Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Problem z golfem II





Temat: GOLF IV mały problem.
GOLF IV mały problem.
Ostatnio byłem na przeglądzie w ASO /90tyś km/ ,posiadam GOLFA IV 1.6
benzyna/8 zaworówka/Mam go od nowości.Pan w ASO powiedział mi przy
odbiorze,że prawdopodobnie mam nieszczelności w silniku/chyba uszczelniacze/
gdyż zauważyli,że jak silnik zimny to kopci siwym dymem.Przyjrzałem
się ,rzeczywiście jak jest zimny to kopci siwym/może białym dymem/,ale w
pracy silnika nic nie zauważam.Nigdy nie paliła się lampka poziomu oleju.Juz
nie wiem czy mnie chciano naciągnąć na naprawę za ponad 600zł czy
rzeczywiście mam problem.Jak mozna sprawdzić czy mam problem z
uszczelniaczami nie rozkrecając silnika w warsztacie?Czy można to sprawdzić
na jakimś urządzeniu komputerowym.Nie znam się absolutnie na mechanice.





Temat: 1,4 16V w Octavii
Gość portalu: Virgin napisał(a):

>
> Zamieniam Clio 1,2 16V na Octavię 1,4 16V. W sumie podobne silniki (obydwa
> 75KM)i dlatego nurtuje mnie pytanie czy nie bedzie to za słaby silnik do duzo
> wiekszego samochodu jakim jest Octvia. Clio z tym silniczkiem bylo dosc zwawe
> nawet na trasie a jak bedzie ze Skodą...?
>
> W wątku na temat Golf vs Octavia wypowiadało się dużo spercjalistów, możecie
> cos doradzić na ten temat ? W zadnym z salonów w Trojmiescie nie maja tej
> wersji do jazd poróbnych dlatego nie moge sprawdzić, poza tym za dwa dni
> sprzedaję swoje auto i nie bede miec za wiele czasu na jazdy próbne...
>
> pzdr
> Virgin

Nie wiem jak bardzo różni się Oktavia od Golfa 4, ale Golf z tym silnikiem jest
całkiem żwawy, jeżeli będziesz jeździł sam to(moim zdaniem) nie będziesz miał
powodów do narzekania. Wczoraj przejechałem ponad 500 km takim Golfem z
czterema osobami na pokładzie i bagażem, nie miałem problemów z przyspieszniem
i wyprzedzaniem, więc jeżeli (jak większość forumowiczów twierdzi) Oktavia to
Golf z większym bagażnikiem, śmiem stwierdzić, że ten silnik wystardczy do
Oktavi(o ile nie masz kompleksów i nie będzie Cię krew zalewała, jak ktoś Cię
wyprzedza:)
Pozdrawiam






Temat: VW Golf V
Wole tylko 307 niz az Golfa. Z Golfa pozostala tylko opinia a reszta jest do
bani. Nie chcem prorokowac ale znajac liste problemow nowych VW mozna
podejrzewac ze Golf V tez bedzie a to sie przegrzewal a to wywracal i pewno jak
to VW trzesczal caly w srodku.
Mialem Golfa II i juz dziekuje.



Temat: Seat Toledo czy 307
Panowie i panie
Krotka wypowiedz na temat brata Toledo - Leona
-wnetrze ma jak w Audi - moim zdaniem znacznie ladniejsze niz Golf ale to
kwestia gustu
-wedlug brytyjskiego WhatACara - zachowuje sie znacznie lepiej niz Golf
-Golf moze lepiej trzyma cene kosztuje chyba wiecej takze czy nie wyjdzie to na
jedno
-moja druga polowa przejechala juz Leonem okolo 30tys - zadnych problemow
-Z seatem mniejsza szansa ze Ci go ukradna
...
to tylko moja opinia




Temat: TOYOTA COROLLA/HONDA CIVIC/VW GOLF
"natomiast golf ma fajnie rozwiazany problem czyszczenia kieszeni w drzwiach i
schowka kolo lewarka. na dnie lezy guma,
ktora mozna wyjac i po prostu umyc. tutaj japonczyc mogli sie poprawic. w
toyocie brak miejsca na glosniki na desce lub w drzwiach
przy lusterku /jak to jest w golfie/ plus dla niemcow, ale w zadnym japoncu
tego nie widzialem. "

Nie wiem jaka Ty jezdzisz Corolla, ale w nowej (przynajmniej tej co ja mam)
wszystko to jest.




Temat: 1,4 16V w Octavii
Gość portalu: cyke napisał(a):

> Nie wiem jak bardzo różni się Oktavia od Golfa 4, ale Golf z tym silnikiem
jest
>
> całkiem żwawy, jeżeli będziesz jeździł sam to(moim zdaniem) nie będziesz miał
> powodów do narzekania. Wczoraj przejechałem ponad 500 km takim Golfem z
> czterema osobami na pokładzie i bagażem, nie miałem problemów z
przyspieszniem
> i wyprzedzaniem

Czy to żart? Czy jechałes kiedyś czymś mocniejszym?

Pozdrawiam



Temat: Odległość projektora od ekranu a jego wielkość
Nie rozumiem problemu
Gość portalu: ff napisał(a):

> a cena lampy do niego? , która (lampa) ma na dodatek 3mies. gwarancji, chyba
> ze sie ma zamiar ogladac 1 film na tydzien:)

Cena lamp do wspomnianego Benqa wynosi ok. 250 euro, do wspomnianego Sanyo ok
300 euro.
Oczekiwane czasy zycia lamp leza w obu przypadkach w okolicach 3000 godzin. Wiec
nie rozumiem problemu.

Jak lubisz Malucha, to go lub. Ale nie wciskaj wszystkim, ze Maluch jest tak
samo dobry, jak Golf. I ze Golf zuzywa dziesiec razy wiecej paliwa.

Pozdr.

I.




Temat: zaparowane szyby podzczs deszczu
zaparowane szyby podzczs deszczu
Jak pozbyć się zaparowanych szyb w aucie podczas deszczu? Niedawno dostałam
służbowego Golfa z klimatyzacją, ale coś chyba jest źle z nim, bo podczas
deszczu, a lało ostatnio całkiem nieźle, zaparowują mi szyby, w szczególności
przednia. Bez włączonej klimy z otwartymi szybami jest ok, ale do środka pada
deszcz. Szyby uchylam, a nawiew kieruję na szybę, po jakimś czasie szyba jest
w miarę ok, ale daleka od ideału, lub tego co mają inni kierowcy.
Klimatyzacja owszem pomaga, ale na krótko, zaraz robi się zimno, i trzeba ją
wyłączyć. Zaraz potem paruje całe wnętrze samochodu. Jeszcze gorzej jest po
wejściu do auta. Wkładam dziecko do samochodu, wrzucam zakupy, odpalam auto i
muszę wycierać szmatką szyby, bo w chilę po wejściu do auta wszystkie są
zaparowane na biało. Jak mówiłam klimatyzacja pomaga, ale po pewnym czasie
muszę wyłączyć, żeby córki nie przeziębić. Rozumiem, że w maluchu, czy czymś
takim mogą wystąpić takie problemy, ale golf 1.6 z klimą? Poradźcie co
zrobić? Jechać do serwisu?



Temat: zaparowane szyby podzczs deszczu
Gość portalu: Ola napisał(a):

> bo podczas
> deszczu, a lało ostatnio całkiem nieźle, zaparowują mi szyby, w szczególności
> przednia. Bez włączonej klimy z otwartymi szybami jest ok, ale do środka pada
> deszcz. Szyby uchylam, a nawiew kieruję na szybę, po jakimś czasie szyba jest
> w miarę ok, ale daleka od ideału, lub tego co mają inni kierowcy.
> Klimatyzacja owszem pomaga, ale na krótko, zaraz robi się zimno, i trzeba ją
> wyłączyć. Zaraz potem paruje całe wnętrze samochodu. Jeszcze gorzej jest po
> wejściu do auta. Wkładam dziecko do samochodu, wrzucam zakupy, odpalam auto i
> muszę wycierać szmatką szyby, bo w chilę po wejściu do auta wszystkie są
> zaparowane na biało. Jak mówiłam klimatyzacja pomaga, ale po pewnym czasie
> muszę wyłączyć, żeby córki nie przeziębić. Rozumiem, że w maluchu, czy czymś
> takim mogą wystąpić takie problemy, ale golf 1.6 z klimą? Poradźcie co
> zrobić? Jechać do serwisu?

Nie znam wszystkich gadzetow klimy w twoim Golfie , ale jezeli nie rozni sie on
znacznie od wersji amerykanskiej to chyba wszystko jest OK z wyjatkiem
ustawienia.
Przy manualnej klimatyzacji. W mokry dzien jest normalne ze po wlaczeniu
A/C "pierwsze uderzenie" zaparuje szybe !. W ukldzie wentylacyjnym zawsze jest
wtedy wilgotno , a oprucz tego A/C jeszcze nie dziala. POCZEKAJ CHWILE - samo
sie odparuje. Wlacz nawiew na przednia szybe, wlacz recylkulacje i WLACZ
OGRZEWANIE. Powietrze wysuszy sie w A/C a podgrzeje w nagrzewnicy. Mieszkam w
klimacie gdzie wielokrotnie wilgotnosc osiaga 100% i zawsze tak robie.
Powodzenia




Temat: Mam samochod! Mam samochod!
greenblack napisał:

> Octavia należy ma kratkę, bo mąż tej pani ma jakąś firmę, ale pani pracuje w
> zupełnie innej firmie.
>
> S-klasa służyła tylko temu panu, także po godzinach pracy. Nikt inny nie miał
> do niej dostępu.

Ale zarówno Octavia jak i S-klasa służą przede wszystkim do pracy, w
przeciwieństwie go tego Golfa. Mąż pani od Octavi zapewnie uznał, że
korzystanie z niej przez żonę, przyniesie rodzinie więcej korzyści. Ale
powtarzam, rozmawiamy teraz o prawie do korzystania z samochodu służbowego poza
pracą, a nie to jest istotą problemu. Problem jest w nieuznawaniu przez prawo o
VAT samochodu osobowego jako narzędzia pracy. DLACZEGO?




Temat: Biksenony- dobry pomysł
szklo jest to samo, przynajmniej w Golfie ale problemy sa zima bo swiatlo
xenonowe nie wytarza tak wysokiej temperatury zeby rozgrzac klosze lamp ktore
zamarzaja i nie przpuszczaja swiatla

Powrót do góry

shafter
Weteran

Dołączył: 26 Kwi 2002
Posty: 68
Skąd: Bielsko-Biala
Wysłany: Wto Mar 04, 2003 6:52 pm Temat postu:




Temat: Złom Golf IV
Re Też mam Golfa IV.
Mam tez Golfa IV tyle że Varianta. Ten sam silnik. Zadnych problemów. Rocznik
2001. Pisał już ktoś o tym, ale przypomnę że najważniejsze przy zakupie jest
sprawdzenie czy Golf jest z Niemiec czy Czech. Mój ojciec ma czeskiego i to już
inna bajka. Kraj pochodzenia sprawdzisz po numerach nadwozia. Jesli byłby
niemiecki to trafiłeś chyba na wersję roboczą z poniedziałku, gdyż znam dużo
ludzi którzy użytkują ten samochód i takich problemów nie mieli. Pzdr.



Temat: VW Golf R32
Gość portalu: Michal napisał(a):

> Wiem jedno ze golf po ladnych paru kilometrach,oj trzeba bardzo duzo czesci
> wymieniac,aby utrzymac stan jakiej takiej sprawnosci jak przy stanie
> zakupu.Tutaj Niknejm ma racje.Hondzie nie wazne czy maja 100kkm czy 200kkm czy
> 300km smygaja cichutko bez najmniejszych problemow,wystarczy uczciwie servowac.
> Pzdr.Michal
> P.S Golf jest przykladem wielu zamierzonych awari.

Ja tam mam golfa 3 GTI (tego z 115 KM czyli nic
specjalnego) i jakos nie narzekam.
Nawet jakos go specjalnie nie serwisuje i sie nie chce sam
z siebie psuc. A wyjatkowo jestem zadowolony z wykonania
wnetrza (rodzaj plastikow na desce rozdzielczej, bardzo
dobre sportowe siedzenia Recaro itd).
Nie wiem jak jest w Hondzie, moze tez jest super wykonana,
ale ja na golfa nie narzekam.

I szczegolnie watpie, zeby VW jakies zamierzone awarie
"wbudowywal". Na takie cos sobie chyba zadna firma nie
moze pozwolic.

Dzon




Temat: Złom Golf IV
Złom Golf IV
Na początku roku, zachęcony opiniami o niemieckiej niezwodności, kupiłem
nowego Golfa IV 1.6. Przejeździłem nim 7 m-cy. Najpierw był problem z zadużym
zużyciem paliwa. W serwisie długo się męczyli, ale w końcu usuneli awarię.
Przejechałem 100 kn i znowu. I tak do sewrisu jeździłem jeszcze 2 razy.
Następnie pojawił się kłopot z wrzuceniem 3 biegu, później przestała się
domykać przednia szyba kierowcy, a na końcu zgasły kontrolki na tablicy
rozdzielczej. Jak na nowe auto (i to VW) to chyba za dużo. Poprzednio
jeździłem 4 lata Fiatem Bravo i żadnych usterek. Teraz zastanawiam się nad
powrotem do Fiata i kupnem Stilo, bo Golfa już upchnąłem, sporo na tym
tracąc. Jakie Wy macie doświadczenia z Golfem IV?



Temat: Wojownicze oświadczenie prezydenta Rosji
Gość portalu: alba napisał(a):

> Re: NIE MASZ RACJI KOLEGO
> Halo: ZXC
> Tez mieszkam w USA i nie moge sie z Toba zgodzic nt
> dyskryminacji Polakow. Pracuje jako High level director i jakos
> nikt mnie nie dyskryminuje mimo ze jestem Polakiem. W golfa nie
> gram, bo nie lubie a nie z braku zaproszen. Wyczuwam jakis
> gleboki kompleks nizszosci u Ciebie. Probujesz to zrzucac na
> Polskie pochodzenie. Podobne reakcje zauwazylem u paru czarnych
> wspolpracownikow w naszej firmie. Jesli nie dostaja promocji z
> powodu indolencji lub braku zaslug, to natychmiast obwiniaja
> nie siebie, tylko zarzad o dyskryminacje murzynow. Popatrz na
> siebie. Pewnie sa inne powody aby Cie nie zapraszano na golfa,
> niz Twoje Polskie pochodzenie. Czytajac twoje dosc wulgarne
> opinie tez nie zaprosilbym Cie ani na golfa ani do siebie do
> domu.
> z powazaniem;
> A.Zielinski

Niestety nie mam przyjemnosci pracowac z murzynami wiec nie wiem jake maja
problemy u ciebie w "szapie" (sam fakt ze stwierdzasz ze jestes "High" level
director daje do myslenia jaki naprawde jestes dyrektor i w jakiej firmie
pracujesz).
Poza tym doczepiliscie sie do tego golfa a nigdy nie mieliscie mieli okazji
w to grac a ja nie referuje sie do golfa jako do gry tylko do miejsca robienia
interesow.

panie dyrektorze to ile pan tu lat spedzil na uniwerku i jakie ma pan tytuly to
wtedy pogadamy.
A jesli chodzi o wulgarnosc to pzreczytaj jeszcze raz powyzsze wypowiedzi moze
je zrozumiesz.



Temat: VW Golf R32
Bedzie to bedzie.Na razie obok w firmie stoi na parkingu jedyny w Szwecji
Phanteon.Jest dany na proby w celu sprawdzenia sie w warunkach
szwedzkich.Jezdza nim kierowcy i woza znanego koncernu "napewno wiecie o jaki
chodzi" dyrektorow. I jest uzywany w sluzbie przynies i podaj.Ogladalem to
autko, nie sa zachwycenmi pewne problemy wystepuja juz z silnikiem.Auto zostalo
w zeszlym tygodniu natychmiast zabrane przez Volksia do domciu.W cichosci w
kontejnerku nocka,aby nikogo nie przestraszyc.
Wiem jedno ze golf po ladnych paru kilometrach,oj trzeba bardzo duzo czesci
wymieniac,aby utrzymac stan jakiej takiej sprawnosci jak przy stanie
zakupu.Tutaj Niknejm ma racje.Hondzie nie wazne czy maja 100kkm czy 200kkm czy
300km smygaja cichutko bez najmniejszych problemow,wystarczy uczciwie servowac.
Pzdr.Michal
P.S Golf jest przykladem wielu zamierzonych awari.



Temat: Skąd się biorą takie bzdury o Alfach ?
Witam! przykład golfa jest troche nie na miejscu ,bo odpowiedniki tej szacownej
marki z czasów swietnosci 145 miały raczej niewysilone ,niskoobrotowe silniki.
one skłaniaja do jazdy na niskich obrotach . taki golf 1.6 75 km powyzej 4000
obr juz praktycznie nie przyspiesza. nawet debil nie zakatuje takiego silnika
bo odruchowo zmieni bieg na wyzszy. dobrym przykładem dla porównania jest honda
civic ,ze swoimi jakze trwałymi wysokoobrotowcami . trwałymi ,ale pod warunkiem
dbałosci olejowej i odpowiednim rozgrzewaniu .pałowane na zimno jednowałkowe
1.5 16v (90 KM)z civica z lat 92-95 juz po 150 tys km nadaje sie do remontu ,bo
trzeba robic góre i pierscienie. podobnie jest w przypadku alfy. z bmw jest
troche inaczej ,bo 4 cyl. rzedówki z tamtego okresu były raczej
spokojnymi ,mało agresywnymi silnikami o sporej elastycznosci na niskich
obrotach i słabo wyeksponowanej "górze "( w porównaniu z T.s alfy i 16v hondy)
(e36 316 318). nie jest to charakterysyka golfa 1.6 8v ,ale zdecydowanie inna
pala kaloszy niz w przypadku hondy i ar . cos chyba jest na rzeczy i moze tu
tkwi wyjasnienie problemu wyzszej odpornosci na katowanie BMW ,a juz bardzo
wysokiej w przypadku VW .z drugiej strony ,chyba nikt mi nie udowodni ,ze
katowane na zimno e36 nie bedzie w koncu miało problemów z uszczelniaczami
zaworowymi i pierscieniami. jedyna wada silników T.S z tamtego okresu jest
słaby układ wał panewka (na tle hondy czy bmw).tutaj trzeba przyznac wyzszosc
niewłoskim konstrukcjom. juz słowem zakonczenia uwazam ,ze obiektywnie o
awaryjnosci pojazdu mozna mówic dopiero wtedy ,gdy sie go ma we własnych łapach
od nowosci. Pozdrawiam Łukasz



Temat: Golf II CL, uszczelka pod glowica???
Gość portalu: jas napisał(a):

> Pytanie o Golfa II
>
> Hallo
>
> Mam Golfa II 1.3 Cl
>
> Czy ktos moglby mi powiedziec jakie sa generalnie objawy uszkodzenia
> uszczelki
> pod glowica?

Na korku oleju żółtawa maź o konsystencji i wyglądzie majonezu (efekt mieszania
się płynu chłodniczego i oleju); dymienie z rury wydech.; ślady oleju w
zbiorniku wyrównawczym płynu chłodzącego.

Mam wrazenie ze od jakiegos czasu cos mi sie saczy na laczeniu 2
> kopul silnika (czy jak to sie zwie). Znaczy po jezdzie jest tam mokro.
> Wyglada
> to jak olej, rozrzedzony olej. Trudno powiedziec.
Być może szlag trafił uszczelkę od dekielka nad zaworami i rozrządem - nie ma
się czym przejmować, kupić uszczelkę (ok. 10 zł), zdjąć dekielek, założyć
uszczelkę, dekielek i po problemie.

> A najlepsze w tym wszytskim jest to ze niczego mi nie ubywa, olej oki,
> chlodzacy plyn oki.

Jakbyś miał walniętą uszczelkę pod głowicą, to też mogłobybyć OK, tyle że obie
ciecze by się mieszały (mogłoby też być nie OK, ale to zależy od stopnia
uszkodzenia uszczelki).

Dla mnie samochod zachowuje sie normalnie. Tylko tak mnie
> to troche zastanawia.
> Chwilowo jestem w Monachium w Niemczech i do Polski dopioero za jakis tydzien
> planuje sciagnac a tam od razu wale do mechanika.
> Ale mam nadzieje ze cosik poradzicie madrego
>
> Pozdrawiam i czekam na odpowiedz
>
> Jasiek
Na mój nos to uszczelka pod dekielkiem.
PZDR.




Temat: Jakie sa kary za jazde bez kratki?
Jakie sa kary za jazde bez kratki?
Czesc

Mam problem. Kupilem samochod Golfa IV z kratka na
firme starych, ktorym ja bede jezdzil, bo oni maja
Lublina i im wystraczy. Zreszta nie beda przeciez
Golfem wozic towaru. Ale troche sie wkopalem mowie wam.
No bo myslalem, ze to bedzie normalny samochod bez tej
wiesniackiej kratki. Pojechalem do salonu, zamowilem a
tu przy odbiorze niemila niespodzianka. Cos am mowili
jak zamawialem o jakiejs tam homogenizacji czy cos, ale
nie zwracalem na to uwagi, w koncu 22% za friko to juz
cos. A tu takie cos. No wiec postanowilem, ze zdejme ta
kratke. Pojechalem do znajomego slusarza z sasiedniej
wsi i uwinol sie z tym w 5 minut. Ostzegl tylko zeby
wozic kratke ze soba, chcial nawet dac mi
zaswiadczenie, ze kratka jest w naprawie jakby sie psy
czepialy. No i wlasnie, o co chodzi z tymi psami? Czy
nie wolno jezdzic bez kratki i jaki madat za to jest?
Czy wystarczy wozic kratke w bagazniku? Troche mi to
nie pasi, bo w bagazniku mam zmieniarke do grajka i
morze ja uszkodzic. W ogole czy maja prawa mnie ukarac
mandatem bo w kodeksie nic takiego nie znalazlem. A
moze ktos na tym forum mial juz takie problemy? I jak
sobie z tym poradzic. Od razu mowie, ze kratki nie
zaloze, bo to wstyd.



Temat: VW zacna marka?
VW za zacny uchodzi w Polsce i krajach postkomunistycznych. Wszedzie indziej to
normalna marka jak wiele innych. A ze maja problemy z niezawodnoscia to nie
nowina. Chociaz Golf i Passat to nie nowe modele i powinni juz dawno poradzic
sobie z tymi problemami. Nowy model moze miec pewne problemy z jakoscia ale i
to nie powinien: wbrew temu co twierdza producenci samochodow malo ktory nowy
model zawiera naprawde nowe rozwiazania techniczne, w wiekszosci sa to wariacje
na stary temat.



Temat: "Jeżdżę SKODĄ" - poradnik kapelusznika buraka
Odnoszenie marek samochodów do mentalności ich właścicieli wielokrotnie na tym
forum było wskazywane. Przykład skody (fabii) nie jest odosobniony.
Przypomnijmy podobne posty dotyczące właścicieli BMW, VW Golf, Fiat 126 itp.
Tak więc:
fabia to kapelusznik
BMW i Golf to dresiarz itd.
Jaki to ma sens. Jeśli to żart to śmiejmy się. Jeśli jest w tym jakaś
prawidłowość to ja chciałbym zapytać co waszym zdaniem powoduje, że fabie
cieszą sie popularnością wśród kapeluszników a stare BMW i Golfy dresiarzy?
Poważniej do rzeczy podchodząc to może lepiej piętnować samą mentalność buraka,
chama, kierowcy nie liczącego się z innymi i ignorującego zasady ruchu
drogowego, dobrych obyczajów i norm społecznych (nieprzestrzeganie przepisów,
ryczący pseudotuning, parkowanie gdzie popadnie itp.). Bo odnosząc marki
samochodów do mentalności kierowców wprowadzamy dość przypadkowy "porządek" i
szufladkujemy uczestników ruchu drogowego według sztucznych zasad. A problem
nie wt ym, że jeździsz fabią albo BMW tylko w tym jak jeździsz i czy twój styl
jazdy i twój samochód nie jest uciążliwy, nie powoduje hałasu, nie utrudnia
korzystania z drogi innym i nie stanowi zagrożenia w ruchu drogowym.
pozdr



Temat: Silniki VW umieraja z zimna
Silniki VW umieraja z zimna
VW coraz bardziej traci reputacje.
W Golfie "zdychaja" podnosniki okien
w Phaeton amortyzacja powietrzna
w TDI wysiada pompa wtryskowa po "karmieniu" ja Biodieslem
Masywne problemy maja kontrola jakosci i servis VW.
Tysiace Lupo, Polo i Golf nie sa odporne na mroz silnniki 1,0 i 1,4 - 50, 60,
75 KM
Podczas jazdy na krotkich trasach silnik nie rozgrzewa sie i w misce olejowej
gromadzi sie kondensat ktory przy temp. ponizej 8°C zamarza i zapychaha obieg
oleju.
Przy zimnym starcie wal korbowy nie dostaje dosyc oleju co moze prowadzic
nawet do pozaru samochodu. Problem jest znany juz z ubieglej zimy a co robi
VW - nic.
Zamiast wezwac te samochody do warsztau i zamontowac podgrzewac powietrza
Wykrecaja sie z odpowiedzialnosci - ich zdaniem to moze sie zdazyc tylko w
extremalnych warunkach.
W grudniu ppo fali mrozow w Niemczech VW po wielu protestach klientow obiecal
przejecie kosztow wymiany zniszczonego silnika w autach do 3 lat i 100kkm w
100%w autach do 5 lat i 100 kkm w 50%.




Temat: Cienki versus Tico
uwazasz ze crashtesty golfa i tico wygladaly tak samo?? Ciekawe...
Poza tym ludzie maja bledna opinie, ze stary oznacza przegnity i rozwalony - to
jest zaniedbany a nie stary. Moge wskazac wiele stosunkowo nowych aut, ktore sa
przegnite. O golfie czy polo mowie z doswiadczenia. W tej chwili mam m. in. VW
Derby II (inaczej Polo Classic) z 1982 i nie ma na nim nawet kapeczki rdzy, nie
byl 'bity' a silnik pomimo przebiegu ~300 tys. km jest nadal zwawy i nie zuzywa
oleju, nie ma tez zadnych problemow mechanicznych z tym autem. Jedynie wnetrze
wyglada nieco przestarzale, jednak nie jest to najwazniejszy parametr. Mialem
kiedys dowod tego, ze VW sa o niebo lepsze - wcisnela sie przede mnie baba w
seicento a potem dala ostro po 'heblach' bo jej sie przypomnialo, ze chce
skrecic. Efekt? U mnie pekniete klosze kierunkowskazow w zderzaku (po 3PLN za
sztuke) a z seicento marne szczatki - zlozylo sie 35 cm !!!! Wiec nie mow ze
stary VW i CC to to samo. Trzeba tylko cierpliwie poszukac zadbanego
egzemplarza, a takie sie jeszcze calkiem czesto zdarzaja. Golf z okolic roku
1990 nie powinien kosztowac wiecej niz 8-9 tys. PLN.
P.S. Moj derby 1100 pali 5,5 l/100km - zrobisz to samo CC albo tico?



Temat: VW Golf III - rozszczelniona maglownica - pomocy!
VW Golf III - rozszczelniona maglownica
Drogi kolego, jeśli masz dosyć szmalcu, idź do Szewczyka, jeśli chcesz zas
zaoszczędzić - idź do "zwykłego" mechanika (np. W-wa, Lektykarska, "Szwarc-
Auto", telefonu nie pomnę). Jeżdże golfem III i miałem ten sam problem.
Regeneracja maglownicy + inne roboty z tem związane kosztuja u niego kilkaset
stówek, na pewno mniej niz 1000.
Rany boskie, 3000 zł!!!! az mi się słabo zrobiło!
PS A daj potem znać, ile cię to kosztowało.



Temat: Corolla D-4D[90KM]/Stilo JTD[115KM]/Golf TDI 100KM
mam stilo ale 1.6 dynamic 5d, 12000 bez zadnych problemow, fiatowski jtd 115 KM
jest chyba najlepszym z silnikow z wymienionej trojki (jezdzilem tylko golfem
TDI, a diesle toyoty wypadaja przecietnie w porownaniu z europejskimi
commonrailami), stilo jest tez zdecydowanie najwieksze wewnatrz w tym
porownaniu ale przy tak duzych rocznych przebiegach jakie sugerujesz najlepsze
warunki gwarancyjno-serwisowe oferuje toyota. Dziwna wydaje mi sie cena jak
podales przy stilo, za te pieniadze to powinna byc chyba wersja dynamic, (?)
wydaje mi sie ze wersje ponizej (active, actual) sa duzo mniej konkurencyjne
cenowo w porownaniu do corolli i golfa i chyba w tym zestawieniu nie warte
zainteresowania



Temat: Złom Golf IV

Jesli chodzi o Golfa IV to chyba zelezy od tego gdzie zostal wyprodukowany.
Tak , tak ... moj znajomy ( Niemiec) mial tez wiele problemow ze swoim Golfem
IV i jak sie okazalo po rozmowie z Hotline bezposrednio w fabryce ... jego
auto pochodzilo z serii wyprodukowanej w Czechach.
Jest to zakodowane w tym seryjnym numerze ktory jest wybijany na wszelkich
tabliczkach. Ktoras z tych liter oznacza miejsce / kraj produkcji.
Wkurzal sie niesamowicie bo mu jeszcze sprzedawca zachwalal niemiecka jakosc i
chwalil ze chroni niemiecki rynek pracy. Powiedzial ze nastepnym razem da to
sobie wpisac do umowy / zamowienia ze chce wylacznie auto wyprodukowane w
Niemczech.Na uspokojenie dostal nowe opony (szerokie:) i przeglad za darmo ...
Czasem oplaci sie troszke namotac ;)))))

Ciekawe bylo by sprawdzic gdzie zostalo wyprodukowane Twoje auto ?
Jak bys sie dowiedzial to daj znac ;))
Bye




Temat: Powiedzcie czy te alfy są zle?
Witam! kazdy kij ma dwa konce.jesli podchodzimy do 145 z boxerem jak do
typowego pojazdu do przemieszczania sie z punktu A do punktu B ,to faktycznie
145 w porównaniu z golfem wypada marnie. alfy sa wymagajace w eksploatacji, co
najwyzej 30 % uzytkowników dba o nie prawidłowo. mit polega na tym ,ze golf III
z niskoobrotowymi silnikami wybaczy błedy eksploatacyjne(typu olej
mineralny ) , alfa niestety nie.po 10 latach eksploatacji trudno jest znalezc
pojazd ,w którym olej był wymieniany zawsze co 10 tys km i wszystkie naprawy
były robione na bierzaco... potem sa efekty. miano samochodu delikatnego jest
wiec troche zasłuzone, do tego dochodza pewne wady konstrukcyjne typu słabe
synchronizatory w skrzyni ,słabe wahacze przednie i psujace sie
drobiazgi .......... miarka sie przebiera i mamy wizerunek auta
ponadprzecietnie awaryjnego. z drugiej strony zadbane 145/146 potrafia jezdzic
i jezdzic ,i jezdzic .jesli spojrzymy wiec na pojazd z punktu widzenia
pasjonata i z taka czułoscia go traktujemy , to okazuje sie ,ze nie psuje sie
czesciej niz golf ,a na dodatek ma duuuuuzo wiecej do zaoferowania. lej
półsyntetyk 10w40 do silnika ,dbaj o wysoki poziom oleju i jesli poprzedni
własciciel niezakatował juz auta ,to nie bedzie problemu z
usterkami. P.S : skrzynia zeby długo jezdziła musi byc równiez
traktowana z Alfowska starannoscia: wymiana oleju mineralnego max co 2 lata
(najlepiej co rok),sprawdzanie poziomu oleju w skrzyni co 10 tys km i
delikatna zmiana biegów(co nie oznacza powolna ,ale z wyczuciem).Pozdrawiam
Łukasz



Temat: Ad: nareszcie mam Alfę
> Obawiam się (niestety), że Alfiści są różni. Bywają kulturalni i myślący, a
> bywają popieprzeni, że aż miło.
No właśnie jacy kierowcy posiadają alfy.
Czy są to tylko młodzi ludzie, którzy chca poszaleć na ulicy, czy tez może
zrównoważeni spokojni?

Ja osobiście mam 25 lat. Alfa jest 3 samochodem ale pierwszy benzyniak.
Wcześniej jeździłem golfem i astrą oba w dieslu. Może dlatego nigdy nie
zalezało mi aby z świateł wystartować jako pierwszy i jako pierwszy hamować
przy następnych.
Przyznaję ze AR prowokuje do dynamicznej jazdy.
Może ta prowokacja jest przyczyną tych wszytkich awarii Alf.
Mój wujek ma AR 146 1.6 TS '00 i on nie ma z nią żadnych problemów przynajmniej
narazie.
Miałem kolegę, który też jeździł golfem. 5-6 dni w tygodniu stał w naprawie, po
to aby koleś w wekkend mogł poszpanować, gumy palił ile się dało i wykonywał
tego typu popisy. Cały ten proces trwał około roku (i tak długo mu sie nie
nudziło naprawiać samochód, na Alfe to by pewnie nie wyrobił z kasą a golfa
może sam robił)
Po roku zmądrzał i zmienił samochód i zaczał normalnie jeździć.

Co do Alfy to w sumie stałem się przypadkowym posiadaczem nie wiedzac co to za
samochód (chociaz mając pewną swiadomość że jest awaryjny)
Pojechałem kupić zupełnie inny samochód a wróciłem Alfą na lawecie, udało się
mojemu młodszemu bratu nakłonic mnie aby kupił własnie Alfe.




Temat: Stilo za 39 kzł, a może coś innego?
STILO jest od 42 tys jak w reklamie i jest ok
odpowiedz :silonik 1,2 80km zastąpil silnik 1,4 75km czyli jest od niego
lepszy ma i tak lepsze przyspieszenie ,a to że jest mniejsza pojemnosc nie ma
nic do rzeczy-o tyle to lepsze ze majac motor 1,2 plac sie mniejsza skladke OC
i to jest plus.Jeli by porownac to z konkurencji widac ,ze stilo z silnikiem
1,2 i tak ma lepsze przyspieszenie do 100km/h- 13,4sek 3D jst szybsze od GOLFA
1,4 14sek czy Peugeota 307 15,7sek do 100km/h.Wiec Fiat jest góra mimo iz
jest wiekszym autm niz malenki Golf.A jesli chodzi o silnik 1,4 zastapi on z
pewnoscia silnik 1,6 a 1,6 zastapiony zostanie przez 1,6 110 lub 120 km
znanymi z alfy romeo 1,2 zostanie i z pewnoscia bedzie drozszy około 2tys zł
jak ma to miejsce przy Punto( te same silniki)//1,2 pojedzie bez problemu
170km na godzine na terasie 4osoby plus bagaz w gorach.RAczej tez nie nalezy
wiec do powolnych .Poza tym 1,2 na postoju jest niesłyszalny co swiadczy o
klasie silnika ,a przy 160kmh tez jest cichutko przejedzcie sie coroola czy
golfem a zobaczycie ze Fiat lepiej trzyma sie tez drogi i jest najwiekszy z
tylu ,ma tez jako jedyny z kompaktow juz w standarcie klimatyzacje na tylne
siedzenia i super zagłowki ,najwiecej tez miejsca na nogi.przeciwmgielne w
budowane w klosz .a najtanszy 3 drzwiowy 42 tys po negocjacji w salonie 5d za
44 tys bez klimy- najlepsza cena i to z pelna elektryka -konkurencja tego nie
daje ,i u konkurencji nie ma tez takiego bazaznika.pozdrawiam



Temat: Król Kompaktów - VW Golf V
Nie jeździłem, nie wiem jak dobre to auto.
Wysoka cena to stary chwyt marketingowy mający utwierdzić wiernych użytkowników
golfa, że to dore auto i warte więcej niż konkurenci. A że przy okazji cena
maskuje problem wysokich kosztów produkcji w VW to już inna sprawa.
Gorzej będzie jak część wielbicieli nie uwierzy w ten prosty kant i jednak
wypnie się na golfa(właśnie ze względu na cenę).
Ale niemcy nie mogą już obniżyć ceny nawet gdyby bardzo chcieli za "wiesz co
masz".
POZDR



Temat: Fiat Stilo 2,4 Abarth
Posiadam weekenda 2,0 155km rok prod. 5/2000, aktaulany przebieg 95 tys. km,
pełna wersja bez skóry, jeśli chodzi o zużycie paliwa to na trasie jest to ok.
9 litrów przy jeździe do 150km/h, jeśli chcesz się pościgać w mieście to już 14
litrów, jeśli chodzi o osiągi to ja osiągnąłem v max 230 km/h w Niemczech,
prędkość podróżna na autostradach to 180-200 bez żadnego problemu, silnik
wyraźnie ciągnie od 4000 obr/min (nawet na V biegu czuć, że ma kopa) bez
problemu można ścigać się z Vectrą 2,5, Mondeo (starym) v6 i st220, niektórymi
BMW. Serwis auta jest na średnim poziomie kosztowym, co 60.000 km trzeba robić
przednie zawieszenie (nasze drogi), co 80.000 wymienić pasek rozrządu i inne
wszystkie paski, tarcze hamulcowe wystarczają w war. polskich na ok. 120 tys km
(hamowanie i przyspieszanie), zabezpieczenie antykorozyjne super, bardzo duża
ładowność 670 kg !!! i tak obciążonym autem można śmigać ponad 200 km/h, układ
hamulcowy od KAPPY bardzo sprawny (ale nie taki jak w GOLF IV czy PASSAT od B5
w górę), gorąco polecam to auto,gdyż złodzieje omijają je szerokim łukiem i mam
wreszczie świętey spokój (po przygodach z innymi autami) i dlatego rozważam
zakup Stilo Abartha, który ma mocny silnik od KAPPY no i ukochany automat. TO
tyle ode mnie jeśli potrzebne są jakieś dodatkowe informacje na temat MAREI to
dopiszę.



Temat: Pytanie o Skode, bo nic nie rozumiem
To sa opinie "znawcow" motoryzacji, ktorzy na podstawie np. wygladu logo firmy
uznaja samochod za niegodny ich szanownych tylkow.

W Niemczech nastapil moment, w ktorym sprzedaz bardzo drogiego Passata i Golfa
zostala zmniejszona przez konkurencje Octavii. Jak widac Niemcy licza, a u nas
w bogatej Polsce liczy sie logo. Taki "przypadek przy pracy" spowodowal zmiane
polityki cenowej koncernu. Teraz dobrze wypasiona Octavia czy Fabia kosztuje
drogo. Do tego dochodzi umiarkowana jakosc materialow wnetrza. No i nasi
wymagajacy klienci wieszaja psy na firmie.

Ja osobiscie nie cierpie VW. Glownie z powodu jego nadzwyczaj zawyzonej renomy
i ceny oraz "kradziejnosci". O "dresach" w Golfie nie wspomne. VW, jak slysze,
ma drobne problemy z jakoscia i to glownie upierdliwych dupereli.



Temat: Ceny nowych aut; negocjacje i Fabia!
Siedzenia Fabii/ 3 drzwi / itp.
Niestety siedzenia Fabii nie są identyczne z tymi z Golfa IV /inne materiały,
inne ukształtowanie, krótsze siedzisko/ oczywiście biorę pod uwagę fakt, że
Golf IV jest większy i napewno przez to wygodniej się siedzi człowiekowi, który
ma problemy z kolanem /lepsze podparcie ud/ ale nie są to te same fotele!

3 drzwi z dwóch conajmniej powodów:

Powód 1. - bo dla dwóch osób /Rodzice/ nie potrzebne sa tylne drzwi! Tylna
kanapa jest raczej miękko wyściełanym bagażnikiem na parasol, kurtke, itp

Powód 2. Jeżeli wystarczy 3d to nie ma sensu płacić nawet 1000 zł za zbędne z
punktu widzenia ojca drzwi! A w większości aut klasy B różnica ta wynosi jednak
ok. 2000 zł /Corsa rzeczywiście 'tylko' 900 zł/

Powód 3. jeżeli zaoszczędzimy te 1000 - 2000 zł na zbędnych z 'ojcowskiego'
punktu widzenia drzwiach, można je wsadzić w dodatkowe wyposażenie /choćby
bardziej praktyczny i przydatny 'pakiet zimowy' czyli jakieś ogrzewane lusterka
czy spryskiwacze reflektorów/ lub po prostu zachować w kieszeni te pieniądze!
Ale prosze zauważyć, że jest to ojcowska filozofia, która tu podzielam!

Po wczorajszych rozmowach telefonicznych z konkretnym dilerem nadal pierwsze
miejsce ma opel Corsa 75 KM w N-JOY /ABS, Klima, 2PP, Wspom., El. Szyby, Radio
z CD, jakieś skórzane dodatki, El. i podgrzewane lusterka/ za 41.000 z
Ubezpieczeniem po wszystkich zniżkach /alarm, dywaniki, chlapacze i opony
zimowe:) też dodadzą :) a jak pojawimy się na miejscu to może jeszcze coś ???
Kolor niemetalik - bo wszytskie metaliki w rodzinie ukradli:( A rocznik 2002!!!

pzdr.
Q



Temat: Gdzie się podziały Nexie ???
Witam. W Łodzi z Daewoo Nexiami nie ma najmniejszego problemu. Cały czas są
dosyć popularne. Wynika to przede wszystkim z faktu, że są bardzo tanimi
samochodami za Nexie z '97 r. wystarczy już 13 tys PLN, gdzie za równolatka
golfa (jeszcze III) trzeba zapłacić gróbo przeszło 23 tys PLN.Wiadomo samochody
wykruszają się po dzwonach, ale reszta jeździ po polskich drogach bez większych
problemów. W ramach ciekawostki powiem, że cały czas widuje żółtą Nexię radia
RMF FM - nie wiem jak się ona uchowała, ale jeździ już dobre 6-7 lat. Co do
Tico tak samo popularne autko - przeważają roczniki '97, '98, '99 -
interesowałem się tym troche bo w ubiegłum roku chciałem kupić - ale "żelazko"
to "żelazko" - moim zdaniem jednak i tak troszke lepsze niż SC.
Pozdrowionka
Pawlx



Temat: VW Golf V
edek40 napisał:

> Moj znajomy ma nowego Passata. Ciagle cos mu sie urywa we wnetrzu i w komorze
> silnika. Niby auto jezdzi, ale halasuje. Klient mojej firmy kupil malzonce
> golfa IV. Juz dwa razy na lawecie samochod jechal do serwisu.
A z ilu Volkswagenow byly one zlozone??
Ja mam juz 3-go VW i nigdy nic chalasowalo i nie mialem nawet najmniejszych
problemow.




Temat: ))) FIAT S T I L O czy ktoś tym jeździ ?
kolega pytal o opinie wlascicieli a nie o dyspute na temat Fabia vs Stilo.
Porownanie tych 2 modeli jest bez sensu sa to w moim odczuciu 2 rozne segmenty.
stilo mozna porownac z autami typu 307, corolla, megane, astra, golf, almera
natomiast fabiana z punto,206,ibiza,polo itd
w koncu fabian jest na podwoziu polo a nie golfa

jezelio chodzi o stilo to uzytkuje taki modelwprawdzie 3 drzwi anie kombi
ktorego jeszcze nie ma.
ja z moim nie mam problemow natury zepsulo sie. jedyne co mi sie nie podoba to
plastik na drzwiach (decha jest super) i troche paliwozerny motor no ale jest
to 1.8
takze kolego polataj po salonach, pojezdzij sobie furami i zdecyduj



Temat: Lepiej późno...
aniku_k jezdzi rozwaznie i co u kobiet kierowcow nie czesto zdarza - patrzy w
lusterko wsteczne :-) Nigdy nie mialem problemow z jej wyprzedzaniem i nie boje
sie czarnego Golfa II, gdy aniku_k prowadzi :-) A co do pozostalych kobiet
kierowcow,to kiedys doswiadczony intruktor nauki jazdy powiedzial: "siedmiu na
dziesieciu meszczyzn jezdzi dobrze, z kobietami jest tak, ze trzy na dziesiec
sobie dobrze za kolkiem radza". Sa kobietu jezdzace znakomicie, wybitne jak Uta
Kleinschmitt no ale wiekszosc ma problemy za kolkiem - no coz kwestia
podzielnosci uwagi i panowania nad maszyna ) co do roli kierowcow predystynuje
jednak mezczyzn (u facetow procentuje zainteresownie mechanicznymi zabawkami a
nie lakami. Kobiety jezdza ostrozniej (lecz czasem baaaardzo irytujaco) a
facetom testosteron do mozgu nie raz uderza z fatalnymi skutkami. Codziennie
przynajmniej jedna kobieta chce mnie wyslac do blacharza (chocby dzis podczas
wymijania Focusa na Bohaterow Getta - niejako tradycyjnie kierujaca nie
spojrzala w lusterko, dobrze, ze z doswiadczenia wiem, ze trzeba bardzo uwazac
podczas wyprzedzania kobiet w kazdym wieku i emerytow "kapelusznikow") ale
faceci nie raz dybia na moje zycie wyprzedzajac na trzeciego, na czolowke etc.
Dlatego wiecej kobiet kierowcow to wiecej pracy dla blacharzy a mniej dla grabarzy.




Temat: Golf II CL, uszczelka pod glowica???
No raczej jestem poczatkujacy jesli chodzi o naprawianie samochodu.
W sumie tez wolalbym raczej dojechac do Polski i isc do mechanika, tylko czy
dojade 1100km z takim problemem , zakladajac ze to jest wlasnie to o czym
mowisz?

Na innej grupie dyskusyjnej posiadacz Golfa II 1.3 tez odpowiedzial mi i opisal
swoj przypadek, dokladnie to samo co ja mam, i u niego byla to pekniete
metalowe wzmocnienie uszczelki w 1 cylindrze. Napisal ze wymienil i tyle.
Wyglada to bardzo realnie bo jemu tez to co wyciekalo minimalnie papralo
obudowe alternatora. Wiec moze to jednak to?

Pozdraiwma
JAS



Temat: VW zacna marka?
Mogę opowiedziec Wam moją przygodę z VW Golfem IV, a potem napewno zmienicie o
tej marce zdanie.
Kupiłem nowiutkiego golfika 1.6 w salonie. Po 3 miesiącach użytkowania co
prawda, nie osczędzałem go urwał mi się przegub. Został wymieniony na gwarancji
po 5 miesiącach od kupna urwał mi sie kolejny przegub, znowu został wymieniony.
Po roku i 3 miesiącach i 70 tys km pękła obudowa skrzyni biegów i rozsypało się
sprzęgło. Jedyne co moge pochwalić to, że serwis mimo upływu gwarancji naprawił
mojego VW za friko.
Po odebraniu z naprawy pojechałem z nim na giełde i na dodatek straciłem na nim
20 tys sprzedając go, ale niestety nie miałem innego wyjścia.
Porównując VW z poprzednim samochodem jaki wczesniej miałem tj. Skoda Felicja -
tak nielubiana przez niektórych forumowiczów to skodółka była eksploatowana
przez dwa lata z podobną intensywnością co golf i nie było kompletnie z nią
żadnych problemów.
Wnioski z tego juz wyciągnąłem i kupiłem Cienkiego:), tylko troche z innego
powodu.



Temat: Matiz i 100,000 km
a niby dlaczego 100.000 mialoby byc problemem?

to juz nie sa te czasy, gdy po 100.000 robilo sie "generalke".
jezdze roznymi samochodami, zazwyczaj sluzbowymi i 3/4 z nich ma przebiegi
wieksze od 100.000 km. i co? i nic. tankuje, robie przeglady i jade. przyklady?
astra 1,6 ponad 200.000, audi a6 1,8t i 2,4 oba ponad 150.000, vectra 1,6 ponad
150.000, s70 2,4 ponad 400.000, lancer 1,3 400.000, golf 1,4 350.000, chevrolet
sprint (=suzuki swift 1,0) ponad 160.000. z zadnym nie bylo problemow w czasie
jazdy.




Temat: Ronnie O' Sullivan
Wiecie tak sobie myślę ,że ta tak zwana nieśmiałość mogła wynikać z problemów w
nauce. Ja odrzywałem dopiero na wf, jestem dyslektykiem jak pisałem niby znam
zasady pisania ale ortografia jest dla mnie nie do opanowania, zjadam litery
albo je zamieniam potrafię w dwuch takich samych słowach raz napisac np. KURA,
a po tem KÓBA ( chodzi o ptaka ;) )i niewidzę tego ale np. za kilka dni zobaczę
byka albo i nie na klawiaturze znacznie mniej ich czynię niż w piśmie
odręcznym.Może i Ronnie miał problemy z matma albo histą więc czuł się gorszy i
nie wychylał się coby nauczyciele mu nie udawadniali jakie ma braki. Pomyślałem
też ,że bardzo szybko obracał się wśród dorosłych więc możliwe że się nudził i
niemiał z kim pogadać o swojej pasji. Wygląda na to ,że bardzo szybko wpadł w
snookermanię :D Coraz bardziej jestem Go ciekawy, a wiecie że Hendry tak jak
Ronnie gra w golfa?



Temat: Rządy różnych państw wspierają Volkswagena
Cala ta pomoc i tak im to wiele nie pomaga. Phaeton nawet gdyby sprzedawal sie
tak jak sobie VW wymarzyl (a sprzedaje sie wyjatkowo kiepsko) nie mial szans na
siebie zarobic, podobnie jak fabryka w Draznie. Fabryka samochodow to nie
muzeum osobliwosci. Do tego kursy walut dzialaja na niekorzysc VW - dwa
najwieksze rynki po Niemczech - Chiny i USA staly sie znaczaco mniej oplacalne
po wzroscie euro wzgledem dolara. VW nie ma fabryki w USA i wiele aut importuje
do USA z Niemiec. Jedyne zaklady w Meksyku produkuja Golfy, Jetty i Beettle -
wozy niezbyt tu popularne (za male). Tuareg tez sie pewnie za szybko nie
zwroci, chociaz powinien sprzedawac sie niezle. VW daje odwloka w USA ze
wzgledu na slynne cewki (wg. najnowszych doniesien powinien uporac sie z tym
problemem do konca roku). Jezeli chodzi o jakosc to sa oznaki, ze firma chce
cos z tym zrobic: powolano specjalnego pelnomocnika do spraw jakosci.
Inwestycje w Bentleya i inne marki luksusowe to tez z finansowego punktu
widzenia niewypal (Ford tez stracil miliardy na markach luksusowych). Jedyna
nadzieja w nowym Golfie i Passacie oba zapowiadaja sie interesujaco ale
konkurencja tez nie stoi w miejscu. Do tego dochodzi slynna juz kanibalizacja.
VW ma za duzo modali opartych na kilku podwoziach - trudno jest przekonac
klientow, ze jeden jest inny od drugiego. Polityka firmy jest dosyc chaotyczna.
A szkoda, VW a szczegolnie Audi ma wiele zaslug jesli chodzi o technike
motoryzacyjna, czym sie rozni wyraznie od Fiata. VW powinien pozbyc sie Seata,
sprzedac Bentleya i Lamborghini, wycofac z rynku Phaetona (albo przechrzcic go
na Audi), zaczac eksportowac Superba do USA ale tylko z V6 (pod marka VW).



Temat: SEAT TOLEDO 1.9 TDi - TEST 30 000 km
Ja mam za soba moim "Toledo" juz 68´Tys. km i takze (odpukac) nie mam
jakichkolwiek zastrzezen co do jakosci samochodu. Co do listu na temat tzw.
>shitu<, gdzie olej wyciekl przez bagnet, to jest to sprawa b. ciekawa,
poniewaz autor opisuje silnik o poj. 1400 ccm, a w tym samochodzie VW montuje
najmniejsze silniki benzynowe o poj. 1600 ccm, co do bubli, to kazda marka ma
swoje samochody poniedzialkowe. Ja to samo móglbym powiedziec o moim bylym VW
Golf TDi (IV), którym przejechalem 180´Tys. i z tego 2 lata przestalem w
warsztacie. Co do wspominanych w artykule lusterek (prawego malego) to jest to
sprawa kraju, z jakiego samochód zostal przywieziony lub importowany. Ja mam w
moim samochodzie dwa identyczne (duze) lusterka boczne, ale problem jest mi
znany z Golf´a i takze nie bylem zadowolony.



Temat: Lincoln LS model 2003
Fajny samochod. Ciekawe jak bedzie z jakoscia. Poprzednia wersja nie cieszyla
sie zbyt dobra opinia. Consumer Reports ocenil ja jako zdecydowanie ponizej
przecietnej. Inne Lincolny sa ponoc nie do zdarcia (np. TownCar). To jest
niestety problem z Fordem. Nawet, gdy stworzy ciekawy model potrafi popsuc
wszystko kiepska jakoscia - przyklady: Thunderbolt, Focus (w USA), Windstar.
Inny problem to fakt, ze amerykanskie firmy czesto porzucaja obiecujace modele
by zaczac wszystko od poczatku. Japonczycy, czy Europejczycy produkuja mniej
modeli ale staraja sie je doskonalic - vide Golf (piata generacja za pasem),
Passat, Corolla, Accord, Camry. Wozy te sa ulepszane z generacji na generacje i
sa coraz lepsze. Ford dla odmiany pozwolil Taurusowi, jednemu ze swoich
najwiekszych sukcesow zestarzec sie. GM tez powinien sie wstydzic Cavaliera,
samochodu, ktory nie ulegl praktycznie zmianie od 8 lat.



Temat: Skoda Octavia
Gos´c´ portalu: tomek napisa?(a):

> Chce kupic uzywana Octavie (2-3 letnia, do 50 000 km przebiegu)
najchetniej
> TDI.
> Prosze o wasze opinie (szczegolnie od uzytkownikow tych aut). Czy
warto
> kupowac auto uzywane TDI, czy moze dolozyc pare zloty i kupic co
prawda nowe
> ale auto z 75 konnym silnikiem? Czekam na wszelkie opinie o Skodzie
Octavii.
> Z gory dziekuje
>
> PZDR

3 lata mielismy 1.6, 75KM. Zadnego problemu - powtarzam- zadnego.
W rodzinie byl drugi , szybki samochod i obawialismy sie przesiadki kiedy
w dluzsza trase miala jechac skoda. (bo codzienne jezdzenie po miescie
od poczatku nas przekonalo do tego samochodu- bezpieczny, swietnie sie
prowadzi -to podloga golfa, nic nie brzeczy, przyzwoity standard)
Spokojnie. 3 osoby plus pelny wielki bagaznik, przelotowe srednie pod
110 km/h czyli czaly czas ok 150-160 bez problemu. Ta skoda nic nie pali
(miesci sie w 7 zawsze) . Rozwazanie kupowania 3 letniego za te same
pieniadze to dla mnie absurd.




Temat: VW Golf III - rozszczelniona maglownica - pomocy!
Gość portalu: wujek Władek napisał(a):

> Drogi kolego, jeśli masz dosyć szmalcu, idź do Szewczyka, jeśli chcesz zas
> zaoszczędzić - idź do "zwykłego" mechanika (np. W-wa, Lektykarska, "Szwarc-
> Auto", telefonu nie pomnę). Jeżdże golfem III i miałem ten sam problem.
> Regeneracja maglownicy + inne roboty z tem związane kosztuja u niego kilkaset
> stówek, na pewno mniej niz 1000.

Dzięki za informację. Mam już namiary na ten warsztat i rozmawiałem z nimi.
Obiecują naprawić w jeden dzień. Ciekawi mnie czy uda im sie naprawić tą moją,
czy trzeba będzie wymieniać na inną. W sklepie z częściami dowiedziałem się, że
na oryginalne części wyłączność ma ASO, natomiast on (sklep) może mi sprowadzić
przekładnię włoską za około 1600 zł. Oryginalna kosztuje około 2600 zł.
Serwisant podczas rozmowy telefonicznej zapytał mnie jakiej firmy jest ta
uszkodzona przekładnia, czy TRW czy ZF. Ciekawe czy ma to istotne znaczenie i
dyskryminuje wybór zamiennika?
Gdyby ktoś z kolegów dysponował istotnymi informacjami w tym temacie, to będę
wdzięczny za podzielenie sie nimi.
Dla posiadaczy Wolksvagena lub Audi zainteresowanych częściami zamiennymi do
tych aut polecam ciekawe strony: www.elcats.ru/ i catalog.exist.ru/vag
Pzdrw.



Temat: Jak sprawuje się STILO 1,2
lepsze z tego co wiem niz konkurenci z francjii i nimiec z silnikami 1,4
poniewaz stilo ma o 5 km wiecej niz tamte wozki,a na dodatek jescze 6 biegowa
przekladnia.Jeżdze takik autem juz od roku przejechalem prawie 40 tys km i
uważam ze silnik jest calkiem calkiem przy 160km/h jest wniezle wyciszony mozna
swobodnie rozmawiac przez zestaw glosnomowiacy ,a c o najwazniejsze nawet przy
175km/h bo tyle spokojnie da sie jechac jest bezpiecznie ato bardzo dobrze
trzyma sie drogi i nie ma problemow na zakretach jak na przykald Coroola ktora
uzytkuja od 2ch lat.Jesli chodzi o bagaznik 370dm3 jest wystarczajaca jak dla
mnie a z tylu jest bardzo duzo miejsca i na nogi i na głoe 3 pasazerow a
oprocz tego nawiewy powietrza jak o klase wyzej poniewaz sa tez z tylu.Ja
dokupilem sabie klime manualna wiec jakzabieram rodzinke to dorosli synowie
jadacy z tylu sa zadowolenie ze klima chlodzi takze tył auta.Z tego co wiem to
rzaden wózek tej klasy czy golf v czy 307 czy megane czy corrolla -bo te sie
tylko licza nie ma takiego rozwiazania wogole ,a ja w Stilo mam to w standarcie
w 1,2 80km 16V>wiem tez od znajomego ktory niedawno kupil takie autko zreszta
po tym jak sie przejechał moim ze mozna go kupic bez problemow z 5drzwi i
metalikiem za 45tys zlotych a moze jeszce radio dorzuca wiec polecam.Jak
szanowny kolega chce kupic i nie potrzeba mu jezdzic 200km /h to 1,2 wystarczy
zwlaszcza ze na postoju wogole go nie slychac i pojemnisc i bagaznika i tylu
auta jest rewelacyjana.A jescze jedno ma tez w standarcie dodatkowe swiatla
przeciwmgielne wbudowane w klosz nizly pomysl i bez doplaty.Pozdrawiam



Temat: VW - problemy z cewkami
Raczej te same bo silniki do montazu Golfa i Bory przychodza z europy.Poaza tym
Passaty sa importowane z fabryk europejskich.

Skoro u ciebie jest OK to fajnie.Nie wszystkie cewki sie psuja ale duzo jest
usterek w USA.Problem w tym ze VW nie ma innych lub nowych cewek i caly
wymieniaja popsute na te same.



Temat: Wróciłem z krótkiego urlopu w Augustowie
niestety to prawda ale problem starych rzęchów z wioskowymi
kierowcami to problem całego kraju.na coś te doroczne miliardy z
Unii zostały wydane.stary golf,tv lcd albo plazma i piwo pod sklepem.
co do reszty totalny pesymizm.latem jeszcze coś się rusza potem sen
zimowy.to zreszta urok całej białostoczczyzny.




Temat: MÓJ SPOSÓB NA PRZEDSTAWICIELI HANDLOWYCH
MÓJ SPOSÓB NA PRZEDSTAWICIELI HANDLOWYCH
Przyjeżdżał taki kołek na moją ulicę golfem IV kombi z naklejkami Wella na
boku i chyba specjalnie zawsze stawiał bolida na dwóch miejscach parkingowych.

Uliczka jest mała i nawet mieszkańcom trudno jest się zmieścić.
Przedstawiciel handlowy przypuszczalnie mieszka w okolicy.

Zadzwoniłem zatem do Wella Polska - numer można znaleźć w książce
telefonicznej. Rozmowa z panią była naprawdę bardzo miła:

- Dzień dobry, Wella Polska,
- Dzień dobry.
- W czym mogę pomóc?
- Otóż problem jest w tym, że jeden z Państwa pracowników jeżdżący golfem o
numerach takich i takich regularnie i wyjątkowo bezmyślnie - na dwóch
miejscach parkingowych parkuje samochód tu i tu i inni mieszkańcy zaczynają
się denerwować.
- Dobrze, przekażę te sygnały osobie zajmującej się u nas parkiem
samochodowym,
- Dziękuję Pani uprzejmie. Proszę jeszcze dodać tej osobie, że jeżeli
sytuacja nie ulegnie zmianie to ktoś z mieszkańców może się naprawdę wkurzyć
i wówczas Państwa samochód mógłby zostać zniszczony lub spalony...
- Tak, oczywiście przekażę Pana uwagi,
- Dziękuję Pani uprzejmie,
- Dziękuję, do widzenia.

Oczywiście nikt nie miał zamiaru demolować samochodu należącego do Wella
Polska, jakkolwiek skutek był NATYCHMIASTOWY I REWELACYJNY !!!

PRZEDSTAWICIEL WIĘCEJ NIE POJAWIŁ SIĘ NA NASZEJ ULICZCE!!!

Polecam stosowanie tego manewru tak dla bezmyślnie parkujących jak i
przemieszczających się przedstawicieli handlowych!!!




Temat: Pytanie o Car Audio do fachowca....
Pytanie o Car Audio do fachowca....
Witam. Posiadam Golfa mk3. Radio JVC KD-SH909R oraz te głośniki
www.macrom.caraudio.com.pl/macrom/speakers/m3s60.html O ile z
zamontowaniem głośników pod fabryczne okablowanie nie miałem problemów to mam
pytanko co do tweeterów. W desce rozdzielczej golfa byly fabryczne tweetery
podlaczone przez "kondensatorek". Czy powinienem poprostu zamienic tweetery -
stare na nowe ? Czy kondesatorek pozostawic tak jak byl ? Czy moze potrzeba
jakis "konkretny"? Jesli tak to moze ktos poda mi odpowiednia wartosc jaka
powinien miec kondesatorek ? Czy kondesatorek to to samo co zwrotnica ? Moze
powinienem miec zwrotnice wlasnie ? Ddzieki za wszelkie sugestie



Temat: TOYOTA COROLLA/HONDA CIVIC/VW GOLF
Piszacy ten artykul nawet nie widzial tych samochodow. Piszac ze wszystkie te
samochody maja tej samej wielkosci bagazniki pisze bzdury. Civic 370L golf 330L
i corolla bagaznik jak w punto 295L. Wnetrze toyoty i hondy tez podobne tyle ze
w hondzie mozna pobiegac a w toyocie problem z wejsciem na tylna kanape.
Porownanie silnikow 1,6 z 1,4 w hondzie tez zakrawa na szwindel choc ten silnik
wypada calkiem niezle. Z wypsazeniem dodatkowym to nie jest tak zle w hondzie
jak pisze.
Pisze to bo mam podobny dylemat z tym ze doszedl jeszcze focus. Ulazilem sie
juz tyle po salonach i najezdzilem na jazdach prubnych ze juz mnie glowa boli.
Wynik porownan jest taki ze jesli chodzi o osiagi i ekonomike to zostaja toyota
i honda. Bardziej podoba mi sie toyota ale wystraszyl mnie brak bagaznika w tym
samochodzie (295L ciezko nazwac bagaznikiem) Przestronnosc wnetrza i pojemnosc
bagaznika przekonuje mnie do hondy. Mnie sie bardziej podoba 4dr ale zona
upiera sie ze ma byc 5dr i tu jest konflikt. Decyzja jeszcze nie zapadla.



Temat: Czy RENAULT jest gorszy od PEUGEOTA?
do Tomasza
Z całym szacunkiem ale wyciaganie wniosków co do jakości aut na podstawie
jednostkowego przypadku twoich znajomych jest ... ryzykowne (mówiąc oględnie) a
trochę ostrzej - naiwne.

Dwóch moich znajomych miało ostatnio koszmarne przygody z nowymi samochodami
(VW Golf 1.6 i Ford Mondeo 2.0 TdCi). Golf miał jakies problemy z elektryką i w
ciągu 2 miesięcy użytkowania stał 2 tygodnie w serwsie. Mondeo (130 KM TdCi)
kilkakrotnie odmówiło koledze posłuszeństwa w trasie (najgorsza rzecz) jakiś
feler z common rail.
Ja renówką (kupioną mniej więcej w tym samym czasie) jeżdżę zupełnie
bezstresowo i bez absolutnie żadnych awarii.

Według twojego sposobu myślenia (na podst. ww. przykładu) Renault jest
zdecydowanie lepszym samochodem od VW i Forda. Trochę kontrowersyjna teza.
Zastanów sie nad tym.

pozdr.



Temat: 230 tys. Lagun do serwisu - po tygodniu 2 wpadka !
co wy wiecie o wytrzymalosci francuzkich samochodów r11 1988 rocznik 350K
przejechane skrzyni silnik i karoseria nie ruszana wszysto w stanie 4+ co w nim
było robione to tylko rozrusznik bo niewpadlem ze przy 300K trzeba wymienic
szczotki i łozysko w belce skretnej tylnej pozatym to tylko rzeczy
eksploatacyjne drugi to renault 19 przejechane 270k naprawiane tylko
usczelniacze we wspomaganiu nastepny samochod to renault laguna 1997
przejechane 200k wymieniona cewka
a co do r11 to niezamienilbym na zadnego golfa w tym roczniku bo balbym sie ze
sie rozsypie karoserja w czasie jazdy i nieslyszalem zeby jakis silnik golfa
przejechal powyzej 350k bez remontu. pozatym te kanciaste wykonczenie.
A co do cofania do wymiany przez serwis to co hwile slychac ze cos tam zle
zaplanowali i trzeba cala partje cofnac i to nietylko dotyczy francuzów swwego
czasu byl problem z oplami bo podczas tankowani mógl nastopic przeskok iskry
miedzy wlewem.A wadliwe opony co doprowadzilo fabryke forda W USA prawie do
bankructwa a czujniki abs w volkswagenie itd.. i ta opinia ze czesci do
francuzów drogie jak uslyszalem ile kosztuja kable wysokiego napiecia do opla
to mnie zatkalo. A podzespoly w renaulcie to przedewszystkim bosch bendix a
komputery siemensa a co do cewek w lagunie to musialem zamienic z jakiejs
niemieckiej na sagema



Temat: Zakup auta
Gość portalu: Mariusz napisał(a):

> Czesc
> Mam podobny problem od kilku miesiecy biegam po salonach i nie wiem na co sie
> zdecydowac za 75000.Mysle nad Audi A-3 -Mercedesie A 160 long ,Seacie Toledo
a
> moze cos z rodziny VW Bora lub Golf.
> Dzieki za Wasza opinie .

Bora i Golf drogie - pare bajerow zamowisz i skasuja cie 20-25tys.zl
Toledo nie jest zle TDI 150PS - wszystkie bajery w cenie
Audi A3 tez jest OK, ale zaraz ukradna
Mercedes A to dosyc kiepski pomysl a wydatek znaczny




Temat: Wojownicze oświadczenie prezydenta Rosji
Gość portalu: Piotr z NY napisał(a):

> nie jestem polaczkiem tylko Polakiem, i nikogo to nie fascynuje
> tylko nie wzbudza negatywnych odczuc. A w golfa nie gram, bo
> uwazam ze jest nudny. I widze ze Wy macie straszny problem ze ja
> nie mysle tak samo jak Wy. Mnie to jakos nie przeszkadza ze ktos
> ma inne poglady niz ja.

nikomu twoje poglady nie przeszkadzaja. golf dla mnie tez jest nudny i
snobistyczny ale faktem jest ze nie kazdy jest zaproszony do gry i to swiadczyc
moze o tym do jakiej grupy spolecznej nalezysz. i dla mnie jestes Polakiem ale
dla nich polaczkiem i tego nie zmienisz do konca zycia.




Temat: Toyota Avensis/Carina
Mam corollę 1.4 75 koni z '95 roku. Teść nabył w tym samym czasie golfa. Ja mam
przejechane prawie 150 tys., teściu niecałe 100 tys. Ja w toyocie wykonuję
jedynie obsługę ekploatacyjną. Poza tym po 70 tys. został wymieniony termostat
płynu chłodzącego (nie pamiętam ile zapłaciłem), po 90 tys. wymienili mi jakąś
uszczelkę w układzie kierowniczym (120zł.). W golfie w tym samym czasie był
wymieniany tłumik, amortyzatory przednie (nieszczelność jednego z nich),
bezobsługowy akumulator BOSCH-a, oraz silnik otwierania okien. To jest to o
czym wiem. Poza tym trzeszczy deska rozdzielcza, skrzypi tylna kanapa i tylna
półka. W toyocie, taki problem nie występuje.



Temat: Kończy mi sie polisa....
Warta? Odradzam. Nie chcą honorować kosztów naprawy w ASO, tylko namawiają do
zakupu części używanych i podają namiary na handlarza, który ma części
samochodowe niewiadomego pochodzenia. Na początku grudnia skradziono mi VW
Golfa IV 1.6 Variant, rocznik 2000, z klimą, radiem. Samochód był ubezpieczony
na 40 tys. Warta mój samochód wyceniła na 33 tys. Zagroziłem im procesem w
sądzie. Do tej pory nic mi nie wypłacili. Teraz kupiłem Toyotę Corollę. Pakiet
OC, AC i NW wykupiłem w PZU za 5%. Ale i tak wiem, że jak przyjdzie co do czego
to też będą z nimi problemy. W latach 1996-1998 miałem VW Golfa
IIIubezpieczonego w ATU Allianz-Gerling. Obsługa taka, że przypomniała mi się
wtedy wczesna komuna. Likwidator szkód zachowywał się jak ubek. Dlatego nie
wiem co ci doradzić. Może doradź się dobrego brokera ubezpieczeniowego.



Temat: Silniki VW umieraja z zimna
O "zamarzaniu" silników pisałem już w zeszłym roku. Skąd wiedziałem? Szwagier
jest szefem serwisu VW u jednego z dealerów. W VW jest co roku kilkanaście
cichych akcji serwisowych. Usterki likwiduje się na przeglądach. Tyle, że Polak
uważa że na przeglądy szkoda kasy, i że jak ma VW to przez 200tys. km nie ma po
co zaglądać pod maskę i na przeglądy nie jeździ.
Jak byłem u szwagra to widziałem taki plakat VW - masz:
prestiż, komfort, bezpieczeństwo. O bezawaryjności jak widać ani słowa :-)
VW - wiesz co masz

Ale tak poważnie to wada konstrukcyjna może się przydażyć każdemu. Silniki V6
tyoyoty zacierają się z powodu pienienia oleju, ale to problem Amerykanów :-)
Wadę wariatora faz rozrządu usunięto w AR dopiero w kwietniu 2000roku.
W Audikach A3 (mocnych golfach i octawiach odpadają koła - po roku rdza zzera
zawieszenie. Audi TT miało wadę kostrukcyjną dającą jakies problemy ze
sterownoscią przy większych prędkościach.
Mitsubishi przez lata nie informowało o tym, że w ich samochodach były wady
konstrukcyjne zagrażająceu życiu pasażerów.
Mercedes A z zepsutym komputerem przewraca się na zakretach. W tym przypadku
zyskaliśmy wszyscy bo mercedes był zmuszony instalowac w standardzie systemy
kontroli trakcji w małym samochodzie, a nie tylko w limuzynach. Za nim poszli
inni producenci. Teraz z wady konstrukcyjnej robią w zaletę i zachwalają, że A
klasa ma ESP nie mówiąc dlaczego.



Temat: Wojownicze oświadczenie prezydenta Rosji
Gość portalu: GrzeM napisał(a):

> Z psychologicznego punktu widzenia Piotr jest wyluzowany i
> zadowolony z siebie i z życia, natomiast ZXC czuje się
> nieakceptowany i gwałtownie szuka potwierdzenia swojej wartości
> na zewnątrz: w zyskach które przyniósł firmie, w tym kto i gdzie
> go zaprasza. To są objawy niskiej samooceny, a zatem zapewne
> kompleksów, m.in. na tle narodowości, jak wynika z tego co
> pisze.
> "kiedy ostatnio grales z nimi w golfa. Mi zajelo to pare lat i
> musialem przynisc pare milionow $ dochodu mojej kompani
> aby zaczeli mnie szanowac."
> Pozdrawiam!
> GrzeM

Mam nadzieje Grzem ze nie jestes psychologiem bo jesli tak to ktoregos dnia
skrzywdzisz swoich pacjentow. Twoja analiza nie zauwaza mozliwosci zwyklego
stwierdzenia faktow. To sa fakty i tyle mozesz to alalizowac jak chcesz i
tlumaczyc sobie ze to ja zxc mam problemy z samoakceptacja. Jak wolisz zebym ci
powiedzial ze przyjechalem do stanow i w polroku zaczalem miec duze sukcesy w
pracy i to dzieki polskim studiom i dzieki temu ze pochodze z kraju wybranego i
zniszczonego przez wojny, i w ogole kraju geniuszy i noblistow, natymist ze ty
frajer tam zostales i nie wiesz jak zaplacic za prod bo ci do 3ciego nie
wystarcza to ci to moge przyznac i sie lepiej poczujesz bo bedziesz sobie mogl
ponarzekac na system.
Ja niestety wole powiedziec sobie i innym prawde o sytuacji i tyle.
pozdrowienia. Nie lecz wiecej ludzi bo sobie klopotow narobisz.



Temat: >FORD FUCUS KOMBI-WASZE OPINIE, CZY WARTO?
Gość portalu: m@rk napisał(a):

> Jeżdzę drugim focusem kombi 1.6 (służbowy) i nie było z nimi jakichkolwiek
> problemów . Pierwszym przejechałem ponad 100 kilo i tylko paliwo i od
serwisu
> do serwisu. Drugim zrobiłam 25 kilo i jak na razie też nic. Były mrozy
odpalał
> od pierwszego razu, były upały klima sobie radziła.
> Co do opinii o serwisie Forda to jest jak z serwisami innych firm, ale
dobrze
> rawisz algo będziesz sie z nimi użerał.
> Ford miał być niczego wart i nic sie nie działo, a kumpel jedzdzi golf
> (nówka) i jest co dwa miesiące w serwisie.
> Pzdr .

Dzięki za opinie. Właśnie najbardziej zależy mi na opinii użytkowników.
Prosze napisz jeszcze czy klima była manualna czy automatyczna?
I czy orientujesz się co do kosztów wykupienia przedłużonej gwarancji.
pozdrawiam




Temat: O CO CHODZI Z TYMI...?
O CO CHODZI Z TYMI...?
Znaczkami czy też raczej naklejkami na tylnej klapie samochodów. Od pewnego
czasu chyba od 6 miesięcy jakoś tak zauwarzam coraz więcej samochodów z
takimi naklejkami pytacie z jakimi już mówie: np jakieś postacie nurków albo
zarys rybek dziś to nawet widziałem kolesia co gra w golfa! Zastanawia mnie
to bardzo z kąd oni je biorą i do czego służą takie nakleje może to znak
rozpoznawczy do którego gangu koleś należy? Może też dostał taką nalepe za
ukończony kurs nurkowania i szpanuje przed innymi że pływał z aqwalungiem-nie
wiem czy to sie tak pisze. Wtajemniczonych w ten dziwny rytuał prosze o
odpowiedż.
Od razu przepraszam za błędy w pisowni mam z tym problemy może jestem
dysgrafikiem, nie piszcie jak czasami inni że "ten czy tamten wyraz
powinienem napisać inaczej i żebym sie uczył polskiego" OK :)) Dzięki.



Temat: czy bylam winna????
Przyjęcie mandatu to przyznanie się do winy
Nie byłaś winna spowodowania kolizji.
Teraz już jesteś, bo przyjęłaś mandat.
Można odmówić przyjęcia mandatu i nie jest to nic strasznego.
Jeśli policjanci się uprą, to przekażą sprawę do sądu grodzkiego.
Jesli nie są pewni, to odpuszczą.
W sądzie jest szansa na wyjaśnienie całej sprawy a jest ona większa od tej,
którą miało się onegdaj na kolegium ds wykroczeń.
Policjanci stanowią silniejszą stronę ale nie decydującą.
Świadek z golfa byłby obiektywny.

To wszystko byłoby, gdybyś nie przyjęla mandatu.
Od przyjętego mandatu nie przysługuje odwołanie.
Przyjęcie mandatu to przyznanie się do winy.

Czasami lokalna policja broni swojego ziomka po kolicji z przyjezdnym wlepiając
obcemu malutki mandat - za 50 zł.
To już wystarczy, by "swój" nie miał problemów z odszkodowaniem z Twojej polisy
OC.

Trzeba uważać, niestety.

Współczuję i życzę szczęścia następnym razem (oby go nigdy nie było, puk, puk,
puk).

Pozdrawiam,
Mejson



Temat: Bardzo tanie auto dla studenta - pomóżcie!
Gość portalu: Student napisał(a):

> Fiat 125p
> Skoda 105/120
> Zastava 1100p
> Fiat 127
> Polonez 1500
> Opel Kadett D 1.2

W zasadzie może to być każdy samochód z tej listy - byle miał rozsądnego
właściciela, który trochę o niego dba, a nie tylko sztukuje, leje wodę i
Selektol, byleby toczyć się do przodu.

Najtańsza w eksploatacji będzie Skoda. Cicha, całkiem wygodna, zadbana sprawia
tyle problemów co dobrze utrzymany równolatek VW Golf (czyli niedużo), w
mieście powinna palić 8 litrów (105), tyle że bardzo mułowata.

Dorównywałby jej Kadett, gdyby wszelkie naprawy nie były w jego przypadku,
lekko licząc, 2x droższe niż w Skodzie.

Ale -uważaj- jak w każdym z powyższych mmodeli możesz trafić na padaczkę, w
którą władujesz dwa razy 2000!
Jeśli się nie znasz kupuj w towarzystwie kogoś kto się zna, albo -lepiej- kto
jeździł czymś takim.



Temat: >FORD FUCUS KOMBI-WASZE OPINIE, CZY WARTO?
Jeżdzę drugim focusem kombi 1.6 (służbowy) i nie było z nimi jakichkolwiek
problemów . Pierwszym przejechałem ponad 100 kilo i tylko paliwo i od serwisu
do serwisu. Drugim zrobiłam 25 kilo i jak na razie też nic. Były mrozy odpalał
od pierwszego razu, były upały klima sobie radziła.
Co do opinii o serwisie Forda to jest jak z serwisami innych firm, ale dobrze
rawisz algo będziesz sie z nimi użerał.
Ford miał być niczego wart i nic sie nie działo, a kumpel jedzdzi golfem
(nówka) i jest co dwa miesiące w serwisie.
Pzdr .



Temat: nie jezdze dynamicznie :-(
Jaka moze byc krytyka na drodze? Pukanie sie w czolo, srodkowy palec, miganie
i trabienie? Nie zeby mnie to przesadnie czesto spotykalo, co do tego nie
czuje sie specjalnie wyrozniony. To nie ja mam problem, tylko "dynamiczni".
Miejsce kierowcy jest u mnie wyzej niz np w Golfie, wiec bierze mnie cos, gdy
taki dynamiczny wyrusza do wyprzedzania, gestykulujac zawziecie, ze marnuje
taka okazje, po czym hamuje mi przed nosem i nie przejdzie mu przez mysl, ze
ja tak samo mocno jak on chce wyprzedzic zawalidroge, ale juz dostrzeglem to,
czego on wiszac mi na ogonie dostrzec nie mogl- ze okazja jest tylko pozorna...

Kto chce poogladac "dynamicznych" w akcji, niech sie przejedzie krajowa
siodemka z Trojmiasta do Warszawy. To chwilami zalosne i tyle.
A dogryza mi postepujacy spadek przejawow inteligencji wsrod kierowcow. Ale
moze to objaw starzenia? :-)))



Temat: Poziom polskiego tuningu
slizgacz napisał:
jak bedziesz mial okazje to przyjzyj sie leflektorom C5 albo LAGUNY ,607 i
zobaczysz ze xenon a zwykly reflektor ma takie samo lustro problem jest gdzie
jndziej i latwy do rozwiazania poprostu jest to trik handlowy producenta lamp o
kturym nie wszyscy moga wiedziec.

Idz do okulisty Bo lustra xenona i halogena NIE sa takie same w ani jednym z
aut ktore wymieniles
Co do samopoziomowania ... sa dwa rodzaje, pasywne (jego zadanie to
dostosowanie wysokosci do obciazenia auta) i aktywne ktore faktycznie reaguje
na nierownosci ale taki typ jest bardzo rzadko spotykany
Natomiast spryskiwacze ... mozna ale mozna tez przecierac lampy A co do
policji ...a jedyne co stwierdzili patrzac na moj xenon(oryginalny ale bez
samopoz. i spryskow) : "a co tak panu ladnie swieci ? a ile pan za to zaplacil"?
_________________
VW Golf 1.9 TDi 4motion `01 black pearl
mods:
-OEM Xenon kit

Powrót do góry

shafter
Weteran

Dołączył: 26 Kwi 2002
Posty: 68
Skąd: Bielsko-Biala
Wysłany: Wto Mar 04, 2003 6:52 pm Temat postu:




Temat: Rating Fiata obniżony do poziomu obligacji śmie...
Niemcy oFiacie - w czolowce niezawodnosci jest Punto..
Niemcy o Fiacie - w czolowce niezawodnosci na 100 tys. km w AMiS
jest Punto II i Fiat Brava. Stilo wciaz jest testowany.
Jezdzilem Punto II - za wyjatkiem zarowek rewelacja przez 2,5
roku i 55 tys km. Dobre prowadzenie, elastycznosc 80 konnego
silnika, swietne fotele...

Troche ponad rok temu kupilem Alfe Romeo 147 z 120 konnym 1.6 i
uzywam jej tez sluzbowo. Mam na liczniku 74 tys km. Jest nieco
gorzej z jakoscia niz we Fiacie, ale silnik, sposob prowadzenia
i jakosc wykonczenia samochodu jest boska!
A przede wszystkim: moi wszyscy czterej znajomi z najnowsza
Corolla, chwalonym Focusem, kultowym 307 i Golfem maja wieksze
problemy z jakoscia!
Pozdrawiam rowniez te wszystkie pierdoly co pierdoly pisza.
Wlodek
klak@gmx.ch



Temat: Przyciemnienianym szybom Slupsk powiedzial NIE
A nie zauwazyles, kto przyciemnia szyby?
Jezdza stwarzajac za grozenie dla innych. Jak sie sami chca zabic - OK, ale
czemu innych do grobu za soba ciagna.
Terror na drogach, chamstwo itd.

Do tego tuning - czyli debil za kolkiem najczescie golfa z rura zamieniona w
syrene wyjaca z przekroczeniem wszelkich norm. Ponadto ogromne glosniki z basem
podbitym do 80dB - przeciez ten pseudo kierowca ma ograniczone rozeznani co
jest na drodze ....

Jakby nie bylo tych zjawisk to by nie bylo problemu tych szyb.
Ale fakt jest wykroczenie, trzeba tepic idiotow poki nie jest za pozno.

Pewne tragiczne wydarzenia na zlocie tuningowcow jeszcze nie przemowily do
wyobrazni?

Chcesz sie wyzywac prosze bardzo, rob to tak jak to jest w cywilizowanych
krajach, zalozcie klub, zbudujcie zamkniety tor kupujcie samochody do scigania.
OK.
Ale nie robcie tego uprzykrzajac zycie wieksozosci spoleczenstwa.
W sumie jest roznica robic to normalnie a ne jak burak ze wsi.

I jeszcze jedno mamy demokracje a to jest dyktatura wiekszosci nad mnijeszoscia.

Poniewaz robia t wiekszosci chamy bez wyobrazni i na dodatek glownie
dysponujacy gotowka z lewych zrodel dochodow to trzeba wydac stanowcza walke.
Masz wieksza rure, zabieramy dowod rejestracyjny odstawiamy autko na parking.
Ponowa rejestracja po doprowadzeniu stanu samochodu do standardu fabrycznego.
Ponown rejestracja drozsza dziesiecioktornie. Drugi raz - to samo i 100 ktornta
przebikta za dopuszczeni do ruchu.

Bo chama ze wsi jedynie moze bat nauczyc zycia w srod ludzi.




Temat: Audi TT - FWD

> przednionapedowa wersja 180km jest od poczatku produkcji, a od niedawna
rowniez
>
> i wersja 150km. tt to przeciez golf w innej budzie. sdi 1,9 69km tez by
pasowal
>
> i przynajmniej nie bylo by problemu, ze woz sie odrywa od ziemii, jak to bylo
z
>
> pierwszymi egzemplarzami przy szybkiej jezdzie. :)
>
> w ogole nie rozumiem jak mozna kupowac takie auto na bazie ekonomicznego
> kompaktu, kiedy w tej samej klasie mamy dedykowane auta sportowe jak chocby
> boxster czy z3/z4
>
uno. 150KM jest tylko roadster
duo. boxster jest ok. 30% drozszy
tres. boxster i z3/z4 to roadstery, a wiekszosc tt to coupe, co mozna kupic jak
sie chce coupe? i zeby nie wygladalo jak sedan z obcietym kufrem?



Temat: Audi TT - FWD
przednionapedowa wersja 180km jest od poczatku produkcji, a od niedawna rowniez
i wersja 150km. tt to przeciez golf w innej budzie. sdi 1,9 69km tez by pasowal
i przynajmniej nie bylo by problemu, ze woz sie odrywa od ziemii, jak to bylo z
pierwszymi egzemplarzami przy szybkiej jezdzie. :)

w ogole nie rozumiem jak mozna kupowac takie auto na bazie ekonomicznego
kompaktu, kiedy w tej samej klasie mamy dedykowane auta sportowe jak chocby
boxster czy z3/z4




Temat: suknia slubna z......dzianiny??
suknia slubna z......dzianiny??
jak w temacie.
slub bedzie cywilny.
zimą.

skromny.
i tak sobie wymyslilam,zeby suknia slubna byla z czegos innego niż błyszczaca
satyna.

nie chodzi o jej cene.
jakos tak mi po prostu nie pasuje, ze biore slub w jedym usc, ktory mial
termin w grudniu, te sciany ze sklejki i ja w białej błyszczącej sukni.

nie mowiac juz o tym, ze pewnie bede miec kolor skory jak teraz, czylu bede
blada a przy tym błyszczącym materiale, to bedzie kiepsko wygladac.

wariant doskonaly:
suknia za kolano, białe kozaki i białe krótkie futro.
I bukiet zimowy np z wrzosów.

Największy problem z tego zestawu stanowi narazie suknia.
I na niej się narazie koncentruję
Bywaja suknie slubne z jakiejś dajmy na to dzianiny?
Czy ja herezje głoszę, bo one z zasady są błyszczące??

Podobają mi się spodnie, ale II połowa się nie zgadza.

Albo suknia z golfem??




Temat: Będą walczyć z drogowymi absurdami
Blondynka ma rację - problem tylko taki, że jeśli pisze przed
zakrętem 40km/h a Ty się akurat pechowo bujasz maluchem to...
powyżej 40km/h możesz mieć przesrane.
Ja mam nowszego (golfa III) i generalnie nie boję się pokonywać
zakrętów z 150% tego co piszą. Niezawsze to robię (w zimie, na
śniegu się nie da :P) ale na czystej i suchej nawierzchni to nie
strach.



Temat: alfa 156, peżo 406, czy octavia
A ja mam kolege, ktory jezdzil 406 przez dlugi okres czasu. Cos mu nawalilo i
w pracy wybral sobie passata. Niestety z kregoslupem zaczely sie mu wielkie
problemy. Nie pisz , ze na polskich drogach, na 17", na sportowym zawieszeniu
mozesz miec komfort jazdy! Gdzie? Na lotnisku? Wqurwiaja mnie goscie piszacy
takie bzdety. Wez sobie podpompuj oponki swojego rowerka marki wigry i
przestan bzdurzyc o zawieszeniach i komforcie alf i octavii (szczegolnie skoda
jest tu przykladem dyskomfortu: rozstaw osi z golfa a dlugosc calkowita jak
prawie u laguny. Rezultat: na nierownej jezdni octavia procz przechylow na
boki dostaje drgan wzdluznych (tzw. wymiotnych). R.



Temat: WV 5
Gość portalu: edek napisał(a):

> Dlaczego Wvolswagan daje tak ogromne ceny na swoje auta nowa 5 jeżeli będzie
> cena taka jak w Niemczech cena podstawowa wyniesie ponad 70 tyś zł
Bo wierzy w mit Golfa. Czy znajdzie wielu klientów o podobnej wierze? Nie
wiem, ale to nie mój problem...



Temat: Kompakt Kombi z dieslem? Co wybrac?
Gość portalu: Adek napisał(a):

> A Xara to niby większa wiele od Fabii

Nie kompromituj się. Przewieź rodzinę w Xsarze, a potem w Fabii i dopiero
porównuj.

> Wiesz dobrze , ze ta nomenklatura jest delikatnie mówiąc nie precyzyjna.

Tak, szczególnie skodziazre mają z nią problemy: Fabia = Golf, Xsara, Corolla;
Octavia = Passat, Avensis; Superb = A6.

Pozdrawiam



Temat: alfa 156, peżo 406, czy octavia
Gość portalu: Ryszard napisał(a):

> A ja mam kolege, ktory jezdzil 406 przez dlugi okres czasu. Cos mu nawalilo i
> w pracy wybral sobie passata. Niestety z kregoslupem zaczely sie mu wielkie
> problemy. Nie pisz , ze na polskich drogach, na 17", na sportowym zawieszeniu
> mozesz miec komfort jazdy! Gdzie? Na lotnisku? Wqurwiaja mnie goscie piszacy
> takie bzdety. Wez sobie podpompuj oponki swojego rowerka marki wigry i
> przestan bzdurzyc o zawieszeniach i komforcie alf i octavii (szczegolnie
skoda
> jest tu przykladem dyskomfortu: rozstaw osi z golfa a dlugosc calkowita jak
> prawie u laguny. Rezultat: na nierownej jezdni octavia procz przechylow na
> boki dostaje drgan wzdluznych (tzw. wymiotnych). R.




Temat: Skejtowcy: Nie róbcie lodowiska na Jutrzence
Skejtowcy: Nie róbcie lodowiska na Jutrzence
Ogólnie nie chce mi się komentować wszystkich "argumentów" miłościwie nam
panujących mecenasów sportu. Raz, że od lat są te same, dwa - nie chce mi się, a
trzy - zaraz wychodzę z moim specyficznym towarzystwem zażywać narkotyki i
upijać się do nieprzytomności:)
1. dyr. Kopalniak - "Rozmawiałem z kolegami z Pragi-Południe, (...) Gromadziła
się tam subkultura. Przestrzegali nas przed tym"
1. Może lepiej było porozmawiać z kimś kto prowadził Jutrzenkę (działającą z
10lat?) wtedy p.Kopalniak dowiedziałby się że alkohol i narkotyki nie były tam
ŻADNYM problemem. A to, że skatepark na pradze pozostawiony sam sobie bez
ŻADNEGO nadzoru stał się miejscem spotkań młodych z okolic (nie koniecznie
skejtów), mających do wyboru klatke schodową i ten skatepark jest dla mnie
niczym niezwykły. Równie dobrze mogli tam zbudować plac zabaw dla dzieci, czy
pole do mini golfa, tak czy inaczej byłoby to miejsce gdzie okoliczne ekipy by
przychodziły.
2. Narkotyki/alkohol i deskorolka/bmx/wrotki
2. Najkrócej mówiąc - te sporty są dość niebezpieczne, często dzieje się dużo,
szybko, z wysoka, daleko, nie przewidywalnie, na granicy ryzyka... a osłabianie
swojej sprawności, szybkości reakcji itd jest co najmniej bez dennie głupim
pomysłem. Myślałem, że to logiczne. A czy skejci nie piją nie palą? Jasne, że
piją i palą.. ale K@#$A nie w skateparku! Robią ta na imprezach podobnie jak
koszykarze, szachiści, łyżwiarze i śmiem przypuszczać, że nawet urzędnicy WOSiR'u:)

pozdro, Bartek KG
P.S. moje pierwsze doświadczenia alkoholowe zdobywałem na lodowisku...



Temat: Samochody terenowe w miescie a meskie kompleksy
Gość portalu: pawel napisał(a):

> Jeżdże terenowym autem na codzień i uważam, że sprawiam o wiele mniejsze
> zagrożenie na drodze niż młodzi kierowcy starych golfów, beemek itp. Siedząc
> znacznie wyżej mam o wiele lepszą widoczność a tym samym więcej czasu na
> reakcje. Na autostradzie jadę spokojnie 160 (mozliwości ma dużo większe) ,
> duży silnik nie wyje więc można się rozkoszować dobrą muzyką. Samochód
> terenowy jest idealny dla spokojnych i zrównoważonych ludzi, którzy nie widzą
> przyjemności w wyścigach po mieście. Pozdrawiam wlaścicieli terenówek.
Zgadzam się z zacytowaną wypowiedzią i dziwi mnie ta cała"nagonka"na samochody
terenowe i SUV.Bezpieczeństwo na drodze zależy tylko od kierowcy.Ponadto biorąc
pod uwage n/drogi to nie trzeba zjeżdżac w teren,bo warunki terenowe sa prawie
wszędzie.Terenówka bądz SUV są moim zdaniem dobrym i uniwersalnym rozwiązaniem
na polskie drogi,dziury ,krawężniki,warunki zimowe itp.
Jedyny problem to cena.Może krytykujący tę grupę aut zdają sobie sprawę z
tego,że prawdopodobnie nigdy takiego auta nie nabędą.Stąd mechanizm obronny-
obrzydzić sobie i innym.Ulga gwarantowana.Może jakiś psycholog sie odezwie?
Pozdr




Temat: Wypasiona Octavia czy nowa Avensis?
Gość portalu: Miki napisał(a):

> Ciekawe jak w przyszłym roku wypadnie nowa Octavia, zrobiona na platformie
> Golfa V. Ciekawe, czy dostanie V gwiazdek. Bo np. Superb nie jest zbyt tabilny
> i z ledwością dostał **** , podobnie jak P607.

Superb rzeczywiscie ledwo dostal 4* ale 607 z tego co pamietam nie mial takich
problemow.
co do 5* dla VW to patrzac na wpadki tego koncernu i coraz nizsza jakosc mozna
sie spodziewac ze zamiast 5 dostanie 3



Temat: auta niemieckie w Polsce są dla biedaków
To ze Robert (jak sadze) chcial powiedziec jedno, a wyszlo mu cos innego juz
wiemy. Niestety swoja wypowiedzia dajesz swiadectwo ze tak naprawde nie jestes
daleko od niego.Tylko w druga strone. O niemieckich samochodach piszesz poprzez
pryzmat rynku niemieckiego. Wierz mi, juz we Francji jest inaczej. Inna sprawa
jest to ze Niemcy znakomicie opanowali segment aut luksusowych co nie znaczy ze
nie ma dla Mercedesa C i E- Klasse, BMW 3i5 oraz Audi A3i4 zadnej innej
alternatywy. Inaczej jest z S-Klasse i BMW 7er.
Nie calkiem prawda jest to co piszesz o awaryjnosci aut. Popatrz na statystyki
ADAC. I na koniec totalna bzdura. "Volvo kupuja ludzie ktorych nie stac na
Mercedesa, BMW i Audi". Placac za Volvo w przedziale 35-45000€ moge sobie
rowniez pozwolic na niezle wyposazone BMW czy Merca. Ja rowniez od lat mieszkam
w Niemczech i poza Golfem i Audi przed wielu laty nigdy wiecej nie kupilem auta
niemieckiego. Nie podobaja mi sie i sa niewspolmiernie drogie do tego co soba
reprezentuja. Poza tym latwiej znalezc na parkingu wlasne Volvo niz BMW :-)
Jezdze drugim autem ze Szwecji i jak do tej pory (poza jednym przypadkiem
powtornego wgrania software do motoru) nie mialem zadnych problemow.

A wiec drogi Lwie. Nie badz takim Robertem i (w Twoim przypadku) nie potepiaj
wszystkiego co nie niemieckie. Bo mozna sie osmieszyc.

Pozdrowienia




Temat: czy koniecznie duży samochód?
Ja jezdze po Madrycie Ibiza i nie jest zle - natomiast na trasie - troche
malutki i za lekki - zwlaszcza jak sie bardzo szybko jedzie - az sie prosi o
cos wielkosci Golfa czy Leona, przynajmniej... Z drugiej strony jak widze
problemy gosci, ktorzy chca zaparkowac A8 lub Jakiegosc Merola klasy S to
ciesze sie ze mam male auto...

PZDR



Temat: Autkiem do Chorwacji - pytania
remo29 napisał:

>
> > Wiem o smyku. Gratulacje. Jak tam problem z drzwiami ?
>
> Sprawa utknęła gdzieś w sądzie (czemu nie jestem zdziwiony?), a nie mam czasu
> iść z interwencją. Najśmieszniejsze, że do końca roku się... przeprowadzam :)

Ale w Tychach zostajesz ?

> > Co do Mariny to nie wiem. Jestem w kontakcie z S.N. może w sierpniu, ale w
> HR
> > byłem już 4 x i jakoś mnie ciągnie gdzie indziej. Boję sie tylko o moje VW
> w
> > Rumunii czy Bułgarii
>
> Miałeś punto czy mi się pochrzaniło?

Się Ci pochrzaniło. Punto miał Tomek z Wawy, ja (Mysłowice) golfa jeszcze
mam :).
Pzdr.




Temat: Szokująca statystyka
Watki powyciagalo cos, co sie loguje jako ant777.
Czemu Skoda wzbudza tyle emocji - bo w ptasich mozdzkach istnieje
nierzmazywalny obraz Skody z lat 70 i 80-tych - samochodu wolnego, glosnego, z
silnikiem z tylu i wiecznymi problemami z chlodzeniem.
Pare lat temu rozmawialem z 70-letnim panem, emerytowanym instruktorem nauki
jazdy. Wypowiedzial sie autorytatywnie, ze Skody sie zle prowadza. Swoje zdanie
poparl przykladem Skody ...Spartak z wczesnych lat 60-tych. Model ten mial z
tylu os "lamana" i kola ustawialy sie pod katem do jezdni w zaleznosci od
obciazenia - cos jak w ciezarowych Tatrach.
Drugi przyklad - moj wujek. Sam jezdzi Lanosem 1.5 wersja najtansza z
mozliwych. Kiedy stwierdzielm, ze Fabia=Polo=Ibiza, a Octavia=Golf=Leon itd,
malo nie dostal apopleksji. Z wielkim namaszczeniem powiedzial: "jak mozesz
porownywac Skode do VW?". Przy slowach VW prawie ukleknal :-))) Gosc jest
inzynierem mechanikiem i pracuje jako inzynier w branzy samochodowej.
To sa wlasnie typowi "mysliciele" piszacy o Skodach...




Temat: Szokująca statystyka
sherlock_holmes napisał:
> Czemu Skoda wzbudza tyle emocji - bo w ptasich mozdzkach istnieje
> nierzmazywalny obraz Skody z lat 70 i 80-tych - samochodu wolnego, glosnego,
> z silnikiem z tylu i wiecznymi problemami z chlodzeniem.

A ja myślę, że powód jest zupełnie inny
otóż mnóstwo posiadaczy skód wydało na swoje cuda wszystkie,
długoletnie oszczędności, albo wzięło kredyt
i dlatego teraz muszą się codziennie upewniać co do słuszności
swojego wyboru

Co do Twoich przykładów - to są tendencyjne
dla odmiany - znam człowieka, który twierdzi, że jego fabia
to właściwie golf, bo ma takie same fotele,
a na moją uwagę, że za 50 tys. można mieć np. corollę
stwierdził, że jego wóz i tak jest lepszy

Osobiście nie mam nic do skody
(wkurza mnie tylko przedstawianie octavii jako klasy średniej)
ale po takich słowach nawet ja miałem ochotę
rzucić mu w twarz parę słów typu burak

pozdrawiam



Temat: co sadzisz o przetuningowanym samochodzie?
> hip: Oczywiście po to aby dodać sobie splendoru i się "dowartościować". W
> pewnych środowiskach to jedyny dostępny sposób. Bo skoro nie starcza
> inteligencji i zdolności to można zawsze pokrzyczeć o badziewnej skodzie,
> zamontować w swoim golfie za 1000 zł pierdzidło za dalsze PLN 30, okleić
> workiem na śmieci wszystkie szyby i już mamy się czym poszczycić, nieprawdaż?
> pozdr

Nie masz wiekszych problemow Hip? Mnie sie akurat tuning podoba, oczywiscie
taki z gustem i zawodowy. Moje auto juz z fabryki wyszlo z "tuningiem": spoiler
z przodu i z tylu, szerokie plastikowe pokrywy rogow, aluminiowe felgi 16 cali,
bardzo ciemne szyby (wszystkie) przednia minimalnie mniej ale boczne przednie
tak samo jak tylna, do tego kilka badziewnych elementow stylistycznych jak nie
funkcjonalne wloty powietrza na masce i po obu stronach przed tylnymi kolami,
wlalbym zeby byly funkcjonalne a nie dla ozdoby i zapchane czarnymi
plastikowymi wkladkami z imitacja kratki wlotu.
Myslalem tez czyby tego auta troche nie dlubnac, kompresor procharger +50%
mocy, do tego obnizenie zawieszenia na sportowych sprezynach, amortyzatorach i
komplet rozporek i lacznikow przedniegej czesci auta z tylem zeby zwiekszyc
sztywnosc zawieszenia, plus moze jakis fajniejszy spojler z przodu i lepsze
felgi ale chyba nie bede tego auta mial tak dlugo zeby bylo sens inwestowac.




Temat: VW Tupi/Chico i nowy 1.2 TDI
Normalna kolej rzeczy...
Dziś Polo urosło do rozmiarów większych niż był Golf I. A Polo I było właśnie
zbliżone wielkością do tego nowego samochodzika.
Tak się składa, że samochodu "rosną" z modelu na model i po kilkunastu latach
zachodzi konieczność wprowadzenia kolejnego "najmniejszego" modelu, bo
poprzedni "najmniejszy" nazbyt urósł.
Problem polskiej motoryzacji jest taki, że u nas każdy samochód jest
rozpatrywany jako "ogólnoużytkowy", tzn. do pracy i na zakupy na codzień, do
wyjazdów wakacyjnych i do przeprowadzki też. W szanującej się rodzinie w
Moguncji lub Bonn jest jeden duży samochód, czasami drugi - campingowy, a do
tego tyle małych samochodzików, ile członków rodziny dysponujących prawem
jazdy... Biorąc pod uwagę, że taki "park maszynowy" zajmuje sporo miejsca nawet
na sporej działce (a typowe niemieckie Siedlungi wcale nie mają zbyt dużych
działek) - to fakt, że samochód ma te kilkadziesiąt cm długości mniej, nie jest
bez znaczenia.




Temat: Jakosc samochodow - zdumiewajace wyniki
Najlepsze i najgorsze trzylatki
Najlepsze: Acura RL, Honda CR-V, Mazda MX-5 Miata, Lexus
ES300, Honda Civic, i Toyota Camry - ponizej 18 problemow
na 100 samochodow.

Najgorsze: Chevrolet Corvette, Ford Focus, Mercedes-Benz
M-Class, Volkswagen Golf, Jetta, and New Beetle,
Chevrolet Astro/GMC Safari - wszystkie z powyzej 90
roblemow na 100 samochodow




Temat: Wypadek na tuning show
poraz kolejny za winy kilku pijanych nieodpowiedzialnych gnojków odpowiedza
wszyscy...

ale tak jest najłatwiej... Policja znowu powróci w krzaki i będzie łapała na
radar powracających po weekendzie , wakacjach lub innych wyjazdach do domu.

Poco dbać o bezpieczeństwo legalnej imprezy?

PZDR!

PS: nie jestem fanem tuningu , nie mam tuningowanego Golfa, Astry Kadetta ani
innego złomu z Niemiec, nie brałem udziału w tej imprezie i nie jeżdżę po
pijaku. Szlag mnie tylko trafia jak widże jak się rozwiązuje w Polsce
problemy... Legalna impreza zostaje zamknięta...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 1 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 194 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4