Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Problemy rozwoju lokalnego





Temat: Peogram dla Białegostoku BUS Ewa Bończak- Kucharc
Peogram dla Białegostoku BUS Ewa Bończak- Kucharc
To,co dziś ważne dla Białegostoku to inwestycje,oświata i lepsze warunki
funkcjonowania lokalnych firm. Bez nich nie będzie rozwoju,a bez rozwoju
coraz mniej środków na najsłuszniejsze nawet cele. Za to będzie coraz więcej
biedy i bezrobocia. ale żadna poprawa nie nastąpi bez aktywności ludzi,
rozwoju umysłów,ścierania się pogladów, mieszania i wykorzystywania
doświadczeń różnych religii i kultur, bez żywej działalności różnych grup
społecznych i środowisk politycznych.
Miasto winno więc być domem dla wszystkich, których przywiódł tu los. dla
Polaków, Białorusinów i innych narodowości- oni wszyscy mają prawo tu być.
Dla Kościołów i wiernych, dla przedsiębiorców , pracowników i bezrobotnych,
dla bogatych i biednych. Powinno tez być domem dostatnim, w którym każdy coś
znaczy, każdy ma swoje miejsce i w którym śpi sie spokojnie, bez strachu, co
nastąpi jutro.
Dlatego nasz program to:
1.Wzrost inwestycji i zwiekszenie atrakcyjności inwestycyjnej miasta.
2.Lepsze warunki funkcjonowania przedsiębiorstw oraz przyjazna
przedsiębiorcom i mieszkańcom administracja.
3. Rozwój oświaty oraz dalszy rozwój miasta jako centrum akademickiego i
kulturalnego.
4.Miasto bez poważnych problemów mieszkaniowych.
5.Lepsza jakość życia.

Rozwinięcie w następnych odcinkach.





Temat: Peogram dla Białegostoku BUS Ewa Bończak- Kucharc
Gość portalu: BUS napisał(a):

> To,co dziś ważne dla Białegostoku to inwestycje,oświata i lepsze warunki
> funkcjonowania lokalnych firm. Bez nich nie będzie rozwoju,a bez rozwoju
> coraz mniej środków na najsłuszniejsze nawet cele. Za to będzie coraz więcej
> biedy i bezrobocia. ale żadna poprawa nie nastąpi bez aktywności ludzi,
> rozwoju umysłów,ścierania się pogladów, mieszania i wykorzystywania
> doświadczeń różnych religii i kultur, bez żywej działalności różnych grup
> społecznych i środowisk politycznych.
> Miasto winno więc być domem dla wszystkich, których przywiódł tu los. dla
> Polaków, Białorusinów i innych narodowości- oni wszyscy mają prawo tu być.
> Dla Kościołów i wiernych, dla przedsiębiorców , pracowników i bezrobotnych,
> dla bogatych i biednych. Powinno tez być domem dostatnim, w którym każdy coś
> znaczy, każdy ma swoje miejsce i w którym śpi sie spokojnie, bez strachu, co
> nastąpi jutro.
> Dlatego nasz program to:
> 1.Wzrost inwestycji i zwiekszenie atrakcyjności inwestycyjnej miasta.
> 2.Lepsze warunki funkcjonowania przedsiębiorstw oraz przyjazna
> przedsiębiorcom i mieszkańcom administracja.
> 3. Rozwój oświaty oraz dalszy rozwój miasta jako centrum akademickiego i
> kulturalnego.
> 4.Miasto bez poważnych problemów mieszkaniowych.
> 5.Lepsza jakość życia.

6. Kiełbasa dla wszystkich
7. Wszystkie kobiety wspólne
8. 5 miesiecy wakacji
9. posadki dla wszystkich byłych UWOLI na w Agrosie albo w Wawie

bez sensu ale do programu życzeń pasuje!!!!






Temat: Carrefour jeden market otworzył, a już drugi ch...
nie ivico
Potrafie sie cieszyc. Ot chocby w czwartek badz w piatek prasa lokalna
zafundowala mi nadsopdziewanie wiele pozytywnych informacji z dziedziny
lokalnego rozwoju. Sam przedzieralem oczy ze zdumienia czytajac Regionalna:)))

Ivico, problem polega na tym, ze jestes slepo zakochany w obecnej ekipie.
Podczas czatu udowodniles swoimi pytaniami ("to byl strzal w dziesiatke p.
Prezydencie", itp) ze jestes z nia zwiazany. Dombrowicz powinien Ciebie
zatrudnic w dziale promocji miasta, to bysmy wszyscy bydgoszczanie na tym
skorzystali:)

Inwestycja Carreforura bedzie miala wplyw na rozwoj centrum do konca istnienia
miasta. Niestety czasem trzeba spojrzec na zagadnienie systemowo i przewidziec
skutki dzialan w innych dziedzinach. Nie ma co sie cieszyc z jednorazowego
sukcesu, ktory moze przyniesc wiecej szkod niz pozytku. Bo ja chce miec po
prostu centrum w centrum. Chce miec tetniace zycie w centrum. Chce aby centrum
sie rozwijalo i przynosilo wyzsze wplywy podatkowe do lokalnego budzetu (dzieki
roli tutejszych firm) i wyzsze wplywy tysiacom bydgoskim wlascicielom
nieruchomosci, sklepikow, firm i firemek, itp. Chce aby w Centrum zaczeto
szybciej remontowac i adaptowac kamienice, chce aby ulice nie zamienialy sie w
lumpeksiarnie jak to sie dzieje np. na Dworcowej! itp., itd.
I jest to naprawde niezalezne od tego czyjej wladzy jest to pomysl.
Pomysl jest po prostu nie przemyslany. Wrecz glupi.

pozdrawiam



Temat: Inwestycje w Ciechanowie
Inwestycje w Ciechanowie
Czy nie macie warażenia , że w naszym mieście niewiele się dzieje , jeżeli
chodzi o inwestycje. A przecież inwestycje są siłą napędową rozwoju
lokalnych społeczności. Niestety Ciechanów robi kroki w tym kierunku ale do
tyłu. Obecny Prezydent wybrany w wolnych wyborach tak uwierzył w swoje
stanowisko , że doszedł do wniosku , że lepiej nie stwarzać sobie problemów
z inwestycjami , a 4 lata kadencji szybko zleci i znowu będzie można ubiegac
sie o drugą kadencje prezydentury obiecując , że teraz będzie prowadziło
inwestycje zarówno z kasy miejskiej jak i ze środków zewnętrznych. Tylko czy
mieszkańcy Ciechanowa jeszcze raz uwierzą.



Temat: JAKA WŁADZA?Portret Burmistrza.
Według mnie,
-najważniejsza jest otwartość na człowieka i lokalne problemy.
Jak najmniej spiskowej teorii dziejów , jak najwięcej transparentności.
- doświadczenie życiowe i zawodowe w zakresie kierowania zespołami ludzkimi
-umiejętność doboru pracowników dla realizacji samorządowych zadań-szczególnie
w kierunku pozyskiwania funduszu unijnych
-umiejętność nawiązywania kontaktów na wszystkich szczeblach
- znajomość współczesnych zasad negocjacji i pozyskiwanie inwestorów
-współpraca z małym i średnim biznesem-ulgi ,promocje,uruchomienie -w
porozumieniu z bankami i odpowiednimi instytucjami finansowymi kredytów i
dotacji na rozwój miejsc pracy
-ścisła współpraca z Urzędami Pracy w zakresie szkoleń i kursów dla bezrobotnych
- inspirowanie i kierowanie działań w celu uruchomienia INKUBATORA
PRZEDSIĘBIORCZOŚCI pod kątem młodych ludzi chcących rozpocząć własną działalność
A PRZEDE WSZYSTKIM PROMOCJA<PROMOCJA>PROMOCJA !!!!!!!



Temat: Lista ważnych spraw - wyzwanie dla radnych
uzq napisał:

> - z chodnikami to nie takie proste - pisał o tym kamilltee

No ale przecież Wilanowska i Julianowska nie istnieją od wczoraj,
osiedla buduje się tutaj od 10 lat. Gmina brała i bierze opłaty od
developerów - na rozwój lokalnej instruktury. Nad chodnikiem na
Julianowskiej pracują już 10 lat i nic. I nadal mamy czekać długo?
Dowiedzieliśmy się tu na forum o kwocie 1 mln USD wpłaconej podobno
chyba 10 lat temu przez Reynoldsa (poprzednik Technokoloru) na
budowę Julianowskiej. To są oczywiście uwagi nie do tych, co tu
piszą, ale do radnych, którzy to podobno czytają. Może któryś z nich
by się do tego ustosunkował i wyjaśnił nam, dlaczego Julianowska nie
może być normalną ulicą, jak w każdym cywilizowanym państwie.
W Warszawie na Bemowie chyba w końcu rozwiązali problem domu, który
blokował przez wiele lat poszerzenie ul. Powstańców Śląskich. Może
by pójść tym śladem (tzn. nie w tym sensie, żeby to robić 15 lat,
ale żeby wreszcie to rozwiązać).



Temat: Co sądzicie o Firmie PLUS z ul. Jesionowej 13
Szanowny Panie,
Na krytykę reaguje Pan arogancją i odpowiedzią, cyt.: "Jak sie nie podoba to można zrezygnować". Odkładania słuchawki w czasie rozmowy telefonicznej nie będę komentował.

>Usługi dostarczania netu są w fazie ekpansywnego rozwoju, stąd wiele jeszcze
>potrzeba, aby usługa ta była prawie idealna.

Zastanawiający jest permanentny stan "fazy ekspansywnego rozwoju".

> Rozsądny Klient korzystający z usług, zgłasza problem do
> mnie, a nie "użala" się na forum.

"Rozsądny Klient" rezygnuje z usług Pańskiej firmy chcąc zaoszczędzić sobie nerwów.

> Net z neostrady jest stosunkowo jeszcze drogi, prędkość można sobie porównać.

Przez dużą część miesiąca prędkość dostarczanej przez Pana usługi to 0 kbps, porównanie z innymi dostawcami nie nastręcza większych problemów. W tej kategorii Pańska firma jest bez wątpienia liderem.

> Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek wziął
> pieniądze od klienta za np. zmianę ustawień w komputerze, czy przypadkowe
> wyjęcie wtyczki (a zgłosił klient awarię).

Szlachetne zachowanie!

Kończąc mój post, radzę zastanowić się ewentualnym klientom firmy PLUS czy warto decydować się na wątpliwej jakości usługę, mając do wyboru kilku innych dostawców na lokalnym rynku.

Pozdrawiam.



Temat: NA KOGO GŁOSOWAĆ
Istota samorządu polega na umożliwieniu ludziom samorządzenia się, a więc
rozwiązywania własnych, lokalnych spraw samodzielnie, we własnym imieniu i na
własną odpowiedzialność. Ludzie wybierają, lokalne władze, czyli swoich
reprezentantów i im powierzają swoje interesy. Jest oczywiste, że muszą mieć do
nich zaufanie. I właśnie kryzys zaufania do władz publicznych uważany jest za
jeden z podstawowych problemów hamujących rozwój tak poszczególnych gmin i
powiatów, jak i Polski, jako całości. Trzeba zrobić wszystko, aby to zaufanie
odbudować. Niestety wielu polityków tego problemu nie dostrzega. W efekcie duża
część naszego społeczeństwa, nie uczestniczy w wyborach lokalnych, uważając je
za rozgrywki międzypartyjne, w wyniku, których najwyżej inaczej zostaną
podzielone stołki. Ludzie coraz mniej wierzą, że jakakolwiek władza będzie
działać na ich rzecz, a nie jedynie w imieniu interesów partyjnych.

Głosujcie rozumnie wybierając ludzi z komitetów wyborczych wyborców. A jest w
czy wybierać. Bo skompromitowany układ lewicowy ma teraz swoich następców,
łakomych na stołki w samorządzie, ludzi z PiS-u, Samoobrony i PSL-u.



Temat: Wyzywam kontrkandydatów na merytoryczny pojedynek
idealny_kandydat_dla_zar napisał:

> bimberstein napisał:
>
> > A co byś wymyślił idelany_kandydacie na zmniejszenie bezrobocia, rozwój
> > gospodarki, zatrzymanie młodych wykształconych kadr?
> > Czy tylko samoloty ci w głowie?
>
> Te problemy nie są zadaniami dla lokalnych władz, ale dla centralnych.

No tu to chyba Twoje podejście idealnie pasuje do obecnego burmistrza. Nie
interesuje go, że żyje z podatków przedsiębiorców, nie interesuje go bieda jego
mieszkańców, najlepiej jest ogłosić, że to nie sprawa samorządu terytorianego.
Człowieku, w jakim ty świecie żyjesz. Bez zaangazowania władz samorządowych,
nawet najlepsze programy realizowane np. przez organizacje pozarządowe nie
osiągną założonego celu.
Nie do wszystkiego potrzebne sa pieniądze. Niekiedy wystarczy poparcie władz,
by ściągnąć środki unijne na realizaję konkretnych zadań na rzecz mieszkańców
tego miasta.
Ale oczywiście lepiej powiedzieć, że to nie leży w gestii samorządu lokalnego.
Tak oto władza tłumaczy mieszkańcom, dlaczego nie ma pomysłów na wzbogacanie
swoich mieszkanców.
Brak pomysłów władzy miejskiej na rozwój drobnej przedsiębiorczości wyraża się
także w twojej opinii.
Na takiego kandydata nigdy bym nie głosował.



Temat: NA KOGO GŁOSOWAĆ
dinozaur48 napisał:

> Istota samorządu polega na umożliwieniu ludziom samorządzenia się, a więc
> rozwiązywania własnych, lokalnych spraw samodzielnie, we własnym imieniu i na
> własną odpowiedzialność. Ludzie wybierają, lokalne władze, czyli swoich
> reprezentantów i im powierzają swoje interesy. Jest oczywiste, że muszą mieć do
> nich zaufanie. I właśnie kryzys zaufania do władz publicznych uważany jest za
> jeden z podstawowych problemów hamujących rozwój tak poszczególnych gmin i
> powiatów, jak i Polski, jako całości. Trzeba zrobić wszystko, aby to zaufanie
> odbudować. Niestety wielu polityków tego problemu nie dostrzega. W efekcie duża
> część naszego społeczeństwa, nie uczestniczy w wyborach lokalnych, uważając je
> za rozgrywki międzypartyjne, w wyniku, których najwyżej inaczej zostaną
> podzielone stołki. Ludzie coraz mniej wierzą, że jakakolwiek władza będzie
> działać na ich rzecz, a nie jedynie w imieniu interesów partyjnych.
>
> Głosujcie rozumnie wybierając ludzi z komitetów wyborczych wyborców. A jest w
> czym wybierać. Bo skompromitowany układ lewicowy ma teraz swoich następców,
> łakomych na stołki w samorządzie, ludzi z PiS-u, Samoobrony i PSL-u.

Młodzi zwróćcie szczególną uwagę te te układy, ukryte układziki partyjne !




Temat: Zaszczytny tytuł miasta akademickiego
Tak jest. Dopinguję bydgoskie uczelnie, szczególnie uniwerek, w ich rozwoju.
Niestety, pomimo pewnych działań, rozwój ten trzeba uznać za powolny i ogólnie
jakoś pozbawony kierunku i charakteru. Miasto akademickie to takie, dokąd
rzesze ludzi zamierzają PRZYJECHAĆ i studiować. I nie chodzi mi tutaj
o "pociągi rozpaczy" oparte na poszukiwaniu "gdzie na uczelni publicznej są na
dziennych wolne miejsca", tylko o młodzież, którą wizja studiowania na
wymarzonej uczelni i wybranym kierunku motywuje do nauki najpóźniej w klasie
maturalnej. Z całym szacunkiem, ale Bydgoszcz takim miastem nie jest (jeszcze? -
chciałbym wierzyć). Tutaj - póki co - problem jest odwrotny, gdyż ambitni w
większości jadą w świat. A lokalne szkoły szarpią się między sobą oraz -
ewentualnie - UMK, jak rozdysponować pozostałe "in situ" zasoby pomaturalne.
tak to obecnie wygląda. Nie znaczy, że to sie nie może zmienić. Czego życzę.



Temat: konfiguracja outlook express
Gość portalu: ispan napisał(a):

> The connection to the server has failed. Account: 'pop3.poczta.gazeta.pl',
> Server: 'pop3.poczta.gazeta.pl', Protocol: POP3, Port: 110, Secure(SSL): No,
> Socket Error: 10060, Error Number: 0x800CCC0E
>
>
> W czym problem?

Generalnie problem polega na tym, że ludzkość zamiast drogą rozwoju duchowego
poszła w gadżety.

Ale jeżeli ograniczyć rozważania ściśle do tego jednego przypadku, o którym
piszesz, to hipotez może być kilka:

1. Próbujesz dostać się do serwera pocztowego z wnętrza chronionej sieci
lokalnej. Zabezpieczenia (firewall?) nie wypuszczają (albo nie wpuszczają)
ruchu, który generujesz.

2. Konta/właściwości/serwery wydaje mi się, że opcja "serwer wymaga
uwierzytelnienia" powinna być zaznaczona.

Skłaniam się jednak ku pierwszej hipotezie. Z pracy nie mogę dostać się do
poczty, a z domu tak. Ustawienia Outlook Express mam, zdaje się, w obu
miejscach takie same.




Temat: Zatrzymany prezydent Piotrkowa
nie bronie go, ale jest on (bo dlaczego pisac ze byl) najlepszym prezydentem w
historii. w ciagu roku rozwiazal wszystkie kwestie, z ktorymi poprzedni
prezydenci (marionetki lokalnej wladzy) nie mogli sobie dac rady. strefa
ekonomiczna, ucywilizowanie komunikacji miejskiej, biuro obslugi klienta w UM,
porzadki z urzednikami majacymi na boku firemki, telewizja miejska, zlamanie
monopolu UPC w piotrkowie, szlaban do kolejnych super i hipermarketow, to tylko
najwazniejsze. owszem sa i porazki - likwidacja a wlasciwie przeniesienie do
szczecina klubu piotrcovia, reorganizacja i likwidacje w strefie edukacji,
problemy z MZGK.
wiele osob w piotrkowie jest w totalnym szoku, nawet lokalne wladze sld, z
ktorych matusewicz wystapil. wsrod wielu opini najczesciej pojawia sie ta ze
cala ta akcja to odwet lodzkich dygnitarzy z sld za ujawnienie afery w funduszu
ochrony osrodowiska z ktorego w niewyjasnionych okolicznosciach wyparowalo ok
40 mln zl, a ktora matusewicz ujawnil.
nie bede go osadzal, ale poczekam na rozwoj sytuacji. dla mnie osobiscie szkoda
czlowieka jako prezydenta, bo naprawde byl wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu
i we wlasciwym czasie



Temat: Skorosze-przedszkole
Skorosze-przedszkole
Niestety mieszkańcy nowych osiedli w Ursusie mają olbrzymie problemy ze
znalezieniem miejsca w przedszkolu dla swoich dzieci, czego doświadczyłem
na własnej skórze. Mimo spełnienia wszystkich kryteriów określonych przez
komisję kwalifikacyjną, moja córka nie została przyjęta do przedszkola w
starej części Ursusa. Miła Pani Dyrektor na pytanie o powody odmowy
przyjęcie dziecka z rozbrajającą szczerością wyznała, iż to obowiązkiem
inwestora (developera) jest zabezpieczenie opieki przedszkolnej na nowych
osiedlach. Gmina dała bowiem ponoć jednemu z developerów teren pod budowę
przedszkola i niech do niego nowi mieszkańcy Ursusa mają pretensje, a swoją
drogą, jak stwierdziła, burmistrz wyraźnie określił hierarchię przyjęć -
najważniejsi są mieszkańcy starych osiedli!
Jestem bardzo ciekawy jakie są wasze doświadczenia w kontaktach z
placówkami oświatowymi w Ursusie. Jeśli nie macie takich jak ja problemów,
to dajcie znać, jak to się wam udało.
A swoją drogą czy nie powinniśmy stworzyć silnej grupy nacisku na lokalne
władze, by traktowały nowych mieszkańców nie jak kłopot ale jako szansę na
rozwój i podniesienie prestiżu gminy.




Temat: Gdzie diagnozowac autyzm? Podkarpacie.
Gdzie diagnozowac autyzm? Podkarpacie.
Czy ktos sie orientuje, gdzie na Podkarpaciu(ewentualnie Malopolska
do Krakowa wlacznie) jest ktos, kto ma pojecie o autyzmie i moze go
zdiagnozowac? Mam 10-letniego siostrzenca, jak na moj gust to on
jest zdecydowanie autystyczny. jest nieprzecietnie inteligentny, ale
w szkole ma coraz wieksze problemy, zadnych kolegow, "buja w
oblokach". Od dawna byl 'inny", ale mnostwo objawow zwalano na
wczesniactwo i bujna wyobraznie, rodzinka tylko sie cieszyla, jak
dziecko uczylo sie na pamiec rozkladow jazdy pociagow. Teraz dostal
diagnoze ADHD, w tym kierunku byl badany, bo to zasugerowala szkola,
ja mam wrazenie, ze diagnoza jest bledna. Dziecko nie ma problemow z
koncentracja, potrafi sie skupic na jakims zajeciu godzinami,
zapomina o calym swiecie, jednak w szkole ma trudnosci, bo zbyt
wiele sie dzieje i go rozprasza, co wedlug mnie bardziej wskazuje na
zaburzenia SI, niz ADHD. Szkoda mi dziecka, rodzinka twierdzi, ze
jakby mial autyzm, to by wcale nie gadal, byl "roslinka", nie wiedza
nic o autyzmie, ale wypieraja sie go rekami i nogami. Od siostry
nawet uslyszalam, ze jest bardzo inteligentny, wiec sobie w zyciu
poradzi, choc ja wiem chocby po sobie, ze sama inteligencja to zadna
gwarancja, jak nie idzie w parze z rozwojem spoleczno-emocjonalnym
to moze sie stac bardzej wada niz zaleta. No, ale jak ich przekonac?
Przygotowuje sie do mega-przeprawy w czasie wakacji, ale znacznie
latwiej by mi bylo, jakbym miala jakies konkretne namiary, bo w
lokalnej PPP o autyzmie wiedza tyle, co ja np o chemii kwantowej
(czyt. wiem,z e istnieje, jakies urywki kojarze, ale w zasadzie
pojecia zielonego nie mam).



Temat: Za co czujemy sie odpowiedzialni?
Moj ogrod, dzieci i rodzice - to pierwsza "linia odpowiedzialnosci".

Srodowisko - sortowanie odpadkow (na kompost i makulature), udzial w dorocznych
akcjach "Clean-up Australia Day", zalozenie oszczednosciowych
kranow/prysznicow/spluczek, ponowne uzywanie czesci "szarej wody", nieuzywanie
chemikaliow w ogrodzie i bardzo malo w domu (poczciwy ocet, sol i lawenda
dzialaja cuda).

Lokalna polityka - pisze listy do wladz gminy i lokalnych gazet gdy mnie cos
zdenerwuje, glosuje w wyborach gminnych i stanowych (federalnych tez).

Dobroczynnosc - regularne dotacje dla dwoch organizacji, honorowe krwiodawstwo.

Przyjaciele - ofiarowujemy sobie nawazajem wsparcie psychiczne i praktyczne (np
zabranie dziecka na weekend, zeby rodzice rozwiazalli swoje problemy),
zalatwianie roznych spraw wiekszych i mniejszych.

Samoksztalcenie - dbalosc o rozwoj intelektualny i emocjonalny poprzez czytanie
ciekawych ksiazek, artykulow no i pisanie na tym forum ;o[+]

to chyba tyle - skala malutka, nie mam ambicji ponad to
Luiza-w-Ogrodzie

>< (((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸>< (((º>
.·´¯`·.. >< (((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸>< (((º>



Temat: Po co Huta Częstochowa Donbasowi?
Cóż to za inwestor DONBAS ?? Jeśli Ukraińcy podchodzą do lokalnej prywatyzacji
w ten sposób, że eskalują problem na szczebel prezydentów to ja dziękuję za
takiego inwestora.Dodatkowo mój stosunek do Ukrainy uległ drastycznej zmianie
na negatywny. LNM jest silnym inwestorem i pozwoli na rozwój. Nie ma tu
znaczenia kto i ile daje związkom zawodowym bo nie one są właścicielem Huty.



Temat: Ministerstwo Sprawiedliwości nie chce tworzyć ...
Gospodarność rządu Leszka Millera
Jako kombatant walki o KRS powiem tylko tyle: problemy rządu SLD z domknięciem
budżetu wynikają z karygodnego braku gospodarności.

Zestawmy dwa fakty.

1. Wpływowy baron PSL, mimo, że partia przeszła do opozycji, ZAŁATWIŁ
przeprowadzkę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z Gorzowa
do Zielonej Góry, MIMO IŻ KOSZTOWAŁA ONA PODATNIKA KROCIE.
Ciekawe, czy chociaż kogoś ukarano za złamanie dyscypliny budżetowej.
NIK skontrolował i NIKT się tym nie przejął.

2. Kładzie się kłody pod nogi bardzo istotnej i potrzebnej dla życia
gospodarczego instytucji jak KRS, gdzie budżet państwa nie musi wydatkować
środków, bo samorząd w trosce o rozwój regionu jest skłonny wyłożyć pieniądze,
przekazując budynek, a lokalne firmy oferują bezpośrednią pomoc finansową.

TO GRANDA, BEZPRECEDENSOWA! NORMALNE DRAŃSTWO!

Aż bym nie chciał, żeby taki premier wpisał się do historii Polski, jako
ten za którego rządów Polska weszła do Unii Europejskiej.
I ten rząd opowiada, że zależy mu na spadku bezrobocie, że wspiera działalność
gospodarczą i inne takie bzdury. Po czynach go poznacie, nie po słowach.

Marek Pogorzelec (gdybym ktoś się poczuł tym tekstem bezpośrednio urażony,
służę, nie trzeba mnie po IP tropić, zresztą, jeszcze się w tej sprawie odezwę)




Temat: Port Lotniczy Pyrzowice
Port Lotniczy Pyrzowice
Czesc
Chcialem poznac Wasze opinie na temat katowickiego lotniska.
Czy nie uwazacie, ze jego rozwoj jest blokowany przez LOT i Ministerstwo
Infrastruktury?
Powstalo Silesian Air, Lufthansa chciala zwiekszyc czestotliwosc lotow
jednak Silesian ma duze problemy z koncesja a Lufana razie nic nie zwieksza
mimo ze popyt istnieje.
Czy nie sadzicie ze o naszym lotnisku za malo sie mowi.
Studiuje obecnie w Poznaniu tutaj mowi sie ( i pisze w gazetach) o kazdym,
za przeproszeniem, "pierdnieciu" na lotnisku Lawica. U nas od czasu do czasu
lokalna prasa zamiesci jakis lakoniczny tekscik.
Czy nie sadzicie, ze to tylko wzmacnia Balice.
Czy nie denerwuje Was polityka PLL LOT ktore uruchamiaja BUSy do Balic aby
zabrac z Pyrzowic pasazerow. W zimowym rozkladzie lotow wprowadzono nawet
rozgraniczenie: Katowice Airport (KTW) i Katowice City (ZFY). Z tego
ostatniego wszystkie polaczenia (min. Londyn, Chicago) wioda przez Balice a
przeciez o wiele lepsze sa przez Frankfurt. W aspekcie "przyjaznej
wspolpracy" Lufy i LOTu w ramach STAR Alliance to przeciez podkladanie nogi
Lufie bo zabiera sie pasazerow ze wspolnych rejsow.
Co o tym wszystkim sadzicie...?



Temat: Wybory - co mówi Fisiak
Z uwagą czytam i przeglądam Forum GW w Łodzi. Serdeczne dzieki za
zainteresowanie oraz wszystkie, nawet najbardziej krytyczne uwagi. To właśnie
mieszkańcy Łodzi zwracają uwagę na marnotrawstwo publicznych pieniędzy oraz
brak odpowiedniego nadzoru ze strony samorządu nad prowadzonymi inwestycjami.

W pełni popieram rozbudowę lotniska w Łodzi. Nie mogę jednak patrzeć, jak
publiczne środki finansowe zainwestowane w tak ważne przedsięwzięcie dla
naszego miasta marnują się z braku sensownej strategii promocji i rozwoju portu
lotniczego Łodzi
W tym miejscu chciałbym zaapelować do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach.
Po raz pierwszy będziemy mieć bowiem szansę wyłonić lokalnych - mam nadzieję -
najlepszych gospodarzy. Najgorzej, gdy politycy nie dotrzymują słowa. Traktują
społeczeństwo jak coś zbędnego, jakby ludzie nie myśleli o tym, co słyszą. Moim
zdaniem polityka nie jest pokonywaniem innych, tak naprawdę jest drążeniem
możliwości dla działania, które rozwiązuje problemy. Polityka nie jest wygraną
za wszelką cenę. Jest utrzymaniem wzajemnych relacji z



Temat: Autostrady przez Warszawę
Autostrady wokol Warszawy !
cale szczescie ze biznesy odkrywaja reszte Polski - znikna te tlumy
przyjezdnych domagajacych sie lotnsk i autostrad kosztem rozwoju Warszawy,
zmniejszy sie problem z zaopatrzeniem miasta

to ze komunikacja miejska jest niedoinwestowana to skandal - wyobraz sobie jak
by wygladal Londyn gdyby nie metro i autobusy

wszystkie duze miasta w Europie maja kilka obwodnic - a i tak waskie gardlo to
zjazdy i wjazdy (czyli powiazanie z ruchem lokalnym)

a to co nam pol chce zafundowac to jedyna strategiczna droga tranzytowa Wschod-
Zachod przez Stolice - takiego rozwiazania nie zna swiat - popierac ten pomysl
moze tylko ktos chory na glowe




Temat: Gorlice czy UE?
Gorlice czy UE?
Cześć.
Jestem tzw. element napływowy (napłynąłem z Jasła w poszukiwaniu pracy w
1997). Przez 6 lat polubiłem Gorlice, panuje tu wprawdzie tzw. lokalna
sitwa, ale myślę, że gdzie indziej nie jest lepiej. Nawet w okolicy zaczynam
sobie dom budować... No właśnie, ale od pewnego czasu ulegam temu wręcz
nurtowi "political correctness", że jak wejdziemy do unii, to będzie tam
można wyjechać do pracy legalnie. Akurat w moim zawodzie bezproblemowo. Ale
czy to właśnie tak powinno być, że młodzi przedsiębiorczy ludzie zamiast
pracować dla dobra swojego regionu, miasta wyjadą (odnoszę wrażenie, że rząd
chętnie by się ich pozbył, bo ma problemy z bezrobociem), a w Gorlicach mają
zostać starcy, emeryci, dzieci i robotnicy niewykwalifikowani, których i tak
nikt nie chce?
Jak uważacie, czy młody człowiek po studiach powinien jechać pracować za
granicę i czy to dla nie niego znowu taki raj? czy powinien starać się jakoś
przyczyniać się do rozwoju tego kraju (przepraszam, że patetycznie gadam).
Pozdrawiam.



Temat: Polska zna się na IT, ale nie na biznesie IT
cloclo80: bardzo rozsądny głos. Pracowałem dość długo w ADB. Zawsze dziwiło mnie to, że szef firmy Andrew Rybicki sobie, a realia firmowe sobie. Co z tego, że Rybicki mówi oczywiste rzeczy o wyglądzie opakowania, skoro lokalne kierownictwo ADB w Zielonej Górze wywraca to do góry nogami (pozdrawiam pana Szajnę, naczelnego wywrotowca w ADB Polska, dla którego wywracanie koncepcji Rybickiego momentami było celem samym w sobie - chyba tylko dla podkreślenia "ja tu rządzę"). Najsłabszą stroną tej firmy jest zarządzanie na poziomie średnim i średnio-wyższym. Rybicki ma charyzmę i dobrego czuja rynkowego. Ale piętro i dwa piętra niżej jest znacznie gorzej. Ci słabo rozumieją estetykę, jakości i odczuć klienta. A przecież to podstawa biznesu. Szeregowi pracownicy są jacy są i na ogół reprezentują całkiem niezły poziom. Trzeba jednak nimi umiejętnie pokierować. Najbardziej szwankuje menedżment średniego szczebla. Mają jakieś problemy z własną osobowością. Trzeba uważać, żeby nie wydać się mądrzejszym od swojego szefa i nie być asertywnym w obronie swojej koncepcji. Stajesz się wrogiem szefa i idziesz w odstawkę. Szefowie się boją lepszych od siebie. Jakieś takie śmieszne kompleksy.

Owszem, nauczyli się sporo w czasie istnienia firmy - w końcu firma istnieje, rozwija się. Jednak zmarnowano bardzo wiele szans z powodu nędznej komunikacji z klientem i kiepskiego zarządzania kapitałem ludzkim w firmie. Więcej energii poświęcali na tłamszenie swoich pracowników niż na ich rozwój.



Temat: Rada Warszawy zajmie się autostradą
Rado Warszawy:

- miasto dla ludzi, a nie dla samochodów.
- tranzyt i ciężarówki za miastem.
- rozwijac transport publiczny, szczególnie szynowy
- budowac parkingi Park and Ride na obrzeżach miasta, w dogodnych punktach
przesiadkowych
- nie dopuszczać do powstawania magazynów i centrów logistycznych w granicach
miasta
- ograniczać parkowanie na chodnikach, bucowac parkingi (płatne) w centrum
- duzo więcej łożyc na rozwoj dróg lokalnych. Wąskie gardła są ważną przyczyną
korków

A ponadto sejm powinien znacznie podwyższyc karę dla kierowców, którzy blokują
zjazd ze skrzyzowania, wjeżdżając na nie bez szans opuszczenia go po zmianie
świateł. To, moim zdaniem, najważniejsza przyczyna korków.

Jest tyle problemów do rozwiązania. Życzenia lobby motoryzacyjnego doprawdy nie
są najważniejszą sprawą.



Temat: Lubimy się zrzeszać
Uchwała Nr XL/784/2000 Rady Miejskiej w Łodzi z dnia 7 czerwca 2000 r.

w sprawie zasad współpracy władz miasta Łodzi z organizacjami pozarządowymi
działającymi na terenie Łodzi.

Załącznik

ZASADY WSPÓŁPRACY WŁADZ MIASTA ŁODZI Z ORGANIZACJAMI POZARZĄDOWYMI

Wprowadzenie
Współpraca z organizacjami pozarządowymi jest najskuteczniejszą formą
partycypacji społecznej i realizacji w praktyce zasady pomocniczości zawartej w
preambule do Konstytucji RP.
Samorząd miasta Łodzi od lat współpracuje z organizacjami pozarządowymi,
tj. stowarzyszeniami i fundacjami. W chwili obecnej na terenie miasta istnieje
i prowadzi swą działalność ponad 1000 rozmaitych organizacji pozarządowych.
Większość osób działających w tych organizacjach to wolontariusze, cechujący
się wyczuleniem na sprawy ważne dla naszej społeczności. Skutecznie realizują
nowe pomysły w zakresie rozwiązywania problemów społecznych, opiekuńczych,
zdrowotnych, edukacyjnych itd. Wykorzystujemy cenne doświadczenia z
dotychczasowej współpracy samorządu lokalnego z trzecim sektorem w realizacji
najważniejszych programów i projektów działań zmierzających do poprawy życia
łodzian. Znalazło to wyraz w przyjętej przez Radę Miejską w 1999 r. Strategii
rozwoju miasta Łodzi, zakładającej włączenie organizacji pozarządowych do
realizacji celów strategicznych

Jak to ładnie napisali.
Czy zrzeszeni mieszkańcy Łodzi rzeczywiście odczuwają to współdziałanie z
Magistratem ?
pozdr.



Temat: Szczyreccy radni zmniejszyli dotację dla GOPR-u
Gość portalu: jo napisał(a):

> Z tymi politykami tp przesadziłeś. Chodzi przecież o radnych ze Szczyrku, a
nie
>
> o ministra Łapińskiego. I szacunek im się należy, bo są rzeczy ważne i
> ważniejsze. GOPR nie był i nie jest finansowany z gminnej kasy, i radni mogą
a
> nie muszą dołożyć im pieniędzy (jeśli mają z czego). Nie ma co ludzi obrażać,
> Albrecht. jo

Radni to też politycy, lokalni ale również. I różne dziwne rzeczy mogą
wymyślać. Pamiętasz JO "naszych" kandydatów-bokserów przed jesiennymi wyborami
do samorządu? A Aquapark naszego eks-prezydenta?
Zarząd gminy ma oczywiście prawo, nie obowiązek współfinansowania takiej
instytucji jak GOPR. Główny ciężar spoczywa na centrum. Ale jak oni dbają o
mniejsze i dalsze regiony wiadomo nie od dziś. Spóźnione dotacje lub ich brak.
Niezrozumienie dla lokalnych potrzeb i problemów.
Jeśli na dodatek sam samorząd osłabia GOPR w miejscowości , gdzie
bezpieczeństwo turystów jest kluczowym elementem polityki rozwoju takiej
miejscowości, to kolejny minus dla wizerunku Szczyrku.
A brak turystów, to brak funduszy, również dla potrzebujących dzieciaków.




Temat: Wyzywam kontrkandydatów na merytoryczny pojedynek
bimberstein napisał:

> A co byś wymyślił idelany_kandydacie na zmniejszenie bezrobocia, rozwój
> gospodarki, zatrzymanie młodych wykształconych kadr?
> Czy tylko samoloty ci w głowie?

Te problemy nie są zadaniami dla lokalnych władz, ale dla centralnych.
Rozwiązanie należy zacząć od:
1. Uproszczenia systemu podatkowego przez wprowadzenie podatku liniowego,
zlikwidowanie wszelkich ulg i stopniowe obniżanie podatków. Jeden podatek
dochodowy liniowy, jedna stawka VAT. Deklaracja podatkowa na jednej stronie A4
składana przez każdego obywatela.
2. Rozwiązanie kwestii ZUSu. Bolesne, ale nieuniknione. Likwidacja tej
instytucji. Urynkowienie ubezpieczeń. Przejęcie zobowiązań wobec emerytów w
ciężar skarbu Państwa. Pojawią się natychmiastowe oszczędności przez likwidację
ocieżałej machiny biurokratycznej. Pracownicy zostaną w ciągu kilku miesiecy
wchłonięci przez rozwijające się nowe instytucje finansowe. Obniżenie emerytur
dla obecnych emerytów. Zrównanie przywilejów i wieku emerytalnego dla
absolutnie wszystkich. Zabranie emerytur tym, którym sobie je załatwili.
3. Pełna odpłatność za studia finansowane z gwarantowanych przez państwo
kredytów. Całkowite urynkowienie uczelni do europejskich cen. Kredyty powinny
być umarzane w przypadku pracy w kraju przez kilknanaście lat. Dla absolwentów
pozostających w kraju oznaczać ma to zmianę praktycznie formalną. Zdobywający
doświadczenie za granicą mieliby możliwość jednego lub dwóch lat na powrót.
Emigrujący na stałe musieliby spłacać cały kredyt.
4. Pozbawiona balastu gospodarka sama sobie poradzi.



Temat: Czeka nas wojna secesyjna ?
RAŚ nie jest partią, lecz stowarzyszeniem. I jego celem nie jest przejęcie
władzy, ale autonomia regionalna. Oczywiście łatwiej jest cel osiągnąć
partycypując we władzy, choćby na szczeblu regionalnym. Ale chodzi przede
wszystkim o to, by problemy były rozwiązywane na szczeblu regionalnym i
lokalnym. Mozna założyć, że wtedy będę rozwizywane lepiej - choć lepiej nie
oznacza jeszcze dobrze, bo to zależec będzie o tego kogo wybierzemy do władz
regionu i miast.
Nie oznacza to, że ludzie z RAŚ nie mają pomysłów na Śląsk - nie są one zbyt
oryginalne, bo tęfgie mózgi wymyśliły już pewne zasady rozwoju regionalnego i
restrukturyzacji okręgów przemysłowych. Tyle, że wdrożyc ich, przy obecnym
centralizmie, w pełni się nie da.



Temat: Bielsko-Biała miastem menelstwa :(
Michal w stu procentach rozumiem twoja zlosc - nazywanie menekstwa folklorem to
dosc oryginalne podejscie do sprawy, do tego pustka na ulicach centrum po
21:00, totalny brak zycia w knajpkach w ciagu tygodnia itp - jak tak porownac
do Krakowa (do centrum, rynek, kazimierz, planty a nie do Nowej Huty jak ktos
juz proponował) to nawet nie ma o czym mowic. Studiowalem w Krakowie 5 lat,
najlepsze imprezy byly w czwartek a i w inne dni jak czlowiek szedl
zaimprezowac to raczej nie miala powodow do narzekania (tylko fakt ze
nastepnego dnia rano mialy byc jakies tam cwiczenia, ale to juz inna bajka),
teraz czasem uda sie wyskoczyc na weekend do znajomych, zabawic sie jak kiedys.
Zbaczam z tematu - zawsze bylem patriotom lokalnym, chwalilem i chwale nasze
Bielsko - jestem wielkim optymistom co do rozwoju tego miasta. Niestety jednym
z glownych problemow Bielska jest fakt iz w teoretycznie najelegantszych
dzielnicach miasta mieszkaja ludzie biedni stad tak duzy obraz nedzy w centrum
czy okolicach rynku - moze kiedys sie to zmieni ale poki co ..... watpie. twoje
podejscie jest nieco zbyt drastyczne do tematu - druty kolczaste itp Poki
ratusz nie postanowi czegos w tym temacie zrobic to jestesmy skazani na
tolerowanie takiego zjawiska w naszym miescie. Nie ma co sie przekrzykiwac, nic
nie zrobimy. P.S. A z dworcem to juz istne przegiecie - skoro zainwestowano
ciezkie pienadze w odresaturowanie budynku to mozna bylo dorzucic pare groszy
na ochrone - bez komentarza!



Temat: Bezrobotni w Częstochowie
Tak naprawdę to problem zasiłkowy jest problemem prawnym,więc problemem posłów
i senatorów którzy tak to uregulowali i z tego co wiem nie mają zamiaru
zmieniać.
Bezrobocie i przeciwdziałanie mu to również i zadanie przeszłego prezydenta i
to w bardzo szerokim zakresie.Tu potrzebne są konkretne działania,tworzenia
sprzyjającego klimatu dla rozwoju przedsiębiorczości (całym kompleksem działań)
Bo to tylko nowe miejsca pracy dadzą możliwość zatrudnienia.Drugą sprawą jest
ochrona miejsc pracy istniejących.Nie tylko wielkich zakładów jak Huta Cz-wa
ale i wielu małych,borykających się z codziennymi problemami.To współpraca z
bankami,tworzenie funduszy poręczeń kredytowych,to polityka podatków lokalnych
i opłat (w tym czynszów).NOWE MIEJSCA PRACY - to one i tylko one daja
możliwość wchłonięcia tak ogromnej rzeszy bezrobotnych.To ożywienie budownictwa
które jest miejscem pracy wielu ludzi.
Nie ... ograniczanie możliwości zarobkowania emerytów i rencistów.Nie robią Oni
przecież tego dla przyjemności a z konieczności bo mają głodowe emerytury.
Odrębnym poważnym problemem jest bezrobocie absolwentów szkół i średnich i
wyższych.Tu trzeba kompleksu działań przedsiębiorców,uczelni i Prezydenta a
także banków i instytucji wspierających przedsiębiorczość.Ja wiem jak to zrobić.
Fundusz poręczeń kredytowych tworzyliśmy w ubiegłym roku.W przyszłym roku
będzie już działał
Wyrazy szacunku i pozdrowienia
Wojciech Grabałowski
Niezależny kandydat na Prezydenta
C z ę s t o c h o w y



Temat: Petrykowski szefem miejskiego SLD
Brawo XY tak nalezy powiedzieć o wszystkich PARTIACH Lewicowych i ich czołowych
zmieniających się działaczach.Dziś SLD jutro ORDYNACKA,Borowiki itp.A chodzi o
to aby nazwisko wymieniali w lokalnych mediach ,bywać na akademiach i
uroczystościach, załapać się do kolejnej Rady załatwić sobie i rodzinie to i
owo.Przykładów ci unas jest mnogo.Programy,plany rozwoju i działania Co to
jest? My to partia a członkowie mają nas wybierać i siedzieć cicho.Cechuje ich
jeszcze OGROMNA SOLIDARNOŚĆ w rozwiązywaniu problemów szczególnie bezrobocia.
Wysyłam czołowy aktyw na KORKI do PSL,PO,PIS uczyć się gamonie i nie oszukiwać
bezrobotnych członków i sympatyków.



Temat: SLD na Targówku
SLD na Targówku
Zapraszam do siedziby Sojuszu Lewicy Demokratycznej Warszawa-Targówek. Biuro
Parlamentarno-Samorządowe SLD mieści się w Klubie "LIRA" przy ul.Łojewskiej 3
( tel.022 499-27-99 ).
* Jeżeli potrzebujesz wsparcia w działaniach, które podjąłeś lub chcesz
podjąć w interesie naszej społeczności lokalnej,
* Jeżeli nie są Ci obojętne sprawy naszej dzielnicy i chciałbyś działać na
rzecz jej rozwoju,
* Jeżeli chcesz włączyć się w działania podejmowane przez naszą organizację,
* Jeżeli potrzebujesz pomocy w rozwiązywaniu problemów, z którymi sam nie
możesz sobie poradzić
PRZYJDŹ DO NAS - RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ




Temat: strona FPI
Poważnie to rozważam. Temat jest dość ciekawy i może w sposób istotny wpłynąć
na rozwój naszego miasta. Problem w tym, że nie jest to nasza lokalna
inwestycja - raczej o zasięgu ogólnopolskim, co powoduje że nie bardzo wiem w
jakiej konwencji miałbym opisać tą problematykę. Może macie jakieś sugestie?



Temat: Wybory - Na kogo głosować ?
Szanowni Państwo,
Zdecydowanie jest za późno na agitację wyborczą. Komentuję jako inicjator
wątka, gdyż uważam, że kierunek Państwa ostatnich rozmów poszedł w zdecydowanie
złym kierunku.
Celem przynajmniej moim, ale zakładam również że Pana Pawła, którego aktywność
miałem okazję obserwować od kilku lat uczestnicząc w większości zebrań
wiejskich (nie rady sołeckiej ale tych ogólnych) jest naprawdę tylko i
wyłącznie dobro Józefosławia i jego mieszkańców.
Szanowny internauto Tom2005 Szanowny Panie Pawle ja nie podzielam Waszych
poglądów wyrażonych w ostatnich wypowiedziach na forum
Czy istotny w wyborach jest kwiecisty język jakim kandydaci się wypowiadają,
czy istotne jest czy ktoś jest nowym czy starym mieszkańcem, czy ma piękny dom,
czy tylko ładne mieszkanie, czy ma kredyt czy go nie ma.
Panowie bądźmy skupieni na wspolnym interesie tj szkoła, drogi, kanalizacja
itd. Mamy za dużo do zrobienia w naszej miejscowości, i za dużo do stracenia
abyśmy się wzajemnie atakowali.

Jaki Pana zdaniem, Panie Tom2005 ja np. mam interes w tym aby kandydować.
Kariera gminna, pieniądze z diet, Pan chyba żartuje.
Co do komitetu wyborczego „Nasza Gmina Nasz Powiat”. To żadna grupa pana Dąbka,
tylko grupa osób bezpartyjnych zorientowanych na rozwiązanie lokalnych
problemów. Gdyby Pan uczestniczył w zebraniach wiejskich, być może do takiej
samej konkluzji by Pan doszedł jak ja, i zdecydował się startować w wyborach.
Ja osobiście jestem liberałem w 90% zgadzający się z programem PO w kwestiach
krajowych, ale proszę mi odpowiedzieć jaka jest np.. przewaga programowa PO w
radzie miasta nad innymi ugrupowaniami. Żadna, a wręcz odwrotnie to osoby,
które lokalne problemy odczuwają na włąsnej skórze będą bardziej dbały o
lokalny rozwój, a nie osoby nastawione na karierę polityczną, bo dla nich jest
to pierwszy krok w karierze bądź też zwykły dodatek finansowy.

Ostatnie moje zdanie przed wyborami:
Życzę Państwu, sobie, swojej rodzinie aby lokalna społeczność Józefosławia
wybrała takich przedstawicieli (niekoniecznie nazwiso ZIMOCH w radzie miasta
musi zaistnieć), abyśmy po 4 latach powiedzieli tak, to są ludzie, którzy
przyczynili się do tego, że mamy wreszcie dużą szkołę, utwardzone i czyste
drogi, i generalnie fajnie się nam mieszka.

Pozdrawiam
Ireneusz Zimoch




Temat: 46. Sesja Rady Miasta.
46. Sesja Rady Miasta.
Podczas obrad radni przyjęli wszystkie projekty uchwał oraz projekt
oświadczenia Rady Miasta przewidziane w porządku sesji, tj.:

* w sprawie likwidacji Miejskiego Przedszkola Publicznego nr 8 w
Bolesławcu przy ul. Górne Młyny 5
* w sprawie określenia tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dla
nauczycieli realizujących w ramach stosunku pracy obowiązki określone dla
stanowisk o różnym tygodniowym obowiązkowym wymiarze godzin
* w sprawie zaopiniowania zmiany w części opisowej dotyczącej planu
aglomeracji Bolesławiec zaopiniowanego pozytywnie Uchwałą Nr XXXII/316/05 Rady
Miasta Bolesławiec z dnia 30 marca 2005 r. w sprawie zaopiniowania propozycji
planu aglomeracji obejmującej granice i zasięg sieci kanalizacyjnych dla
ścieków komunalnych z terenu Miasta Bolesławiec i Gminy Bolesławiec
zakończonych oczyszczalnią ścieków komunalnych w Bolesławcu
* w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
terenu położonego w kwartale ulic: Zgorzelecka – Łokietka – Mazowiecka – Orla
– Pl. Piastowski w Bolesławcu
* w sprawie zmiany uchwały dotyczącej Wieloletniego Programu
Inwestycyjnego dla Miasta Bolesławiec na lata 2006-2010
* w sprawie zmian uchwał dotyczących przyjęcia Planu Rozwoju Lokalnego
Gminy Miejskiej Bolesławiec i przyjęcia Lokalnego Planu Rewitalizacji Miasta
Bolesławiec; w sprawie Aktualizacji Strategii Rozwoju Miasta Bolesławiec
* w sprawie szczegółowych zasad oraz trybu udzielania i rozliczania
dotacji przedmiotowych oraz w sprawie zmian w budżecie miasta na 2006 r.

Radni przyjęli również oświadczenie w sprawie poparcia działań zmierzających
do ustanowienia św. Marii De Mattias Patronką Miasta Bolesławiec.

Głosowania i dyskusje nad projektami uchwał poprzedziły sprawozdania
prezydenta Bolesławca i przewodniczącego Rady Miasta o ważniejszych
działaniach podjętych w okresie międzysesyjnym, roczne sprawozdania z
działalności Policji, Prokuratury, Sądu i KP PSP, sprawozdanie z działalności
Straży Miejskiej, sprawozdanie z realizacji Miejskiego Programu Profilaktyki i
Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz sprawozdanie za rok 2005 z
realizacji Programu Współpracy Gminy Miejskiej Bolesławiec z podmiotami
prowadzącymi działalność pożytku publicznego.

(Rzecznik UM (przedruk))




Temat: dlaczego nie lubimy Doki'ego
Heniu, odpocznij
Moze podsumujmy. Ja uwazam, ze problem rozwoju motoryzacji (indywidualnej i nie
tylko! jeszcze nie zaczelismy o rozrosnietym do absurdu transporcie ciezarowym)
jest, a jesli nie ma, to niedlugo bedzie. W Europie Zachodniej na pewno juz
jest. Ty sie z tym nie zgadzasz, prawda?

Po drugie, Polska to kraj, w ktorym mieszkaja bardzo rozni ludzie i co jest
dobre dla jednego, nie musi byc dobre dla drugiego. Czasem ich zyczenia sa
zupelnie sprzeczne. Potrzebny jest kompromis, ale tez potrzebna jest wizja tego,
w ktora strone chcemy isc. Ja uwazam, ze dziki rozwoj prywatnej motoryzacji to
nie jest dobra droga GENERALNIE, co nie znaczy ze w czesci przypadkow samochod
nie jest przydatny. Jak zroznicowac kto "powinien" miec samochod, a kto nie?
Proponujesz zroznicowane stawki oplat rejestracyjnych. A moze lepiej wolny
rynek, z dodatkiem fiskalizmu panstwowego, jak np. w Danii? Tam samochody przy
zakupie i rejestracji sa POTWORNIE drogie, wiec nie wszyscy je maja. I samochodw
nie ma tak duzo jak w sasiednich Niemczech.

Nie da sie tego rozwiazac administracyjnymi zakazami. Jesli nie bedzie
alternatywy, to ludzie uznaja, ze musza miec samochod i beda go miec. Zatem
alternatywa dla samochodu musi powstac pierwsza, a potem mozna przykrecic srube
potencjalnym nabywcom. I tak to sie robi tutaj. Niektore zmiany wejda same, np
wskutek drozejacej ropy czy coraz ostrzejszych norm emisji spalin.

Pozwolic na sprowadzanie "cacek" spycha Polske do roli skansenu i smietniska.
Tych starych poldkow ludzie tez sie z przyjemnoscia pozbeda, jesli nie beda
niezbedne. Chcialbym, zeby moj Stary Kraj byl krajem nowoczesnym. Nie stanie sie
takim przez zasmiecanie go resztkami po Niemcach. Ale moze byc takim, jesli
bedzie mial sprawnie dzialajaca kolej i polaczenia lokalne, a do tego obwodnice
i pare autostrad. A na tych autostradach nowoczesne auta, prowadzone przez
porzadnie przeszkolonych, o kontrolowanym stanie zdrowia i trzezwych kierowcow.
Auta, ktore w trase wyjezdzaja wtedy, gdy naprawde nie ma lepszego sposobu na
dojechanie z A do B.



Temat: Na moim forum...
Re: Objawy
a000000 16.04.2004 12:53 odpowiedz na list

arcykr napisał:

> Wydaje mi sie, ze w przypadku Gdanska mniej przedwojennej ludnosci pozostalo
na miejscu niz w przypadku Gornego Slaska.

Wichry wojny wymiotły Niemców, ale wielu rdzennych niemieckich Gdańszczan
mieszka do dziś i jest to całkowicie naturalne. Działają ma rzecz rozwoju
regionu i nie budują wyimaginowanych różnic czy pretensji.

> A czy w przypadku Trojmiasta byly roznice w poziomie powojennych inwestycji
> pomiedzy roznymi miastami?

Trójmiasto jest bardzo dziwnym zlepkiem. Każde miasto ma inny charakter. Gdańsk
przemysłowy, Sopot rekreacyjno - biznesowy, a Gdynia handlowa. I zawsze
znajdzie sie ktoś, kto policzy, że w Gdańsku zbudowano o 1 cm drogi więcej niż
w Gdyni, ale to margines. Wydaje mi się, że powodem animozji na Śląsku jest
ciągota do Niemiec. U nas podwójne nazewnictwo na znakach drogowych (w j.
kaszubskim) jest oczywiste i nie budzi żadnych problemów. W lokalnej telewizji
są audycje w języku kaszubskim, a także ukraińskim (bo wojna ich tu
przypędziła), szkoły uczą w j. kaszubskim, w kościołach księża na terenach o
dużych skupiskach Kaszubów też używją tego języka. Ale w dalszym ciągu jest to
POLSKA. Natomiast na Śląsku wojna jest nie o nazewnictwo ślązackie, lecz o
napisy Niemieckie. A to już jest działanie na rzecz interesów obcego państwa.

******** koniec cytatu ****************

wiekszej bzdury dawno nie czytalem.
" to już jest działanie na rzecz interesów obcego państwa."

niemieckie szkoly oraz niemieckie nazwy miejscowosci sa prawami czlowieka
gwarantowanymi konwencjami miedzynarodowymi, ktore polska takze ratyfikowala.

jezeli sie to komus niepodoba, to jego problem. a niepodoba sie to szczegolnie
polskim naziolkom ;-)




Temat: Komunikacja lokalna - Józefosław ii Julianów
Komunikacja lokalna - Józefosław ii Julianów
Szanowni Państwo,

W ostatnim okresie otrzymałem wiele maili od Państwa z prośbą o pomoc w
uruchomieniu Komunikacji lokalnej na terenie Józefosławia i Julianowa,
oczywiście postanowiłem Państwu pomóc i natychmiast zabrałem się do działania.
Do złożonego wniosku (po konsultacjach) załączyłem niektóre maile
(podziękowania dla Pani Agnieszki). W złożonym wniosku starałem się pogodzić
cały Józefosław i Julianów, oczywiście przykładowa trasa na pewno będzie
poddana konsultacji (zawsze tak jest). W dniu wczorajszym rozmawiałem także z
Biurem Promocji Piaseczna, są przychylni wnioskowi i także postarają się
pomóc. Proszę o cierpliwość, będę na bieżąco informował Państwa.

Pozdrawiam, do zobaczenia

Oto jego treść:

Mysiadło, dnia 06.09.2007 r.

Burmistrz Miasta i Gminy Piaseczno

Pan Józef Zalewski
ul. Kościuszki 5
05-500 Piaseczno

Przewodnicząca Rady Miejskiej
Pani Dorota Wysocka - Jońska
w/m

Szanowni Państwo,

W ostatnim okresie Józefosław i Julianów przeżywają dynamiczny
rozwój. To właśnie z tą okolicą wielu mieszkańców naszego kraju
postanowiło związać swą przyszłość kupując mieszkania i domy. Dużą
zasługę w tym ma dogodne położenie, dobra infrastruktura komunalna i
bliskość terenów rekreacyjnych. Niemałe znaczenie mają też nakłady
jakie gmina i powiat ponoszą na zapewnienie bezpieczeństwa, ale
mieszkanie w okolicach Józefosławia i Julianowa to oprócz zalet
także problemy. Jednym z najważniejszych jest problem braku
dogodnego połączenia komunikacji autobusowej z ul. Puławską i PKP.

To właśnie w Warszawie i okolicach wielu mieszkańców pracuje, uczy
się oraz spędza wolny czas. I wielu mieszkańców narzeka na korki na
Puławskiej, które stwarzają się w porannym i popołudniowym
szczycie komunikacyjnym.

Alternatywnym rozwiązaniem dla samochodu jest dobrze zorganizowana
komunikacja lokalna. W związku z napływającymi do mnie drogą
elektroniczną mailami i etc. (kilka w załączeniu) w
sprawie braku komunikacji na terenie Józefosławia i Julianowa
uprzejmie proszę o podjęcie skutecznych działań mających na celu
stworzenie Komunikacji lokalnej na trasie PKP Piaseczno - Puławska
Okulickiego - Julianowska (na całej długości) - Wilanowska (pętla)
- Geodetów - Łabędzia - PKP Nowa Iwiczna, oczywiście proszę
o synchronizacją z rozkładem jazdy pociągów PKP oraz bieżące
informowanie o podjętych działaniach w w/w sprawie.




Temat: lokalne kwestie społeczne
No walkowalo te sprawe duzo ludzi i co? Sam pisales niedawno (chyba Ty?), ze
miala byc, czy tez byla ewaluacja zalozen strategii, ale co z jej wynikami to
trudno powiedziec.
Cytaty z tej strategii brzmia szumnie tylko, ze jakos ludzie to raczej
narzekaja, marudza na to co sie dzieje wokolo, takze na tym forum, ale nie
tylko. Rozumiem, ze samo marudzenie nie do konca o czyms swiadczy, ale skoro
jest to jest chyba cos nie tak. Bo na tym polega tenze problem, ze wladza cos
tam ustala, ale realizacja/ewaluacja to raczej wolna amerykanka.
A moze sie myle i ktos wie cos wiecej, od strony urzedowej, o sprawie wywolanej
tu ewaluacji strategii?
Wiesz jak jade nad Swidrem i widze jak powstaje wielki (choc spolecznie
uzyteczny, bo da miejsca pracy wielu osobom) moloch pt. Holiday Inn to jednak
zaczynam byc pewna, ze frazesy o zrownowazonym rozwoju sa frazesami. Ten hotel
nie pasuje do otoczenia, jest duzym potworem, ktorego obecnosc nie pozostanie
bez wplywu na otoczenie Swidra. I to jest ten zrownowazony rozwoj? Pitu, pitu.

feelek napisał:

> a tak wracając do meritum com je tu dziś wywołał:
> mam takie wrażenie, że muffinek słowami:
> "jak ludzie i lokalne wladze i mieszkancy traktuja srodowisko, czyli
otoczenie.
>
> Jakie sa postawy lokalnej spolecznosci i wladz wobec zachodzacych zmian w
> otoczeniu, wobec planow wladz w tej kwestii. To jest dla mnie najwazniejsza,
> obecnie, kwestia spoleczna (lub z jej pogranicza) w Jozefowie. Mysle, ze
czas
> najwyzszy zaczac o tym myslec i dotyczy to takze wladz lokalnych. I obecnej
> rady i burmistrza tez. "
> nie bardzo wiem co chce osiągnąć
> przecież tam podczas tej pracy nad strategią coś 30-50 osób wałkowało ten
temat
>
> przez 3 miesiące pod okiem fachowych moderatorów z SGH, specjalistów od
> strategii
> i co teraz ma to być od nowa?




Temat: Ewa Bończak- Kucharczyk Prezydentem Białegostoku
Jeszcze o Ewie Bończak - Kucharczyk - architekt krajobrazu
95-98 -eksoert prowadzący różne programy Fundacji Inicjatyw Społeczni-
Ekonomicznych w Warszawie
96-97 Bank Gospodarstwa Krajowego
97-98 doradca Prezydenta Miasta stołecznego Warszawy
98-01 Wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast ( urząd centralny ranga
równa wiceministrowi)
Współautor strategii rządu "Gospodarka przestrzenna nieruchmości, budownictwo
mieszkaniowe" autor " Założenia plityki mieszkaniowej 99-03" przeprowadziła
przez Sejm prace nad ponad dwudziestoma ustawami.
99-00 wykładowca w Wyższej Szkole Gospodarowania Nieruchomościami w Warszawie.
jest członkiem Rady Fundacji Polskiej Agencji Rozwoju Komunalnego
członek Rady Nadzorczej Banku Gospodarstwa Krajowego oraz członkiem Krajoego
sekretarjatu HABITAT ( stowarzyszenie międzynarodowe wspierające budowę tanich
mieszkań czynszowych dla najbiedniejszych)
Jest autorką; " zarządzanie nieruchomościami mieszkaniowymi" (C.H. BECK 2000)
"Własnośc lokali i wspólnoty mieszkaniowe" ( Twigger 2002) " Ochrona praw
lokatorów ,najem i inne formy odpłatnego używania mieszkań w świetle nowych
przepisó"( Twigger2002) " Spódzielnie mieszkaniowe w świetle nowych przepisów"
( Twigger2002).oraz wspólautorką:"Lokalne strategie rozwoju gospodarczego"
(KHF.FISE 95).Jak lokalne władze mogą wspierać przedsiębiorczośc" ( PFPMiŚP
98) " TBS buduje mieszkania czynszowe"( BGK i ISP 97) " Wybrane zagadnienia z
dziedziny mieszkalnictwa" (BPO 97)" Poradnik dla wspolnot mieszkaniowych "
praca zbiorowa pod red Ewy Bończak -Kucharczyk FISE 97." Wspolnota
mieszkaniowa" Konsultingowe Biuro usług "HABITAT" ,KHF 96.
" Program dodatków mieszkaniowych - informator o procedurach" USAID 95 .
" Problemy funkcjonowania współnot mieszkaniowych w okresie wdrażania ustawy o
własności lokali" Instytut Spraw Publicznych w Warszawie 96.
Stale publikuje na stronach prawnych "Rzeczpospolitej".




Temat: Michnik na rocznicę 4 czerwca 1989: To był wiel...
Na biede i bandytyzm sa proste sposoby!
na KOMUNIZM nie ma.

Czy jeszcze sa tacy co wierza w rozwoj "NASZEGO KOMUNIZMU" bez konfliktu z
KAPITALIZMEM.

jakby to bylo takie wlasciwie to molny rynek by tez do tego dazyl.
zeby to zrozumiec to trzeba zyc ma zachodzie z jak taka etyka businessu i
podatkow a to trzeba wypracowac dziesiatkami lat z innymi narodami o podobnej
kulturze pracy i demokracji.Miec good will ogolu narodow.
USA z Vitnamu nie wyrzucili KOMUCHY.
SZACHA tez nie..i Sovjetow z Afganistanu rowniez.

i przez PAZDZIERNIKOWCOW tez nastapila dluga kontrewolucja , ktora wyniosla
hitleryzm i STALINIZM i CZYSTKI gdzie skatowano w rezultacie caly Nasz Narod.
ktos sie wyraznie pomylil co do tego 1968.
Moze by tak dodac religje i Narodzin Chrystusa to bedzie 2004 lata walki z
ponizeniem bez KOMUCHOW.

Oni tego nigdy nie chcieli pojac a mordowali zawsze "nawet dzis"
Czy ktos wie co to jest pozadek gdy KAPITALIZM zatraca lokalne kontrole swego
rozwoju w mediach.

Kraje uszkodzone w komorkch poprawnego kapitalistycznego rozwoju, moga miec z
tego wzgledu problemy dlatego wazne komu dajemy lejce bo dalej nam trzeba
ciagnac i tyle!

Bogactwo sie bogaci jak kazdy sie bogaci.i vice versa to suie nazywa wwnetrzna
polityka przedsiebiorstwa INTERN MARKETING
To jeden z tej czesc srodkow , ktorymi konkuruje KAPITALISM.
Reszta pokaze czas.UE ma koniuktor plus to dje szybkie zmiany 5 10 lat i
jest porzadek.
Co my damy swym przesiebiorstwom w tym czasie
NOWOCZESNOSC TWORCZOSC KONTROLE ROZWOJU KOSZTOW REINVESTYCJE
Zlodzieji tak widocznych w kapitalizmie... nalezy lapac i karac.
Pytanie tych zdolnych tworczych czy tych nachalnych beztalenci.
UE sprowadza do upadku ruchow starej komuny automatycznie i poprzez urzedy i
konkurencje ale przedewzzystkim zmienia role "jakiegos tam bogacza" i bohatera
partii na kontrolowanego w UE madrego developera.

W praktyce zalezy wszystko od wyborcow madrych rzadow.
Rekapitalizacja moze isc poprawniej i wprzod z UE i wolnoscia osobista na calym
rynku.




Temat: jakim cudem Elblag jest w olsztynskim
Elblag moj widze ogromny...
> Doki: ja obwiniam olsztyn o
> jak sie wyraziles "nie strzelanie sobie w stope"... tylko i wylacznie o to!

No to juz jest nonsens: winisz olsztyniakow, ze sie sensownie zachowuja?

> co od uczelni przesadziles, bo nie
> kazdego stac na studia w stolicy, a to nie moze byc bariera rozwoju czlowieka!

Znowu nonsens, tym razem pt. wishfulthinking. Dlaczego pieniadze NIE MOGA byc
bariera? Oczywiscie, ze moga, bo golym okiem widac, ze sa. Realizm, kolego p.,
realizm.

> (I TAK POWINNO BYC)

Skora mi cierpnie za kazdym razem, gdy ktos mi tlumaczy, ze jakos tam powinno
byc, a mowa o administracyjnych rozwiazaniach. Gdyby istotnie tak bylo lepiej,
toby bylo. Widac nie jest. Zauwaz, ze swiat i Polska nie sa po to, zeby pomagac
Elblagowi w rozwoju. Poza tym nie rozumiem dlaczego reforma, ktora zakladala
optymalne Twoim zdaniem rozwiazanie, jest Twoim zdaniem "najgorsza".

> "jedyna rzecz jakiej brakuje, to jest promocja i
> silne lobby promujące region na zewnątrz".

iiii tam, taki regionow jest na peczki, wiec sila rzeczy promocja bedzie miala
ograniczona skutecznosc. Oczywiscie, nie mozna rezygnowac z promocji, ale
przypisywanie jej jakiejs magicznej sily, ktora pchnie Elblag ku gwiazdom to
gruba przesada.

> w zamian bedziemy miec ekspresowke do krolewca - ciekawe co to da
> Elblagowi? chyba lepsza do czarlina bylaby jednak

Hmmm... porownywac Czarlin z Krolewcem... Potencjal handlowy i gospodarczy Rosji
z... no z czym? Dojedziesz do Czarlina i co dalej?

Natomiast ten "kamyk" o urzednikach to w ogole do mnie nie trafia. Sila nabywcza
urzednika bierze sie z pieniedzy zabranych innym, urzednik sam zadnego pozytku
nie generuje, a faktem swojego istnienia zabiera tylko miejsce i psuje
powietrze. Wolalbym obciac liczbe urzednikow o 3/4 i w takiej samej proporcji
obnizyc podatki, ktore przejadaja urzednicy, a zobaczysz, ze problem zbyt
wolnego rozwoju sam sie rozwiaze. To zreszta szerszy problem. I mowie to, choc
mieszkam o rzut beretem od najwiekszego chyba siedliska biurokratow w Europie, a
moze i na swiecie- Brukseli. I mam swiadomosc, ze Bruksela zyje z tych
biurokratow, jednakowoz znakomicie utrudniajac zycie wszystkim innym.

Mysle, ze roznimy sie co do spojrzenia na patriotyzm lokalny. Twoj punkt
widzenia moze i wydalby mi sie chwalebny, gdyby nie byl tak oderwany od zwyklego
zdrowego rozsadku.
Powtorze: to nie zaden dramat byc prowincja. A chocby i zapleczem dla duzego
osrodka.



Temat: SESJA RADY MIEJSKIEJ
SESJA RADY MIEJSKIEJ
Zwołano sesję Rady Miejskiej w Bieczu na dzień 30 stycznia 2009 roku ( piątek) o godz. 9.00 .
Ciekawy jest porządek dnia:

Proponowany porządek obrad XXIV:

6.Informacja Burmistrza ze swojej działalności od XXII sesji Rady Miejskiej odbytej w dniu 30 grudnia 2008 roku.

Czyli pół roku kadencji pani Burmistrz. Ale co takiego Burmistrz zrobiła, że musi zabierać czas radnym?hwał w sprawach:

8.1. zmian budżetu Gminy Biecz na 2009 rok i Uchwały Budżetowej na 2009 rok
Zmiany, bo dochody są mizerne. Trzeba ciąć wydatki...ale czy wszystkie?

8.3. przyjęcia Lokalnego Programu Profilaktyki i Opieki nad Dzieckiem
i Rodziną na lata 2009-2010,
Dyskusja nad problem jak pozbyć się meneli z rynku?

8.6. wysokości ekwiwalentu pieniężnego dla członka ochotniczej straży pożarnej, który uczestniczył w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarną lub Gminę,
Stawiam tezę, iż w dobie kryzysu ekwiwalent ...wzrośnie.

8.7. ustalenia wysokości opłat za korzystanie z cmentarza komunalnego w Bieczu,
W dobie kryzysu spodziewany jest wzrost popytu na te usługi, czyli ceny wzrosną.

8.8. wprowadzenia zmian w Gminnym Programie Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2009 rok,
Ciąga dalszy walki z „pijaczkami” z Rynku.

8.9. zmiany Gminnego Programu Przeciwdziałania Narkomanii na 2009 rok,
Fakt, problemy narkomani w Bieczu należą do najważniejszych.

8.10.warunków i trybu wspierania rozwoju sportu kwalifikowanego na terenie Gminy Biecz
Mamy nadzieję, iż rada zauważy problem braku wykwalifikowanej kadry trenerskiej i podpisze kontrakt z wybitnym sportowcem i trenerem. Mamy nadzieję, iż wreszcie powstanie jakiś teren rekreacyjny w Bieczu. Stadion to nie wszystko.

8.11.przyznania dodatkowego wynagrodzenia rocznego za 2008 rok dla Burmistrza Gminy Biecz,

A ja myślałem, iż w dobie kryzysu wynagrodzenia są redukowane. Mam pytanie do pani Burmistrz. Czym pani się wykazała, iż należy się pani dodatkowe wynagrodzenie?

8.12.przyznania dodatkowego wynagrodzenia rocznego za 2008 rok dla Burmistrza Gminy Biecz.
Moje drugie pytanie? Czy gmina Biecz jest tak duża (przypomnę, iż to tylko 20 tys. mieszkańców), że musi w niej być stanowisko vice burmistrza.

Szczerze zatroskany wyborca.



Temat: Autostrada od granicy do Warszawy już w 2007 roku
Drogi a gospodarka
Z przykrościa czytam wiele maili. Rozsądny człowiek wie, że
rozwój gospodarki kraju jest od kilkudziesięciu lat związany z
rozwojem dróg (od połowy XIX wieku do połowy XX były to koleje).
Bez nich Polska będzie skazana na bycie kopciuszkiem Europy i
nie będzie u nas inwestycji zagranicznych. Jest u nas
kilkadziesiąt dużych zakładów do których dzień w dzień
przyjeżdża i wyjeżdża po kilkadziesiąt TIRów - na przykład
Stomil Olsztyn, Philips Białystok i Kwidzyń, Thomson Piaseczno i
Żyrardów, Fiat Tychy i Bielsko Biała, Opel Gliwice. Przeciętna
prędkość jazdy TIRa po polskich drogach wynosi 45 km/h, po
niemieckich ok. 80 km/h. Czy nie jest Wam wstyd, że lepsze drogi
niż Polska ma Słowacja i Litwa? Jeśli chodzi o Litwę to
generalnie można szybko przejechać przez ten kraj z tego
względu, że drogi omijają wszelkie wsie i miasta. Żeby do nich
wjechać trzeba z drogi zjechać więc nie ma uciążliwego ruchu
lokalnego, pieszego, zwierząt gospodarskich, ciągników jaki w
Polsce ma miejsce nawet na głównych drogach międzynarodowych. Ja
osobiście mam uznanie dla Pola dlatego, że jest to pierwszy
minister od 1989 roku, który więcej robi (mimo ciągłego
opluwania) niż jego poprzednicy. A co będzie gdy za 4-5 lat
autostrada dojdzie do Warszawy a Kaczor swoim NIE POZWALAM
(budować ulic, dróg, obwodnic, autostrady, lotniska) doprowadzi
do paraliżu największego miasta środkowej Europy? Problemem
Polski jest fakt, że byle bubek może zablokować na lata rozwój
infrastruktury kraju - patrz problemy z budową mostu
siekierkowskiego, dom Gmurków na Woli, budowa stacji metra na
Żoliborzu. Czas zmienić to chore prawo!



Temat: Upadek lotniska cd.
Po przeczytaniu artykulu o Krakowie, az krew sie w czlowieku burzy. To jest
skandal, ze chociaz uplynelo wiele lat od upadku komuny, w niektorych miejscach
nadal jej obrzydliwe odrosty, niszcza swoja nieudacznoscia mozliwosci
spoleczenstwa (spoleczenstw lokalnych). Czy bedzie czas, kiedy efektywnosc i
profesjonalizm wyprze ten roztaczajacy sie nie tylko we Wroclawiu wrzod ? Kiedy
spoleczenstwo bedzie mialo sile, aby rozliczyc kolesi nadanych kluczem
partyjnym na strategiczne stanowiska ? Ludzie, przeciez to nas wszystkich
dotyczy !!! Bez rozwoju miasta, kiedy turystyka jest jedna z dziedzin dajacych
Wroclawiowi duza szanse, nie bedzie nowych miejsc pracy i pieniedzy. Szansa jak
daje UE, polega na chwilowej atrakcyjnosci regionow tj. Dolny Slask i Polski,
dla potecjalnych inwestorow. Bumu na Polske wiecej nie bedzie, mamy kilka lat
do wykorzystania, az w UE pojawia sie nowe panstwa, z czesto lepsza oferta i
polozeniem: Bulgaria, Rumunia, Turcja, Ukraina. Dlatego mowie, ze czym szybciej
zrozumiemy jak wazne jest rozwoj wszelkich ciagow komunikacyjnych we Wroclawiu
i calym regionie, tym wiecej mozemy wykorzystac okazji na inwestycje i reklame
naszych miast. Ludzie z Zarzadu Lotniska W-w, powinni byc napietnowani i uznani
przez spolecznosc lokalna i wladze miasta za antywroclawskich i szkodliwych.
To, ze do dzisiaj ten problem jest bagatelizowany, powinno tez sugerowac
przyszlym wyborcom na kogo nie powinni glosowac. Trzeba zrozumiec, ze nasze
glosy odbijaja sie na jakosci naszego zycia i mozliwosciach, jakie daje dobry
wybor. Dlatego polecam, uwazne kontrolowanie poczynan politykow i wladz
wroclawskich, oraz jak najszybsze dzialania interwencyjne w sprawie lotniska.
Chyba, ze zycie prowincji i brak perspektyw, tak bardzo sie podoba lub
odcisnelo pietno na waszej psychice, ze sprawa jest dla was obojetna. Jest
demokracja i pora to zrozumiec, jesli my tego nie zmienimy, to kto?



Temat: Moim zdaniem ta kobieta bredzi
Tak, każdy język tzw. narodowy jest, w pewnym stopniu, sztucznym tworem. Tyle że
w większości krajów upowszechnienie tzw. języka literackiego było procesem
ewolucyjnym, który zajmował wiele lat.
"Podciągnięcie" języka śląskiego do podobnego statusu jaki mają np. polskie czy
niemiecki wymaga nie tylko kodyfikacji, ale też np. wprowadzenia do tego języka
szerszej gamy pojęć, o bardziej abstrakcyjnym charakterze np. możliwych do
zastosowania w bardziej złożonej literaturze, nauce, tekstach urzędowych etc.
Czyli do jakiegoś stopnia mamy do czynienia z kodyfikacją, do jakiegoś z
tworzeniem nowego języka. Ciekawe swoją drogą, jak "kodyfikatorzy" rozwiążą ten
drugi problem- czy przejmując odpowiednie zwroty z innych języków np.
polskiego, czy tworząc słowa wychodzące od innych słów o lokalnej prowenienicji
(tak jak np. Czesi w XIX wieku).

Stworzenie z dialektów śląskich standardowego literackiego i urzędowego języka
jest więc nadrobieniem zaległości z kilkuset zgoła lat i to w niekorzystnej
sytuacji w której zwyczajnie życie codzienne wymaga używania innych niż ten
skodyfikowany język i niż lokalne dialekty języków standardowych. Innymi słowy,
Ślązak chcąc opanować skodyfikowany język śląski, musiałby przyswoić język,
który może się okazać się znacząco różny od tego, którym mówi na codzień będąc
jednocześnie pod "wpływem" dominującego innego języka narodowego - polskiego,
ew. niemieckiego czy czeskiego.

Tendencja do "regionalizacji" języka używanego na Śląsku będzie się więc ścierać
z przeciwną tendencją do jego "globalizacji".

Na pewno, jeżeli ktoś uważa się za realistę, nie powinien twierdzić w takich
przypadkach że coś jest niemożliwe:)) Ale bardzo trudne tak. Ryzyko, że
skodyfikowany, standardowy śląski upowszechni się wśród wąskiej grupy
wykształconych aktywnych "patriotów lokalnych", podczas gdy reszta populacji
pozostanie na poziomie zanikających coraz bardziej dialektów/gwar wydaje mi się
jednym z wariantów rozwoju sytuacji. Nie jedynym.



Temat: 6 i 1/2 etatu
p_e_k_o napisał:

> Dla mnie osobiście to jest najważniejszy efekt pracy rządu. Jeśli będę miał
> lepiej to naprawdę nieważne jaka partia będzie na szczycie. Ja chcę tam
widzieć po prostu mądrych ludzi.
>

Ja także :-)

> Idąc dalej - w samorzadzie lokalnym najbardziej odpowiadałoby mi głosowanie
na
> konkretne osoby, a nie na partyjne listy. Skoro wiem, że Iksiński ma łeb na
> karku, to chcę żeby on pracował w Radzie. Obecnie problem polega na tym, że
> razem z Iksińskim na liście jest kilku "zasłużonych", którzy nie są moimi
> faworytami, a wchodzą do Rady "siłą rozpędu".
>

Też się zgadzamy :-) Cieszy mnie, że popierasz tym samym projekt Platformy
Obywatelskiej, żeby zmienić ordynację i wprowadzić OKRĘGI JEDNOMANDATOWE.

> Odnoszę wrażenie, że mieszasz różne zagadnienia.
> Jakie to starosta ma w swoim ręku instrumenty do manipulowania podatkami?
> Przecież są to rozwiązania na szczeblu rządowym.

Masz rację i zgadzam się! Następnym razem nie bedę (postaram się) stosował
skrótów myślowych

> Starosta kieruje urzędem i jeśli pewne zadania urzędu wymagają skierowania
tam dodatkowych sił, to powinien to zrobić.

I tak można (prawie) w nieskończoność

W innym przypadku wszyscy zaczniemy
> zaraz narzekać, że urząd ma coś tam robić, ale nie robi, albo kolejki
straszne, albo coś tam innego...

A może zstanowić się czy przypadkiem urzędy nie mają zbyt dużej władzy nad
obywatelami? Może mamy zbyt rozbuchaną administrację w Polsce? Może za dużo
jest różnych pozwoleń i dokumentów?
Dlaczego w USA (ten przykład już podawałem, ale jest wymowny) w aparacie
skarbowym pracuje 100.000 tys. urzędników, a w Polsce 60.000 tys przy takiej
różnicy obywateli?

Masz pewność, że te nowe stanowiska naprawdę nie są
> potrzebne?

Masz pewność, żę nowe stanowiska są potrzebne?

> A poza tym, jak rozwiążesz problem bezrobocia bez tworzenia etatów? Wyślesz
> wszystkich na wcześniejsze emerytury, żeby zwolnić istniejące miejsca
pracy? :)

NIE ;-)) Czyli problem polega na tym, że ci co mają pracę w urzedach zajmują
miejsca młodym? :-))
Po obniżeniu i uproszczeniu podatków oraz kosztów pracy powstaną NOWE miejsca
pracy głównie w produkcji i usługach. Nie będą potrzebne zadne etaty, bo ludzie
znajdą prace w tych sektorach (także większość zbędnych urzedników).
Ja chcę obniżać podatki i powodować tym rozwój gospodarki. Ty chcesz tworzyć
etaty?




Temat: Moim zdaniem ta kobieta bredzi
wiksadyba1 napisał:

> Tak, każdy język tzw. narodowy jest, w pewnym stopniu, sztucznym tworem. Tyle ż
> e
> w większości krajów upowszechnienie tzw. języka literackiego było procesem
> ewolucyjnym, który zajmował wiele lat.

To prawda. Choc przykład hebrajskiego, odtworzonego po blisko 2 tys. lat
pokazuje, że jest to mozliwe.

> "Podciągnięcie" języka śląskiego do podobnego statusu jaki mają np. polskie czy
> niemiecki wymaga nie tylko kodyfikacji, ale też np. wprowadzenia do tego języka
> szerszej gamy pojęć,

Naturalnie. Takie same problemy wystepowały we współczesnym języku czeskim,
celtyckim w Irlandii, w Walii. Jednak języki te, w różnym stopniu, lecz są
językami żywymi.

> Stworzenie z dialektów śląskich standardowego literackiego i urzędowego języka
> jest więc nadrobieniem zaległości z kilkuset zgoła lat i to w niekorzystnej
> sytuacji w której zwyczajnie życie codzienne wymaga używania innych niż ten
> skodyfikowany język i niż lokalne dialekty języków standardowych.

Tutaj stawiałbym za wzór do naśladowania wysyłki społeczności kaszubskiej.
Zgadzam się, że nie jest to zadanie na jutro, że trzeba na to czasu. Jednak
polemizowałbym z tymi "kilkuset letnimi zaległościami". Język polski rozwijał
się w gorszych warunkach w XIX wieku, a jednak przetrwał i rozwinął się spajając
społeczności z 3 państw.

>Innymi słowy,
> Ślązak chcąc opanować skodyfikowany język śląski, musiałby przyswoić język,
> który może się okazać się znacząco różny od tego, którym mówi na codzień

Nie sądzę. Jednak już obecnie mozna dość dobrze zrozumieć się po naszymu w
różnych częsciach Ślaska.

> Na pewno, jeżeli ktoś uważa się za realistę, nie powinien twierdzić w takich
> przypadkach że coś jest niemożliwe:)) Ale bardzo trudne tak.

Nikt nie mówił, że będzie łatwo :)

>Ryzyko, że
> skodyfikowany, standardowy śląski upowszechni się wśród wąskiej grupy
> wykształconych aktywnych "patriotów lokalnych", podczas gdy reszta populacji
> pozostanie na poziomie zanikających coraz bardziej dialektów/gwar wydaje mi się
> jednym z wariantów rozwoju sytuacji. Nie jedynym.

Byc może. Lecz znowu powróce do Kaszubów. Obecnie upowszechnia się język
kaszubski (właśnie skodyfikowany) zwłaszcza w młodym pokoleniu. Widać nawet
urzedowe dwujęzyczne tablice w nazwach ulic, powiatów, urzedów.




Temat: Czy będzie basen na Chełmie?
Czy będzie basen na Chełmie?
Istotnym b.ważnym zadaniem dla samorządu terytorialnego jest przygotowanie do
dyspozycji mieszkańców obiektów sportowo-rekreacyjnych oraz zapewnienie
dostępności do tychże obiektów możliwie największej liczbie mieszkańców
miasta. Jest to oczywiście najtrudniejszy problem do rozwiązania. Pragnę w
tym miejscu wskazać kilka podstawowych problemów:
1. część terenów i obiektów sportowych nie jest własnością
gminy,
2. w znacznej liczbie przypadków grunty są własnością skarbu państwa,
3. pewne nieruchomości często znajdują się w użytkowaniu na niezbyt jasnych
zasadach,
4. wiele obiektów sportowych i terenów stanowiło uprzednio obiekty zakładowe -
powstaje pytanie, co tutaj należy zrobić,
5. najbardziej pilną potrzebą jest inwentaryzacja, a następnie komunalizacja,
która już dawno powinna doprowadzić do uporządkowania i usystematyzowania
stanu formalno-prawnego,
6. określenie form i sposobów przekazywania terenów i obiektów sportowych
stowarzyszeniom kultury fizycznej jak np.TKKF, AZS, itd.(dzierżawa,
użytkowanie wieczyste, własność, użyczenie).
Kończąc dywagacje na temat roli samorządu terytorialnego w promocji rekreacji
ruchowej, należy zauważyć, iż o pomyślnym rozwoju bazy sportu dla wszystkich
i poziomie wiedzy o rekreacji ruchowej decyduje jej mocne osadzenie w
całokształcie nauk o kulturze fizycznej, a w szczególności teorii rekreacji
ruchowej w andragogice teoretycznej i prakseologicznej na rzecz działań
praktycznych w naszym Gdańsku. Uzyskanie w tym zakresie efektów optymalnych w
środowiskach lokalnych praca urzędników "jest tylko pracą", tu wymagana jest
misja, wiedza, i struktury ogólnopolskie k.f., na podst. wymienionej pływalni
widzimy, że uzależnione jest to od trzech czynników:
1) od warunków obiektywnych natury zewnętrznej w Gdańsku,
2) od mądrych, śmiałych i nowoczesnych programów gdańskich powiązanych z
wojewódzkimi i ogólnopolskimi oraz organizowania różnorakich form spędzania
czasu wolnego na pływalni, prowadzenia zajęć rekreacyjnych z osobami
zróżnicowanymi pod względem płci, wieku, stanu zdrowia i poziomu sprawności
fizycznej, upowszechnianiu treści rekreacyjnych oraz kształtowaniu wartości i
postaw prorekreacyjnych,
3) od zaangażowania, wiedzy i dojrzałości, ale także aktywności i
porozumienia z dep.Inwestycji MENiS. Zrozumienia własnej roli ze strony
samego środowiska i radnych, któremu powinno zależeć na wskazywaniu roli
systematycznej aktywności ruchowej w promocji zdrowia i zapobieganiu chorobom
i uwzględnianiu tego w konkursach grantowych. A temu służą miedzy innymi
pływalnie, których w Gdańsku mamy naprawde mało.




Temat: Krakowskie - łysy salon bez drzew
Krakowskie - łysy salon bez drzew
W lokalnym gdańskim wydaniu gazety czytamy:
miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,4738653.html
Czystsze ulice to zdrowsze powietrze
Mikołaj Chrzan, Karolina Raszeja, TVP Gdańsk2007-12-06, ostatnia
aktualizacja 2007-12-06 14:57

W Trójmieście oddychamy powietrzem, w którym rakotwórcze związki
przekraczają dopuszczalne normy. By zadbać o zdrowie mieszkańców,
nie trzeba dużo: wystarczy zbudować więcej fontann i częściej
polewać wodą ulice
Benzopireny to silnie rakotwórcze związki - występują głównie w
dymie papierosowym. W Gdańsku wdychają je nie tylko palacze, ale
wszyscy mieszkańcy - i to w ilości znacznie przekraczającej normy.
Według raportu o stanie środowiska w 2006 r. (można go przeczytać
na stronie www.gdansk.pl), średnie stężenie benzopirenów
przekroczone jest dwukrotnie. Problem dotyczy całej aglomeracji
trójmiejskiej oraz okolic Kościerzyny, Kartuz, Kwidzyna, Tczewa,
Pucka i Wejherowa.

Urzędnicy potwierdzają, że mamy problem. Twierdzą jednak,
że "sytuacja nie jest krytyczna": - W innych dużych miastach Polski
stężenie jest na poziomie znacznie wyższym niż u nas - mówi Maciej
Lorek, dyrektor wydziału środowiska Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Nie wszyscy są tak spokojni: - Zanieczyszczenia powietrza w
Trójmieście, zwłaszcza jeśli chodzi o pyły, wymagają radykalnych
działań - uważa Hanna Dzikowska, zastępca dyrektora wydziału
rolnictwa i środowiska Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Ich strategia jest już praktycznie gotowa i czeka na podpis nowego
wojewody Romana Zaborowskiego (PO).

Dokument ma formę zarządzenia - trójmiejscy samorządowcy podczas
konsultacji zgodzili się na nie i będą

musieli go bezwarunkowo przestrzegać, gdy wejdzie w życie
(prawdopodobnie jeszcze w grudniu). Co zawiera zarządzenie? - Za
wysoki poziom zanieczyszczeń odpowiedzialne są przede wszystkim
samochody oraz indywidualne ogrzewanie - mówi Dzikowska. - Dlatego
program będzie zachęcał do przechodzenia na ogrzewanie z miejskiej
sieci ciepłowniczej, a także zakazywał wykorzystywania kominków
jako instalacji grzewczych w budynkach wielorodzinnych.

Dokument ma także nakazywać gminom inwestycje w wymianę
przestarzałych autobusów, a priorytetem ma być rozwój transportu
zbiorowego. - Ale pomóc mogą także inne proste działania: częstsze
mycie ulic "na mokro", czy budowa kolejnych fontann w Trójmieście.
Dzięki temu w powietrzu nie będzie tylu pyłów - tłumaczy Dzikowska.




Temat: Antyglobalistyczne myślenie życzeniowe
Witam!
Bez synergii

Oczywiście należy pamiętać również o szeregu zagrożeń, które może spowodować
rozwój rynku biopaliw, jak np. rozrost monokultur agrarnych (rzepak, wierzba
itd.), a także o tym, że biopaliwa nie będą w stanie w dającej się przewidzieć
przyszłości pokryć całego zapotrzebowania energetycznego (przewiduje się
jednak, że do połowy naszego stulecia dadzą 50% uzyskiwanej energii). Problemy
tego typu są jednak w większości przypadków generowane przez wielkie,
energochłonne przedsięwzięcia gospodarcze, a nie przez rynek komunalny.
Wprawdzie wiele technologii wymaga gigantycznych mocy kreujących
zapotrzebowanie na źródła np. przekraczające 100 MW, to związane są one jednak
z produkcją przemysłową lub kreowaniem przez korporacje masowego popytu na
niektórego typu towary czy usługi. Zasadniczym problemem jest, aby nie
dochodziło do synergii rynku komunalnego i komercyjnego, co grozi trwałym
uzależnieniem demokratycznych struktur organizacji politycznej społeczeństwa
od - z definicji niedemokratycznych - struktur gospodarczych.

Przy sprzyjających okolicznościach energia odnawialna (biomasa) mogłaby stać
się odpowiedzią na procesy prywatyzacji i koncentracji kapitału w sektorze
energetyczno-paliwowym; mogłaby oznaczać powrót do bardziej ludzkiego wymiaru
lokalnych gospodarek, dla których ważny jest nie tylko uzyskiwany zysk, ale
także aspekt społeczny (przeciwdziałanie bezrobociu) i ekologiczny. Niemniej
jednak na drodze tej staje wiele przeszkód. Problemem jest konieczność
transferu drogiej technologii będącej w posiadaniu korporacji, a także coraz
większe zainteresowanie wielkiego biznesu rynkiem energii odnawialnej. Już dziś
stają się one coraz częstszym beneficjentem publicznych funduszy przeznaczanych
na rozwój alternatywnej energetyki. To może zniweczyć część pożytków i nadziei
płynących z wdrożenia energii odnawialnej.

Chcesz więcej,klinij tu:MLM, biznes po godzinach...  Katalog Oriflame
Pozdrawiam i zapraszam!



Temat: Akademia Bydgoska zabiega o uniwersytet
Widzę, że problem powołania uniwersytetu w Bydgoszczy stał się już głosny w całej Polsce, skoro
nawet ludzie z Piotrkowa są tak swietnie w temacie zorientowani ;)))
Ale, jak mawiała jedna z posłanek: "przejdźmy do ad remu".

Gość portalu: wld napisał(a):

> caly region w dorzeczu dolnej Wisly jest na tyle ludny,
> zagospodarowany i potrzebujacy kadr, ze zasluguje na dwa
> uniwersytety, do tego z pewnoscia na Politechnike,..., do tego na Akademie
> Med,... i dwie nawet uczelnie artystyczne...
> Ba - nawet na własną uczelnie typu AWF!

Teatr swój widzę ogromny, tak by pewnie powiedział artysta.

> Co do profilu UKW - ... snilby mi sie uniwersytet wyspecjalizowany w naukach
> społecznych, taki, w którym najważniejsze byłyby np. katedry nauk politycznych.

To bardzo by ucieszyło naszych miejscowych "polityków" (cudzysłów, bo przecież nie mamy w
regionie ani jednego prawdziwego polityka, nawet na Polską skalę).
A ucieszyłoby dlatego, że z pewnoscią by zostali zatrudnieni na takiej politologii jako
wykładowcy. Doswiadczenie w kupowaniu sobie przychylniosci władz przez zatrudnianie lokalnych
polityków AB ma już znaczące.

Koncepcja Sikorskiego może i dobra. Ale ma jeden gigantyczny feler: kto za to wszystko zapłaci?

Czesc uczestników tego forum uważa, że miasto chce pomóc w powstaniu i rozwoju uniwersytetu,
i z ratusza mogą być jakies srodki (tak też pisze Sikorski). Ja ze swej strony bardzo w to wątpię.
Moim zdaniem uniwersytet to tylko i wyłącznie cel polityczny dla lokalnych polityków. Byle
powstał i byle tylko można sobie przypisać udział w tym powstaniu. Obym się mylił, ale nie
sądzę. Zobaczymy.
Pozdr




Temat: jak mozna głosowac na sld zobacz najnowszy ranking
Wiem, że trochę głupio odpowiadać na własny list, ale po prostu chcę rozwinąć
wypowiedź. Poziom bezrobocia w Łodzi, jest wynikiem jej przemysłowej
monokulturowości przed okresem transformacji. I kiedy po 89 r. przemysł lekki
zaczą się sypać, to Łódź dotknęłó jak żadne inne miasto w Polsce. I za
jakikolwiek brak pomysłu na zmianę struktury zatrudnienia w Łodzi winę ponosi
nie samorząd terytorialny, lecz władze centralne. Mimo znacznie mniejszego
bezrobocia na Śląsku, górnicy wywalczyli horrendalne odprawy, oraz pieniądze na
przeszkolenia i rozwój małej działalności gospodarczej. Łódzkim szwaczkom,
tkaczkom, i in. nikt nic nie zaproponował. Były zwalniane z pracy bez żadnych
środków mogących zapewnić im pracę w przyszłości. A kilkadziesiąt tysięcy osób
zwolnionych w przemyśle lekkim, pociągnęło za sobą dalszą rzeszę zwolnionych w
branżach kooperujących. A to z kolei sprawiło, że zmniejszyła się ilość środków
przeznaczanych w Łodzi na konsumpcję, więc spirala odcinania dochodów i
zwalniania pracowników trwała nadal.

Oczywiście władze lokalne mogą w jakiś sposób wpływać na zmianę poziomu
bezrobocia. Ale przy łódzkiej skali problemu, żadne samorząd by na to nic nie
poradził. Tu potrzebny jest rządowy prgram. 18% bezrobocia nie zwalczy się
własnymi środkami. I dopóki premier jest Millerem, Łódź ma szansę by przestano
w Wawie olewać problemy tego miasta. Ale do tego potrzebna jest współpraca
władz lokalnych z rządem. Chyba nikt lepiej od SLD tego nie zrobi. A jakoś nie
przypominam sobie, by za czasów rządów AWS (z Kropiwnickim w składzie), władze
centralne w jakikolwiek sposób zainteresowały sie Łodzią.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 1 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 106 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4