Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Prezydenci Gwinei





Temat: Obywatelu, chcesz zabrać głos publicznie? Wpierw się urżnij.
No i doszliśmy w ten sposób do sedna - Prezydent m.in. dlatego chroniony jest z urzędu, żeby nie musieć zajmować się tym na własną rękę, obojętnie czy chodzi o pierdoły, czy o ciężkie kalumnie. Jasne, że nawet Polsat zgodziłby się na rzeczony wywiad z ogromną ochotą, ale doprawiłby go po swojemu komentarzami autorytetów i - wedle zapotrzebowania - zrobiłby z tego farsę albo akt głębokiego zatroskania.
Mogę rzucić garść komentarzy, częściowo wywiedzionych z naszej polemiki:
1. Prezydent jest wyraźnie przewrażliwiony. (Lis)
2. Prezydent wykorzystuje swe przywileje dla załatwiania prywatnych spraw. A kto Ciebie, Polaku, wysłucha? Takie wypowiedzi Prezydenta to właściwie nowa forma cenzury. (Smoktunowicz)
3. Prezydent jest kompletnie pozbawiony poczucia humoru. Hubert H. jest zabawniejszy. To Hubert H. powinien być prezydentem. (Wojewódzki)
4. Podobną politykę medialną stosował A. Hitler. Wszyscy wiemy, jak to się skończyło. (Kuczyński i Stasiński)
5. Ciekawe, co po tym kolejnym skandalu z udziałem Prezydenta, napiszą o Polsce w Papui-Nowej Gwinei i Gwadelupie? (Komorowski)
6. Całą sprawą powinien zająć się natychmiast Sejm. Ale w tym celu najpierw trzeba go rozwiązać. (Tusk)





Temat: wszystko co nie pasuje do innych tematow
erm... gdyby nie Justi, pewnie nigdy bym nie pomyślał o TYM znaczeniu "drążenia"... oto do czego to doszło - rozbestwiła się i w efekcie rozbestwia całe otoczenie

a co do ciekawostek:
"Szef dyplomacji Tajwanu James Huang Czy-fang i wicepremier Cu I-jen podali się do dymisji w związku z nieudaną próbą nakłonienia Papui Nowej Gwinei do zerwania stosunków dyplomatycznych z Pekinem i nawiązania ich z Tajpej.
W zeszłym tygodniu wyszło na jaw, że w 2006 roku Tajpej straciło prawie 30 milionów USD, próbując nawiązać stosunki z Papuą Nową Gwineą.
Pieniądze te otrzymali podobno dwaj pośrednicy, którzy zapewniali, że potrafią odciągnąć ten biedny kraj na Pacyfiku od Chin. Potem jeden z nich zniknął z gotówką.
Prezydent Tajwanu Czen Szuej-bien przepraszał za tę aferę, przyznając, że była ona kompromitująca dla Tajpej." [Interia.pl]





Temat: Politycy - ukochani i znienawidzeni
Ryszard Kalisz - Jak tego czlowieka mozna nie lubic dystans do siebie i swietny fachowiec
Można. Odesłałbym go peirwszym transportem do Gwinei Równikowej, wiza bez mozliwości powrotu. Wielki tłusty kartofel....Bracia Kartoflińscy przy nim wymiękają. Może to, że jest adwokatem, wyrobiło w nim specyficzny rodzaj arogancji i fałszu, który bije z jego twarzy.
Wierzejski, Giertych, Lepper, Beger, Hojarska, Miller i tym podobni, którzy mimo wyższego wykształcenia nie dają po sobie tego poznać, albo w ogóle go nie mają - won z polityki.

Politycy są w grze dla pieniędzy i dla władzy. Nie dla zwykłych szarych ludzi. Dostają w moim mniemaniu za dużo forsy. Jednak sa tacy, których w miare mozliwości można przetrawić :
Janusz Palikot- dr filozofii, milioner, pisze ciekawe teksty, często dziwnie się zachowuje, ale jest w porządku.
Senyszyn- mimo, że jest z nieciekawej partii, potrafi się powygłupiać w telewizji, powiedzieć coś ciekawego, ma tytuł prof. więc głupia nie jest.
Radek Sikorski - trochę ciapowaty, ale fajny z niego wykształciuch. Był za dobry dla PiSu.
O tym, że lubię Dutkiewicza, też napisze, mimo, że nie wszyscy go pewnie znają - prezydent Wrocławia.



Temat: Kawały
Fabek, to norma. To nawet Unia Europejska przewidziała. NATO i ONZ. PiS, Rydzyk i Kaczyński. Papież. Jean Claude Van Damme i prezydent Papuy Nowej Gwinei.

Jednym słowem: Życie



Temat: Zamach stanu w Gwinei-Bissau
Armia przejeła władzę. Prezydent atresztowany, wydano nakaz
aresztowanbia ministów. Zamach ponoć bezkrwawy.

Michal





Temat: Stadion na Drzymały
Stadion Wrocław made in China?

Marcin Torz 2008-08-06 09:39:13, aktualizacja: 2008-08-06 09:51:19

Aż 9 firm chce zbudować arenę we Wrocławiu. Wśród nich są też egzotyczni wykonawcy.

Światowi potentaci z branży budowlanej chcą wybudować piłkarski stadion na Maślicach. Swoje oferty złożyło 9 firm. Wśród nich są dwie chińskie, które pracowały przy budowie stadionów w Chinach.

Konsorcjum China Overseas może pochwalić się takimi arenami, jak obiekty sportowe w Mali, w Gwinei Równikowej, na wyspie St. Lucia oraz w samych Chinach.
- To dla nas egzotyczne oferty - przyznał Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
Teraz urzędnicy będą sprawdzali, które firmy przedstawiają się najkorzystniej. Pięć z nich zostanie zaproszonych do przetargu, który rozstrzygnie się w październiku. Wtedy poznamy wykonawcę.
- Weźmiemy pod uwagę cenę, którą oferenci przedstawią w drugim etapie - zapowiada Sławomir Wojtas, prezes spółki Wrocław 2012.

Prawdopodobnie największe szanse na zwycięstwo mają te firmy, które wrocławscy urzędnicy już znają. Niemieckie przedsiębiorstwo Hochtief postawiło Galerię Dominikańską, a Budimex-Dromex (konsorcjum Max Boegl) przebudował pl. Grunwaldzki.
Jeśli wszystko pójdzie po myśli wrocławskich urzędników, to jeszcze w tym roku ruszy budowa stadionu. Wcześniej wojewoda dolnośląski, Rafał Jurkowlaniec musi jednak wydać decyzję lokalizacyjną pod inwestycję. W połowie lipca ją wstrzymał, bo na innych planach projektowych, tam gdzie ma stać przystadionowy parking, pracownicy ratusza wymyślili drogę. A do tego część gruntów, na których ma powstać stadion, należy do prywatnego właściciela.

Prezydent Dutkiewicz zapewnia jednak, że problemy są zażegnane. Urzędnicy liczą, że w sierpniu dostaną pozwolenie na budowę od wojewody. Gotowa jest już dokumentacja projektu. Zajmuje 25 pudeł.

Do walki o budowę stadionu na wrocławskich Maślicach włączyły się firmy, które budowały stadiony w Niemczech
Konsorcjum pod przewodnictwem Max Boegl przebudowało Stadion Leśny we Frankfurcie. Firma Hochtief zbudowała obiekt w Moenchengladbach czy przebudowała stadion w Dortmundzie.
Również konsorcjum BAM, w skład którego wchodzi m.in. firma HBM, pracowało nad stadionami w Hanowerze, Gelsenkirchen czy holenderskim mieście Eindhoven.

http://polskatimes.pl/gazetawroclawska/ ... ,id,t.html



Temat: napad i pobicie dzieci rosysjkich dyplomatów na Mokotowie
trochę związane z tematem...

PAP, msu /18.10.2005 16:27

Kolejny napad na zagranicznego studenta w Woroneżu
W Woroneżu doszło znów do napaści na zagranicznego studenta; tym razem ofiarą był 23-letni Albańczyk - poinformował miejscowy prokurator Siergiej Kirmas.
Prokurator powiedział, że napastnik zaatakował Albańczyka w pobliżu akademika dla zagranicznych studentów, próbując mu ukraść telefon komórkowy, paszport i legitymację studencką.

Podejrzanego o napaść zatrzymano - podał prokurator. Nie poinformowano, czy napadnięty nie ucierpiał.

Na woroneskim uniwersytecie studiują setki zagranicznych studentów. Lokalne organizacje pozarządowe informują, że rasistowskie ataki zdarzają się tam nagminnie, a władze ignorują działalność aktywnych w Woroneżu skinheadów i innych ekstremistów.

W lutym 2004 r. rasiści zabili tam studenta z Gwinei-Bissau. W ciągu ostatnich pięciu lat zamordowano siedmiu studentów, a około 70 napadnięto.

Ostatnio do śmiertelnego pobicia doszło w niedzielę, 9 października. Tego dnia wieczorem grupa około 15 osób napadła w Woroneżu na dwóch studentów z Peru, jednego z Hiszpanii i jednego z Rosji. Jeden Peruwiańczyk zmarł, dwóch innych studentów odwieziono do szpitala z ranami głowy.

to cytat z innego artykułu, ale dotyczący sprawy:
Prezydent Władimir Putin pod koniec września w corocznym spotkaniu z telewidzami i radiosłuchaczami, przeprosił obcokrajowców mieszkających w Rosji za rasistowskie napaści i obiecał, że uczyni wszystko, aby skinheadzi i elementy faszyzujące zniknęli z politycznej mapy kraju.(PAP)

nie ma to jak zdecydowany prezydent...ciekawe co w tym kierunku Pan Putin już zrobił i co zrobi w przyszłości...???

i artykuł z "Wybiórczej" ...w tym temacie...
http://serwisy.gazeta.pl/...80,2963534.html



Temat: Wyjątkowy dzień urodzin^^
Urodzili się

* 1367 - Henryk IV, król Anglii (zm. 1413)
* 1890 - Mario Zanin, włoski duchowny katolicki (zm. 1958)
* 1909 - Stanisław Ulam, polski matematyk (zm. 1984)
* 1911 - Stanisława Walasiewicz, polsko-amerykańska lekkoatletka (zm. 1980)
* 1921 - Jan Sterling, amerykańska aktorka (zm. 2004)
* 1924 - Marlon Brando, amerykański aktor (zm. 2004)
* 1926 - Gus Grissom, amerykański astronauta (zm. 1967)
* 1930 - Helmut Kohl, niemiecki polityk, kanclerz Niemiec
* 1934 - Jane Goodall, brytyjska biolog
* 1941 - Jan Berry, amerykański muzyk rockowy
* 1942 - Marek Perepeczko, polski aktor (zm. 2005)
* 1944 - Lamberto Bava, włoski reżyser
* 1946 - Hanna Suchocka, polska polityk, premier Polski
* 1948 - Jaap de Hoop Scheffer, holenderski polityk, sekretarz generalny NATO
* 1949 - Tadeusz Drozda, polski komik
* 1961 - Eddie Murphy, amerykański aktor
* 1962 - Kirsan Iljumżynow, rosyjski działacz szachowy, prezydent rosyjskiej autonomicznej republiki Kałmucji
* 1964 - Bjarne Riis, duński kolarz szosowy, zwycięzca Tour de France
* 1984 - Jakub Molęda, polski piosenkarz, wokalista rockowego zespołu LO27

[Edytuj]

Zmarli

* 1706 - Ferdynand II Hohenstein, ostatni męski przedstawiciel dynastii Hohenstein (ur. 1681 lub 1682)
* 1804 - Jędrzej Kitowicz, polski historyk i pamiętnikarz (ur. 1727 lub 1728)
* 1849 - Juliusz Słowacki, polski poeta (ur. 1809)
* 1897 - Johannes Brahms, niemiecki kompozytor, pianista i dyrygent (ur. 1833)
* 1935 - Daniel Konarzewski, polski generał (ur. 1871)
* 1939 - Walery Sławek, polski polityk, trzykrotny premier Polski, marszałek Sejmu (ur. 1879)
* 1941 - Pal Teleki, węgierski polityk (ur. 1879)
* 1943 - Conrad Veidt, niemiecki aktor (ur. 1893)
* 1950 - Kurt Weil, niemiecki kompozytor (ur. 1900)
* 1991 - Graham Greene, angielski powieściopisarz i dramaturg (ur. 1904)

[Edytuj]

Wydarzenia w Polsce

* 1243 - Książę pomorski Barnim I Dobry dokonał lokacji Szczecina na prawie magdeburskim.
* 1981 - Ukazał się pierwszy numer "Tygodnika Solidarność".
* 2005 - Po śmierci papieża Jana Pawła II ogłoszono żałobę narodową.

[Edytuj]

Wydarzenia na świecie

* 1918 - I wojna światowa: marszałek Ferdinand Foch został głównodowodzącym wojsk Ententy na froncie zachodnim.
* 1922 - Józef Stalin został sekretarzem generalnym radzieckiej partii komunistycznej.
* 1940 - Rozpoczęto masowe egzekucje polskich jeńców wojennych w obozach sowieckich w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.
* 1984 - Komitet wojskowy, który dokonał przewrotu w Gwinei, mianował pułkownika Lausanę Conté prezydentem.

Zawsze wiedziałam, ze jestem wyjątkowa XD. A raczej, że 3 kwietnia jest wyjątkowy!




Temat: Komercyjne wyprawy trekkingowe

czy moze wejsc tam w sandałkach ,szortach i koszuli Hawaii
Koszula Hawaii - OK!
Szorty - OK!
A po cholerę ci sandały? Idź jak Wojtek C... boso przez świat!
Może wtedy zostaniesz kolejną małpą telewizyjną i zdobędziesz wreszcie popłatny zawód. Po co ci ten cały Uniwersytet? To ciebie będą najmowały nadziane bażanty, byś ich wiódł do krain rozmaitych - tu zwiększyć poyt na cocę, tam Indiankom zrobić dobrze, gdzie indziej jakość trawy ocenić, ówdzie rasę czarną uszlachetnić o żółtej nie zapominając - same zbożne cele! I będą ci hojnie płacili z kas swoich firm... dobrze do budżetu złotymi agrafkami podpiętych.
O tytuły naukowe się nie kłopocz. Jakiś Uniwesity of Gwinea Bissau da ci od razu doktorat za zasługi w prpagowaniu ich piersiastych atrakcji turystycznych. Habilitację podadzą ci na tacy za rozwój ich dupodajnych interesów gdzieś na drugim końcu świata - optuję za Syjamem, bo chętnie dają. Pierwszego Honoris causa odbierzesz w przelocie na jakiejś Gwadelupie - nie ważne za co, i tak nie zapamiętasz. Drugiego powiedzmy na Bora Bora - zawsze lepiej mieć dwa!
No, a wtedy... wrócisz do kraju i w blasku żyrandoli Pałacu Prezydenckiego odbierzesz Nominację Ministerialną, albo lepiej... Prezesurę jakiegoś Polskiego Związku Sportowego. Już szykują kilka wolnych etatów! Wtedy... Komitet Olimpijski, prezydentów poznasz, królowa jakaś ci rękę uściśnie i do swego klubu zaprosi, a nie, to własny stworzysz i ją wciągniesz na członka.
Na starość założysz sobie jakąś egzotyczną fundację do walki na przykład z HIV'em w Senegalu, by do śmierci ssać budżetowe, unijne oraz ONZ-etowskie pieniądze. Siedzibę urządzisz na Kanarach, filię na Hawajach, albo odwrotnie - nikt ci niczego nie będzie narzucał i... na sympozja będziesz sobie jeździł, do Davos wpadniesz, w Aaspen się pokażesz... W Baden Baden zrobią ci masażyk, w San Francisko nową buźkę zafundują, w Tokio sflaczałą dupkę wygładzą... aż żal będzie umierać.
No, sam powiedz - nie warto chodzić boso?
Sandały? Stanowczo odradzam!



Temat: przeznaczenie czy przypadek?
W roku 1829 Szkuner MERMAID, płynący z Sydney do Raffles Bay, rozbił się o rafy koralowe w cieśninie Torres, między Australią i Nową Gwineą. Osiemnastoosobowa załoga przedostała się przez sterczące z morza skały i po trzech dniach wyratowana została przez żaglowiec SWIFTSURE. Dwa dni później ten statek wpadł na mieliznę. Rozbitków przejął na pokład szkuner GOYERNOR READY, płynący do Papua. W dalszej drodze wybuchł na nim pożar. Trzy załogi liczące już 64 marynarzy zajęły miejsca w szalupach, które przedryfowały na otwarty Pacyfik. Rozbitkom przybył z pomocą kuter COMET. Ale i ten statek nie wytrzymał burzy, jaka rozszalała się po kilku dniach. 85 rozbitków przejął na pokład płynący do Australii JUPITER. Ledwie jednak odpłynął od miejsca katastrofy, sam nadział się na podwodne skały.
Pięć załóg rozbitków — razem 123 marynarzy i wśród nich pięciu kapitanów — uratował liniowiec CITY OF LEEDS wiozący 100 pasażerów. Nie zdążyli oni jeszcze ochłonąć z wrażeń związanych z losami pięciu kolejno zniszczonych statków, gdy nowa sensacja wynikła z wyjątkowego zupełnie zbiegu przypadków.
Lekarz okrętowy CITY OF LEEDS rozglądał się wśród obecnych na pokładzie za mężczyzną w wieku około 35 lat, który mógłby ujść za urodzonego w hrabstwie York w Anglii. Chciał go zaprowadzić do pewnej umierającej pasażerki, wzywającej zaginionego przed 10 laty syna. Okazało się, że jeden z członków załogi szkunera MERMAID pochodzi z Yorku i liczy 34 lata. Gdy doktor poprosił go, by udawał niejakiego Petera Richardsona z miasteczka Whitby, okazało się, że ten nie musi wcale udawać, bo sam jest właśnie owym zaginionym synem chorej pasażerki. Płynęła ona - do Australii, żeby go odszukać. Spotkanie z synem uratowało jej życie. Dokumenty dotyczące tej nieprawdopodobnej historii znajdują się w archiwum Urzędu Morskiego w stolicy Australii.

*****

Interesujaca jest zbieżność pewnych okoliczności związanych z osobami dwóch prezydentów Stanów Zjednoczonych - Lincolna i Kennedy'ego, którzy zginęli z rąk zamachowców. Analogie dat, nazwisk i faktów tworzą zadziwiającą zbieżność wydarzeń.
Lincoln wybrany został na prezydenta w 1860 roku, Kennedy równo sto lat później w 1960 roku. Ich następcy na urzędzie prezydenckim nosili obaj to samo nazwisko - Johnson. Następca Lincolna - Andrew Johnson urodził się w 1808 roku, następca Kennedy'ego - Lyndon Johnson urodził się w 1908 roku.
Zabójca Lincolna - John Wilkes Booth urodził się w 1839 roku, zabójca Kennedy'ego - Lee Harvey Oswald w 1939 roku. Obaj zostali zabici przed procesami.
Sekretarz Lincolna, który nazywał się Kennedy, odradzał mu pójście do teatru, gdzie nastąpił zamach. Sekretarz Kennedy'ego, nazwiskiem Lincoln, odradzał prezydentowi podróż do Dallas, gdzie zginął od kul zamachowca.
John Wilkes Booth zastrzelił prezydenta Lincolna w teatrze, a następnie zbiegł i ukrył się w jednym z pobliskich składów. Oswald strzelał do prezydenta Kennedy'ego ze składu książek, a po ucieczce ukrył się w kinoteatrze...

*****

Wszystkim, którzy piątek uważają za dzień feralny, dedykujemy tę informację o ważnych wydarzeniach w życiu George Washingtona. Urodził się - w piątek, awansowano go na podpułkownika - w piątek, objął dowództwo nad armią Wirginii - w piątek, został wybrany głównodowodzącym wojsk Stanów Zjednoczonych Ameryki - w piątek, stoczył bitwę pod Princeton - w piątek, odniósł zwycięstwo pod Yorktown - w piątek, wybrany prezydentem Zjazdu Konstytucyjnego - w piątek, ustanowił stolicę federalną - w piątek, położył kamień węgielny pod Biały Dom - w piątek, zakończył ostatnią kadencję prezydencką - w piątek.

ja tam w przeznaczenie nie wierze, inaczej bym



Temat: Filmy
Pomyślałem sobie wczoraj wieczorem, ze może przesadzam, że nie jest tak źle jak mi się wydawało, w końcu oglądałem ten film ostatni raz jakieś 7 lat temu. Więc chcąc się upewnić zasiadłem wczoraj o 20.10 i włączyłem TVN. Podczas seansu tak zdenerwowałem swą mamusię komentarzami "tak wcale nie było", "ale zmyślili" itd, że musiałem oglądać film w innym pokoju. Próbowałem na niego spojrzeć przychylnym okiem, ale po prostu nie mogłem. Oczywiście Hanks w swej roli przegenialny, ale te zmiany w porównaniu z książką po prostu nie są do zaakceptowania dla mnie. W zasadzie z książki jest tylko Forrest, jego matka, Dan, Jenny i Bubba; gra w futbol, Vietnam, odznaczenia, wizyta u prezydentów jułesej, gra w pingla, i majątek zdobyty na krewetkach. A teraz różnice: Forrest wcale nie spędzał całego dzieciństwa z Jenny, wystarczyło mu, że ona pozwalała mu koło niego siadać na stołówce i iść obok siebie w drodze ze szkoły. Forrest dobrze wiedział, że jego ojciec został przygnieciony przez ładunek bananów i nie żyje, nie było żadnego "urlopu". O szynach już wspominałem, był nie do końca normalny tylko psychicznie - fizycznie był ponad przeciętną. W futbol zaczął grać w szkole średniej (u coacha Fellersa), dopiero później poszedł na uniwerek do trenera Bryanta. I na owym uniwerku poznał Bubbę - podczas pobytu w małpiarni, Forrest usłyszał jak ktoś gra na harmonijce - to był Bubba. Jak się okazało Gump grał super na harmonijce (czemu tego nie było w filmie? ), więc Bubba podarował mu swoją i tak się skumali. Wbrew temu co jest w filmie Forrest nie ukończył studiów. Nie zaliczył nawet pierwszego roku, został wylany za niezaliczenie m.in teorii wychowania fizycznego. Zaczął szkolenie w armii, gdzie wsławił się wysadzeniem w powietrze kuchni wojskowej czym niezwykle wkurzył sierżanta Kranza (kolejna pominięta postać w filmie). Ów Kranz był jego dowódcą gdy pojechał wtedy do Vietnamu, gdzie po nalocie żółtków spotkał Bubbę. W filmie przełożonym Forresta jest Dan, a jego poznał dopiero w szpitalu po przeprawie przez pole ryżowe, gdzie zginął Bubba. Wizyta u prezydenta - to, że nie brak sceny jak prezydent pokazuję swą ranę na brzuchu mogę zrozumieć, w '94 nie udało by im się tak przerobić tamtych taśm. Podczas pobytu w Chinach Gump spotkał się z Mao, a nawet uratował mu życie - tego również nie było. Historia z graniem wraz z Jenny w "Zbitych jajach" kiedy to po raz pierwszy ta dwójka była ze sobą również została pominięta, tak jak rzut orderem sekretarza senatu, a w konsekwencji lotu w kosmos (zamiast 10 lat odsiadki) oraz pobytu przez 4 lata w Papui Nowej Gwinei (co ciągnie za sobą brak w filmie mjr Fritch oraz szachowych początków samego Forresta). W filmie brak też historii pani Gump. Ich dom się spalił się, a ona sama musiała iść do przytułku, a Forrest nie mógł sobie darować, że przez tyle lat się z nią nie widział. Po 2 wizycie u prezydenta Forrest znów spotyka Dana i wspólnie jadą do Indianapolis, gdzie Jenny pracuje w fabryce Tempera przy bieżnikowaniu opon. I "już" wtedy Dan poznaje Jenny, a ona wraca do Forresta. Następnie rozpoczyna się kariera wrestlerska Forresta pod pseudonimem "Osioł". I to właśnie z walk, a nie jak w filmie z kontraktu sponsorskiego z firmą od pingla Forrest ma kasę na rozkręcenie interesu krewetkowego(którą ostatecznie przegrał przez Dana), lecz ponownie traci Jenny. Następnie poznaje pana Tribble i zaczyna karierę szachisty, co w rezultacie pozwala mu na ponowne odłożenie grosza na biznes. Smakuje także kariery aktorskiej u boku Raquel Welch. Następnie wrócił do rodzinnego Mobile, spotkał się z matką, a następnie udał się do Bayou La Batre gdzie założył wreszcie hodowlę krewetek na czym zbił ogromną fortunę. Już jako bogaty człowiek pojechał do Mobile odwiedzić matkę Jenny, od której dowiedział się, że Jenny wyszła za mąż ( wcale nie za Forresta, co było największą ściemą w filmie, tylko za niejakiego Donalda) i zamieszkała w Savannah. W międzyczasie Forrest kandydował do Senatu, lecz przez aferę musiał się wycofać. Po nieudanej przygodzie odwiedził Jenny gdzie poznał swego syna. Później pokręcił się nieco po Stanach i osiadł w Nowym Orleanie.

A teraz moje największe zażalenie: gdzie do kur** nędzy jest ZUZIA?! To wszystko co pamiętam (bo jechałem z pamięci). Gdybym miał przy sobie książkę pewnie wynalazłbym jeszcze więcej "ale".

Podsumowując: pominięto zbyt dużo wątków by ten film nazywać ekranizacją Forresta. Można co najwyżej stwierdzić, że jest to film, którego scenariusz został napisany w LUŹNYM oparciu o książkę Winstona Grooma.



Temat: Obecne postrzeganie cywilizacji mezoamerykańskich


1) Europejczycy, Azjaci, Afrykanie, Polinezyjczycy/ale i autochtoni z Papui/Nowej Gwinei swe państwa mają, zaś Indianie - pierwotni (historycznie potwierdzeni) mieszkańcy obu Ameryk - nie,

2) tylko Europejczycy (za wyjątkiem azjatyckich Tatarów/Arabów/czy Turków na skrawku {obecnie, a wcześniej - niemałej połaci} Europy/Afryki czy haitańskich Afrykańczyków) swe państwa/kolonie utworzyli i w Afryce (RPA), i w Azji (np. Krzyżowcy), i Australii/Oceanii, i obu Amerykach; racz wybaczyć, że pominę Madagaskar czy np. arabskich Zanzibarczyków,

3) oficjalnymi językami państw zamieszkiwanych przez mieszkańców obu Ameryk, a również sporej części Afryki i Australii/Oceanii pozostają europejskie: hiszpański, portugalski, angielski, francuski... bądź azjatyckie - np. arabski...



Ad 1:
A. Imperium Inkow bylo jednym z najwiekszych imperiow (wspolczesnego sobie) swiata podczas swojego epogeum.
B. Co do imperium Aztekow to mozna sie przyczepiac, ze terytorium nie bylo az tak duze i w dodatku bylo nieco "dziurawe" (taka szachownica: jedna grupa podlegla Aztekom, nastepna niepodlegla, itd), ale mimo to jak najbardziej podpada pod definicje panstwa.
C. Imperium Majow - tez scentralizowane panstwo, chociaz dobrze zarlo i zdechlo (scislej zdechlo bo dobrze zarlo, jedna z przyczyn upadku byla nadmierna eksploatacja srodowiska naturalnego).
D. Zerkajac nieco na polnoc - Hopewell Interaction Sphere, Missisipian Tradition - gigantyczne organizmy moze nie scisle panstwowe, ale polaczone dobrze zorganizowana siecia wymiany handlowej, ukladow politycznych etc.
E. Pozniejsza Liga Irokezka - tez nie podpada scisle pod definicje panstwa, ale zainteresowala tworcow USA do tego stopnia, ze uzyli jej reguly jako podstawy swojego systemu politycznego (np. Electoral College, impeachment i zasada ze jedna osoba nie powinna dzierzyc wladzy dwoch rodzajow, powiedzmy wojskowej i sadowej).

Ad 2:
Ech...
Ze tak powiem: czy warto sie chwalic faktem, ze tylko narody europejskie byly zdolne do takiego barbarzynstwa jak eksterminacja calych narodow???????
(Notabene, to nieprawda, bo kiedy Europejczycy zaczynali dopiero sie rozmnazac i dzielic na Slowian, Germanow, Frankow i innych barbarzynskich brudasow, cywilizacja Fenicjan miala swoje kolonie rozrzucone po calym basenie Morza Srodziemnego )

Ad 3:
To jest wynik dobrze zorganizowanego planu zaglady - ludobojstwa polaczonego z systematycznym niszczeniem lokalnych kultur, religii i jezykow.

Ale to tez nie do konca prawda - bo np. w Peru i Boliwii keczua, ajmara i guarani tez sa jezykami oficjalnymi na rowni z hiszpanskim. Co prawda, czesto rownosc indianskich jezykow istnieje tylko na papierze (dyskryminacja i apartheid sa w dalszym ciagu czescia zycia codziennego), ale - boliwijski prezydent Evo Morales na poczatku swojej kadencji dal wszystkim urzedom panstwowym dwa lata na to, zeby znalezli/wyszkolili/zatrudnili sekretarki czy tlumaczy wladajacych tymi jezykami.

Nota bene - jesli definicja panstwa indianskiego jest fakt posiadania indianskiego rzadu, to Boliwia indianskim panstwem jest!!

Jallala Evo Morales!!!!!!
(Wiwat Evo Morales w ajmara)



Temat: Premierze - sprzedaj Tupolewa!
Skrzydła dla VIP-a
Numer: 9/1999 (848)
Jakimi samolotami będą latać członkowie polskiego rządu?
Ministrowie Algierii, Burundi, Dżibuti, Gabonu, Gwinei, Kazachstanu, Malezji, Rwandy, Serbii, Sudanu, Zairu i kilkudziesięciu innych biedniejszych od Polski państw latają nowoczesnymi business jetami. Polscy VIP-owie nadal mają do dyspozycji przestarzałe rosyjskie samoloty Jak-40, których pozbywają się także rząd i przedsiębiorstwa z Rosji. Możliwie szybko należy również zastąpić zbyt duże, nieekonomiczne Tu-154, którymi latają prezydent i premier. Wkrótce rząd - mimo obaw, że może to być powodem nieprzychylnych opinii części społeczeństwa - będzie musiał podjąć decyzję o zakupie czterech lub sześciu mniejszych maszyn dla bardzo ważnych osobistości. Jeden kosztuje ponad 20 mln dolarów. O polski kontrakt zabiegają trzy największe w świecie koncerny oferujące business jety. W demokratycznych państwach każdy duży wydatek zaspokajający potrzeby rządu wywołuje wiele dyskusji. Na początku lat 90. rząd Irlandii, który planował zakup za 15 mln funtów irlandzkich samolotu Gulfstream IV, oskarżony został przez opozycję o nadmierną rozrzutność. Sytuacja uspokoiła się dopiero, gdy Ministerstwo Finansów przedstawiło wyliczenia. Wynikało z nich, że jeżeli rząd dysponuje własnym samolotem, w dłuższym okresie kosztuje to mniej niż korzystanie z regularnych połączeń lotniczych. Obliczono, że za jednodniowy pobyt w Brukseli delegacji rządowej korzystającej z połączeń liniowych irlandzki podatnik musi zapłacić ok. 13 tys. funtów. Efektywna praca członków delegacji trwa od czterech do pięciu godzin. Reszta dnia jest stracona. Lot własnym samolotem kosztowałby nieco drożej, bo ok. 14 tys. funtów, ale pobyt trwałby trzy, cztery razy krócej. Przy dłuższych wyjazdach koszty pobytu z wykorzystaniem linii lotniczych są o wiele wyższe, bo dochodzą opłaty za hotele, diety itp. Dobry business jet może zaś powrócić tego samego dnia nawet z innego kontynentu. Rząd Irlandii ostatecznie zakupił gulfstreama. Podobne kalkulacje przeprowadzono w kilkunastu innych państwach, a ich efektem był zakup specjalnych samolotów. Obecnie w państwowych barwach lata ponad 60 gulfstreamów (w 27 krajach), przeszło 20 challengerów (w pięciu krajach) i ponad 100 falconów (w 50 krajach). - Mamy pełny portfel zamówień na kilka najbliższych lat - twierdzi Henri Lauras z Dassault International. Jaki samolot wybierze polski rząd? Najtańsze pod względem kosztów zakupu i eksploatacji byłyby zapewne kanadyjskie challengery. Oprócz ceny najbardziej liczą się parametry techniczne maszyn. Samolot dla VIP-ów powiniem mieć na przykład możliwie wysoki pułap lotu, umożliwiający uniezależnienie się od warunków atmosferycznych oraz przeloty ponad zwykle zatłoczonymi, wytyczanymi na wysokości 10-11 km korytarzami powietrznymi. Francuski samolot Falcon 900 EX, którego (obok modeli 990 B i C) Dassault oferuje Polsce, może latać na wysokości 15,5 km. Największy maksymalny zasięg lotu ma gulfstream, ale praktycznie najdalej można dolecieć trzysilnikowym falconem. Zgodnie bowiem z międzynarodowymi normami bezpieczeństwa dwusilnikowa maszyna (a takimi są gulfstream i challenger) w trakcie lotu musi się znajdować w odległości umożliwiającej awaryjny powrót w ciągu godziny do najbliższego lotniska. Przelot takich samolotów na przykład przez Atlantyk nie może się więc odbywać w linii prostej, co zmniejsza ich praktyczny zasięg. Trzysilnikowa maszyna nie ma żadnych ograniczeń i może lecieć bezpośrednio do portu docelowego. Na przykład samolot Falcon 900 EX z ośmioma pasażerami na pokładzie może przebywać w powietrzu aż dziesięć godzin i 40 minut, pokonując w tym czasie ok. 4500 mil. Każda z firm najprawdopodobniej zaproponuje upusty cenowe związane między innymi z liczbą zamówionych samolotów i wówczas wyniki kalkulacji ekonomicznych mogą się zmienić. Bardzo istotne są warunki płatności. Dassault proponuje na przykład rozłożenia spłat na kilkanaście lat. - Po uzyskaniu kontraktu w Polsce zostanie najprawdopodobniej utworzona baza remontowa falconów na Europę Środkową i Wschodnią - mówi Jerzy Słowiński, konsultant Dassault International.
Autor: Mirosław Cielemęcki

Bez komentaza



Temat: Muzeum Historii Miasta Łodzi
Jan Paweł II i numizmaty w Muzeum Historii Miasta Łodzi

11.06.2008

Muzeum Historii Miasta Łodzi włącza się w obchody 21-lecia wizyty papieskiej w Łodzi. Z tej okazji została przygotowana wystawa czasowa "Jan Paweł II na monetach i medalach świata" z kolekcji Wojciecha Grabowskiego.

Wernisaż odbędzie się w piątek, 13 czerwca, a dla zwiedzających wystawa udostępniona będzie od 14 czerwca do końca lipca.

Ekspozycja prezentuje unikalny zbiór ponad trzech tysięcy numizmatów, przedstawiający medale oraz monety, gromadzone przez cały okres pontyfikatu papieża. Na kolekcję składają się m.in. medale okolicznościowe z wizerunkiem Jana Pawła II, wydawane corocznie przez Watykan, monety watykańskie, a także medale upamiętniające podróże papieskie oraz inne uroczystości związane z jego pontyfikatem.

W kolekcji znajduje się mnóstwo bardzo ciekawych, niezwykle rzadkich i unikalnych pozycji, zarówno polskich, jak i światowych, pochodzących między innymi z krajów tak egzotycznych, jak Wybrzeże Kości Słoniowej, Wyspy Zielonego Przylądka, Gwinea Równikowa czy Benin.

Najstarszy prezentowany medal dotyczy okresu przed wyborem Karola Wojtyły na tron papieski, wybity zaś był z okazji 25-lecia jego kapłaństwa. Ostatnie zostały wydane już po jego śmierci, jak na przykład niezwykle cenny medal wykonany (w Mennicy Państwowej) według projektu znanej polskiej artystki Ewy Olszewskiej-Borys, upamiętniający pierwszą rocznicę śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II.

Innym cennym numizmatem są monety polskie wybite w Szwajcarii za pozwoleniem Narodowego Banku Polskiego. Żadne muzeum w Polsce nie posiada tak rzadkich numizmatów.

Większość medali została zaprojektowana przez znanych polskich oraz zagranicznych artystów, którzy swoją pracą oddali hołd papieżowi. Niektóre numizmaty to prace konkursowe, wykonane różną techniką w nielicznych egzemplarzach.

W kolekcji znajdują się także modele gipsowe niektórych medali, matryce oraz stemple obrazujące technikę ich wybijania. Postać papieża przedstawiana jest na medalach często w bardzo niekonwencjonalnych formach, w różnych kształtach i wielkościach.

Wystawa "Jan Paweł II na monetach i medalach świata" z kolekcji Wojciecha Grabowskiego została sprowadzona do Łodzi dzięki inicjatywie członków Oddziału Łódzkiego Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego. Organizatorami wystawy są Wojciech Grabowski oraz Muzeum Historii Miasta Łodzi. Aranżację wystawy przygotował Wojciech Kobyliński, kuratorem wystawy z ramienia muzeum jest Grażyna Kobojek.

Jeżeli udałoby się pozyskać na własność ten niezwykle cenny zbiór numizmatyczny poświęcony Janowi Pawłowi II, gdyby pozostał w Muzeum Historii Miasta, byłby to istotny aspekt promocji Łodzi i stanowiłby nobilitację dla naszego miasta - przyznają organizatorzy wystawy. Byłaby to jedyna w Polsce, a i wyjątkowa w Europie, tak wspaniała kolekcja numizmatyczna dotycząca życia papieża Polaka.

Ekspozycję honorowym patronatem objęli: prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki oraz arcybiskup metropolita łódzki Władysław Ziółek.

Michał Lenarciński - POLSKA Dziennik Łódzki



Temat: newsy 2007
Wrocław walczy o Expo 2012

Maciej Nowaczyk (Paryż), Michał Kokot, pap 2007-11-25, ostatnia aktualizacja 2007-11-25 20:20

W pierwszej rundzie na Josu ma zagłosować ponad 60 krajów. Wrocław pewny jest 30, ale po cichu liczy na 40. Wtedy wszedłby do drugiej rundy i zwiększyłby swoje szanse. Zwycięży pod warunkiem, że kraje, które w pierwszym głosowaniu poprą Tanger, w drugim zagłosują na Wrocław.
Głosować ma aż 140 delegatów. Kilka mało znanych krajów dołączyło do Międzynarodowego Biura Wystaw (BIE) tuż przed weekendem. Korea i Maroko zapowiedziały, że nie przyłączą się do dzisiejszego apelu Wrocławia, by nowe kraje członkowskie wstrzymały się od głosu.

- Jestem zbulwersowany ich postawą. Naprawdę nie sądziliśmy, że na finiszu walki dojdzie do takiej sytuacji. Ale nie poddajemy się. Ostatnie działania stawiają jednak pod znakiem zapytania sens starań o kolejną wystawę - mówił w niedzielę w Paryżu prezydent Rafał Dutkiewicz.

Na kogo możemy liczyć? Niestety europejskiej solidarności nie będzie - mimo poparcia Polski przez Komisję Europejską i przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Hansa-Gerta Poetteringa Francja, Hiszpania i Portugalia zagłosują na Tanger. Przychylne tej kandydaturze są też kraje Beneluksu. Białoruś odda głos na Josu, a Grecy i Rumuni wciąż się zastanawiają - wybiorą między Polską a Koreą. Resztę głosów europejskich mamy zagwarantowaną. Razem 22.

Kazimierz Michał Ujazdowski wywalczył głosy Chin i Japonii, a prezydent Dutkiewicz Izraela.

Kraje karaibskie w przeszłości prawie zawsze głosowały tak samo, ale teraz możemy liczyć na głosy Dominiki (nie Dominikany), Trynidadu i Tobago, Haiti i St. Vincent. W czasie dzisiejszej prezentacji chcemy jeszcze powalczyć o głosy niezdecydowanych Bangladeszu, Senegalu i Grenady. W czasie spektaklu więc delegaci zobaczą na telebimach filmy z tych krajów.

Czy to wystarczy? Do awansu do drugiej tury może tak, ale do zwycięstwa głosów możemy mieć za mało.

Rozstrzygnięcie ma zapaść kwadrans po 19.

Borusewicz nie jedzie do Paryża

Swój udział w wyborze gospodarza Expo 2012 odwołał marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, bo w poniedziałek spotyka się z delegacją Izby Doradców Królestwa Maroka

Tym samym jedynym przedstawicielem polskiego rządu w Paryżu będzie Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Bogdan Borusewicz miał pojechać do Paryża w zastępstwie Radosława Sikorskiego, ministra spraw zagranicznych, który w tym samym czasie będzie w Stanach Zjednoczonych.

- To nie jest odwołanie wyjazdu. Po prostu nie jadę. Nie jestem w stanie przesunąć swoich obowiązków. Nie udało mi się pogodzić tego wyjazdu z innymi rzeczami - powiedział RMF FM Borusewicz.

Wicedyrektor biura Borusewicza Zdzisław Iwanicki poinformował, że marszałek przyjmuje w poniedziałek delegację Izby Doradców Królestwa Maroka, która przybywa do Polski na jego zaproszenie. Władze Wrocławia są rozgoryczone decyzją marszałka. - Jesteśmy kompletnie zaskoczeni, że do Paryża wesprzeć nasze starania o Expo nie przyjedzie marszałek Senatu. Nie znam nawet powodu jego absencji - komentował decyzję Rafał Dutkiewicz.

W Paryżu nie będzie ani prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ani premiera Donalda Tuska. Wystąpienie tego ostatniego delegaci mają zobaczyć na telebimie. Nasze starania wsparł Lech Wałęsa, który wydał w niedzielę kolację dla delegatów i korpusu dyplomatycznego. Ale w poniedziałek na sali go też nie będzie i, podobnie jak w przypadku premiera Tuska, przemówi z ekranu.

Josu reprezentować mają prezydent i premier, a Maroko król Mohamed VI.

Kto na kogo zagłosuje

Na Koreę: Antigua i Barbuda, Argentyna, Bahamy, Australia, Bahrajn, Barbados, Białoruś, Belize, Brazylia, Kambodża, Kolumbia, Komory, Korea Północna, Dżibuti, Wschodni Timor, Ekwador, Salwador, Fidżi, Gabon, Gwatemala, Gujana, Honduras, Indonezja, Iran, Wybrzeże Kości Słoniowej, Kazachstan, Kenia, Kirgistan, Kiribati, Korea Południowa, Laos, St. Kitts i Nevis, St. Lucia, Samoa, Seszele, Wyspy Salomona, Sri Lanka, Suazi, Tadżykistan, Tajlandia, Togo, Tonga, Tuvalu, Tanzania, Uzbekistan, Vanuatu, Wenezuela, Wietnam, Liberia, Malediwy, Mali, Wyspy Marshalla, Nauru, Nepal, Holandia, Nikaragua, Nigeria, Palau, Panama, Paragwaj, Peru, Filipiny.

Na Polskę: Austria, Bułgaria, Kanada, Chiny, Chorwacja, Czechy, Dania, Dominika, Finlandia, Niemcy, Wielka Brytania, Haiti, Węgry, Islandia, Izrael, Włochy, Japonia, Rosja, St. Vincent, San Marino, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Szwajcaria, Trynidad i Tobago, Turcja, Ukraina, Namibia, Norwegia, Polska.

Na Maroko: Algieria, Andora, Kongo, Kostaryka, Cypr, Demokratyczna Republika Kongo, Egipt, Gambia, Gwinea Równikowa, Francja, Ghana, Gwinea, Gwinea Bissau, Jordania, Kuwejt, Arabia Saudyjska, Hiszpania, Syria, Tunezja Zjednoczone Emiraty Arabskie, Jemen, Liban, Monako, Maroko, Niger, Portugalia, Katar.

Niezdecydowani: Bangladesz, Belgia, Kuba, Grecja, Grenada, Senegal, RPA, Surinam, Uganda, Urugwaj, Madagaskar, Malezja, Malta, Mauretania, Meksyk, Mongolia, Oman, Pakistan, Rumunia.

W zestawieniu siedmiu krajów, które dołączyły do BIE w ostatniej chwili

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... &startsz=x



Temat: Kalendarium 2009
27 kwietnia jest 117. dniem w kalendarzu gregoriańskim. Do końca roku pozostaje 248 dni.

Święta
imieniny: Anastazy, Andrzej, Antym, Bożebor, Felicja, Feliksa, Jakub, Jan, Józef, Kanizjusz, Marcin, Ożanna, Piotr, Teodor, Teofil, Tertulian, Tertuliana, Zyta i Żelimysł
Finlandia - Dzień Weterana
Katalonia - Dzień Montserrat
Republika Południowej Afryki - Dzień Wolności
Sierra Leone - Święto Niepodległości
Słowenia - Dzień Powstania Przeciw Najeźdźcy
Togo - Święto Niepodległości
Światowy Dzień Rysunku Graficznego (od 2000)

Urodzili się
1468 - Fryderyk Jagiellończyk, arcybiskup gnieźnieński, prymas Polski (zm. 1503)
1553 - Albrecht Fryderyk Hohenzollern, książę Prus (zm. 1618)
1701 - Karol Emanuel III, książę Sabaudii i król Sardynii (zm. 1773)
1737 - Edward Gibbon, brytyjski historyk (zm. 1794)
1759 - Mary Wollstonecraft, angielska pisarka, publicystka, prekursorka feminizmu (zm. 1797)
1791 - Samuel Morse, amerykański wynalazca, konstruktor telegrafu (zm. 1872)
1822 - Ulysses Grant, amerykański polityk, generał, prezydent USA (zm. 1885)
1867 - Stanisław Bukowiecki, polski adwokat, ekonomista, publicysta, minister sprawiedliwości (zm. 1944)
1873 - Robert Wiene, niemiecki reżyser filmowy (zm. 1938)
1881 - Vlastimil Hofman, polski malarz (zm. 1970)
1890 - Otto Ernst Schweizer, niemiecki urbanista i architekt modernizmu (zm. 1965)
1896 - Zygmunt Berling, polski generał, dowódca 1 Dywizji Piechoty (zm. 1980)
1896 - Antoni Kasztelan, polski kapitan, oficer kontrwywiadu (zm. 1942)
1900 - Zygmunt Wojciechowski, polski historyk państwa i prawa (zm. 1955)
1901 - Stanisław Skrzeszewski, polski polityk, członek PKWN, minister oświaty i spraw zagranicznych (zm. 1978)
1904 - Cecil Day-Lewis, brytyjski poeta i pisarz irlandzkiego pochodzenia (zm. 1972)
1905 - Julian Stryjkowski, polski pisarz (zm. 1996)
1913 - Adam Szpunar, polski prawnik, profesor (zm. 2002)
1918 - Sten Rudholm, szwedzki prawnik, członek Akademii Szwedzkiej (zm. 2008)
1920 - Antoni Hlavaty, specjalista ortopedii i chirurgii urazowej
1922 - Maciej Nałęcz, polski naukowiec, biocybernetyk, polityk (zm. 2009)
1923 - Jerzy Przybylski, polski aktor (zm. 1999)
1926 - Tim LaHaye, amerykański pisarz
1929 - Tadeusz Bejm, polski polityk (zm. 1988)
1931 - Wiesław Zdort, polski operator filmowy
1931 - Krzysztof Komeda, polski kompozytor, pianista jazzowy (zm. 1969)
1931 - Igor Ojstrach, ukraiński skrzypek
1934 - Teresa Ferenc, polska poetka
1935 - Magda Leja, polska pisarka, autorka utworów dla dzieci (zm. 2006)
1939 - Stanisław Dziwisz, polski duchowny katolicki, prywatny sekretarz papieża Jana Pawła II, arcybiskup krakowski, kardynał
1939 - João Bernardo Vieira, gwinejski polityk, prezydent Gwinei Bissau (zm. 2009)
1943 - Ryszard Bugajski, polski reżyser filmowy, pisarz
1945 - August Wilson, amerykański scenarzysta i dramaturg (zm. 2005)
1956 - Eleni, polska piosenkarka greckiego pochodzenia
1956 - Kevin McNally, brytyjski aktor filmowy
1958 - Krzysztof Bik, polski chirurg ortopeda, traumatolog
1959 - Andrew Fire, amerykański patolog i genetyk, laureat Nagroda Nobla
1962 - Ryszard Tarasiewicz, polski piłkarz, trener piłkarski
1966 - Jan Miłosz Zarzycki, polski dyrygent
1967 - Wilhelm Aleksander, holenderski książę, następca tronu Holandii
1971 - Małgorzata Kożuchowska, polska aktorka
1972 - Grzegorz Mikuła, dziennikarz sportowy, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego (od 2006 roku)
1975 - Kazuyoshi Funaki, japoński skoczek narciarski
1978 - Łukasz Płoszajski, polski aktor
1978 - Jakub Janda, czeski skoczek narciarski
1979 - Hocine Achiou, algierski piłkarz
1986 - Dinara Safina, rosyjska tenisistka
1987 - William Moseley, angielski aktor

Zmarli
1488 - Bolesław V, książę warszawski (ur. ok. 1453)
1521 - Ferdynand Magellan, portugalski żeglarz w służbie hiszpańskiej, odkrywca i podróżnik morski (ur. 1480)
1584 - Mikołaj Radziwiłł Rudy, hetman wielki litewski (ur. 1512)
1605 - Leon XI, papież (ur. 1535)
1694 - Jan Jerzy IV Wettyn, elektor Saksonii (ur. 1668)
1800 - Jewstigniej Fomin, rosyjski kompozytor (ur. 1761)
1831 - Karol Feliks, król Sardynii (ur. 1765)
1882 - Ralph Waldo Emerson, amerykański pisarz (ur. 1803)
1895 - Lucjan Rydel, polski lekarz okulista, profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego (ur. 1833)
1915 - Aleksandr Skriabin, rosyjski kompozytor, pianista (ur. 1872)
1937 - Antonio Gramsci, włoski pisarz, filozof, polityk (ur. 1891)
1938 - Edmund Husserl, niemiecki filozof żydowskiego pochodzenia, wymyślił kierunek filozoficzny fenomenologia (ur. 1859)
1952 - Kazimierz Gołba, polski pisarz (ur. 1904)
1961 - Gustav Ucicky, niemiecki reżyser filmowy (ur. 1898)
1966 - Bronisław Kuśnierz, polski prawnik, polityk, minister (ur. 1883)
1972 - Kwame Nkrumah, ghański polityk, prezydent Ghany (ur. 1909)
1978 - Mohammed Daud, afgański polityk, prezydent Afganistanu (ur. 1909)
1989 - Leopold Buczkowski, polski pisarz (ur. 1905)
1991 - Elżbieta Szemplińska-Sobolewska, polska pisarka (ur. 1910)
1992 - Olivier Messiaen, francuski kompozytor, organista i nauczyciel (ur. 1908)
1997 - Piotr Skrzynecki, polski konferansjer kabaretu Piwnica pod Baranami (ur.1930)
1998 - Dominique Aury, francuska pisarka, tłumaczka (ur. 1907)
2000 - Lothar Herbst, polski poeta, krytyk literacki (ur. 1940)
2002 - Jakub Goldberg, polski reżyser filmowy (ur. 1924)
2003 - Dariusz Marciniak, polski piłkarz, reprezentant Polski (ur. 1966)
2005 - Marian Sawa, polski kompozytor (ur. 1937)
2006 - Wacław Latocha, polski kolarz torowy, medalista mistrzostw świata (ur. 1936)
2006 - Julia Thorne, amerykańska pisarka (ur. 1944)
2006 - Janusz Wolniewicz, polski pisarz, reportażysta (ur. 1929)
2007 - Kirił Ławrow, rosyjski aktor (ur. 1925)
2007 - Mścisław Rostropowicz, rosyjski wiolonczelista, dyrygent (ur. 1927)

Wydarzenia w Polsce

Airbus A380
1792 - Podpisano akt zwołania konfederacji targowickiej.
1947 - Międzynarodowe Targi Poznańskie wznowiły działalność po wojnie.
1956 - Ogłoszono amnestię.
1960 - Walki w obronie krzyża w Nowej Hucie.

Wydarzenia na świecie
1790 - Georges Danton założył klub kordelierów.
1917 - I wojna światowa: Grecja przystąpiła do ententy.
1951 - Grenlandia została objęta ochroną wojsk NATO.
2005 - Airbus A380 dokonał pierwszego lotu.

http://pl.wikipedia.org/wiki/27_kwietnia



Temat: NIE dla Unii
List prywatny

Niniejszym chcialbym sie podzielic moimi reflekciami odnosnie niemal zupelnym brakiem zainteresowania w internecie, ordynarnego wpychania Polakow do tz,UE. Wiadomo ze w obecnych czasach komputer jest juz w powszechnym uzywaniu a dostep do internetu ....podobnie.Mimo ogromu informacji (tej rzetelnej ,prawdziwej) Polacy ciagle zachowuja sie jak stado bezmyslnych istot . Zaczynam sie pomalu zgadzac z tymi, ktorzy twierdza ze przyczyna naszej tragedji "pookraglostolowej " uwarunkowana jest genetycznie .Przez kilka pokolen jestesmy konsekwetnie i permamentnie pod obca okupacja i przez tych kilka pokolen wytworzyly sie geny adaptacyjne, ktore adaptuja nas do obecnego okresu skundlenia naszych elit w KK i,zniewolenia ,bezprawia i ordynarnego zlodziejstwa w tz,"PRZ" jak rowniez na nizszych szczeblach tej zlodziejskiej i zupelnie obcej etnicznie Polskiemu Narodowi machiny. Wiekszos ludzi zdajac sobie sprawe z pulapki, jaka jest UE, oskarza o ten stan obludnego wpychania Narodow wlasnie sily, ktore zarzadzaja mediami.Ja w tym momencie zapytuje ...a gdzie jest ludzki mozg, wlasna wola i odrobina krytyki, oraz slady odruchu samobronnego (tak jak u zwierzat w Naturze) w sytuacji zagrozenia . Jednak w przyrodzie w Naturze nie ma Boskiej moralnosci ani tez Boskich praw (wbrew temu czego nas ucza niemal wszystkie religje swiata a zwlaszcza R. Katolicka).Prawda jest taka, ze w Naturze obowiazuje tylko prawa klow i pazurow, nad ktorymi kroluje i nimi zarzadza MOZG. Dowodow na kly i pazury w Naturze jest bez liku :Kukulka podrzuca swoje dzieci innym ptakom z innego gatunku a kiedy kukulki podrosna w gniezdzie wyrzucaja na "leb" biologiczne dzieci rodzicow. Ostatnio naukowcy zaobserwowali. ze kiedy rozne plemniki (od roznych samcow) dostana sie do jaj samicy, to walcza o wiele sprawniej i zdecydowanie (od Polakow i Ukraincow), aby obce plemniki nie wdarly sie pierwsze do jaja i tym samym zaplodnily go, stawajac sie gospodarzem danego organizmu. Streszczajac powyzsze wylania sie tylko jeden wniosek, ze wolnosc ekonomiczna i gospodarcza mozna osiagnac poprzez mozg ,poprzez uswiadomienie sobie, dlaczego zyjemy coraz biedniej i bez perspektych na lepsze jutro . Pomimo ze od okraglego stolu kolejni premierzy ,prezydenci jak rowniez inni podobni im oszusci i demagodzy w PRZ maja geby pelne piany obietnic, ze beda robic wszystko, zeby Polakom zylo sie coraz lepiej i BEZPIECZNIEJ, a kraj bedzie tak bogaty jak Japonia. Tym czasem co sie naprawde usprawnia i "polepsza" w Polsce, to tworzenie setek swietnie uzbrojonych grup "siepaczy" ( tz. dla kamuflazu.. Sluzby Ochroniarskie,ktorych jedynym celem jest bicie ,kopanie i wsadzanie do wiezienia domagajacych sie lepszego bytu i traktowania robotnikow i rolnikow.
Zrozumiec musimy takze fakt, ze tzw.organa "sprawiedliwosci" od czasu " okraglego stolu" scigaja i wtracaja do wiezienia tylko i wylacznie tych Polakow, ktorych nie stac na splacenie dla zagranicznego bankiera lichwiarskich procentow,podatkow od materi zywej i martwej wzglednie na nieoplacenie obowiazkowych tzn. Insuransow. W tym samym czasie te same " organa scigania " i siepacze od sciaganie podatkow sa zupelnie bezradne na setki zabojstw .......tygodniowo i tysiecy napadow i rabowania mienia obywateli Polskich .......co dzien. Czlowiek w obecnych czasach globalnej demagogi ,falszu i obludy ziejacej z oficjalnych "postepowych" MEDIOW musi poszukiwac na wlasna reke PRAWDY ABSOLUTNEJ a Ona nie znajduje sie na pewno w "NIEBIE " tylko na ZIEMI, ktora jest czescia KOSMOSU. W ogromnej mierze przyczyna fatalnego stanu Polskiej gospodarki i finansow ponosza sami Polacy. Jak juz ktos madrze napisal na forum ze Polacy to w miazdzacej wiekszosci tzn (wzrokowcy),tz: ogladanie non stop filmow z Holywoodoo, filmow telewizyjnych i gierki komputerowe. Polacy, nawet dorosly, spedzaja cale godziny na ogladaniu filmow rysunkowych typu" Bolek i Lolek". W media "postepowe i poprawne politycznie" czyli innymi slowy w media glowne i wielonakladowe Polacy wierza glebo i wsluchuja sie z "namaszczeniem" oraz z otwarta geba i czapka w reku. Jestem pewny, ze gdyby w glownych mediach w godzinach najwiekszej ogladalnosci jakies gremium pseudonaukowcow w asyscie kilku swiatobliwosci np :Glempa,Zycinskiego, Macharskiego oglosilo ze wykastrowanie jest bardzo zdrowe ,kozystne dla zycia na ziemi a bardzo zbawienne dla duszy po smierci......To juz w kilka dni po tym "sympozjum naukowo-polityczno-katolickim" sluzby sanitarne w calym kraju nienadazalyby z utilizacja genitaliow poobcinanych dobrowolnie chorobliwie naiwnym Polakom, a psy i koty ciagalyby te scierwa po bezdrozach i kniejach. Natomiast by nastapilo wyzwolenie i samostanowienie w krajach Slowianskich Narody te musza stac sie (MOZGOWCAMI). Mozgowca mozna oszukac i okrasc tylko raz .Ukrainy, Polacy i Rosjanie daja sie mamic medialnie i okradac latwo zwlaszcza od nastania kinematografi i telewizj. Prasa a zwlaszcza "niepoprawne polityczne" ksiazki takich autorow jak -J.R.Nowak,H,Pajak a Profesor Konczny jest de facto poza zrozumieniem dla 90 ' polskich (wzrokowcow). Wobec tak "inteligentnego i sprytnego "narodu jakimi mienia sie byc Polacy, mozna smialo zalozyc, ze kedzierzawa Ku.....a , bedzie przynajmniej ciekawsza, kto nia z tylu uzywa ,bo z pewnoscia sie obejrzy i zobaczy. Polski Narod w miazdzacej wiekszosci potrafi tylko narzekac ze "tylek" bardzo boli ,piecze itp ale...... na obejrzenie sie do tylu, kto go de facto nieskrepowanie i z figurami" posuwa "...jest nie zdolny, za glupi jest w tym czasie pochloniety ogladaniem bajek z Holywoodu. Jest juz oczywistym i dowiedzionym, ze PROPAGANDA MEDIALNA to najpotezniejsza sila w Kosmosie w odniesieniu do materii zywej. Dlatego najwieksze inwestycje ida na oglupianie medialne (Pieniadze inwestowane na media w krajach tzw."demokratycznych " glownie w USA ustepuja tylko inwestycom na zbrojenia militarne) (-jak powiedzial senator z Nebraski i z Texasu- Max Sadlin- oraz kilku innych w podobnym tonie z innych stanow-). Powiedzieli tez, ze im wiecej przeznacza sie pieniedzy na "oswiate,wychowanie" i szkolnictwo w USA to poziom nauczania w tym kraju i kultura ,proporcjonalnie maleje .W tej chwili poziom nauczania w szkolach powszechnych w glownych miastach USA jest porownywalny z Kamerunem ,Wybrzezem Kosci Kloniowej i Nowa Gwinea. Slowem te Sily Politycznospiskowe, ktore zainwestowaly w oglupianie medialne kilka pokolen wstecz, teraz spijaja miody luksusu bezpieczenstwa i przepychu. Na zakonczenie juz osobiscie chce dodac, ze kiedys troche "bawilem" sie inwestowaniem na gieldzie. Oczywiscie stracilem jak niemal wszyscy (niewtajemniczeni ) inwestorzy. Teraz widzac jak Polski Narod " skutecznie broni sie " przed wepchnieciem do UE to chcialbym, aby warszawska gielda wypuscila papiery wartosciowe w oparciu o GLUPOTE tej katolickiej gawiedzi, a wowczas wiedzialbym, ze taka inwestycja przyniesie mi wielkie $$, a w krotkim czasie po zainwestowaniu, moglbym zyc z dywidendy w dobrobycie niczym" ETATOWY" i niezmienialny czlonek w "PRZ" albo handlarz zywym towarem wzglednie narkotykami .

Adam



Temat: Smok na Czarnym Lądzie
Smok na Czarnym Lądzie

W Pekinie rozpoczął się największy w historii szczyt chińsko-afrykański. Coraz większe wpływy Państwa Środka w Afryce niepokoją Zachód

Ponad 1500 przedstawicieli ponad 40 państw Afryki. Ponad tysiąc afrykańskich dziennikarzy. Setki tablic reklamowych zachwalających Czarny Ląd. Choć pierwsze tego rodzaju spotkanie odbyło się w Pekinie przed sześcioma laty, rozpoczęty w sobotę (i poprzedzony spotkaniami ministerialnymi w piątek) szczyt Forum Współpracy Chińsko-Afrykańskiej przyćmił wszystkie poprzednie, zarówno skalą, jak i oprawą. - To wielkie wydarzenie - mówił chiński przywódca Hu Jintao.

Choć Chiny rozwijały wpływy w Afryce jeszcze za czasów Mao Tsetunga, to do niedawna miały one głównie wymiar polityczny. Pekin rywalizował z ZSRR, utrzymywał też koalicję małych państw wspierających go na forum ONZ. Ostatnich kilka lat przyniosło gwałtowne zmiany. Chiński moloch gospodarczy szuka nowych źródeł energii i kolejnych rynków zbytu dla swych tanich towarów. Afryka zapewnia i jedno, i drugie. Wartość handlu między Państwem Środka i krajami afrykańskimi wzrosła w ciągu ostatniej dekady dziesięciokrotnie, do 40 mld dolarów rocznie. Tylko USA i Francja są większymi partnerami handlowymi Czarnego Lądu.

Technologia za ryby

Na przykład w umowie z Gwineą Bissau Chiny obiecały pomoc gospodarczą i technologiczną w zamian za dostęp do łowisk ryb stanowiących jedno z nielicznych bogactw tego biednego kraju. Przywódcy Liberii wyjadą z Pekinu z dokumentem zapewniającym chińską pomoc w budowie szkół i rozbudowie państwowej stacji telewizyjnej w zamian za możliwość korzystania z liberyjskich zasobów ropy i gazu.

Jeszcze pod koniec lat 90. wartość chińskiej pomocy gospodarczej dla Afryki ledwo przekraczała 100 mln dolarów rocznie. W 2004 r. (ostatnie dostępne dane) wyniosła 2,7 mld dolarów, w większości w formie kredytów. Z okazji forum Pekin zapowiedział kolejny pakiet pomocy. Chińczycy pomagają budować drogi, mosty, koleje, szkoły.

W ciągu ostatnich pięciu lat darowali też państwom afrykańskim prawie 1,5 mld dolarów długu. Od tego roku uruchomili też pomoc żywnościową dla dotkniętych klęską głodu rejonów Afryki.

Bez skrupułów

Mimo to rola Państwa Środka w Afryce jest wielce niejednoznaczna. Prezes Banku Światowego Paul Wolfowitz skrytykował w zeszłym tygodniu Pekin za to, że w swej polityce kredytowej wobec Afryki nie respektuje ogólnie przyjętych reguł, hamując reformy i pogłębiając korupcję na kontynencie. Z podobną krytyką Pekinu wystąpiła UE.

Klasycznym przykładem jest Angola, od niedawna największy dostawca ropy naftowej dla Chin. W zeszłym roku rząd tego kraju - przyjmując 2 mld dolarów pożyczki od Pekinu - mógł sobie pozwolić na zignorowanie żądań Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który uzależnił dalszą pomoc kredytową od reform nieprzejrzystego angolskiego systemu finansowego.

Chińczycy nie uzależniają pomocy od przestrzegania praw człowieka czy wprowadzania reform. Jedynym warunkiem kredytu była gwarancja, że 70 proc. inwestycji, na które udzielono pożyczki, trafi do chińskich wykonawców.

Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie są też zaniepokojone współpracą Pekinu z takimi państwami jak Sudan czy Zimbabwe. - Nasze relacje to wzorowy przykład współpracy między krajami rozwijającymi się - stwierdził w Pekinie prezydent Sudanu Omar al Baszir.

Gdy przed paroma laty zachodnie koncerny naftowe wycofały się z Sudanu z powodu wojny domowej i presji ich opinii publicznej, Chińczycy błyskawicznie zajęli ich miejsce.

Zainwestowali ponad 4 mld dolarów, głównie w wydobycie ropy. Zaopatrzyli reżim Baszira w myśliwce, helikoptery i wozy opancerzone. Wybudowali też pod Chartumem trzy fabryki broni, która dziś służy armii sudańskiej do terroryzowania ludności Darfuru.

Broń dla Afryki

Chińczycy powtarzają, że nigdy nie mieszają się w wewnętrzne sprawy innych państw i formę sprawowanych w nich rządów. Przekonują także, że używają swych wpływów w Chartumie, by przekonać tamtejszy reżim do zezwolenia na rozmieszczenie sił pokojowych ONZ w Darfurze. Dotychczas - bez powodzenia. Co więcej, to właśnie wysiłki Chin w Radzie Bezpieczeństwa ONZ skutecznie uniemożliwiają wysłanie misji do Darfuru. "Chiny są kluczowym dostawcą pełnej gamy broni lekkiej dla krajów afrykańskich" - można przeczytać w wydanym przed dwoma tygodniami raporcie Kongresu USA o światowym handlu bronią. "Choć perspektywa znaczących zysków z tej sprzedaży jest niewielka, służy Chinom do podniesienia statusu oraz uzyskania dostępu do ważnych surowców naturalnych, przede wszystkim ropy naftowej" - napisali autorzy dokumentu.

- Pekin ma ograniczone pole manewru - wyjaśnia Zhang Zhongxiang, ekspert z hawajskiego East-West Center, zauważając, że państwa zachodnie już wcześniej zapewniły sobie dostęp do najlepszych złóż energii. - Chiny są zmuszone do szukania źródeł ropy w krajach, które Zachód uznaje za "zbójeckie".

Nie tłumaczy to jednak chińskiego zaangażowania w takich krajach jak Zimbabwe, które nie ma znaczących złóż surowców. Izolowany przez większość państw świata dyktator Robert Mugabe jest jednym z najważniejszych gości pekińskiego szczytu.

PIOTR GILLERT

Cyt. za: http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_061104/swiat/swiat_a_2.html




Temat: Kalendarium
3 kwietnia jest 94. dniem w kalendarzu gregoriańskim. Do końca roku pozostaje 272 dni.

Święta
imieniny: Antoni, Benedykt, Cieszygor, Eutychia, Gandolf, Gandulf, Inga, Irena, Izbygniew, Izbygniewa, Jakub, Jan, Józef, Nicetas, Pankracy, Renata, Ryszard, Sykstus, Sylwester i Winicjusz
Gwinea - Rocznica Drugiej Republiki

Wydarzenia w Polsce
1243 - Książę pomorski Barnim I Dobry dokonał lokacji Szczecina na prawie magdeburskim.
1981 - Ukazał się pierwszy numer "Tygodnika Solidarność".
2005 - Po śmierci papieża Jana Pawła II ogłoszono żałobę narodową.

Wydarzenia na świecie
1043 - Edward Wyznawca został koronowany na króla Anglii.
1783 - Benjamin Franklin i Gustaf Filip Creutz podpisali w Paryżu szwedzko-amerykański traktat o przyjaźni i handlu, który miał obowiązywać przez 15 lat.
1918 - I wojna światowa: marszałek Ferdinand Foch został głównodowodzącym wojsk Ententy na froncie zachodnim.
1922 - Józef Stalin został sekretarzem generalnym radzieckiej partii komunistycznej.
1940 - Rozpoczęto masowe egzekucje polskich jeńców wojennych w obozach sowieckich w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku.
1984 - Komitet wojskowy, który dokonał przewrotu w Gwinei, mianował pułkownika Lausanę Conté prezydentem.
2007 - Francuski pociąg TGV pobił światowy rekord prędkości: 574,8 km/h.

Urodzili się
1367 - Henryk IV Lancaster, król Anglii (zm. 1413)
1634 - Stanisław Jan Jabłonowski, hetman wielki koronny, wojewoda ruski (zm. 1702)
1805 - Hans Christian Andersen, duński pisarz (zm. 1875)
1871 - Wincenty Tymieniecki, polski duchowny katolicki, biskup łódzki (zm. 1934)
1885 - Allan Dwan, kanadyjski reżyser filmowy (zm. 1981)
1886 - Stefan Aleksander Okrzeja, polski działacz robotniczy (zm. 1905)
1886 - Władysław Tatarkiewicz, polski filozof , historyk filozofii, historyk sztuki (zm. 1980)
1890 - Mario Zanin, włoski duchowny katolicki (zm. 1958)
1881 - Alcide De Gasperi, włoski polityk, premier Włoch (zm. 1954)
1895 - Ryszard Biske, polski reżyser i producent filmowy (zm. 1938)
1896 - Józef Czapski, polski eseista, malarz (zm. 1993)
1908 - Feliks Pisula, polski polityk, minister przemysłu spożywczego i skupu (zm. 1995)
1911 - Stanisława Walasiewicz, polska lekkoatletka (zm. 1980)
1915 - Piet de Jong, polityk holenderski, premier
1921 - Jan Sterling, amerykańska aktorka (zm. 2004)
1924 - Marlon Brando, amerykański aktor (zm. 2004)
1924 - Doris Day, amerykańska aktorka, piosenkarka
1926 - Gus Grissom, amerykański astronauta (zm. 1967)
1926 - Ryszard Zieliński, polski pisarz (zm. 1994)
1928 - Edward Barszcz, polski polityk, minister, prezydent Krakowa (zm. 1981)
1930 - Helmut Kohl, niemiecki polityk, kanclerz Niemiec
1931 - Leokadia Migielska, polska reżyserka filmowa
1934 - Jane Goodall, brytyjska biolog
1934 - Pina Pellicer, meksykańska aktorka (zm. 1964)
1937 - Aleksandra Zawieruszanka, polska aktorka
1939 - Jacek Stachlewski, polski operator filmowy (zm. 2008)
1940 - Magdalena Celówna, polska aktorka
1941 - Jan Berry, amerykański muzyk zespołu Jan & Dean (zm. 2004)
1942 - Marek Perepeczko, polski aktor (zm. 2005)
1944 - Lamberto Bava, włoski reżyser
1946 - Hanna Suchocka, polska polityk, premier Polski
1948 - Jaap de Hoop Scheffer, holenderski polityk, sekretarz generalny NATO
1949 - Tadeusz Drozda, polski satyryk, artysta kabaretowy
1949 - Maria Wiłkomirska, polska pianistka, pedagog (zm. 1995)
1950 - Romuald Lipko, polski muzyk zespołu Budka Suflera, kompozytor
1954 - Krzysztof Ptak, polski operator filmowy
1956 - Maciej Drygas, polski reżyser filmowy
1957 - Mariusz Leszczyński, polski duchowny katolicki, biskup zamojsko-lubaczowski
1958 - Ryszard Żarowski, polski gitarzysta zespołu Stare Dobre Małżeństwo
1961 - Eddie Murphy, amerykański aktor
1962 - Kirsan Ilumżynow, rosyjski polityk, działacz szachowy, prezydent Kałmucji
1964 - Marco Ballotta, włoski piłkarz
1964 - Bjarne Riis, duński kolarz szosowy, zwycięzca Tour de France
1972 - Jennie Garth, amerykańska aktorka
1976 - Dan Lewis, kanadyjski siatkarz
1978 - Tommy Haas, niemiecki tenisista
1984 - Jakub Molęda, polski wokalista zespołu LO 27

Zmarli
33 - Jezus Chrystus (ta data jest uznawana przez Watykan)
1081 lub 1082 - (lub 2 kwietnia) Bolesław II Śmiały, król Polski (ur. ok. 1042)
1525 - Jan Konarski, polski duchowny katolicki, biskup krakowski (ur. ok. 1447)
1680 - Shivaji, cesarz Imperium Marathów w Indiach (ur. 1630)
1682 - Bartolomé Esteban Murillo, hiszpański malarz (ur. 1617)
1702 - Stanisław Jan Jabłonowski, hetman wielki koronny]], wojewoda ruski (ur. 1634)
1706 - Ferdynand II Hohenstein, niemiecki arystokrata (ur. 1681 lub 1682)
1707 - Jan Drobysz Tuszyński, polski pamiętnikarz (ur. 1640)
1777 - Gabriel Podoski, polski duchowny katolicki, prymas Polski (ur. 1719)
1804 - Jędrzej Kitowicz, polski historyk, pamiętnikarz (ur. 1727 lub 1728)
1849 - Juliusz Słowacki, polski poeta (ur. 1809)
1897 - Johannes Brahms, niemiecki kompozytor, pianista, dyrygent (ur. 1833)
1915 - Icchok Lejb Perec, żydowski pisarz (ur. 1852)
1930 - Zygmunt Różycki, polski poeta (ur. 1883)
1935 - Daniel Konarzewski, polski generał (ur. 1871)
1935 - Wacław Sobieski, polski historyk (ur. 1872)
1939 - Walery Sławek, polski polityk, premier Polski, marszałek Sejmu (ur. 1879)
1941 - Pál Teleki, węgierski polityk, premier Węgier (ur. 1879)
1943 - Conrad Veidt, niemiecki aktor (ur. 1893)
1946 - Thomas Dixon, amerykański pisarz (ur. 1864)
1950 - Kurt Weill, niemiecki kompozytor (ur. 1900)
1978 - Czesław Roszkowski, polski aktor (ur. 1908)
1983 - Aleksander Ścibor-Rylski, polski pisarz, reżyser filmowy (ur. 1929)
1990 - Sarah Vaughan, amerykańska wokalistka jazzowa (ur. 1924)
1991 - Graham Greene, angielski pisarz (ur. 1904)
1998 - Jan Janowski, polski polityk, wicepremier, rektor AGH (ur. 1928)
2005 - Aleksy Antkiewicz, polski bokser, medalista olimpijski (ur. 1923)

za wikipedią...



Temat: Kalendarium
3 sierpnia jest 216. dniem w kalendarzu gregoriańskim. Do końca roku pozostaje 150 dni.

Święta
imieniny obchodzą: Augustyn, Cyra, Dalmacjusz, Dalmacy, Eufroniusz, Lidia, Marana, Miłosław, Nikodem, Piotr, Symeon i Szczepan.
Kościół katolicki - wspomnienie świętej Lidii
Gwinea Równikowa - Święto Sił Zbrojnych
Niger - Święto Niepodległości
Wenezuela - Dzień Flagi

Wydarzenia w Polsce
1569 - Inflanty przyłączono do Korony i Litwy jako wspólną własność.
1914 - powstała Pierwsza Kompania Kadrowa.
1944 - bitwa pod Truskawką oddziałów Grupy Kampinos i Wehrmachtu.
1944 - 3. dzień powstania warszawskiego: Niemcy wprowadzili do walk z powstańcami sztukasy. BIP uruchomiło w Śródmieściu sześć patroli megafonowych.
1990 - podjęto decyzję o wprowadzeniu lekcji religii do szkół.

Wydarzenia na świecie
1057 - Stefan IX wybrany na papieża.
1492 - Krzysztof Kolumb wypłynął z Palos de la Frontera w poszukiwaniu zachodniej drogi do Indii.
1645 - wojna trzydziestoletnia: Francuzi zwyciężyli w II bitwie pod Nördlingen.
1778 - otwarto teatr La Scala w Mediolanie.
1829 - Opera Paryska: prapremiera opery Wilhelm Tell Rossiniego.
1914 - Niemcy wypowiedziały wojnę Francji; równocześnie wojska niemieckie wkroczyły na terytorium Belgii.
1940 - Litwa włączona do ZSRR.
1960 - Niger uzyskał niepodległość (od Francji).
2005 - po obaleniu Maaouya Ould Sid'Ahmed Tayi prezydentem Mauretanii został Ely Ould Mohamed Vall.
2006 - prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko desygnował na stanowisko premiera przywódcę Partii Regionów - Wiktora Janukowycza

Urodzili się
1770 - Fryderyk Wilhelm III Hohenzollern, król Prus (zm. 1840)
1867 - Stanley Baldwin, brytyjski polityk, premier Wielkiej Brytanii (zm. 1947)
1872 - Haakon VII Glücksburg, król Norwegii (zm. 1957)
1884 - Josias Braun-Blanquet, szwajcarski botanik, ekolog (zm. 1980)
1885 - Adam Dobosz, polski śpiewak operowy (tenor) (zm. 1952)
1901 - Stefan Wyszyński, polski duchowny katolicki, kardynał, arcybiskup warszawsko-gnieźnieński, prymas Polski (zm. 1981)
1903 - Habib Burgiba, tunezyjski polityk, prezydent Tunezji (zm. 2000)
1904 - Clifford Simak, amerykański pisarz science fiction (zm. 1988)
1905 - Franz König, austriacki duchowny katolicki, kardynał (zm. 2004)
1909 - Stanisław Piętak, polski pisarz (zm. 1964)
1909 - Stanisław Poznański, polski malarz, grafik (zm. 1996)
1917 - Stefan Franczak, polski jezuita, hodowca roślin ozdobnych
1923 - Zygmunt Malawski, polski aktor (zm. 1983)
1926 - Tony Bennett, amerykański piosenkarz
1929 - Zdzisław Krzyszkowiak, polski lekkoatleta, biegacz (zm. 2003)
1933 - Jerzy Urban, polski dziennikarz, publicysta, pisarz, polityk, redaktor naczelny tygodnika Nie
1934 - Jonas Savimbi, angolski polityk, lider UNITA (zm. 2002)
1935 - Gieorgij Szonin, radziecki kosmonauta (zm. 1997)
1940 - Martin Sheen, amerykański aktor
1941 - Martha Stewart, amerykańska prezenterka telewizyjna pochodzenia polskiego
1941 - Grzegorz Rosiński, polski rysownik, autor komiksów
1946 - Jack Straw, brytyjski polityk, minister spraw zagranicznych
1948 - Antoni Macierewicz, polski polityk, wiceminister obrony narodowej, poseł na Sejm RP
1951 - Hans Schlegel, niemiecki astronauta
1952 - Michał Michalski, polski kontradmirał
1953 - Grzegorz Rydlewski, polski politolog, polityk
1956 - Joanna Skórnicka, polska tłumaczka
1959 - Ryszard Demczuk, polski kontradmirał, dowódca Centrum Operacji Morskich
1963 - James Hetfield, amerykański wokalista i gitarzysta zespołu Metallica
1964 - Joan Higginbotham, amerykańska astronautka
1967 - Grzegorz Ryś, polski siatkarz, trener siatkówki
1974 - Iwan Wyrypajew, rosyjski aktor, dramaturg
1978 - Mariusz Jop, polski piłkarz, reprezentant Polski
1979 - Evangeline Lilly, amerykańska aktorka
1980 - Krystian Długopolski, polski skoczek narciarski

Zmarli
1460 - Jakub II Stuart, król Szkocji (ur. 1430)
1721 - Stanisław Szembek, polski duchowny katolicki, prymas Polski, (ur. 1650)
1773 - Stanisław Konarski, polski pisarz polityczny, pedagog (ur. 1700)
1780 - Étienne de Condillac, francuski filozof (ur. 1715)
1857 - Eugène Sue, francuski pisarz (ur. 1804)
1871 - Franciszek Salezy Dmochowski, polski pisarz, tłumacz (ur. 1801)
1884 - Paul Abadie, francuski architekt, konserwator zabytków (ur. 1812)
1886 - Jan Lam, polski pisarz (ur. 1838)
1902 - Edward Wojciech Bogusławski, polski pisarz (zm. 1823)
1924 - Joseph Conrad, angielski pisarz pochodzenia polskiego (ur. 1857)
1929 - Thorstein Veblen, amerykański ekonomista, socjolog pochodzenia norweskiego (ur. 1857)
1929 - Emil Berliner, amerykański elektrotechnik pochodzenia niemieckiego (ur. 1851)
1946 - Ignacy Matuszewski, polski polityk, publicysta (ur. 1891)
1947 - José Pardo y Barreda, peruwiański polityk, prezydent Peru (ur. 1864)
1954 - Colette, francuska pisarka (ur. 1873
1961 - Nicola Canali, włoski duchowny katolicki, kardynał (ur. 1874
1966 - Lenny Bruce, amerykański komik (ur. 1925)
1968 - Konstanty Rokossowski, radziecki dowódca wojskowy, marszałek ZSRR i Polski, minister obrony narodowej Polski (ur. 1896)
1974 - Jan Rustecki, polski polityk, minister (ur. 1903)
1977 - Makarios III, cypryjski duchowny prawosławny, arcybiskup, polityk, prezydent Cypru (ur. 1913)
1983 - Jan Brzękowski, polski pisarz (ur. 1903)
1984 - Janusz Groszkowski, polski elektronik, radiotechnik, działacz państwowy (ur. 1898)
1984 - Władimir Tiendriakow, rosyjski pisarz (ur. 1923)
1986 - Wojciech Wróż, polski taternik, alpinista, himalaista (ur. 1942)
1994 - Innokientij Smoktunowski, rosyjski aktor (ur. 1925)
1995 - Ida Lupino, angielska aktorka, reżyserka filmowa (ur. 1918)
1996 - Józef Rozwadowski, polski duchowny katolicki, biskup łódzki (ur. 1909)
2001 - Stefan Rachoń, polski dyrygent, skrzypek (ur. 1906)
2002 - Carmen Silvera, brytyjska aktorka (ur. 1922)
2004 - Henri Cartier-Bresson, francuski fotograf (ur. 1908)
2004 - Ludwik Krasucki, polski dziennikarz (ur. 1925)
2005 - Françoise d'Eaubonne, francuska pisarka, feministka (ur. 1920)
2005 - Mariusz Szczerski, polski wokalista zespołu Honor (ur. 1970)
2006 - Elisabeth Schwarzkopf, niemiecka śpiewaczka operowa (sopran) (ur. 1915)

http://pl.wikipedia.org/wiki/3_sierpnia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl