Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Problemy reformy oświaty





Temat: APEL DO NAUCZYCIELI !!
Należy zlikwidować przymus szkolny! To wymaga zmiany Konstytucji ,ale taki
radykalny krok jest jedynym rozwiązaniem problemow oswiaty, poniewaz owe
problemy stąd biora swój początek...m.in. "produkcję" oswiatowej stale rosnącej
biurokracji płodzącej kolejne idiotyczne rozporzadzenia...wymyslajac
kolejne "reformy" (na zasadzie: nie chodzi o to, by złapac króliczka, ale gonić
go...)
W ślad za tym należałoby (a nawet jeszcze PRZED tym) zlikwidowac MEN czy
MENiS,szcze tam jka nazwe wymyslą, takze i kuratoria ,pozostawiajac (okrojone
kadrowo ) OKE;
Wszystko inne to kolejne bezsensowne międlenie typu ,czy lepsza byla teforma z
1997, czy moze ta AWSowska, czy moze lepsza bedzie, ta która przygotowuje sie
(w programach nauczania0 teraz, itp itd...






Temat: Kto za zmianami w urzędzie
b_beta uważasz, że to rozwiąże wszystkie problemy.
A kim zastąpisz te osoby? Zwolnić to nie problem a co dalej?
Moim zdaniem to Pan Jaworski powinien pracownikom jasno zakomunikować, czego od
nich oczekuje i jak ma wyglądać praca w urzędzie, dopiero wtedy zwalniać te
osoby, które się nie dostosują. Sądze, że trzy miesiące na to Jaworskiemu
wystarczy. Jak zacznie swoją kadencję od zwalniania ludzi bo ten jest taki a
ten siaki to nic dobrego z tego nie będzie.
U nas w kraju jest dlatego taka sytuacja bo jak nowi się dorwą do władzy to
zwalniają kogo popadnie nie patrzą czy fachowiec, czy nie, tylko patrzą by
zrobić miejsca na swoich nie koniecznie nadających się na te stanowiska ludzi.
Fachowców zawsze powinno się docenić. Trzeba wykorzystywać to co jest dobre i
zmieniać to co złe a nie wszystko tak jak to u nas jest w zwyczaju. (reforma
oświaty, reforma zdrowia itp.)






Temat: LUDZIE ! Wróćmy do poprzedniego systemu !!!!
Zgadzam się z Tobą, że są pewne sprawy i działania z okresu PRL, które wato
byłoby zachować. Choćby miejsca, gdzie młodziez po lekcjach mogła sie wyżyć,
wiele z działalności kulturalnej tamtych czasów - np. tańsze bilety do kina,
biblioteki na wsiach, itd. Na szczęście przetrwało jedno z największych
osiągnięć PRL - bary mleczne, których jestem fanką. Ale właśnie ta sfera
socjalna była dla Narodu marchewką, rekompensującą kij, który w innych
dziedzinach wisiał i uderzał od czasu do czasu. Rozumiem, że dla ludzi
generalnie sfera socjalna jest ważniejsza od swobód politycznych i osobistych.
Wolność i demokracja są trudne do zrozumienia i akceptacji, tym bardziej, że
społeczeństwo, któremu przez tyle lat władza urządzała życie i mówiła, co maja
robić, nie bardzo umie sie teraz dostosować.
A nasza klasa, za przeproszeniem polityczna, kłóci się o durnoty zamiast
rozwiązywać rzeczywiste problemy. Może by tak zajęli sie koszykiem
gwarantowanych usług medycznych, reformą reformy oświaty, itd.




Temat: ten caly profesor belka
Fajnie, że masz takie optymistyczne spojrzenie. Lubię czytać takie posty. Ja
miałem taką nadzieję przed wyborami w 1997r. Potem także, kiedy wprowadzano
kolejne reformy, które może nie do końca spełniły pokładane w nich nadzieję,
ale na pewno przyczyniły się do pozytywnych zmian: przede wszystkim w oświacie,
w samorządach, a nawet w służbie zdrowia (to mówię jako mieszkaniec Śląska,
gdzie naprawdę dało się zauważyć pozytywy). Wprowadzono dosyć
bezboleśnie "epokową" reformę emerytalną, bez której ZUS zawaliłby się dużo
szybciej. Niestety wszystko zakończyło się tak jak się zakończyło - ale tak
naprawdę to warto byłoby sie zastanowić czy tez wzrost bezrobocia i przysiad
gospodarki był wywołany bardziej międzynarodowymi perturbacjami (kryzys
azjatycki i rosyjski), czy też kosztownymi reformami i schładzaną przez
Balcerowicza gospodarką?
Po rządach lewicowych, można powiedzieć, że mamy sytuację odwrotną, żadnych
zmian w Kraju (a jeżeli już to na gorsze patrz: służba zdrowia, zatrzymana w
połowie reforma oświaty itp), najważniejsze problemy (reforma finansów
publicznych, likwidacja licznych rządowych agencji i fundacji szumnie
zapowiadana przed wyborami, usprawnienie pracy prokuratury i sądów)
nierozwiązane, natomiast mamy WZROST GOSPODARCZY. I też nasuwa się pytanie czy
ten jak to mówią "powrót na ścieżkę szybkiego wzrostu" zawdzięczamy
posunięciami rządu czy też sytuacją międzynarodową (w tym przypadku wstąpieniem
do UE)?
Jakie jest Wasze zdanie?




Temat: Nowa kurator na Warmii i Mazurach
Cieszę się, iż Warmińsko - Mazurskim Kuratorem Oświaty została Pani Jolanta
Gregorczuk - doświadczony dyrektor szkoły,osoba znająca bardzo dobrze wszystkie
problemy oświatowe.Takich osób nam brakuje w instytucjach oświatowych
zaczynając od Ministerstwa Edukacji (ministrami są profesorowie)a na kuratoriach
kończąc.Ułomność decyzji dotyczących oświaty (np.reforma systemu
edukacji)świadczą jednoznacznie o niekompetencji decydentów.Liczę na to, iż
nadzór pedagogiczny KO nad szkołami nabierze nowego wymiaru.Pani Kurator
powodzenia!!!!!



Temat: Jak naprawić służbę zdrowia - propozycje środow...
Trafne porownanie, ale wniosek zly!
Gość portalu: dyzio zyzio napisał(a):
> Jeszcze raz podkreślę, że problem nie sprowadza się tylko i
> wyłącznie do uczciwości lekarzy, ale moim zdaniem od niej się
> zaczyna. To tak jakbym będąc nauczycielem wszedł do klasy,
> usiadł przy biurku, wyciagnął flaszkę, wypił, spadł pod krzesła,
> zwymiotował i zmoczył się a na drugi dzień grzmiał : żądam
> reformy oświaty ! Śmieszne co? Niebardzo.
No to jest bardzo smutne, szczegolnie ze flaszke wcisneli ci wdzieczni rodzice
a tak ostre skutki alkoholu miales dlatego ze piles na pusty brzuch bo od paru
miesiecy nie wyplacono Ci glodowaj pensji. To rzeczywiscie nie jest smieszne!

Ale w/g mnie nastepnego dnia MASZ prawo, wrecz obowiazek wstac, z obrzydzeniem
wspomiec do jakiego ZEZWIERZECENIA Cie doprowadzili i wielkim glosem zazadac
reformy oswiaty.

JZ



Temat: bal maruralny premiera.
Zapracowany i chwila wytchnienia! Dajcie Mu spokoj
Z wizyta u was to dobry program premiera.
Zwlaszcza, ze napracowal sie przy wprowadzaniu niedawnej reformy oswiaty -
zreformowal ja stanowczo wprowadzajac dluzsze wakacje gdyz jak wiemy - glownym
problemem oswiaty bylo to, ze pod koniec roku nikt sie nie chce uczyc.
Teraz otwarta zostala furtka do nastepnych a podobnych reform.
Radykalna reforma byloby zlikwidowanie konca roku szkolnego - wtedy nikt nie
mowilby o tym ,ze pod koniec roku nie ma nauki.
Ale to chyba zbyt radykalne.
Do innych reform nie mial czasu ani glowy. Dobrze, ze choc te jedna wprowadzil!
Dajcie Mu spokoj - napracowal sie i jego rzad tez! Polska potrzebuje reform a
Marcinkiewicz to juz zrobil!




Temat: Pan starosta i kto jeszcze?
Tak, likwidacja Pana Szkoły to
> poważny błąd, to bubel wrzesińskiej reformy oświatowej, to brak rozeznania i
> znajomości problemów oświatowych, to brak wykonania pewnych procedur i
analiz.

Jest to kuriozalny błąd, za który starosta tego powiatu powinien odpowiedzieć.
Szkoda, że nie ma Powiatowego Trybunału Stanu.
Tam powinien być postawiony starosta.



Temat: Pan starosta i kto jeszcze?
Ja osobiście jestem zwolennikiem PO i będę na nich głosował. Nie będę głosował
na starostę, bo również uważam, że nie jest najlepszym kandydatem i w czasie
swojego rządzenia popełnił wiele błędów. Jednak PO to nie starosta, to cała
masa innych kandydatów. Podobał mi się dzisiaj bardzo Jan Rokita, który ma
odwagę cywilną przyznać się do błędów, jak np. głosowanie Ustawy „203”
związanej z wynagrodzeniami pielęgniarek. Jest to prawdziwa odwaga cywilna.

Do Pana Aleksandra.

Rozumiem Pana rozgoryczenie, rozumiem, że 75 lat istnienia Pana Szkoły to
tradycja i historia naszego starego miasta. Proszę jednak, żeby przyjął Pan
możliwość popełniania błędów przez człowieka. Tak, likwidacja Pana Szkoły to
poważny błąd, to bubel wrzesińskiej reformy oświatowej, to brak rozeznania i
znajomości problemów oświatowych, to brak wykonania pewnych procedur i analiz.
Jednak odpowiedzialna za to jest cała koalicja rządząca, jak Pan wie składająca
się z różnych zapatrywań politycznych. Teraz brakuje odważnego, który by miał
taką odwagę cywilną, jak Jan Rokita. Ale nie porównujmy klas postępowania tych
dwóch ludzi.
Powinni Rodziców, Uczniów i Nauczycieli tej Szkoły teraz przeprosić. Trzeba
jednak tutaj Klasy człowieka.
Cieszę się, że widzi Pan jeszcze mądrych i uczciwych ludzi, dla których
uczciwość i mądrość jest ponad polityczne zapędy.
Ja jako zwolennik PO – przepraszam.




Temat: Wal się, szkoło
Wal się, szkoło - bo i taka to szkoła
cud się stał. nawet Gazeta stwierdza że chluba przemian III RP, czyli reforma
szkolnictwa to degrangolada społeczeństwa. Tych kretynów, co byli od reformy
szkół należy pozbawić obywatelstwa polskiego. Wiem że to wymaga zmiany
konstytucji, ale w tym jednym wypadku - warta.
Te Handke, te Radziwiłły głupie.
Kretyni, którzy wszystkich wysłali do liceum. którzy zlikwidowali grupę
techników (to kto qtwa ma obsługiwać tokarkę numeryczną? licealista z
renomowanej szkoły?).
Dziś nagle wielkie odkrycie. największe w Unii bezrobocie - a nie ma kto domów
budować. Spawacze na wagę złota.
Przecież to takie proste. Jeden będzie tłumaczem literatury iberyjskiej, inny
zrobi kowalstwo artystyczne...ciekawe ilu chłopaków z tego artykułu robiłoby
świetne wyroby i kasę w tym zawodzie - nie będziemy wiedzieć, sami skazalismy
ich na to że będą tłuc ludzi po ulicy. Jak traficie na byłych ministrów
oświaty - to pamiętajcie dać im w ryło ode mnie TEŻ!!!!
Mam nadzieję - że mimo wielu swoich wad, że mimo oszalałego wrzasku młodych
qrwiątek z dobrych domów i szkół Giertych zrobi coś dla społeczeństwa. Wycofa
całą to pop...ą reformę i zrobi prawdziwy system szkolnictwa DLA MŁODZIEŻY.
I ... cieszę się że Gazeta zauważyła problem reformy szkolnictwa.



Temat: Większość Polaków popiera pomysły Giertycha
r306 napisał:

> A czy przeczytales kilka linii poczatkowych mojego postu? Bo Twoja wypowiedz
> jakby temu przeczyla....

Przeczytałem, przeczytałem, nie zacytowalem ich tylko. Ale to zdanie najbardziej
mnie poruszyło.

> Tak - bywalo roznie i w systemie 8-klasowym - o czym ROWNIEZ napisalem w swoim
> poscie. Jednak mam mozliwosc obserwowania nowego systemu i obecnie - mam baze
> porownawcza.

To tak jak ja.

> Moi rodzice odeszli z zawodu, ale jeszcze troche rodziny i to tej
> bliskiej mam w tym zawodzie.

Ja sam odszedłem z tego pięknego zawodu, kilkanaście lat temu (dla chleba, panie
dla chleba)

> W poprzednim systemie miales najczesniej najbardziej rozchwiana klase 8.

Za moich czasów najciekawsza była klasa VII, klasa VIII już myślała o szkole
średniej, często egzaminy itd. Po prostu wielu zaczynało się uczyć.

> Teraz
> masz tak rozchwiane 3 klasy gimnazjum - problemy sie wiec zwielokratniaja.

Te problemy powstały nie tylko z powodu utworzenia gimnazjów. Nie wiem, nie mam
dostępu do wyników badań, czy w obecnej sytuacji społecznej w modelu podstawówki
ośmioletniej problemy byłyby mniejsze.
Jak dobrze pamiętam czasy przygotowywania reformy oświatowej, to mówiono o
jednym drobiazgu – reforma wymagać będzie dużych, bardzo dużych nakładów
finansowych. Okazało się jednak, że nakłady były ale na inne cele niż edukacja.

> Nastepnym razem prosze o troche analizy zanim tak walniesz na oslep.

Jeśli Cię uraziłem, przepraszam.



Temat: Próbna matura wypadła źle
Widzisz. Problem w tym że uczniowi wbija się do głowy wiedzę a powinno się uczyć jak ją zdobywać. Ucznia się uczy o ekonomii ale nie jak prowadzić własną firmę. Ucznia uczy się o tym, że wybory są co 4 lata ale nie uczy się jak załatwić swoje sprawy i jakie mu prawa przysługują.

Nowoczesny system oświatowy powinien dawać uczniowi umiejętność pracy ze źródłami + pewną wiedzę ogólną którą on sam powinien zdobyć.

Dzisiejsza młodzież nie jest zła czy trudna. Dzisiejsza młodzież ma po prostu większe wymagania. Jest też inteligentna co powoduje, że zadaje pytania "po cholerę mamy się tego uczyć? - to jakieś głupoty".

To czego brakuje młodzieży to: życiowe doświadczenie, umiejętność przewidywania oraz brak "pozytywnych wzorców".

Jest to niestety spuścizna 50 lat PRL gdzie samodzielne i twórcze myślenie, radzenie sobie z problemami czy egzekwowanie własnych praw były zwalczane.

Stąd pozostał nam do dzisiaj system 3xZ + nie myśl z dużo.

Reforma egzaminów nie jest żadną reformą oświaty. Zwyczajnie ktoś zrobił złoty interes na drukowaniu testów....




Temat: Co dalej z oświatą?
fakty są takie, że gmina ma za mało pieniędzy na sieć szkół w takim kształcie
jak obecnie. każdy rozsądny zdaje sobie z tego sprawę - zmiany są konieczne.
likwidować? może tak, a może rozruszać gminę, żeby miała na szkolnictwo
pieniądze? i tu jest pewien problem: czy nasze władze o tym myślą, czy tylko o
swoich stołkach?
druga sprawa to, czy tacy ludzie są w stanie pzreprowadzić reformę oświaty w
tej gminie? co sobą zaprezentowali radny R i dyrektor P na ubiegłorocznych
spotkaniach z mieszkancami wsi w sprawie likwidacji gimnazjum na górce?
przecież to był klasyczny przyklad jełopstwa, braku kultury i załatwiania
jakichś swoich ciemnych interesów. R chce udowodnić kto tu rządzi, a P to
przyklad buraka ze słomą wystającą z butów, który myśli, że jest najmądrzejszy
na świecie (a tak na marginesie, słyszeliście jak on i o czym mówił? toż to
bzdety do potęgi!!!!!!!). jak tacy ludzie biorą się za reformy w tej gminie...
to współczuję jej mieszkańcom!



Temat: SLD złoży projekt ustawy legalizującej związki ...
RI po co?
Chyba że w SLD i UP przeważają osoby inaczej kochające.Może
pani poseł Sosnowska zajmie się wreszcie własną rodziną.A co z
bezrobociem, Z reformą podatków z nowelizacją prawa karnego i
cywilnego, z reformą oświaty i administracji państwowej,a może
by tak zrobić prawdziwą reformę służby zdrowia i uzdrowić
sądownictwo zająć się łapownictwem to są problemy na które
czeka PAŃSTWO POLSKIE.



Temat: Prawa ucznia
Yantoni, doskonale wiesz, ze w szkołach jest wielu "przypadkowych" nauczycieli.
To oni podkopują autorytet tych, którym mimo wszystko jeszcze się czegoś
chce.Władze oświatowe zrobiły w tym zakresie wiele złego (pamiętasz "laga
Stelmachowski?). Reforma oświaty, wyrównywanie szans oświatowych to jedna
wielka kpina. Dysproporcje między uczniami i szkołami się tylko
pogłębiają . "Pomagają" w budowaniu autorytetów media. Podkreślana jest na
każdym kroku nieudolność kuratorów, dyrektorów, nauczycieli. O tym, co dobre (a
przecież jednak jest) nie mówi się zupełnie. Szkoda, że Gazeta nie zajmie się
(bardzo ważnym , moim zdaniem) problemem liczebności uczniów w poszczególnych
oddziałach.Naprawdę trudno jest wychowywać i uczyć dzieciaki w 30-osobowych
oddziałach, a tworzenia takich życzą sobie nasze władze.



Temat: Więcej nauczyciela w nauczycielu
Nasze"pomysłowe " MEN nie dostrzega naprawdę istotnych problemów oświaty , skoro zajmuje sie kolejnym idiotycznym pomysłem, na który chce w sytuacji kryzysu przeznaczyć dodatkowe pieniądze .Duza grupa n-li ma skonczone 2 a nawet więcej kierunków, mnóstwo kursów , warsztatów itp.I co z tego ? Jakie ma to przełożenie na warunśi naszej pracy i nauczycielskie zenujące wypłaty ?Może raczej pomyśleć o zmniejszeniu liczebności uczniów w klasie ,o zmniejszeniu biurokracji , zbędnego opisywania najmniejszego działania.Zajmijmy się kształceniem i wychowaniem młodego pokolenia , a nie ogłupiająca wszystkich reforma programową .Teraz kolejna reforma ? Czy kiedyś i nauczyciele będą mieli ministra z powołania i odpowiedzialnego za stan polskiej oświaty ? A jak się to ma do wcześniejszych emerytur nauczycieli - z jednej strony oburzone spoleczeństwo , ze w wieku 50 lat i już nie pracują , a z drugiej , jak ktoś chce pracować i nie być tym "pasożytem " , to go zwolnią , bo nie ma drugiego fakultetu. Paranoja .




Temat: Bez repetowania za złe zachowanie w szkole
Takie są skutki idiotycznej reformy oświaty
na zasadzie krok do przodu, dwa kroki w tył.
Słuszne było skrócenie szkoły podstawowej, głupotą utworzenie gimnazjów.
Kolejną głupotą jest obowiązek szkolny do 18 lat; należało by go znieść w
ogóle albo ograniczyć do ostatniej klasy szkoły podstawowej.
Kolejny absurd z punktu widzenia wychowawczego to likwidacja małych szkół i
utworzenie "kombajnów". Z własnej praktyki wiem, że optymalnym rozmiarem
szkoły jest taki, w którym nauczyciel jest w stanie, po facjacie, rozpoznać,
czy np. dany delikwent jest z tej szkoły, czy "na gościnnych występach".
Inaczej mówiąc, szkoła powinna liczyć maksymalnie 300 uczniów. Rozrabiacze,
zwłaszcza w gimnazjach, wykorzystują to, że 1. są zbieraniną z rożnych
dzielnic/miejscowości, 2. jest ich na tyle dużo, że panuje anonimowość (patrz
wyżej). Do tego wszystkiego klasy są zbyt liczne. Niż demograficzny był okazją
do tego, by tworzyć klasy 15 osobowe. I to wszystko teraz się mści. Oczywiście
nauczyciele, dyrektorzy, władze oświatowe też nie są bez winy, ale to już inny
problem. Jak szkoła ma wpajać szacunek dla pracy, jeśli co chwilę przepadają
lekcje, bo występy teatrzyków, wycieczki, "zielone szkoły", rekolekcje i inne
bzdury? A wszystko w godzinach lekcyjnych! Albo chory nauczyciel i brak
zastępstwa. Za moich czasów, w mojej szkole godziny lekcyjne były święte,
wszelkie imprezy, wyjścia itd., owszem, ale po lekcjach! I nie przypominam
sobie sytuacji, by lekcja się nie odbyła, bo nauczyciel zachorował. W takim
przypadku przychodził ktoś na zastępstwo.




Temat: Wałęsa: niech Europa oddycha dwoma płucami

Biedny Lech Wałęsa,ciągle myśli że zbawia świat.Czy utrata suwerenności
Polski ,20 procentowe bezrobocie,drastyczny wzrost cen,degradacja polskiej
kultury i oświaty /patrz:Polskie Radio,TVP,reforma oświaty +
narkotyki/,zniszczenie polskiej gospodarki przez kryminogenną prywatyzację itd.-
może być synonimem sukcesu.Chyba nie. Moja sugestia?- panie Lechu ! -Judasz w
końcu zrozumiał kim jest i rozwiązał swój problem zdrady na suchym drzewie przy
zdechłym ośle.



Temat: Jeszcze o segregacji klasowej...
A może po prostu zmienić prawo i dzieci, które łamią prawo do nauki innym
dzieciom byłyby po prostu karane. W wielu państwach dzieci zagrażające innym są
wyrzucane ze szkół, a rodzice ponoszą konsekwencje - najczęściiej finansowe - i
nie można mówić, że np. u nas jest bezrobocie, jak ktoś nie pracuje i nie
zajmuje się dziećmi to niech mu państwo zleci roboty publiczne - ile jest
brudnych ulic, parków itp. Segregacja dzieci ma wiele ujemnych skutków - dzieci
w szkołach publicznych są często w klasach bez liderów (tych, którzy ciągną
poziom) efekt jest taki, że wszyscy osiągają mniej niż mogą. Za dwa lata stanę
też przed problemem z młodszym synem - jakie gimnazjum wybrać ? Nie ukrywam, że
problem jest większy niz przy podstawówce i liceum. Reforma oświaty zrobiła
wiele krzywdy dzieciom. Widac to jak na dłoni: pracuję w gimnazjum - dwie
najlepsze klasy w tym roku (wyniki w nauce i wyniki testów) to te , które
chodziły do naszej szkoły od pierwszej klasy szkoły podstawowej - [pozostałe
klasy zostały daleko w tyle. Może Rosjanie mieli rację, że dziesięciolatka to
namądrzejsze rozwiązanie?



Temat: Premier nie zniesie "amnestii maturalnej"
Moher na oczy spadł?
1) Matura z matmy nie była obowiązkowa również przed reformą oświaty
2) "Możliwość zaczynania szkoły wcześniej" (problemy z poprawnym formułowaniem
zdań?) zlikwidował również, wbrew zapowiedziom wyborczym PiS, t-fuj ukochany
koalicjant, wielki Romek, bo "nie chciał zabierać dzieciom dzieciństwa". Ale
kto by tam w kaczolandzie przejmował się obietnicami wyborczymi.
3) Rozumiem, ze dzieki amnestii uczniowie z zaliczona matura staną się
automatycznie "dojdami" z biologii, historii, polskiego, matematyki itd itd

fritz.fritz napisał:

> przedmiot maturalny.
> Takiego idiotyzmu nie mozna sobie wrecz w Europie wyobrazic.
>
> SLD potrafilo.
>
> Rowniez wycofanie mozliwosci zaczynanie szkoly wczesniej bylo takim samym
> idiotyzmem SLD. SLD rozwalilo w kretynski sposob reforme edukacji rzadu AWS a
> to sa tego skutki.
>
> Zwiazek Nauczycieli Polskich nie bedacy w gruncie rzeczy innym niz jednym z
> ostatnich bastionow komuny w Polsce jakos dziwnie nie protestowal.
>
> Za idiotyzmy SLD placi sie brakiem inzyniorow poniewaz maturzsci nie majac
> zadnego pojecia o matematyce nie spiesza sie na te kierunki. Sa po prostu
> matematycznymi niedojdami.




Temat: Słabe wyniki matury próbnej
W 200% zgadzam się z Krzysztofem i wszyskimi przedmówcami na tym
forum.Osobiście uczestniczyłem w spotkaniu z panią dyr.OKE w Poznaniu.Jest to
osoba niereformowalna.Lekceważy wnioski zgłaszane przez nauczycieli dotyczące
zasadności sprawdzianów klas VI, egzaminów gimnazjalnych i wreszcie
matur.Najbardziej irytującym jest w tym wszyskim szum medialny wywoływany przez
raczkujących dziennikarzy, którzy nie znając problemów oświaty i zagrożeń dla
przyszłości polskiego społeczeństwa jaki niesie "reforma", próbują wpierać
społeczeństwu, że wszyskiemu są winni nauczyciele.Po części mają rację , bo
opluwają nas od lat , a my generalnie nie upubliczniamy swoich sądów na temat
bzdurnej polityki oświatowej.



Temat: W Podlaskiem ponad tysiąc nauczycieli straci pr...
W Podlaskiem ponad tysiąc nauczycieli straci pr...
Zwolnień nie uda się ominąć. Ale czy zwalniani są ci, którzy na
to zasługują. Z najsłabszym wykształceniem? Problem polaga, że
nie. Zwalniani są często ci, którzy mieli być ostoja reformy
oświaty, młodzi, prężni, wykształceni. Nie rozumiem dlaczego tak
mało szuka się oszczędności w zawodókach. To wylęgarnia
bezrobotnych. Wedle reformy edukacji powinny zostać one
zamknięte. Ale niestety Łybacka. Niekiedy trudno zrozumieć
ograniczeność ludzi.
Pozdr



Temat: Incydent w stalowowolskim gimnazjum: uczniowi n...
Przemoc i chamstwo w wykonwniu nieletnich nasiliły się ogromnie po utworzeniu gimnazjów... to fakt, ale żaden z twórców reformy się do tego nie przyzna. Utwrzono szkoły- molochy, w których uczniowie są anonimowi. Wszyscy są w tym samie prawie wieku, w dodatku trudnym wieku, każdy chce się jakoś wyróżnić z tłumu tak samo ubranych, podobnie wyglądających uczniów, a ponieważ najłatwiej wyróżnić się chamstwem, arogancją, głupotą i prymitywizmem, dlatego dochodzi do takich sytuacji jak ta opisana w artykule. Dyrektorzy gimnazjów ukrywają większość aktów przemocy, bo nikt nie chce się przyznać, że nie może sobie poradzić z uczniami. Zresztą, co nauczyciel może zrobić takiemu chamowi? Wpisać naganę? Żarty.Wezwać rodziców? W zdecydowanej większości przypadków uważają, że ich dzieci są bez zarzutu... pewnie sami się ich boją. Ci "uczniowie" idą potem do liceów, wiecie, że są klasy, w których licealiści mają problemy z czytaniem i pisaniem??? Oni potem zdają maturę... Ktoś, kto wymyślił reformę oświaty powinien ponieść konsekwencje...



Temat: Korepetycje psują szkoły
> Korepetycje są tylko objawem chorób naszej
> oświaty i walka z nimi ze strony MENiS zwłaszcza i GW przypomina działanie w
> stylu "Łapaj złodzieja!".Choroby nie leczy się walcząc z objawami

Niektóre choroby jednak leczy się objawowo ;-)
Myślę, że ta walka z objawami ma jednak trochę sensu - pozwala uświadomić, co
jest normalne, a co chore. Zabronić korepetycji nie można, to by było całkowicie
pozbawione sensu. Myślę, że warto zwracać uwagę na to, że szkoła, która wysyła
uczniów masowo na korepetycje jest po prostu szkołą kiepską - bez względu na
wysokość czesnego i miejsce w rankingach ;-)
Myślę, że tylko część problemów naszych szkół wynika z reformy oświaty i jej
niedociągnięć. Spora ich część wynika ze skostniałości pewnych nawyków i z tego,
że przez dziesięciolecia w szkołach nic na dobrą sprawę się nie zmieniało.




Temat: Kielecki student stworzył lekcję o zagrożeniach...
Taka postawa wladz akurat mnie nie dziwi. Znam ja z praktyki. Pracuje w szkole
i przez trzy lata jako jedyny nauczyciel, prowadzilam lekcji metodami
aktywnymi, w sposob tworczy rozwiazujac problemy. Lekcje bardzo podobaly sie
dzieciom i rodzicom. Niestety ciagle zabraniala mi tego dyrekcja szkoly.
Motywujac, tym ze lawki w sali sa przestawione (a byla to moja pracownia a
dzieci pracowaly w grupach), ze uczniowie chodza po sali (a liderzy grupy
wymieniali sie pomyslami lub dzieci referowaly przy tablicy opracowane
plakaty), ze nie siedza w lawce prosto sluchajac co ja mowie, tylko rozmawiaja
(a dzieci dyskutowaly na poszczegolne problemy) itd, itd... Zatwardzialy,
skostnialy system szkolny. Reforma oswiaty - super sprawa dla nauczania, ale
kto zreformuje nauczycieli i dyrektorow???



Temat: Nauczyciele z VI LO zbierają podpisy pod skargą...
Niestety, takie są realia, karta nauczyciela i układy powodują
że reforma oświaty jest dalej w sferze marzeń. Czy jest to
normalne , ze po dniu nauki w publicznej szkole
całe "uczniowskie towarzystwo" wali na korepetycje w "miasto", a
o nauce języków obcych można mówić w prywatnych szkołach
językowych.Nauczyciele w znacznej części przedstawiają postawę
roszczeniową tzn. dajcie nam więcej pieniędzy to może będziemy
lepiej pracować. A co z przetrzymywanymi sprawdzianami,"cichymi
zajęciami", nieobecnościami na zajęciach, przeciez podatnik za
to płaci. Czy w innych zawodach można sobie wyobrazić otrzymanie
zapłaty za nic, a w szkole jezeli Paniią boli głowa to uczen na
lekcji musi pracować sam.Sytuacja opisana w gazecie jak mi się
wydaje nie jest jedyną w Opolu. Pytanie co na to władze
oświatowe bo wydaje się ,że władza się zmienia ,ale problem jest
cały czas ten sam. Lub sprywatyzować szkoły no i oczywiście
władze .



Temat: Segregacja we wrocławskich gimnazjach
Jestem matką dyslektyka, który jest w MENSIE - piszę to żeby było jasne, że
wiem co co chodzi w tym temacie. Potrzebna jest zmiana w ustawie, umożliwiająca
indywidualne prowadzenie zdolnego dziecka, dziecka z problemami a czasami
jednego i drugiego jednocześnie. Rzekoma reforma oświaty pana Handke - to żart.
Nauczyciele pędzą do awansu zawodowego jak Orient Express, w klasie jest 30
dzieciaków, z których połowa ma zaburzenia emocjonalne, lekcja ma 45 minut,
pieniędzy nie ma na nic(czasami nawet na papier do ksero), w szkołach częśc
nauczycieli to niereformowalny beton - od którego ratunek nie nadejdzie-bo brak
wiedzy o nowoczesnym nauczaniu i psychologii (XXI wiek!)itd...
Zamiast tworzyć getta dla lepszych i gorszych - to się do tego sprowadza,
trzeba zmienić system oświaty i z poszanowaniem godności wszystkich stworzyć
optymalne do ich sytuacji warunki nauki.
Apeluję do mądrych ludzi, których nie brakuje w Polsce - obudźcie się i
zmieńcie tę fikcję - wyścig szczurów w najgorszym wydaniu i pranie mózgów z
przeładowanymi programami nauczania, na taki system , który zamieni coraz
większą liczbę frustratów na normalne społeczeństwo. No przynajmniej
normalniejsze! :)



Temat: Gdańsk teraz zabiera się do wielkich porządków ...
Gość portalu: Eli napisał(a):

> Po przegłosowaniu uchwały zaczną się publiczne spotkania i
> dyskusje. W czym więc problem, tą samą drogą idzie Gdańsk.
Problem w tym, ze w Gdyni juz dawno uporano sie juz pare lat temu z reforma
oswiaty-zamykano szkoly ale po rozmowach z uczniami, rodzicami uczniow i
nauczycielami. Dzieciak Master jak zwykle nie zrozumial artykulu-tu chodzi o
skale protestu dotyczaca wybranej JEDNEJ szkoly. W gDyni nie bylo az takich
protestow gdyz miasto wybralo rzeczywiscie te szkoly ktorych poziom nie byl
zbyt zadowalajacy i do ktorych nabor zmniejszal sie radykalnie w ciagu
ostatnich kilku lat. Pewnie ze w Gdyni zamknieto mniej szkol niz planuje sie w
Gdansku-dlatego ze Gdynia jest mniejszym miastem. Trzeba na wszystko patrezec
w przeliczeniu na 1 mieszkanca...no ale niektorym rzeba to wiele razy
powtarzac aby zrozumieli (prawda "master")?



Temat: czy PERS UCZY jeszcze w X lo?
czesc:) skonczylam X jakies 3 lata temu /o matko, jak ten czas szybko leci;) pan pers uczy nadal :) ale... ale wydaje mi sie, ze uczniowie sami sobie zbudowali mit "strasznego romana". Ni epowiem, ze bylo latwo - zwlaszcza dla mnie, humanistki, ale przynajmniej mam co wspominac:) byc w X lo i nie miec chemii z panem Persem, to jak isc do wojska i nigdy nie strzelac :D Powaznie, facet jest troche szalony, ale nie robi wiekszych problemow! slyszalam od mlodszych znajomych z X, ze zmienil sie na lepsze po reformie oswiaty - bo mu w koncu dodatkowe lekcje chemii do planu wrzucili!
Generealnie starch mija, gdy czlowiek ma z nim pierwszy kontakt oko w oko. Trzeba tylko sie wylaczyc na niektore dowcipy, z ktorych tylko on sie smieje i na dziwne epitety - lecz nie obrazliwe!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, ktorzy przezyli chemie z panem Persem :)




Temat: Prośba o pomoc.
Prośba o pomoc.
Witam
mam problem, otóż muszę przeprowadzić wywiad z nauczycielem na temat reformy
oświaty oraz jego kondycji zawodowej. Potrzebuję to na zaliczenie egz. z
pedagogiki ogólnej. Jeśli ktoś byłby chętny mi pomóc za dziękuję, będę bardzo
wdzięczna. Zgłaszam się do was, ponieważ nauczyciel, z którym pierwotnie
miałam przeprowadzać wywiad, znalazł się w trudnej życiowej sytuacji i nie ma
głowy do tego. A ja się palę, bo za tydzień muszę pracę oddać. Wywiad jest
oczywiście anonimowy.
Jeśli ktoś zechce poświęcić mi chwilę, proszę o kontakt na adres budhha@o2.pl
lub monopoly1@gazeta.pl




Temat: Nie idź na studia, bo nie warto
A bedzie jeszcze gorzej. Obawiam sie, ze nacisk na wychowanie patriotyczne
zostanie zrozumiany przez mistra edukacji z PiSu w taki sposob ze wzrosnie
jeszcze liczba godzin nauczania z przedmiotow humanistycznych (historia,
j.polski). Ministerialna siatka godzin w liceum jest nieprzyjazna dla nauk
scislych (matematyka, fizyka, chemia). Zanikly lekcje z podzialem na grupy na
fizyce i chemii (oczywiscie ze wzgledow finansowych, a jakze). Za pare lat
bedziemy na kolanach prosic zeby przyjechali do nas do pracy inzynierowie ze
wschodu. Cala reforme oswiaty z pojawieniem sie gimnazjum i przedluzonym
nauczaniem poczatkowym w podstawowce do lat szesciu nalezy wyrzucic do kosza.
Tylko czy znajdzie sie odwazny, ktory powie publicznie i w telewizorze, ze
nastapila pomylka. I niech nikt nie opowiada, ze w liceum przez 2,5 roku mozna
opanowac trudna sztuke rozwiazywania problemow z nauk scislych. W liceach
zarzadzanych przez samorzady licza sie tylko pieniadze. A najlepiej jakby nie
potrzeba bylo ich wcale wydawac, a szkoly dzialalyby spolecznie tzn. samorzad
nie dawalby ani zlotowki a licea uczylyby i zapawnialy zajecia pozalekcyjne itp.



Temat: Rysiu rules, Pasło kanałami!
Tak Rysiu jak najbardziej. Już sie nie mogę doczekać kontynuacji Wielkiej
Reformy Oświaty w naszym miescie w wykonaniu samego Rysia i jego
najwierniejszych współpracowników prezydenta Frankiewicza Macieja, Pomina
Ryszarda, czy Tomczaka Dyrektora, żeby tylko najbardziej błyskotliwych wymienić.
Jak na razie to zamkneli szkołe integracyjna dla mojego dziecka (SP 44), a w to
miejsce oczywiście zupełnie nieoczekiwanie powstała szkola dla dzieci
biznezmenow z Europy zachodniej.
Obowiązki szkoły integracyjnej miala przejąc SP 80 ale tak się jakoś zakreciło
że nie przejęła. Ale to już nie problem dla tych cwaniaków...




Temat: Studenci chcą mieć prawo do poprawki
luuudzie - nie oszukujmy sie - egzamin na poziomie B2 to pestka. Nie musicie
przeciez zdawac egazminu na poziomie CPE. Wtedy byscie plakali.
Poza tym wydaje mi sie ze od poczatku wiedzieliscie ze egzamin z jezyka obcego
bedzie trzeba zdac - a "(przepraszam za okreslenie) "olanie" tego faktu to
kwestia osobistego wyboru. I nie nalezy chyba potem marudzic ze uczelnia jest
wredna. Poza tym ktos kto nie zna podstaw przynajmniej jednego jezyka obcego
nie powinien chyba miec dyplomu normalnej wyzszej uczelni... Potem sa z takim
losiem tylko problemy kiedy przyjdzie zalatwic jakas sprawe z kontrahentem z
zagranicy. A przeciez w indeksie napisano ze taki delikwent (przynajmniej w
teori) jezyk obcy zna. Szkoda ze to tylko teoria...
Jezeli sie czlowiek przylozy to moze zrobic 3 egzaminy Cambridge w 1,5 roku
(oczywiscie jesli ma jakies tam podstawy). A wychodzac ze szkoly sredniej
podstawy znac powinien. Jesli ich nie zna to moze potrzebna nam kolejna reforma
oswiaty?



Temat: Minister Edukacji: Matur nie zdało od 11 do 17 ...
Ta wielka reforma oświaty to fikcja! a co do matury, nie każdy jej potrzebuje i
nie każdy musi ją zdawać, i właśnie zamiast uczyć zawodu w tzw. liceach
profilowanych, nauczyciele i uczniowie skupiają się tylko na tym, jak zaliczyć
te śmieszne 30 %. Co to za matura, gdzie wystarczy tylko 30 % żeby ja zdać
pozytywnie. Mam nadzieję, że uczelnie wyższe zweryfikują i już w trakcie
pierwszego semestru lub sesji egzaminacyjej wywalą "przypadkowych
szczęściarzy". A pracownicy Ministerstwa z szefem na czele powinni wrócić na
rok lub dwa do pracy w szkole, wtedy dostrzegą może w końcu na czym polega
problem.



Temat: Napieralski o 100 - dniach, a myślałem że Tusk
porannakawa napisała:

> pralinka.pralinka napisała:
>
> > Jeszcze ani jednej afery, żeby choć jakieś małe aferzątko, a tu nic.
>
> Pralinko - aferą jest to, że przez kwartał Marcinkiewicz wprowadził jedynie
> reformę oświaty w postaci wydłużenia wakacji szkolnych o tydzień.
> Aferą jest to, nie zajmuje się tym za co mu płacimy, że za nasze pieniądze
> zamiast pracowac robi bezustanną agitkę wyborczą tańcząc poloneza, lepiąc
> pierogi i przecinając wstęgi.
> Przestawia piękne plany i tak zajęci są ci z jego rządu układaniem planów,
> świetlistych planów, że nie mają czasu ich wprowadzić w życie.
> Wprowadzić w życie planów wcześniej przedstawionych nie są w stanie gdyż zajęci
> są bardzo układaniem planów następnych.
> A pensje płaci im państwo - nie to mityczne ale państwo Kowalscy i państwo
> Kaczkowscy. I wymagają za to konkretnego działania - nie tylko poloneza wodzeni
> a
> w pierwszej parze.
> Wyrok na PiS został wydany!

Problem nie jest w rządzie, bo nie wiem, czy zauważyłaś, że rząd rządzi w
oparciu o ustawy - a te uchwala nie rząd, droga poranna, tylko sejm.
W sejmie zaś bój jest ostatni i zamiast o ustawach są przepychanki.
Gdyby rząd chciał robić cokowiek bez ustaw - dopiero byś miała powód do
narzekania na rząd - w dodatku powód prawdziwy.
A że mamy udanego premiera, co to i ustawy i pierogi, to tylko chwalić :)))))



Temat: Rekrutacja do szkół ponadgimnazjalnych
Bład to był zrobiony pare lat temu kiedy pod hasłem reformy oswiaty zburzono to
co wmiare funkcjonowało przez dziesieciolecia. Namieszano z egzaminami w
szkołach podstawowych w gimnazjach miast tak jak dawnej tylko w liceach jesli
by było po staremu nie byłoby tyle problemów. Bo każdy uczeń mogłby złożyc
teczke tylko do 1 szkoly. Wiec nie działy by sie cuda.



Temat: Niż demograficzny opłaca się uczniom
I to jest własnie to. Gdy zaczynałam pracę w zawodzie nauczycielskim, wciąż
mówiło się o koniczności zmniejszania liczebności klas, o tym jak dobrze zrobi
to na psychikę uczniów, że będzie można "dotrzeć" do każdego dzieciaka, bo to
jest przecież tak ważne w czasach, w których coraz więcej dzieci ma problemy z
koncentracją. W klasach I-III były plany wkomponowania do każdej klasy dywanu,
bo ten wiek potrzebuje nauczania przez zabawę. Szczytne plany jednak wzięły w
łeb, a dywany wylądowały na strychach, bo nie ma gdzie wstawić ławek dla 30
osób. W każdej grupie jest po dwoje, troje dzieci a ADHD, kilkoro z zaburzoną
koncentracją, kilkoro z zaniedbaniami środowiskowymi. Nauczyciel ma do wyboru:
skupić się na zdolnych, lub na na słabych. Niezaleznie co wybierze, połowa
klasy jest zostawiona samym sobie i nie bierze udziału w lekcji, bo albo się
nudzi, albo nic nie rozumie. A dyrektorzy szkół szkół co roku są wzywani przed
oblicze władz miasta i pytani, kogo jeszcze z pracowników mogą zwolnić, by
zrobić oszczędności. Administracja i obsługa już zostały zminimalizowane, teraz
zaczynają się zwolnienia nauczycieli (no przecież mamy 4 klasy po 23 do 25
uczniów, można zrobić z nich trzy i już oszczędzimy). oszczędzamy na wszystkim
na czym się da... Ale ta oszczędność nie wychodzi na dobre dzieciom. I to jest
smutne i przerażające. A do tego reforma oświaty, która sprowadza się do
produkowania ogromnej ilości papierków, opisujących i dokumentujących każde
kiwnięcie palcem.



Temat: Psychopaci...
Werty już wpisuje się w histerie....Pewnie sam ma problemy ze swoją
osobowoscią.. Giertych jego duchowym przewodnikiem...A przecież wprowadzenie
przez jego kolegów z AWS zmiany w oświacie miały być dobrem na wszystko.. Nie
mówiąc już o lekcjach religii. I co? I wielkie g...o. Niewypał. Teraz czekamy
na reforme oświaty w wykonaniu duetu werty/giertych....



Temat: Jedynym sposobem na wyjscie Polakow z biedy
Jedynym sposobem na wyjscie Polakow z biedy
jest zmniejszenie bezrobocia i zwiekszenie nakladow na oswiate.
Dotad polski rzad zabral sie za ten problem i walczac z nim
zastosowal polsrodki - becikowe i reforme oswiaty w postaci wydluzenia wakacji.
Czy slyszal ktos z szanownych forumowiczow o jakims innym dzialaniu polskiego
rzadu w celu likwidacji polskiej biedy?




Temat: Miller nareszcie sobie poszedl...
Problem polega rowniez na tym,ze wyborcy bardzo latwo ulegaja kampaniom
opluwajacym aktualna wladze. Jezeli nie widac natychmiast zmian (a prawie nigdy
nie widac),to sklonni sa uwierzyc zapewnieniom, ze tylko "ta druga" partia
zaprowadzi lad i przysporzy spoleczenstwu wszelkiego dobra. Potem dopiero
okazuje sie, ze np. raport o stanie panstwa byl sfalszowany (jak ujawnia NIK).
Ale jest juz po ptakach. Ostatnio rzadzaca opcja byla skrajnie
arogancka,nieuczciwa itd. Ale czy nalezalo sie spodziewac czego innego? No,
moze troche mielismy nadzieje ,ze az tak zle nie bedzie.Ale ci, ktorzy na nich
glosowali uwazali ze jest to jedyna wlasciwa opcja. Jezeli chodzi o reforme
oswiaty,to rzeczywiscie cofnelismy sie do tylu,jezeli chodzi o zdrowie - tak
samo. Nie komentuje innych galezi gospodarki, bo nie umialabym podjac
dyskusji.O kulturze juz nie wspomne -
tyle ze obecny Minister Kultury jest bardziej zwiazany z resortem niz 2
poprzednicy. Kiedys czytalam bardzo madry artykul,nawet nie wiem czy nie
podawalam linka n.temat "rzadow fachowcow". Jak pod ta szlachetna nazwa weszli
ludzie calkowicie pozbawieni predyspozycji i podstaw moralnych do piastowania
wysokich urzedow. Sama doswiadczylam w rozmaitych kontaktach, ze bycie
fachowcem nie gwarantuje uczciwosci. I narazie koncze.Mm.



Temat: Kłopot z testami gimnazjalnymi dla niepełnospra...
Kłopot z testami gimnazjalnymi dla niepełnospra...
Aż się niedobrze robi. To chyba jakaś skaza narodowa, że każdą reformę
oświaty robimy na łapu-capu, a potem dziwimy się, że jest dziurawa jak ser
szwajcarski. Czy zdarzy nam się choć raz, żeby potencjalne problemy
rozwiązywać zawczasu, zanim jakieś rozwiązanie zostanie wprowadzone w życie?



Temat: Proszę o pomoc nauczyciela.
Proszę o pomoc nauczyciela.
Witam
mam problem, otóż muszę przeprowadzić wywiad z nauczycielem na temat reformy
oświaty oraz jego kondycji zawodowej. Potrzebuję to na zaliczenie egz. z
pedagogiki ogólnej. Jeśli ktoś byłby chętny mi pomóc za dziękuję, będę bardzo
wdzięczna. Zgłaszam się do was, ponieważ nauczyciel, z którym pierwotnie
miałam przeprowadzać wywiad, znalazł się w trudnej życiowej sytuacji i nie ma
głowy do tego. A ja się palę, bo za tydzień muszę pracę oddać. Wywiad jest
oczywiście anonimowy.
Jeśli ktoś zechce poświęcić mi chwilę, proszę o kontakt na adres budhha@o2.pl
lub monopoly1@gazeta.pl



Temat: Jak naprawić służbę zdrowia - propozycje środow...
Jeszcze raz podkreślę, że problem nie sprowadza się tylko i
wyłącznie do uczciwości lekarzy, ale moim zdaniem od niej się
zaczyna. To tak jakbym będąc nauczycielem wszedł do klasy,
usiadł przy biurku, wyciagnął flaszkę, wypił, spadł pod krzesła,
zwymiotował i zmoczył się a na drugi dzień grzmiał : żądam
reformy oświaty ! Śmieszne co? Niebardzo.



Temat: Restrukturyzacja szkół - prezydent kontra kurator
Niech miasto zostawi wreszcie w spokoju SP 72
Dlaczego Miasto nie liczy się ani z decyzją powołanej przez siebie Komisji ds
Edukacji i Sportu, ani z decyzją Kuratora???????????? Przypomnę, że zarówno
Komisja jak i Kurator nie zgodzili się na likwidację SP 72!!!!!!! Dlaczego
władze miasta idą w zaparte????? Co się kryje za tymi decyzjami??? Proszę
uświadomcie nas, bo brak tu jakiejkolwiek logiki!!! Hasła: oszczędność,
działanie zgodnie z podstawowymi założeniami reformy oświaty nakazującymi
rozdział gimnazjum od podstawówki? Cóż - pierwszy to pusty slogan nie mający
nic wspólnego z SP 72(miasto nie zaoszczędzi na likwidacji, a wręcz poniesie
dodatkowe koszty związane z przebudowąszkoły w celu przystosowania budynku dla
potrzeb gimnazjum!!!).Drugi tzw. "problem rozdziału szkół" rozwiązał Kurator.
Miasto nie ma już absolutnie żadnych argumentów, więc skąd ta zaciekłość i
nieodparta chęć likwidacji tej konkretnej szkoły ? Może ktoś wie??? Proszę o
oświecenie nas rodziców.



Temat: Kuratorium kontroluje zaświadczenia dyslektyków
A nie przyszło komuś do głowy, że być może w Krakowie jest łatwiejszy dostęp do
poradni diagnozujących tego typu schorzenie niż w mniejszych miastach? Również
rodzice może wiedzą na ten temat więcej, wykazują większe zainteresowanie
problemami szkolnymi dziecka. Jeśli chodzi o depresję, to wzrost odnotowanych
przypadków tej choroby nie dotyczy tylko Krakowa. A ostatnia "chora" reforma
oświaty moim zdaniem spowoduje w niedługim czasie pojawienie się większe liczby
chorych uczniów na depresję. Te zaświadczenia to też prawdopodobnie po części
skutek "mądrych" zmian w oświacie i zasad rekrutacji do szkół.



Temat: Do szkolnych dzienników wraca naganna ocena z z...
zapewniam Cię moja Panno, że opinia o nauczycielach jest głęboko krzywdząca.
Nie znam takiego, któremu sprawiałoby przyjemność krzywdzenie ucznia. Z moich
obserwacji wynika,że robią to głównie ich rodzice, którzy to mają swoje dzieci
gdzie?............. To nauczyciele poświęcają im swój czas także prywatny, to
oni dostrzegają ich problemy, a rodzice udają ,że jest w porządku, bo inaczej
musieliby zacząć coś robić, ale im się niestety nie chce. I tak swoje obowiązki
rodzicielskie zapisane w kodeksie rodzinnym zrzucają na nauczycieli. Jeden
przykład: w gimnazjumchłopak nie czyta i nie pisze, na pytanie dlaczego matka
nie realizowała poleceń poradni pedagogiczno-psychologicznej, odpowiedź
brzmi"bo ja mam swoje życie prywatne". Bez komentarza. Z takimi zachowaniami
spotykam się codziennie. Co do reformy oświaty , to zgadzam się z Tobą , jest
beznadziejna i nikomu nie potrzebna. Pozdrawiam i radzę czasem zastanowić się
nad "czepainiem się nauczycieli".



Temat: Gdzie pierwszy ośrodek dla trudnej młodzieży
odpowiedź na same bzdury
Zawsze były problemy - od starożytności, na co są dowody. Ważna jest jedynie skala zjawiska, która obecnie przeraża normalnych ludzi.
1. Za zaniedbania ostatnich lat odpowiadają ci, którzy do nich dopuścili, czyli nie PiS.
2. Komuna, czy sowiety - mieliśmy kartki na masło i buty i wiele innych towarów. Mieliśmy dyktaturę "ploreteriatu" popartą ruskimi człogami.
3. Narkotyki i inne nieszczęścia były znacznie przed Solidarnością. Popatrz na osiągnięcia Kotańskiego.
4. O reformie oświaty mówiło się od czasów Kuberskiego, więc jak mozesz pisać, że była nieprzemyślana? Była przemyślana, tylko niestety przez głąbów.
5. To nie młodzież poczuła się "wyzwolona", tylko chuligani.
6. Wynagrodzenie jest bardzo ważne, ale nie przekłada się automatycznie na status nauczyciela. Selekcja pozytywna (negatywna) to mit, to zrzucanie odpowiedzialności za złą organizację na ludzi. W istniejących warunkach możesz zatrudnić Iniemamocnych i innych superbohaterów, a i tak sobie nie poradzą.
7. Nie podawano statystyk związanych np. z samobójstwami młodzieży, więc skąd wiesz, że milicja była skuteczna w szkole?

Same bzdury napisałeś kolego, niestety. No ale musiałeś błysnąć nienawiścią do PiS-u. Rozumiem.




Temat: Ogólniaki wychodzą z mody
Jeśli ktoś ma parcie na kasę i karierę to niech idzie nawet do
zawodówki, jeśli
> się okaże, że to najbardziej opłacalne. Ja wiem, że swoich lat
studiowania nie
> zamieniłbym na cokolwiek innego :P I mówię o studiach dziennych, a
nie naginani
> u
> w tygodniu do pracy a w weekendy zaocznie, bo to żadne studiowanie.
NO ALE NIESTETY "REFORMA" OŚWIATY Z LAT 90. ZMUSIŁA WSZYSTKICH,
(NAWET TYCH, KTÓRZY SIĘ DO STUDIOWANIA NIE NADAJĄ) DO KOŃCZENIA
OGÓLNIAKÓW I "STUDIOWANIA" CZEGOŚ TAM. Problem w tym, że poziom
studiów trzeba było obniżyć do poziomu ludzi, którzy w normalnych
warunkach poszliby do szkoły zawodowej. Osobiście znam ludzi, którzy
twierdzą, że nauka w technikum była znacznie trudniejsza (i dawała
lepszą wiedzę) niż późniejsze "studia" zaoczne na państwowej
uczelni. O prywatnych "uczelniach" lepiej nie wspominać.



Temat: Bezrobotni nauczyciele
Ciekawe , według jakiego klucza będą się odbywały zwolnienia.Jakoś nie wierzę,
że zgodnie z założeniem reformy oświaty pracę stracą najsłabsi nauczyciele, a
zostaną tylko najlepsi.A może by tak uchronić niektórych i jednak ograniczyć
liczebność klas? Problem nie dotyczy tylko szkół średnich. Taka sama sytuacja
jest w podstawówkach.



Temat: Byłbym zerem, gdyby nie smycz
Przemoc w szkole
> A skąd się biorą ci którzy w podstawówce, gimnazum i liceum
> robią falę młodszym kolegom, jak byli wychowywani?

Coraz częściej i w Polsce można z czystym sumieniem powiedzieć, że wcale nie
byli wychowywani. Bo rodzice nie mieli do tego głowy, czasu i pomysłu, a co
gorsza wychowawcza rola szkoły systematycznie spada na łeb i szyję.

> Pasem zapewnie bo innych metod według niektórych
> nie ma.

W Europie kary cielesne w domach stały się marginesem, powoli tak się dzieje i w
Polsce. Lecz przemoc w szkole o dziwo wcale tym marginesem się nie staje. A
wręcz przeciwnie, wydaje się że problem nawet się pogłębia. Gdzie więc leży
przyczyna? Tu pewnie można dyskutować do upadłego, sam mam parę teorii.

Dla przykładu można podać bardzo głośne ostatnio zjawisko społeczne jakim jest
"pokolenie T" - czyli pogubione w życiu i często bardzo agresywne nastolatki
(gimnazjalistki). Z jednej strony da się to wytłumaczyć zmianami społecznymi, z
drugiej na pewno błędami w reformie oświaty.

> Niech ten łancuch przemocy wreszcie się przerwie.

Obawiam się, że nie przerwie się w cywilizacji kultu przemocy, upadku rodziny i
autorytetów. Nie przerwie się tym bardziej, jeśli szkolnictwo w ogóle straci
zdolność kształtowania młodych ludzi, a rodzicom będzie się wydawać, że wszystko
rozwiążą za nich pieniądze i... szkoła.



Temat: Czy Olsztyn to stolica antyklerykalistów?
oszolom.z.radia.maryja napisał:

> odnoszę wrazenie Ed że byłeś w seminarium duchownym ale w porę cię
> zdemaskowano i wylano stamtąd i stad te żale pod adresem koscioła..coś
> kiepsko szkolą tych agentów bracia fartuszkowi swoich agentów

Ed. Odnosisz bardzo wiele wrażań dedukując stale na tych samych niezmiennych
podstawach człowieka ogarniętego własną wizją postrzegania świata, dla której
rzeczywistość jest tylko polem walki dla własnych imaginacji. Na tym własnie
polega różnica w edukacji z dawnych lat i dzisiejszymi efektami reformy
oświatowej. Rozumiem, że tej przepaści nie jesteś w stanie zrozumieć. Stąd
też - jak się domyślam - wynika przeniesienie braku podstawowych umiejętności
dyskusji na forum kraj na bezpośredni personalny atak na forum Olsztyn. No
cóż. Każdy walczy w sposób adekwatny do własnych umiejętności. Tego
prawdopodobnie bez egzorcyzmów także nie zrozumiesz. Ale nie jest to moim
problemem.

Ed. Jeszcze raz św. Mateusz:
- 23,31 A tak wystawiacie sobie świadectwo, że jesteście synami tych, którzy
mordowali proroków.

To tak apropo w odniesieniu do niewybrednych Twoich ataków na prof. ks.
Tischnera, gdzie oprócz kalumni rzucanych na niego nie byłeś w stanie
przedstawić żadnego argumentu uzasadniającego takie postepowanie.

Dziwny to jest katolicyzm, który nie potrafi wyciągnąć wniosków z "siedmiu
grzechów kościoła" - za które przepraszał papież - lansując jedynie słuszną
rację "sporawdzoną" w teologii średniowiecza.



Temat: Balcerowicz: Wzrost jest, ale go przejadamy
Reformy były potrzebne, ale nie zawsze były najmądrzejsze.

1. Oświata: zamieszanie z maturami (trwające do dzisiaj), wprowadzanie gimnazjów
(kolejne zamiesznie).

Na gimnazja nauczyciele narzekają od początku, ze względu na ciężkie problemy
wychowawcze. Trafia do nich młodzież w tzw. "głupim wieku" i całą pierwszą klasę
usiłują dochodzić z nimi do ładu (w SP dzieci były już trochę "ustawione", a do
szkół ponadpodstawowych trafiali gdy były już ciut bardziej dojrzałe).

Kolejną dziwną rzeczą jest odejście od szkół zawodowych i techników (spadek
wartości tytułu mgr oraz w perspektywie wysyp mgr bezrobocia, bo studiuje się
nie po to by zdobyć pracę, ale po to by studiować, bo "co można robić po liceum").

2. Reforma zdrowia: owszem, idea kas chorych i ich ewolucja w stronę prywatnych
ubezpieczalni była słuszna.

3. Administracja - zmiana województw całkowicie OK, wprowadzenie powiatów mijało
się z celem.

4. Ubezpieczenia emerytalne - prywatni ubezpieczyciele to dobry pomysł, choć
ktoś chyba przeoczył to, że ta reforma faktycznie zrujnuje ZUS pozbawiony
dopływu nowych składek.

Problemem było to, że finanse państwa mogły nie udźwignąć tych 4 reform, co
chyba zresztą się stało.



Temat: Giertych: Będzie zakaz używania komórek w szkołach
Przed 1989 nie było super, ale było trochę lepiej.

Pozycja szkoły, nauczycieli w szkole - była nieco wyższa.
Sami nauczyciele byli także jakby lepiej zorganizowani.
Resort oświaty i jego przydatki - jakby bardziej usługowe względem szkoły,
trochę więcej dawały, zamiast ograniczać się do kontroli i krytyki.
Raczej nie było problemów z tym, że minima programowe nijak się
miały do programów nauczania, a nauczyciel był pozostawiony sam sobie
ze świadomością, że można tego nauczać tylko po łebkach.

Problemem byli przerośnięci - pełnoletnie chłopiska w podstawówce,
bo nikt nie śmiał mówić nauczycielowi, że jest coś takiego jak przepustowość.
Dużo zepsuło się po reformie Kuberskiego i wprowadzeniu ośmioklasówki.
Nie to, żeby idea była do bani, ale resort zaczął się bardziej upolityczniać,
wymyślono wspomnianą wcześniej przepustowość (szkoła miała nauczyć a nie uczyć;
promować, a nie oceniać), przygotowanie nauczycieli było coraz mniej praktyczne.

Ostatnia reforma to zupełna katastrofa. Jedyne, co udało się uzyskać,
to potanienie kształcenia. Ale też był to główny cel reformy.




Temat: Egzaminy po nowemu
Prywatyzacja edukacji według PO
Rzady PO to nie tyko prywatyzacja służby zdrowia,ale także oswiaty.
Pani minister Hall wszelkie problemy rozwiaże poprzez szkoly
prywatne. W tym kierunku idą zmiany prawa oświatowego.Oświata
publiczna ma byc na niskim poziomie dla biednych. Rodziny o
aspiracjach edukacyjnych beda musiały placic wysokie czesne.
Wtłoczenie sześciolatków do szkół to efekt braku przedszkoli a nie
żadna reforma.Nie ma pieniedzy na przedszkola co bylo widoczne przy
zapisach ,ile brakowalo miejsc dla przedszkolaków.
Likwidacja kuratoriów ma ułatwic likwidacje szkół bądz ich
przejecie w rece prywatne.Dzisiaj protesty rodziców i brak zgody
kuratora to jeszcze uniemozliwiaja.
Przygotowywana reforma programów nauczania wzorowana na
amerykanskich obnizy poziom kształcenia w polskich szkołach
publicznych.
Wszelki wysiłek polskich nauczycieli by ratowac poziom edukacji
jest skutecznie blokowany poprzez ogranicznie jego pozycji w
szkole ,jak także degradowanie go pod wzgłędem finansowym




Temat: Podstawą programową w przedszkola
Podstawą programową w przedszkola
Prywatyzacja edukacji według PO
Rzady PO to nie tyko prywatyzacja służby zdrowia,ale także
oswiaty. Pani minister Hall wszelkie problemy rozwiaże poprzez
szkoly prywatne. W tym kierunku idą zmiany prawa
oświatowego.Oświata publiczna ma byc na niskim poziomie dla
biednych. Rodziny o aspiracjach edukacyjnych beda musiały placic
wysokie czesne.
Wtłoczenie sześciolatków do szkół to efekt braku przedszkoli a nie
żadna reforma.Nie ma pieniedzy na przedszkola co bylo widoczne przy
zapisach ,ile brakowalo miejsc dla przedszkolaków.
Likwidacja kuratoriów ma ułatwic likwidacje szkół bądz ich
przejecie w rece prywatne.Dzisiaj protesty rodziców i brak zgody
kuratora to jeszcze uniemozliwiaja.
Przygotowywana reforma programów nauczania wzorowana na
amerykanskich obnizy poziom kształcenia w polskich szkołach
publicznych.
Wszelki wysiłek polskich nauczycieli by ratowac poziom edukacji
jest skutecznie blokowany poprzez ogranicznie jego pozycji w
szkole ,jak także degradowanie go pod wzgłędem finansowym.
nauczyciel po studiach otrzymuje brutto obecnie 1380zł




Temat: Gimnazjum, ta piekielna szkoła - opinia Stefana...
Gdy Handke wprowadzał reformę, nikt nie słuchał głosów "z dołu", czyli
nauczycieli. Urzędnicy ministerialni wiedzieli lepiej.
Dziś już nie ma co wracać do układu 8+4, bo za wiele zburzono i nie wszystko da
sie odbudować.
Moim zdaniem trzeba znowelizować prawo oświatowe, obniżyć obowiązek szkolny do-
powiedzmy- 16 lat, aby taki g... nie myślał, że na siłe musi chodzić do szkoły
aż do 18 roku ż. To może trochę otrzeźwiłoby rodziców i zaczęło by im zależeć,
aby ich pociechy zaczęły się w końcu uczyć. Nauczycielom dziś prawie NIC nie
wolno,ZAWSZE stoją na straconej pozycji, ZAWSZE racje ma uczeń i jego rodzic.
Osobnym problemem jest to, że nie wszyscy nadają się do tego zawodu, ale to
wyjątki. Dla urzędników oświatowych najważniejsze natomiast są sprawy papierowe,
ewaluacje, samooceny, programy autorskie, projekty, rankingi. Umyka gdzieś w tym
wszystkim człowiek: człowiek-nauczyciel, człowiek-uczeń. Wieje zgrozą jak się
pomyśli do czego to doprowadzi.



Temat: Związki oświatowe "S" apelują do ministra o neg...
Zaciura?
ansad3 napisał:

> Mylisz sie sumaku. Właśnie oświata (a i nauka) wymagają pilnych zmian, by
> wydobyc sie z głębokiego kryzysu, w jakie wpędziły je poprzednie rządy.
> Środowisko nauczycielskie musi zrzucic "garb Zaciury" (czy wiesz kto to był
> Zaciura?). Muszą zacząc nadawać ton młodzi, wykształceni ale i dobrze
opłacani
> nauczyciele a nie zaciurowe repy, niezdolne juz do żadnej reformy. Trzeba
m.in.
>
> odrodzic szkolnictwo zawodowe na wysokim poziomie.
> Muszą zacząc sie zmiany już w tym pokoleniu, by i ono nie poszło na straty!
> pzdr.

Kim byl Zaciura? ~ nie wiem! Domyslam sie, ze mial jakies problemy z prostym
chodzeniem :)))). Wiec powiedz, a nie egzaminuj, jak ... jeden z nauczycieli,
ktorych krytukujesz.
Tez uwazam, ze powinny byc zmiany. Ale uwazac, a zrobic ... to calkiem dwie
odmienne sprawy. A poza tym, kolejna 'materia' postawi zdecydowany opor.

Mowisz takze, ze ci nowi nauczyciele maja byc dobrze oplacani. Slusznie,
slusznie ~ zreszta, kto nie chce byc dpbrze oplacany ~ z szeregu wystap! Hej ho!

Pozostaje pytanie, skad wziac pieniadze na to oplacanie?
Jest wiele mozliwosci, w tym gotowe wzorce 'zachodnie', tylko 'kuda' nam z
naszym doswiadczeniem i mozliwosciami finansowymi do ich doswiadczen i
pieniedzy? No wlasnie!




Temat: edukacja a skuteczność demokracji
problem jest bardziej złożony
ratyzbona napisała:

> Rynek znajdzie inny sposób weryfikacji i
> selekcji - jak nie dyplom to doktorat. O to bym się akurat nie martwiła.
Jeśli
> ludzie chcą studiować niech studiują.

u nas powstała patologia oświaty - prominenci komuny dorobili studia
zaoczne do oświaty , by zmienić swój wizerunek w społeczeństwie po
ukończeniu takich studiów ,ale jednocześnie by nie być daleko w tyle za dobrze
wykształconym obywatelem potworzyli masę przeszkód dla studentów dziennych , by
ci nie zdobywali zbyt dobrego wykształcenia i raczej mało pragmatyki a
bynajmniej by im nie przeszkadzali swoim myśleniem . ponadto , pewnie wg
wytycznych USSR , która to zapewne w dalszej perpektywie widziała Polskę jako
przyszłą swoją republikę , wprowadzono w Polsce reformę
w przedmiotach humanistycznych , tak że wielu uczniów tego czasu
po prostu znienawidziło język polski jako przedmiot . powstał zapewne wówczas
nieznany np w stanach podział umysłów na ścisłe i humanistycne .wykształcenie
w Polsce o na tyle mogło być dobre na ile nie przeszkadzało komunie w realizacji
jej celów - humanistyczne ale nie ścisłe albo ścisłe ale nie humanistyczne .




Temat: Jak mieć 98-procentową frekwencję na lekcjach
Może ktoś mądry wreszcie zastanowi się i wyciągnie wnioski z hybionej reformy
systemu oświaty.Skrócenie cyklu nauczania na każdym poziomie o rok to
przeładowane programy,"poszatkowany" proces wychowania, brak czasu na
pochylenie się nad problemami ucznia. Zmorą jest również notoryczne
niedofinansowanie oświaty- nie ma pieniędzy by płacić nauczycielom za
zastępstwa i wtedy trzeba łączyć klasy.



Temat: Reformy zgierskich władz-uzdrawiające Zgierz
Reformy zgierskich władz-uzdrawiające Zgierz
1)Prezydent Sokół prawdopodobnie z zawodu nauczyciel.Bardzo dodrze
rozumie problemy tej grupy.Dowodem tegojest zakaz pracy nauczycielom
po przejściu na emeryturę w zgierskich placówkach oświatowych-nie
mniej nie więcej jak czysta dyskryminacja nauczycieli.
2)Inaczej ma się rzecz ze współpracownikami prezydenta Sokoła m.in
Józef Dziemdziela, który obecnie jako emeryt piastuje funkcję
dyrektora w Zgierskiej Sp.MPGK. Pełni też funkcję Przewodniczącego
Rady Powiatu(3źródła utrzymania)Wyciągając wniosek można
powiedzieć,że emerytowani nauczyciele nie mają żadnego znaczenia dla
prezydenta A może wpływ na poglądy i działania odnośnie emerytów ma
wspólna przynależność dotych samych organizacji politycznych
prezydenta iprzewodniczącego rady powiatu.



Temat: Awanse na bruk
Typowy oświatowy burdel o którym tonący w kwietyźmie twórcy rzekomej reformy (
tzw.autorytety) oczywiście pojęcia nie mają ( a z nimi ministerstwo i to
niezależnie od tego czy jest obsadzone przez wyleniałe lwy lewicy czy dawnych
bojowników). Takich kwiatków w oświacie jest coraz więcej,nie tylko zresztą w
tej dziedzinie, a narastają lawinowo. Przypomnę, iż awanse zawodowe wprowadziła
rzekoma reforma wraz ze wszystkimi ich absurdami i konsekwencjami tych absurdów.
Awanse te miały być m.in rozwiązaniem problemów z podnoszeniem wynagrodzenia w
tym skandalicznie nisko opłacanymn zawodzie. Z wypowiedzi pani wezwanej jako
autorytet dyżurny wynika, że skoro nauczyciele stażyści są nie gorsi od
dyplomowanych to ;A) oszczędności są uprawnione B) nauczyciel zawsze powinien
kontentować się pensją 1100 złotych brutto. Pięknie to się komponuje z
niegdysiejszą wypowiedzią pani wiceminister (autorytetu) mianowicie taką, iż
nauczyciel nie potrzebuje rodziny bo jego rodziną jest szkoła ( tak to się z
własnych ułomności robi cnotę). Jest dobrze więc i byle tak dalej ! Osobiście
jestem zdania, iż cały system oświaty niedługo żałośnie runie, a wtedy na
wszystko będzie za późno (podobnie jak służba zdrowia, nie można ciągle
pocieszać się opinią :jakoś to będzie. Nie będzie).
Nauczyciel dyplomowany (całe szczęście ze szkoły niepublicznej).



Temat: Kuratoria oświaty do kasacji
Kuratoria oświaty do kasacji
Nie jestem przekonana, czy to dobry pomysł. Kuratoria nie były skuteczne, bo
były niedoinwestowane. Rządzą samorządy, bo to one dają pieniądze. Ale jakie to
rządy? Interes samorządu nie musi być tożsamy z merytoryczną poprawnością
nauczania. Dają pieniądze na boiska, zajęcia pozalekcyjne typu koło sportowe,
wybór zawodu... W każdym razie jest to nowoczesne, widowiskowe i namacalne. Jak
na laików przystało.
A która gmina monitoruje problem czytelnictwa, dysleksji, nauczania fizyki i
chemii po reformie, czy i jak wspomaga szkołę? Czy nauczyciel polskiego dostanie
pieniądze za pracę z dyslektykami, opłaci ktoś jego wielogodzinne ślęczenie nad
wypracowaniami tychże dyslektyków? A może gmina dostrzeże dziesiątki godzin
spędzone na sprawdzaniu egzaminów próbnych, ćwiczeniach w rozwiązywaniu testów.
Otóż gmina na tym się nie zna i nie rozumie. Podobnie jak rodzice, którzy mają
decydować o przyszłości szkół. Nie podobają mi się pomysły P. Hall.



Temat: Szkoło, zobacz swe dno
NIE BYŁO TAK ŹLE
a ja skonczylem szkole podstawowa w 1991 roku, a liceum 1994 i uwazam, ze polska
szkola wcale nie byla taka zla i w wielu wypadkach obecne reformy ja raczej
psuja. duzo ostatnio jezdzilem po swiecie, mieszkalem tez we francji i w usa i
wiele razy moglem sie przekonac, ze moi rowiesnicy z francji, niemiec, anglii
czy stanow wcale nie wyniesli ze szkoly wiekszej wiedzy czy umiejetnosci
myslenia niz ja. i nie chodzi o abstrakcyjne dywagacje, ale o umiejetnosc
zastosowania wiedzy do swiata (na przyklad, jak dziala sila coriolisa albo jak
przebiegaly procesy geologiczne). glowny problem szkoly lezy moim zdaniem poza
nia, w spoleczenstwie: wiedza (w sensie ogolnej wiedzy na temat swiata, o ktorej
pisze hartman, a nie wiedza techniczna taka jak bakowosc czy konfiguracja sieci
komputerowej) przestala byc uznwana za wartosc, wiec uczniowie maja niewielka
motywacje do uczenia sie. i to nie jest wina pozytywizmu, tylko merkantylizacji
swiata. problemem szkoly nie jest i nie byl program nauczania, ale zalosnie
niskie pensje nauczycieli, ktore sa podstawa negatywnej selekcji do tego zawodu
(najzdolniejsi ludzie zostaja dzisiaj menedzerami, informatykami i prawnikami, a
nie nauczycielami). zeby uzdrowic szkolnictwo, nie trzeba do programu dodawac
filozofii (ani jakiegokolwike innego przedmiotu), tylko podniesc pensje
nauczycieli o 500% i wprowadzic publiczny konkurs na stanowisko nauczyciela z
bardzo wysoko postawiona poprzeczka. tak jak jest np. we francji, ktora ma
zdecydowanie najlepszy poziom oswiaty powszechnej w europie.



Temat: PiS chce odebrać przywileje emerytalne funkcjon...
Ciemny lud to kupi
Lipa. Zgodnie ze szkołą szefa propagandy PiSu, że ciemny lud to kupi. Nie ma
reformy podatków, nie ma ustaw gospodarczych które rozwiązały by problemy
bezrobocia, nie ma rozwoju oświaty i nauki. Nie ma nawet dyskusji kiedy i jak
zacząć te prace. Nie ma bo do tego trzeba fachowców. Zamiast tego, walka o media
i ściganie paru dogorywających ubeków. Ale, czy ktoś jest zaskoczony?



Temat: Zamykamy szkoły czy nie?
A zamykajmy, a likwidujmy, co się da! To jest już obłęd. Zgadzam się - dzieci
jest mniej, ale sposób załatwiania tragiczny. Nie można wprowadzać takiego
zamętu i stresować wszystkich. Odnosze wrażenie, że brak sukcesów w
pozyskiwaniu inwestorów dla miasta jest rekompensowane oszczędnościami w
oświacie. Coś się dzieje, mamy sukces - zlikwidowaliśmy sobie coś i mamy te
pare złotych więcej. Ta partyzantka powoduje straszliwe konsekwencje dla
funkcjonowania oświaty. Rodzice nie angażują się w sprawy remontów i pomocy
szkole, bo nie wiedzą, czy ich zapał nie pójdzie na marne. Nauczyciele zresztą,
to samo. Dzieci mają problemy adaptacyjne przez durną reformę, która rzuca nimi
niby przedmiotami, co parę lat do innych szkół i nauczycieli, a tu jeszcze po
półrocznej bytności dowiadują się, że z trudem nawiązane nici sympatii zostają
rozrewane decyzją urzędników. Co one o tym myślą, gdzie tu zasady pedagogiki,
jaki stosunek do dorosłych ?



Temat: V LO takie straszne?
Lucusiu, po co tak kłamiesz !?
Stać Cię tylko na wpis do netu "po linii" Pani Redaktor ?
Klasa , jak i większość szkoły / uczniowskiej/ nie ma powodów do
strachu, Nauczyciele i dyrekcja ZAPOWIEDEZIELI - ZADNYCH SANKCJI -
ŻADNYCH powtarzam, byłem świadkiem tych rozmów. Odpowiedzialny za
sprawy wychowawcze fajny v-dyrektor rozmawiał z dziewczyną - z JEJ
woli. PRZESTAŃCIE ROBIĆ PLOTY I INTRYGI LUDZIE ! NIECH SIĘ WYPOWIADA
SAMA PIĄTKA , CZYLI MY ! OSIEM LAT TEMY BYŁO TAK SAMO !!!!
ZMANIPULOWANY I PRZEKŁAMANY PRZEZ DZIENNIKARKĘ TEKST - sami
uczniowie , oraz AUTOR to porostowali.
Czy zawsze polskie bagienko, zawiść i piekiełko muszą nakładać się
na problemy młodych ludzi ? Czy głupia zawiść i niezyczliwość ma
brudzić naszą fajną od lat i lubianą szkołę i grono nauczycieli,
którym trochę lepiej się udaje, mimo głupiej reformy / gimnazja/ i
braku jakiejkolwiek sensownej koncepcji oswiaty.



Temat: MOPR. Personalne zmiany po proteście
Nie zmogło mnie lenistwo - przeczytałam wszystko.Od początku powstawania nowej
ustawy twierdziłam, że to kolejne oszczędności rządu na najuboższych i
najsłabszych,a realizacja spadnie na samorządy, ale skoro to wybitne dzieło
trafia do realizacji - właśnie rolą tego, kto otrzymał zadanie jest zrobić
wszystko, aby ci, którzy niczemu nie są winni (rodziny, matki samotne), jak
najmniej odczuli tego negatywne skutki. Przerabialiśmy już przecież "cztery
reformy i ... pogrzeb" : głównie oświaty i służby zdrowia, dlaczego więc
dziwimy się kolejnym rządom ? A jakie wnioski wyciągają z tego wyborcy - to już
ich problem. Mnie tylko bolą tak różne postawy samorządów - prezydent
Pruszkowski, wiedząc o zagrożeniach, z pewnością nie deklarował, że jeśli coś
nie wyjdzie - gmina zainwestuje własne środki. Bo po co? On śpi spokojnie -
polecą głowy innych.



Temat: Zadręczyć nauczyciela
... i wahadło odbiło w druga stronę i rozpocznie sie rozmowa na
temat praw uczniów ale i nauczycieli. Na ile nauczyciel może się
bronić przed takimi zachowaniami. Rodzice ucznów mają duży
problem, ale mi ich nie żal bo napewno znajdą usprawiedliwienie
dla swoich pociech, a dzieci im się kiedyś za to się odwdzięczą
Nawiazując do porzednich wypowiedzi to uważam że:
1. uczniowie powinni odpowiedziec za za swoje zachowanie
2. dyrektora za taka wypowiedz powinno się powinno sie zaraz
zwolnic
3. Pani Minis.... a właściwie minister oświaty ( bo taka jest
malutka ) niech pomyśli czy w tej reformie nie zapomniała o
ludziach którzy pracują w szkole.
i tyle, życzę miłego dnia



Temat: Mówcie do mnie Nauczycielka
coś mi tu pachnie dyskusją na temat wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami
Bożego Narodzenia.Prawda jest taka,że stan nauczycielski z jego statusem
materialnym i kiepskim,ogólnie niestety, morale, rodzice mają za nic, czy to
przedszkole,podstawówka,gimnazjum czy liceum.(Dalej rodzice na wywiadówki nie
chodzą, a i wyżej by się co nieco znalazło)
"do szkół dopiero od niedawna weszły bloki integracyjne,a w przedszkolach
obowiązują one
> już od bardzo dawna."
hi hi, a mnie się zdaje,że cała nasza reforma to tylko kwestia zmiany
nazewnictwa- a my to robiliśmy co innego?
A tak w ogóle to i tak zależy od człowieka,czyli nauczyciela - jak wykonuje
swoją pracę.Z mojego okna widać podwórko przedszkolne i niestety jest coś na
rzeczy z tym piciem kawusi.
Zresztą nie o to chodzi, bo nie po to tu piszę, żeby pogłębiaćjakieś animozje.
Wiadomo, że jedziemy na tym samym wózku.
Ładują nas równo ze wszystkich stron - choćby propozycja - i to całkiem już
realna- 40 godzinnego tygodnia pracy. Ciekawam kto to wytrzyma? Wiadomo że
włożą nam wszystkie zajęcia dodatkowe, zastępstwa i nadgodziny w etat, za te
same pieniądze i rozwiążą w ten cudowny sposób problem niedofinansowania
oświaty.A nas nabawią dzieciowstrętu!
Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów w nauczaniu, bo mam w tym swój interes-
te wspaniałe przedszkolaki trafią przecież do szkoły, do mnie!



Temat: dlaczego mnie straszą?
No cóż, nie pocieszę Cię, bo byłabym nieuczciwa. Gdy zaczniesz pracę,
przekonasz się dlaczego. Może nie od razu, może ten czas do końca roku to
jeszcze za mało, by uswiadomić sobie, co to znaczy praca w gimnazjum i oby tak
było. Problem nie tkwi w Tobie, lecz w tym, co nasza wspaniała reforma zrobiła
z oświatą oraz w okropnym rozwydrzeniu gimnazjalistów, którym wszystko wolno,
więc uwag nauczycieli nie traktuj osobiście.




Temat: 5-latek do zerówki, jakie warunki ?
moje dziecko ma 5 lat, skończone w maju 2009 i poszło do zerówki w
publicznej szkole, nie było żadnych problemów z przyjęciem (w
Warszawie); rzeczywiście ustawa o systemie oświaty móiw, że każde
dziecko ma prawo do rocznego przygotowania przed klasą I, ale biorąc
pod uwage fakt, że mamy 3-letni okres przejściowy, a w ustawie mowa
o tym, że do I klasy idzie 7-latek, to nie ma jasnej interpretacji,
czy skoro jest reforma automatycznie pięciolatek ma prawo do
rocznego przygotowania; logiczne wydaje się, ze tak, ale w praktyce
różnie bywa; myślę, że musisz poruszyć kuratorium albo nawet MEN.



Temat: Wagarowicze 2006
Wagarowicze 2006
Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie - System upadł
poniżej etycznej godności człowieczeństwa. Intelektualne elity (?) umieją
tylko dywagować i przeprowadzać kolejne reformy czegoś co właściwie jod dawna
nie ma nic wspólnego z ideą Oświaty-oświecania, a jest skomercjalizowanym
sposobem na zatrudnianie w budżetówce, wygodnie i bez wysiłku. Ten, kto chce
i ma możliwości znajdzie sposób na dostęp do wiedzy inni zapełnią więzienia,
na które też znajdą się pieniądze z budżetu. Czy tak trudno zrozumieć że to
nasza przyszłość i dzieci w poPGRowskich wsiach powinny mieć stworzone
specjalne warunki do nauki i zabezpieczenia podstawowych potrzeb: jedzenia,
ciepłych butów ubrań...Jak dziecko ma iść do szkoły gdy nie ma w czym i jest
głodne... Jest takie "biedne" miejsce na ziemi Tybet tam szkoły to
przyklasztorne miejsca, w których nie tylko dba się o sprawy ducha i rozwój
umysłu, ale społeczność zapewnia uczniom gorącą herbatę z mlekiem na początek
dnia i posiłek. Czy nasze Środkowoeuropejskie społeczeństwo stać tylko na
medialne działania na poziomie Rozporządzeń z których nic nie wynika z powodu
braku kontroli i konsekwencji dla urzędników samorządowych dla których to
dodatkowy kłopot no i problem wkładu własnego...



Temat: ABSOLWENCI 140 Zz Wilgi częśc II...
Nauczyciel muzyki p. Woźniak imienia niestety nie pamietam.
Dyrektorem .p. Anna Żbikowska z domu Sawicka
SZkoła jest dwustopniowa Podstawowa
i Gimnazjum tp po reformie oswiaty.
PS
To nie był problem dzieci, to sposób zarzadzania!!!
:)
Wawerka




Temat: Totalna klapa reformy oświatowej rządu J.Buzka
Totalna klapa reformy oświatowej rządu J.Buzka
www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/misc?url=/misc/zoom.pbs&Site=KP&Date=20041204&Category=WYDARZENIA&ArtNo=41203007&Re
f=AR&nocache=1 www.poranny.pl/

-To chyba jedna z największych zbrodni ostatniego 15-lecia bo uderzająca w
najmłodsze pokolenia Polaków. Efektem tego jest też segregacja majątkowa
gdzie istnieja klasy z wyzszym i niższym poziomem nauczania i to w
państwowych szkołach! Kryterium które dokonuje selekcji na lepszych i
gorszych jest status majątkowy rodziców uczni...w efekcie mamy wysp[y
bogactwa w morzu nędzy..a trzeba też dodać że i wyksztalcenie też nie jest
już gwarantem sukcesu życiowego..coraz większa liczba absolwentów szkół
wyższych ląduje na bezrobociu sam byłem bezrobotny przez jakiś czas niedawno
znów starciłem prace ale na szcęście mam gdzie wrócić (do radia Maryja do
Naszego Dziennika oraz do firmy mojego ojca poza tym mam rentę -jeszcze przez
rok mogę ją pobierać). rządzących oczywiście w ogle to tak naprawdę nie
obchodzi..mysli ze jak wyrzuci wszystkich bezrobotnych do pracy zagranice to
problem sam sie rozwiąże...tylko statystki oficjalne bezrobocia sie
popraią ..nie znaczy to wcale ze to zjawisko de faklto sie zmiejszy..ono
zostaje tylko wyeksportowane..a co sie dzieje z tymi co sie tułaja zagranica
za chlebem to mieliscie okazje ogladać nieraz programw TVN Bitwa o Anglię
czy też alarmistyczne wiadomosci z onetu czy wp które wam wklejałem..albo
ostatnio z Rzepy (o smierci bezdomnych Polaków w pożarze w podparyskiej
noclegowni dla bezdomnych).



Temat: SKANDAL - JEDNA TRZECIA BUDŻETU DLA PASOŻYTÓW
Do obowiązków władz samorządowych należy finansowanie naszej oświaty i
oczywiście nie tylko.Jednak głównym tematem wymiany poglądów jest
oświata.Jestem członkiem komisji edukacji,kultury i sportu Rady Miasta i z całą
odpowiedzialnością mogę stwierdzić,że gorzowska oświata to jeden z największych
zakładów pracy w naszym mieście.Zatrunionych jest ponad 2500
dyrektorów,pedagogów,księgowych itd.Z wieloma opiniami forowiczów nie mogę a w
ręcz nie chcę się zgodzić.Co oznacza stwierdzenie "jedna trzecia budżetu dla
pasożytów" gdy tak defakto oświata jest finansowana głównie z budżetu państwa,
a miasto dokłada tylko dwa, no może trzy miliony.Tak więc nie jest uzasadniona
opinia,że środowisko oświatowe żeruje na budżecie miasta.Fundusze jakie są
przeznaczane z środków miejskich w znacznym stopniu kierowane są na remonty
placówek, muszę tu dodać że co roku jest prowadzona wojna między prezydentem a
radnymi o kwotę jaka ma być wyasygnowana na ten cel. Wiele instytucji
kontrolnych takich jak sanepid,nadzór budowlany czy straż pożarna ma bardzo
wiele zarzutów co do łazienek,klas,korytarzy itd,a co mówić o
dachach,ogrzewaniu,oknach.Dzisi aj wiemy,że potrzebna kwota na przeprowadzenie
wszystkich niezbędnych remontów to ok.15 milionów.Natomiast odnosząc się do
wyników nauczania,to muszę stwierdzić,że mamy poważny problem.Nie jestem
fachowcem w tej dziedzinie i nie chcę stawiać komukolwiek zarzutów,ale w moim
odczuciu wiele krzywdy oświacie zrobiła sama reforma oświaty.Na koniec pragnę
przypomnieć forowiczom,że każdy z nas chodził do szkoły i dzięki temu umiemy
czytać,pisać i liczyć,jak również logicznie myśleć.Możemy szanować lub nie
naszych nauczycieli,ale to dzięki nim większość z nas ukończyła
podstawówkę,ogólniak i studia.W swojej wypowiedzi nie poruszałem problemów
przedszkoli, ponieważ to zadanie jest finansowane w 100% przez miasto.

pozdrawiam
Stanisław Jałoszyński
Radny Gorzowa Wlkp




Temat: Nauczyciel - największy problem szkoły
Szkoda czasu na odpowiadanie na posty tak idiotyczne, jak ten rozpoczynający
wątek.

Więc odpowiadam nie na to, tylko na słowa z artykułu. Jest w tym tekście wiele
gorzkich, ale trafnych stwierdzeń. Niemniej chciałbym zaznaczyć jedno -
nauczyciele to ogromna rzesza ludzi, trudno tu jakiś wspólny mianownik
wyznaczyć. Ale wiem jedno. Kilka lat temu wprowadzono reformę oświaty,
wprowadzała ją prawica, przy sporej akceptacji GW.
Rozpocząłem pracę kilka lat przed ową reformą. Czuło się wtedy, w połowie lat
90-tych, pewien pozytywny prąd wśród młodych pedagogów, chęć zmian na lepsze.
reformy czekaliśmy jak kania dżdżu. I wtedy prawica wprowadziła swoją reformę,
która programy nauczania zmianiła w najmniejszym stopniu, za to przeprowadziła
ogromnę reorganizację (gimnazja), po której to najczęściej własnie młodzi
nauczyciele tracili prace... Wprowadzaono nowy system awansów, który premiował
starszych nauczycieli i katechetów, ale młodym najczęście uczynił ogromną
krzywdę. Trudno się dziwić, że po takim doświadczeniu, całe nasze
nauczycielskie pokolenie reaguje na kolejne proby reformowania bardzo
podejrzliwie.

Autor artykułu nie zauważył jednej rzeczy - gdybym hipotetyczynie - prowadził
klase o średniej ocen 5.0, w której każdy problem wychowawczy byłby skutecznie
zażegnany w zarodku to... nie mam szans na awans zawodowy. Ale jeżeli przyniosę
100 zaświadczeń z rónych kursów, to awans otrzymam. Choćby połowa z tych kursów
dotyczyła włączenia i wyłączenia komputera albo była zwykłą promocją
podręczników... Zresztą podręczniki są drogie, a nauczyciel zarabia marnie, jak
tu się dziwić, że woli te podręczniki dostać za darmo?

Do czego zmierzam? Nie chcę bronić całej tej grupy zawodowej. Ale jeżeli
wprowadzono patologiczny system awansów zawodowych, to trudno się dziwić, że
powoduje on patologiczne reakcje. Bo tak się składa - nauczyciel też musi z
czegoś żyć, rodzinę utrzymać... Szkoda że prawica o tym nie pomyslała te 6 lat
temu. Gdzie wtedy był Roman Giertych? O ile pamiętam, przeciw tej
nieszczęsnej "reformie" protestowało tylko sld... wstyd.



Temat: Giertych: do szkół w mundurkach marsz!
Jakie to proste, łatwe i przyjemne.
Umundurować uczniów i reforma edukacji z głowy. Uważam, że Romcio kolejny raz
się wygłupił, zresztą - czego się można spodziewać po kimś, kto z problemami
oświaty nigdy się nie zetknął i bladego pojęcia nie ma, co się w szkolnictwie
dzieje. Ot, kolejna gafa lub temat zastępczy.
Tymczasem najpoważniejszą sprawą do załatwienia jest PODNIESIENIE POZIOMU
NAUCZANIA, a więc DOBÓR KADR. Jak mamy? Ano tak, że jak ktoś się nigdzie nie
nadaje, to idzie do pracy jako nauczyciel. Ta degradacja zawodu postępuje od
baaardzo dawna. Cóż to za nauczyciel, któremu gó..arz się smieje w nos,
nakłada kosz na głowę lub wyzywa bezkarnie. Z drugiej strony obowiązujące
przepisy, które TOLERUJĄ nieuctwo i chamstwo uczniów są źródłem upadku
autorytetu. Uczeń, który nabroi wystarczająco, by go wywalić na pysk, nie może
być wywalony...trzeba mu inną szkołę znaleźć (żeby się dziecko po ulicy nie
szwendało). Taki uczeń czuje się zupełnie bezkarny. Weszła reforma, która nie
jest tak do końca dopracowana, o czym świadczą wyniki ostatniej matury. Jak
problem rozwiązał Giertych? Wiemy i lepiej nie przypominać tego, kolejnego już
babola.
I jeszcze jeden problem, tym razem dotyczy on nauczycieli. Oni świata bożego
nie widzą zza sterty papierów. Tzw. "awans zawodowy" na mianowanego czy
dyplomowanego, to segregator (gruuuuubaśny) z całą kupą świstków o ukończeniu
różnej maści "dokształtów" w postaci kursów, szkoleń, seminariów i.t.p.
dupereli, które tak naprawdę służą jedynie dwóm celom: 1/ by prowadzący
tenże "dokształt" załapał trochę kasy 2/ by nauczyciel zdobył kolejny kwitek do
segregatora. To nie ma nic wspólnego z autentycznym samodokształcaniem, bo
poziom tych szkoleń jest beznadziejny. Ale...zajmuje czas bardzo skutecznie.
Nauczyciel zamiast skupić swoją uwagę na uczniach i swojej pracy z nimi, musi
się wykazać na papierze....
I jak do tego wszystkiego mają problemy z mundurkami?



Temat: edukacja a skuteczność demokracji
bez marzeń nie osiąga się wielkich celów .
ratyzbona napisała:

> Problem w tym że nawet jeśliograniczymy programy to czy zmiana mentalności
> wyjdzie nam na dobre.

czy wyjdzie na dobre więcej uśmiechu i mniej stresu na twarzach uczniów ,
rodziców i nauczycieli - chyba tak .

nie chodzi o samo ograniczenie programu , bo obszar wiedzy społeczeństwa, o
którym wspomniałem jeszcze bardziej by się zawężył . program minimum powinien
być zredukowany ale jednocześnie powinna oferować rozszerzoną ofertę edukacyjną
dla uczniów w postaci dodatkowych przedmiotów .

program minimum dla ucznia powinien być znacznie ograniczony , tak by
faktycznie oznaczał minium a szkoła powinna mieć znacznie większą swobodę
rozszerzania tego programu minimum przedmiotami do wyboru kształtując swoją
ofertę edukacyjną pod kątem popytu środowiska - nie każdy rodzic marzy o
tym by jego dziecko ślęczało nad masą zadań z matematyki , inny wolałby żeby
dziecko potrafiło upiec ciasto lub zdobywało inne umiejętności pragmatyczne
i szacunek do pracy np w przyszkolnym ogórdku . oświata stałaby
się siłą rzeczy bardziej efektwna angażując w wykształcenie dziecka
kwalifikacje rodzica . lekarz przykładowo chciałby , by jego dziecko
zdobywało większą wiedzę w kierunku medycyny , a matematyk mógłby więcej
czasu spędzić z dzieciakiem nad matematyką , bo dzieciak nie byłby
tak mocno zaangażowany w realizowanie obowiązującego programu nauczania .
z pewnością zlikwidowałoby to połebkowość poznania i zredukowało stres
wśród uczniów .

taka reforma oczywiście nie jest wogóle możliwa przy obecnej praktyce
kształcenia nauczycieli - to kształcenie nawiasem mówiąc nie jest efektywnym
wykorzystaniem potencjału czynnika ludzkiego . zawód nauczyciela student
powinien wybrać w trakcie studiowania - oczywiście wtedy nie mógłby studiować
coś co nazywa się "matematyka nauczycielska" ale studiowałby po prostu
matematykę i w trakcie studiów i ewentualnych praktyk powinien znaleźć swoje
powołanie a nie przed studiami - uważam że najskuteczniej będzie uczył
ten , który doświadczył tego nauczania praktycznie i decyduje się po
takim wstępnym treningu na realizowanie swojej kariery w tym zawodzie .

takie oczywiście podejście do rozwiązania wymagałoby równoczesnej reformy
oświaty na uczelniach .

> Ale to chyba
> sfera marzeń

człowiek bez marzeń nie osiąga wielkich celów ani nie czerpie radości z życia.




Temat: Za dręczenie nauczyciela cała klasa zawieszona
Współtwórca reformy oświaty - Irena Dzierzgowska stwierdza w "gazecie", że "Nie
zdajemy sobie sprawy, ile jest zła w niektórych grupach młodzieży. Nie głupoty
młodzieńczej, ale po prostu zła. Kolejny problem to zgoda na zło..."
Jest Pani w błędzie my: nauczyciele, wychowawcy i dyrektorzy szkół zdajemy
sobie sprawę z tego doskonale, ale w obecnej dobie , w świetle obowiązującego
prawa jestesmy często bezradni ( podobnie jak rodzice), bo młodzież , która -
często -jeszcze nie dojrzała do podejmowania ważnych decyzji , korzysta z
przysługujących jej praw w sposób nieodpowiedzialny. Zdajemy sobie też sprawę z
tego, że nie wszyscy młodzi ludzie są źli , i ci są naszą nadzieją i
utwierdzają wnas w przekonaniu ,że warto pracować w tym trudnym zawodzie dla
nich. Ale i tych , w których jest tyle zła, nie możemy zostawić samych sobie.
Oni potrzebują pomocy pedagogów i psychologów, których w szkołach jak na
lekarstwo. Ale tego problemu MENiS wydaje sie nie dostrzegać , a reforma też
jakby nie uwzględniła tej kwestii.
Nie jest też prawdą , że awansyją wszyscy nauczyciele. W mojej szkole nie
zaliczono stażu własnie młodemu angliście, który język znał doskonale, ale nie
miał predyspozycji do zawodu nauczyciela. Jestem pewna , że nie był to wyjątek.
Ale bywa i tak , że szkoła z powodu braku nauczyciela z wymaganymi
kwalifikacjami zatrudnia, kogoś, kto te kwalifikacje ma tylko dla samych
kwalifikacji, dla wymogu. A potem ....
Proponuję , aby twórcy reformy i MENiS dokonali wspólnie ewaluacji swoich
osiągnięć w dziedzinie wychowania młodzieży w swietle obowiazujących przepisów,
których są autorami. Może "urodzi się" jakiś program naprawczy
dla "niezawodnych".
My idziemy walczyć z korupcją. Z chuligaństwem, narkotykami,
alkoholizmem,nikotynizmem, patologią....walczymy od lat.....
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 1 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 139 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4