskich patriotów, zwolenników legalnej polskiej władzy.
Ty powinieneś się wstydzić a może czerwienić (!) z powodu swojej ignorancji.
Widzę, że poziom bezczelności jest odwrotnie proporcjonalny do posiadanej
wiedzy, która pokrywa się z PRL-owskimi podręcznikami historii.



Temat: Czołobitni poddani papy Ratzi, pytanie...
problemem jest to, że smigło wyrażnie powiedział. nazizm nie jest gorszy niz
bycie w PZPR. PZPR było organizacją rządzącą państwem autorytarnym, ale nie ma
żadnego porównania z nazizmem. Wystarczy zobaczyć ile zbrodni miał (i kiedy) za
sobą PRL a ile nazizm. PRL od 1956 do 1989 spowodował z powodów politycznych
smierć najwyżej kilkuset polaków (wliczajac to ofiary stanu wojennego i
wyłaczonych telefonów - czyli tych luzi krórzy umarli bo nie można było wezwać
karetek do chorych) podczas gdy nazizm w Polsce w latach 1939-1945 spowodował
smierć ponad 4 mln....



Temat: Polska i Czechy w strefie Schengen !!! Hurraa !!!
Granica ( w zasadzie kontrola graniczna ) ...
...stała się dla Cieszyniaków po 1945 czymś bezdennie głupim.
Przed 1938 mimo całej niechęci między RP i CSR granica była linią na mapie,
którą każdy mógł przekroczyć z dokumentem tożsamości, co najwyżej celnicy mu
przekopali bagaż.
Po 1945 zapadła u nas mini żelazna kurtyna, przy głośnych deklaracjach
socjalistycznej przyjaźni mieliśmy MUR wzajemnej niechęci władz PRL i CSRS,
utrudnianie życia ludziom.
Po 1989 granica się otworzyła, od 2004 jeszcze bardziej,
ale dla Cieszyniaków po obu stronach Olzy marzeniem stała się chęć przejechania
bez kontroli przez graniczne mosty, to stanie się faktem
21 grudnia




Temat: W czasach stalinowskich bylo bardzo dobrze....
> Przykładem negatywnej opinii o PRL-u może być wypowiedź,byłego premiera
> Bieleckiego,który z trybuny sejmowej stwierdził,że komuna więcej zniszczyła
> kraj aniżeli okupacja hitlerowska.
Okupacja niemiecka trwała niecałe 6 lat, we wschodniej połowie kraju
poprzedzona dwoma niepełnymi latami okupacji sowieckiej (tzw. "pierwsi
sowieci"). Komuna po 1945 roku trwała 45 lat. Tu decyduje sam czas trwania.
Ludzie, którzy w l. 1945-46 byli dojrzali, w najlepszym wieku do działania, w
r. 1989 okazali się zgodnie z prawami natury starcami u schyłku (tu choćby
wspomnieć historię Stanisława Skalskiego - u schyłku życia "sztandaru" dla
niejakiego Antosza, byłego ubeka, broniącego z nagła krzyża w Oświęcimiu, czy
podobny koniec 90-letniego generała Franciszka Kamińskiego, niegdyś bohatera
Batalionów Chłopskich.



Temat: Gliwicka starówka - wasze pomysly
p.s.
To, co najbardziej irytujace, to to, że aby trwać przy
owych poglądach, muszą "uchylać" II wojnę światową i jej konsekwencje.

Labanda na przykład "nie interesuje historia Warszawy", bo dla niego
wojna zaczęła się w 1945 roku.

Tymczasem wojna nie zaczęła się w 1945 roku! Taka prawda jest!

Muszą pomijać "drobiazg", w postaci niewątpliwego faktu, że ustrój PRL
był ustrojem przyniesionym na bagnetach, że o Polsce niepodległej można
DOPIERO mówić po 1989 roku.

Dla każdego normalnego Polaka (i chyba znającego temat niepolaka) to oczywiste.
Ale nie dla nich.




Temat: Polska nie jest bez winy wobec Rosji uważa rosy...
Walczę z "targowicą" która unicestwiała słowiańską
wspólnotę, tak jak kiedyś prawdziwa targowica IRP... :o(

Gość portalu: Jarzabek napisał(a):

> > skoku cywilizacyjnym jaki dokonał się w Polsce w latach 1945-78
>
> Wielki skok do pustego basenu. Dziwne, ze ci sie film PRL urywa na 1978.
Czyzby
>
> lata 1979-1989 do tego "skoku cywilizacyjnego" nie pasowaly?
Lata 1978-84 to miało być spłacanie pożyczek za które Polska dokonała w latach
70-ych największego skoku w swej historii (wedłu OBIEKTYWNYCH ZACHODNICH
ekonomistów do 1984 PRL spłaciłoby długi, ale opłacane przez Regana solidaruchy
uniemożliwiły to). Lata 80-te stały pod znakiem zdradzieckich solidaruszych
burd (zdrada coprawda nieświadoma, ale jednak), które zrójnowały gospodarkę
ojczyzny, więc były to lata stracone. A IIIRP dopiero pod koniec lat 90-ych
uzyskała PKB z końca lat 70-ych, straciliśmy DWADZIEŚCIA LAT przez te
solidarusze gnidy!

> > bycie "osłem trojańskim" Ameryki w Europie.
>
> Przeciez jest parytet sil Wschod - Zachod: osiol trojanski Ameryki jest
> zbalansowany oslem trojanskim Rosji w Polsce czyli Tomsonem. Wiec o co chodzi?
Do Rosji pasujemy dużo bardziej pod każdym względem niż do Zachodu, a jako
państwo europejskie, należące do UE, mamy obowiązek wspierać Europę a nie jej
wroga Amerykę!




Temat: Reprywatyzacja i mienie Zabużan
> ... sprawa nie jest taka oczywista... kto ma zwracać?? przecież to nie
> TO państwo zabrało zabużanom cokolwiek. ich ziemie, domy, fabryki itede są
> gdzieś tam, w granicach państwa białoruskiego czy ukraińskiego.. te państwa
> też nie są kontynuatorami i spdkobiercami związku radzieckiego, który de
> facto wysiedlał stamtąd Polsków i odbierał majątki...

Ta sprawa jest oczywista. Jest umowa miedzynarodowa, m.in. z Ukrainą, że
rekompensaty dla przesiedlanych polskich obywateli bierze na siebie strona
polska, a dla przesiedlanych obywateli ukraińskich strona ukraińska. Chyba
podobne porozumienia są z Litwą i Białorusią. To oznacza, że roszczenia
majątkowe są słusznie kierowane do władz RP, a nie do Ukrainy (Litwy,
Białorusi). Ponieważ PRL nie był czarną dziurą w historii, w 1989 roku nowe
władze RP uznały ciągłość państwowości i ważność praw wywodzących się z
poprzedniego systemu. To oznacza, że za wierzytelności odpowiada budżet
państwa, czyli wszyscy obywatele. Gdyby zaprzeczono ciągłości Państwa Polskiego
to nie byłyby ważne wszystkie akty prawne między 1945 rokiem, a 1989 rokiem, w
tym akty nadania ziemi chłopom w skutek reformy rolnej, akty notarialne zakupu-
sprzedaży nieruchomości, itd.itp. Totalny bałagan prawny. Grzechem władz RP
jest nieudolność w sprawach windykacji praw majątkowych osób prywatnych. O
dziwo, związki wyznaniowe i kościoły odzyskały swoje mienie w całości. Osoby
fizyczne nie mają takiego luksusu i muszą dochodzić swoich praw w Strasbourgu.



Temat: brawo ludność Jedwabnego
bo temat odpowiedzialności Niemców
jest wałkowany od lat, dokładnie od 1945 r.

Zmiany po 1989 r. umożliwiły zajęcie się innymi zbrodniami. Także tymi, których
- w całkowicie nieporównywalnie mniejszym stopniu - dopuścili się Polacy (czy
też obywatele narodowości polskiej na obywatelach innych narodowości w tym
ukraińskiej czy żydowskiej). A które były w ciemnych latach PRL po prostu
negowane, ukrywane i usuwane z podręczników.
Ale jednak były.

Wciąż pozostają i inne zbrodnie mniejsze i większe do odkrycia i potępienia.
Dojrzeli do tego chilijczycy, organizując proces Pinocheta. Nie do końca
dojrzeli Turcy (sprawa Ormian). Zupełnie nie dojrzeli i chyba długo nie dojrzeją
Rosjanie, których zbrodnie wobec innych narodów mogą być porównywane z
hitlerowskimi, wobec własnego narodu są wielokrotnie większe.




Temat: 11 listopada
Garsc faktow
Dzień 11 listopada ustanowiono świętem narodowym dopiero ustawą z kwietnia 1937
roku, czyli prawie 20 lat po odzyskaniu niepodległości.

Do czasu wybuchu II wojny światowej święto obchodzono tylko dwa razy
– w roku 1937 i 1938.

W latach 1939–1944 – podczas okupacji hitlerowskiej oficjalne lub jawne
świętowanie, podobnie jak i każde inne przejawy polskości, było niemożliwe.

W roku 1945 władze KOMUNISTYCZNE świętem państwowym uczyniły dzień 22 lipca
– datę podpisania Manifestu PKWN, jako Narodowe Święto Odrodzenia Polski.

Narodowe Święto Niepodległości obchodzone 11 listopada przywrócono,
ustawą Sejmu IX kadencji (jeszcze PRL), 21 lutego 1989 roku
(w trakcie obrad Okrągłego Stołu).

W czasach KOMUNIZMU wielokrotnie organizowane w całym kraju przez opozycję
manifestacje patriotyczne były tego dnia brutalnie tłumione przez oddziały
ZOMO, a ich uczestnicy aresztowani przez Służbę Bezpieczeństwa.

Główne obchody, z udziałem najwyższych władz państwowych, odbywają się w
Warszawie na placu Józefa Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza.




Temat: Polscy żołnierze w Iraku. Rozmowa z historykiem...
Jak łatwo historią manipulować. Za czasów PRL historia Polski zaczynała się od
1945 roku. Przedtem była "czarna dziura". Dzis historia zaczyna sie od 1989
roku. Przedtem było coś ... coś złego. Historia znalazła się w rękach ludzi,
którzy sa bardziej politycznymi manipukantami faktów niż historykami. Wiele
kłamstw, zniekształceń faktów... niedopowiedzeń. Dziś Irak, a przedtem Santo
Domingo, Samosierra i inne łaczy ta sama propagandowa motywacja. A prawda
wydaje sie taka prosta: kończa sie ziemskie zapasy energii (ropy), Potega
państwa z ktorej wyrasta międzynarodowy przestiż jest oparta na czołgach,
samolotach, lotniskowcach - wielkich pożeraczach ropy. Stad prosty wniosek: kto
bedzie miał w reku te resztki energii tem będzie dominował w swiecie. Wydaje
się, że to doskonale zrozumieli amerykanie. Polacy nadal lataja w świecie
fantazji pod sztandarem "za nasza i waszą wolność". Historia nic nas nie uczy -
moze dla tego że jest taka zakłamana i nie wiemy co jest prawdą.



Temat: Jaka przyszłość czeka tablicę upamiętniającą dz...
Przywócić starą nazwę ulicy Kiedrzyńskie czyli ...
...nazwę 16-ego Stycznia która obowiązywałą przed zmianą ustrojową , mamy ulicę
11-ege listopada , 1-ego maja , 3-ego maja , dlaczego miało by brakować tak
ważnej dla naszego miasta daty jaką jest 16.01.1945 , czyli wyzwolenie naszego
Świętego Miasta spod okupacji "narodowych socjalistów" . Stał tam także pomnik
który był częścią mojego dzieciństwa , mianowicie stary czołg . Mam tylko 24
lata, i wcale mnie nie kreci ze nie ma tamtego ustroju.Nie mam wyższego
wykształcenia ,jedynie średnie , ale histori e tamtych dni poznałem n awłasnej
skórze , nie z zapyziałych książek które napisali ludzie kształcący sie za
pieniądze tamtego ustroju.Panowie i Panie , profesorowie , magistrowie ,
inżynierowie , z przed 1989 roku, czy w dzisiejszych czasach stać by was było
na naukę.Sami jestescie potomkami , robotników i chłopów którymi teraz tak
gardzicie.A nazwa Promenady XXX-lecia PRL , zamieniona na Promenadę Czesława
NIemena , to żenada.A niech ktoś wży się tknąc tabliće i tą opokę na której sie
znajduje.Pewnie zechce japrzerobić na żyletki , tak jak wczesniej wspomniany
czołg.



Temat: PODATEK LINIOWY
Bzdury. W PRL w latach 1945-1980 gospodarka rozwijała się średnio w tempie 5 %
rocznie.
Reformy liberalne 1989 spowodowały spadek PKB o 18 % w latach 1990-91, poziom
inflacji szedł w liczy z dwoma zerami, bezrobocie w kilka lat wzrosło z 0 do 2
mln.osób chcesz dalej ?




Temat: Polska nie jest bez winy wobec Rosji uważa rosy...
Tomson: osiol trojanski Rosji w Polsce
> skoku cywilizacyjnym jaki dokonał się w Polsce w latach 1945-78

Wielki skok do pustego basenu. Dziwne, ze ci sie film PRL urywa na 1978. Czyzby
lata 1979-1989 do tego "skoku cywilizacyjnego" nie pasowaly?

> bycie "osłem trojańskim" Ameryki w Europie.

Przeciez jest parytet sil Wschod - Zachod: osiol trojanski Ameryki jest
zbalansowany oslem trojanskim Rosji w Polsce czyli Tomsonem. Wiec o co chodzi?

> Starczy?

Jak ma starczyc, jak sie jeszcze nie zaczelo?



Temat: Brytyjczycy chcą współdziałania armii europejsk...
!!!
Zabawny jestes gosciu.
A jaka to polityke zagraniczna ma np. Francja.
Bo jedyna jaka znam to:
Wez to co maja do powiedzenia w danej sprawie Amerykanie i to zaneguj a
otrzymasz POLITYKE ZAGRANICZNA FRANCJI.

Gość portalu: Hugues de Terlon napisał(a):

> Wielkiej Brytanii.
> Zawsze ilekroć słyszę o tym czego to niby chcą czy pragną
> Brytyjczycy w gestii spraw międzynarodowych zastanawiam się jak
> długo jeszcze można w ten sposób formułować to retoryczne
> przecież pytanie? Faktycznie bowiem nie istnieje coś takiego jak
> polityka zagraniczna Wielkiej Brytanii. Ostatni bowiem raz kiedy
> rząd tegoż państwa powziął samodzielną decyzję a propos polityki
> zagranicznej to rok 1956. Od tej chwili Wielka (dziś już tylko z
> nazwy) Brytania nie podjęła absolutnie żadnej decyzji a propos
> swej polityi zagranicznej bez zgody i akceptacji na to USA.
> Mówienie zatem o polityce zagranicznej Wielkiej Brytanii po 1956
> r. to jak mówienie o polityce zagranicznej PRL w latach 1945-
> 1989.
> pozdr. wszystkich uczestników forum
> Hugues de Terlon




Temat: rocznica
Nasze narodowe święto
W niedzielę obchodzimy bardzo ważne święto.
" Dzień 11 listopada ustanowiono świętem narodowym dopiero ustawą z
kwietnia 1937 roku, czyli prawie 20 lat po odzyskaniu niepodległości.
Do czasu wybuchu II wojny światowej święto obchodzono tylko dwa
razy – w roku 1937 i 1938.

W latach 1939–1944 – podczas okupacji hitlerowskiej oficjalne lub
jawne świętowanie, podobnie jak i każde inne przejawy polskości,
było niemożliwe.

W roku 1945 władze komunistyczne świętem państwowym uczyniły dzień
22 lipca – datę podpisania Manifestu PKWN, jako Narodowe Święto
Odrodzenia Polski.

Narodowe Święto Niepodległości obchodzone 11 listopada przywrócono,
ustawą Sejmu IX kadencji (jeszcze PRL), 21 lutego 1989 roku (w
trakcie obrad Okrągłego Stołu).

W czasach komunizmu wielokrotnie organizowane w całym kraju przez
opozycję manifestacje patriotyczne były tego dnia brutalnie tłumione
przez oddziały ZOMO, a ich uczestnicy aresztowani przez Służbę
Bezpieczeństwa.

Dzień ten jest dniem wolnym od pracy. Główne obchody, z udziałem
najwyższych władz państwowych, odbywają się w Warszawie na placu
Józefa Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza.".




Temat: PE: spór o rezolucję z okazji rocznicy końca II...
oto co powiem
Powiem, ze gdyby nie miliony zolnierzy Radzieckich to by nas Niemcy wszystkich
wyrzneli. Rosjanie NIGDY takiego planu nie mieli. Po prostu, jesli juz
mordowali to raczej z innego klucza, a po drugie nikt mi nie wmowi ze Polska
Ludowa z lat 1944-1956 to to samo co PRL 1956-1989 i ze przez caly powojenny
okres Polska byla pod okupacja w jakikolwiek sposob porownywalna z niemiecka.
To nieprawda, klamstwo albo w najlepszym razie manipulacja. Manipulacja
terminem 'okupacja'. Bylismy przez ZSRR okupowani w tym sensie, ze stacjonowaly
tu ich wojska, a nasza polityka obronna i zagraniczna decydowala sie w Moskwie.
A niemiecka okupacja to bylo planowe wyniszczanie narodu, narodu, ktory w
rozumienie zachodnioeuropejskim (szczegolnie francuskim) skladal sie z Polakow,
Ukraincow, Zydow czy Bialorusinow. Masowe lapanki, rozstrzeliwania, mordy na
ulicach, tysiace ludzi wysylanych do obozow zaglady, tego NIGDY za Polski
Ludowej nie bylo. W 1945 roku zamieniono nam wladce z krwiozerczego mordercy na
autorytarnych zamordystow, i to niewatpliwie byla zmiana na lepsze. Za to, i za
to ze oddawali zycie jestesmy winni wdziecznosc zolnierzom Radzieckim, ktorzy w
swojej masie niewiele mieli wspolnego z polityka, ale masowo gineli.
Nalezy w tej rezolucji podkreslic wyraznie, ze tak jak okupacja niemiecki byla
wielokroc straszniejsza od Radzieckiej, tak nasze wyzwolenie mialo zupelnie
inny smak niz to ktorym cieszyli sie Europejczycy na Zachodzie, ktorym po
prostu zwrocono prawowite miejsce gospodarzy we wlasnym domu.



Temat: Nie zapraszać KORowców na urocz.XXV roczn Solidarn

oszolom.z.radia.maryja napisał:

> byli spacyfikowani od 1945... www.wszechpolacy.pl/t.php?id=40

Spacyfikowani to w PRL bylismy my wszyscy. Nikt od Mlodzieży Wszechpolskiej nie
wymagał jakiejś walki zbrojnej. Ale ja o nich w tamtych latach nic nie
słyszalem bo oni czekali na rok 1989 jak juz ktos inny doprowadził do obalenia
komuny.



Temat: Ojciec Hejno nie byl agentem
A moze tak odniesc sie do konkretow?
Padaja tu stwierdzenia bagatelizujace kwestie penetracji Kosciola katolickiego
przez organy bezpieczenstwa PRL (jakie to mialo znaczenie? po co im te donosy?
przeciez to nie przeszkodzilo wyborowi JP II itp. argumenty). A moze tak zajrzec
do zrodel, zapoznac sie z juz opublikowanymi dokumentami, zeby zobaczyc, jak ta
inwigilacja i penetracja agenturalna wygladala, jak byla szkodliwa?

Nie tak dawno ukazala sie ksiazka, o ktorej malo kto z dyskutatnow zapewne wie.
A zawiera ona bardzo cenne, rewelacyjne wrecz dokumenty w bardzo kompetentnym
opracowaniu.

"Metody pracy operacyjnej aparatu bezpieczeństwa wobec kościołów i związków
wyznaniowych 19451989"

Tom zawiera niepublikowane dotychczas dokumenty „pionu kościelnego” aparatu
bezpieczeństwa (są wśród nich m.in. instrukcje, raporty, plany działań
operacyjnych, materiały szkoleniowe, korespondencja wewnętrzna). Materiały,
które zachowały się po kilku akcjach niszczenia dokumentów byłego Departamentu
IV MSW, pokazują wachlarz środków i metod stosowanych przeciwko Kościołowi
katolickiemu i innym związkom wyznaniowym w Polsce.

www.ipn.gov.pl/pub_metody_kosciol.html



Temat: Marzenia a rzeczywistosc
tak, zgadza sie uogolnilem.Ja nie widze powodu aby ukrywac moja narodowosc i
nie mialem przez 5 lat zadnych z tego powodu problemow.Mysle, ze renoma Polski
po wstapieniu do Uni a takze po faktorach ekonomicznych rosnie(takze Czech i
Wegier).Nie wnikam w morale, uklady, korupcje we Wschodniej Europie.
Czytajac Stern i Spiegel, ogladajac Phoenix, n-tv, ktore ksztaltuja tutaj
opinie, mozna byc bardzo zadowolonym.
Ja ocenialem Polonie(powiedzmy 50%, gdyz jestem optymista) z lat komunizmu.
Naturalnie Pyciu, ze masz racje, ze pochopna ocena, jest czesto niesprawiedliwa.
Dlatego bazowalem na grupie, ktora znam osobiscie, jak zreszta wspomnialem.
Moze zachowuje sie ona inaczej, gdyz wychowywala sie, edukowala w okupacji
sowieckiej, praktycznie do 1989, i wiadomo, jakie to bylo pieklo.
Powiem wiecej, mentalnosc Polonii, ktora przezyla okupacje rosyjska w PRL jest
zblizona do mentalnosci seniorow niemieckich i starszej generacji Niemiec
Wschodnich(dowod to popularnosc neo-komunistow PDS i narodowych socjalistow
NPD), ktorzy pamietaja lata 1933-1945 w Niemczech.
Ordnung muss sein - to jest motto.I nie panstwo, prawo dla nich, tylko oni dla
panstwa i prawa.
Apropos-uwazam, ze Niemcy sa bardziej tolerancyjni, niz Polacy, moze dlatego,
ze maja demokracje 60 lat.Sa bardziej konsekwentni i rozsadni.
Sto razy latwiej i bezstresowo sie tutaj zyje jak Polsce-moim zdaniem.
Pozdrawiam Ciebie i Ochmisa



Temat: "Der Spiegel": Niemcy poprawią stosunki z USA
16 Years After
W czasach komunistycznych przeczytalem w Polsce, w jakiejs gazecie dowcip na
temat rzekomych roznic w stosunku do wolnosci pomiedzy Francuzem, Anglikiem i
Niemcem. Brzmial on mniej wiecej tak:

"-Francuz kocha wolnosc tak jak narzeczona.
Rzuca sie dla niej w wir zdarzen,
miota sie, pada na kolana, a przy okazji popelnia
sporo glupstw.

-Anglik kocha wolnosc tak jak zone.
Ma swiadomosc, ze ja posiada,
a jesli zajdzie potrzeba, gotowy jest stanac w jej
obronie.

-Niemiec kocha wolnosc tak jak stara babke."

Wiadomo, ze w tamtych czasach "trabiono" z jednej strony o przyjazni
pomiedzy "bratnimi narodami" (PRL i NRD), a z drugiej, starano sie poprzez tzw.
"krecia robote" utrwalac stereotypy i podzialy, poglebiac niechec Azerow do
Ormian, Polakow do Niemcow, Czechow do Wegrow itp. "Dziel i rzadz", "Divide et
impera" - stara zasada kazdego "Imperium". W roku 1989 skonczyla sie "dawna
epoka", a lata 1933 - 1945 wydawaly sie z tamtejszej perspektywy wrecz czasami
"starozytnymi". Powszechnie myslano, ze nikt nigdy nie bedzie juz do tej
"starozytnosci" wracal. Powiedzenie "wraca nowe" jest zabawne, jednak
rzeczywistosc z nim zwiazana, nie zawsze. Czlowiek sie przyzwyczail, ze
Amerykanie i Niemcy, a po epoce "Solidarnosci" rowniez i Polacy, to przyjaciele.
I chcialby, zeby tak pozostalo.



Temat: Nie ma powodu przepraszać za PRL
lażdy system ma swoje wady i zalety.Lata 1945-1989 też nie były usłane różami,
lecz piętnowanie w czambuł tamtego okresu jest niegodziwe i niesptrawiedliwe.
Można by przez wiele godzin wymieniać zasługi PRL.



Temat: Promień zniszczenia po wybuchu jądrowym
Co do rosyjskiej okupacji.
Rosyjska okupację to mieliśmy w latach 1939 - 1941 i lekka nie była, w okresie
PRL-u jakąś tam suwerenność mieliśmy i słowo okupacja jest chyba za mocne w
stosunku do okresu 1945 - 1989.



Temat: Niemcy dobrze gospodarowali.....
Jak wygladaja zachodnie landy RFN od 1945 roku ?
A jak wygladaja Mazury to kazdy widzi .
PRL skonczyl sie juz w 1989 roku,a jest obecnie na Mazurach nawet gorzej niz
przed 1989 rokiem. Ktos tym terenem zarzada i na nim gospodaruje,nieprawdaz ?



Temat: SB-ecja IV Rzeczy Pospolitej Kaczej

Art. 13. 1. Do majątku, który uległ przepadkowi, stosuje się przepisy o
majątkach opuszczonych i pokomunistycznych oraz wydanych na jego podstawie
rozporządzeń wykonawczych, dotyczące mienia, które przeszło w myśl powyższego
dekretu na rzecz Skarbu Państwa.
2. Do majątku, będącego przedmiotem zabezpieczenia przepadku, stosuje się te
spośród powyższych przepisów, które dotyczą zabezpieczenia majątków opuszczonych
oraz korzystania z nich w granicach zwyczajnych potrzeb gospodarczych.
Zabezpieczenie przez odebranie majątku dotychczasowemu posiadaczowi wymaga
postanowienia sądu lub Komisji Śledczej do walki z nadużyciami i korupcją.
Art. 14. 1. Przepisy dekretu niniejszego stosuje się odpowiednio do przepadku
majątku, orzeczonego jako środek zabezpieczający, lub orzeczonego na zasadzie
art. 15 dekretu o odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości w
czasach PRL w latach 1945-1989 r.
2. Przepisy art. 2, 5, 7-13 i 15 stosuje się odpowiednio do przepadku majątku,
orzeczonego na podstawie dekretu o wyłączeniu ze społeczeństwa polskiego osób
pełniących funkcje kierownicze w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, a
przepisy art. 8, 9, 12 i 13 - do przepadku, orzeczonego na podstawie dekretu . o
nadzwyczajnym podatku od wzbogacenia w czasach PRL w latach 1945-1989.
Art. 15. 1. Przepisy dekretu niniejszego stosuje się również do spraw karnych,
toczących się przed sadami i organami ścigania, a w dniu wejścia w życie dekretu
niniejszego jeszcze nieukończonych, oraz do wykonania orzeczeń o przepadku i
zabezpieczeniu przepadku majątku, zapadłych przed tym dniem.
2. Postępowanie w sprawie wykonania orzeczeń o przepadku i zabezpieczeniu,
wszczęte przed wejściem w życie dekretu niniejszego, będzie ukończone według
przepisów dotychczasowych.
3. Przepisy art. 10-13 stosuje się także, gdy orzeczenie o przepadku lub
zabezpieczeniu przepadku zostało wykonane przed wejściem w życie dekretu
niniejszego.
Art. 16. 1. Z dniem wejścia w życie dekretu niniejszego tracą moc obowiązującą
wszelkie przepisy w przedmiocie unormowanym tym dekretem,
Art. 17. Wykonanie niniejszego dekretu porucza się Ministrom: Skarbu,
Sprawiedliwości, Obrony Narodowej, Spraw Wewnętrznych i Administracji,
Centralnemu Urzędowi Antykorupcyjnemu.
Art. 18. Dekret niniejszy wchodzi w życie po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia.




Temat: Zaczęła się IV Rzeczpospolita
Rospuda pokazuje brak suwerenności
Sprawa Rospudy pokazuje, że IV Rzeczpospolita nie jest suwerennym panstwem,
gdyż prawo ustalane w Brukseli jest ważniejsze niż prawo ustalane przez polskie
społeczeństo w referendach, czy uchwalane przez naszych reprezentantów w
parlamencie.

IV Rzeczpospolita jest więce mniej suwerenna niż III Rzeczpospolita w okresie
nazywanym PRL.

W PRL nie było co prawda demokracji, tylko tzw. dyktatura proletariatu, a
właściwie dyktatura wąskiej grupy przywódców PZPR. Od 1956 r. do 1980 r. była
to łagodna dyktatura.

W okresie od 1956 r. do 2004 r. Polska była krajem bardzie suwerennym niż
obecnie. Obowiązywało prawo uchwalane przez nasz Sejm albo naszych własnych
dyktatorów. Dyktatorzy utrzymywali w latch 1945-1989 sojusz wojskowy z ZSRR,
ale było to w naszym interesie, bo ktoś musiał bronić zagarniętych Niemcom
ziem - Pomorza, Śląska i Mazur, gdyż naczej Polska byłaby kadłubkime na kształt
Księstwa Warszawskiego.
Nasi dyktatorzy doskonale zdawali sobie z tego sprawe, dlatego czasami
płaszczyli się przed Rosjanami.

Dziś mamy więcej demokracji, ale suwerenności mniej. Płaszczymy się przed
Amerykanami i urzędnikami z Brukseli.

Przehandlowaliśmy suwerenności za możliwości pracy w zachodniej Europie,
swobodniejszą wymianę gospodarczą i pewną nadwyżką pomocy z funduszy unijnych
nad składka, która do budżetu UE musimy płacić.

Sam się przyczyniłem do tego przehandlowania suwerenności, bo głosowałem w
referendum za wejściem Polski do UE. W dyskusjach w Unii Polityki Realnej
uzywałem argumentu korzyści z otwartego rynku pracy i wymiany towarów. To są
zyski.

Straty, to utrata swerenności, że urzednicy z UE moga nam nakazywać, gdzie
możemy budować drogę, że będą nam narzucali podręczniki do historii, że zakażą
naszym dziecom mówienia do nas w szpitalach i szkołach "mamo", "tato", i każą
nam zastąpić złotego przez euro.

A własna waluta to jeden z najważniejszych atrybutów suwerenności.

Na razie jednak bilans zysków i start z wejścia Polski do UE jest dla nas
korzystny. Z zagranicy płyną pieniądze od rodaków, którzy skorzystali z
otwaracia rynku pracy, płyna też pieniądz z funduszy unijny oraz prywatne
kapitały, bo Polska jako członek UE został uznana za dobre miejsce do
inwestycji.

Za to zapłaciliśmy utratą suwerenności, której chyba nie byliśmy w stanie
obronić.

Pozdrawiam

Jerzy Krajewski




Temat: Na jaki elektorat liczy PD?
Na jaki elektorat liczy PD?
W Rzepie znalazłam ciekawe rozważania Skwiecińskiego na ten temat.

„Bronić PRL...
Teraz, po kilkunastu latach, jedyną szansą dla przepoczwarzającej się w
Partię Demokratyczną UW wydaje się być realizacja scenariusza, który
kilkanaście lat temu udaremnili sami liderzy ówczesnej UD.
Bowiem sondaże wskazują wyraźnie, że wbrew oczekiwaniom twórców starej-nowej
partii nie zanosi się na to, aby odebrała ona Platformie Obywatelskiej
wyborców nastrojonych centrowo, a rozczarowanych prawdziwym czy rzekomym
marszem PO w stronę prawicowego radykalizmu. Natomiast co najmniej jeden z
sondaży, OBOP, wykazuje, że nowe ugrupowanie ma szanse przejąć sporą część
elektoratu lewicowego.
Lewicowego, a więc w bardzo dużej mierze postpeerelowskiego, kierującego się
sentymentem do okresu 1945 - 1989, natomiast niechętnego wszelkim działaniom
rozliczeniowym. Zauważmy bowiem, że już dawno temu elektorat SdPl i SLD
ograniczył się niemal wyłącznie do tzw. żelaznego elektoratu lewicy,
kierującego się takimi właśnie emocjami. Skoro więc teraz nowej partii na
starcie udaje się urwać parę procent właśnie tego obecnego elektoratu SdPl i
SLD, to oznacza, że do głosowania na nią można skłonić właśnie ten
peerelowski segment wyborców.
Może się to wydawać dziwne, może nawet groteskowe, bo przecież formacja UW-PD
to właśnie formacja balcerowiczowska, formacja najradykalniej afirmująca
demontaż peerelowskiego państwa socjalnego i personalnie kojarząca się z tym
demontażem. Ale nie jest to pierwszy dowód na to, że - zgodnie z tezami
Mirosławy Grabowskiej - w Polsce pierwotne i najważniejsze są podziały
wynikające nie z analizy własnych interesów materialnych czy nawet z
afirmacji jakiejś konkretnej wizji społeczeństwa i gospodarki, tylko wielki
podział na ludzi PRL i ludzi dawnej "Solidarności".
Choć Unia Wolności zbudowana była przez ludzi "Solidarności" właśnie, a
powstająca Partia Demokratyczna też przez nich jest zdominowana, to zarazem
kojarzy się bardzo silnie ze sprzeciwem wobec rozliczeń i polityki
historycznej. Być może w sensie ekonomicznym może ona prowadzić politykę
sprzeczną z interesami elektoratu postpeerelowskiego. Ale dla tych wyborców
ważniejsze jest, że to ugrupowanie broni ich godności i gwałtownie sprzeciwia
się prawicowym postulatom rozliczeniowym.

www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050322/publicystyka/publicystyka_a_11.html




Temat: Mam kłopot z Kwaśniewskim
ta dyskusja jest b. ciekawa; wybacz mi chwilowe emocje, do pewnych kwestii mam
stosunek natury osobistej;

1.Drucki-Lubecki; tak, oczywiście że znam jego biografię i wiem co zrobił po
1830 r.; czy podałbym mu rekę? bardzo trudne pytanie, musiałbym rozważyć
całokształt (sam napisałeś, że nie ma prostej parareli), ale jedno jest dla
mnie pewne: był to facet "z jajami", który miał wizję, był nowoczesny,
kompetentny, był silną osobowością, działał konsekwentnie i na przekór wielu
czynnikom i na swój spoób był politykiem sprawnym i skutecznym; sedno
zagadnienia leży wg mnie w tym, że ŻADEN spośród czołowych działaczy PZRP
sprawujący kierownicze funkcje partyjno-państwowe w latach 1945-1989 nie może
się z im równać; po prostu nie było odpowiednika Druckiego-Lubeckiego w PRL; w
przeciwnym razie najprawdopodobniej musiałbym zmodyfikować swoją ocenę zarówno
tego fragmentu naszej historii, jak i tej partii (PZPR-SdRP-SLD), a i
dzisiejsza Polska musiałaby wyglądać inaczej;
stąd moja reakcja; uważam, że takie prównanie to nadużycie; tak samo zresztą
jak szermowanie pojęciem działania w imię racji stanu przez osoby
sprawujące "ludową" władzę; każdy system niedemokratyczny naduzywa pojeć
patriotycznych, które mają usprawiedliwiać nieomal wszystko.
2. owszem przyznaję, że SLD się zmienia; ale uważam, że ich bieżące działania
ujawniają, że zbyt mało i zbyt woilno, co utwierdza mnie w przekonaniu, że nie
warto na nich (bynajmniej aktualnie) głosować
3. nie chcę fantazjować "co by było gdyby"
4. napisałeś "postotalitarne naleciałości to problem całej naszej sceny
politycznej a nie tylko SLD"; pełna zgoda; ja bym dodał nawet, że to problem
całego naszego społeczeństwa i jest przyczyną wielu naszych bieżących
kłopotów; ja osobiście nadziei upatruję w tym, że jednak upływ czasu robi
swoje i młodsi Polacy będą już jednak całkiem innymi ludźmi, w dużej mierze
znacznie lepiej przygotowanymi do kierowania krajem;

P.S. nie napisałem doktoratu, tylko pracę magisterską.




Temat: Ustawa o biopaliwach do Trybunału Konstytucyjnego
nie podzielam optymizmu Gaduły
Gość portalu: gaduła napisał(a):

> jeszcze sa urzednicy i obywatele RP którym "nie lata
> wszystko" !!!
> oby sąd miał takie same zdanie !!!!
>
> bo inaczej to po sprawie P. Kluski trzeba emigrować !!
> skoro własny rząd stara sie ewidętnie dokopać własnym
> podatnikom !!!!
> jak świadczy przykład podatku VAT sciąganego od krajowych
> producentów a zagraniczni sa zwolnieni !!!
> takich debilizmów jest w naszym prawie dużo a nikt ich nie
> likwiduje !!
>
> to jest straszne !!

Wczoraj zdaje się czytałem w Rzepie relacje z Brazylii. Parę lat temu
wprowadzono tam na rynek biopaliwa na podobnych zasadach, jakie mają
obowiązywać w Polsce. To można określic tylko jednym słowem: koszmar.
A właściwie słów trzeba więcej - bo to koszmar do potęgi.

Samochody, które w normalnych warunkach przyśpiesyają do 100 km/h poniżej 10
sekund, potrzebuja na to dwa razy tyle. Mało tego - nie są w stanie pokonywać
wzniesień. W rezultacie tworzą sie gigantyczne korki. Rio de Janeiro jest
nieprzejezdne. Dramatycznie wzrosła ilość wypadków drogowych. Każdy manewr
wyprzedzania wiąże się ze śmiertelnym ryzykiem albowiem kierowcy potrzebują na
to teraz nawet do trzystu metrów, zamiast stu.

Nie zdziwiłbym się, gdyby za wprowadzeniem biopaliw w Polsce kryła się afera
bijaca na głowę aferę Rywina. Grupa osób, które zwietrzyły interes, nie chce
zrezygnować z kasy. Rozbudzone apetyty, to wszystko. Na pewno mają gangstera
Millera po swojej stronie. Początkowo przeciwstawiał się ustawie Kwaśniewski
ze względu na jej ewidentną szkodliwość dla polskiej gospodarki, ale widać i
na niego znalazł się sposób, czyli hak, o co zdaje się nie trudno.

Cieszy mnie reakcja Zolla, ale Twojego optymizmu nie podzielałbym. Aparat
sądowniczy jest w dalszym ciągu w rękach tych, którzy "zawsze mają rację". W
Polsce rządzą od 1945. W 1989 oddali władzę tylko z pozoru. Może kiedyś w
przyszłości historcy te rebusy porozwiązują, ale cała tzw. transformacja była
i jest do tej pory pod pełną kontrolą tych, którzy rzekomo odeszli na zawsze.
W ich rękach pozostał aparat sprawiedliwosci (popatrz, co się dzieje z aferą
Rywina, z ustawą o grach losowych, Jaskiernią albo z Łapińskim), media
publiczne i przede wszystkim zasoby kapitałowe. To wystarczy, żeby rządzić
bez względu na sondaże i wyniki wyborów. III Rzeczpospolita jest odmianą
PRL. Każdy z kolejnych skandali o tym przypomina.




Temat: Kącik bzdury prawniczej
dzięki że w ogóle odpisałeś; już myślałem, że nikt nie będzie chciał o tym
rozmawiać ;) ja w odróżnieniu od większości osób wpisujących się w tym wątku
nie jestem specjalnie "oblatany" w kk i kpk (podstawy znam - ale to nie moja
specjalizacja)

a co do meritum, to masz rację - pierwsza część wywodu spójna i logiczna, z
wyjątkiem tego założenia obowiązywania kcji marcowej (a kwietniowa? co z nią?);

Pytanie o uznanie legitymacji PKWNu do zawarcia tego typu umów jak najbardziej
zasadne, ale uważam że ta kwestia została rozstrzygnięta już dość dawno, bo
niemal 15 lat temu, kiedy na fali przemian pookrągłostołowych ludzie
odpowiedzialni za legislację zastanawiali się nad ciągłością
instrytucjonalnoprawną - która choć z moralnego punktu widzenia mogłaby wydawać
się krzywdząca, to jednak dla zachowania sprawnego działania państwa wydaje się
jednak konieczna, zgodnie z zasadą "zgniłego kompromisu".

Pomyśl bowiem, że w związku z oczywistym fatem fałszowania wszystkich wyborów
powszechnych w interesującym nas okresie historycznym uznajemy, że parlamenty
kadencji 1945-1989 były niereprezentatywne, nie miały demokratycznego mandatu
społecznego; mówiąc krótko wybory były nieważne.

Skutki? Nielegalne było całe ustawodawstwo PRL (od kcji po akty najniższego
rzędu). I oczywiście wszystkie akty władzy wykonawczej, sądowniczej, zawarte w
tym okresie umowy międzynarodowe, etc.

Chaos. I to straszny.

Dlatego też uważam, że takie (pozytywistyczno-legalistyczne) rozumowanie, gdyby
trzymac się go konsekwentnie (czym w swej reprezentatywności różnił się PKWN od
np. każdego jednego rządu który nastąpił po nim?) doprowadziłoby nas jednak do
absurdów.

Ale jeszcze poczekam na drugą część artykułu.

pzdr.



Temat: Kozlowski i komuna!
alex, przypomnij kto byl autorem ponizszej dedykacji Kiszczakowi....:
"...Panie Czesławie, może ta dedykacja Pana skompromituje w tzw. pewnych
kręgach (mnie w innych), ale pragnę oświadczyć, że jestem pełen podziwu dla
Pana osobiście i roli jaką Pan odegrał w naszej «pokojowej rewolucji».
Jacek Kuroń 11 czerwca 1990...."?

a tu fragment zyciorysu, jakze skrzetnie zamilczanego innego "bohatera opozycji
antykomunistycznej".....:
"..... O tej kooperacji między elitą twórczą a totalitaryzmem tak mówi
Geremka "kolega po fachu", też historyk (tylko antykomunistyczny), prof. T.
Strzembosz: "Bardzo istotny jest problem postaw ludzi pióra, nauki, mass
mediów, którzy kolaborując z tym specyficznym systemem okupacyjnym lat 1945-
1989, określanym jako PRL, wyrządzali szczególne szkody (...) Promowano wtedy
karierowiczostwo, służalstwo, zaś karano niezależność myślenia, patriotyzm,
tożsamość narodową. Pedagogika kłamstwa, schizofreniczny rozziew między wzorem
człowieka lansowanym przez literaturę i mass media a wzorem rzeczywiście
akceptowanym i popieranym przez władze, stanowiły jeden z najboleśniejszych
aktów niesprawiedliwości społecznej (...) Do PZPR wstępuje magister, doktor,
profesor, pisarz, człowiek dojrzały, zorientowany w świecie. Fakt, że tacy
ludzie, należący do elity, wspierali ten system, jest jednym z powodów
zachwiania równowagi moralnej społeczeństwa, swoistego zatrucia". Polonijny
dziennikarz, Z. Koreywo, ujął to mniej akademicko i trochę krócej: „Trzeba było
być nie lada świnią, by zgodzić się na piastowanie choćby podrzędnej funkcji w
aparacie partyjnym PZPR-u". B. Geremek był sekretarzem Oddziałowej Organizacji
Partyjnej PZPR Uniwersytetu Warszawskiego....."

i slowo o jedynym, prawdziwym "katoliku", wiecznie zywym Mazowieckim....:
"...co robił Mazowiecki, gdy A. D. 1968 partia wszczęła nagonkę przeciwko
Żydom? Posłował i wyrażał swoje uznanie dla „kierowniczej roli PZPR". 22 lipca
1969 (był to czas, kiedy z Polski uciekała masa Żydów) partia przywiesza
Mazowieckiemu Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski (nagrodzono wtedy
orderami także B. Piaseckiego, J. Turowicza, S. Stommę, obu Morawskich i
in.). „Kisiel"', komentując ów fakt, zauważył, że kryterium przyznawania było
proste: „stopniowanie wazeliny, czyli lizusostwa....."

to dopiero male piwo alex, no nie......;)?




Temat: Balcerowicz wystąpi dziś w Sejmie
> dykałów i populistów) myślę, że prof. Balcerowicz byl jak dar niebios po
> 44(1945-1989)latach komunizmu, centralnego planowania, kartek na żywność itd.
Widać, że bardzo mało wiesz o tamtych czasach, a zwłaszcza o powodach, dla
których ludzie odsunęli PZPR od władzy. W zasadzie nie powinieneś się tu
wypowiadać, skoro spałeś na lekcjach historii. Komunizm był może w
Czechosłowacji, DDR, na Litwie, czy w innych republikach radzieckich, ale w
Polsce istniała prywatna własność: rzemiosło, gospodarstwa rolne, taksówkarze,
fryzjerzy, ogrodnicy itd.
> cen, przy jednoczesnym wspieraniu polityki gospodarczej Rządu, o ile nie
> ogranicza to podstawowego celu NBP.) stabilny poziom cen dla
> niezorientowanych oznacza niską inflację!!!
Tak, a dostałeś choćby kilka rachunków w ciągu minionych 17 lat do opłacenia?
Raczej nie, bo inaczej wiedziałbyś, że twój ,,stabilny poziom cen" oznacza duże
podwyżki i duży wzrost kosztów utrzymania, bo twój idol Balcerowicz zahamował
głównie płace, a nie podwyżki cen.
> MARSZAŁEK Piłsudski przewraca się w grobie
Może się i przewraca, ale gdy widzi, ile zła Balcerowicz uczynił Polsce i
większości Polaków.
I jeszcze jedno. Gdyby teraz ktoś zniszczył Polskę tak, jak była zniszczona po
II Wojnie Światowej i ten twój ulubiony Balcerowicz miałby ją odbudowyać, to by
powiedział, że nie ma pieniędzy i nie można drukować pieniędzy i odbudowywać, bo
będzie inflacja, a poza tym to się nie opłaca :-). Doucz się jeszcze, w jakich
okresach PRL były kartki, bo widzę, że ktoś ci wcisnął niezłą ciemnotę.
Na koniec wytłumaczę ci jeszcze to, od czego zacząłem tj. dlaczego ludzie
obalili PZPR. Bo mieli dosyć układów, kumoterstwa, źle opłacanej ciężkiej pracy,
braku szacunku dla człowieka! Tego, że jedni się panoszą i szystko im wolno, a
innymi się pomiata. I co się zmieniło? Nic. Okazało się, że kapitalizm to klapa
na całej linii.



Temat: Cimoszewicz z Fischerem o niemieckich roszczeniach
Gość portalu: Kuba napisał(a):

> Po wejściu do UE każdy obywatel Uni może dochodzić swoich roszczeń.Chcieli

I dokladnie o to chodziło Kuba.Własnie dlatego cieszymy sie że jesteśmy w UE.
Teoretyczne roszczenia polskie wobec państwa Niemieckiego są piekielnie
wielkie . A na dodatek jesteśmy narodem sprytnym i inteligentnym. Wykorzystamy
prawo państw UE w sposób maksymalny i powiedziałbym nawet perfidny. Przecież
już ten pierwszy pozew powinien dac Niemcom do myślenia. Chodzi tu przecież o
odzkodowanie za straty "moralne" a nie materialne. Ludzie Zachodu są piekielnie
wrażliwi ( nawet głupio wrażliwi ) na tym punkcie. Straty materialne mniej do
nich przemawiają.Słowo "depresja" brzmi dla nich strasznie i na dodatek
zrozumiale. Kolejnym krokiem będą pozwy zbiorowe , a potem roszczenia typowo
materialne za zniszczone mienia np za zbombardowane budynki mieszkalne w
Wieluniu 1 września 1939 i utracone przez ich włascicieli korzyści z tytułu
wynajmu. Potem posypią się pozwy o odszkodowania z tytułu utraconych
możliwości "samorealizacji" w latach 1945- 1989. łatwo będzie udowodnić ,że np
odmowa wydania paszportu przez promoskiewskie "niby-wladze"PRL-u dajmy na to w
1976r Polakowi , ktory chcial wyjechać do pracy lub na studia np we Francji
jest konsekwencja agresji Niemiec w 1939r.Utracone korzyści szybko sie policzy
i jaszcze dołoży odsetki. Mlodzi , wykształceni i doskonale znający realia UE
prawnicy , chętnie wezmą takie sprawy , bo to dla nich pewna kasa. Erica
Steinbach była na tyle nierozsądna ,że uwierzyła zachodniej propagandzie ,
która kreuje wizerunek Polaka- prymitywa . No to sie niesamowicie rozczaruje.
Niemcy zawsze przestrzegali prawa i my to dziś bezwzglednie wykorzystamy. I
dlatego kolejne rządy Niemiec bedą szybko zmuszone do zaproponowania Polsce
jakiejś "opcji zerowej". Pewnie się zgodzimy dla dobra UE. Ale nie można już
dłużej tolerować "niemieckich roszczeń" i liczyć na święty spokój w
przyszłości.



Temat: Warszawa nieodbudowana tylko do 1945?
kester napisał:

> To nie do końca prawda, że nie pisze się o doburzeniu Warszawy po
> 1945.

Zgadza się, nawet mam książkę Majewskiego "Warszawa nieodbudowana"
opisującą budynki zburzone, obniżone, oszpecone, zasłonięte po 1945
roku.

> Również ten temat chcemy poruszać w nowej STOLICY np. artykuł na
> temat rozbiórki Koszar Artylerii Konnej na Zamenhofa(nr. 8
czerwiec
> 2007).

I świetnie!

> Paradoksalnie "stara" STOLICA wydawana do roku 1989 jest mimowolną
> kroniką niszczenia tego co ocalało ze starej Warszawy, czesto z
> dokumentacją fotograficznną rozbierania "zawalidróg i ruder". Bo
tak
> wtedy nazywano przedwojenne czynszówki.

Pozostaje tylko poużywać sobie skanera na archiwalnych
numerach "Stolicy".

> Jeśli chodzi natomiast o "Warszawa po 1945" to... Wrzesień 1939
jest
> bardzo ostrą cezurą czasową dla miasta

Według mnie jednak mocniejszą jest sierpień 1944. Ale to detal, o
który nie warto kruszyć kopii.

> Natomiast powojenna Warszawa ciągle
> się zmienia i trudno byłoby wyznaczać jakieś daty, które stanowiły
> by wyznacznik, że pokazujemy Warszawę z tego właśnie roku.

Dlatego możnaby tę hipotetyczną stronę nazwać:
www.warszawa.po1945.pl

> Tę ciągłość zmian miasta dokumentują i pokazują zresztę prawie
> wszystkie obecne pisma. Jest też dużo książek. Ostatnio zaczął się
> widoczny trend pokazywania "zabytków PRL-u", które znikają na
> naszych oczach.

Brakuje mi jednak zebrania tego w jednym ( nie ukrywam, że lepiej,
żeby internetowym ) miejscu. Okraszenia garstką ciekawostek.
Opisania życia ówczesnej bohemy kulturalnej. Życia w kamienicach,
których jednak nie zburzono. Ech, rozmarzyłem się...

> I myślę, że jeśli ktoś chciałby zrobić stronę analogiczną do
> warszawa1939.pl to chyba jedynie mogłaby to być strona
> warszawa1989.pl pokazujaca Warszawę na końcu PRL...

Zaczekam rok, poduczę się HTML-a itp. i zrobię www.warszawa2009.pl ;)




Temat: Zamieszanie wokół rocznicy wyzwolenia Krakowa
Psychopatyczne poglady
Tak wiele mówi sie o PRL źle. Jako ofiara przemocy i przestępstw oraz
bezpodstawnych poniżeń. Ośmielam sie, ze obecnie jest jeszcze gorzej. Korupcja,
korupcja. Polska sprzedana. Kłamstwa historyczne jak np. sprawa fałszerstwa o
harcerstwie w XV LO Kraków - Prokocim. Kłamstwa historyczne. Wielu tych
wielkich z prawej strony to byli aparatczycy. Co zmiana układów politycznych to
zmiana przynależności partyjnej. A tacy jak ja za 369 zł muszą co miesiąc żyć.
A korupcje w Miejskim Ośr. pomocy w Krakowie i Filli jej nr 8 w Prokocimiu nikt
nie rusza.
Co się stało z dorobkiem izb Pamięci Narodowych np. w Prokocimiu po 1989 r
działacze przecież nie komunistyczni zniszczyli gabloty i podeptali uniformy
więźniów obozów koncentracyjnych. Wiele pamiątek z II wojny światowej miedzy
innymi z Frontu zachodniego i wschodniego znalazło się na śmietniku.
W dziwnych okolicznościach IPN nie chce ujawniać wszystkich teczek. Bo to w
wielu przypadkach tam są akta przemalowańców. Ja po 1989 roku poznałem prawdę i
przeklinam dzień kiedy popierałem Solidarność. Obecnie zamyka się usta
prawdzie. Ludzi skazują Sady zaocznie lub jak masz znajomości to wygrywasz.
Przykład Sąd Okręgowy w Krakowie Wydz. I Cywilny sprawa pewnej Sp.
Mieszkaniowej.
Tylko ujawnienie całej prawy tak za okres II Rzeczpospolitej, II Wojny
Światowej , po wyzwoleniu w 1945 roku jak i prawdę a nie zakłamania po 1989
roku. Ujawniać nie tylko afery le2qwej strony. A też afery prawej strony .
Ujawnić prawdę o sprzedaży za bezcen majątku Narodu Polskiego po 1989 roku np.
Telekomunikacji Polskiej Francuzom itp.
Panie Wałęsa gdzie te bułki z szynką ??? Zgotowano po 1989 roku Polsce biedę i
korupcje.




Temat: Bardzo dobry artykuł Niemca o Polsce
bebokk napisał:

> Co do Mazurów i Warmiaków, to najpierw mieli do czynienia z Armią Czerwoną, a
> potem jak reszta Polaków z MO, UB, PPR i kołchozami.

Wszechogarniajaca glupote urzednikow polskich (kontynuacja do dzis) zaliczasz
do ktorej kategorii? Armii Czerwonej? Ja od 1989 roku nie widze zmian, wiec
klasyfikuje ogolniej jako polskosc.

> Główną rolę odegrały coraz większe różnice w poziomie życia między RFN a PRL.

Zwaz, ze piszemy o Prusach Wschodnich. Ostflucht trwal tam 200 lat. Bieda byla
tam zawsze. PRL ja jedynie poglebil. Ale biede da sie wytrzymac gdy nie
ponizaja Cie Polaczki. Dla polskich patriotow Mazurow bylo to szczegolnie
ponizajace.

> I tak komuniści dokonali to, czego nie zrobili germanizatorzy

Ble, ble. Mnie wygnala z Polski glupota po 1989 roku. To komunistyczny glupota?
No wiec poczekam az zastapi ja germanska pedantycznosc i prawo.

> Mazurzy i Warmiacy głownie z powodów ekonomicznych opuszczali swoje ziemie.

Naginasz fakty, bo tak Ci wygodnie. A faktow nie zmienisz.

> Ale jakieś 20 tys. pozostało w Polsce.

Jednego znam osobiscie. Ma niemiecki paszport, zone i dzieci w Polsce. Jak nie
starcza mu na zycie jedzie do RFN i pracuje. Faszysta, zamiast patriotycznie
umrzec z glodu.

> Natomiast Kossert pisze, że działaczami ziomkostw po 1945 zostawali w 90%
> członkowie Związku Niemieckiego Wschodu, następcy HAKATY, za czaśów Hitlera
> równoczesnie członkowie NSDAP.

Czyli ludzie ideowi. A o Hakacie dobrze by bylo abys sobie poczytal z dobrych
niezaleznych zrodel. Wiedza otwiera oczy. Propaganda PRL to to co krytykujesz.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 1 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 136 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4