Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Prezydent Miasta Zabrze Adres





Temat: ulica Bytomska zmieni nazwę na ul Religi - super ale.....
I będziemy często widzieli taki adres:

Prezydent Miasta Zabrze
Małgorzata Mańka-Szulik
ul. Z. Religi 1
41-800 Zabrze





Temat: ulica Bytomska zmieni nazwę na ul Religi - super ale.....

I będziemy często widzieli taki adres:

Prezydent Miasta Zabrze
Małgorzata Mańka-Szulik
ul. Z. Religi 1
41-800 Zabrze


wyglada OK





Temat: ulica Bytomska zmieni nazwę na ul Religi - super ale.....
Radni uczcili pamięć prof. Zbigniewa Religi
Redaktor: Wydział Kontaktów Społecznych
17.03.2009

Minutą ciszy uczczono podczas minionej sesji Rady Miejskiej pamięć zmarłego 8 marca prof. Zbigniewa Religi.

- Pożegnaliśmy wybitnego kardiochirurga, człowieka o wielkim sercu, który w sposób szczególny związany był z Zabrzem. Uratował dziesiątki ludzi, wychował wspaniałych następców. Poprzez sukcesy zabrzańskiego ośrodka kardiologicznego rozsławił nasze miasto w całym świecie – podkreśliła prezydent Zabrza Małgorzata Mańka–Szulik. Prezydent zapowiedziała także, że - po przeprowadzeniu niezbędnych procedur - zostanie złożony projekt uchwały w sprawie nadania imienia Zbigniewa Religi ulicy Nowobytomskiej.
.............................................................

żródło: Serwis Urzędu Miejskiego Zabrze

Ulica Nowobytomska to ta równoległa (jednokierunkowa) do Bytomskiej którą jedziesz wracając z Biskupic do centrum Zabrza. Ulica istniej dopiero od czasu gdy wybudowano Gianta i nie mam nigdzie takiej mapki na której była by zaznaczona i opisana. Jest to ta ulica pomiędzy Urzędem Skarbowym a Giantem od skrzyżowania z ul Hagera do ul Powstańców Śląskich a więc jest możliwość że przeniesiony Urząd Miejski do byłej dyrekcji Huty Zabrze może mieć adres Prof. Zbigniewa Religi 1.

[ Dodano: Pon 23 Mar, 2009 ]
Dodaję



Temat: Średnicówka
Informator Rynkowy

2007-05-07 22:59:35
Kilkadziesiąt osób utrudnia inwestycje drogowe w mieście

GLIWICE. Budowa gliwickiego odcinka DTŚ może się opóźnić. Powodem są problemy z finansowaniem inwestycji, jakie pojawiły się po spotkaniu z przedstawicielami Europejskiego Banku Inwestycji. Satysfakcji z takiego obrotu sprawy nie kryje grupa kilkudziesięciu osób skupionych w Stowarzyszeniu Gliwiczanie dla Gliwic.

Ugrupowanie, które w wyborach samorządowych uzyskało poparcie rzędu 4 proc., cały czas kwestionuje przebieg gliwickiego odcinka DTŚ twierdząc, że jest on zagrożeniem dla miasta i gdzie tylko może śle protesty. Także do europejskich instytucji.

Ze szczegółami można się było zapoznać podczas Konferencji zorganizowanej kilkanaście dni temu przez Stowarzyszenie. Na sali zgromadziło się ok. 50 osób – głównie członków i sympatyków organizacji. Wygłoszono dwa referaty oraz przedstawiono listę doskonale już znanych pretensji, narzekań i skarg pod adresem władz miasta. Wywodom organizatorów towarzyszyła słabo przygotowana prezentacja oraz organizacyjny chaos. W części przeznaczonej na dyskusję pojawiły się ponownie głosy krytyki pod adresem miejskich włodarzy, których nie obwiniono jedynie za plagi egipskie. Przykładowo – oburzony mieszkaniec ul. Wyszyńskiego domagał się opublikowania „tajnej” mapy hałasu uzasadniając to wrzodziejącym zapaleniem jelita. Jako przykład sukcesu w walce z władzą podano zablokowanie kilkanaście lat temu w Gliwicach inwestycji Makro, które ostatecznie ulokowało się w Zabrzu.
Teraz członkowie Stowarzyszenia nie kryją satysfakcji z powodu opóźnienia w budowie gliwickiej części DTŚ. Ciekawe, czy podobnie myśli większość mieszkańców miasta?

W tzw. międzyczasie okazało się, że „działalność” Stowarzyszenia ma już zabrzańskie reperkusje. Podczas spotkania w Urzędzie Wojewódzkim Adam Kurbiel, zastępca prezydenta Zabrza poinformował, że protesty przeciwko budowie gliwickiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej spowodują opóźnienia w realizacji zabrzańskiej części tej inwestycji. Tzw. odcinek gliwicko-zabrzański, który ma przebiegać od ul. de Gaulle'a w Zabrzu do planowanego węzła autostrady A1 w gliwickiej Sośnicy, ma bowiem wspólne finansowanie.
Zastopowanie inwestycji w centrum miasta w konsekwencji wywoła zatory komunikacyjne. Kurbiel prosił o wzięcie pod uwagę, że eskalacja konfliktu będzie miała negatywne następstwa dla ruchu drogowego w Zabrzu.

W Gliwicach działają rozmaite Stowarzyszenia – jedne bardziej, inne mniej pożyteczne. Ocenie mieszkańców pozostawiam, do której grupy zaliczyć ,,Gliwiczan dla Gliwic".

Nina Drzewiecka

----------------------------
Coz.. Za ostro wg. mnie. Ale moze wlasnie tak trzeba?



Temat: Pytanie o KZK GOP


| Cóż za błyskotliwe ściemnianie (bez obrazy). Jestem pod wrażeniem!
| Zmuszać pasażera, który np. przez niecałą godzinę będzie jechał
komunikacją
| miejską, z tym że z dwiema przesiadkami,

Cóż to musi być za podróż - godzina z dwiema przesiadkiami! Raczej wygląda
na obóz przeżycia. Wątpię, żeby taki ktoś się znalazł, a jeśli, to wielkiej
statystyki on raczej nie nabije. No i ciekawe, czym wróci.


Np. Z Wilczego Gardla chce sie dostac na Pol.Sl. linia 624 podjedza w rejon
petli tramwajowej, tam przesiada sie na 186 badz 217 i podjedza pod Operetke,
gdzie lapie 676,840,850 i wysiada na Pl. Krakowskim. A jesli wybierze przejazd
linia 624 do Pl. Piastow to straci na tym troche czasu.A 699 akurat od strony
os. Warynskiego nie jedzie.

Albo z Bojkowa chce sie dostac do Multikina w Zabrzu. Dojedzam do Pl. Piastow
ale 156 ani 250 nie ma , wiec jedzie autobusem do Zabrza, gdize lapie autobus
pod kino. 2 przesiadki.

Moze gdyby jeszcze wreszcie rozciagnac siec KM po Zernikach(strona zachodnia) to
prezydent miasta Gliwice przychylniejszym okiem popatrzylby na KM? Teraz to On i
wielu innych mieszkancow tej dzielnicy ma do wyboru kilometrowy spacer do
przystankuy gdzie autobusy jezdza stadami, jakby same sie baly, albo samochod.
Podobnie w Brzezince(bo akurat 57 musi jechac wraz z 93 w ostatnim kursie).
I widzac takie profesjonalne podejscie do pasazera raczej bedzie za budowa
kolejnych parkingow w centrum niz za usprawnieniem KM, Choc PKM Glwiice i tak
duzo dostaje.

_____________

Komunikacja Miejska w Gliwicach http://pieczu.prv.pl/
* Jesli odpowiadaszc na priv to usun "spam." z adresu *





Temat: 24.09.2006r - I ŚLĄSKIE ZAWODY O PUCHAR "HUNTER" T
Witam Serdecznie Wszystkich w imieniu grupy "Hunter" i swoim.
Nadejszła ta wielkopomna chwila zorganizowania naszych zawodów, o które od pewnego czasu byliśmy wypytywani.
Terminy są ostatnio dość napięte, ale myślę, że kto chce poćwiczyć dobrze przed Morskiem, a wierzcie mi, że będzie gdzie i na dowolnych dystansach, to u nas będzie miał pole do popisu.
DATA ZAWODÓW 24.09.2006r - NIEDZIELA !
Ogólem, na torze , będzie 20 stanowisk, po 2-3 figurki, oraz stanowisko specjalne, ale o tym później 8) . Dystanse oczywiście wg norm PFTA - czyli możecie się spodziewać figurek w przedziale 8-50m i wierzcie mi , że w niezłej gęstwinie, więc będzie małą extrema.
Jeśli zasady PFTA to będzie również chrono i to już na dzień dobry. W momencie odbierania identyfikatora, każdy zawodnik ma 5 strzałów na chrono. Jest limit - jest identyfikator, a tym samym wejście na tor 8) .
Podczas zawodów będzie również EXTREMALNY KONKURS o nagrodę specjalną - puchar, ufundowany przez Prezydenta Miasta Zabrze[/b]. Ad EXTREMA - open, 50m, 3xkill zone (40,25,15), stojąca lub 3 strzały do 25mm - CZY KTOŚ CZUJE SIĘ NA SIŁACH :twisted:
Całą impreza, no może nie dosłownie cała, ale spora jej część , będzie obserwowana przez telewizję miejską ŚTK, a relacja z niej pojawi się w TV.
Jeśli impreza się uda, a mamy taką nadzieję, to ufamy, że wejdzie ona keidyś w stały kalendarz Pucharu PFTA.

A teraz konkrety odnośnie dojazdu, cen, itp:

Oto współrzędne ośrodka pod GPS: N 50 19' 14,88'' E 18 44' 39,05''

Adres: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zabrzu Sp. z o.o.
KĄPIELISKO LEŚNE
ul. Srebrna 10
41-800 ZABRZE
Strona ośrodka : http://www.mosirnet.slask.pl/lesne/index.html

CENY:
- Zawodnik - 30zł
- Os.Towarzysząca - 15zł

NOCLEGI:
Dla kolegów, którzy mają do nas spory kawałek są przygotowane noclegi w domku, na terenie ośrodka:

- canadyjka (20 łóżek) - 15zł/noc (oczywiście ze świeżą pościelą )
- podłoga (ok. 30 miejsc) - 7zł/noc

lub są w okolicy hotele, które dysponują pokojami, jeśli ktoś chce się wygodnie wyspać, ale również przedział cenowy jest odpowiedni :?

OSOBY CHCĄCE ZGŁOSIĆ SWOJĄ REZERWACJĘ PROSZĘ PISAĆ NA MAILA : power.hunterteam@gmail.com .

GODZINY ZAWODÓW :
- 8:00 - otwarcie strzelnicy ZERO RANGE oraz punktu przyjmowania zapisów (jak i przestrzeliwywania karabinków)
- 9:30 - losowanie grup HFT
- 9:45 - wyjście na tor
- do 11:30 - zebranie wszystkich kart startowych i podliczanie wyników
- 12:00 - losowanie grup FT
- 12:15 - wyjście na tor
- do 14:00 - zebranie wszystkich kart startowych i podliczanie wyników
- ok.15:00 - ogłoszenie wyników i wręczanie nagród

Co do konkurencji specjalnej, jeszcze zastanawiamy się, czy wkomponować ją w tor, i będzie przez nią przechodzić każda z osób, ale będzie ona oddzielnie klasyfikowana, czy zrobimy ją jako oddzielną konkurencję.

Pozdrawiam
Power

P.S.
Okazuje się, że będzie jeszcze dodatkowy konkurs, o puchar prezesa MOSir-u, ale jeśli chodzi o szczegóły, to zostanie naszą małą niespodzianką :twisted:



Temat: Wybory do Rad Dzielnic i Osiedli - 21 wrzesien 2008
W dniu 21 września br. odbędą się wybory do Rad Dzielnic i Osieldli. Miejska Komisja Wyborcza powołana przez Prezydenta Miasta w związku z zarządzonymi na dzień 21 września 2008 r. wyborami do Rad Dzielnic i Rad Osiedli na terenie miasta Zabrze informuje wszystkich zainteresowanych, że nabór kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych odbędzie się w trybie losowania spośród chętnych, którzy zgłoszą się poprzez wrzucenie swego zgłoszenia do urny wystawionej na portierni w gmachu Urzędu Miejskiego przy ul. Powstańców Śląskich 5-7 w godzinach pracy Urzędu (7.30-15.30 od poniedziałku do piątku) od 20 sierpnia do 2 września 2008 r.

Zgłoszeń można dokonywać na formularzach, które będą udostępnione w miejscu wystawienia urny. Zgłaszający się kandydaci zobowiązani są podać następujące dane:

Imię i nazwisko
Adres zamieszkania
Numer PESEL
Numer NIP

Zgłosić swoją kandydaturę można tylko jeden raz (na jednym formularzu). Zgłoszenie musi być opatrzone klauzulą:

„Wyrażam zgodę na kandydowanie do składu obwodowej komisji wyborczej w wyborach do rad dzielnic i rad osiedli w Zabrzu w dniu 21 września 2008 roku”

i własnoręcznie podpisane przez kandydata. Kandydować na członka obwodowych komisji wyborczych mogą tylko mieszkańcy miasta Zabrze uprawnieni do udziału w wyborach (ujęci w stałym rejestrze wyborców), dla których żaden z kandydatów na członka rady dzielnicy bądź osiedla, na terenie którego będzie działać komisja nie jest członkiem rodziny.

Udział w składzie komisji nie niesie z sobą uprawnienia do urlopu bezpłatnego w przypadku osób, którym w dniu wyborów wypada dzień pracy.

7 lipca 2008 r. Rada Miejska w Zabrzu podjęła uchwałę w sprawie zarządzenia wyborów do Rad Dzielnic i Rad Osiedli w Zabrzu.
Kalendarz wyborczy

Data dokonania czynności wyborczych

Treść czynności

do 19 sierpnia 2008 r.

- powołanie Miejskiej Komisji Wyborczej

do 22 sierpnia 2008 r.

- podanie do publicznej wiadomości

informacji o liczbie członków rad

dzielnic i osiedli

- podanie do publicznej wiadomości

informacji o numerach i granicach

obwodów głosowania oraz siedzib

OKW

do 01 września 2008 r.

- zgłaszanie do Miejskiej Komisji

Wyborczej celem rejestracji

Kandydatów na członków rad

dzielnic i osiedli

do 5 września 2008 r.

- powołanie składów osobowych

obwodowych komisji wyborczych

do 12 września 2008 r.

- podanie do wiadomości wyborców

danych o kandydatach na członków

rad dzielnic i osiedli – Obwieszczenie

Miejskiej Komisji Wyborczej

21 września 2008 r.

w godz. 8.00-20.00

- wybory członków rad dzielnic i osiedli

Więcej informacji:

http://www.um.zabrze.pl/index.php?option=com...



Temat: Koźmińscy myślą o wycofaniu się z Zabrza
Gmina Zabrze rusza do ofensywy przeciw właścicielowi Górnika. W przyszłym tygodniu specjalne oświadczenie w sprawie klubu ma wydać prezydent miasta Jerzy Gołubowicz. A wszystko to dzieje się w chwili, gdy zabrzańscy piłkarze grają najlepiej w lidze. Podczas ostatniej sesji zabrzańskiej Rady Miejskiej do prezydenta miasta z zapytaniem w sprawie działań kierownictwa Górnika zwrócił się opozycyjny radny Borys Budka. - Miarka się przebrała. Już dość oskarżeń ze strony panów Koźmińskich. Niech prezydent odpowie na ich zarzuty, a miejskie służby niech skontrolują, czy obecni właściciele Górnika mają uprawnienia do kierowania klubem - mówi Budka, który jest wiceprzewodniczącym zabrzańskiej Rady Miejskiej i należy do Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej i Unii Wolności. Prezydent Gołubowicz zapowiedział, że szybko odpowie na zapytanie radnego. - W przyszłym tygodniu prezydent wyda specjalne oświadczenie. Odpowiemy tam na zarzuty właściciela Górnika - odpowiada Katarzyna Kuczyńska, rzeczniczka urzędu. Koźmińscy się denerwują. Według naszych informacji w oświadczeniu mogą paść mocne słowa pod adresem Marka i Zbigniewa Koźmińskich. To ma być odpowiedź na zarzuty kierowane przez nich w stronę gminy, że ta kompletnie nie pomaga zasłużonemu klubowi. Działacze Górnika liczyli na polubowne załatwienie konfliktu z Gwarkiem (stało się to tylko częściowo) i pomoc w kontaktach z zabrzańskim biznesem. Denerwowali się, gdy przedłużało się zamknięcie stadionu oraz gdy na ich barki zrzucono opłaty za monitoring. Marek Koźmiński, właściciel klubu, zagroził niedawno, że jeśli do końca czerwca nie będzie widomych znaków pomocy miasta, najprawdopodobniej odejdzie z Górnika. Tymczasem już od dawna w ratuszu oraz wśród części opozycyjnych radnych nastroje wobec kierownictwa Górnika nie są zbyt przychylne. Miejscy urzędnicy mają swoje powody. Udało nam się zdobyć dokumenty przygotowane przed kilkoma tygodniami przez prawników UM, które opisują nieprawidłowości w działaniu Górnik Zabrze SSA. "Informuję, że pracownik naszego wydziału czytał akta Krajowego Rejestru Sądowego SSA Górnik Zabrze. Z zawartości akt wynika, że nie doszło do prawidłowego podniesienia kapitału akcyjnego Spółki" - to fragment pisma naczelnika wydziału audytu i kontroli UM Andrzeja Twardeckiego do prezydenta. W KRS pojawił się miejski radca prawny Jacek Turski, który dokładnie zbadał zawartość akt Górnik SSA. Kapitał ciągle taki sam. Co wynika z dokumentów w gliwickim KRS? 12 stycznia 2002 roku w zapisach pojawia się akt notarialny (uchwała Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy) o podwyższeniu docelowo kapitału akcyjnego od 3 do 20 mln zł. Do podwyższenia kapitału zobowiązał się jednocześnie Marek Koźmiński w momencie zakupu akcji. Tymczasem od wspomnianej uchwały minęły trzy lata, a kapitał zakładowy Górnika SSA wciąż wynosi 1 060 000 zł, czyli tyle samo, co w 1996 roku, gdy spółkę zakładał Stanisław Płoskoń, były prezes Górnika. "Aktualnie posiadane zatem akcje mógł on [Marek Koźmiński - przyp. red.] nabyć jedynie na rynku wtórnym, najprawdopodobniej od Polind sp. z o.o." - pisze radca Turski. W dokumentach Górnika zadziwiają też pisma, z których wynika, że o wpłacie syna Marka Koźmińskiego zaświadcza jego... ojciec Zbigniew. Pismo z 29 stycznia 2004 roku z podpisami Zbigniewa Koźmińskiego i wiceprezesa Górnika Grzegorza Jaworskiego brzmi: "Oświadczamy, że wkłady na podwyższenie kapitału zakładowego zostały w całości wniesione". Tymczasem kapitał nie został podniesiony. - Pozostaje pytanie, czy Marek Koźmiński w ogóle ma akcje, a jeśli je ma, to musiał je kupić z wielkim długiem na koncie - dziwi się radny Budka, prawnik z wykształcenia. W gronie miejskich urzędników i prawników od dawna mówi się, że zarzutami powinna zainteresować się prokuratura. Wielu jednak boi się głośno postawić sprawę. - Nikt nie chce być posądzony, że niszczy wielkiego Górnika - anonimowo tłumaczy jeden z radnych. W mieście przewidują, że Koźmińscy przeliczyli się z siłami i teraz tylko czekają na pretekst, by opuścić Górnika. Czas pokaże, czy się mylą...

To, czy mam akcje, czy są one zadłużone, czy nie, to przecież wyłącznie moja prywatna sprawa. Podam tylko kilka faktów dotyczących funkcjonowania Górnika za moich czasów: klub nie powiela długów, jak było to dawniej, solidnie spłaca raty do ZUS-u i Urzędu Skarbowego, ma przyszłość sportową, nie przynosi strat, trzy lata z rzędu audyt spółki jest na plusie. Co do podwyższenia kapitału, to miało ono zostać dokonane przez Polind, a ja nie mam z tym nic wspólnego. Zadziwiająco niesmaczne były także oskarżenia w jednej ze śląskich gazet wobec Andrzeja Daszka, byłego szefa Polindu, wielkiego kibica i przyjaciela Górnika. Ten człowiek przecież nie żyje, a o zmarłych mówi się dobrze albo wcale!

Co tu więcej dodawać. Jeśli w mieście mnie nie chcą, to przyjmuję to do wiadomości i mocno się nad tym zastanowię...




Temat: kibice GieKSy ratuja klub
Czy kibice z Zabrza i Katowic w ogóle zobaczą w tym roku swoje drużyny? Na razie nie jest to wcale takie pewne. W przypadku GKS-u sprawa może się nawet zakończyć w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, a oczekiwanie na jego wyrok może trwać nawet dwa lata!
W weekend prawie cała piłkarska Polska współczuła GKS-owi Katowice po tym, jak prezydent Chorzowa Marek Kopel nie wydał pozwolenia na organizację imprez masowych i mecz "Gieksy" z Dyskobolią Grodzisk musiał się odbyć przy pustych trybunach.

Która komenda?

Działacze GKS-u już w poniedziałek rozpoczęli mediacje z Urzędem Miejskim w Chorzowie, żeby nie było powtórki przy okazji następnego spotkania z Polonią Warszawa (mecz zaplanowano na 9 kwietnia).

Dzisiaj kontynuowano rozmowy. - GKS musi wystąpić jak najszybciej z nowym, kompletnym wnioskiem o przyznanie pozwolenia. Musi on jednak zawierać opinię policji na temat lustracji stadionu. Tego zabrakło we wcześniejszym wniosku - mówi prezydent Chorzowa.

Według Kopla GKS ma duże szanse na otrzymanie pozwolenia na organizację imprez masowych. - Po pierwsze: opinia policji może być pozytywna i wtedy nie powinno być żadnych przeszkód w uzyskaniu pozwolenia. Po drugie: opinia policji może być negatywna [choćby ze względu na brak monitoringu głosowego - przyp. red.] i wtedy mój pełnomocnik rozważy, jakie konsekwencje niesie za sobą wydanie pozwolenia. Wspomnę, że już kilkakrotnie wydawaliśmy pozwolenie mimo negatywnych opinii policji - dodał Kopel.

Sprawa może być jednak o wiele bardziej skomplikowana, jeżeli opinię wyda komenda policji w Katowicach, a nie - jak dotychczas - policja z Chorzowa. - Przez ostatnich osiem lat wystarczała opinia policji w Chorzowie i nie było problemu, ale ostatnio komenda wojewódzka zmieniła zdanie i nakazała lustrację stadionu przeprowadzić komendzie miejskiej w Katowicach - tłumaczy Piotr Dziurowicz, prezes GKS-u.

Dziurowicz skontaktował się z kancelarią prawną. Ta przygotowuje odpowiednie dokumenty, które posłużą do starania się o odszkodowanie od policji za straty związane z rozegraniem meczu bez udziału publiczności, które poniósł klub. - Zależy nam na jak najszybszym rozwiązaniu tej sprawy. Zgodnie z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego organem właściwym do przeprowadzenia lustracji jest komenda policji w Katowicach. Dlaczego? Bo adres klubu brzmi: Bukowa 1, Katowice! A proszę zauważyć, że spotkania GKS-u od lat zabezpiecza komenda w Katowicach, więc to chyba ona powinna wydać opinię na ten temat. Czyż nie? Sprawa wydaje się przecież logiczna i zrozumiała - mówi Andrzej Gąska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji. Podkreśla, że decyzję o zmianie organu upoważnionego do przeprowadzenia lustracji policja podjęła po konsultacji z radcą prawnym.

Z komendą wojewódzką ma zamiar jeszcze rozmawiać Kopel. - Trzeba podjąć się wyjaśnienia tej sprawy, bo wygląda na to, że policja znalazła sposób na to, żeby... nie wydać tej opinii - przyznaje prezydent Kopel. Jeżeli jednak nie uda się znaleźć rozwiązania, to sprawa będzie musiała trafić do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Na wyrok w takiej sprawie będzie można czekać nawet do dwóch lat!

Sprawa jest prosta

Stadion Górnika także na razie nie ma glejtu na rozgrywanie imprez masowych. To efekt negatywnej opinii policji, która swoją decyzję podjęła w oparciu o stwierdzenie braku monitoringu głosowego. - Gdyby coś się stało, wtedy prokurator przyszedłby do mnie z pytaniem, dlaczego dopuściłem taki obiekt - tłumaczy swą decyzję Marek Zapiór, naczelnik sekcji prewencji komendy miejskiej w Zabrzu.

Wszystko zatem w rękach prezydenta miasta Jerzego Gołubowicza, który jest władny podjąć decyzję o otwarciu obiektu przy ulicy Roosevelta. Prezydent w ramach konsultacji skierował wniosek do wojewody. W piśmie argumentuje, że zarządzający obiektem MOSiR z powodów organizacyjnych i finansowych nie zdąży na czas spełnić wymogów ustawy i przygotować odpowiedniego monitoringu. Dodaje jednak, że poszczególne mecze będzie nadzorować specjalnie wynajęta firma, której obowiązkiem będzie monitorowanie wydarzeń na obiekcie.

Teraz w Zabrzu czekają na decyzję wojewody. - W Zabrzu sprawa jest prosta, bo poza wspomnianym monitoringiem nie ma tam żadnych innych zastrzeżeń. W tej sytuacji, jeśli miasto wynajmie firmę, naszym zdaniem spełni wymogi ustawy i nie może być żadnych przeszkód do rozegrania meczu - mówi Krzysztof Mejer, rzecznik wojewody.

Póki co Górnik ma jeszcze trochę czasu do najbliższego meczu. Pucharowe spotkanie z Legią Warszawa przełożono na 6 kwietnia, a najbliższy mecz ligowy (z Amiką Wronki) ma odbyć się cztery dni wcześniej.




Temat: Bandyci, gangsterzy, degeneraci, pijacy, złodzieje...
W Zabrzu chcą uczyć i obserwować kibiców

Strefa ochronna z kamerami wokół stadionu i edukacja najmłodszych - to najnowsze pomysły zabrzańskich samorządowców, jak poradzić sobie z pseudokibicami Górnika.
Kibice Górnika podczas zeszłorocznej pielgrzymki na Wielkie Derby Śląska
Fot. Dawid Chalimoniuk/AG

- Na ostatnim meczu z Jagiellonią było wzorowo. Żadnych awantur, bijatyk ani przekleństw. Nawet pod adresem PZPN-u. Sam byłem zaskoczony - mówi Jan Ozga, kierownik do spraw bezpieczeństwa w Górniku Zabrze.

Ale policjanci do dziś wspominają zeszłoroczne spotkanie z Piastem Gliwice. Wtedy grupa chuliganów wtargnęła na boisko i rozpoczęła się regularna bijatyka. - Takie mecze to dla nas kawał ciężkiej roboty. Na dodatek wszystkie czynności ciągną się jeszcze kilka miesięcy po meczu - podkreśla Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.

Prawie połowa spotkań rozgrywanych na stadionie Górnika to tzw. mecze podwyższonego ryzyka. To problem nie tylko dla policji i straży miejskiej, ale przede wszystkim mieszkańców. - Skarżą się zwłaszcza ci, którzy mieszkają najbliżej stadionu. Chuligani zbierają się tutaj i piją alkohol - mówi Dariusz Dragon, szef komisji prawa i bezpieczeństwa w radzie miejskiej.

Samorządowcy już wcześniej zastanawiali się, jak rozwiązać problem agresywnych pseudokibiców. W kwartale ulic wokół stadionu proponowali wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu na kilka godzin przed i po meczu. Pomysłowi sprzeciwiła się część radnych, a restauratorzy określili go jako absurdalny. Tłumaczyli, że w ten sposób nie będą mogli urządzać wesel i przejęć.

Grupa radnych zaproponowała więc nowe rozwiązanie. Chcą, by kamery strzegły nie tylko stadionowych trybun, ale też ulic wokół stadionu, m.in. Roosevelta, Damrota, Chłopską i Łokietka.

- Teraz ani policjanci, ani strażnicy nie wychwycą wszystkiego. Kamery na pewno by im pomogły - argumentuje Dragon. - To nie załatwi całkowicie sprawy, ale znacznie ułatwi nam pracę. Monitoring na pewno będzie działał odstraszająco, a poza tym jest dla sądu materiałem dowodowym. Tylko musi to być sprzęt wysokiej jakości - zastrzega Wypych.

Radni proponują również, by do zabrzańskich szkół został wprowadzony program edukacyjny "Górnik w szkole". Na specjalnych lekcjach z policjantami, piłkarzami czy trenerami najmłodsi uczyliby się kibicowania.

- To dobre pomysły. Powinny poprawić bezpieczeństwo w czasie meczów. Będziemy się starali, żeby program edukacyjny miał charakter regionalny. Tak, żeby nasi uczniowie spotykali się z kibicami innych drużyn, bo tylko w ten sposób można zbudować tolerancję - mówi Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
http://miasta.gazeta.pl/k...ac_kibicow.html



Temat: Inwestycje - na papierze i w budowie...

Dtś-ki faktycznie w Gliwicach nie widać. Twój "niezastąpiony" i w tym temacie się nie sprawił. Miał najłatwiejszy odcinek na trasie całej drogi , praktycznie bez wyburzeń i z zarezerwowanym od kilkudziesięciu lat kanałem, a i tak przygotowanie tej inwestycji przerosło jego możliwości. Kanapowe stowarzyszenie ponoć mu przeszkodziło, bo protestowało.

Miasto nie jest inwestorem DTŚ. Nie ma bezpośredniego wpływu na realizację tej budowy. Skargi (ew. gratulacje) w tej sprawie należy kierować pod adresem Skarbu Państwa i zależnej od niego spółki DTŚ SA. Gdyby na czas znalazło się centralne finansowanie dla tej inwestycji, droga od kilku lat byłaby już gotowa. Były kiedyś plany jej wybudowania do 2000 roku.


Z twoich wywodów wynika, że poszczególne grupy mieszkańców tu i tam protestują tak, żeby protestować. Gdy jednak władza postawi na swoim i zrobi po swojemu, to szybko się przekonują, że jednak nie mieli racji. Zachwytom nie ma końca, a podczas wyborów masowo lecą oddawać głosy na dobrodzieja Frankiewicza. Dobre.

Jeśli tak wynika, to znaczy, że źle zrozumiałaś moje wywody. Gdy władza postawi na swoim (o ile postawi, bo nie zawsze stawia) mieszkańcy mogą się przekonać, że nie mieli racji, ale wcale nie muszą. To leży po ich stronie. Natomiast praktyka pokazuje, że czesto diabeł okazuje się nie taki straszny, jak się go malowało. Czy to w przypadku boiska na Grunwaldzkim, czy w przypadku Lila Logistik, o którym niektórzy okoliczni mieszkańcy w ogóle zapomnieli, że istnieje.

Osobną sprawą jest też to, że każdy kij ma dwa końce. Nawet jeśli sąsiedzi Lila Logistik nadal mają tę inwestycję za złe Frankiewiczowi, to jest grupa ludzi, która na tej inwestycji skorzystała, bo np. znalazła tam pracę. Dlatego każda decyzja może tyle samo osób do prezydenta zrazić, co przekonać. To nie są przecież kwestie jednoznaczne. Ktoś zagłosuje przeciwko Frankiewiczowi, bo nie lubi wycinania drzew. A kto inny zagłosuje za nim, bo spodoba mu się nowa, szersza ulica.


Mamy więc inne zdanie i Pan uważa że PF bezproblemowo dalej będzie dzierżył władzę - a my uważamy że odejdzie z niesławą.

Jeśli już jesteśmy przy drzewach, to chciłem zauważyć, że nie wycina się ich w mieście od wczoraj. Parę lat temu pod topór poszła cała strona ulicy Kozielskiej i jakoś nie wpłynęło to na wynik wyborczy. Dlaczego więc ewentualna wycinka na Sowińskiego miałaby wpłynąć? To są problemy lokalne, które nijak nie są w stanie przełożyć się na ogólnomiejski wynik wyborczy.


To już kładzie kłam że dla Gliwic nie ma alternatywy - że nie ma ikony - ale my jeśli ikony nie będzie wybierzemy tego kandydata którym nie będzie PF - więc zasada negacji.

A to jest akurat głupota. Dzięki takiemu właśnie myśleniu dochodzą do władzy różne Leppery, których jedynym atutem jest to, że jeszcze nie zdążyli się "uświnić przy korycie". Na pewno nie przysłuży się to miastu. Aczkolwiek nie obawiam się o taki rozwój wypadków. Sam, horsky, swoim zeszłorocznym zachowaniem wyborczym pokazałeś, że nie lubisz głosować przeciwko komuś (z tego, co pamiętam, to fesia też się zresztą chwaliła, że nie była na wyborach). I słusznie zresztą, bo to nie jest rozwiązanie.


Dlatego dość dziwne jest Pana zdanie o niezagrożonej pozycji - traktuję to jako działania propagandowe. Tak nikt i nigdy i w żadnej sytuacji nie może powiedzieć - bo każdy czytający od razu przestanie Pana poważnie traktować.

Takie zdanie bierze się z tego, że przed poprzednimi wyborami miałem bardzo wielkie wątpliwości, czy Frankiewicz wygra. Serio. Spodziewałem się twardej walki w drugiej turze. Życie jednak mnie zaskoczyło. A uważam, że dzisiejsza sytuacja niewiele się różni od tej sprzed 3 lat. Jak już wspomniałem, nie uważam, żeby "opór społeczny się nasilał". Wydaje mi się, że pozostaje na podobnym poziomie od wielu lat. Praktyka ogólnopolska pokazuje, że musi się wydarzyć naprawdę duża afera, żeby urzędujący prezydent stracił posadę. W naszym regionie w 2006 r. polecieli chyba tylko dwaj: Gołubowicz w Zabrzu (miał sprawę karną za wyłudzenie i krzywoprzysięstwo) i Wójcik w Bytomiu (który swoim uporem doprowadził do bankurctwa PKM Bytom). Frankiewicz żadnej takiej afery na koncie póki co nie ma.



Temat: Spotkanie z mediami - 2007-06-29
Prezydent na spotkaniu opowiedział o swoich działaniach w ciągu ostatniego tygodnia oraz o problemach, których rozwiązaniem trzeba zająć się od razu.

Spotkanie w Stolarzowicach zamknęło pierwszy cykl spotkań z mieszkańcami różnych dzielnic; atmosfera była życzliwa i rzeczowa, a tematy poruszane na tym spotkaniu miały specyfikę pierwszych miesięcy urzędowania prezydenta Koja, choć zgłaszano także problemy, na których rozwiązanie i działania z tym związane trzeba będzie więcej czasu.

Palącym problemem do natychmiastowego rozwiązania jest sprawa rozgrywek w I lidze Polonii Bytom. PZPN zażądał przedstawienia stadionu, na którym odbędą się rozgrywki, a z powodu nieodpowiedniego stanu stadionu miejskiego przy ul. Olimpijskiej trzeba przedstawić inny. Prezydent prowadzi rozmowy z panią prezydent Zabrza, Małgorzatą Mańką-Szulik w sprawie przeprowadzenia tych rozgrywek na stadionie Górnika-Zabrze; zwrócił się także z pytaniem o możliwość wykorzystania Stadionu Śląskiego, gdzie jest planowany remont murawy. Sprawa jest skomplikowana i wymaga czasu, a z drugiej strony czas jest ograniczany przez wymagania PZPN, których niespełnienie może zaowocować spadkiem do II ligi.

Powstaje przyczółek akademicki w Bytomiu, do którego zbliża nas ulokowanie na ul. Piekarskiej 18 oddziału Akademii Sztuk Pięknych z Katowic czyli Akademii Weekendowej, tuż obok PWST i Śląskiej Akademii Medycznej.

Trwa XIV Konferencja Tańca Współczesnego, wczoraj Prezydent gościł ambasadora Królestwa Niderlandów.

Prezydent spotkał się z Wojewodą Śląskim na rozmowie o wykorzystaniu funduszy unijnych; zwrócił uwagę na szczególną sytuację Bytomia w województwie śląskim, gdzie nadal jest najwyższe w regionie bezrobocie i wiążące się z bezrobociem problemy.

Bytom otrzymał dotację z PFRON (Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych) w wysokości 1.160.000 zł, która zostanie przeznaczona na przebudowę Domu Pomocy Społecznej "Kombatant".

W sobotę upływa termin składania dokumentów na ławników sądowych, a zainteresowanie społeczne nie jest wysokie.

Miasto przygotowało ofertę wypoczynku dla dzieci, na którą składać się będą wycieczki, imprezy weekendowe na Rynku i programy prowadzone w bibliotekach i ośrodkach kultury.

Rusza program rewitalizacji Miejskiej Biblioteki Publicznej i Muzeum Górnośląskiego ze środków ZPORR (Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego) oraz remont budynku Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych.

Prezydent mówił także o zmianie adresu dworca komunikacji międzynarodowej (szczegóły) oraz o przeniesieniu Giełdy Staroci.

Pytania do Prezydenta:
Prezes Stowarzyszenia Grupa Wsparcia - Bytom przedstawił swoje oświadczenie uprzednio rozdane w wersji papierowej uczestnikom spotkania na temat kradzieży, jakiej padł ofiarą i zapytał, jakie Prezydent ma zdanie w tej sprawie. Prezydent nie zajął zdecydowanego stanowiska, mówiąc m.in. o tym, że nie jest jego funkcją rozstrzyganie takich sporów.
Pytanie Reda oraz odpowiedz Prezydenta Bytomia znajdziesz: tutaj

Pytanie o planowane funkcje dla placu Sobieskiego było wywołaniem tematu zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Prezydent chciałby, aby plac Sobieskiego był wykorzystywany na imprezy kulturalne, które mogłyby odbywać się nawet bez rozstawiania sceny. Takich placów w mieście mamy kilka i zmiany ich zagospodarowania i wyglądu muszą być ze sobą powiązane: pl. Sikorskiego, Rynek, pl. Grunwaldzki, pl. Sobieskiego, pl. Słowiański i Akademicki.
Natomiast przeniesienie Giełdy Staroci nastąpi po wakacjach, informacja o tej zmianie zostanie podana z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Najpierw jednak trzeba ustalić harmonogram remontu w Bibliotece i Muzeum.

Czy w Bytomiu jest organizowana pomoc żywnościowa w programie PEAD (Europejski Program Pomocy Najbardziej Potrzebującym)?
Owszem, wiceprezydent Ciesiółka szuka magazynu na żywność z Banku Żywności.

Jaka jest wizja rozwoju dzielnic najuboższych, takich jak Bobrek czy Karb?
Mówiąc wprost, takiej wizji nie ma, potrzebny byłby raczej program. Nadzieje są związane z wdrożeniem Bytomskiego Programu Wsparcia Dziecka i Rodziny, który będzie podstawą do planowania pomocy poszczególnym dzielnicom. Na to wszystko jednak potrzeba czasu.

Czy można dać najuboższym chociaż bilety na dojazd do centrum Bytomia?
To pozostaje w gestii KZK GOP, który ze swej strony stwarza problemy. Obecnie Prezydent podjął się roli mediatora między PCK a KZK GOP w sprawie darmowych biletów dla honorowych dawców krwi i te rozmowy nie są łatwe. W takim razie pomoc najbiedniejszym musi bazować na tym, co już jest, czyli głównie MOPR. Krokiem do ożywienia dzielnic Bytomia była organizacja imprez w czasie Święta Bytomia w Szombierkach i Miechowicach, w najbliższych miesiącach imprezy takie mogą być w Bobrku, na razie takie projekty są opracowywane.

Poproszony o wspieranie inicjatyw społecznych ("proszę o mediację" i "żądam zmian" powiedział Prezes Grupy Wsparcia - Bytom) Prezydent oznajmił, że miasto wspiera inicjatywy społeczne, które są zgodne z wymogami. Rozważania na temat tego, kto należy do "śmietanki towarzyskiej" nie doprowadziły do wypracowania wspólnego stanowiska.



Temat: Plebiscyt na Najwybitniejszego Zabrzanina
Zapraszamy Państwa do udziału w plebiscycie mającym popularyzować osoby związane z Zabrzem, które wniosły znaczący wkład w jego rozwój lub rozsławiały dobre imię miasta.

W naszej zabawie może wziąć udział każdy zainteresowany. Wystarczy na kuponie drukowanym w prasie (kupon można także pobrać poniżej i wydrukować) wpisać nazwisko wybitnego zabrzanina. Można oddać swój głos na osobę z publikowanej list lub zaproponować własnego kandydata.

Wypełnione kupony należy przesłać pod adres Wydziału Kontaktów Społecznych Urzędu Miejskiego przy ul. Powstańców 5-7, 41-800 Zabrze lub umieścić w skrzynkach znajdujących się przy punktach informacyjnych Urzędu Miejskiego (ul. Wolności 268 oraz ul. Powstańców Śląskich 5-7).

Na Państwa głosy oczekujemy do 28 września 2007 roku. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi podczas Gali Jubileuszowej towarzyszącej obchodom 85-lecia nadania Zabrzu praw miejskich. Odbędzie się ona 7 października w Domu Muzyki i Tańca.

Wśród mieszkańców, którzy zagłosują w plebiscycie, rozlosowane zostaną atrakcyjne nagrody rzeczowe. Dlatego prosimy również o wypełnienie rubryki przeznaczonej na Państwa dane teleadresowe.

źródło: UM w Zabrzu

TUTAJ POBIERZESZ KUPON DO GŁOSOWANIA

Forum Mieszkańców Zabrza,
również zaprasza wszystkich użytkowników do głosowania w stworzonej ankiecie na łamach serwisu FMZ.

Krótkie charakterystyki sylwetek wielkich zabrzan:

1.Jan Badestinus – polski ksiądz, autor pierwszego urbarza parafialnego, w którym odnotowane zostały dzieje Zabrza i zabrzańskiego dominium, pleban parafii św. Andrzeja Apostoła w latach 1677-1720.

2. Rodzina Ballestremów – jedna z rodzin tworzących potęgę przemysłową Zabrza i całego Śląska, Franz von Ballestrem wybudował w Biskupicach kopalnię Castellengo, a w Rokitnicy znajduje się założone przez niego osiedle.

3. Stanisław Bieniasz – autor współczesnych dramatów o tematyce śląskiej i zabrzańskiej, wielokrotnie wystawianych na scenach teatralnych i w teatrze telewizji.

4. Dominik Böhm – jeden z najwybitniejszych europejskich architektów przedwojennych, twórca m.in. nowatorskiej bryły kościoła św. Józefa.

5. Rodzina Borsigów – kolejna z rodzin tworzących potęgę przemysłową Zabrza i całego Śląska; August Borsig założył zakłady górniczo-hutnicze Borsigwerk A.G. oraz, unikatowe dzisiaj na skalę europejską, osiedle robotnicze Borsig w Biskupicach.

6. Edward Czerny – światowej sławy kompozytor, aranżer i dyrygent, współtwórca Zabrzańskiej Orkiestry Filharmonicznej.

7. Rodzina Donnersmarcków – ostatnia z wielkich rodzin przedwojennych przemysłowców, Guido Henckel von Donnersmarck uruchomił między innymi kopalnię Guido i wybudował kasyno (dzisiaj Teatr Nowy).

8. Rodzina Dubielów – Paweł Dubiel: patriota, górnik, działacz narodowy i związkowy, redaktor Głosu Górnika, założyciel Towarzystwa Śpiewu Chopin; syn – Paweł Mikołaj był pierwszym prezydentem Zabrza po 1945 roku.

9. Rodzina Hagerów – rodzina patriotów polskich, Bronisław: lekarz, powstaniec śląski, komisarz plebiscytowy na powiat zabrski, poseł III kadencji Sejmu Śląskiego, uczestnik kampanii wrześniowej; córka - Bożena Hager-Małecka: jedna z najwybitniejszych lekarzy pediatrów, współtwórczyni Śląskiego Centrum Pediatrii w Zabrzu.

10. Janosch (wł. Horst Eckert) – znany na całym świecie autor bajek dla dzieci, a także powieści Cholonek czyli dobry Pan Bóg z gliny.

11. Norbert Kroczek – dyrygent, kompozytor, pedagog, twórca chóru Resonans con tutti, z którym rozsławił imię Zabrza w Europie.

12. Włodzimierz Lubański - piłkarz Górnika Zabrze i reprezentacji kraju, uznawany w wielu plebiscytach za najwybitniejszego polskiego piłkarza.

13. Franciszek Pieruszka – ksiądz, proboszcz parafii św. Anny, autorytet moralny, uosobienie losów polskich księży, których nie złamały totalitaryzmy.

14. Ernest Pohl – piłkarz Górnika Zabrze i reprezentacji kraju, najbardziej bramkostrzelny piłkarz w historii polskiej ligi, stadion Górnika nosi jego imię.

15. Friedrich Graf von Reden – przemysłowiec, jeden z budowniczych potęgi gospodarczej Zabrza.

16. Zbigniew Religa – najbardziej znany polski kardiochirurg, twórca Śląskiego Centrum Chorób Serca i Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii, minister zdrowia, honorowy obywatel Zabrza.

17. Józef Schmidt – dwukrotny złoty medalista olimpijski w trójskoku, najwybitniejszy zabrzański lekkoatleta.

18. Heinz Tobolla – znany w Europie twórca, wybitny rzeźbiarz, ofiarodawca rzeźby „Spotkanie z własnym ja”, znajdującej się w centrum miasta, honorowy obywatel Zabrza.

19. Krystian Zimerman – jeden z najwybitniejszych współczesnych pianistów, zwycięzca między innymi Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. F. Chopina, nagrywa i koncertuje na całym świecie.

20. Witold Żdanowicz – wybitny fizyk, profesor, uczestnik bitwy pod Monte Cassino, autor książek o tematyce wojennej, inicjator budowy pomnika pamięci bohaterskich żołnierzy Monte Cassino w Zabrzu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl