Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: prezenty-znaczenie





Temat: Papież podarował Millerowi
Tylko Galba jest w stanie prawidłowo znaczenie prezentu papieża zinterpretować.
Może to nawet uczynić dwudrogowo: Raz jako katolik i raz jako skrajnie
prawicowy liberał. Wybór należy do czytelnika. Obawiam sie tylko, że czytelnik
potencjalny wyboru mieć nie bedzie, bo Galba tradycyjnie trudził sie nie bedzie
(vide brak odpowiedzi na mój wpis w Jego wątku). Za to dowartościuje sie jako
cysorz co ma życie klawe
Ave Galba!
Pozdrawiam

Janusz





Temat: Co to jest token?
Token jest angielskim slowem. Czasem uzywa sie go w znaczeniu prezentu,
ale zazwyczaj uzywa sie w przypadku kiedy chodzi np. o
przejechanie sie jakas kolejka czy subwayem. Jest to wiec maly
jakoby pieniazek (metal) majacy rozna wartosc pieniezna (zazwyczaj
niewielka, kilkudolarowa), ktory po wrzuceniu w odpowiednie miejsce
upowaznia do przejscia, przejechania itp.





Temat: Mikolajki i Gwiazdorki
Azja, u mnie jest wręcz przeciwnie, mnie praktycznie każdy prezent cieszy, bo
największe znaczenie ma dla mnie to, że ktoś pomyślał, pamiętał. Więc jeśli
prezent jest dawany z dobrymi intencjami, to jak może nie cieszyć .
Najbardziej lubię dostawać prezenty, które ktoś sam dla mnie zrobił, bo jest w
tym energia tej drugiej osoby . Jakie prezenty najbardziej lubię dawać... to
różni się, w zależności od tego, komu, co wiem o tej osobie...

Ale że fajnie jest też i przy okazji spełnić oczekiwania tej drugiej osoby, my
czasem z mężem prezenty dajemy sobie np. miesiąc przed świętem, bo akurat
widzimy, że jest coś, na widok czego ta druga osoba aż piszczy z zachwytu, a nie
ma na to kasy. Częśc rocznicowego prezentu dostałam jak byliśmy ostatnio w
Seattle, a drugą (śliczną fioletową piżamkę, w końcu druga rocznica to
"bawełniana") wczoraj, a rocznicę mamy za niecałe 2 tygodnie. A świąteczny
syntezator dla męża już jest w drodze. Jeszcze coś do tego dodam, ale i tak dla
mnie "święta" to jest coś, co ma miejsce "jakoś tak w grudniu". Cały miesiąc ma
dla mnie nastrój celebracji, dlatego także i taki prezent nie musi być związany
z konkretnym dniem .




Temat: Czołem, chwaściki :-)
gratis dla "macoch" (nie w prezencie)
"To - w potocznym jezyku - gratisy.
Drogie rzeczy, ktore mozna znalezc w sklepie, ale trzeba za nie zazwyczaj
sporo zaplacic.W przypadku kiedy ma sie do nich dostep jest sie w komfortowej
sytuacji i nie trzeba placic. Mozna tez obdarowac innych i wtedy jest sie COOL
w ich oczach. Mozna tez obdarowywac samego siebie i wtedy oszczedza sie
pieniadze." - cytat z pysi

"Spotyka się w życiu ludzi, którzy tak
dają w kość, tak uprzykrzają życie, że nawet nie chce się im podać ręki. W
takiej sytuacji obdarowanie (bo to był dar - nat dostała coś wartościowego i
zamiast sprzedać to na allegro ;-) ofiarowała to komuś) takiej osoby to jest
gest." - cytat z ashan

Stosując te "filozofie" należałoby pracując w perfumerii obdarowywać koleżanki
darmowymi próbkami kremów, w biurze - kalendarzami firmowymi, a w sklepie
zoologicznym - kubkami Pedigripal. Zwłaszcza takich "darbiorców", co to im
rękę trudno podać.
Moje drogie trochę już za późno na wychowywanie was, ale mimo to powiem, że
rzeczą niegodną i wstydliwą jest danie w prezencie czegoś nam niepotrzebnego,
wcześniej otrzymanego, zdobytego bez najmniejszego wysiłku, czy dawanego w
innym celu niż ucieszenie osoby obdarowywanej. Wynika to ze zwykłej ludzkiej
przyzwoitości i honoru. I nie ma znaczenia jaką prezent ma wartość w
pieniądzach, bo nie pieniądze wyznaczają godność postępków. Naturella
postąpiła bez honoru i niegodnie. Cieszenie się z tego jest żenujące.
Bronienie jej wystawia wam ciekawe świadectwo.




Temat: Prezent dla kolezanki z zagranicy.
Nie napisales w jakim wieku jest Twoja kolezanka, to tez ma znaczenie jesli
chodzi o prezent. Na Twoim miejscu kupilabym cos co ja interesuje lub sprawi
radosc. Jesli nie lubi bizuterii (a przeciez w PL mozna kupic rewelacyjna
srebrna z bursztynem) to napewno nie bizuteria. Chociaz sa piekne srebrne
lyzeczki do cukru z bursztynem. Cepelie odradzam- no chyba ze to w jej typie.
Moze CD z pol. muzyka. Ja dostalam ostatnio piekna ramke na fotografie i
stwierdzilam, ze przeciez cos takiego jest swietnym prezentem.



Temat: Czy można wspólnych rodziców chrzestnych?
Myślę,że nie ma uniwersalnego i idealnego rozwiązania.
Ale my tez mamy wspólnych chrzestnych i chociaz bardzo uważam na to
by moje dzieci były traktowane indywidualnie, to jednak w przypadku
chrzestnych wydawało mi sie to lepszym rozwiązaniem i , ajk na razie
jestem z tej decyzji zadowolona. Chodziło mi przede wszystkim o
to,ze jeżeli na jakąś ważną uroczystość, rocznicę itp. (a wiadomo,
że, przynajmniej do pewnego wieku zazwyczaj są to uroczystości
wspólne) nie będzie mógł czy chciał (nie mozna przeciez wylkuczyc
jakiegoś ostrego konfliktu nawet po latach i niekoniecznie z wami)
przyjechać - to w takiej sytuacji jednemu bliźniakowi nie będzie
bardziej przykro,ze to tylko jego chrzestny/a nie przyjechał, bo
będzie to ich wspólny chrzestny (oczywiście w pierwszych latach
życia nie miałoby to wielkiego znaczenia, ale potem dzieci chyba
przeżywają wszelką "niesprawiedliwość").
Prezenty chyba jednak nie są najważniejsze, a jeżeli ktoś uważa że
będzie powinien kupować drogie prezenty w podwójnej wysokości i to
go stresuje, to lepiej takiej osoby o to nie prosić. Zresztą też
nie wyobrażam sobieżeby chrzestny jednego bliźniaka , dla drugiego
prezentu nie przyniósł.



Temat: Kancelaria św.Mikołaja
Po co?
Nie wkurza. Sam kiedyś dzieckiem byłem i pamiętam bardzo pozytywnie atmosferę dawania prezentów. Mam dzieci i dawałem im prezenty, ale największe znaczenie ma to dla dzieci najmłodszych. Potem, gdy są starsze, gdy już wiedzą, że to mistyfikacja pozostaje tylko zbiorowe wyrażenie pamięci, chęć dania.

Wtedy zaczyna się ujawniać druga strona zagadnienia.

Nie wszystkie dzieci dostają coś, albo ich prezenty są symboliczne i dochodzi do licytacji między dziećmi. Te bogatsze, jakże często, dają odczuć uboższym ich status.

Spora część rodziców w "akcie rozpaczy", no bo muszą, ale nie znajdują dobrego pomysłu lub pieniędzy, kupuje byle co, wyrzucane do kąta. Pozostaje niesmak i zawód po obu stronach.

W społeczeństwie konsumpcyjnym, takim jak nasze, tradycja ta jest celowo nakręcana przez handel, a sam "święty" Mikołaj, jest przede wszystkim wykreowanym przez Coca-Colę sztucznym tworem. Zaciera się to, co było u podstaw, bezinteresowne rozdawanie, obdarowywanie. Na hasło ruszamy do sklepów, by kupić, dać i wracamy do codzienności.

Nasze tradycje, to zbieranina zachowań, a jej elementy żyją tak długo, jak długo czemuś lub komuś służą. Mikołaj służy głównie bajkowej stronie religii i handlowi.
Ludzkie działanie potrzebuje inspiracji, ale czy Mikołaj jest najlepszym pomysłem na wyrażanie uczuć pomiędzy rodzicami i dziećmi?



Temat: kwestia św. Mikołaja
Moje dzieci wierzyły w mikołaja do ok 11 roku życia.Pewnie domyślały się
wcześniej, ale chyba je to bawiło i cieszyło. Ja też wierzyłam, i myślę, że
właśnie w chwili, kiedy okazuje się, że to rodzice a nie Sw.Mikołaj przynosi
prezenty, kończy się pewien etap dzieciństwa. A ja chciałabym, aby moje dzieci
były nimi jak najdłużej, żeby nie "czepiały się" dorosłości na siłę! Dziś
mówią, że ta chwila, kiedy przychodził św.Mikołaj była dla nich magiczna i
wspaniała. A to co w świętach najważniejsze będzie zależało od atmoswery,
sposobu przeżywania i tradycji, a nie od wielkości prezentów. Od nas rodziców
zależy, czy ważniejszy jest Jezus w żłóbku czy choinka i prezenty. I nie ma w
tym momencie znaczenia, czy dziecko wierzy w św.Mikołaja czy nie. Dzieci uczą
się od nas bardzo wiele przez obserwację, a nie słuchanie tego co do nich
mówimy i tłumaczymy.
Wiecie, ja chyba gdzieś głęboko nadal wierzę w św. Mikołaja i nie chcę przestać!
Pozdrowionka
Monika



Temat: 1 dziecko to wydatek 450.000 netto złotych
Może kultura się zmieniła. teraz dzieci z roku na rok żądają (tak, ŻĄDAJĄ)coraz
droższych prezentów na Gwiazdkę, więc może to stąd ta różnica w obliczeniach...
A n poważnie - no i co z tego? Może ktoś obliczy jeszcze, ile kosztuje babcia
(wydatki na benzynę zużytą na odwiedziny, prezenty na imieniny i Dzień Babci,
pomarańcze zanoszone do szpitala?) Ile kosztuje niepełnosprawny brat? A mąż,
który zarabia mniej od żony, ale za to więcej je? Ludzie, nie wszystko da się
przeliczyć na pieniądze, a nawet jeśli - jakie to ma znaczenie? Jak się kogoś
kocha, to się nie wylicza każdego grosza...



Temat: Co mówić dzieciom o Świętym Mikołaju?
Co mówić dzieciom o Świętym Mikołaju?
Są mili i inteligentni ludzie, którzy nam pomogą, wyprostują za nas nasze
ścieżki.
Wczoraj na lekcji (I klasa) jakieś dziecko wyskoczyło, że Mikołaja nie ma, że
prezenty dają rodzice. Madra pani nauczycielka przyznała mu rację. Jest to
wykształcona nauczycielka, nie jakaśtam zwykła. Tak wykształcona, że prace
dzieci lądują w koszu w sposób zauważany przez dzieci. No ale nie o niej tu, bo
godna tych nawet paru linijek nie jest...

No i jak tu wytłumaczyć teraz maluchowi, że jest taki jeden, który jest dobry
dla wszystkich. Że może być ktoś, kto robi coś bezinteresownie. Ktoś na gogo
się czeka nawet przez cały rok.

Oszustwo? Owszem, dla kogoś kto nigdy nie dostawał prezentów od Świętego
Mikołaja. Dla kogoś kto nie potrafi obdarowywać tylko musi zawsze być tym,
który obdarowuje. Niby to wszystko jest bez znaczenia, ale jeśli ktoś już jest
tak baaaardzo dojrzały i wie że nie ma Świętego Mikołaja to niech się już nie
odzywa i popatrzy, a może i on zobaczy, że Mikołaj jest.



Temat: mata TINY LOVE ZOO
Witaj Wydaje mi się, że nie ma tak dużego znaczenia jakiej firmy jest mata.
My taką dostalismy w prezencie. Nie Tiny Love, ale tez nie była najtańsza. I
całe szczęście, że w prezencie, bo moje dziecko wcale na niej nie chciało
leżeć. Ma tez mnóstwo poprzywieszanych zabawek, na dole coś szelesci, coś
piszczy...Zero zainteresowania. Poleżała na niej parę minut i juz była
znudzona. Myślałam, że jak usiądzie....Też nic, potrząsła pałąkami, pobawiła
się chwilkę zabawkami i dosyć. Mata leży złożona, czeka na następnego
bobasa Ale różne są dzieci, pewnie mnóstwo jest takich, które maty
uwielbiają.
Pozdrawiam!




Temat: jak potocznie okreslamy korupcje?
alfalfa napisał:

> No tak, tu się zgadzam, ludziom się wydaje, że muszą bo inaczej nie są pewni
> czy będą dobrze traktowani. Od paranoi jeden krok. No ale gdyby to było cos
> takiego: pracujesz w prywatenj klinice, wiesz że oni za wszystko płacą a mimo
> to po fakcie (to ważne, masz racje) starają się jakoś "odwdzięczyć" to czy
> byłoby już inaczej? Upokarzające powiadasz? Muszę się nad tym bardziej
> zastanowić.
> pzdr.

To nie ma znaczenia czy klinika jest publiczna czy prywatna. W publicznej
leczenie jest za darmo, więc prezentów być nie powinno, ponieważ jest to forma
zapłaty. A tu się nie płaci.
W prywatnej natomiast klinice płacisz grubą kasę za konkretne usługi. Wręczanie
suwenirów jest tu pewnego rodzaju nadpłatą.
Najzdrowszy układ to taki, w którym pacjenci nie wręczają żadnych prezentów, a
lekarze zarabiają godziwe pieniądze. W Polsce nie do zrealizowania.

Pozdro



Temat: Co zawdzięczamy Gierkowi, a co Solidarności.
Wikulu,dziekuję ci za życzenia od serca,iście katolickie.Rozczuliłeś mnie
swoją chojnośćią w darowaniu mi w prezencie, w postaci życzeń wprawdzie,ale
jednak, tak cennych dla ciebie części ciała i to o wielkości komina,co dla
ciebie jest nie bez znaczenia i stanowi wielką wartość,zarówno duchową jak i
cielesną.Tym bardziej,że po abdykacji twojego ewangelizatora, ojca Paetza
będzie ci coraz trudniej.Dzielisz się czym masz i to tym co uważasz za
najważniejsze i najcenniejsze w swoim życiu,to piekne. Prezent ten,mimo,że w
formie życzeń, jest o tyle przeze mnie przyjęty z radością,że stanowi dowód
spontanicznego działania,które wymknęło sie rozumowi,a masz go niewiele. Tak
trzymaj,wymiana myśli z tobą stanowi dla mnie ucztę duchową. P.S. Informuję
cię uprzejmie,że nie mieszkam w N. Hucie.



Temat: Ile wydajecie na zycie...?
Przykro mi, nie wyobrazam sobie robienia komus prezentow za wspolne, czyli i
jego pieniadze.A marzy mi sie zafundowac mu kiedys weekend w Amsterdamie :)
A ilosc pieniedzy ma znaczenie - my mamy wzglednie malo. I mogloby sie okazac
na przyklad na Gwiazdke, ze ktos nie zdazy kupic prezentow
przed "wyczyszczeniem" konta.W sumie kazdy zakup poza zywnosciowym chwieje
naszym budzetem,wiec po co wprowadzac dodatkowe klopoty? A co do zakupow
ktorych mam sie niby wstydzic - nie posiadam, ale niekoniecznie mam ochote
konsultowac zakup pary majtek, kremu do depilacji czy nowego ciucha.
Zastanawiac sie czy rzecz ktora mi sie podoba lub jest mi potrzebna, zostanie
zaakceptowana przez mojego partnera jako taka.Zwlaszcza ze nasz budzet jak juz
napisalam jest raczej napiety. Biorac ze swoich - biore ze swoich, z calym
dobrodziejstwem inwentarza.



Temat: " wiezniowie dzieciom "
Drodzy Przyjaciele z Forum

Ukazujac ten tekst zdawalem sobie sprawe,ze moge byc roznie odebrany.
Jednak sie zdecydowalem - wiecie dlaczego ? :)
Otoz caly czas traktuje te wszystkie Akcje Pomocy ( od pewnego czasu pod
haslem "chomika " ) - jako nasze wspolne dzialanie.Kazdy niewatpliwie, ma w tym
jakis udzial.Nawet ten,ktory ukazuje swoje watpliwosci .Kazda Pomoc,kazda
najdrobniejsza uwaga - jest bardzo cenna.To,ze wiezniowie wykonali te SZopki
Bozonarodzeniowe - napewno ma wielkie znaczenie.Nie jest to moze jakas forma
pomocy materialnej.Lecz spojrzmy....czyz nie ma to moralnego znaczenia ?
Napewno, taki zwykly "ludzki odruch dobrej woli ".Widocznie tak
jakos Opatrznosc Boska sprawila,ze zostaly jeszcze poswiecone przez ksiedza
Arcybiskupa.Mnie ogromnie to wzruszylo.Ta wiadomosc jest dla mnie osobiscie
najlepszym Prezentem - jakiego nawet nie moglem sobie wyobrazic.

Dlatego Drodzy Przyjaciele pragnalem sie z Wami podzielic ta - jak,ze mila
wiadomoscia.Mam nadzieje,ze nie bedziecie mi mieli tego za zle.
Ja sie bardzo z tego ciesze .Jutro - w sobote, Szopki Bozonarodzeniowe powedruja
jako Dar Bozonarodzeniowy od Wiezniow - do DOmow Dziecka.

Pozdrawiam serdecznie

radca



Temat: jaki prezent na 30-tke?!?!?!?!
Gość portalu: niespodzianka napisał(a):

> chcialabym zeby to bylo cos wyjatkowego,niepowtarzalnego......zwariowanego :)

facetow trzeba zaskakiwac (w pozytywnym tego slowa znaczeniu) wtedy beda
najbardziej szczesliwi... powinnas wiedziec co lubi, co go cieszy itp i na tej
podstawie wymysl cos... prezenty dobiera sie do ludzi na zasadzie co im sie
bedzie podobalo, sprawilo radosc a nie co nam :) nie mierzmy ludzi wlasna miarka




Temat: Krzyż w SZKOLE !!! jestem za
banialuki
nie słyszałam o obowiązku dawania prezentów - raczej każdy robi w swoim domu
jak uważa - także analogia kulawa

po drugie to bzdura
Gwiazdka jest RYTUAŁEM proszę Pana - obrzędem
dla części obywateli ma głębokie znaczenie religijne, dla wielu nie
nawet ateiści dają sobie prezenty, także nie pleć głupstw

A choinka ma akurat korzenie czysto pogańskie - nie słyszałeś o tym? jeśli nie
słyszałeś, to mało słyszałeś.



Temat: płyn do kąpieli od roku, od 3 lat??
płyn do kąpieli od roku, od 3 lat??
mam pytanie dziewczyny dostałam w prezencie dla niuni płyn do kąpieli jeden
jest od roku drugi od 3 roku życia, myślicie ze to ma jakies znaczenie jezeli
uzyje je dla mojego 9-miesieczniaka??? co takiego jest w tych płynach ze nie
moze sie w nich kąpać mniejsze dziecko?



Temat: Po co nam wspólne zdjęcia?...
to nie do konca prawda - moj czasami wspomina swoje ex i ma kilka zdjec - i
cieszy sie ze jestem troszke zazdrosna. z zadowoleniem moge stwierdzic, ze
wizualnie wszystkie byle dystansuje (co On zdecydwanie potwierdza) jedna (z
najdluzszym stazem) ex nawet poznalam - i wydala mi sie mila dziewczyna choc
jw.
nie zgadzam sie z ta nielojalnoscia - w koncu Jego byle to Jego przeszlosc - i
nie widze powodu zeby ja jakos ukrywac czy likwidowac pamiatki (na prezencie od
bylej - poduszce - nawet spimy razem, hi hi) A ze poprzednie zwiazki zakonczyly
sie dla Niego calkowicie - jestem pewna - wlasnie dlatego ze potrafi o nich
opowiadac bez emocji, jedynie z pewnym sentymentem - jak opowiesci z
dziecinstwa. a moja zazdrosc nie ma zadnego uzasadnienia ani znaczenia - jest
po prostu pewnym smaczkiem w zwiazku (podobnie jak zazdrosc z Jego strony -
jeszcze mniej uzasadniona)



Temat: SN rozpatrzy kasację wyroku w "aferze mięsnej"
Chorzy z nienawisci.
Nie zapominajcie ,że Polska została oddana w prezencie przez aliantów, ZSRR,
była legalnym uznawanym na całym świecie państwem komunistycznym. Niby to
dlaczego uwczesne władze miały sobie pozwolić na działalność wywrotową WiN, NSZ-
tu czy jakiś innych prawicowych organizacji.Rządy II RP ze swymi przeciwnikami
politycznymi też się nie patyczkowały. Rządzacy w tamtym okresie to przeważnie
osoby związane z wojskiem ,partyzantką albo sowieckimi delegaturami MKWD, życie
ludzkie nie miało dla nich wiekszego znaczenia bo aby utrzymać się przy władzy
musiały eliminować przeciwników. Zgadzam się ,że metody były barbarzyńskie ale
takie były czasy i mentalność tych ludzi na psychice których wojna odcisneła
swe piętno była całkowicie pozbawiona jakichkolwiek hamulców. Dla nich wróg
czaił się wszędzie. Wszyscy pytają o sędziów ,ale nikt nie zapytał co takiego
zrobili oskarżeni w aferze miesnej gdzie głownego oskarżonego skazano na kare
śmierci.W tamtym czasie nikt nie kwestionował tego wyroku, bo przekręt był
faktycznie jak na tamte czasy olbrzymi.Kara śmierci jednak również mi wydaje
się nieadekwatna do popełnionego czynu. Warto zapisywać nazwiska dziejszych
sedziów którzy wyroki orzekają np inaczej wobec księży, działaczy politycznych,
ludzi zamożnych a zwykłych śmiertelników. Więzienia zapełnione są biedotą aby
nie było miejsca dla tych lepszych,wybrańców bogów.



Temat: pytanie o gameboya - pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pytanie o gameboya - pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czy to gameboya GBC kupionego zagranica beda pasowac polskie gry, chce kupic
prezent siostrzencowi a zupelnie sie na tym nie znam i nie wiem czy wersja
jezykowa samego gameboya ( o ile cos takiego jest) bedzie kompatybilna z
grami kupionymi w Polsce, czy jezyk ma ty jakiekolwiek znaczenie?
dzieki za pomoc
Aggi



Temat: Kaczynski ma jednak racje trzeba kare smierci
No to mnie znokautowałaś owco;))). Bo co ja mogę napisać poza tym, że zgadzam
się z Tobą?

Z wysokością kary - mówiłam o tym, nie tylko w kontekście kary śmierci, ale
raczej dyskusji o łagodzeniu bądź zaostrzaniu kar, stąd to "rok to nie wyrok".
Dokładnie nie da się określić jaka kompilacja prawdopobieństwa i wysokości jest
optymalna, ale że jedno i drugie ma znaczenie, raczej nie ma wątpliwości.

Pewnie nie ma związku między karą śmierci a liczbą morderstw, chociaż na to
składa się tyle różnych czynników, że chyba ani tej, ani przeciwnej tezy
udowodnić nie można. Jest natomiast inny związek. Między liczbą osób osadzonych
w więzieniach a wzrostem/spadkiem przestępczości.

I sądzę, że prawo powinno uwzględniać coś co można by określić powszechnym
odczuciem sprawiedliwości i nie myślę tu bynajmniej o oku za oko, ale jeśli
zabójca wychodzi po kilku latach na warunkowe to coś jest nie tak. I 20 czy 25
lat dla faceta, co zabił w prezencie urodzinowym to kpina.
Pozdrawiam,
Zwierzak



Temat: Cel uświęca środki - czy w sprawie chrztu też?
Nie zgadzam się, że syn zostanie wykluczony. Czasy się zmieniły. Teraz na tapecie jest tolerancja. Mam nadzieję, że nawet katolicy uczą jej swoje dzieci.

20 lat temu, gdy chodziłem do podstawówki miałem kolegę, który nie chodził do kościoła. Bardzo się zdziwiłem pewnegodnia, gdy chciałem się z nim umówić pod kościołem przed mszą (by milej spędzić czas a nie nudzić się). A on wtedy odpowiedział, że nie chodzi na msze. Byłem zszokowany, bo sądziłęm, że chodzenie na msze jest tak samo naturalne jak chodzenie do szkoły. Okazało się że nie. O tym, ze kolega nie chadza do kościółka dowiedziało się więcej osób. I co? I NIC. Nadal pozostał jednym z najfajniejszych chłopaków w klasie. Przez kilka lat podstawówki (potem zmieniłem szkołę) kolegowaliśmy się i nic a nic nikogo nie obchodziło czy chodzi do kościoła czy nie.
Potem miałem innych kolegów. Dowiedziałem się, że nie mają choinki i prezentów na gwiazdkę. Strasznie mi było ich żal. To byli ŚJ. Mało mnie obchodziło, że nie chodzą do "normalnego" kościoła. Bawiliśmy się razem przez wiele lat.
TO PO PROSTU NIE MA ZNACZENIA dla normalnego człowieka. A nienormalnych jest niewielu, na szczęście.




Temat: zdradzilem ja... z uczennica...
zdradzilem ja... z uczennica...
juz sam nie wiem co mam myslec... ale od poczatku...
jestem nauczycielem w liceum . chyba lubianym, rowniez przez dziewczyny...
niektore sam darze sympatia (ale bez skojarzen).
razu pewnego jedna z nich , gdy bylem sam w sali, przyszla do mnie i
zaczelismy rozmawiac...za kilka dni mialem miec slub... w koncu juz mielismy
wychodzic ale od slowa do slowa i powiedziala mi ze nalezy mi sie prezent na
kawalerski wieczor. dostalem buziaczka...ale na jednym sie nie skonczylo.
calowalismy sie bardzo namietnie...nigdy sie tak nie calowalem...ja sie nie
opieralem , ona mowila ze tez tego chce...
slub odbyl sie kilka dni pozniej...
w kilka dni po slubie znowu zdarzylo sie ze zostalem sam z nia w sali...teraz
juz zupelnie swiadomnie zamknelismy drzwi i... pocalunkom i pieszczota nie
bylo konca...
nie wiem co o tym myslec., tzn mam zone i wiem ze nie powinienem tego robic
tym bardziej ze z zona nam sie uklada... ale jest cos co sprawia ze nie moge
sie oprzec tej dziewczynie i nie ma to znaczenia ze jest uczennica
(pelnoletnia), zreszta nie moja.. Co mozna zrobic w takiej sytuacji? zostawic
sprawy swojemu biegowi?

PS
jesli ktos chce pisac jaki to jestem cham, gnoj, itp. to lepiej niech strzeli
sobie piwko...ja to wszystko wiem...napiszcie cos madrego czego sam nie
wymysle...



Temat: Jak rozpoznac materialistke?
Witam. Tak się składa że mam w tym doświadczenie. Przy okazji imienin/ urodzin/
świąt itp zapytaj się co chciałaby otrzymać w prezencie. Jeżeli wskaże ci
jednoznacznie konkretną (najczęściej dość drogą) rzecz to znaczy że później
będzie już tylko gorzej. A jak da do zrozumienia, że to co jej kupisz ma być
wyłącznie twoim pomysłem i że nie ma to większego znaczenia dla związku to
jesteś uratowany.
Pozdrawiam



Temat: King
la_passionata napisała:

> nowatorskie jak dla mnie

Myślę, że tutaj jest klucz do Twojej opinii. Nowatorskie *jak dla Ciebie*, bo
mniejsze ma znaczenie, kiedy pisał je King, a większe, kiedy Ty je czytałaś.
Czy zgadłem? Poza tym wyciągasz bardzo ogólny wniosek i podpierasz go „Tym!”,
co trąci - niestety - sprzecznością.

Poza tym weź bibliografię dowolnego pisarza - w każdej któraś książkę wyznaczysz
jako najlepszą. Raz będzie to druga (jak „Miasteczko Salem”) kiedy indziej
dwudziesta czwarta (jak „To!”). Trudno na tej podstawie wyrokować, że twórca
się skończył, zaczął itp. Choć przyznam, że sam to czasem robię i uważam za
skończonego takiego na przykład Jonathana Carrolla.

Mnie się najbardziej podobały te książki Kinga, które czytałem na początku
(i nieważne, kiedy powstały). Im więcej czytałem Kinga, tym mniej mi się
podobał. Przy „Rose Madder” nastąpił krach i uznałem Kinga za coś, co mi się
mocno przejadło. Od tego czasu nie kupiłem już żadnej jego książki. Ponieważ
jednak trochę Kinga na moich półkach już stało, a nie przywiązywałem większej
wagi do tego, by wszem i wobec rozgłaszać, jak to mi się przejadł - dostawałem
następne jako prezenty (w sumie ze cztery jeszcze). Z tego przeczytałem „Sklepik
z marzeniami” i... akcje Kinga znowu poszły w górę.




Temat: David w stoczni
26 sierpnia obchodziłam moje 20 urodziny.. Był to najpiękniejszy prezent
urodzinowy, jaki mogłam sobie kiedykolwiek wymarzyć.. Stałam w drugim rzędzie,
na wprost Mistrza.. To były emocje.. Ręce mi tak drżały, że zdjęcia wyszły
poruszone, ale to nie ważne.. Ważne, że były to 3h muzyki na najwyższym
poziomie.. Pięknie.. Już dla samego utworu "Echoes" warto było tam być..
Wspaniałe solówki, ciągle urzekający mnie głos Gilmoura.. Efekty świetlne etc
są kwestią drugorzędną, dla mnie nie miało to znaczenia, ważna jest muzyka... A
ta nie ma sobie równych...
Shine on



Temat: gitara dla początkującego
gitara dla początkującego
Mam nadzieję, że zaglądają na to forum również ludzie, którzy grają a nie
tylko słuchają. Miałabym do nich prośbę. Mój chłopak wymyślił sobie w
prezencie urodzinowym gitarę. Nigdy nie grał, ale po latach doszedł do
wniosku, że to jest właśnie to czego potrzebuje. OK. ja nie mam nic przeciwko
temu, ale zupełnie nie wiem jakimi kryteriami mam się kierować przy wyborze.
Nie ukrywam, że cena też ma niebagatelne znaczenie. Wiem tylko, że ma być
klasyczna i jeszcze on jest leworęczny. Byłabym wdzięczna za wszelkie
sugestie. Aha, jestem z Warszawy. Pozdrawiam.



Temat: ORIFLAME Poznań i Wielkopolska
ORIFLAME Poznań i Wielkopolska
Jestem konsultantką Oriflame z Poznania .
Jeśli chcesz "poprawić" swoją urodę lub stan portfela , albo urodę i stan
portfela , zapraszam. Udzielę wszelkiej pomocy w doborze kosmetyków jak i
otoczę opieką osoby , które chciałyby współpracować z firmą . Wiek i płeć
nie ma znaczenia , liczą się tylko dobre chęci. Kontakt lublue@wp.pl lub
telefon 0602 783 255.
Panom przypominam o Walentynkach , zniezdecydowanym pomagam dobrać prezenty
dla ich Ukochanych i gwarantuję ,że ich Wybranki będa zachwycone.




Temat: Ofiarom Encyklopedii - tom 1 (A-Ą)
ADAM - znaczenie ogólnopolskie
ADAM - postać quasi mityczna, ze wszech miar negatywna. Manipulator pod
płaszczykiem, wieczny i nałogowy agent wszelkich wrażych wywiadów, a zwłaszcza
siajej, efbiaj, deeste, emsyks, abwery, kagiebe, enkawude, esbe, mossadu i
wielu wielu innych, generujący w ten sposób zdrową niechęć do siebie zdrowych
sił Lepszej Części Narodu. Nagrał głos Lwa próbującego odezwać się luckim
głosem, generując tym samym powszechny popłoch w dorzeczach Odrynysy i Wisły.
Wszystkie te wraże dziłania podejmuje aby sobie kompensować fakt, iż imieniny
przypadają mu w Wigilię, co w dzieciństwie powodowało pozbawienie go części
należnych mu prezentów.



Temat: Ktora polska wodka jest najlepsza?
Jak masz zamiar zrobić komuś prezent z zagranicy to kup ŻUBRÓWKĘ.

Do tego opowieść jak to na uroczyskach Białowiezy rosnie trawa żubrówka
pilnowana przez żubry i cudzoziemiec jest olśniony trunkiem.

Jak to ma być zwykłe chlanie dla Polaków to kup byle co - aby DUUUŻO.

Po 5 lufach gatunek wódki nie ma znaczenia - tylko ILOŚĆ się liczy.
Czy więcej tym lepsza ! :D




Temat: Nobel 2003 z medycyny - Paul C. Lauterbur and P...
Poza tym - takze Arabom (Al-Khawarizmi) zawdzieczamy algebre (al-Jabr)...

P.S. Jezeli lepiej przyjrzec sie amerykanskim laureatom Nagrody Nobla
to okazuje sie, iz (mniej - wiecej) ok. jedna trzecia z nich to
ludzie urodzeni w innych krajach. Z cala pewnoscia do USA
przyciagaja dobrze wyposazone laboratoria i przyzwoite zarobki.
Czyli - jak to w swiecie bywa - wszystko obraca sie wokol
pieniedzy i najbogatszy z tego korzysta...
P.S. Calkiem wyjatkowym prezentem jaki otrzymala nauka amerykanska
byla przedwojenna ucieczka do USA najwybitniejszych naukowcow
pochodzenia zydowskiego. Nalezal do nich tez i wspomniany
w notatce Gazety Wyborczej (jako Amerykanin) laureat Nobla
z r. 1952 Felix Bloch (urodzony w Zurychu i wyksztalcony
w Europie)... Mozna tez zaryzykowac teze, iz owi
naukowcy pochodzenia zydowskiego mieli zasadnicze (wrecz
krytyczne!) znaczenie przy budowie amerykanskiej broni
nuklearnej. Jezeli nie oni to byc moze, np. internauta
"meerkat" mialby dzisiaj nieco mniej powodow do
ciaglego wychwalenia sily, wielkosci,
oraz potegi USA !



Temat: dobra kawa :]
Nespresso
Podstawa parzenia kawy jest EXPRESS a potem dopiero kawa,choc i ona ma wielkie
znaczenie.Najlepsza w tym momencie kawa to niestety Nespresso z ultra drogiego
expresu i ultra drogiej kawy w dozownikach.Po za tym expressy De Longhi to
niestety chala , sam mam taki i zaluje ze go dostalem kiedys na prezent-w ogole
go nie uzywam.Wole kawe z wloskiego kawowaru.
Ps. Wiem co mowie,bo co dzien wydaje troche pieniedzy na kawe w paryskich barach.



Temat: co myslicie, bez glupich komentarzy prosze
Gość portalu: zakochana napisał(a):

> Po 16 mcach zostawil mnie ktos kogo kochalam nad zycie. Jemu tez zalezalo jak
> mowil. Poprzednie swoje kobiety zdradzal i oklamywal, chcial sie zmienic jak
> twierdzil. Nie wyszlo, nie chcial, albo nie umial. Wyszlo ze i mnie zdradzal
> nagminnie. Nigdy mnie nikt tak nie zranil. ja zarabialam duzo, on malo. Nie
> mialo to znaczenia dla mnie. Pomagalam mu finansowo duzo, jezdzilismy za jego
> nowa pracą, drogie prezenty robilam ,bo kochalam i wiele radosci sprawialo mi
> to ze on sie cieszy. Poszlo tego kilka tysiecy. Trudno. Ja dostalam jedną
> rózę. Zostawil mnie, bo poznal inna, ktorej o zdradach wczesniejszych
> powiedzial, ona podobno zrozumiala wszystko i jest inna niz ja, bo ze mną się
> nie dało, taki mam zły charakter. Powiedział ze jemu na niej zależy i nie
> chce krzywdzic jej. Spotkalismy sie w ciągu tych 3 miesięcy 3 razy.
> Kochalismy się, chcialam jej dokuczyc, wiem. Powiedzialam jej to, ona jemu
> ufa, milosc kwitnie. Wyszlam na przyglupa, wiem, szkoda mi straconych
> miesiecy, zaufania, boli i gdzies tam w sercu jeszcze cos sie tli mimo ze bez
> sensu to bylo.

nieodpowiedzialny szczyl. zostaw, spal zdjęcia, zapomnij. mnie drażnią tacy
plejboje. jeszcze zamiast przyznać się, że jest świnią, to zwala winę na
ciebie, bo jestes niewyrozumiała. pasożyt.




Temat: co myslicie, bez glupich komentarzy prosze
co myslicie, bez glupich komentarzy prosze
Po 16 mcach zostawil mnie ktos kogo kochalam nad zycie. Jemu tez zalezalo jak
mowil. Poprzednie swoje kobiety zdradzal i oklamywal, chcial sie zmienic jak
twierdzil. Nie wyszlo, nie chcial, albo nie umial. Wyszlo ze i mnie zdradzal
nagminnie. Nigdy mnie nikt tak nie zranil. ja zarabialam duzo, on malo. Nie
mialo to znaczenia dla mnie. Pomagalam mu finansowo duzo, jezdzilismy za jego
nowa pracą, drogie prezenty robilam ,bo kochalam i wiele radosci sprawialo mi
to ze on sie cieszy. Poszlo tego kilka tysiecy. Trudno. Ja dostalam jedną
rózę. Zostawil mnie, bo poznal inna, ktorej o zdradach wczesniejszych
powiedzial, ona podobno zrozumiala wszystko i jest inna niz ja, bo ze mną się
nie dało, taki mam zły charakter. Powiedział ze jemu na niej zależy i nie
chce krzywdzic jej. Spotkalismy sie w ciągu tych 3 miesięcy 3 razy.
Kochalismy się, chcialam jej dokuczyc, wiem. Powiedzialam jej to, ona jemu
ufa, milosc kwitnie. Wyszlam na przyglupa, wiem, szkoda mi straconych
miesiecy, zaufania, boli i gdzies tam w sercu jeszcze cos sie tli mimo ze bez
sensu to bylo.



Temat: "Opowieść o Despero" i "Król Grudzień Malutki"
"Maleńki Król Grudzień" to (w moim przekonaniu) przerost znaczenia szaty
edytorskiej nad jej zawartością. Tekst jest kiczowaty, zbyt prostacko napisany -
odniosłam wrażenie, że ma służyc takim już absolutnym cepom, które nigdy nie
dostrzegały potęgi wyobraźni (jakimś skończonym pracoholikom, czy coś takiego)
i dopiero teraz, dzięki tej "wielkiej literaturze" zaczną tę doceniać. Tak też,
jako prymitywny odbieram zamysł konstrukcyjny treści: opiera się li tylko na
odwróceniu znaczeń w ten sposób, że świat rzeczywisty jest "be", a świat Króla,
fikcyjny jest cudowny i że dokładnie to, co piętnowane jest w świecie
rzeczywistym, po odwróceniu zyskuje wartość. Świat ludzi jest zły, a Króli -
dobry. Prosty, wartościujący dualizm.
Jeśli idzie o ilustracje Sowy, to w istocie, mozna powiedzieć, że są
najmocniejszą stroną tej książeczki (fajny jest też jeszcze jej format): są
malarskie, budują nastrój ciepła, ..., ... - no właśnie nie wiem jakie jeszcze,
bo już wiele więcej wartości w nich nie dostrzegam. Jak dla mnie są zbyt
dosłowne, bardzo ściśle trzymają się tekstu i na nic innego nie "odważają się".
Ale są ładne. Po prostu ładne. Jak ktoś chce - śliczne.
Cała ta książka wydaje mi sie zbyt nachalnie, że była zabiegiem komercyjnym.
Czuje się w niej klimat popularnej literatury autorstwa Paulo Coelo.
To taki przewodnik udanego zycia..
Przepraszam, że tak ostro pojechałam, ale wkurzyłam się, bo wydałam 26 złotych.
Mam nawet taki niesmak, że nie mogłabym jej nikomu dać w prezencie, bo
czułabym, że kogoś obrażę.
eM.



Temat: Ul. Piłsudskiego - remont po remoncie
A ulica to niby do czego jest jak nie do jeżdzenia? Ta kostka została położona
w prezencie dla Jana Pawłą II bo przecież je3dyny zabytek obok to seminarium
duchowne.

A jak sobie radni czy ktoś tam wyobrażali strefę B na tym kawałku
Piłsudskiego? Skoro drogowcy sami przyznają, że najbradziej niszczża drogę
autobusy miejskie to jakie znaczenie ma wprowadzenie strefy B?

Ktoś chciał zabłysnąć, ktoś wziął pieniądze, a teraz szuka się winnego za co
też co poniktórzy wezmą pieniądze z kasy miasta. Przynajmienj w BUDOSTALU nie
nie bęzie bezrobocia.

A na marginesie, sfalt na Kamieńskiego dalej czeka na wy,mianę gwarancyjną bo
też ktoś źle wyliczył...



Temat: Biblia inaczej
Ojej, ale głupio wyszło. Moja refleksja wcale nie dotyczyła Księgi Biblii.
Dotyczyła wszystkich książek o tej tematyce. Zastanawiam się, czy jeśli rodzice
Biblii nie czytają - są w stanie przekazać dziecku jej wagę. Że, właśnie, to nie
jest baśń, opowieść, tylko księga o głębszym znaczeniu. Właśnie dlatego cieszę
się na tę zapowiadany prezent wielkanocny od teściów. Może poczytamy razem i coś
z tego wyniknie. Jakieś wnioski, bo mamy z mężem różne religijne dylematy...Mamy
trochę książek na temat wiary i nadzieję, że sobie poukładamy światopogląd.
Wydaje mi się, że to ważne, zanim zacznie się z dzieckiem o tym rozmawiać.
Najbliżej nam chyba do Tygodnika Powszechnego (chociaż mój mąż był chrzczony,
hehe, w Toruniu u redemptorystów).
Ojej, nie dam rady się jeszcze zadomowić na forum Wychowanie w wierze:(




Temat: "łuk triumfalny" przy Wąwozowej
"łuk triumfalny" przy Wąwozowej
Co sądzicie o w/w? Czy w SMB "Osiedle Kabaty" mamy jeszcze za mało betonu?
Wygląda to moim zdaniem okropnie. Dotychczas nie wypowidałam się na temat
różnych niedogodności, bo przecież zyjemy na jednym osiedlu, trzeba pogodzić
się z hałasem, itp. Irytuje mnie również sprawa (skoro juz mnie wzięło na
narzekanie ogrodzenia od strony budowy" Dom Development" (ul. Kiepury). Czy
mam mylne wrazenie, że zrobilismy temu developerowi prezent? Przeciez
taki "płot" kosztuje sporo kasy, może powinni partycypowac w kosztach?
Rozumiem, że chodziło o swego rodzaju zemstę. Zagrodzili nam dostęp do Alei
Kasztanowej, to my im zagrodzimy do Tesco Zapewne znaczenie też miało
ograniczenie ruchu kołowego (to juz tak na powaznie), ale może gdyby SMB
Kabaty zgodziła się na furtke dla pieszych, to nie musielibysmy płacic za
cały płot. Teraz "Dom..." moze nam tylko podziekować za darmowy płot



Temat: Izrael atakuje Liban
Bush o Libanie,Syrii,coli,swetrze smarujac bulke
PAP, ML /16:06

Bush użył "brzydkiego słówka" na szczycie G-8
Prezydent George W. Bush omawiał z brytyjskim premierem Tonym Blairem podczas
szczytu G-8 w Petersburgu sytuację na Bliskim Wschodzie. Nie wiedział, że mówi
do mikrofonu i użył słowa, powszechnie uznawanego za nieparlamentarne.
Przywódcy G-8 zasiedli właśnie do posiłku. Kamery pracowały, prezydent USA jadł
bułkę z masłem i dzielił się z Blairem opinią na temat wydarzeń w
Libanie. "Widzisz, ironia polega na tym, że tak naprawdę powinni skłonić Syrię,
żeby nakłoniła Hezbollah, żeby przestał robić to g... (to stop doing this shit)
i będzie po wszystkim" - zarejestrowały mikrofony.

Odpowiedź Blaira nie była dobrze słyszalna; wydawało się, że premier podkreślał
znaczenie wysłania międzynarodowych sił pokojowych na Bliski Wschód. Bush
rozmawiał podczas posiłku także z innymi przywódcami, nie tylko na temat
Bliskiego Wschodu. Ujawnił, że woli dietetyczną colę i powiedział coś o
swetrze, który otrzymał w prezencie od Blaira.



Temat: Tomasz Broda został laureatem międzynarodowego ...
zaangażowanej sztuki mieliśmy dużo i wielu się przejadła (wraz z
realsocjalizmem) a produkt artystyczny na sprzedaż powinien być dobrej jakości.
To że coś można kupić po roku w przecenie świadczy o zubożeniu tych co nie
mogli wtedy kupić a teraz chętnie to zrobią. Pójdź do Taniej Książki na Ruską
czy Świdnicką i zobaczysz Świerzego, Starowiejskiego czy Lenicę - sam kupiłem i
te drogie (dla siebie) i te przecenione później (na prezenty). Więc nie
przeceniajmy znaczenia przeceny...




Temat: Belke trzeba zdzielic belka!
behemot.to.kot napisał:
> a co słychać w sprawie pierwszego logo? mało ostatnio czytam, więc nic nie
wiem w sprawie oprócz tego, że może zostać sprzedane.

Januszewski sprzedal prawa do logo chyba w 1990 roku. Byla zreszta o to granda
bo na strajku przyniosl projekt w prezencie i nie bylo mowy o jakimkolwiek
honorarium. Jednak w 1990 lub 1991 zglosil sie do zwiazku z rzadaniem zaplaty
za prawo uzywania logo. Tlumaczyl sie tym, o ile dobrze pamietam, ze "S"
zaczela sprzedawac prawa do uzywania loga w celach komercyjnych. Januszewski
slusznie moim zdaniem postapi, ze skoro "S" na logo zarabia, a on jako autpr z
tego nic nie ma, to niech "S" zaplaci mu za wzor.
Teraz chodzilo tylko o domniemany pierwszy wydruk z sita logo "S". Prawde
mowiac, to nie ma zadnego dowodu, ze ta powieszona w sali BHP odbitka byla
pierwsza - podpis Januszewskigo moze nie byc pewnym dowodem, bo mogl go zlozyc
w dowolnym czasie. Kto moglby jednak stwierdzic, ktora odbitak byla pierwsza -
moim zdaniem nikt, a poza tym dla mnie nie ma to znaczenia. Dla zbieraczy moze
byc wazna informacja, ze pierwsze wydruki roznily sie w drobnych szczegolach od
pozniejszej wersji.
Ja tez mam chyba jeszcze dwa wydruki z tego pierwszego dnia gdy je wydrukowano -
mialy one format A4 i A3.



Temat: Poznałem kobietę bliską ideału....pomocy!
Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi z wieloma sie zgodze ale takze sie i
nie zgodze.

Większość pisze prawde , że jesli zależy Ci na niej to nie powinienes sie
przejmować jej fogura w koncu to tylko ciało ale wszelkie jej walory znajduja
sie w sercu, bo ono kocha a nie ciało.... .
Hmmm to mam do Ciebie drogi Mro pytanie:
Masz urodziny dostałes wiele prezentów czy ich opakowanie lub wilkosc na dla
Ciebie znaczenie czy sam srodek- intencja?
Jeśli odpowiesz na to pytanie to odpowiesz i sam sobie.

Dziekuje pozdrawiam



Temat: Polska chce łamać prawo międzynarodowe.Skandal
Gość portalu: piotrq napisał(a):

> Taaa, zamiast zajmować Zaolzie trzeba się było rzucić razem z Czechami na
> Hitlera, aha, czyli - wnioskuję - teraz razem z saddamem należy się rzucić na
> wuja Sama. Taka jest polska racja stanu. Hmmmm, ... ahaaaa, .....
mmmmm......
> I w ten sposób podnieść swoje znaczenie w polityce międzynarodowej a
zwłaszcza
> w świecie cywilizacji zachodniej oraz uzyskać oczywiste korzyści gospodarcze
> (np. dostawy piasku i wielbłądów, co niewątpliwe ruszy gospodarkę i stworzy
> wiele nowych miejsc pracy)... ahaaaa....., hmmmmm... a i jeszcze jedna
> oczywista korzyść, będzie można synowi saddama udajowi wysłać w prezencie
kingę
>
> dunin, żeby z nią poigrał... hm. To ostatnie mnie przekonuje. Masz rację ))
> Ze sprawy Zaolzia można wysnuć twórcze i ciekawe wnioski.

Z uwagi forumowicza o łamaniu prawa międzynarodowego wysnułeś interesujące
konkluzje, kontynuując przypuszczam, że jesteś tym tajemniczym dzieckiem A.
Kwaśniewkiego i E. Górniak (uroda po tatusiu, a intelekt po mamusi), a tyle
było domniemań....



Temat: Polska chce łamać prawo międzynarodowe.Skandal
Taaa, zamiast zajmować Zaolzie trzeba się było rzucić razem z Czechami na
Hitlera, aha, czyli - wnioskuję - teraz razem z saddamem należy się rzucić na
wuja Sama. Taka jest polska racja stanu. Hmmmm, ... ahaaaa, ..... mmmmm......
I w ten sposób podnieść swoje znaczenie w polityce międzynarodowej a zwłaszcza
w świecie cywilizacji zachodniej oraz uzyskać oczywiste korzyści gospodarcze
(np. dostawy piasku i wielbłądów, co niewątpliwe ruszy gospodarkę i stworzy
wiele nowych miejsc pracy)... ahaaaa....., hmmmmm... a i jeszcze jedna
oczywista korzyść, będzie można synowi saddama udajowi wysłać w prezencie kingę
dunin, żeby z nią poigrał... hm. To ostatnie mnie przekonuje. Masz rację ))
Ze sprawy Zaolzia można wysnuć twórcze i ciekawe wnioski.



Temat: Zmarnowalam jedyna szanse
Zmarnowalam jedyna szanse
Stracilam juz nadzieje na to ze kiedykolwiek uda mi sie uwolnic od tego
koszmaru.Jakis czas temu dostalam cudowny prezent od losu, na ktory nawet nie
zasluguje-wyjechalam do najwspanialszego kraju pod sloncem na drugim koncu
swiata.Ten wyjazd mial mi pomoc skonczyc z bulimia, chociaz wcale nie
zakladalam ze tam przestane to robic, bo juz to sobie obiecywalam wczesniej
tysiac razy i wytrzymywalam najwyzej pol(!)dnia. I kiedy juz tam bylam udalo
mi sie nie wymiotowac i przede wszystkim NIE MYSLEC o tym przez cale 2
tygodnie!!! Potem niestety w ciagu 2 miesiecy zdarzylo mi sie zrobic to kilka
razy, ale to bylo juz przynajmniej sporadyczne, a nie codziennie, jak w domu.
Oprocz tego ze prawie nie mialam atakow, zauwazylam ze jedzenie przestalo
miec dla mnie znaczenie, zaczelam dostrzegac inne rzeczy, ktore naprawde sie
w zyciu licza, moje mysli przestaly obsesyjnie krazyc wokol jednego.Myslalam
ze w koncu mi sie uda, ze jesli juz tak dobrze mi idzie, ze potrafie nie
wymiotowac przez tydzien albo zjesc slodycze i nie myslec o ich zwroceniu, to
mam dosc sily by pokonac bulimie.
Kilka tygodni temu wrocilam do domu i wszystko co tam osiagnelam poszlo na
marne, znowu zaczela sie jazda, dzien w dzien ten sam scenariusz.
Nie wiem jak mozna byc taka kretynka, zeby zmarnowac te 3 miesiace w czasie
ktorych udalo mi sie tyle osiagnac???Kazdy normalny czlowiek wykorzystalby
taka szanse. Ja ja zmarnowalam i juz chyba nigdy nie uda mi sie wydostac z
tego piekla.




Temat: Karolinka:))))
Ja wprawdzie mam córcię Różyczkę, ale sama mam na imię Karolina - bardzo je
lubię, myślę, że rodzice zrobili mi piękny prezent z tym imieniem. W życiu
spotykam Karoliny znacznie ode mnie młodsze, w moim roczniku (78) chyba nie
było ich zbyt wiele. Dodam jeszcze, że wszystkie znane mi Karolinki to niezłe
łobuziary ale w dobrym znaczeniu = urocze ))




Temat: mandat - za szybko...
Ty rozumiesz znaczenie słowa: "zawyża"? Nie "zaniża", ale "zawyża". To znaczy, że w tych nieprawdopodobnych, przyznaję, okolicznościach new dady mógłby jechać 107 km/h a te 7 km/h to przecież można odpuścić, nie? ;)))

New dady: jakby wszyscy tak kombinowali, okazałoby się, że nasz kraj całkiem porządny jest. Nikt nie przekracza prędkości, nikt nie kradnie, a o łapówkarstwie w ogole nie ma mowy. Bo przecież to tylko prezent był, a i tak pan prokurator zawyżył jego wartość o 15 km/h ;))) or something...

Dostarczyłeś mi dużo radości! Pogratulować energii i sprytu, ale raczej cię, chłopie, udupią... I to po prawie.

Gość portalu: TakMaByc? napisał(a):

> Gość portalu: new dady napisał(a):
>
> Powiedzmy ,ze bylo wolno 100
> zmierzyli 132 a ze im radar przeklamuje o 15 ( raczej niemozliwe)to faktycznie
> bylo 117 - i to tez za duzo.
> Jezeli licznik zawyza Ci o 10 km/h to powolywanie sie na to jeszcze bardziej
> Cie pograzy,bo znaczy ,ze miales na liczniku 127 !!! tam gdzie wolno 100
>




Temat: Czy też dostałyście mail'a?
Eloo

Moge was zapewnic iż ten kto wysyła listy jest wiarygodny i ma co do
zaoferowania.

Jestesm z Bydgoszczy znalazł mnie na czat bydgoszcz w Avonie jestesm juz rok i
niewidze dalszych perspektyw jako konsultantka, zaryzykowałam , w zasadzie to
on zaryzykował wysyłajac mi kosmetyki bez zaliczki.

Zamawiam u niego juz 4 katalog i jestem zadowolona , jest lepszy od Avon w
kazdym calu nie tylko o upusty , ale i zwroty wpłaty , dostawy.
np.

Zamawiam za 100 zł
U niego W Avonie
mam upust 20 % 15% + 15 zł paczka
darmowe katalogi ilość bez znaczenia katalogi płątne
darmowe próbki brak próbek
darmowe prezenty w Avon jakies pierdoły
o wartosci około 20 zł
Darmowa wpata pieniedzy w PKO Opłata od 3,50 -6,20

Wiele wiecej.....

Moje zamóienie było okolo 400 -500 zł z katalogu bierzacego jak dostaje
katalogi z wyprzedzeniem moje zamówienie zwrosło odo 800-900 zł oraz
kieszonkowe gdyz przy kocie 100 zł 15% a 20% to duza różnica oraz nie musze
płacici za paczke kurierska....

Decyzja jak zawsze jest wasza..

Magda




Temat: Do leszczy, co wierzą w programy lojalnościowe
Inna sprawa jesli punkty zbierasz "przy okazji", tzn. jezdzisz na stacje danej
firmy nie ze wzgledu na bzdurne prezenty, ale jakosc paliwa - co szczegolnie w
przypadku LPG ma duze znaczenie. A to, ze przy okazji moge dostac jakis
drobiazg za darmo - tylko cieszy.
Nie jestem niewolnikiem zbierania punktow, ale jesli jade gdzies daleko, gdzie
nie znam stacji, tankuje na tych "moich" bo wiem ze nie tankuje byle czego.
Dorabianie ideologii do tego jest smieszne.




Temat: Wtopa...
Kibicu, prosze nie generalizuj. Jesli spotykaja sie wyrownane druzyny, na
krotkim torze obejrzysz wspaniale zawody /nie inaczej bedzie na torze dlugim/.
Jasli druzyny / zawodnikow dzieli roznica jednej lub kilku klas, to nie ma
znaczenia na jakim jezdza torze a bedzie nuda. Wczorajszy turniej SWC
najlepszym tego dowodem. Nie wolno bagatelizowac twojego postulatu o
bezpieczenstwie. Ale na to jest sposob: jesli obietnice PZM i GKSZ o sponsorze
ligi przestana byc w koncu tylko obietnicami, zamiast kasy do przejedzenia
kluby powinny dostac w prezencie dmuchane bandy na luki z logo sponsora i
bezpieczenstwo wzrosnie. Pozostanie natomiast temat funkcjonalnosci obiektow,
na ktorych rozgrywane sa zawody. Na razie "bujamy sie z tym co mamy", a na
uniwersalne stadiony miejskie jestesmy po prostu za biedni. A jekes biedny,
tos...



Temat: chello - stałe łącze
Wyliniały Tygrys prosi o radę młodzież
mefracko napisał:
> Do dyspozycji jest kilka wariantów:LIGHT-limit m-ny 15GB na pobieranie,cena
bez kablówki 99zł, prędkość na pobieranie z sieci do 512kbps a wysyłanie do
> 128kbps. Drugi wariant droższy - CLASIC- limit m-ny 25GB na pobieranie z
sieci, cena 149 zł, a prędkości na pobieranie do 1,5Gbps, a wysyłanie do
256kbps. reszta należy do Ciebie
==================
Mam u siebie Chello Clasic. Abonament razem z TV to 179 PLN. Mogę przejść na
Chello Light o jakieś 40 PLN taniej. Laże po necie, sporo oglądam, mało
ściągam, sporo wysyłam maili o malej objętości. Kto mi z Was wytłumaczy, czy
rożnica w predkości transferu ma jakieś praktyczne znaczenie dla kogoś kto nie
bawi się zbyt czesto w ściąganie dużych plików? Czy warto płacić nieco wiecej
za szybszy transfer, czy lepiej przeznaczyć te kilkadziesiąt zetów na prezent
dla mojej Tygrysicy?




Temat: pudełka z niespodziankami
Moim zdaniem wszystko jedno.
Jeśli rzucamy moneta tysięczny raz to wynik poprzednich 999 rzutów nie ma żadnego znaczenia.
Tutaj prawdopodobieństwo trafienia w 1 próbie wynosi 1/1000. Ale ponieważ pudełko zostało zamknięte - prawdopodobieństwo trafienia w prezent w drugiej próbie równiez wynosi 1/1000. Można przyjąć, ze resztę pudełek odrzucamy.
Więc prawdopodobieństwa sa równe.
Mozna także ciągnac po kolei pudełka. Prawdopodobieństwo trafienia będzie rosło.
Np kiedy zostana trzy pudełka (plus jedno początkowe) prawdopodobieństwo trafienia wyniesie 1/4. kiedy zostanie jedno prawdopodobieństwa będą po 1/2.
Pozdrawiam



Temat: dlaczego on nie chce?
o jezu, te magiczne słówka. przecież to nie niesie w sobie żadnej
informacji,ludzie. CO znaczą właściwie te słowa, że Cię kocha ? wymyśliłam
kiedyś, że jeśli mam do kogoś mnóstwo dobrych uczuć, to mówiąc to, tylko w jakiś
sposób zobowiązuję tę osobę. "patrz, jesteś teraz nosicielem moich uczuć, zależę
od ciebie, uważaj sobie, bo TAAAAAKI ci prezent sprawiam", coś takiego. jeden z
tych gestów, które nawet jeśli puste, to w nas zostają, zostają, zostają.
pułapka. słowa nie mają znaczenia same w sobie,coś trzeba nimi określić.



Temat: poczucie winy a pieniądze
poczucie winy a pieniądze
Zblizaja sie swieta, a z nimi prezenty i zwiekszone wydatki. Nasza eks
dostaje 5.000 alimentow. Tak, tak, slownie piec tysiecy. I juz wiem, ze jak w
zeszlym roku bedzie awantura, ze to jest ZA MALO, bo przeciez tyle wydatkow.
Fakt, ze mieszka ona w pieknym, urzadzonym do A do Z apartamencie, jezdzi
dobrym samochodem, a ojciec jej dzieci oprocz alimentow oplaca jeszcze
jednemu szkole oraz nie zaluje wydatkow, kiedy sa u nas i kiedy sie z nimi
spotyka, nie ma znaczenia. A dzieci? No coz, dzieci zaopatrzone w najnowsze
komputery, snowboardy, ciuchy i Bog wie co jeszcze, zawsze sa pokrzywdzone,
bo przeciez inni jezdza do troche lepszego kurortu w Austrii na narty. Moj
maz niby sie tym nie przejmuje, ale widze, jak latwo jest zagrac na jego
poczuciu winy za robita rodzine (to on odszedl od zony). Z drugiej strony
jego eks malo sie zajmuje dziecmi - czesto wyjezdza i zostawia ich na kilka
dni samych, porzadne obiady jedza tylko u nas, tylko ojciec odrabia z nimi
lekcje. Czy to jest w porzadku? Dla mnie alimenty sa nie tylko pieniedzmi na
utrzymanie, ale tez pewna forma rekompensaty za to, ze matka ma wiecej
obowiazkow rodzicielskich, bo na codzien dzieci z nia mieszkaja. A ona nie
tylko sie z nich nie wywiazuje, ale zada coraz wiecej kasy. Czy to jest w
porzadku? Jak rozmawiac o tym z mezem? Nie chodzi mi o to, ze nam na chleb
brakuje, bo nie, ale mam wrazenie, ze pod wzgledem finansowym nasza rodzina
jest na drugim miejscu, bo tamte dzieci takie biedne, ze nie maja na codzien
tatusia... co jest ewidentna nieprawda, bo tenze tatus poswieca im wiecej
czasu i uwagi niz w czasach, gdy z nimi mieszkal. Jak sobie radzicie z takimi
sprawami?



Temat: 2 wesela w rodzinie w tym samym miesiacu...
Hej Ludziki czy Wy narawdę wszyscy myślicie tylko o kasie?? Co to ma za
znaczenie co dostaniecie?? Pobudka!!!! To ma być ten, jeden, jedyny, szczególny
i najszczęśliwszy dzień w życiu!!! Nie możecie patrzeć na to przez pryzmat
pieniędzy. My robimy wesele 13.05.2006, a moja bardzo bliska kuzynka robi swoje
22.04.2006 na dodatek pojechaliśmy wszyscy czworo i wybraliśmy salę weselną.
Odstęp między naszymi weselami jest 3 tygodnie i będę obydwa w tej samej sali
weselnej. Siłą rzeczy będzie się dublowała na naszych weselach większość
rodziny. Na dodatek wszyscy za nasze wesela płacimy sami(pomijam fakt, że nasze
pensje mają bardzo daleko do pensji średnich krajowych) , więc zapraszając
gości nie przyszłoby mi do głowy, żeby myśleć, że może moja kuzynka dostanie
lepsze prezenty, a my gorsze. To paranoja. U nikogo teraz się nie przelewa, ale
ślub i wesele to nie jest trasankcja wiązana typu:"Proszę to zaproszenie na
nasze wesele - kochana ciociu każdy daje ile może, ale nie mniej niż 200 zł".
Każdy z nas "startuje w dorosłe życie" dopiero i wszyscy wiedzą, że to czego
najbardziej oprócz miłości to potrzeba nam pieniędzy, ale nie przeliczajmy na
nie wszystkiego, bo to nikomu nieczego dobrego nie przyniesie. W tym dniu mamy
być przede wszystkim szczęśliwi i otaczać się ludźmi, którzy nas kochają
Wszystkim tego ciepła i miłości przede wszystkim życzę Pozdrowionka



Temat: Nie chcę nowej wojny...
Calipso:razem-z-Szwabami,Zabojadami-przeciw_USA
Calipso napisal:"A jaki to ten parasol amerykansky?Bylismy podobno ich
sojusznikiem w II wojnie i co? Dali nas ruskim w prezencie a potem zrobili nam
parasol ale z rakiet. Nie wiesz ,ze rakiety tych przyjaciol byly wycelowane w
polskie miasta.A teraz to pod jakim parasilem jestesmy?Jestesmy w NATO razem z
UE i skoro Niemcy i Francja maja obiekcje to my tym bardziej."

Kilka notek z historii, ktorej sie nie douczyles. W czasie ukladu jaltanskiego
Ameryka byla podzielona. Republikanie chcieli obalic traktat jaltanski ale
przegrali w wyborach z 1945 roku ulamkiem procenta bo ... wielomilionowa
Polonia glosowala rzedem na Rooseveltowskich zdrajcow. Czyli polowa Amerykanow
byla bardziej pro-Polska niz nasza Polonia. O Jalte miej wiec pretesje do
Polonii.
Parasol obronny jak bys chcial sie dowiedziec ma bronic nas od ataku
nuklearnego zwariowanych lunatykow. To "demokraci" popierani przez Polonie
wymyslili doktryne MAD Mutual Assured Distraction. Republikanie pod
przywodctwem Reagana obalili ta doktryne i rozpoczeli uzywajac koncept tarczy
rozbrajanie pociskow nuklearnych. Dlaczego Francja i Niemcy sa przeciwne
tyarczy? A bo maja dobre stosunki z Irakiem, Iranem i kazdym despota na tym
globie. Tracaca na znaczeniu Francja cieszy sie kiedy terorysci uderzaja w
Ameryke. I co ma robic majac u siebie 10 milionow islamskich lunatykow.
Zabojady juz daja Rosji korytaz przez Polske. Gratuluje twoich sojusznikow. Ja
wole Amerykanow.




Temat: Szturm na szkołę - prowokacja
Szturm na szkołę - prowokacja
Wg mnie FSB świadomie sprowokowało terrorystów do działania, aby móc uderzyć
i potem zwalić wszystko na nich. Przecież to jest najlepsze rozwiązanie dla
Putina. Nikt go nie może winić za złą decyzję, a jednocześnie pozbył się
problemu. To że zginęło kilkaset osób nie ma dla niego znaczenia. W takiej
sytuacji każda decyzja była zła, a to że terroryści zaatakowali spadło mu "z
nieba". A w przypadki raczej nie warto wierzyć, wątpię żeby terroryści
zrobili mu taki prezent.



Temat: Czy Jezus Chrystus był Żydem?
Otworzył Boga dla wszystkich bez względu na przyna
a napisał, -a:
> wydawało się ze temat ten będzie nudny, Titus dal nam piękny prezent na Boże
Narodzenie. Jak niewiele zmieniła się filozofia judaizmu od czasu Chrystusa do
czasu Intifady w Palestynie! Porównanie jest bardzo na czasie. Niestety USA nie
jest nawet Rzymem, USA są narzędziem faryzeuszy. Czy ważne jest ze Jezus był
Żydem? Ważne jest ze otworzył Boga dla wszystkich bez względu na przynależność
do rasy żydowskiej. Ważne jest ze od stuleci Żydzi, w swojej masie, stosują te
same metody.

Czy apostołowie, Jezus i cała fura diaspory, żyjąca w narodach całego świata,
współbudująca ich tożsamość duchową, kulturę, postęp techniczny, ekonomiczny
nie była Żydami...?
Co to za tajemnicze metody???
A czy to ma znaczenie, że Jezus był Żydem...
Chyba ma, skoro Bóg nie wybrał Hiszpanów, Greków czy Indian dla zawiązania
przymierza.
W kategoriach Kościoła – owczarnia pogan jest wszczepiona w szlachetne drzewo
oliwne Izraela,
zakon zaś położony został na Syjonie, nie Areopagu.
Paweł mówił: „Albowiem nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem
mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka,”(Rzym.
1:16)




Temat: Czy też dostałyście mail'a?
Jak zwykle kompy maja do siebie to ze mieszaja wiec miało byc to tak:
Zamawiam za 100 zł
U niego /W Avonie
mam upust 20 % /15% + 15 zł paczka
darmowe katalogi ilość bez znaczenia /w Avon katalogi płątne
darmowe próbki/w Avon brak próbek
darmowe prezenty o wartosci około 20 zł
/ w Avon jakies pierdoły
Darmowa wpata pieniedzy w PKO / w AvonOpłata od 3,50 -6,20

Jak zawsze decyzja jest wasza

Magda S



Temat: Tak przed 25 laty relacjonował wybór Papieża w ...
Dzieki papce kk okrada podatnika na pasibrzuchow..
...pasienie.
Takze dzieki papce kler zawarl z czerwonymi pakt o wspolnym rozszabrowywaniu
Polski. W wyniku powyzszego czerwoni mogli przetrwac i wzbogacic sie nawet, w
miejsce rozliczenia z PRL, a duszpasterze przyjeli za to prezenty przerozne a
cenne. W efekcie potencjalne autorytety moralne zeszmacily sie w oczach opinii
publicznej,w zwiazku z czym postepujacej korupcji (w szerokim tego slowa
znaczeniu) nie mial juz kto powiedziec NIE.
I to wszystko zawdziecza Polska papki pomyslowi na odkrecenie postanowien
Vaticanum II i polaczenie panstwa z religia integrystyczny wezlem. Ten syf
dookola was, kochaniency to w duzej mierze papki zasluga. Jego
eksperymentowi "demokracji z wartosciami". No wiec popatrzcie jeszcze raz na te
wartosci wokol was.
.
K.P.



Temat: Takie sobie refleksje
Natomiast jeśli chodzi o powyższy wątek z bonusami GD Store...Jest to poprostu
ukłon w stronę headów żeby podtrzymać ich poczucie estymy, pomijając wątek
marktetingowy - bo przeciez wszyscy lubimy dostawać prezenty, to właśnie headzi
mogą sie poczuć wyjatkowo bo który zespół tak dba o swoich fanów?? W gruncie
rzeczy to włąśnie te pierdułki mają niebagatelne znaczenie poniewaz są wyjątkowa
rzeczą której nie można sobie ot tak kupić w byle sklepie z płytami. Dla mnie
to element elitarności podarowany headom przez samą firmę GD. I tak sprytny
zabieg marketingowy, czego jesteśmy świadomi, sprawia nam wielką frajdę. No i
jak tu się na nich gniewać ze są materialistami jak to ująłeś Krynio??



Temat: Romantyczny pobyt we dwoje...
Romantyczny pobyt we dwoje...
Witajcie,
polećcie proszę sprawdzony pensjonat, willę, hotel... kameralny, cichy, z
klimatem. Chcemy sprawić prezent rodzicom na rocznicę ślubu i opłacić im
pobyt. Miejsce bez większego znaczenia, ale w górach. Dziękuję za wszystkie
propozycje.



Temat: Panowie, pomóżcie blondynce!
W ramach poszerzania swojej wiedzy o otaczającej cie rzeczywistości (na naukę
nigdy nie powinno byc za późno) spróbuj wykonać czynności opisane poniżej:

1. idź do księgarni (to taki sklep z książkami)
2. kup sobie Słownik Języka Polskiego
3. znajdź w nim słowa na "k"
4. zlokalizuj hasło "kindersztuba"
5. Przeczytaj
6. Przeczytaj jeszcze raz
7. Postaraj sie zrozumieć
8. Jeśli nie rozumiesz...
9. odłóż słownik (możesz go potem dać komuś w prezencie)
10. Włącz Polsat. Na pewno leci tam teraz jakis fajny, polski sitkom.
Pośmiejesz się, wyluzujesz...super! Zapomnij o sprawie i nie zaprzątaj sobie
już tym wszystkim ślicznej główki.

8. Jeśli zaś zrozumiesz..
9. Porównaj zawartość terminu "kindersztuba" z tonem i zawartością swoich
wypowiedzi w moim wątku.
10. jest dysonans, no nie?

ps. jakby co, sprawdź sobie też znaczenie słowa "dysonans".

powodzenia! całuski!




Temat: Samorzadowcy zapewne wybiora dziadowstwo
Samorzadowcy zapewne wybiora dziadowstwo
niz postęp:
"Chociaż wszystkie gminy powiatu już od siedmiu lat wiedziały o tym, że do końca 2009 roku trzeba będzie zlikwidować niespełniające żadnych norm lokalne wysypiska śmieci, niewiele robiły w tej sprawie. Wiele wskazywało na to, że ospałość lokalnych władz będzie drogo kosztować. Gdyby kwestii śmieci nie rozwiązano w terminie, to mieszkańcy ponieśliby koszty ich wywozu na odległe, przystosowane do przepisów wysypiska. Milionowe kary nałożono by na gminy.

Minister środowiska zrezygnował ze środka nacisku. Zamiast uzależnić dotację od zgody na poszerzenie parku w geście dobrej woli, ugasił pożar rozpalony przez niedbalstwo lokalnych elit. Przekazał 20 milionów złotych na ten cel. Samorządowcy stwierdzili, że te pieniądze im się należały i że powinny trafić na miejsce dużo wcześniej. Dlaczego? To przecież Puszcza Białowieska.

To, że w całym kraju tysiące samorządów poradziły sobie z problemem śmieci bez takiego prezentu z zewnątrz, tu nie ma żadnego znaczenia.

Wiele wskazuje na to, że zgodnie z tą filozofią gminy odrzucą propozycję ministra. Będą wolały zachować nadleśnictwa, nawet za cenę utraty dotacji. Tyle że to jest droga donikąd."
miasta.gazeta.pl/bialystok/1,35235,6734586,Szansa_dla_puszczy.html



Temat: I co dalej...
Dla astrologii ciekawe może być nowe władztwo znaków. Bo jak nie zabierać
Plutonowi Skorpiona, to trzeba Ceres i "Xenę/Proserpinę" też obsadzić.
Dla "zrównoważenia" Zodiaku pary Ceres (Panna) - Neptun (Ryby) i Mars (Baran) -
"Xena/Proserpina" (Waga) - pasują.
Nawet po wielkości, odległości i cechach fizycznych. Że najmniejsza i bliska
dosyć Ceres, bardzo konkretna (skalista), jest w parze z odległym, potężnym i
mglistym gazowym Neptunem.
A Mars, też bliski i konkretny, paruje się z odległą i wciąż
nieodgadnioną "Xeną - Proserpiną". Lodowate Pluton i "Xena-Proserpina" parują
się z gorącymi planetami libido. Mniejszy Pluton ma parze większą Wenus, a
większa "Xena-Proserpina" paruje się z mniejszym Marsem. Jakieś tam proporcje
zostały zachowane.
Tak "fizycznie" patrząc teraz na Zodiak widać potęgę pary Jowisz - Merkury, a
zwłaszcza Słońce - Uran. Co dla astrologii nigdy nie było bez znaczenia.
Można wręcz powiedzieć, że astrolodzy dostali w Pradze od astronomów "prezent"
żeby Zodiak był "zrównoważony", a o to przecież chodzi
I takie tam dalej dywagacje, nie trzeba czekać, ale "kombinować".
Lwi




Temat: Czy ktoś ma ochotę przetłumaczyć...
papatya bardzo dobrze tlumaczysz,ale robisz malutkie bledy,czasami jedno slowo
moze zmienic znaczenie zdania.
co do poprawek

Hande Yener - Armağan

Bu yalanci bahar bir gun bitecek, yeni aldigin eskiyecek=ta falszywa wiosna
skonczy sie pewnego dnia,to co kupiles nowego zestarzeje sie(bedzie stare)

Bir omur yeter bana bu armagan=ten prezent wystarczy mi na cale zycie

Her insana her nefes bir baska heves=dla kazdego czlowieka kazdy oddech to inna
ochota(pragnienie)

Bir tek ilk ask bitmeyecek=tylko pierwsza milosc sie nie skonczy

Cevap ne kimse bilmeyecek=odpowiedzi nikt nie bedzie wiedzial

pozdrawiam
Basia




Temat: Sprzedaż wysyłkowa
Jeśli w paczce był prezent dla babci, która miała go otrzymać 21.01 i nie otrzymała, oznacza to że nie
poniosłam żadnej szkody majątkowej? Czy to znaczy, że umowa ze sklepem wysyłkowym nie ma
żadnego znaczenia w świetle prawa, i każdy może obiecywać co mu się podoba, a potem tego nie
dotrzymywać, bo nie powoduje szkody majątkowej?



Temat: Mieszkańcy Trójmiasta na obczyżnie!!! cz. IV
Rozumiem cię, Belissariuszu, współczuć nie mam zamiaru, bo to radość taka
rodzinka!;)Mogłoby przecież być gorzej!(są jeszcze teściowe na przykład...)
Nie martw się - jeszcze z 10 lat i emeryturka... A wtedy to poszalejesz, cały
świat neleżeć będzie do ciebie!

Swoją drogą bardzo mi się podoba stosunek szwedzkiej młodzieży do życia -
młodzi ludzie bardzo wcześnie próbują własnych sił, usamodzielniają się w
pełnym tego słowa znaczeniu. Rodzice pomagają na zasadzie dobrowolnego
sponsoringu, w miarę swoich możliwości, ale nie ma tu wyciągania ręki i żądań
typu "daj, bo się należy". Młody człowiek, gdy skończy liceum rozpoczyna
dorosłe życie - wynajmuje sobie mieszkanko z kolegą/koleżanką do spółki i albo
pracuje albo się dalej uczy. Nauka (studia również) jest bezpłatna (no,
książki, kompendia to trzeba kupować, ale jest też i giełda), każdy może bez
problemu wziąć pożyczkę z której część jest bezzwrotna, czyli prezent od
państwa. Resztę można dorobić, co zresztą większość studentów czyni. Większości
wychodzi to na dobre - są oczywiście wyjątki...

Miłego dnia życzę

The only limitation is in our viewpoint (Capricorn)



Temat: Boże Narodzenie w Czechach?
Atmosfera świąteczna, to taka radość na twarzach przechodniów, coś
czego nie da się opisać słowami, jeżeli rozumiesz wyraz atmosfera,
oczywiście nie w znaczeniu fizcznym, tylko duchowym. To nastrój
towarzyszący Swietom Bożego Narodzenia, to choinki ubrane
odświętnie, to ludzie uśmiechnięci, to prezenty pod choinką, to
wszechogarniająca nas radość z narodzin Chrystusa, to zwyczaje,
które w Polsce są celebrowane i w polskich górach czuc po prostu
święta. A może Ty nie wiesz, czym są święta.



Temat: " Cegielki "
Gość portalu: LJane napisał(a):

> Posłuchaj, doktorze.
> Znam Cię tylko i wyłącznie z tego, co piszesz. I tak niech zostanie.
> Nie rozumiesz kontekstu, ale to już naprawdę jest bez znaczenia.
> Zostawmy to proszę.
> I proszę Cię, bądź sobą i nie daj się zatruć jadem innych. To nie ejst
łatwe,
> ale wierzę, ze Ci się uda.
> To na tyle. W tym względzie wyczerpałam temat.
>
> Pozdrawiam.

To nie ja go zaczalem i ciesze sie bardzo ze ty go zamknelas:) Bo nie sadze
zeby to byl temat do interesujacej dyskusji.

A tak na zakonczenie to mam w prezencie cos dla ciebie. Mam nadzieje ze ci sie
spodoba bo to bardzo pouczajacy cytat z Pisma Swietego:

"Nie to plami czlowieka, co wchodzi do ust, ale to plami czlowieka , co z ust
wychodzi. Co z ust wchodzi, idzie do zoladka i wydala sie na zewnatrz. Ale to
co z ust wychodzi, pochodzi z serca i to plami czlowieka"

pozd. serdecznie



Temat: Najwazniejsze by Powstanie Zainicjowac, a pozniej.
Masz rację pisząc, że można sobie wyobrazić 10 innych wariantów. Obawy władz AK co do tego co się stanie jeżeli powstanie nie wybuchnie które przytoczyłem zdaniem większości historyków były jak najbardziej zasadne. Cena była ogromna, liczba 200 tyś ofiar ma prawo podważać zasadność decyzji. Niewinni cywile, a także żołnierze. Dla kraju ci drudzy mieli szczególne znaczenie. AK była najlepiej wykształconą armią świata. Polska jako państwo straciła masę wartościowych jednostek, które w latach powojennych powinny stanowić kręgosłup moralny państwa. To w AK a nie AL znajdował się kwiat polskiej walczącej inteligencji. Kolejny raz czerwonych w ciężkiej pracy niszczenia naszego narodu przynajmniej częściowo wyręczyli Niemcy. Ale czerwoni nie próżnowali, szczególnie po prezencie jakim było wydanie przez AK fatalnego w skutkach rozkazu ruszenia na pomoc Warszawie. Zakonspirowana dotychczas struktura nagle odkryła się. Zbierające się do wymarszu oddziały dekonspirowały się. Każdy łącznie z czerwonymi kapusiami wiedział kto w okolicy należy do partyzantki niepodległościowej. Jeżeli nawet sowietom oddziału nie dało się rozbroić to i tak było wiadomo kto i co. To bardzo ułatwiło pracę ludowych władz po wojnie. Powstanie to dobry symbol walki o polskość. Też się zastanawiam, czy nie było by lepiej gdyby kwiat naszego narodu przetrwał. Jednak decydenci byli świadomi ryzyka. Ci ludzie nie byli cynikami z dzisiejszego sejmu, nie to byli ludzie całkowicie oddani Polsce. Decyzja.. . dla nich nie była prosta, o nie. Powstanie warszawskie nie miało wiele wspólnego z powstaniem a raczej awanturą styczniową. Oni byli świadomi posiadania we własnych rękach losu przyszłych pokoleń.
Pozdrawiam.



Temat: RÓŻOWY kolor dla dziewczynek???
Dziewczyny kochane!!!

To nie jest temat na kłótnie, zaczęłam wątek z ciekawości, a nie po to, żeby
wszczynać jakieś problematyczne spory!!! Oczywiscie że najważniejsze żeby Nasze
Dzidzie były zdrowe, czysto ubrane i kolor nie ma wiekszego znaczenia!!! Sama
mam juz przygotowane ciuszki w róznych kolorach i tyle. Chodziło mi tylko o
jakieś reguły co do np. prezentów dla Niuni, bo znajomi się pytają jaki kolor,
to zapytałam i tyle tego. Potraktujcie to raczej jako ciekawostkę i zart, a nie
pole bitwy do wrzucania swoich negatywnych emocji

Pozdrawiamy z usmiechem,

Niebieska i Karolinka.



Temat: W sidłach egoizmu
no dobra, dopisuje punkt "domaganie sie swojego"
wiesz, wielu rzeczy nie napisalem, bo za
malo miejsca i czasu. Zdaje sie, ze myslimy podobnie
a wyciagamy skrajne wnioski. Ja przeciez tez nie chce
siedziec tylko cicho w kacie. Az taki potulny to nie jestem.
Jak zwykle w takich dyskusjach natrafiamy
na granice jeyzka naturalnego. Byc moze
to co nazywasz "ostra reakcja" dla mnie
wcale nie byloby ostre a to co dla mnie
byloby ostre byloby zbyt ostre dla ciebie
albo odwrotnie. W praktyce decyduja
konkretne szczegoly. Co sie powie, jak sie powie
itp. Ale najwazniejsze sa czyny a wiec praca.
Dopiero w tym kontekscie slowa zyskuja
znaczenie. Bez konkretnych osiagniec
moga nieraz sprawiac wrazenie pustoslowia.

Dam taki przyklad: czy mozna krzyczec
na Amerykanow, ze nie chca nam dawac wiz?
Przeciez oni tez widza co sie dzieje
w Londynie na Victorii a ilu naszych,
pardon, idiotow, nawet z wizami
leci "turystycznie do cioci"
z bagazem zawierajacym komplet
uzywanych narzedzi budowlanych deklarowanych
jako prezent dla tej cioci.




Temat: Chwalcie Łąki w radiu Bis
Na potkaniu z autorem w Ełku nie mogłem być z niespodziewanych powodów losowych.
Ale w prezencie gwiazdkowym otrzymałem tę książkę.

Po wigilii zająłem się nią. O 4 nad ranem skończyłem. Podobało mi się.
Moja opinia jest nastęująca:
Realizm 100%.
Zastanawiajaca jest zgodnosc spostrzen autora z moimi,chociaz przyjeta "opcja"
zapachowa jest interesujca.Oryginalna koncepcja zachowania pamieci i wspomnien.
Autorze,żałuj,że nie podążyłeś dalej za Przejście. Tam dopiero jest "bonanza"
albo "dziki zachód" ale nie w dosłownym znaczeniu.
Byłem tam kilkanaście lat temu od Kibart na Litwie poprzez Czerniachowsk,
Nieman,Sowietsk (Tylżę) i powrót na Litwę przez Jubarty, po drugiej stronie
Niemna.
Architektura taka sama jak na Prusach czy we Wrocławiu ale ruiny domw w środku
Tylży a obok dom handlowu z alumonoium i szkła szokuje. W każdej wsi i
przysiółku pomnik Lenina pomalowany srebrolem.
Nowe domy bez tynku pomalowane farbą wapienną. Wyobraźcie sobie nasze starostwo
(Kreishaus) z oknami pomalowanymi "gołubowuju kraskoj'.




Temat: mój MAŁY powód do dumy :)
mika_p napisała:

> E, to mogla się pospieszyć... głupio mieć urodziny w mikolajki.
Nie ma to dla mnie znaczenia. Moim bliskim mogę robić prezenty z
okazji braku okazji a nie wtedy, gdy kalendarz każe.

> Jak ma na imię?
No problem w tym, że tak na 100% to jeszcze nie ma imienia :)

> I jak się Pierworodnemu podoba awans na starszego brata?
Świetnie! Nawet pieluchy zmienia i się nie brzydzi :)




Temat: Czy będzie nowy kraj słowiański w unii?
ignorant11 napisał:

> Przedstawiasz zdanie zupełnie przeciwne do mojego, ale jednak przyznajesz iz
> Korolewiec częscia Rosji nie jest i ma aspiracje europejskie i sympatie
> propolskie i prounijne...

Zdanie ktore przedstawilem nie jest moje lecz niemieckie... i nie tylko
niemieckie. Po prostu nikt w UE nie chce finansowac integracji Bialorusi,
Ukrainy oraz Rosji z UE. Nikt w UE nie ma na takie przedsiewziecie pieniedzy, i
nikt w tym nie widzi wlasnych interesow.

Panstwa te nie musza byc w UE aby z nimi handlowac...

> Ale skoro Niemcom bliżej do Turków niż do Rosjan...

Tak jest i bedzie... przeciez Niemcy beda Turkami z pochodzenia. Polityka
Schrödera jest tylko konsekwentna i wizjonerska.

> Natomiast warto zwrócić uwagę na strategiczne położenie Korolewca, kluczowe dla
> wszystkich krajów nadbałtyckich, więc Niemców nikt o zdanie nie będzie pytał,
> bo liczyć się będą interesy wszystkich bałtyckich, może UK, Francji, Włoch,
> które zechcą zrobić Rosji prezent i wprowadzić ja jedną noga do ŁE...

A jakie kluczowe polozenie ma Krolewiec niby miec? Krolewiec nie ma dla nikogo
znaczenia.




Temat: juz tak malo czasu do swiat...pomozcie
do fcuk - me: wiesz, to, co może wydawać się banalne, wyświechtane (np. komplet
bielizny w prezencie) jako prezent od ukochanej osoby nabiera specjalnego
znaczenia.... ale chyba gruboskórny/a fcuk - me nie jest w stanie tego pojąć,
hę?



Temat: CO dostaliście pod choinkę OD MIKOŁAJA?
U mnie też tak było przez pewien czas, ale rodzina się powiększyła,
wydoroślała, są młodsi ale na tyle że jeszcze nie potrafią czegokolwiek podać,
przeczytać...

Od trzech lat nie ma już jakiegoś znaczenia kto rozdaje prezenty, szkoda :-/




Temat: Mam pytanie do wszystkich nienawidzacych USA obron
Gość portalu: krzys52 napisał(a):

> Pozwol ze dodam nieco do Twojej wyliczanki:
> ..
> I )__Niemalze z wylacznej woli USA, po I wojnie swiatowej, rozpadly sie
> cesarstwa – uwalniajac wiele uwiezionych w nich narodow (takze z woli USA
> ). To
> dzieki woli Stanow Zjednoczonych takze Polska odzyskala panstwowosc.
> Ofiarowanie panstwowosci jest najdrogocenniejszym upominkiem jaki panstwo
moze
> sprezentowac spragnionym powyzszego.

To tylko USA walczylo w I wojnie i ja wygralo?

> II )__Z woli USA, dzieki pomocy militarnej i technologicznej, Sowieci oraz
> Brytyjczycy nie przegrali wojny z Niemcami. Gdyby nie polityka zagraniczna
USA
> Niemcy wygraliby wojne w Europie. W efekcie czego nie tylko Polska nie tylko
> nie istnialaby ale wyniszczony zostalby takze narod polski (czesc podludzi
> przelecialaby przez kominy, czesc wyniszczonoby w niewolniczej pracy, czesc
> przywrocilaby znaczenie terminowi ‘niewolnictwo’, a pozostali zosta
> liby
> zgermanizowani – takie byly plany Wladcow Swiata). Co oznacza, ze znow, w
>
> wyniku polityki USA mogla Polska zaistniec jako panstwo a narod trwac.
> Wprawdzie w warunkach ograniczonej suwerennnosci ale niemniej – przetrwal
> o
> panstwo polskie i polski narod. Bez wzgledu na to co by nie powiedziec o
> realizacji amerykanskich interesow – takie sa fakty. W wyniku polityki US
> A -
> Polska i Polacy istnieja.
>
Tylko USA znowu i nikt wiecej.

> III )__Dzieki amerykanskiej woli zwalczenia komunizmu, przy ogromnej
> determinacji USA oraz kosztach – komunizm upadl. W roku 1990 ziscilo sie
> to o
> czym mozna jedynie pomarzyc bylo 45 lat wczesniej – Polska uwolnila sie o
> d
> satelickiego uzaleznienia, systemowego komunizmu, ideologii oraz chorej
> ekonomii. Znow dzieki staraniom USA zyskala Polska na suwerennosci. Nieco
> inaczej niz uprzednio, oraz w nieco innym wymiarze – niemniej po raz trze
> ci,
> dzieki polityce USA, dostala Polska prezent suwerennosci.
> ..
> Pomyslalem sobie, ze osoba nie zaslugujaca na miano podlej zapewne przytaknie
> powyzszemu.
> ..
> Pzdr.
> K.P.

a kto w Jalcie zalatwil nam ten komunizm na kilkadziesiat lat?Nie wiesz czasem?
Najpierw dali nas w prezencie ruskim a pozniej walczyli o odzyskanie naszej
suwerennosci.No i jeszcze dali nam ja w prezencie.
Dziekuje za takie prezenty i takich przyjaciol.



Temat: Dzis wybory w Iranie
felusiak1 napisał:

> Znakomite. Odpowiadasz pytaniem na pytanie.
> A to oznacza, że dyskusja jest o niczym.

A o czym mamy dyskutowac - stawiasz teze, ze olbrzymi protest jaki odbywa sie
obecnie w Iranie jest bez znaczenia. Nie przyjmujesz do wiadomosci, ze wybory
ktore sie wlasnie odbyly byly szalenie istotne nie dlatego, ze z dnia na dzien
Iran odmienilby sie, ale dlatego, ze byly referendum w sprawie przyszlosci Iranu
- zamkniecia pod plakietka teokracji lub stopniowego otwierania sie i ekspansji
na swiat.

> Ale możesz spać spokojnie. Nikt nie chce Iranu atakować.

Atak na Iran nie spedza mi snu z powiek, podobnie jak nie spedzal atak na Irak.
Po prostu oba uwazalem i uwazam za glupote. Rownie dobrze Reagan mogl wyzwalac
Polske w roku 1981 za pomoca dziesieciu lat bombardowan, a potem marines,
zamiast zrecznej polityki.

> A już wkrótce, kiedy Iran zdobędzie broń atomową.....

No coz, z taka pomoca i zacheta jaka otrzymal od administracji Busha, to
musieliby zglupiec, zeby nie zdobyc.

> Będzie wesoło.....

Nic nie bedzie. Bomba atomowa w Iranie nie jest grozniejsza niz w Pakistanie ani
w Izraelu. Lepiej, zeby ich nie bylo, ale wszystkie te kraje sa w miare stabilne.

Iran nie potrzebuje broni atomowej, aby rosnac w sile. Prezenty od administracji
Busha oraz rosnaca cena ropy naftowej spokojnie wystarcza. Ekspansja Iranu na
caly obszar Bliskiego i Srodkowego Wschodu jest wlasciwie nie do unikniecia,
poki swiat nie wyzwoli sie z uzaleznienia od ropy naftowej. Amerykanie
likwidujac Saddama i podkopujac swoj wlasny prestiz na atenie miedzynarodowej
tylko mu to ulatwili.

Powiem Ci w tajemnicy, ze Iran quasi-demokratyczny jest dla Swiata Zachodniego
znacznie grozniejszy niz pod wladza teokratow. Teokraci maja potrzebe siania
rewolucji islamskiej, ale napotyka ona na potezny opor materii, jakim jest
chociazby wstrzemiezliwosc Rosji i Chin w pelnym otwarciu na Iran. Iran
demokratyczny dokonywalby ekspansji polityczno-gospodarczej z niewielkim tylko
odcieniem religijnym, w pelnym sojuszu z Rosja i Chinami. I byloby to znacznie
ciezsze do powstrzymania.

Stad tez radosc Fredzia (polani) z oficjalnych wynikow wyborow. I kto wie, moze
stad Twoje lezienie w zaparte na temat znaczenia obecnych wydarzen w Iranie. Po
prostu podswiadomie odrzucasz grozniejsza alternatywe.




Temat: Łapówki...
Cześć Bix! To ja, mimo że dyskutowaliśmy pozwolę sobie jeszcze dorzucić swoje
trzy grosze...

> Dyskutowaliśmy sobie trochę z Saunne na innym wątku na temat łapówkarstwa.
> Chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat. Czy danie lub wzięcie łapówki jest
> zawsze niemoralne i godne potępienia czy też mogą być wyjątki? Podam 2
> przykłady do dyskusji:
> 1. Moralność z punktu widzenia osoby dającej łapówkę:
> Czy jest moralne i usprawiedliwione danie łapówki lekarzowi (jeśli tego
> wyraźnie żąda) dla dobra pacjenta, którego choroba zagraża życiu?

W żadnym wypadku nie mozna tu, w mojej ocenie, mówić o moralności. W takiej
sytuacji nasze działanie podyktowane jest współczuciem, strachem, miłością, ale
nie jest moralne. W prawie karnym występuje konstrukcja tzw. przymusu. Wyróżniamy
w niej przymus absolutny (vis absoluta), który jest np. wtedy gdy ktoś kogoś
zwiąże lub doprowadzi do stanu nieprzytomości i wtedy popełni przestępstwo.
Przymus absolutny wyklucza odpowiedzialność karną osoby wobec której go
zastosowano.
Przymus nie absolutny (vis compulsiva) polega zaś na tym, że ktoś nas zmusza do
czegoś stosując np. groźbę, wykorzystując stan zależności (tak jak wspomniany
przez Ciebie lekarz) itp. Osoba zmuszana ma tu wybór, może postąpić inaczej niż
rząda napastnik. Przymus nie absolutny nie wyłącza odpowiedzialności karnej! Może
jednak wpłynąć na złagodznie kary, albo na odstąpienie od jej wymierzenia (zapada
jednak decyzja co do winy).

> 2. Moralność z punktu widzenia osoby przyjmującej łapówkę:
> Czy jest moralne i usprawiedliwione przyjęcie łapówki w postaci prezentu o
> niezbyt dużej wartości danej z wdzięczności już po zakończeniu działania,
> którego łapówka dotyczy? Czy jeśli osoba przyjmująca łapówkę daną z
> wdzięczności przekaże ją na jakiś szlachetny cel to będzie ją to "rozgrzeszało"
>
> całkowicie?

W związku z tym, że takie działania prowadzą do swoistego "rozmycia" poczucia
sprawiedliwości i stwarzją bądź co bądź pole do nadużyć wolałabym, żeby nie miały
miejsca (zdaję sobie sprawę, że jest odwrotnie). Co to bowiem znaczy prezent o
niezbyt dużej wartości? Niezbyt dużej dla kogo? 200 zł dla bezrobotnego i dla
człowieka, który zarabia 10 tyś. miesięcznie ma całkiem różne znaczenie! Jak byś
drogi Bixie rozwiązał ten problem? Bo chyba nie wprowadziłbyś oficjalnych
cenników...
Bixie a jakby złodziej ukradł Ci samochód a potem przekazał go na rzecz powiedzmy
Polskiej Akcji Humanitarnej to czy byś go rozgrzeszył? Nie rozmywajmy pojęć
oczywistych, bo jeszcze sami w tym utoniemy...

Pozdrawiam!




Temat: Grudniowe "Dzień Dobry"
Niech zyje Komercjalizm Swieta Bozego Narodzenia
Drazni mnie kiedy ludzie mowia Swieta B.N. sa zbyt "materialistyczne". A
jeszcze bardziej mnie drazni kiedy ludzie narzekaja,"Zapominamy jakie jest
prawdziwe znaczenie Swiat B.N. z tymi prezentami i calym tym szalem zakupow i
calym tym komercjalizmem."
Wrecz przeciwnie, produkcja dobr, produkcja prezentow i materialnych rzeczy
jest tym czym te wspaniale Swieta powinny byc. Wydajnosc, kapitalizm i
materializm a przede wszystkim, celebrowanie zycia na ziemi - szczescie w tym
zyciu - jest kwintesencja Swiat dla mnie.... i dla wielu z nas tu i tam. Jedyna
roznica jest to, ze wielu z nas przyzna to, jednak wiecej z nas nie. Szczerze
mowiac, nikt tego nas nigdy nie uczyl wiec bede nauczal ja teraz.
Jezeli poczujesz sie zaszokowany i rozgniewany tym o czym pisze to prosze odsun
gniewne reakcje na bok, na chwile. Jednak nie czuj sie winnym. Oddaj sie
zakupom, dawaniu i otrzymywaniu, oddaj sie urokom materialnym, naszego
wspolczesnego swiata. Jakie to wspaniale, ze go mamy i jakie smutne ze nie mamy
go wiecej.
Popatrz na na ludzi Afganistanu, Iraku i Iranu. Popatrz na niedawnego przywodce
PLO i na jego kumpli. Popatrz co pozostalo z al Qaeda i z Talibanow. Czy
myslisz, ze kazdy z nich jest wystarczajaco materialistyczny aby kupic kawalek
mydla albo dawac prezenty sobie nawzajem? Ich kraje sa patetyczna, anty
materialistyczna ruina. Czy to jest to czego chcesz dla siebie i dla swoich
dzieci? Oczywiscie, ze nie! Wiec przestan byc hypokryta i zacznij glosic o czym
mowie. Te idee sa juz uwewnetrznione w twoim postepowaniu i odczuciach.
Najwyzszy czas aby je uczynic w pelni swiadomymi.
Wojna przeciwko terroryzmowi to nie tylko militarna obrona Stanow
Zjednoczonych. Jest to obrona wartosci, ktore powoduja, ze nasz materialny
komfort jest mozliwy. Amerykanie - doslownie - sa atakowani dlatego, ze sa
zbyt "materialistyczni" i ze sa zbyt kapitalistyczni i dlatego ze tkwia w
ziemskim swiecie." Hmm..,Czy bedziesz walczyl o te wartosci, czy tez nie? Czy
nie jest to wlasciwy czas na zakupy, na wydatki i na radosne pograzanie sie w
rozkoszach materialnego zycia? Walczmy wiec o szczescie na ziemi z jeszcze
wieksza swieckoscia niz za uprzednich lat.
Doktor nauk psychologicznych,Michael Hurd, autor ksiazek "Efektywna terapia"
i "Dojrzewaj Ameryko" www.Dr.Hurd.com
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 132 wypowiedzi • 1, 2, 3