Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: PREZENTACJE NA MATURE
Temat: Szukam osób do współpracy
Szukam osób do współpracy
Witam
Tak jak widać w tytule poszukuję chętnych. Chodzi o współpracę przy tworzeniu gry online. Przybliżę o co chodzi.
Główne założenia gry są takie, że opowiada ona o podwodnym świecie i przesuwa znacznie cele gry w stosuknu do OGame. Nie będzie bowiem tak, że gra nudzi się po kilku miesiącach, bo nie robi się nic innego, niż ciągłe klikanie tego samego przycisku. Chemy, aby gracze zaczęli myśleć i żeby to myślenie było od nich wymagane. Mamy także na celu znaczne zwiększneie pola integracji między graczami. Więcej nie chcialbym tu pisac, bowiem wiadomo jakie jest życie...Nie urażając uczciwych.
Możecie się i uśmiechać pod nosem, że się nam nie uda A ja sądzę, że jednak mamy na to duże szanse. W naszej ekipie mamy choćby:
- fascynata chemii
- studenta fizyki
- technika architekta
- oficera i magistra inż. korpusu wojsk lotniczych RP
Same rarytasy Średnia wieku około 17-20 lat.
Mamy do dyspozycji także informatyka do kodu.
Ten temat i post ma na celu poszukiwanie chętnych osób (około 10), które chciałyby z nami współpracować. Czy to na zasadzie:
- stałego uczestnictwa i włączenia do zespołu
- czy też wykonywania dla nas jakiś elementów.
Najbardziej zależy nam na kimś, kto interesuje się biologią/geografią, a w szczególności oceanografią i fauną, florą podwodną. Szukamy też jakiegoś pasjonata informatyki, który zna sie na kodzie - głównie w celach doradczych.
Dodam także, że gra jest na razie w fazie planowania, budujemy schemat ogólny. Uważam, że jest to najlepszy moment do przyłączenia się jeszcze paru osób, gdyż potem istnieje szansa, że będą się musiały długo wdrażać.
Jeżeli chodzi o kwestię jakichkolwiek wynagrodzeń to jestem zmuszony z przykrością stwierdzić, że nie jesteśmy na tym polu w stanie nic zaoferować. Poszukujemy więc pasjonatów, którzy poświęcą za darmo trochę swojego czasu. Patrząc na to obiektywnie nie jest to jednak takie zupełnie bez korzyści. Po pierwsze uczymy się pracy w grupie, a po drugie przedstawiamy własne projekty na zasadzie prezentacji - ćwiczenie do matury ustnej, bądź rozmowy kwalifikacyjnej o pracę.
O jakichkolwiek zyskach po utworzeniu gry jeszcze za wcześnie aby mówić. Bez wątpienia uczestnik projektu będzie mógł się przedstawiać jako jego współtwórca. Także wszystkie osoby wykonujące jakiekolwiek drobne zlecenia będą wymienione.
Teraz coś w kwestii zgłoszeń, bo liczę, że jakieś będą
- wyłącznie na PW bądź mail - draugs@o2.pl, innych trybów zgłoszeń nie będę rozpatrywał.
W wiadomości proszę o podanie:
- nicku (jeżeli na maila)
- wieku
- zawodu
- ilości czasu, jaki moglibyście poświęcić dziennie (przy stałym uczestnictwie)
* te elementy nie będą miały decydującego znaczenia, jednakże są dla mnie istotne.
W szczególności zaś proszę o:
- przedstawienie własnego CV - wszelkie linki do innych stron proszę podawać. Mile widziane jakieś doświadczenie i prezentacja osiągnięć
- list motywacyjny
- zrobienie prezentacji budynku/obietku/statku podwodnego. Dowolna forma graficzna, interfejsowa i zawartościowa. Liczy się głównie pomysłowość i inwencja.
* Projekt nie będzie jakkolwiek wykorzystany do gry (chyba, że potem). Chodzi jedynie o dokonanie jakiejś selekcji.
To tyle od mnie. W razie wątpliwości proszę pytać w tym temacie, postaram się odpowiedzieć. Nie udzielam jednak szczegółowych informacji na temat gry. To dopiero po moim zatwierdzeniu, co do wzięcia udziału.
Uwaga! Nie dotyczy to wszystkich uczciwych. Wszelkie wykorzystania naszego projektu do własnych cełów, bez naszej zgody, a także działania mające na celu jedynie zdobycie dostępu do naszych informacji będą traktowane jako kradzież i naruszenie praw autorskich. Takowe osoby będą przez nas normalnym prawnym trybem zgłaszane do organów reprezentujących polski wymiar sprawiedliwości.
(jako Polakowi wstyd jest mi normalnie to pisać...)
Proszę jedynie o poważne zgłoszenia i respektowanie przedstawionych zsad. Staram się spełniać swoje obowiązki profesjonalnie i o takowe podejście proszę także pozostałych Forumowiczów.
Pozdrawiam
Wilk
Temat: usterki nowej matury
ten miod za nami. dorzuce:
- absolutnie idiotyczna struktura egzaminu z jezyka obcego, po co komu taki
maraton, przeciez to sprawdzian kondycyjny, a nie znajomosci jezyka - zwlaszcza,
ze niektore typy zadan sa identyczne na obu poziomach, na grzyb komu cztery
listeningi na przyklad?
- uwaga ogolna: czy nie prosciej byloby zrobic egzamin albo na poziomie
podstawowym albo rozszerzonym - jak spotykalam w przerwach przerazone i
zdezorientowane dzieciaki, ktore juz zdazyly rzecz skonsultowac, i wiedza, ze
cos zrobily zle, a maja pisac kolejny arkusz, mialam wrazenie, ze to taka
bardziej wyrafinowana forma tortur. tym bardziej, ze, powtorze, typy zadan sa na
obu poziomach podobne, wiec uczen po raz kolejny ma jakis reading, listening,
analize textu literackiego, albo drugi raz tyle zadan. no pomocy.
- w dodatku arkusz z jezyka obcego jest tak ulozony, ze 30% mozna nie znajac
jezyka z nudow siedzac przez godzine na sali ustrzelic /w kwadrans
wystrzelalismy ze znajomym 42 % z francuskiego - ja mialam jedna lekcje w zyciu,
on zadnej/. mam watliwosci, patrzac na wyniki znanych mi maturzystow, czy ten
egzamin roznicuje w ogole.
- cos przesadzona byla tez matematyka, zwlaszcza na podstawowym - jasne, niech
sie dzieci liczyc ucza, trudne nie bylo, ale tez 10 zadan na 120 minut to
przesada, wystarczy, ze sie ktory zdenerwuje, zatnie - i traci szanse na dobre
zdanie egzaminu, bo braknie mu czasu. a nie wiem, czy uzasadnione jest robienie
egzaminu z odpornosci na stres.
- zeby zdac wos, dla odmiany, trzeba bylo troche telewizje poogladac i
posluchac, o czym w radio mowia - wydaje sie, ze poziom trudnosci egzaminow z
poszczegolnych przedmiotow jest nieporownywalny, co wola o pomste do nieba -
znaczy, jak ktos wybral przedmiot, z ktorego ulozyli trudniejszy arkusz, ma
pecha. lajf iz brutal znaczy?
- klawe modele odpowiedzi do rownie klawych tematow z polskiego pomine
milczeniem, bo o tym to moge dlugo. ale i tak nic nie pokona formy ustnego
egzaminu z jezyka polskiego, ktory w kazdej szkole wyglada inaczej, z tym
wszakze, ze zawsze uczen da rade sobie owa prezentacje kupic. oczywiscie -
problem lezy w procedurach, a scislej niejasnosciach, dwuznacznosciach i
niedopowiedzieniach oraz roznorodnych interpretacjach. co nie zmienia faktu, ze
prezentacja z polskiego wzbudza jedynie moj szczery smiech.
- plus uwaga niejako ogolna - odnioslam wrazenie, ze wlasciwie malo kto
wiedzial, jak to przedsiewziecie ma wygladac. ani uczniowie, ani nauczyciele,
ani fantastyczni autorzy fantastycznych arkuszy.
oczywiscie, najsmieszniej sie zrobilo po wstepnej fazie rekrutacji na studia. co
jest wszakze tematem na inna opowiesc.
oflagujmy sie pod siedziba cke i zarzadzmy strajk glodowy, nucac bojowo 'mamy
butelki z benzyna i kamienie'. bo ja tej piatki z minusem tu nie widze...
Temat: ROMANS - DYREKTOR jest RADNYM
USTAWA z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym.
...
Art. 24. Radny jest obowiązany brać udział w pracach rady gminy i jej komisji
oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany.
Art. 25. 1. (51) W związku z wykonywaniem mandatu radny korzysta z ochrony
prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych.
3. Pracodawca obowiązany jest zwolnić radnego od pracy zawodowej w celu
umożliwienia mu brania udziału w pracach organów gminy,
2. czy ktoś widział moje zwolnienie na dzień 28 lutego 2007r.?
3. 28 lutego nie było sesji Rady Miejskiej - jest przewidziana na 7 marca
2007r.,
4. nigdy nie chciałem i nie chcę być burmistrzem, mam inne plany,
5. brzydzę sie plotkami - a to w niektórtych wątkach myśl przewodnia,
6. widać, że mam wielu fanów - szukajacych tylko pretekstu: jak tu cos znaleźć
na rs77 i zaistnieć w sieci,
uważam, że w gminie jest wielki opór materii przed zmianami, które w większości
z p.Krzysztofem G. chcemy wprowadzać, nadal funkconują grupy wzajemnej
adoracji, istnieją pewne układy - część postów jest jedną z konsekwencji tych
projektów - mam pełną tego swiadomość, a by zmienić mentalność większości
naszego społeczeństwa potrzeba, by wiele wody w Słudwi upłynęło.
7. nie zamierzam ciągle udowadniać, że nie jestem wielbłądem - prawdę mówiąc
wszystko mi jedno, co niektórzy piszą ( te same osoby zmieniają nicki np.
Heyah888 , Osamabinladen - wziąłbyś się lepiej za
sprzedawanie tych złotych kart Heyah, pamietaj nikt nie jest anonimowy - teraz
przy "0" sms będzie na nie popyt - nieprawda, demagogia i obłuda ( inne
ezychlin, kawka itd.).
8. ważne dla mnie są prawda, rzetelność, odpowiedzialność i sprawiedliwość -
decyzje które podejmuję są przemyślane i podjął bym je jak trzeba było i "77"
razy;
9. system informacji jak na razie w gminie jest dopiero w powijakach, cos
jednak zaczyna drgać - i to dobrze,
wyraziłem wolę udzielania odpowiedzi na Państwa merytoryczne pytania - żadnego
nie postawiono...
Za to ciągłe przypuszczenia - śmieszą mnie bardzo wymyślne, coraz to nowe
powody mojej rezygnacji z funkcji dyrektora - już pisałem - kto chce niech
wierzy,
kto nie niech nie wierzy - posada ta jest tak intratna, że jak na razie
kandydatów jest bez liku :) - jak na razie nikt nie chce - lepiej być
nauczycielem i zgadzam sie z tym w 100%.,
Teraz poważnie, nigdy nie gustowałem i nie gustuję w stanowiskach, nie chcę być
dyrektorem i nie chce być ... - tego może nie powiem - będzie temat, pretekst
do wynurzeń co niektórych).
Zapytacie dlaczego? Lubię cos tworzyć, przekształcać, konstruować, rozwijać -
meczę się w administrowaniu i zarządzaniu.
Zamknąłem kolejny trudny budżet szkoły (2006) - na początku roku był brak 350
tys. - pozyskaliśmy wiele środków pozabudżetowych, wdrożylismy różne zmiany
organizacyjne, projekty unijne itd. - to jest główna rola naczelnego dyrektora,
a nie jak niektórzy piszą matury
- to w większości rola dyrektora ds. pedagogicznych.
Jak bym zrezygnował w grudniu - faktycznie, mogliby Panstwo zarzucić jakąś
ucieczkę, czy coś podobnego. Najpierw poznajcie fakty, a potem piszcie - o
faktach wszak "dżentelmeni nie dydkutują".
Jak juz pisałem szkoła jest na dobrej drodze rozwoju i dobrze, przy mądrym
dyrektorze dalej będzie sie rozwijać - osądzicie sami.
Na zakończenie kadencji zgłosiłem szkołę do znaku jakości Q INTERKL@SA -
zapraszam na stronę:
www.zszychlin.hg.pl/znak/prezentacje.htm
Projekty unijne - mają Państwo rację, nie ma jak na razie żadnych większych
inicjatyw - chcę pomóc wszystkim występującym, nie ma jednak kto występować.
Chciałbym poznać wszystkie organizacje pozarządowe działające w Żychlinie -
poznać ich potrzeby i to, co moga dać miastu.
Przepraszam za zbyt długą wypowiedź - dawno tu nie zaglądałem.
Zakładam nowy wątek - pytania - odpowiem tylko na merytoryczne.
Pozdrawiam.
Temat: ....XXX- lecie MOK w Nowym Targu ..
Julia Iwaszko, 19-latka z Nowego Targu, zdobyła tytuł Miss Polonia 2006
Podhala. Nie tylko ona zakwalifikowała się jednak do wojewódzkiego finału
konkursu Miss Polonia. Aż siedem dziewcząt z Podhala będzie miało szansę
walczyć o tytuł Miss Polonia 2006 Małopolski.
12 dziewcząt startujących w konkursie wystąpiło przed jury w sukniach ślubnych,
kreacjach wieczorowych oraz strojach kąpielowych.
Zdobywczyni korony Miss Polonia Podhala ma 19 lat i jest uczennicą I Liceum
Ogólnokształcącego im. Seweryna Goszczyńskiego w Nowym Targu. Za kilka tygodni
będzie zdawać maturę. Podczas wyborów zdobyła także tytuł Miss Publiczności.
Główną nagrodą był rower górski. Julia otrzymała także inne upominki, m.in.
półroczny karnet do salonu fryzjerskiego, kartę wstępu do gabinetu odnowy
biologicznej oraz do klubu muzycznego.
W jury konkursu zasiadała m.in. Iwona Radwan, przedstawicielka konkursu Miss
Polonia. To ona zdecydowała, że ze względu na wysoki poziom eliminacji
podhalańskich nie tylko zdobywczyni tytułu Miss, ale także 6 innych dziewcząt
wystąpi w eliminacjach wojewódzkich. W finale konkursu Miss Polonia 2006
Małopolski oprócz Julii wezmą więc także udział Agnieszka Jachymiak z Nowego
Targu, która zdobyła tytuł I Wicemiss Polonia Podhala, Ewa Bilan z Zakopanego -
II Wicemiss, a także: Monika Fic z Nowego Targu, Magdalena Dynowska, także z
Nowego Targu, Aneta Furca z Ochotnicy Górnej, oraz Anna Cudzich z Gliczarowa
Dolnego. Finał konkursu Miss Polonia 2006 Małopolski odbędzie się 11 czerwca.
Wybory połączone były z III Podhalańską Galą Piękna, Mody i Urody. Jej główną
atrakcją był pokaz mody. Publiczność zgromadzona w sali balowej
restauracji "Steskal" mogła obejrzeć 5 bardzo różnych kolekcji. Pierwszą z nich
była kolekcja autorstwa Jana Trebuni Tutki zatytułowana "Kierpcem w Chicago".
Cechowało ją niekonwencjonalne i odważne połączenie tradycyjnych elementów
góralskich z awangardowym krojem prezentowanych strojów. Inspiracje
góralszczyzną widoczne były także w kolekcji Elżbiety Krzemińskiej-Owczarz z
Zakopanego zatytułowanej "Ze sosrębu w świat", a dedykowanej Władysławowi
Matlakowskiemu, autorowi książki "Zdobienie i sprzęt ludu polskiego na
Podhalu", która była dla autorki inspiracją do stworzenia kolekcji. W
prezentowanych strojach można było zauważyć motywy zdobnicze stosowane dawniej
we wzornictwie góralskim. Autorkę zainspirowały m.in. gwiazdy wpisane w otok
widoczne na ścianach domów na Podhalu, ucha czerpaków, dziewięciorniki, czyli
dziewięćsiły, oraz rzeźbione brzegi kołysek góralskich. Kolekcja składała się
głównie ze strojów wieczorowych, szytych przede wszystkim z wełnianego sukna
oraz szyfonu. Była to jej polska premiera. Podczas tej prezentacji modelkom
akompaniował Jan Karpiel Bułecka, znany podhalański muzyk i architekt.
W zupełnie inny klimat wprowadził publiczność pokaz strojów zaprojektowanych
przez Katarzynę Jarońską z Kielc, zatytułowany "Agrafik". Dodatkami
elastycznych i nowoczesnych strojów były metalowe kółka, łańcuchy, rękawiczki.
Modelki na wybiegu prezentowały także bieliznę oraz kolekcje strojów lnianych.
Urozmaiceniem wieczoru był pokaz tańców flamenco w wykonaniu krakowskiej grupy
Ajre Andaluz. Wybory Miss oraz Galę Piękna, Mody i Urody zorganizowała
Podhalańska Agencja Artystyczno-Reklamowa "Para". (AGN)
Strona 3 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 205 wypowiedzi • 1, 2, 3