Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: problemy edukacyjne współczesnego świata





Temat: Bezpłatne wykłady o tematyce informatycznej i ekonomicznej
Od 24 marca do 28 kwietnia w Wyższej Szkole Ekonomiczno - Informatycznej w Warszawie odbędzie się cykl wykładów z zakresu wiedzy ekonomicznej i informatycznej dla licealistów. Poprowadzą je znani i cenieni wykładowcy z warszawskich uczelni. Udział w zajęciach jest bezpłatny.

Już po raz kolejny Wyższa Szkoła Ekonomiczno Informatyczna organizuje cykl wykładów dla uczniów warszawskich liceów. Prelegentami będą znani wykładowcy ekonomii i informatyki stołecznych uczelni, w tym m.in. prof. dr hab. Paweł Bożyk (Rektor Wyższej Szkoły Ekonomiczno – Informatycznej, członek Komitetu Nauk Ekonomicznych PAN, pracownik naukowy WSE-I), dr Tomasz Parys (Dziekan Wydziału Informatyki Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Informatycznej) oraz prof. dr hab. Witold Chmielarz (pracownik naukowy Katedry Systemów Informatycznych Zarządzania UW).

Celem spotkań jest przybliżenie przyszłym studentom zagadnień z zakresu ekonomii i informatyki. Tematyka zajęć obejmuje trzy główne problemy tj. „Skutki światowego kryzysu dla polskich rodzin”, „Zastosowanie Internetu w życiu zawodowym i prywatnym” oraz „Do czego może służyć e-biznes?”.

Dzięki wykładom licealiści będą mieli okazję zapoznać się z bieżącymi problemami współczesnego świata. Spotkania będą prowadzone w przystępnym, przemawiającym do wyobraźni uczniów języku, który pozwoli lepiej poznać poruszane podczas wykładów zagadnienia. - mówi Arif Erkol, Kanclerz Wyższej Szkoły Ekonomiczno – Informatycznej w Warszawie.

Udział w wykładach jest bezpłatny. Zajęcia odbędą się w siedzibie Wyższej Szkoły Ekonomiczno – Informatycznej w Warszawie (ul. Stokłosy 3) w terminie od 24 marca do 28 kwietnia. Łącznie odbędzie się 10 spotkań. Szczegółowe informacje nt. poszczególnych wykładów znajdują się na stronie www.wsei.pl.

Wyższa Szkoła Ekonomiczno-Informatyczna w Warszawie powstała 10 lipca 1996 roku na podstawie zezwolenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu. Od początku zapewnia wysoki poziom kształcenia, a celem nauczania jest jak najlepsze przygotowanie absolwentów do pracy zawodowej. Szkoła zatrudnia ponad 260 nauczycieli akademickich, w tym 90 profesorów i doktorów habilitowanych. Są to wykładowcy o najwyższych kwalifikacjach naukowych i zawodowych. Uczelnia łączy akademicki i biznesowy charakter kształcenia, dzięki czemu absolwenci są wyposażeni nie tylko w wiedzę teoretyczną, ale przede wszystkim otrzymują znakomite przygotowanie praktyczne. Obok atrakcyjnego i oryginalnego programu szkoła zapewnia studentom również stały kontakt z najlepszymi wykładowcami oraz liczne praktyki zawodowe.





Temat: [sprzedam] Książki (pedagogika, psychologia)
Mam do sprzedania trochę książek używanych jak i nowych przydatnych na kierunku pedagogika czy psychologia.

Pedagogika, red. Bogusław Milerski, Bogusław Śliwerski
Zarys pedagogiki tom 1-2, red. Bogdan Suchodolski
Problemy pogranicza i edukacji, red. Tadeusz Lewowicki, Ewa Ogrodzka-Mazur
Filozofia dla szkoły średniej. Wybór tekstów. Barbara Markiewicz
Jak pisać pracę magisterską - Jan Boć
Jak pomóc dziecku z dysfunkcją narządu ruchu - Arusztowicz Barbara
Rodzina – Wychowanie – Wielokulturowość, red. Tadeusz Lewowicki, Jolanta Suchodolska
Wybrane problemy edukacji i wychowania dorosłych w okresie przekształceń ustrojowych, red. Tadeusz Aleksander
Marzenia o teorii nauczania, Władysław Błasiak
Psychologia wychowawcza tom 1-2, Maria Przetacznik-Gierowska, Ziemowit Włodarski
Podstawy psychologii, pedagogiki i socjologii - Putkiewicz Z., Dobrowolska B., Kukołowicz T.
Z teorii i badań społecznej integracji dzieci niepełnosprawnych, Aleksandra Maciarz
Edukacja wobec moralnych dylematów współczesności, red. Franciszek Adamski, Andrzej M. de Tchorzewski
Dziecko i wychowanie w pedagogii Jana Pawła II - Bilicki Tomasz
Psychologia rozwojowa w zarysie, Birch Ann, Malim Tony
Podstawy gerontologii i wybrane zagadnienia z geriatrii
Klinika szkolnej demokracji, Bogusław Śliwerski
Pedagogika opiekuńcza w zarysie T.2, Dąbrowski Zdzisław
Wprowadzenie do metodologii badań pedagogicznych, Mieczysław Łobocki
Pedagogika opiekuńcza - Dąbrowski Zdzisław, Kulpiński Franciszek
Pedagogiczne drogowskazy, red. Barbara Juraś-Krawczyk, Bogusław Śliwerski
Pedagogika społeczna kręgi poszukiwań, red. Anna Przecławska
Zasady badań pedagogicznych - Tadeusz Pilch , Teresa Bauman
Człowiek wobec starości, Adam A. Zych
Metody i techniki badań pedagogicznych - Mieczysław Łobocki
Edukacja w świecie współczesnym, red. Roman Leppert
Podstawy metodologii badań do pracy magisterskiej i licencjackiej z pedagogiki - Waldemar Dutkiewicz
Jak napisać dobrą pracę magisterską - Stanisław Urban, Wiesław Ładoński
Prekursorzy pedagogiki opiekuńczej, Pyrzyk Ireneusz
ETYKA SOLIDARNOŚCI - Ks. Józef Tischner
Style życia w starości - Red. Olga Czerniawska

Kontakt e-mail lub gg 793612

Gdybym nie było obecny, to cała oferta jest tutaj:
http://www.allegro.pl/sho...php?uid=1426516





Temat: Religia w szkole



Odpowiadam Agnieszce...


1.nic mi nie musisz odpowiadać, wystarczy abyś zaczęła wreszcie czytać uważnie i ze zrozumieniem: napisałam wyraźnie, że dla kilku uczniów gminie nie opłaca się zatrudnić nauczyciela, jest to indywidualna decyzja gminy.
2.przedstaw mi przepis mówiący o tym, że do alternatywnego nauczania etyki wymagane jest 20 uczniów.

a co do etyki, to dla zainteresowanych:

Cele edukacyjne

1. Kształtowanie refleksyjnej postawy wobec człowieka, jego natury, powinności moralnych oraz wobec różnych sytuacji życiowych.
2. Rozpoznawanie podstawowych wartości i dokonywanie właściwej ich hierarchizacji.
3. Podjęcie odpowiedzialności za siebie i innych oraz za dokonywane wybory moralne.

Zadania szkoły

1. Uświadamianie ważnych problemów moralnych i sposobów ich rozwiązywania.
2. Ukazywanie znaczenia zasad moralnych dla rozwoju osobistego człowieka, kształtowania się relacji między ludźmi oraz życia społecznego, gospodarczego i politycznego.
3. Ułatwianie nawiązywania więzi z własną rodziną, krajem oraz jego kulturą, umożliwiających rzeczywiste otwieranie się na różnorodność kultur w otaczającym świecie.
4. Umożliwienie rozwijania umiejętności prezentacji własnego stanowiska w dialogu z innymi i demokratycznego współdecydowania.

Treści

1. Człowiek jako osoba; natura i godność człowieka.
2. Rola i znaczenie sumienia w ocenie moralnej i dla wewnętrznego rozwoju człowieka.
3. Samowychowanie jako droga rozwoju.
4. Główne problemy współczesnej etyki.
5. Człowiek wobec wartości; człowiek wobec cierpienia i śmierci.
6. Moralność a religia, wiedza i polityka.
7. Wskazania moralne w religii chrześcijańskiej.
8. Wskazania moralne w innych religiach świata.
9. Moralne aspekty stosunku człowieka do świata przyrody.
10. Praca i jej wartość dla człowieka, znaczenie etyki zawodowej.

Osiągnięcia

1. Dokonywanie wyboru wartości i tworzenie ich hierarchii.
2. Rozstrzyganie wątpliwości i problemów moralnych zgodnie z przyjętą hierarchią wartości i dobrem wspólnym.
3. Stosowanie zasad harmonijnego współistnienia i współdziałania ze środowiskiem społecznym i przyrodniczym.



Temat: Jaka polityka historyczna?
Co to jest w ogóle polityka historyczna? Jak podaje Wikipedia:

Polityka historyczna ( z niem. Geschichtspolitik) jest to:

1. refleksja nad historią, oraz jej interpretacja, dokonywana z uwzględnieniem aktualnej sytuacji politycznej danego kraju.
2. tendencja w polityce polegająca na uznawaniu wpływu historii na współczesne problemy polityczne oraz uwzględnianiu w bieżącej działalności i w budowaniu programów na przyszłość uwarunkowań historycznych.
3. kształtowanie świadomości historycznej społeczeństwa celem zjednoczenia go wokół danych programów politycznych

Przykładami stosowania polityki historycznej w praktyce jest wpływanie państwa na kształtowanie szkolnych programów nauczania historii, czy decyzje władz o doborze historycznych nazw dla ulic czy placów miejskich.

W skrajnych przypadkach polityka historyczna przybiera postać manipulacji historycznej, mitologizacji, czy wprost fałszowania historii dla potrzeb politycznych

To definicja niezwykle szeroka, mająca zarówno pozytywne jak i negatywne konotacje. Pewnym wariantem polityki historycznej, to prawda - bardzo zideologizowanym i opartym na pewnych fobiach, był program PiSu i działalnośc obecnego prezydenta. Program ten, w moim odczuciu, opierał się na stworzeniu pewnych podstaw instytucjonalnych (Muzeum Powstania Warszawskiego, rozszerzona działalnośc IPNu) dla celów badawczych i edukacyjnych. Drugim elementem tego programu było propagowanie i uświetnianie wydarzeń i dowartościowanie osób ważnych z punktu widzenia historii Polski, które do tej pory były pomijane. Wiązało się to z huczną organizacją rocznic historycznych i świąt państwowych, a także z nadawaniem odznaczeń i medali ludziom szczególnie dla Polski zasłużonym. Oczywiście ta działalnośc miała także swoje negatywne strony związane właśnie z pewnymi osobistymi fobiami i uprzedzeniami, czy też zwyczajną walką polityczną (niezapraszanie Michnika na obchody, książka o Wałęsie, itd.)
Niestety obecna koalicja rządowa z wielu działań zrezygnowała: nie będzie filmu o Powstaniu Warszawskim, IPN ma obcięty budżet, co sprawia, że aktami SB będą zajmowali się jeszcze z 10 lat, nie będzie filmu o Tyrmandzie, itp. Jaka zatem powinna byc polityka historyczna? Czy to pojęcie jest w ogóle właściwe? A może lepiej zrezygnowac z oglądania się wstecz, badania historii, odznaczania bohaterów, itp.?
Więcej o tym w:http://portalwiedzy.onet....czasopisma.html
http://azraelk.wordpress....og-stoi-u-bram/



Temat: Portret własny nauczycieli
Specyfiką pracy nauczyciela jest pełnienie wielu różnorodnych ról zawodowych. Ich dynamika jest następstwem ogólnych przemian społecznych, zmian dotyczących bezpośrednio edukacji i modelu współczesnej szkoły oraz przeobrażeń wewnątrz zawodowych.
Przemiany dokonujące się w naszym kraju niosą ze sobą szereg wyzwań i problemów. Z jednej strony poszerzają zakres wolności i samorealizacji, by z drugiej powodować powstanie wielu trudności, patologii, bezradności ludzi wobec zmieniającego się świata. Zjawiska te w dużym stopniu dotknęły edukację szkolną. Dzisiaj nie żyjemy w świecie stabilnym, przejrzyście urządzonym, z jasno wytyczona perspektywą. Świat współczesny pogrążony jest w chaosie norm i zasad, a przyszłość rysuje się mgliście.
Ludzie zajmujący się oświatą, a zwłaszcza nauczyciel mają do spełnienie misję. W ostatnich latach Polska ma ogromną szansę rozwoju. Wykorzystanie jej, w znacznym stopniu zależy m.in. od nauczyciela. Zachodzące zmiany sprawiają, że w nowych warunkach pojawia się nowy model oświaty, a co za tym idzie zmienia się również rola nauczyciela. Przestaje on pełnić głównie rolę przekazującego wiedzę, a staje się bardziej diagnostykiem, konsultantem itp. , by w rezultacie mógł mieć wzrastający wpływ na wywołanie zmian w uczniach, w wyniku tworzenia nowego środowiska nauki, opierającej na zasadach współdziałania.
Nauczyciel z racji swojego zawodu rozumianego jako powołanie, ma prawo i obowiązek wprowadzenia ucznia w świat wartości. Sam jednak musi starać się być wzorem, ucieleśnieniem propagowanych przez siebie idei, a nie głosić jedynie za pomocą słowa. Osobiste wartości nauczyciela stanowią nieodzowny warunek pożądanego oddziaływania pedagogicznego, są źródłem, z którego czerpie nauczyciel, lecz nie przesądzają jeszcze wyniku tego oddziaływania. Wynik ten zależy od odpowiednich stosunków między nauczycielem, a uczniem, od metod, środków i form organizacyjnych jego pracy nad kształtowaniem osobowości wychowanków.
Ważną rolę odgrywają stosunki nauczyciel- uczeń. Współpraca w procesie pedagogicznym powinna być oparta o zasadę dialogu. Umiejętność działania w zespole, zarówno ze strony nauczyciela jak i uczniów ma wpływ na to, jak uczniowie oceniają soje myślenie, jak zadają ważne pytania.
Reforma edukacji spowodowała ogromne zainteresowanie różnymi formami doskonalenia umiejętności zawodowych. Nauczyciel w obecnych czasach to człowiek wykształcony, cały czas udoskonalający swój warsztat pracy, rozumiejący, że efektywność działania jego placówki oświatowej w dużej mierze zależy od kompetencji i wykształconej kadry.
W świecie współczesnym znaczenie edukacji stale wzrasta, a jego rola staje się coraz trudniejsza. Rosną wymagania, a co za tym idzie rosną oczekiwania wobec edukacji. Stąd też współczesny nauczyciel powinien posiadać nowe umiejętności.
Podsumowując, każdy nauczyciel, czy tego chce czy nie, wywiera określony wpływ na uczniów, a tym samym wychowuje: wpływa na zachowanie, sposób myślenia i obyczaje uczniów. W świadomym i metodycznym wychowaniu szkolnym chodzi o to, aby ten wpływ był pozytywny, aby był podporządkowany wszechstronnemu rozwojowi ucznia jako człowieka. We współczesnym świecie, a także w naszej ojczyźnie, gdzie coraz powszechniej dochodzi do głosu przemoc, gdzie słabszy bywa podporządkowany silniejszemu, gdzie autorytety moralne są niszczone przez przemoc i pieniądze- potrzeba nam jak nigdy dotąd autorytetów miłości i prawdy.
Wzajemna życzliwość i zaufanie nauczyciela do ucznia i uczniów do nauczyciela stanowią właściwą platformę, a więc punkt wyjścia pracy edukacyjnej i warunek jej powodzenia. Im bardziej wychowawcy korzystać będą z szansy stawania się rzeczywistymi autorytetami, doradcami, mistrzami i przewodnikami dla uczniów, tym większe stworzą uczniom możliwości ich pełnego rozwoju, a także przyczynią się do wzmocnienia i wzrostu swojej roli jako nauczyciela. Powinni zmierzać ku tym samym wartościom które wskazują uczniom. Czego sobie i moim koleżankom i kolegom po fachu życzę.



Temat: nazizm-komunizm


        Jak ma cokoplwiek wspolnego z kosciolem kat. we
Francji, to NA PEWNO nie jest to ani obiektywny czlowiek, ani znany
naukowiec, ani zaden autorytet. Nieznany nikomu czlowiek ktorego
"slawa na calym swiecie" ogranicza sie do Iranu Europy opanowanego
przez czarna mafie i z poparciem goebbelsowki Rydzyka, to raczej powod
do hanby i wstydu.


Drogi panie Mackowski, oczywiscie ma pan absolutna racje... jak zwykle
zreszta. Nie mozna wierzyc takim roznym co maja powiazania z "czarnymi" a
moze i nawet z samym Rydzyklandem. Oni zawsze klamia by wyjsc na swoje. Tak
wiec Najdrozszy Bracie, propaganda szerzona przez ta cholote ma za zadanie
zasloniecie prawdy m.in. takiej, ze wojujaca prawicowa gazeta we Francji jest
"Le Monde", nie bedaca jednoczesnie najlepszym dziennikiem w kraju, a w
lewicowym "Le Figaro" 90% procent dziennikarzy i tak ma poglady prawicowe.
Ukochany Bracie, dziwi wiec nas wszystkich to, ze taki smiec zostal w ogole
profesorem i zasiada w szanownej instytucji naukowej jaka jest Institud de
France. Jak moznalo do tego dopuscic pod Twoja opieka? Jwednak nie martw sie
najslodszy Synu i tak, mimo wszystko wszyscy tu na psp, i nie tylko, sa z
Ciebie dumni.

Rowniez nie zapominaj Bracie najmilszy, ze cala grupa psp lubi Cie a nawety
kocha, mimo, ze wbrew temu co zauwazyles ow "czarny" profesor u nas nie byl
do tej pory znany. Ale zastawmy to juz, bo chcialbym, w imieniu kolektywu,
zaprezentowac krociutki felietonik, z tej samej gazety co poprzedni, ktory
mamy nadzieje przeczytasz i oczywiscie drogi Bracie wlasciwie zaopiniujesz:

"Szkolni lekarze i pielęgniarki będą mogli wkrótce wydawać nastoletnim
dziewczętom pigułki wczesnoporonne - ogłosiła francuska minister szkolnictwa,
pani Segolene Royal. - We Francji mamy ogromny problem z niechcianymi ciążami
nastolatek; chcę odpowiedzieć na ten palący problem. Tyle doniesienia
prasowe. Czas na komentarz.
Założę się, że pomyśleliście Państwo w tym momencie, że wrócę chyłkiem do
sprawy aborcji i - jako dobry prawicowiec - słusznie obronię życie poczęte.
Napiętnuję lewaczkę minister edukacji, ukąszę francuską szkolną służbę
zdrowia, która pigułką leczy i ból głowy, i ciążę. "Co ci dolega, kochanie,
bo taka jesteś blada... Pani doktor, chyba w ciąży jestem niechcianej... Weź
słoneczko pastyleczkę, o tę różową - lepiej?.. Lepiej, merci beaucoup".
A właśnie, że tak nie zrobię. To byłoby za proste, a poza tym, każdy piszący
czuje drzemiącą w sobie siłę, by iść wbrew prądowi. Samotnie przeciw tłumowi.
Emil Zola. Aleksander Małachowski. Jan Wróbel.
Ja panią minister, co we Francji mieszka, pochwalę. Jej wypowiedź bowiem mile
odbiega od standardu. Przecież niech się tylko wydarzy coś nieprzyjemnego z
młodzieżą, zebrani
mędrcy wyrokują: najpierw trzeba edukować. Nastoletni mordercy: najpierw
trzeba edukować. Kradzieże w szatni: najpierw edukować (kieszonkowców, żeby
nie wpadli?) Gówniażeria pali jawnie papierochy - pogadanki etc., etc.
Za tą wiarą w edukację nie kryje się miłość do młodzieży, lecz strach mędrców
przed nawoływaniem do kar. Niech sobie do takich okropieństw nawołują
prawicowe potwory.
Wtedy przychodzi czas na obrońców wolności, sponsorowane przez Unię
Europejską programy wychowawcze i międzynarodowe konferencje nt. "Problemy
dzieci i młodzieży we współczesnym świecie" zakończone pięknym
apelem: najpierw edukacja.
Pani minister socjalistycznego rządu uczciwie powiedziała - a do diabła tam z
edukacją! Przecież w tamtejszej szkole sprawy plemników i komórek jajowych
traktuje się z podziwu godną otwartością. A wpadki i tak są. Chcąc
"odpowiedzieć na ten bolesny problem" pani Royal proponuje akcję
bezpośrednią. Pogódźmy się z tym, że edukacja nie załatwia wszystkiego i może
być tylko obok, a nie zamiast.
To było dzielne wystąpienie. Jest ono olśniewającym świadectwem odwagi i
przenikliwości francuskiej klasy politycznej."
Jan Wróbel

Pokoj z Toba Bracie... i nie zapominaj, ze nie kazdy pochod z ksiedzem na
czele automatycznie staje sie pielgrzymka
z miloscia





Temat: [S] części golf, golf GTI, jetta, passat, RÓŻNOSCI
.....

Zagadnienia do egzaminu na kierunku pedagogika,
specjalność : pedagogika szkolna

1. Pedagogika szkolna w strukturze nauk pedagogicznych
* Status naukowy pedagogiki szkolnej i jej
interdyscyplinarny charakter.
* Filozoficzne, socjologiczne i psychologiczne źródła pedagogiki
szkolnej.
* Historia rozwoju pedagogiki szkolnej w Polsce i na świecie
rozwój systemów oświatowych.
* Współczesne koncepcje pedagogiki szkolnej.

2. System oświatowy w Polsce, regulacje prawne, struktura systemu
* Pojecie reformy, modernizacji i innowacji w systemach oświatowych.
* Założenia reformy (1999) polskiego systemu oświatowego – uwarunkowania
zmiany edukacyjnej, realizacja założeń reformy.
* Polski system oświatowy w realizacji polityki edukacyjnej krajów Unii
Europejskiej.

3. Szkoła – fundamentalną instytucją systemów edukacyjnych – struktura organizacyjna
* Funkcje i rola szkoły w realizacji zadań edukacyjnych, wychowawczych i
opiekuńczych.
* Uwarunkowania pracy szkoły.
* Zarządzanie szkołą.

4. Charakterystyka procesów pedagogicznych realizowanych w szkole
* Proces nauczania – uczenia się.
* Proces kształcenia.
* Proces wychowania.
* Proces socjalizacji.

5. Odmiany edukacji zintegrowanej w zreformowanej szkole (nauczanie zintegrowane w klasach I-III, nauczanie blokowe, ścieżki międzyprzedmiotowe )
* Klasa szkolna w nauczaniu zintegrowanym - od zbiorowości do zespołu.
* Rola nauczyciela w zintegrowanej edukacji.
* Niepowodzenia szkolne w nauczaniu zintegrowanym.

8. Szkoła miejscem spotkania podmiotów procesów pedagogicznych
* Komunikacja interpersonalna w szkole ( na przykładzie realizacji procesów
pedagogicznych).
* Dialog w edukacji szkolnej.
* Zaburzenia procesów komunikacji społecznej w szkole- przyczyny, sposoby
rozwiązywania problemów.
* Uwarunkowania sukcesu szkolnego ucznia i nauczyciela.
* Poznawanie właściwości uczniów przez nauczyciela.
* Trudności dydaktyczno-wychowawcze w pracy nauczyciela.
* Powodzenia i niepowodzenia szkolne – ich przyczyny
* Patologia w szkole – uwarunkowania, przejawy, sposoby rozwiązywania
Problemów.
* Style kierowania wychowawczego w szkole.

9. Nauczyciel jako refleksyjny praktyk
* Nauczyciel-wychowawca we współczesnym procesie edukacyjnym,
osobowość nauczyciela-wychowawcy.
* Teorie indywidualne nauczycieli a ich działalność dydaktyczno-wychowawcza.
* Etyczne aspekty zawodu nauczycielskiego.
* Nauczyciel i program szkolny. Możliwości i zagrożenia.
* Awans zawodowy nauczycieli.

10. Doradztwo pedagogiczne
* Pedagog szkolny – sylwetka zawodowa.
* Współpraca szkoły z poradnią psychologiczno – pedagogiczną.

11. Szkoła w środowisku lokalnym.
* Znaczenie środowiska w procesie wychowania (środowisko rodzinne, grupy
rówieśnicze).
* Formy współpracy szkoły i rodziny.
* Rola szkoły oraz innych placówek kulturalno – oświatowych w organizacji
czasu wolnego uczniów.

12. Dylematy szkoły XXI wieku.
* Monitorowanie i ewaluacja procesów edukacyjnych i ich rezultatów.
* Założenia priorytetu MEN – Bezpieczna szkoła, sposoby realizacji .
* Udział szkoły w realizacji unijnych projektów edukacyjnych – charakterystyka
programów.

Literatura pomocnicza
1. Arends R., Uczymy się nauczać, WSiP, Warszawa 1994.
2. Cohen L., Manion L., Morrison K.: Wprowadzenie do nauczania, Poznań 1999.
3. Dylak S., Wprowadzenie do konstruowania programów nauczania, PWN Warszawa 2000.
4. Janowski A., Pedagogika praktyczna. Zarys problematyki, zdrowy rozsądek, wyniki badań, Wydawnictwo Fraszka Edukacyjna, Warszawa 2002.
5. Janowski A., Poznawanie uczniów. Zdobywanie informacji w pracy wychowawczej, Warszawa 1995.
6.Stus-Stańska D., Szymański M.J., Szymański M.S., (red.), Renesans
nauczania całościowego, Wydawnictwo Akademickie „ Żak”, Warszawa
2003.
7. Kruszewski K., (red): Pedagogika w pokoju nauczycielskim, WSiP Warszawa 2000.
8. Kruszewski K., (red.) Sztuka nauczania. Czynności nauczyciela, podręcznik akademicki, Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 2007.
9. Kruszewski K., (red.) Sztuka nauczania. Szkoła, podręcznik akademicki, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008.
10. Kunowski S., Podstawy współczesnej pedagogiki, Wydawnictwo Salezjańskie, Warszawa 2007.
11. Kuźma J., Nauczyciele przyszłej szkoły, Wydawnictwo Naukowe AP, Kraków 2000.
12. Kwieciński Z., Śliwerski B., (red.) Pedagogika, podręcznik akademicki, cz. 1 i 2, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006.
13. Łobocki M., ABC wychowania dla nauczycieli i wychowawców, Wydawnictwo UMCS, 2003.
14. Łobocki M., W trosce o wychowanie w szkole, Impuls, Ktraków 2007.
15. Łysek J., (red): Niepowodzenia szkolne. IMPULS Kraków 1998.



Temat: Doświadczanie przestrzeni. 15-16 V 2008
Rada Studencka Międzykierunkowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych (MISH) Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
oraz Sfera Inicjatyw Interdyscyplinarnych
mają zaszczyt zaprosić na międzynarodową studencko-doktorancką konferencję naukową:

Doświadczanie przestrzeni

która odbędzie się w dniach 15-16 maja 2008 r. w Kolegium Europejskim im. Jana Pawła II w Gnieźnie.

Jesteśmy przekonani, że czasy, w których żyjemy, wymagają uważnego namysłu nad sposobami doświadczania przestrzeni. W dzisiejszym świecie przekracza się wiele dawnych granic, zamazywane są stare mapy i znikają punkty orientacyjne, zaś w ich miejsce powstają nowe. Truzimem byłoby stwierdzić, że żyjemy w wieku przemian. Lecz z drugiej strony: czy rzeczywiście wszystko płynie?

Pytanie, na które w tym kontekście pragniemy szukać odpowiedzi, brzmi następująco: w jaki sposób odnajduje się albo gubi w takiej przestrzeni współczesny podmiot, współczesny człowiek? Jakie są tego przyczyny i skutki? I jak przedstawia się ten problem w epokach i kulturach innych niż nasza?

Naszym celem jest stworzenie obszaru dialogu naukowego dla przedstawicieli różnych dyscyplin humanistycznych i przyrodniczych. Poszukujemy odważnych projektów, które połączą kategorie przestrzeni i doświadczania, zarysowując wspólne inter- i transdyscyplinarne perspektywy badań nad doświadczaniem przestrzeni.

Tematyka wystąpień może dotyczyć między innymi następujących kategorii:

stałość – zmienność
zamknięcie – otwarcie
wirtualność – realność
sfera prywatna – sfera publiczna
pamięć – zapomnienie
sacrum – profanum

Nie jest to jednak lista zamknięta; jesteśmy otwarci również na inne interpretacje tematu. Zależy nam na interdyscyplinarnych ujęciach wskazywanych problemów oraz na spojrzeniach nowych i twórczych, a nawet kontrowersyjnych.

Tak jak w ubiegłym roku, będziemy gościć studentów Akademii „Artes Liberales” (AAL) oraz Międzynarodowej Szkoły Humanistycznej (MSH). Podczas konferencji będzie mieć również miejsce spotkanie dyrektorów MISH, AAL i MSH z Polski i zagranicy, a także panel dyskusyjny poświęcony praktycznym możliwościom realizacji idei edukacji liberalnej w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej – ze szczególnym uwzględnieniem ograniczeń i możliwości stwarzanych przez przestrzeń internetową.

Czas trwania referatów nie powinien przekraczać 20 minut. Jednostronicowe streszczenia, zawierające najważniejsze pozycje bibliograficzne, prosimy nadsyłać do 2 kwietnia 2008 r. na niżej podany adres.

Teksty można zgłaszać w językach: polskim i angielskim. W wypadku dużej liczby zgłoszeń organizatorzy zastrzegają sobie prawo do wyboru wystąpień. Planowana jest publikacja referatów w tomie pokonferencyjnym.

Opłata konferencyjna wynosi 50 zł i obejmuje dwa noclegi (z 14 na 15 maja i z 15 na 16 maja), wyżywienie oraz materiały konferencyjne. Dane potrzebne do dokonania wpłaty będziemy przysyłać razem z wiadomością o zakwalifikowaniu do udziału w konferencji.

Adres do korespondencji elektronicznej: konf.mish.uam@gmail.com.

Wszelkie informacje zamieszczane będą na stronie internetowej: www.mish.amu.edu.pl/forum w dziale „Konferencja”.

Serdecznie zapraszamy!
Stanisław Krawczyk
Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego




Temat: Gniezno - 15-16maj2008 - Doświadczanie Przestrzeni
mniRada Studencka Międzykierunkowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych (MISH) Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
oraz Sfera Inicjatyw Interdyscyplinarnych
mają zaszczyt zaprosić na międzynarodową studencko-doktorancką konferencję naukową:

Doświadczanie przestrzeni

która odbędzie się 15 i 16 maja 2008 r. w Kolegium Europejskim im. Jana Pawła II w Gnieźnie.

Jesteśmy przekonani, że czasy, w których żyjemy, wymagają uważnego namysłu nad sposobami doświadczania przestrzeni. W dzisiejszym świecie przekracza się wiele dawnych granic, zamazywane są stare mapy i znikają punkty orientacyjne, zaś w ich miejsce powstają nowe. Truizmem byłoby stwierdzić, że żyjemy w wieku przemian. Lecz z drugiej strony: czy rzeczywiście wszystko płynie?

Pytanie, na które w tym kontekście pragniemy szukać odpowiedzi, brzmi następująco: w jaki sposób odnajduje się albo gubi w takiej przestrzeni współczesny podmiot, współczesny człowiek? Jakie są tego przyczyny i skutki? I jak przedstawia się ten problem w epokach i kulturach innych niż nasza?

Naszym celem jest stworzenie obszaru dialogu naukowego dla przedstawicieli różnych dyscyplin humanistycznych, a także społecznych, ścisłych i przyrodniczych. Poszukujemy odważnych projektów, które połączą kategorie przestrzeni i doświadczania, zarysowując wspólne inter- i transdyscyplinarne perspektywy badań nad doświadczaniem przestrzeni.

Tematyka wystąpień może dotyczyć między innymi następujących kategorii:

§ stałość – zmienność
§ zamknięcie – otwarcie
§ wirtualność – realność
§ sfera prywatna – sfera publiczna
§ pamięć – zapomnienie
§ sacrum – profanum

Nie jest to jednak lista zamknięta; jesteśmy otwarci również na inne interpretacje tematu. Zależy nam na interdyscyplinarnych ujęciach wskazywanych problemów oraz na spojrzeniach nowych i twórczych, a nawet kontrowersyjnych.

Tak jak w ubiegłym roku, będziemy gościć studentów Akademii „Artes Liberales” (AAL) oraz Międzynarodowej Szkoły Humanistycznej (MSH). Podczas konferencji będzie mieć również miejsce spotkanie dyrektorów MISH, AAL i MSH z Polski i zagranicy, a także panel dyskusyjny poświęcony praktycznym możliwościom realizacji idei edukacji liberalnej w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej – ze szczególnym uwzględnieniem ograniczeń i możliwości stwarzanych przez przestrzeń internetową.

Czas trwania referatów nie powinien przekraczać 20 minut. Jednostronicowe streszczenia, zawierające najważniejsze pozycje bibliograficzne, prosimy nadsyłać do 2 kwietnia 2008 r. na niżej podany adres.

Teksty można zgłaszać w językach: polskim i angielskim. W wypadku dużej liczby zgłoszeń organizatorzy zastrzegają sobie prawo do wyboru wystąpień. Planowana jest publikacja referatów w tomie pokonferencyjnym.

Opłata konferencyjna wynosi 50 zł i obejmuje dwa noclegi (z 14 na 15 maja i z 15 na 16 maja), wyżywienie oraz materiały konferencyjne. Dane potrzebne do dokonania wpłaty będziemy przysyłać razem z wiadomością o zakwalifikowaniu do udziału w konferencji.

Adres do korespondencji elektronicznej: konf.mish.uam@gmail.com.

Wszelkie informacje zamieszczane będą na stronie internetowej: www.mish.amu.edu.pl/forum w dziale „Konferencja”.



Temat: festiwal nauki



Wysłuchałem niedawno wykładów prowadzonych w Instytucie Astronomii PAN
przy okazji Festiwalu Nauki. Zastanowił mnie fakt, iż po każdym z wykładów
czy też projekcji prowadzący przechodził do punktu w którym w jego oczach
pojawiał się dziwny wyraz zakłopotania. "Czy są jakieś pytania?"- były.
Gorzej z odpowiedziami: "wie pan nie jestem ekspertem w tej dziedzinie"
etc. ew padało parę nic nie mówiących terminów naukowych. Gorzej było z
pytaniami o granice wszechświata, czy tez empiryczne istnienie
nieskończonej liczby wymiarów tutaj odpowiedź była po prostu zbywana,
tłumaczyli się brakiem instrumentu umożliwiającego wyjaśnienie tych
kwestii.

   Wobec czego wysnuwam dwa postulaty:

1. Naukowcy faktycznie nie wiedzą nic o otaczającym nas świecie,[...]

2. Naukowcy wiedzą wszystko ale nie koniecznie chcą podzielić się tymi
informacjami. [...]
   Prawdziwej wiedzy zaznają tylko nieliczni, którym uda sięprzebrnąć
poprzez zawiłe stopnie edukacji, zrobić magisterkę, doktorat [....]


   Przedstawione wrazenia z wykladow popularnych - choc brzmia~ kontro-
wersyjnnie, wcale nie musza byc odosobnione. Wytlumaczenie takiego
a nie innego odbioru wykladow moze byc rozmaite.
Nie piszesz kto konkretnie mial te wyklady i jakie byly ich tematy, ale:

1) nie kazdy - nawet kompetentny fachowiec - ma rownie wybitne zdolnosci
   popularyzatorskie i potrafi przekonywujaco i ciekawie mowic o trudnych
   w koncu zagadnieniach. Nie kazdemu tez chce sie wysilic do takiej
   dzialalnosci (nie wiem jak bylo w tym konkretnym przypadku),

2) odpowiedzi w rodzaju -"nie jestem ekspertem w tej dziedzinie..." itp
   maja~ swoje uzasadnienie merytoryczne i psychologiczne. To troche jak
   w medycynie, z zebami idzie sie do dentysty a z oczami do okulisty, gdy
   sie zrobi odwrotnie to sie uslyszy: "nie jestem specjalista~ od tego".
   Oczywiscie wykladowca popularyzator podejmujacy sie takich zajec
   jak w.wym. powinien liczyc sie z roznymi pytaniami od publiki i troche
   przygotowac sobie odpowiedzi na rozne typy pytan. Przychodzacy na
   Festiwal Nauki ludzie nie musza~ zdawac sobie sprawy z daleko posunietej
   specjalizacji naukowcow i oczekuja~ od nich dosc szerokiej wiedzy z calej
   dziedziny (w tym przyp. astronomii) chocby na poziomie popularnym.

3) wreszcie sama mozliwosc popularyzacji roznych zagadnien. Sa~ w astronomii
   tematy bardzo wdzieczne do popularyzowania (rozne loty kosmiczne,
   ciekawostki o gwiazdach gakaktykach itp) oraz takie, ktorych popularnym
   jezykiem przedstawic sie po prostu nie da (niektore problemy kosmologii,
   rozne wszechswiaty rownolegle, wielowymiarowe itp.). Do tego trzeba
   niestety znac wlasciwy jezyk, ktorym sie o tych problemach mowi, jest
   to jezyk matematyki i nic sie na to nie poradzi. Proby mowienia
   jezykiem popularnym czynia~ raczej metlik w glowie odbiorcy. Dlatego
   przepytywany o takie tematy wykladowca ma dylemat: czy probowac mowic
   jezykiem potocznym, co musi wypasc metnie, czy tez wykrecac sie od
   odpowiedzi i zbywac pytajacych ogolnikami. Kazda ewentualnosc jest
   zla i robi zle wrazenie. Przypuszczam, ze tak moglo byc w tym
   przypadku.

Niestety, wiele zagadnien wspolczesnej nauki (w tym astronomii i fizyki)
pozostanie dostepna i zrozumiala tylko dla nielicznej grupy wtajemniczonych
To nie jest efekt niecheci do dzielenia sie jakas wiedza~ tajemna~.
Taki po prostu jest swiat i jego natura. Jego zrozumienie wymaga ogromnego
wysilku (zmudnych studiow), to nie jest muzyka lekka latwa i przyjemna.
Twoj drugi postulat jest wiec bliski prawdy.

J. Sikorski





Temat: Witajcie w starej bajce
W poniedziałek 8 grudnia Rada Konsultacyjna Agencji Oceny Technologii Medycznych ma wydać rekomendację nt. refundacji insulin długodziałających w leczeniu cukrzycy typu I i typu II. Obecnie Polska, jako jedyny kraj w Europie, nie refunduje insulin z tej grupy.

Zdaniem polskich diabetologów, jest to jeden z powodów, dla których nasz kraj znalazł się ostatnio na jednym z ostatnich miejsc (25. na 29 krajów) w rankingu konsumenckim odnośnie leczenia chorych na cukrzycę w Europie (pt.: "Euro Consumer Diabetes Index").

Odpowiedzialna za przeprowadzenie rankingu dr Beatriz Cebolla Garrofe do najważniejszych problemów polskiej diabetologii zaliczyła brak dostępu pacjentów do nowoczesnej terapii. „Jednym z zaleceń dla Polski byłoby wprowadzenie na listę leków refundowanych tzw. długodziałających analogów insuliny" - napisała w komentarzu do rankingu. Ważne jest też objęcie refundacją pomp insulinowych, na które mogą sobie pozwolić nieliczni pacjenci.

- Oczywiście długodziałające analogi insuliny są potrzebne niewielu chorym na cukrzycę, ponieważ uzyskują oni dobre wyniki leczenia bez ich pomocy. Ale jest taka grupa pacjentów, którzy tego wymagają, bo mają bardzo głębokie spadki poziomu cukru w nocy czy wysokie poziomy cukru nad ranem. Bez długodziałajacych insulin u tych chorych trudno uzyskać dobry poziom wyrównania cukrzycy - powiedział prof. Władysław Grzeszczak, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.

Bez refundacji pacjent musi wydawać na długodziałającą insulinę 200-300 zł miesięcznie, w zależności od dawki.

Tymczasem skutki złego leczenia lub nieleczenia cukrzycy są bardzo poważne.

- Są to powikłania dotyczące dużych i małych naczyń krwionośnych i wynikające z nich inwalidztwo, a więc stopa cukrzycowa i wynikające stąd amputacje, retinopatia cukrzycowa i wynikająca z niej ślepota, a przede wszystkim trzykrotnie wyższa częstotliwość chorób układu krążenia i trzykrotnie większa śmiertelność w porównaniu do ogólnej populacji - powiedział prof. Jacek Sieradzki. - Decydenci powinni zrozumieć, że zapewniając dobre leczenie cukrzycy oszczędzają też na wydatkach na lecznictwo, bo leczenie powikłań jest ośmiokrotnie droższe niż dobre leczenie cukrzycy.

Diabetolog potwierdził, że pod względem dostępności do nowoczesnego leczenia cukrzycy, polscy chorzy są w jednej z najgorszych sytuacji w Europie.
Jak ocenił, jednym z najważniejszych problemów do rozwiązania w polskiej diabetologii jest też poprawa edukacji pacjentów i lekarzy pierwszego kontaktu, tak aby zwiększyć wykrywalność cukrzycy na wczesnych etapach jej rozwoju. Szacuje się, że ocenie tylko u 35% chorych cukrzyca jest rozpoznawana w trakcie rutynowego badania kontrolnego. U 23% chorobę wykrywa się przypadkowo, u 28% w związku ze złym samopoczuciem, a u 7% w związku z wystąpieniem wyraźnych objawów cukrzycy, a nawet jej powikłań.

- Najlepiej, aby edukację na temat cukrzycy rozpocząć już w szkole podstawowej. Chodzi o propagowanie zdrowego stylu życia, o konieczności wysiłku fizycznego, zdrowej diety i nieprzejadania się. Profilaktyka cukrzycy jest najważniejsza, bo póki co nie można liczyć na cudowną pigułkę, która nas z cukrzycy uleczy - zaznaczył prof. Grzeszczak.

Cukrzyca jest chorobą metaboliczną, która objawia się zbyt wysokim poziomem glukozy we krwi. 90% przypadków tej choroby stanowi cukrzyca typu II, która jest wynikiem niewłaściwego wykorzystywania insuliny przez tkanki organizmu. Najbardziej są na nią narażone osoby otyłe i mało aktywne. Z kolei rzadziej występująca cukrzyca typu I jest chorobą autoagresywną, spowodowaną zniszczeniem wysepek trzustki produkujących insulinę. Wyróżnia się też cukrzycę pojawiającą się w ciąży, tzw. ciążową.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznaje cukrzycę za jedno z największych współczesnych zagrożeń dla zdrowia społeczeństw. Według danych WHO, na świecie żyje ok. 250 mln chorych na cukrzycę, ale do roku 2025 liczba ta może wzrosnąć do 380 mln. Szacuje się, że w Polsce na cukrzycę choruje 2-2,5 mln osób, przy czym połowa z nich o tym nie wie.

"Euro Consumer Diabetes Index" jest pierwszym rankingiem, którego celem było porównanie systemów opieki i leczenia w różnych krajach UE z punktu widzenia konsumentów. Mierzy jakość opieki diabetologicznej w pięciu głównych obszarach: dostęp do informacji, prawa konsumenta, "szczodrość" systemu zdrowia, działania prewencyjne, dostęp do procedur terapeutycznych oraz wyniki leczenia. Polska otrzymała w nim 544 punkty na 1000 możliwych. Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Dania, a dwa kolejne Wielka Brytania i Francja.



Temat: PSMK - w odpowiedzi na list poniżej
Pozwolę sobie dalej pociągnąć dyskusję:

Niestety z czasem okazuje się, że ta aktywność zostaje w jakiś sposób
zmarnotrawiona.
Roztrwoniona - trudno się dziwić pojawiającym się tu wypowiedziom
zawiedzionym, czy wręcz frontalnie negującym. Zwłaszcza, że ogół
internetowych mk, to ludzie młodzi (...) Jasne, że na początku kopie się
grządki jak Antek u kowala, ale aby pozytywizm odnalazł swe współczesne
oblicze, to nie może być takiego terminowania dla wszystkich. I tak sobie
myślę, że to jest pewna bariera pomiędzy Waszymi, a nowymi laty. To w jakiś
sposób brak zagospodarowania obszaru pozytywnej energii młodych ludzi.

No cóż - każdy przejaw aktywności, nawet tej spontanicznej potrzebuje
menadżera. Mówiąc wprost - białe kołnierzyki są niezbędne, choćby dla
określenia "bazy" i "nadbudowy" działania. (zdaje się, że cytuję tu
majętnego "klasyka" o tak bliskim każdemu Polakowi imieniu Fryderyk, zarazem
adiutanta mego przodka-generała ?). Natomiast czy można to powiązać z
terminowaniem ? Chyba tego byłbym się wystrzegał. Zresztą to właśnie kolej
była chyba czy nie pierwszym warsztatem pracy, który odszedł od tej formy
przekazywania wiedzy jako podstawowej ? Terminowanie jest zbyt ostrym
określeniem. Sądzę, że rolą właśnie menadżera jest odpowiednie dawkowanie
zadań - właśnie zgodnie z indywidualnymi, zaobserwowanymi możliwościami.
Nikogo przecież nie można od razu posłać na pierwszą linię. Weźmy prostą
sprawę - przeprowadzenie transportu zabytkowego wagonu. Toż to niemal
mistyczna procedura (modły, palenie kadzideł, składanie krwawych ofiar...
:-) ), która osobę bez przygotowania (niektórzy to nazywają "praniem mózgu")
i uodpornienia a gdy jeszcze wrażliwą i pobudliwą doprowadzić może nie tylko
do zawodu ale i do stanu trwałej depresji ...
A co do bariery - staram się (rolki, dwubarwna fryzura, tylko z hip-hopem
mam kłopoty...) :-)

Przez przekorę zapytam, czy ktoś tego właściciela próbował edukować, czy
tylko wyzyszczać?

Cóż, wyzyszczaniu nie zaprzeczę. Bywało. Ale były też poważne, nawet
uwieńczone sukcesem akcje edukacyjne. Owocami tych akcji było np. otwarcie
dla publiczności szeregu obchodów związanych ze 150-leciem czy powstanie
idei skansenów.
Ale jak wspomniałeś - to prawie prehistoria. Dynamika zmiany świata wraz z
postępującym natłokiem wydarzeń - zmieniła też i moje postrzeganie
rzeczywistości. Dziś, szereg proponowanych rozwiązań sam uznaję za przeżyte.
Ale przez pewien czas nie były takie najgorsze...

Jeśli to nie tajemnica handlowa ( jak swego czasu tu pewien Ktosio pisał) na
czym polega to partnerstwo ?
Tu może dokonałem myślowego skrótu. Konkret, np. w postaci posiadania
własnego taboru pozwala po pierwsze samemu zweryfikować szereg obiegowych
tez a po wtóre pozwala zabezpieczyć się przed lekceważeniem wysuwanych
argumentów - na zasadzie "co wy tam wiecie ...". No właśnie "wiemy" i takie
dictum od razu traci na wartości.

Obserwuję stały brak zrozumienia zaistniałych zdarzeń na tle swego,
wcześniejszego działania. Ja rozumiem, że moment jest generalnie dekadencki
i zatrważający,
Ja nie o tym. Po prostu wydaje mi się, że u nas najczęstsze jest szukanie
winy wszędzie dookoła a zapominanie o swoim postępowaniu. Chociaż może to
nie tylko u nas, boć to przecież już poruszono m.in. w przypowieści o
kłodzie i źdźble w oku.

(...) ale może byli tacy, którzy wiedzieli o tym, o czym my się
dowiedzieliśmy po "fajrancie"?
Wystarczy spojrzeć na doświadczenia niemieckie z lat 1960-70. Ale po co
szukać u obcych. Najlepiej poczytać sprawozdania ze zjazdów właścicieli
przedsiębiorstw komunikacji miejscowych. Polecam, przykładowo, rocznik 1932
zawierający świetną polemikę przedstawicieli WKD (Warszawskich Kolei
Dojazdowych S.A. - nie mylić z EKD) ze zwolennikiem linii autobusowych.
Problemy ekonomiczne lokalnych sieci kolei zauważano już na początku XX
wieku. No bo skąd wziąłby się choćby "Wittfeld"? A spojrzyjmy na sposoby na
przetrwanie jakie stosowały już przed wojną polskie i państwowe wielkie
koleje i lokalne wąskotorówki (raczkujący bo raczkujący - ale marketing,
wprowadzanie nowych produktów w transporcie, ograniczanie kosztów
jednostkowych działalności). Przecież o tym zapomniano. Choć prawda - dziś
też dąży się do ograniczenia kosztów ale poprzez likwidację wpływów. (też
cytat)

Nie tylko na marginesie rozważań pozdrawiam serdecznie - Paweł





Temat: Metropolia Śląska
Dzięki związkowi miast w Zagłębiu Ruhry powstał atrakcyjny dla inwestorów region nowoczesnych technologii. Dziś ściągają tam nowi mieszkańcy i turyści. Może to pomysł dla Aglomeracji Śląskiej?


Niemieckie Zagłębie Ruhry wzorcowo rozwiązało problemy rewitalizacyjne. Czy stanie się wzorem również dla Śląska?

Stworzenie Aglomeracji Śląskiej może rozwiązać podstawową bolączkę naszych miast - zdegradowane połacie terenu, pozostałości po zamkniętych kopalniach i hutach. To problem, który przerasta możliwości jednego miasta. Jednak połączone mogłyby realizować wielkie projekty rewitalizacyjne.

Doskonałym przykładem jest pionierski związek miast IBA Emscher Park, który istniał w latach 1989-1999 w Zagłębiu Ruhry. Liczył 800 km kw., 17 miast i 2,5 mln mieszkańców - to wielkość porównywalna do planowanej Aglomeracji Śląskiej.

Zagłębie Ruhry prawie dwie dekady wcześniej niż Górny Śląsk przeżyło załamanie górnictwa, w 1987 roku zamknięto ostatnie kopalnie w Essen i Dortmundzie. Wtedy rząd Nadrenii-Północnej Westfalii postanowił zmienić sposób myślenia o regionie poprzez organizację na jego terenie międzynarodowej wystawy budownictwa (IBA). Gigantyczny projekt rozłożono na 10 lat. Land otrzymał spore dofinansowanie z Unii Europejskiej, także każde miasto współfinansowało działania, zaangażowano również inwestorów prywatnych. W pracach uczestniczyły lokalne społeczności, związki zawodowe, artyści, architekci z całego świata, specjaliści różnych dziedzin.

Jednak IBA Emscher Park nie był wystawą w dokładnym znaczeniu tego słowa. Był to proces przemiany całego regionu, obejmował przebudowę starych obiektów przemysłowych, rekultywację krajobrazu, jak i przygotowanie terenów pod nowe przedsięwzięcia gospodarcze.

Związek miast realizował projekty, które mogły dać impuls rozwoju całego regionu. Projekty pochodziły nie z biur i urzędów, ale ze zgłoszeń. Następnie opracowywano je w międzynarodowych konkursach urbanistyczno-architektonicznych.

IBA zakończyła się w 1999 roku trwającą pół roku prezentacją, przez 10 lat zrealizowano 118 projektów za 5 mld marek. Przygotowano cztery trasy przebiegające przez wszystkie miasta: szlak kultury przemysłu, szlak krajobrazowy, szlak architektury i szlak sztuki. IBA trwale odmieniła Zagłębie Ruhry, przez lata postrzegane jako miejsce nie do życia, zanieczyszczone. Poprawiła się nie tylko sytuacja ekologiczna, ale postrzeganie tego miejsca. Nagle w Zagłębiu Ruhry pojawili się turyści, rozwinął się sektor usług, w tym także kultury i edukacji.

Aglomeracja Śląska nie może liczyć na tak duży zastrzyk finansowy jak Nadrenia-Północna Westfalia. Jednak ten przykład pokazuje, że wspólny cel zorganizowania wielkiej imprezy ułatwia integrację miast członkowskich i zawsze wiąże się ze zmianą wizerunku regionu. Organizacja mistrzostw Europy w piłce nożnej albo wystawy Expo byłaby właśnie takim wspólnym wyzwaniem.

Zasadność utworzenia silnego związku miast na Górnym Śląsku tłumaczy prof. Janina Kopietz-Unger, urbanistka, która uczestniczyła w pracach w Zagłębiu Ruhry: - Trzeba wzorować się na globalnej gospodarce, która działa na zasadzie siatki. Wielkie koncerny rozproszyły swoje siedziby i gałęzie produkcji w wielu krajach. Współczesne miasta coraz częściej działają podobnie. Jeżeli współpracują ściśle na terenie jednego kraju, regionu, wówczas zawierają związki. Otrzymują wtedy większe wsparcie. I dodaje: - Aglomeracja Śląska musi być nastawiona na stworzenie nowoczesnych miejsc pracy, poprawę atrakcyjności inwestycyjnej, jakości życia oraz innowacje.
źródło
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl