Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Premierzy Czechosłowacji





Temat: Pre& ugrave;mier Czech przeprosil Austriakow
Pre& ugrave;mier Czech przeprosil Austriakow
Premier Czech przeprasza Austriaków
Słowa czeskiego premiera Vladimira Szpidli,
wypowiedziane podczas wizyty w Austrii, Wiedeń przyjął
jako przeprosiny za krzywdy wyrządzone również
sudeckim Austriakom podczas "dzikich wysiedleń" w
pierwszych powojennych miesiącach.

- Strona czeska ubolewa, że powojennym wygnaniem i
wymuszonym wysiedleniem sudeckich Niemców z ówczesnej
Czechosłowacji, wywłaszczeniem i odebraniem
obywatelstwa zostało wyrządzonych wiele krzywd ludziom
niewinnym, osądzonym na zasadzie winy zbiorowej -
powiedział Szpidla na europejskim forum w austriackim
G?ttweigu.

Odwołując się do czesko-niemieckiej deklaracji
pojednania z 1997 roku, premier dodał, że jej treść
odnosi się również do wysiedlonych Austriaków.

Vladimir Szpidla był pierwszym czeskim politykiem,
który rozmawiał z Austriakami tonem pozbawionym
zadziorności, co odebrane zostało jako właściwy krok
polityczny, który może przydać się w austriackim
parlamencie przy ratyfikacji umowy o przystąpieniu
Czech do UE.

Dążąc do załagodzenia napięć z sąsiadami, czeski
gabinet rozpoczął w poniedziałek dyskusję nad
projektem wicepremiera Petra Maresza, aby sudeccy
Niemcy, którzy nie opuścili po wojnie Czechosłowacji,
a których z powodu pochodzenia i narodowości spotkały
akty nienawiści i dyskryminacji, mogli uzyskać od
czeskiego rządu zadośćuczynienie i finansową
rekompensatę. Odszkodowania mogą objąć około 3 tysięcy
osób z niemieckiej mniejszości narodowej żyjącej w
Czechach.

Barbara Sierszuła z Pragi






Temat: TEMAT: ROSZCZENIA.
Czeski prezydent stanowczo odpowiada
Wciąż o dekretach Benesza

"Bezczelnością" nazwał czeski prezydent Vaclav Klaus wypowiedź premiera Bawarii
Edmunda Stoibera na temat dekretów Benesza. Niemiecki polityk powiedział, że
dyskusja na temat ich unieważnienia - dekrety stały się podstawą wysiedlenia
Niemców sudeckich z Czechosłowacji oraz konfiskaty ich majątków - dopiero się
rozpoczyna i że jest ona problemem wewnętrznym Unii.

- Dekrety są obecnie sprawą, którą powinna zająć się Unia. Jeśli Czesi myślą, że
będą mieć spokój, to muszę im oświadczyć: teraz zaczyna się nowa dyskusja, którą
przeprowadzimy w unijnym kręgu. Czesi będą musieli potępić powojenne wygnanie
Niemców. Chcemy takiej Europy, w której nie będzie miejsca dla wysiedleńczych
dekretów - powiedział premier Bawarii podczas 55. dni ziomkostwa Niemców
sudeckich w Norymberdze. Dodał, że dopóki Praga nie wyrzeknie się dekretów,
Stoiber nie tylko nie odwiedzi Czech, ale będzie je zwalczał na wszystkich
możliwych frontach.

Czeska reakcja na jego słowa była natychmiastowa. Prezydent Vaclav Klaus
określił wypowiedź Stoibera jako skandaliczną i bezczelną. - Uwagi, komu należy
się miejsce w Unii Europejskiej, a komu nie, są nie do przyjęcia, podobnie jak
próby porównania wysiedleń Niemców sudeckich z Czechosłowacji z okrucieństwami
drugiej wojny światowej - powiedział prezydent, który nie zamierza "nawet kiwnąć
palcem" w celu unieważnienia dekretów. - Dekrety pozostają częścią czeskiego
porządku prawnego - oświadczył.

Według szefa czeskiego rządu Vladimira Szpidli - który jak podkreśliła praska
prasa zachował zimną krew i nie dał się sprowokować do ostrej wypowiedzi -
"temat dekretów jest całkowicie zamknięty i nie ma potrzeby prowadzenia w tej
sprawie jakiejkolwiek dyskusji".

Dekrety Edwarda Benesza, ówczego prezydenta Czechosłowacji, wydane zostały zaraz
po drugiej wojnie światowej. Na ich podstawie wysiedlono z jej terytorium około
2,5 miliona Niemców sudeckich. Stracili oni również swoje mienie i obywatelstwo
czeskie. Według sudeckich ziomkostw, które liczą na zwrot niemieckich majątków,
ich wartość szacowana jest obecnie na około 250 mld euro.

Barbara Sierszuła z Pragi, p.z., pap






Temat: oni o kolaboracji, my o Katyniu
może nie będzie wojny

W "Liście do Polaków" - jak w internecie już nazwano artykuł szefa
rosyjskiego rządu - Putin ocenia pakt Ribbentrop-Mołotow, który
ostatnio po serii oszczerczych dla Polski publikacji w mediach
rosyjskich stał się przedmiotem zaciekłego sporu między Polakami a
Rosjanami. Premier pisze, że układ "bez żadnych wątpliwości można z
pełnym uzasadnieniem potępić", i przypomina, że Zjazd Deputowanych
Ludowych ZSRR uczynił to jeszcze 20 lat temu."

ale, jednocześnie Putin wypomina-przypomina :

"Proponują więc nam dzisiaj, byśmy bez zastanowienia i bez wahania
przyznali, że jedynym "spustem" II wojny światowej stał się
radziecko- niemiecki pakt o nieagresji z 23 sierpnia 1939 roku.
Zwolennicy takiego stanowiska nie zadają sobie elementarnych pytań -
czy Układ Wersalski, który podsumował I wojnę światową, nie
pozostawił po sobie mnóstwa "ładunków z opóźnionym zapłonem"?
Najważniejszy z nich - to nie tylko fakt klęski Niemiec, lecz
również ich upokorzenie. Czyż granic w Europie nie zaczęto burzyć
znacznie wcześniej niż 1 września 1939 roku? Czy nie było anszlusu
Austrii, nie było rozszarpanej Czechosłowacji, kiedy nie tylko
Niemcy, lecz również Węgry i Polska w istocie rzeczy wzięły udział w
nowym podziale terytorialnym Europy? Tego samego dnia, gdy dokonano
zmowy w Monachium, Polska wystosowała do Czechosłowacji własne
ultimatum i równocześnie z niemieckimi jednostkami wprowadziła swoją
armię do powiatów cieszyńskiego i frysztackiego - przypomina Putin"

http://wyborcza.pl/1,75248,6982306,List_do_Polakow.html

na wszelki słuczaj więc, się by wolało zbiec z Warszawy przed 1
września, bo jak się zacznie, to tu zapewne.
gdzie by było najbezpieczniej uciec nie opuszczając kraju ?
do Szczecina chyba.
albo w góry.




Temat: Czesi nie chcą rosyjskich żołnierzy w bazie
Czesi nie chcą rosyjskich żołnierzy w bazie
Czesi nie chcą rosyjskich żołnierzy w bazie antyrakietowej

Republika Czeska nie pozwoli, by rosyjscy żołnierze przebywali na terenie
przyszłej bazy radarowej, która wejdzie w skład amerykańskiej tarczy
antyrakietowej - oświadczył premier Czech Mirek Topolanek.

Szef rządu dodał, że władze w Pradze mogą co najwyżej zgodzić się na rosyjskie
inspekcje.
Słowa Topolanka to reakcja czeskiego rządu na ofertę szefa amerykańskiego
Ministerstwa Obrony Roberta Gatesa, który zaproponował Rosji dostęp do miejsc,
gdzie znajdą się elementy tarczy.

- To jasne, że nie będzie tam żadnych rosyjskich żołnierzy i nigdy ich tam
miało nie być - powiedział Topolanek w rozmowie z czeską telewizją. - Jeśli
już, to pozwolimy (na inspekcje) w czasie budowy, a możliwe także w okresie
funkcjonowania, będą dni inspekcji dla Federacji Rosyjskiej i uważam, że to
kwestia, na którą zgodzi się nawet opozycja - dodał premier.

Pomysł sprowadzenia rosyjskich wojskowych na terytorium Czech oburzył wielu
czeskich parlamentarzystów. Według nich każdy taki projekt parlament
odrzuciłby w głosowaniu.

Czesi są wyjątkowo wrażliwi na obecność obcych wojsk w ich kraju, co wiąże się
zapewne z wciąż świeżymi wspomnieniami dotyczącymi wkroczenia do
Czechosłowacji sił Układu Warszawskiego w sierpniu 1968 roku, co powstrzymało
próbę demokratycznych reform określoną jako Praska Wiosna.

- Rosyjski żołnierz był okupantem - mówił przewodniczący komisji obrony Izby
Poselskiej Jan Vidim. - Może jakiś rosyjski ekspert mógłby się tam znaleźć,
ale w żadnym wypadku rosyjski żołnierz. Po prostu nie chcę żadnych rosyjskich
żołnierzy na terytorium czeskim - dodał.

Stany Zjednoczone chcą ulokować w Europie Środkowej bazy swojej tarczy
antyrakietowej: w Polsce - wyrzutnie rakiet przechwytujących, a w Czechach -
radar. Tarcza ma chronić USA i ich sojuszników przed atakiem ze strony tzw.
państw nieprzewidywalnych, przede wszystkim Iranu.




Temat: Mussolini namawiał Piusa XI do obłożenia klątwą...
Masz duzo racji, ale podobnie jak poprzednicy nie znasz
historii. Po pierwsze, inaczej wobec Niemiec hitlerowskich
zachowywal sie Pius XI (byly nuncjusz w Polsce), a inaczej jego
nastepca Pius XII (byly nuncjusz w Niemczech). Pius XI nie
oblozyl klatwa Hitlera, ale w tym czasie wydal po niemiecku
encyklike "Mit brennender Sorge", w której mocno napietnowal
hitleryzm za neopoganstwo i walke z katolicyzmem. Nawiasem
mowiac, wlasciwym autorem encykliki byl dobrze znajacy Niemcy
sekretarz stanu (premier watykanski), kard. Eugenio Pacelli, w
niedlugim czasie papiez Pius XII. Niestety, jako papiezowi
braklo mu juz tej stanowczosci. Pietnowal (bardzo slusznie)
komunizm i krwawego zbira Stalina, ale braklo mu juz nalezytej
energii do pietnowania drugiego zbira, "pana z wasikiem". Jak
sie potem w Watykanie tlumaczylo, bal sie represji hitlerowcow
wobec placowek koscielnych i wolal po cichu pomagac
represjonowanym, w tym Zydom rzymskim, ktorzy mu po wojnie
dziekowali. Ale dzis wielu Zydow ma watpliwosci, czy Pius XII w
dosteczny sposob im pomogl.
Co do Mussoliniego: nie zawsze byl takim oddanym sojusznikiem
Hitlera, jak w czasie II wojny. Np w Monachium byl sklonny
namawiac Hitlera do porzucenia planow rozbioru Czechoslowacji,
ale uleglosc wobe Hitlera dwoch premierow - sprzedawczykow:
Daladiera z Francji i Chamberlaina z Anglii, przesadzilo sprawe
i rozzuchwalilo Hitlera. Dlatego, jako historyka, rewelacja
donosnie Mussoliniego wcale mnie nie zaskoczyla. Mussolini byl
faszystowskim dyktatorem, ale wbrew poptocznemu mniemaniu
Polakow faszyzm wloski od nazizmu dzielila przepasc. Dosc
powiedziec, ze partie faszystowska wspieralo wielu Zydow.
Ostatni raz Mussolini byl gotow odstapic od sojuszu z Hitlerem
po napasci na Polske, ale znowu "dziwna wojna" w
wykonaniu "milujacych pokoj" Francuzow ostatecznie zniechecila
go do zrywania z Hitlerem.



Temat: sloonzakowskie mrzonki
Eurodeputowany:
13 czerwca 2004 Jerzy Buzek został wybrany posłem do Parlamentu Europejskiego -
z listy Platformy Obywatelskiej. Uzyskał w wyborach 173 389 głosów (to jest
22,14% w okręgu śląskim) - najwięcej spośród wszystkich polskich kandydatów. W
czasie kampanii wyborczej nie wydrukował żadnego plakatu, postawił wyłącznie na
swoją popularność i osobisty kontakt z wyborcami.

pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Buzek
Na pograniczu dwóch kultur, w ewangelickiej rodzinie cieszyńskich Ślązaków
wychowywał się także były premier Jerzy Buzek. Antenat rodu Jetrich Buzek miał
walczyć przeciw Niemcom już w 1104 r. Wiadomo, że Buzkowie brali udział w
bitwie pod Białą Górą w 1620 r., a uciekając potem przed prześladowaniami
katolickich Habsburgów osiedlili się w okolicach Cieszyna. Jak pisał na
łamach "Wprost" Stefan Bratkowski, trzech Buzków z pokolenia dziadków premiera
Buzka znalazło się w "Wielkiej encyklopedii powszechnej". W światowej
metalurgii metali kolorowych funkcjonuje termin "liczba Buzka" - na cześć
Jerzego Buzka, profesora Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jan Buzek,
działacz społeczny, był z kolei posłem z Zaolzia do parlamentu przedwojennej
Czechosłowacji (zginął w Dachau). Trzeci ze stryjecznych braci - Józef Buzek -
to najwybitniejszy polski administratywista, profesor Uniwersytetu Lwowskiego,
a potem Uniwersytetu Warszawskiego. W 1919 r. Józef Buzek opracował własny
projekt konstytucji

www.wprost.pl/ar/?O=77580

KAMIEŃ POD RÓWNICĄ

Wydarzeniem, które w zasadniczy sposób ukształtowało tożsamość ewangelicką na
Śląsku Cieszyńskim, była wojna trzydziestoletnia (1618-48)



Temat: Jaruzelski nakazał zestrzelić samolot uciekinie...
Krótka biografia "polskiego" człowieka honoru:
Wojciech Jaruzelski:
-1943-przyjmuje w Bijsku /Syberia/ tymczasowe obywatelstwo radzieckie,
-1947-wstępuje do PPR/Polska Partia Robotnicza/,
-1945-47 -niszczenie podziemia antykomunistycznego ,walka z `bandami' i
reakcyjnym podziemiem ,za zasługi w `utrwalaniu władzy ludowej' awansowany w
ciągu 3 lat / 1945-48/ od porucznika do majora w LWP,
-14.stycznia 1946r. otrzymuje `Krzyż Walecznych 'za walkę z `reakcyjnym
podziemiem i walkę z bandami'
-do 1952 r. wszystkie kierownicze stanowiska w LWP obsadzone były przez kadrę
oficerów Armii Czerwonej, do 1956 r.w Polsce 500 `doradców' wojskowych
AR,Ministrem ON-Konstanty Rokossowski ,
-1949-54-współpraca,w stopniu ppłk/płk, agenturalna z Informacją
Wojskową/zdominowaną przez radzieckie NKWD/GRU/,pseudonim `Wolski'- tropienie i
inwigilacja żołnierzy AK i PSZ powracających do kraju,
-1956-awansowany do stopnia gen. bryg./za zasługi jak wyżej?/, jako jedyny
oficer opowiada się za pozostawieniem w Polsce radzieckiego marszałka-
Konstantego Rokossowskiego,
-1960-powołany na szefa GZP WP/Główny Zarząd Polityczny WP/,odpowiednik KC PZPR
w wojsku,
-1962-68-wiceminister Obrony narodowej,
-1964-zostaje członkiem KC PZPR,
-1967-68-współodpowiedzialny za czystki w LWP -wydalenie ok. 1300 oficerów
pochodzenia żydowskiego,/był wtedy szefem GZP WP/,
-1968-współodpowiedzialny za tłumienie `Praskiej Wiosny' -kierowanie interwencją
w Czechosłowacji/Śląski Okręg Wojskowy-3 dywizje/
-1970-71-zastępca członka KC PZPR, jednocześnie zostaje Ministrem ON/po dojściu
Gierka do władzy/,uczestniczy w przewrocie i odsunięciu Gomułki ze stanowiska I
sekretarza KC PZPR,
-1970-81-Minister Obrony Narodowej, członek KC PZPR,
-1970-kierowanie tłumieniem wystąpień robotników na Wybrzeżu, pacyfikacja
strajków przez LWP/był wtedy ministrem ON/,
-1981-I sekretarz KC PZPR,
-1981-90-kolejno:przewodniczący WRON/Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego/ premier,
przewodniczący Rady Państwa, Prezydent RP,
10 lat upodlenia Narodu Polskiego, czasu `getta komuny'- prób ocalenia ustroju
socjalistycznego w Polsce-kartki na paliwo ,mięso, kawę, TV, lodówki, meble,
buty, .ocet i musztarda na półkach sklepowych,

Oskarżony przez Główną Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu,
pod zarzutem popełnienia zbrodni komunistycznej:
-tłumienie strajków robotników na Wybrzeżu w 1970r.
-podżeganie i namawianie członków Rady Państwa do podpisania dekretów stanu
wojennego,
-kierowania związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym.

Opracowanie: z akt IPN~~2008.02.19




Temat: Wieża Azizula
Sowieci wygrali niejedną wojnę
dzielanski napisał:

> Nie wiem, dlaczego tak wielu ludzi miesza sprawę "wygrania wojny w
> Afganistanie", czy raczej ustabilizowania sytuacji w tym kraju, z
> niesławną interwencją ZSRR.

Bo Amerykanie "stabilizując sytuację w Afganistanie" coraz głębiej
wchodzą w sowieckie buty-a w odróżnieniu do nich wloką w to bagno i
swoich sojuszników.A propos niesławnej interwencji-wiesz moze kto
wóczas ze wszystkich sił zbroił,szkolił i wspierał największych
fanatyków Hekmatiara,Osamę bin Ladena i mułłę Omara-dzisiejszych
talibów?
Autor artykułu z oburzeniem pisze o atakach na szkoły-ciekawe że
jeszcze w latach 80 były one(atakowanie zbudowanych szkół i
szpitali , zabijanie nauczycieli i lekarzy ) bohaterskim aktem
narodowyzwoleńczym a sponsorowło je wówczas CIA i pakistańska
ISI .....
A robili to wówczas CI SAMI ludzie którzy dziś dowodzą talibami
(Hekmatiar,Hakkani,Osama bin Laden itd ) a których wówczas Reagan
zwał Bojownikami Wolności..
Program polityczny mieli wówczas ten sam -radykalny,fanatyczny Islam.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Jeśli nei liczyć wojny domowej, to Armia
> Czerwona (w przeciwieństwie do armii rosyjaskiej) wygrała tylko
> jedną wojnę - z Węgrami w roku 1956.

To nie jest prawda.ZSRR wygrał niejeden konflikt zbrojny -poczynając
od tego na kolei wschodniochińskiej 1929 poprzez Chasan (1938) i
Chałchin Goł(1939) ,wojnę fińską(ostatecznie RKKA tam zwyciężyła i
przebiła Linię Mannerheima dyktując swoje warunki delegacji fińskiej)
aż po starcia z chińczykami na pograniczu w latach 60.

A jeśli interwencja ZSRR na Węgrzech była wojną to ZSRR wygrał i
interwencję w Czechosłowacji 1968.Notabene -po stronie ZSRR walczyły
tam -na Węgrzch 1956 wielotysięczne oddziały węgierskie(pózniejsza
milicja robotnicza i część armii węgierskiej oraz oczywiście
bezpieka) -bo gdzie walczył w 1956 roku przyszły premier Wegier -
Gyula Horn i tysiące jemu podobnych ?
Ale udział wielotysięcznej Milicji Robotniczej Wegrzy wolą
przemilczać..




Temat: CBOS: W połowie kadencji 53 proc. Polaków źle o...
Ruch Przelomu Narodowego zalozony przez prof. Nowaka 10 czerwca br.
nie jest partia polityczna, ale oddolnym ruchem politycznym, warto
wlaczyc sie w jego dzialalnosc, tu prod. Nowak mowi o celach
dzialalnosci RPN:

- Po pierwsze, potrzeba odrzucenia traktatu lizbońskiego. Z tego co
wiemy, małą Irlandię poparły już Czechy, prawdopodobnie poprze
Wielka Brytania i duża część rządzącej koalicji we Włoszech. Musimy
zrobić wszystko, aby prezydent Lech Kaczyński przestał hamletyzować
w tej sprawie i odrzucił traktat lizboński, tak sprzeczny z naszymi
interesami narodowymi, zasadami suwerenności i prawdziwej demokracji.
Trzeba też odrzucić wyjątkowo niekompetentny i groźny dla Narodu
rząd platformowców. Drastycznym przykładem jest tu złożona przez
Donalda Tuska obietnica, że do końca roku zaspokoi ogromne - jak
wiadomo - materialne roszczenia żydowskie. Pytam: z czego to
zamierza zrobić, w sytuacji, gdy wiadomo już, że brak nam 300
miliardów zł na świadczenia emerytalne? Kilka miesięcy temu
alarmowano nawet w "Gazecie Wyborczej", że polski system emerytalny
może się załamać już w 2009 roku. Czyżby premier Tusk uważał -
podobnie jak niegdyś Jerzy Urban - że rząd zawsze się wyżywi?!
Szczególnie bardzo groźna dla Polski jest patologia wymiaru
sprawiedliwości, której wyraźnie nie przeciwdziała robiący czystki
minister Zbigniew Ćwiąkalski. Sądy są chore, wszyscy płacimy za brak
nieprzeprowadzenia weryfikacji sędziów po 1989 r., w przeciwieństwie
do Czechosłowacji i byłej NRD.
Fatalne skutki dla Polski przynosi dominacja tzw. czerwonych
dynastii, to znaczy fakt, że według badań socjologicznych aż 89
proc. elit, a faktycznie pseudoelit, stanowią byli komuniści lub ich
synowie, pociotkowie, zięciowie - tak jak np. Longin Pastusiak,
który jest zięciem byłego przewodniczącego Rady Państwa PRL Edwarda
Ochaba.
W polityce zagranicznej szczególnie groźna jest dla nas cicha
koalicja między Niemcami a Rosją i jej skutki (np. gazociąg na dnie
Bałtyku) oraz wyraźne uleganie Unii Europejskiej ekspansjonistycznym
celom polityki rosyjskiej.




Temat: Wojna gruzińsko - rosyjska!
Oj, jak słyszę wypowiedzi Miedwiediewa i Putina w sprawie
zaistniałego konfliktu, to ostatnie włosy na głowie stają mi dęba.
Wypisz wymaluj od lat powtarzany jest ten sam scenariusz. Cytuję z
pamięci "z powodu zagrożenia dla naszych obywateli na terytorium
Osetii, musieliśmy użyć siły, aby zapewnić naszym obywatelom
bezpieczeństwo", "wysłaliśmy tam nasze wojska, aby zaprowadzić
porządek", itd, itp. Jak wkraczali na Węgry w 56 motywacja była taka
sama, jak do czechosłowacji w 68 tak samo, w naszym kraju w 80-tym
również istniała poważna groźba internacjonalistycznej
pomocy "przyjaciół" sowietów. Czuję się zdruzgotany tą bezmyślną
walką z ludnością cywilną Gruzji. Jak zwykle w każdej wojnie
najwięcej cierpią niewinni cywile. Ten francowaty duet dwóch młodych
rosyjskich jastrzębi (prezydent-premier) bardzo mi się nie podoba.
Był czas, że różnie myślałem o Antku Macierewiczu za te jego czystki
w specsłużbach, ale teraz widzę jak bardzo były potrzebne i jaki
głęboki maiały sens. Precz z agenturą rosyjską z Polski. Rosjanie
łapy precz od Gruzji. Oczywiście ich propaganda wmawia swoim
obywatelom zupełnie co innego. Tylko matki znów będą opłakiwały
śmierć swoich synów. Smierć poniesioną w imię głupoty przywódców
państwówych, którzy chcą pokazać światu, jak są mocni, na co ich
stać i żeby cały świat się ich bał. Aż trudno pomyśleć, że 17-go IX
1939r, robili z nami to samo. W obliczu obecnego konfliktu zupełnie
innego znaczenia nabierają słowa o czerwonej zarazie. Szl.. mnie
trafia na okoliczność tego co się dzieje. Czekam na kroki jakie
zostną podjęte przez świat dla natychmiastowego zakończenia tego
konfliktu, Jednak na to się nie zanosi. Obawiam się o to, aby te
walki nie przekształciły się w konflikt międzynarodowy, w który
jeszcze wmiesza się Polska. Za nic w świecie bym nie chciał aby nasi
synowie, nasze dzieci, nasze rodziny ginęły w głupiej wojnie. Czas
na wywołanie tego konfliktu też wybrali sobie najlepszy jaki tylko
mogli, aby odrócić lub chociaż zminimalizować odbiór tego co się
dzieje w oczach świata. Z jednej strony IO, z drugiej nadchodzące
wybory prezydenckie w USA, konflikt o irański atom itd. Naprawdę
boję sie, aby ta wojna nie rozlała się na cały świat. Sytuacja jest
bardzo poważna. Swoją drogą, wymyślcie coś, na wzór Taszi Delek,
abyśmy chociaż trochę mogli solidaryzować się z narodem gruzinskim.
POZDRAWIAM. Taszi Delek.



Temat: wkalkulowanie
wkalkulowanie
Niemcy: Agresywny slogan zjazdu ziomkostwa
Hasło tegorocznego zjazdu ziomkostwa Niemców sudeckich "Wypędzenie jest
ludobójstwem - przyszłość należy do prawa do stron ojczystych" jest bardziej
agresywne niż w czasach zimnej wojny - ocenił niemiecki historyk Martin
Schulze-Wessel.
Schulze-Wessel jest współprzewodniczącym niemiecko-czeskiej komisji historycznej.

Stanowisko Schulze-Wessela, który ostrzega przed stawianiem na jednej
płaszczyźnie holokaustu i wypędzenia, opublikował w poniedziałek niemiecki
dziennik "Sueddeutsche Zeitung". Zjazd ziomkostwa Niemców sudeckich odbędzie
się w najbliższy weekend w Norymberdze. Udział w spotkaniu zapowiedział
premier Bawarii Edmund Stoiber. Po zakończeniu II wojny światowej z
Czechosłowacji wysiedlono przymusowo ponad 3 mln Niemców. Większość z nich
osiedliła się w Bawarii.

Schulze-Wessel wyjaśnia, że oba zjawiska - ludobójstwo i wypędzenie - są
"złem, stanowią jednak różne formy naruszenia prawa". W niektórych
przypadkach, np. holokaustu Żydów czy też rzezi Ormian, przymusowego
przemieszczenia ofiar nie można oddzielać od ludobójstwa - uważa historyk.
Zastrzega, iż nie każde wypędzenie należy traktować jak ludobójstwo. Przyznał,
że w początkowym okresie podczas wypędzenia Niemców sudeckich doszło do
wydarzeń "budzących grozę". Czescy organizatorzy wysiedleń "wkalkulowali"
śmierć kilkudziesięciu tysięcy osób - uważa historyk.

Nie istniał jednak systematyczny zamiar likwidacji Niemców, którzy - w dodatku
- mogli przenieść się do innego kraju i zostali tam zintegrowani - podkreśla
autor, powołując się na opinię Petera Glotza, zmarłego niedawno polityka SPD.
"Holokaust i wypędzenie Niemców sudeckich są rożnymi stopniami morderczej
przemocy" - cytuje Schulze-Wessel znanego historyka Karla Schloegela.

Hasło tegorocznego zjazdu ziomkostwa zaszkodzi niemiecko-czeskim stosunkom -
ostrzega Schulze-Wessel. "Motto zjazdu jest wybuchowe: najpierw, zrównując
wypędzenie z ludobójstwem, stawia się Czechom najcięższy moralny zarzut, by
potem za pomocą hasła »prawo do stron ojczystych« sformułować podstawę
roszczeń do bliżej nieokreślonych rewizji" - czytamy.

Czy chodzi o zwrot (majątków) i odszkodowanie? - pyta Schulze- Wessel. I
przypomina, że statut ziomkostwa Niemców sudeckich zawiera ciągle jeszcze
postulat "odzyskania stron ojczystych".
wiadomosci.onet.pl/1330739,12,1,0,120,686,item.html



Temat: Msza za gen. Jaruzelskiego. Zamówił ją Ludowy K...
zimmel napisał:

> Jedyny z bardzo mądrych polityków,inteligentnych-życzę 100 lat .....
Krótka biografia "polskiego" człowieka honoru:
-1943-przyjmuje w Bijsku /Syberia/ tymczasowe obywatelstwo radzieckie,
-1947-wstępuje do PPR/Polska Partia Robotnicza/,
-1945-47 -niszczenie podziemia antykomunistycznego ,walka z `bandami' i
reakcyjnym podziemiem ,za zasługi w `utrwalaniu władzy ludowej' awansowany w
ciągu 3 lat / 1945-48/ od porucznika do majora w LWP,
-14.stycznia 1946r. otrzymuje `Krzyż Walecznych 'za walkę z `reakcyjnym
podziemiem i walkę z bandami'
-do 1952 r. wszystkie kierownicze stanowiska w LWP obsadzone były przez kadrę
oficerów Armii Czerwonej, do 1956 r.w Polsce 500 `doradców' wojskowych
AR,Ministrem ON-Konstanty Rokossowski ,
-1949-54-współpraca,w stopniu ppłk/płk, agenturalna z Informacją
Wojskową/zdominowaną przez radzieckie NKWD/GRU/,pseudonim `Wolski'- tropienie i
inwigilacja żołnierzy AK i PSZ powracających do kraju,
-1956-awansowany do stopnia gen. bryg./za zasługi jak wyżej?/, jako jedyny
oficer opowiada się za pozostawieniem w Polsce radzieckiego marszałka-
Konstantego Rokossowskiego,
-1960-powołany na szefa GZP WP/Główny Zarząd Polityczny WP/,odpowiednik KC PZPR
w wojsku,
-1962-68-wiceminister Obrony narodowej,
-1964-zostaje członkiem KC PZPR,
-1967-68-współodpowiedzialny za czystki w LWP -wydalenie ok. 1300 oficerów
pochodzenia żydowskiego,/był wtedy szefem GZP WP/,
-1968-współodpowiedzialny za tłumienie `Praskiej Wiosny' -kierowanie interwencją
w Czechosłowacji/Śląski Okręg Wojskowy-3 dywizje/
-1970-71-zastępca członka KC PZPR, jednocześnie zostaje Ministrem ON/po dojściu
Gierka do władzy/,uczestniczy w przewrocie i odsunięciu Gomułki ze stanowiska I
sekretarza KC PZPR,
-1970-81-Minister Obrony Narodowej, członek KC PZPR,
-1970-kierowanie tłumieniem wystąpień robotników na Wybrzeżu, pacyfikacja
strajków przez LWP/był wtedy ministrem ON/,
-1981-I sekretarz KC PZPR,
-1981-90-kolejno:przewodniczący WRON/Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego/ premier,
przewodniczący Rady Państwa, Prezydent RP,
10 lat upodlenia Narodu Polskiego, czasu `getta komuny'- prób ocalenia ustroju
socjalistycznego w Polsce-kartki na paliwo ,mięso, kawę, TV, lodówki, meble,
buty, .ocet i musztarda na półkach sklepowych,

Oskarżony przez Główną Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu,
pod zarzutem popełnienia zbrodni komunistycznej:
-tłumienie strajków robotników na Wybrzeżu w 1970r.
-podżeganie i namawianie członków Rady Państwa do podpisania dekretów stanu
wojennego,
-kierowania związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym.
Opracowanie: z akt IPN~~2008.02.19




Temat: NYT o Europie
Sława!

Jest nieco racji wtym, co napisali przedmówcy. ale pewne sprawy należy
skorygować...

1. Sytuacja militarna pod koniec IIWŚ była rzeczywiście jak napisali moi
poprzednicy...
Ale jakoś nikt nie zauważył, że sytuacja polityczna wcale nie była tożsama z
militarną: Sowieci okupujący Austrię i Wiedeń zaśw Czechosłowacji rząd
bynajmniej nie sowiecki, podobnie w Rumuni i chyba też w Bułgarii za to
fanatycznie prosowiecka Jugosławia i stan niestalony w Polsce...

A przecież to właśnie zachód żądał wolnych wyborów w Polsce i rządu jedności
narodowej, to w Polsce był premierem Satnisław Mikołajczyk przezcież premier
Rządu na Uchodźctwie...

Zatem dalsze dzieje ESW były wynikiem dlaszych podbojów sowieckich niż zdrady
zachodu, który w tym czasie zbroi się nulearnie...

Potem mamy wojnę koreańska, więc trudno mówić o jakimkolwiek podporzadkowaniu
się zachodu żadaniom sowieckim...

I myślę, że dalszy rzowój wypadków wynikał raczej ze słaobości zachodu niż jego
kapitulanctwa...

PAmiętać należy iż rola UK wcale nie była wtedy fasadowa, bo nadal istniało (
przejmowane już przez USA) Imperium Brytyjskie i to właśnie przemówienie
Churchila w Fulton jest uważane za początek zimnej wojny czyli otwartego
sprzeciwu zachodu na podboje sowieckie...

Do ESW, to splata się zbyt wiele ważnych ineresów aby USA kiedykolwiek
odpuściły ten region

Zaś dla zrównoważenia wpływów Francji wzmocnienie ESW samo się narzuca...

Lobby żydowskie w USA ma duże wpływy, ale myśli ono kategoriami interesu
strategicznego USA.., podobnie jak u nas dynastia Litwesko-ruska, czy szwedzka
też myślały kategoriami strategii posiadanego królestwa...

Zatem tylko to, co nam pozostało to szanować Paryż ( to fasadowe mocarstwo,
mieć dobre stosunki z Moskwa ( bo po co ją sobie antagozować) i integrować ESW
pod parasolem amerykańskim...

MOże nowy interesujący nas układ bezpieczeństwa będzie nazywał się Paktem
Warszawsko- Bagdadzkim, co przy w0ływach polskich i całej ESW wcale nie brzmi
tak egzotycznie...

A co do Oceanu Indyjskiego ( niektórzy twierdzą iż arabskiego) już mamy
blisko...

Pozdrawiam!

Ignorant
+++



Temat: O nierównym traktowaniu nas i muzułmanów arabskich
Od ataku na WTC w Nowym Jorku w dniu 11-go września 2001 ataki terrorystyczne,
za którymi stał Islam, zostały przeprowadzone w Madrycie, Bieslanie,
Pakistanie, na Bali, Maroko, Egipcie, Londynie na Filipinach czy nie tak dawno
w Indiach. Czas szybko zaciera ślady i mało kto jeszcze pamięta, że przed
11/09/2001 były wysadzenia ambasad USA w Kenii i Tanzanii czy budynku
administracji w Oklahoma. Zabitych w wyniku tych wszystkich zamachów liczy się
już w tysiącach. Inne zamachy czy też ich próby w Australii, Kanadzie, Francji,
USA i ostatnio w Wielkiej Brytanii zostały skutecznie udaremnione. Cały czas w
mediach, w świecie wielkiego businessu i na forach międzynarodowych obowiązuje
grzeczność, poprawność i takt. Mówi się o wojnie z terrorem, walce z
terrorystami, podjęciu środków zaradczych przeciw zorganizowanemu terrorowi
itd. itp….. Tak właśnie wygląda hipokryzja…..

Czy wreszcie znajdzie się ktoś kto powie otwarcie, że toczy się otwarta wojna z
doktrynami i ideologią Islamu. A wobec tego i z samym Islamem. Za każdy atak
terrorystyczny w świecie – szczególnie ataki grupowe – odpowiedzialni są
islamscy przywódcy religijni. Wykonawcami są fanatyczni wyznawcy Islamu ginący
w takich samobójczych atakach z imieniem Allacha na ustach. Nie ma dosłownie
dnia, aby w imię tej ideologii z rąk islamskich morderców, pod byle pozorem i w
imię bardzo często absolutnie niezrozumiałych racji, ginęli ludzie innej wiary
czy ceniący inne wartości kulturowe i nie tylko.

Nie można wiecznie żyć w jednym państwie, w jednej społeczności z kimś, kto
swoje racje bezwzględnie próbuje narzucać siłą i bezprawiem prowadząc w ten
sposób niewypowiedzianą wojnę. Taka polityczna poprawność nie doprowadzi do
niczego dobrego dla cywilizowanego świata. Historia Europy już zna taki smutny
przypadek. Po podpisaniu z Hitlerem Układu Monachijskiego w roku 1938 (w jego
wyniku Niemcy zabrały 1/3 powierzchni Czechosłowacji) minister spraw
zagranicznych Wlk. Brytanii lord Chamberlain wróciwszy do Londynu
powiedział: „Pokój przywozimy” co premier Winston Churchill natychmiast
skomentował: "Mieli do wyboru wojnę lub hańbę - wybrali hańbę - a wojnę będą
mieli także".... Historia lubi się powtarzać. Oby nie tym razem…..




Temat: Norman Davies: W 1939 r. Polacy się świetnie sp...
Norman Davies: W 1939 r. Polacy się świetnie sp...
Jest takie powiedzenie: A jeżeli już pomyślałeś to - Nie mów!Ale jeżeli już
powiedziałeś to- Nie pisz! Jeżeli już napisałeś to - Nie podpisuj! A jak
podpisałeś, no to się ...
I warto je zacytować, gdyż pokazuje wagę dokumentów m.in. w polityce. Nie
zgadzam się z Daviesem w dwóch ważnych kwestiach. Jedna to traktat
Monachijski a druga to decyzja rządu Polskiego o nie wypowiadaniu wojny
sowietom po 17 września 1939r.
Co do pierwszej sprawy, to uważam, że Polska powinna udzielić gwarancji
wsparcia, w tym zbrojnego, Czechosłowacji nie zgadzając się na traktat.
Czechosłowacy chcieli się bić ale byli osamotnienie. A Hitler po zajęciu Czech
uzbroił w broń czeską ponad 18 dywizji. A była to jedna z najlepszych broni w
Europie a nam brakowało właśnie broni. Ponadto tzw. wał sudecki był bardzo
trudny do zdobycia i nawet Hitler wyraził zadowolenie, że nie musieli go
zdobywać. Co ciekawe, ta koncepcja znalazła potwierdzenie w dyskusji jaka
odbyła się przed mikrofonami BBC w audycji dla Polaków pod koniec lat
70siątych. A mówił o tym nie kto inny a Edward Raczyński, ambasador RP w
Londynie a potem Prezydent na uchodźstwie. Czy wówczas Hitler by rozpoczął
wojnę to nader wątpliwe. Ale premierzy wielkiej Brytanii i Francji mieliby
ambaras i hańba ich byłaby jeszcze większa.
Druga sprawa to wypowiedzenie wojny sowietom. To kardynalny błąd. Nie łatwo
byłoby mówić o „ochronie ludności białoruskiej i ukraińskiej” przed agresją
hitlerowską. Po najeździe Hitlera na Sowity w pierwszym okresie, gdy kraj się
sypał, wszelkie alianse musiałby poprzedzić traktat pokojowy itd., itd. To
szczególnie widać dzisiaj, kiedy postbolszewicy łżą jak chcą. Wojna z Polską –
jaka Wojna? Dokumenty takie śmierdzą przez wieki i trudno je wymazać.
I jeszcze jedna sprawa – Zaolzie. Tu ma racje Davies – wypominał nam to
Churchill – była to niefortunna decyzja, choć uzasadniona – odebraliśmy to co
nam zabrano wykorzystując inwazję bolszewików na Polskę w 20r. Ale nie ten
czas. Z tym, że jeżeli już, to należało zając całą Słowację a nie tylko jej
skrawek. Smród byłby ten sam a jaka korzyść! Południowa flanka byłaby
osłonięta. I sądzę, że ze Słowakami byśmy się dogadali – oni nie byli
szczęśliwi w federacji z Czechami. kzb




Temat: dzwon z Gustloffa
z dzisiejszej gazety
z dzisiejszej Gazety

Dzwon z niemieckiego statku "Wilhelm Gustloff" trafił wraz z kilkoma innym
eksponatami na kontrowersyjną wystawę zorganizowaną pod patronatem Eriki
Steinbach. Właściciel gongu, Polskie Ratownictwo Okrętowe, domaga się zwrotu
depozytu przed końcem wystawy
Trzystukilogramowy dzwon z zatopionego w 1945 roku przez Rosjan statku "Wilhelm
Gustloff", na którym zginęło kilka tysięcy Niemców, jest najbardziej okazałym
eksponatem na kontrowersyjnej wystawie "Wymuszone drogi". Berlińską ekspozycję
otwarto 10 sierpnia na zlecenie Związku Wypędzonych - organizacji zrzeszającej
Niemców wysiedlonych po II wojnie światowej z terenów Polski i byłej
Czechosłowacji. Wystawę potępili polscy politycy. Nie wzięli udziału w
otwarciu, a premier Jarosław Kaczyński zwołał konferencję i stwierdził, że
Steinbach lekceważy historię i stawia Niemców w roli pokrzywdzonych.

- Chcemy, aby dzwon wrócił do końca września - mówi Tomasz Sagan z PRO. - O
zwrot eksponatu zwróciliśmy się do Niemców w połowie sierpnia, tłumacząc, że
gdybyśmy wcześniej wiedzieli, że za ekspozycją stoi Erika Steinbach, to nigdy
nie zgodzilibyśmy się na wypożyczenie dzwonu z "Wilhelma Gustloffa".

W odpowiedzi na żądanie PRO strona niemiecka poinformowała, że decyzja o
ewentualnym zwrocie dzwonu jest podejmowana "na wyższym szczeblu", z
uwzględnieniem politycznych konsultacji, i że dzwon wróci najprędzej 7
października, trzy tygodnie przed końcem wystawy. Będzie to już trzeci polski
eksponat wycofany z berlińskiej wystawy przed czasem, swoje zbiory zabrało już -
ze względu na wymowę ekspozycji - Muzeum Historyczne m. st. Warszawy i Związek
Sybiraków z Trzebiatowa.

Po powrocie z Berlina dzwon ma trafić do Centralnego Muzeum Morskiego, w
którego inwentarzach znajduje się od kilkudziesięciu lat. Problematyczna
pozostaje cały czas kwestia odpowiedniego jego wyeksponowania. Dyrektor CMM
Jerzy Litwin uważa, że pamiątki po "Gustloffie" nie mieszczą się zbytnio w
linii merytorycznej placówki. Dlatego trzeba będzie dobrze pomyśleć, w jaki
sposób go pokazywać. Prezes Wspólnoty Niemieckiej w Gdańsku Gerhard Olter
oświadczył, że zrobi wszystko, aby relikt tragedii można było oglądać, a nie
żeby znowu trafił do magazynu.




Temat: XVIKsięga wchodków.
Znaczy tak. Wlasciwie to w H. poszlo OK.
Jak chodzi o raport -20 to jaja, prosze ksiedza, nie do wytrzymania.

Glowny watek to Ostermarsche, bo 20 lat temu to wlasnie byl Wielki Piatek. I
Wackersdorf. caly czas ilus dmeosntrantow mowi ze jest ich ilus a policja mowi
ze polowe tego, za to agreswywni i uzbrojeni i caly czas pokazuje okrutny sprzet
pokojowych demonstrantow. To musiala byc jakas ogolnoswiatowa moda w polowie
80', programy telrwiyzjen pokazujace na podstwie zdjec policji wszelakich jak
podli i podstepni sa podobno 'pokojowo nastawieni demonstranci".

Poza tym zjazd tam ktorys Komunsitycznej Parti Czechoslowacji. Pokazuja ze zyja
jak u pana Boga za pieciem, pelne sklepy, nadprodukcja w przemysle,a le
konkurencyjnosc im siada i bez technologii z Zachodu to nic bedzie. Ladna
metafora ze "Zjazd ten nie zarznie swietej krowy gospodarki planowej ale ja moze
troche odchudzic" . Podobalo misie.

No i wiadomsoc dnia, mianowicie ze sie w RPA odbywa zjazd syjonistow. No dobra.
I ze ma on wielkie znaczenie dla sytuacji politycznej w PRA. Ehem, ciekawe
czemu. Bo syjonisci sa jenda z wiekszych grup religijnych w RPA. Co???? Ze dwa
miliony ich jest, ale do tej pory ich biskup (khem khem khem??) nie wypowiadal
sie przeciw apartheidowi (tiaaaa) wiec uwazani byli za sojusznikow rezimu wsrod
czarnej ludnosci (ekhem ekhem ekhem?).A le tym razem biskup i wnuk zalozyciela
ruchu syjonistow (sic!), tej prywatno-rodzinnej religii (yhy?) zalozonej w 1903
roku, bedacej mieszanka chrzescijanstwa i Biblii, animizmu i kultu zalozyciela
("sionisten" ten germanski mnie dobije kiedys) opowiedzial sie za wolnoscia i
rownoscia, wiec pan premier sie nie pojawil.
Tia... Is this train going to Zion?

www.bethel.edu/~letnie/AfricanChristianity/SSAZionism.html



Temat: Europa z Ameryką - niezwykły list siedmiu premi...
To że Amerykanie probują budować koalicję "prawdziwych
przyjaciół Ameryki" jest bardzo niepokojacą oznaką utopijności
ideii zjednoczonej Europy.
Jeżeli ta "koalicja" bedzie wystarczajaco silna aby wywrzeć
presję na radę bezpieczeństwa ONZ bedzie to symptomem słabości
struktur demokratycznych współczesnego świata. Można by
przytoczyć tu, historyczne wspomnienia kiedy to Hitler
wywierając silną presję polityczną zbudował silną koalicję w
obrębie stojacej na skraju wojny Europy, a Liga Narodów nie
miała wystarczajacego autorytetu, i poparcia w prawie
miedzynarodowym aby sie temu przeciwstawić i zapobiec jednej z
najwiekszych tragedii w historii ludzkości. Należy przypomnieć
iż wtedy także Polska, tak jak obecnie podpisujac list otwarty
premierów siedmiu państw , czując słabność porządku
przedwojennego świata skorzystała z sytuacji, odkrawając kawalek
cielska z zażynanej przez Hitlera Czechosłowacji.
Wracając do teraźniejszości należało by postawić pytanie w imię
jakich wyższych racji, jeżeli te rzeczywiscie ukrywają sie pod
pokrywą propagandowego bełkotu list ten został napisany i
przedstawiony opinii publicznej Europy? Czy nie po to tylko aby
pokazać jej "społeczny dowód słuszności", oraz wybudować
margines usprawiedliwienia dla poczynań Ameryki która wbrew
prawu miedzynarodowemu i głosom społecznosci miedzynarodowej
(Myślę tu o obywatelach a nie skoprumpowanych, nie liczacych
się z opinią publiczną decydentach ) dąży do konfrontacji
zbrojnej mogącej zdestabilizowac porzadek światowy na długi
czas, lub nawet doprowadzić nas na krawędz trzeciej wojny
światowej. Czy tak słaba jest w nas pamięć okropności wojny, tak
nikłe poszanowanie praw człowieka, tak słaba idea demokracji, że
w imię prywatnych interesów olejowych Pana Busha i grupy
dycydentów "najradykalniejszych państw Europy" chcemy zniszczyć
nasz świat? czy utopia przestrzeni wolnego rynku
kapitalistycznego rzadzonego wedłóg zarzadzeń amerykańskiej
dyspozytorni, regulowanego działaniami militarnymi wobec
opornych, nie jest nastepnym wcieleniem ideii wolnej
przestrzeni życiowej którą dla swoich "prawowiernych" obywateli
chciał budowac Hitler oraz nastepstw jej realizacji? czy
wreszcie nie zbliżamy się ponownie do urzeczywistnienia wizji
rzadów Wielkiego Brata?



Temat: Niemiec pozywa Polskę za bezprawne uwięzienie w...
Zajęcie Zaolzia
Przestań w końcu bredzić o Zaolziu i przeczytaj w jaki sposób Czesi zaanektowali
ten obszar wykorzystując sytację gdy Polska była zaangażowana w wojnę polsko -
bolszewicką .

Zajęcie Zaolzia
Zbigniew Pruski (Łódź)
30 września 1918 r. polska Rada Narodowa dla Księstwa Cieszyńskiego
proklamowała objęcie przez siebie tymczasowej władzy i przynależność Śląska
Cieszyńskiego do Polski. Jednocześnie Czesi, tworzący również swoje państwo,
wystąpili z roszczeniami do tych terenów powołując się na historyczne prawa
Korony Św. Wacława. Na tym tle doszło do starć we Frysztacie kilku innych
miejscowościach. Konflikt zażegnano tymczasowo podpisując 5 listopada umowę
pomiędzy polską Radą Narodową a czeskim Krajowym Komitetem Narodowym ustalając,
że administracją polska objęte zostaną powiaty bielski i cieszyński, a czeską
frydecki. Odnośnie powiatu frysztackiego decyzje pozostawiono do uzgodnień
pomiędzy Warszawa a Pragą. Już 23 stycznia strona czeska zażądała wycofania
wojsk polskich za rz. Białą, jednak jeszcze przed upływem ultimatum rozpoczęła
się akcja zaczepna wojsk czeskich. Do 27 stycznia wojska polskie zmuszone były
wycofać się na linię Strumień - Dobromyśl - Ochaby - Skoczów - Ustroń. Dnia 30
stycznia wojska czeskie przystąpiły do generalnego natarcia na Skoczów, jednak
natrafiając na silny opór i ponosząc duże straty, zmuszone były wstrzymać
dalsze działania zaczepne. Następnego dnia zawarto zawieszenie broni, a wkrótce
w Paryżu podpisano umowę o nowym, tymczasowym rozgraniczeniu, po stronie
czeskiej pozostawiono dużą część powiatów frysztackiego i cieszyńskiego oraz
zagłębie karwińskie. Dnia 26 lutego wojska czeskie wycofały się na nową linię
demarkacyjną. W 1920 r. kiedy Polska stanęła w obliczu ofensywy bolszewickiej,
władze czeskie podjęły działania zmierzające do osłabienia pozycji Polski w
sporze o Śląsk. W końcu czerwca dowództwo czeskie przeznaczyło trzy dywizje do
ewentualnego użycia przeciw wojskom polskim w akcji pod kryptonimem "Cieszyn".
W dniu 10 lipca w Spa na konferencji państw Entanty, premier polski Władysław
Grabski, w zamian za obietnicę pomocy i pośrednictwa w rozmowach pokojowych z
Rosja Sowiecką (która nawiasem mówiąc takich rozmów w tym czasie nie zamierzała
prowadzić), zgodził się przyjąć postanowienia Rady najwyższej w sprawie
cieszyńskiej. W wyniku werdyktu, który zapadł 28 lipca, znaczne obszary
zamieszkałe przez ludność polską, przyznane zostały Czechosłowacji.



Temat: Budapeszt 1956
Budapeszt 1956
"Po tysiąckroć umrą,
A chwały dla ich krzyża nie będzie żadnej,
Bo nic nie mogli zrobić.."

Endre Ady "Węgierscy mesjasze"

W tych dniach mija kolejna rocznica krwawych wydarzeń na Węgrzech w 1956
roku. W czasie gdy to co zostało z Polaków skandowali tłumnie "Wiesław,
Wiesław" i przysięgali wierność socjalizmowi(choć z ludzką twarzą), Węgrzy
nie patyczkowali się. Wielosetysięczny tłum rozbijał budapesztańskie pomniki
Stalina,demolował budynki bezpieki, uwalniał więźniów politycznych. Nowy
węgierski premier Imre Nagy wezwał do siebie Andropowa i rzucił mu w twarz
kartką, na której było spisane oświadczenie,że Węgrzy wycofują się z Układu
Warszawskiego.W najbliższym czasie miały być przeprowadzone wolne wybory,
reaktywowano przedwojenne partie.Po stronie legalnego rządu powstańczgo
opowiedziała się większosć jednostek armii węgierskiej ( w 1956 roku polska
armia rozjeżdzała czołgami robotników Poznania, w 1970 Gdańska).Skończyło się
tak, jak skończyć się musiało. Zdrajcy ogłosili powstanie nowego,
kontrrewolucyjnego rządu robotniczo - chłopskiego i zwrócili się o pomoc do
ZSRR. Wkraczajace wojska radzieckie spotkał zaciekły opór mieszkańców
Budapesztu i armii węgierskiej.Do dziś ciarki przechodzą po plecach, gdy
słyszy się dramatyczne apele o pomoc emitowane w Radio Kossuth: "Nie ma
potrzeby powtarzać. Pomóżcie Węgrom. Pomóżcie pisarzom, uczonym, robotnikom,
chłopom i całej węgierskiej inteligencji. Pomóżcie! Pomóżcie! Pomóżcie!".
Polacy ( raczej to co z nich zostało) pomagali jak mogli ( oddawano krew,
zbierano dary) Gorzej z polską inteligencją. Często podaje się przykład
pewnego profesora-europarlamentarzysty który wystąpił z PZPPR po interwencji
( niemal bezkrwaej ) w Czechosłowacji. Dlaczego nie wystąpił gdy Budapeszt
płonął?
Interwencja kosztowała życie kilku tysięcy Węgrów, kilkadziesiąt tysięcy
zostało rannych, ponad 300 tyś w obawie przed represjami zmuszonych było do
emigracji. Na śmierć skazano blisko tysiąc osób z przywództwa politycznego
kontrrewolucji i kadry oficerskiej. Imre Nagy,któremu radziecki ambasador
gwarantował nietykalnosć czasie rozmów kapitulacyjnych został oczywiscie
podczas nich aresztowany i zabity.Pochowano go na wysypisku śmieci twarzą do
ziemi.

"Sprawgnionych świecidełek wolności Węgrów
Nikt nie mógł piękniej w piekło strącić
Człowiek w bezczłowieczeństwie władzy
Wegier, za węgierskość bity,
Zmartwychwstajacy i ginący"




Temat: Kurtyka: ujawniajcie dane agentów i oficerów SB
pantanal napisał:
> lustracja w wykonaniu rzadu Olszewskiego byla nieudolna.

Czyzby? Czy w ogole byla lustracja?
Nie rozpowszechniaj nieprawdziwych informacji!

Dla zainteresowanych polecam:

www.glos.com.pl/strona/listotwarty.html
Ponizej cytat z tego artykulu - działania podjęte w związku z uchwałą lustracyjną z 28 maja 1992 roku:

"1. W dniach poprzedzających realizację uchwały Sejmu RP Minister Spraw Wewnętrznych podjął
decyzję, że dane przekazane Sejmowi będą obejmowały wyłącznie osoby odnotowane jako tajni
współpracownicy (lub równorzędnych kategorii współpracy) i np. nie będą przekazywane dane
dotyczące kandydatów na tw (co np. ma miejsce na tzw. liście Wildsteina i innych wykazach
sporządzanych dotychczas przez IPN, a także na listach w tamtym czasie opublikowanych w
Czechosłowacji).
2. Minister Spraw Wewnętrznych postanowił przekazać te dane wyłącznie Konwentowi Seniorów i objąć
je tajemnicą pa?stwową opatrzoną gryfem ?tajne?.
3. Minister Spraw Wewnętrznych zlecił realizację uchwały w zakresie ustalenia danych personalnych
oraz przygotowania raportu o metodologii prac archiwalnych i stanie archiwów specjalnie powołanej
Komisji, na czele której stanął wiceminister spraw wewnętrznych mec. Andrzej Zalewski.
4. Dane dotyczące osób, które znalazły się w przekazanym Sejmowi wykazie. przekazano uprzednio im
samym.
5. Wszyscy posłowie otrzymali raport na temat stanu archiwów i metody ustalania danych personalnych
osób odnotowanych jako tw.
6. Każda z osób, które znalazły się w wykazie uzyskała prawo nieskrępowanego wglądu w swoje akta
przechowywane w archiwach MSW i UOP (w towarzystwie męża zaufania i z możliwością robienia
notatek).
7. Minister Spraw Wewnętrznych po uzgodnieniu z Premierem uzyskał zapewnienie Pierwszego Prezesa
Sądu Najwyższego, że w trybie natychmiastowym powoła on Komisję składającą się z sędziów
Trybunału Stanu dla rozpatrywania ewentualnych zastrzeże? co do sposobu realizacji uchwały,
ustalania danych personalnych itp.
8. Tryb realizacji uchwały został przekonsultowany z Komitetem Doradczym MSW, w skład, którego
wchodzili wówczas przedstawiciele klubów sejmowych (z ramienia klubu ?Solidarności? był to np. pos.
Janusz Pałubicki) i uzyskał pełną akceptację wyrażoną w osobnej uchwale. Komitet Doradczy pełnił
wówczas rolę Komisji ds. Służb Specjalnych.
9. O wyżej opisanym trybie realizacji uchwały został dokładnie uprzedzony Prezydent, Premier,
Marszałek Sejmu i Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego."




Temat: Gen. Jaruzelski, zostanie jeszcze męczennikiem
Ta garść informacji przybliży ci tą postać:
-1943-przyjmuje w Bijsku /Syberia/ tymczasowe obywatelstwo radzieckie,
-1947-wstępuje do PPR/Polska Partia Robotnicza/,
-1945-47 -niszczenie podziemia antykomunistycznego ,walka z `bandami' i
reakcyjnym podziemiem ,za zasługi w `utrwalaniu władzy ludowej' awansowany w
ciągu 3 lat / 1945-48/ od porucznika do majora w LWP,
-14.stycznia 1946r. otrzymuje `Krzyż Walecznych 'za walkę z `reakcyjnym
podziemiem i walkę z bandami'
-do 1952 r. wszystkie kierownicze stanowiska w LWP obsadzone były przez kadrę
oficerów Armii Czerwonej, do 1956 r.w Polsce 500 `doradców' wojskowych
AR,Ministrem ON-Konstanty Rokossowski ,
-1949-54-współpraca,w stopniu ppłk/płk, agenturalna z Informacją
Wojskową/zdominowaną przez radzieckie NKWD/GRU/,pseudonim `Wolski'- tropienie i
inwigilacja żołnierzy AK i PSZ powracających do kraju,
-1956-awansowany do stopnia gen. bryg./za zasługi jak wyżej?/, jako jedyny
oficer opowiada się za pozostawieniem w Polsce radzieckiego marszałka-
Konstantego Rokossowskiego,
-1960-powołany na szefa GZP WP/Główny Zarząd Polityczny WP/,odpowiednik KC PZPR
w wojsku,
-1962-68-wiceminister Obrony narodowej,
-1964-zostaje członkiem KC PZPR,
-1967-68-współodpowiedzialny za czystki w LWP -wydalenie ok. 1300 oficerów
pochodzenia żydowskiego,/był wtedy szefem GZP WP/,
-1968-współodpowiedzialny za tłumienie `Praskiej Wiosny' -kierowanie interwencją
w Czechosłowacji/Śląski Okręg Wojskowy-3 dywizje/
-1970-71-zastępca członka KC PZPR, jednocześnie zostaje Ministrem ON/po dojściu
Gierka do władzy/,uczestniczy w przewrocie i odsunięciu Gomułki ze stanowiska I
sekretarza KC PZPR,
-1970-81-Minister Obrony Narodowej, członek KC PZPR,
-1970-kierowanie tłumieniem wystąpień robotników na Wybrzeżu, pacyfikacja
strajków przez LWP/był wtedy ministrem ON/,
-1981-I sekretarz KC PZPR,
-1981-90-kolejno:przewodniczący WRON/Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego/ premier,
przewodniczący Rady Państwa, Prezydent RP,
10 lat upodlenia Narodu Polskiego, czasu `getta komuny'- prób ocalenia ustroju
socjalistycznego w Polsce-kartki na paliwo ,mięso, kawę, TV, lodówki, meble,
buty, .ocet i musztarda na półkach sklepowych,
Oskarżony przez Główną Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu,
pod zarzutem popełnienia zbrodni komunistycznej:
-tłumienie strajków robotników na Wybrzeżu w 1970r.
-podżeganie i namawianie członków Rady Państwa do podpisania dekretów stanu
wojennego,
-kierowania związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym.
Opracowanie: z akt IPN~~2008.02.19




Temat: _______Czy Tusk powtórzy "nocną zmianę" z 1992?
______________________________ Mam pytanie Jq i Pq
Słuchaliscie moi forumow inwektorzy
-głębokich analiz marksitowskich lektora KC PZPR L. Balcerowicza, które były
przeznaczone dla oddziałowych I sekretarzy PZPR?

Bo obie umowy prywatyzacyjne - Pekao SA i BPH – nie pozwalają na fuzję, której
chce dokonać UniCredito. Komisja Nadzoru Bankowego pomogła zaś stronie
włoskiej - powiedział wiceminister skarbu Paweł Szałamacha. Prowadząca obrady
Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) ostro zareagowała na to oskarżenie, grożąc
ministrowi prokuratorem.
- Jestem w pełni świadomy tego, co mówię - odparł Szałamacha.
- To był plan, który miał być tego dnia zrealizowany. Tylko błyskawiczna
reakcja pani premier Gilowskiej uratowała sytuację - powiedział poseł Tomasz
Markowski, podkreślając, że pewne sygnały świadczą o tym, iż KNB miała w środę
pozytywnie rozpatrzyć wniosek UCI o zgodę na wykonywanie prawa głosu z akcji
BPH. Decyzja ta otwierałaby włoskiemu inwestorowi drogę do przeprowadzenia
przez UCI fuzji Pekao SA i BPH, na co nie zgadza się polski rząd.

A szef Banku i komisji wstąpił do PZPR w najgorszym możliwie czasie, w 1969 r.
tuż po bezwzględnym moczarowskim stłumieniu ruchów studenckich i tzw. kampanii
antysemickiej oraz po interwencji w Czechosłowacji.

Wtedy NIKT poczciwy i praworządny tego nie zrobiłby - tylko bezwględny, egoista
i CYNIK!
Przez blisko 10 lat pracował w SGPiS pod kierownictwem Pawła Bożyka, szefa
doradców I- go sekretarza KC PZPR.
W latach 1978 - 1980 zatrudniony był w Instytucie Podstawowych Problemów
Marskizmu i Leninizmu przy KC PZPR. W 1981 r. został doradcą tzw. Sieci
Wiodących Zakładów Pracy. Wtedy usilnie popierał modne wówczas rozwiązania
samorządowe w gospodarce, czyli dokładnie to, co w 10 lat później odsuwał z
całą stanowczością.
Balcerowicz rzekomo czołowy ekonomista „wywodzący się z opozycji
solidarnościowej” wstapił do UW.... od razu jako szef a nie członek!
Daje do myślenia?
Przypomina karierą innego „profesora” Kuleszę który Gierkowi zrobił prawie 50
województw w III RP z powrotem prawie 17 krytykując najpierw JEDNO a potem
DRUGIE w reformie administracyjnej!
Niczym Balcerowicz kapiatlizm a potem komunizm!
I zamiast pomocy unijnych szykują się wielomilionowe kary Komisji Europejskiej
za blokowanie tej fuzji, za ...




Temat: Generał Jaruzelski kontra Kolejar.
Jeszcze jedna rzecz, o której mało kto wie. A nawet jeżeli się dowiedział, to
milczy. Chciałbym przypomnieć, że jednostki że Armii Radzieckiej ze Świętoszowa
w sile conajmniej pułku zostały dyslokowane właśnie na przełomie listopada i
grudnia w okolice Wrocławia. Wzmocnione zostały siły powietrzne w Krzywej i w
Legnicy oraz dyslokowano część jednostki z Bornego-Sulinowa w okolice Poznania.
Jednostka MW ZSRR stacjonująca w okolicach Świnoujścia została wzmocniona o
część Floty Bałtyckiej. I nie były to okręty wypełnione powietrzem. Na zachód od
Frankfurtu n/O zostały przesunięte jednostki z granicy zachodniej NRD a od
południa mieliśmy przygotowanych żołnierzy z Czechosłowacji... Wystarczy
pogrzebać w dostępnych już teraz archiwach zdjęć lotniczych (meteo)...
Mielibyśmy piękny przykład "braterskiej pomocy" do odczucia na własnej skórze.
Przypomnijcie sobie, że Czesi raczej nie zapomną nam naszego wejścia w 1968
roku. Szykowali odwet. NRD bardzo chciało (poszukajcie w archiwach) przypomnieć
o tym, że granica miała być tylko na Odrze i Nysie Łużyckiej...

Jedna rzecz, która sie nie udała Jaruzelskiemu to całkowite przejęcie władzy
przez umundurowanych zawodowców. Gdyby obsadził kluczowe stanowiska w
województwach podległymi sobie ludźmi miałby dziś szanse na zrozumienie tego
kontrowersyjnego kroku jaki zrobił.
A przypomnę jeszcze, że ówczesny Sejm zatwierdził legalność stanu wojennego. Nie
protestowali ani posłowie SD (w tym późniejsza premier, ta nasza polska panna
stanu) ani słowem nie zaprotestowało ZSL...

Generał Dubynin powiedział tuż przed wyjazdem ostatnich żołnierzy Armii
Radzieckiej, że zdychającego lwa i małpa za ogon wytarmosi...



Temat: Solaris
Hitlera wykreowały europejskie mocarstwa. Traktat Wersalski, 132 mld kontrybucji
wojennych, nałożonych na Niemcy po I wojnie światowej, okupacja Załębia Ruhry,
demilitaryzacja Nadrenii, drastyczna redukcja armii, upokorzenia na każdym
kroku. Potem „odpuszczenie” Austrii, Sudetów, Czechosłowacji i na końcu Polski.
I Rozmowy Pana Chamberlaina z Panem Hitlerem. Bo tak na lotnisku premier
Chamberlain przywitał brytyjskie elity: załatwiłem wam pokój z Panem Hitlerem,
oddając mu kolejny kawałek Europy. Hitler nie był doskonałym strategiem, ale
wiedział, że sojusznicy nie tkną go, kiedy uderzy na Polskę. Hitler był wygodny
dla europejskich intelektualistów Zachodu, dla Kościoła Katolickiego, bo
przecież ochronił Niemcy przed zarazą bolszewicką. I nie tylko Niemcy, jak się
okazało. Dla Kościoła też był wygodny, bo zabijał Żydów. Wiecie przecież, ze
Kościół nie ruszył palcem, gdy mordowano Żydów w Europie. I niech nikt mi nie
mówi, że się nie dało, w Bułgarii Cerkiew Prawosławna podjęła takie działania,
że bułgarskim Żydom włos z głowy nie spadł. To samo zrobił Franco, caudillo
hiszpański, choć faszysta.
Co tu dużo szukać w historii, wystarczy poślina Beger, która z dnia na dzień
stała się autorytetem, sędzią i aniołem- stróżem prawa dla elit i wielu
intelektualistów, szanowanych przeze mnie. Tylko dlatego, że stworzyła możliwość
zamieszania i uderzenia w demokrację. Bo może Kaczyński jest demagogiem, może
jest zły, ale został wybrany demokratycznie.
Gdyby nie wolne media, gdyby nie działania światłej inteligencji, brzydzącej się
populizmem, nigdy nie kreowano by jej, ani Leppera na bohaterów. Są po prostu
wygodni. A inteligencja jest obłudna, pełna hipokryzji.
Do 1941 roku Amerykanie wahali się, czy przystąpić do wojny, prowadzili interesy
z Niemcami, paradoksalnie czołgi niemieckie, które uderzyły na ZSRR miały
zatankowaną ropę jeszcze z Baku, a amerykańskie korporacje poważne interesy i
udziały w koncernach stalowych, które budowały pancerze potężnych czołgów, nie
do zatrzymania.
Nie mam wątpliwości, że i TVN i Gazeta i wielu intelektualistów poprze nawet
młodzież wszechpolską, LPR, byle tylko móc dokopać Kaczyńskim i pozbawić ich
władzy. Gdyby to było możliwe, poprosiliby Jaruzelskiego o czołgi i wojsko. Na
szczęście to dziś nierealne.
Nie zmieniłem swojego zdania od czasów ogłoszenia wyników wyborów i podtrzymuję
to, co napisałem tu:
szarm.art.superhost.pl/blogowisko/?p=259




Temat: No, no, no
A tak pisze o tym Wyborcza
Stoiber wspiera ideę budowy Centrum przeciw Wypędzeniom w Berlinie

anr 30-05-2004, ostatnia aktualizacja 30-05-2004 17:48

Premier Bawarii Edmund Stoiber wzywa do jak najszybszego rozpoczęcia prac nad
Centrum przeciw Wypędzeniom w Berlinie i liczy na wsparcie nowego prezydenta
Horsta Köhlera

Zdaniem Stoibera w Niemczech brakuje "narodowego miejsca pamięci o jednej z
największych tragedii w historii naszego narodu" - czyli o przymusowych
wysiedleniach Niemców z Europy Środkowej i Wschodniej po II wojnie. - W
przyszłym roku będzie 60. rocznica zbrodni wypędzenia i najwyższa pora, aby
zrealizować projekt [Centrum przeciw Wypędzeniom] - mówił Stoiber w niedzielę
do zgromadzonych w Norymberdze na dorocznym zjeździe Niemców sudeckich. - Już
czas, abyśmy jako naród godnie przypomnieli o własnych ofiarach naszego narodu.

Stoiber "w pełni" poparł ideę Centrum przeciw Wypędzeniom oraz umieszczenie
ośrodka w Berlinie. Jego zdaniem koncepcja i osoby popierające tę ideę
gwarantują, że będzie to "poważny i obiektywny ośrodek". - W tym centrum na
pewno nie będzie rozliczeń, relatywizacji ani fałszowania historii - zapewniał
Stoiber.

Premier Bawarii liczy też, że rozmachu sprawie nada nowy prezydent Niemiec
Horst Köhler - dziecko niemieckich wysiedleńców z Rumunii.

W ponadgodzinnym przemówieniu premier Bawarii, atakował głównie postawę
Czechów, którzy nie chcą anulować tzw. dekretów Benesza sankcjonujących
wysiedlenia i wywłaszczenia Niemców w Czechosłowacji. Zapowiedział, że wejście
Czech do UE to nie koniec, lecz nowy początek walki z tymi dekretami, które
jego zdaniem są niezgodne z europejskimi wartościami. Obiecywał, że bawarscy
posłowie w Parlamencie Europejskim nadal będą z nimi walczyć.
serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34174,2101791.html




Temat: Blyskawiczna kariera komunistycznego generala
Blyskawiczna kariera komunistycznego generala
W lipcu 1946 roku porucznik Wojciech Jaruzelski trafia do Piotrkowa
Trybunalskiego. Zostaje komendantem miasta. Notatka IPN mówi, że w tym czasie
podejmuje współpracę z Informacją Wojskową. To związany z sowieckimi
specsłużbami organ kontrwywiadu wojskowego. Odpowiadał za masowe represje
wśród żołnierzy WP, AK oraz ludności cywilnej.

1968
Błyskawiczna kariera
ť Jaruzelski awansuje w błyskawicznym tempie i już w 1956 roku, mając
zaledwie 33 lata, zostaje jednym z najmłodszych generałów Ludowego Wojska
Polskiego. W 1968 r. zostaje ministrem obrony narodowej. Oddziały LWP pod
jego nadzorem wkraczają do Czechosłowacji, tłumiąc antysowiecki bunt Czechów.

1970
Odpowiedzialny za masakrę
ť Masakra na Wybrzeżu. Żołnierze, których Jaruzelski jest ministrem, zabijają
42 stoczniowców, protestujących przeciwko wielkim podwyżkom cen żywności.
Ranią ponad tysiąc protestujących robotników. Do tłumienia protestów wysłano
kilka tysięcy milicjantów i prawie 30 tysięcy żołnierzy.

1981
Wypowiedział wojnę narodowi
ť Po strajkach, które doprowadziły do powstania Solidarności, Jaruzelski jako
premier i szef Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego 13 grudnia 1981 r.
wprowadza stan wojenny. Chce zniszczyć rosnącą w siłę Solidarność. Podczas
pacyfikacji strajkujących zakładów milicja i wojsko strzelają do ludzi. Byli
zabici i ranni. Stan wojenny trwał do 22 lipca 1983 r.
1989
Prezydent kontraktowy
ť Jako przewodniczący Rady Państwa pod naciskiem odradzającej się opozycji
doprowadza do obrad Okrągłego Stołu. W ich wyniku dochodzi do przemian i
podziału władzy z opozycją. Odbywają się wybory do "Sejmu kontraktowego".
Zgromadzenie Narodowe wybiera Jaruzelskiego na prezydenta.

2005
Medal od Putina za całe życie
ť Jaruzelski razem z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim (51 l.) jedzie do
Moskwy na obchody 60. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Prezydent
Rosji Władimir Putin odznacza go medalem 60-lecia Zwycięstwa. Podczas
przemówienia po wręczeniu odznaczenia Jaruzelski wychwala socjalizm, przyjaźń
polsko-radziecką i krytykuje Solidarność.

www.superexpress.com.pl/se/index.jsp?place=mainLead&news_cat_id=1586&news_id=59946&scroll_article_id=59946&layout=1
&page=text&list_position=1

Gdyby poszlaka, że twórca stanu wojennego i pierwszy prezydent III RP miał
być agentem sowieckiego wywiadu wojskowego potwierdziła się, generał
przeszedłby do historii jako zdrajca.




Temat: ++++Jak+zginac+wsrod+szczerych+przyjaciol+europejs
CD>>>>+++Jak+zginac+wsrod+szczerych+przyjaciol+eur

Nietrudno zrozumieć prezydenta Busha, który mówiąc o konieczności wojny z
Irakiem, przywołuje historię haniebnej zdrady popełnionej w Monachium 64 lata
temu.

CD (Newsweek)

Dla Hitlera wizyta Chamberlaina stanowiła jeszcze jeden dowód, że nawet
zbrojna napaść na Czechosłowację nie spotka się z przeciwdziałaniem państw
zachodnich. Wykrzykiwał, że nie cofnie się przed wojną europejską, ostatecznie
zgodził się jednak powstrzymać się od użycia siły, jeżeli Chamberlain przekona
Czechosłowację do odstąpienia Sudetów. Chyba w możliwość taką nie wierzył,
zależało mu jednak, aby zyskać czas na przygotowania do inwazji. Brytyjski
premier przyjął przedstawiony mu dyktat za dobrą monetę.
Benesz nie miał złudzeń, jak należy interpretować wyjazd Chamberlaina i
uprzedzając rozwój wydarzeń, zaproponował kompromis. Jeszcze 15 września do
Paryża wyruszył jego tajny emisariusz z poufną propozycją, że Czechosłowacja
odstąpi część Pogranicza, jeżeli do Rzeszy dodatkowo zostanie przesiedlona
pewna liczba zwolenników SdP. W Londynie, gdzie 18 września spotkali się
Chamberlain i francuski premier Edouard Daladier, ten ostatni nie wspomniał
nawet o planie Benesza. Zapadła decyzja, aby poświęcić Czechosłowację.
Następnego dnia Wielka Brytania i Francja zażądały, aby w interesie zachowania
pokoju w Europie Czechosłowacja odstąpiła wszystkie obszary z przewagą
ludności niemieckiej i przyjęła status neutralny.
Postawieni wobec takiego dictum Czesi postanowili grać na zwłokę. W zanadrzu
mieli wciąż atut w postaci sojuszu ze Związkiem Sowieckim. Benesz skontaktował
się z sowieckim posłem w Pradze Sergiejem Aleksandrowskim zaraz po otrzymaniu
francusko-brytyjskiej noty, lecz nie usłyszał od niego niczego poza
ogólnikami. Nie miał iluzji co do postawy Kremla: "Oni także grają swoją grę -
stwierdził. - Im także nie można wierzyć bez zastrzeżeń i gdyby nas do tego
[wojny] popchnęli, zostawią nas tak".
Jak należało przypuszczać, ani Wielkiej Brytanii, ani Francji nie zadowoliła
odmowna odpowiedź Czechosłowacji. Kilka godzin po jej wysłaniu, o 2.00 w nocy
z 20 na 21 września w rezydencji Benesza na praskim Zamku stawili się
ambasadorowie sir Basil Newton i Leopold de Lacroix. Anglik obojętnie
odczytał, a następnie przekazał ultimatum swego rządu, które w przypadku
odrzucenia żądań Hitlera zapowiadało całkowite désintéressement losem
Czechosłowacji. Francuz, komunikując to samo, płakał. Miał świadomość, że
uczestniczy w haniebnej zdradzie. Benesz zwołał posiedzenie rządu. Nad ranem
zapadła decyzja, aby przyjąć dyktat. Czechosłowaccy politycy zrozumieli, że
nie można liczyć na pomoc.
Decyzja o kapitulacji wywołała w Czechosłowacji powszechne oburzenie.
Najgłośniej protestowali przeciw niej komuniści sterowani z Moskwy, skąd
poniewczasie nadeszło kategoryczne zapewnienie o sojuszniczej wierności. Walki
nawet bez sojuszników żądali też generałowie, chcąc ocalić honor narodu.
Następnej nocy doszło w stolicy do wielkich manifestacji, w czasie których
wielotysięczne tłumy (prawdopodobnie podżegane przez komunistów) wtargnęły na
dziedziniec Hradu, szturmując rezydencję Benesza. Sytuację uspokoiło dopiero
pojawienie
się na zamkowym balkonie gen. Jana Syrovego.

TAK SPRZEDALA EUROPA HITLEROWI SOJUSZNIKA .
LOJALNA , DEMOKRATYCZNA ,PRAWORZADNA , NOWOCZESNA Czechoslowacja
ZOSTALA WYDANA TYRANOWI , MORDERCY NIE KRYJACEMU SWOICH ZAMIAROW .
A DO BRONI ATOMOWEJ HITLEROWI BRAKOWALO TYLKO KILKU LAT .............

TERAZ TEN SAM TRICK EUROPA PROBUJE Z IZRAELEM I SADAMEM HUSEJNEM .




Temat: ++++Jak+zginac+wsrod+szczerych+przyjaciol+europejs
wojo!!!! napisał:

> To proponuje EU m.in. Izraelowi.
>
> Jak zginąć wśród szczerych przyjaciół
>
> Esej
>
> Nietrudno zrozumieć prezydenta Busha, który mówiąc o konieczności wojny z
> Irakiem, przywołuje historię haniebnej zdrady popełnionej w Monachium 64
> lata temu.
>
>
> W nocy z 29 na 30 września 1938 roku przywódcy Wielkiej Brytanii i Francji
> podpisali w Monachium z Hitlerem i Mussolinim układ, który - za cenę
> rozbioru Czechosłowacji - miał zapewnić Europie trwały pokój. Jedenaście
> miesięcy później, 3 września 1939 roku, premier Neville Chamberlain, główny
> architekt monachijskiego porządku, wbrew swym najgłębszym przekonaniom
> łamiącym się głosem obwieścił, że Wielka Brytania znalazła się w stanie
> wojny z Niemcami. W historii najnowszej trudno o bardziej spektakularny
> koniec iluzji.
> Powodem zwołania konferencji monachijskiej był międzynarodowy kryzys
> spowodowany przez mniejszość niemiecką w Czechosłowacji. Od 1933 r. ulegała
> ona wpływom nazizmu, coraz wyraźniej występując przeciw czechosłowackiemu
> państwu. W większości popierała Partię Niemców Sudeckich (SdP), której
> przywódca Konrad Henlein z polecenia Hitlera stosował taktykę stawiania
> narastających żądań. Miało to uniemożliwić kompromisowe rozwiązanie czesko-
> niemieckiego sporu i przenieść go na forum międzynarodowe, co pozwoliłoby
> Hitlerowi wystąpić w roli obrońcy rzekomo uciśnionych rodaków.
> Scenariusz ten Niemcom udało się w pełni zrealizować - po kilkakrotnym
> fiasku porozumienia się z SdP strona czechosłowacka na początku sierpnia
> 1938 roku musiała zgodzić się na przybycie do Pragi brytyjskiego mediatora
> lorda Waltera Runcimana, czyli poddać swą politykę wewnętrzną arbitrażowi
> obcego państwa.
> Czechosłowacki prezydent Edvard Benesz doskonale wiedział, że w przypadku
> wojny z Rzeszą bez pomocy Zachodu Czechosłowacja skazana będzie na klęskę. Z
> tego względu gotów był pójść na ogromne ustępstwa względem Niemców
> sudeckich, byle tylko nie stracić francuskiego i brytyjskiego poparcia. Gdy
> 7 września Benesz oznajmiał przedstawicielom SdP zakres proponowanych
> ustępstw, jeden z nich aż jęknął: "Na miłość boską, on dał nam wszystko".
> Parę godzin później Henlein zmienił taktykę i pod byle pretekstem zerwał
> negocjacje. Strona czechosłowacka znalazła się w ślepej uliczce. Zamiast
> przekonać Zachód do swoich racji wywołała tam tylko irytację.
> Podczas Parteitagu w Norymberdze 12 września Hitler wściekle zaatakował
> Czechów. Jego słowa miały być sygnałem do przygotowywanego przez SdP
> powstania. Wybuchły rozruchy, jednak władzom czechosłowackim udało się je
> stłumić. Sam Henlein uciekł do Rzeszy, skąd 15 września zażądał przez radio
> oderwania Sudetów od Czechosłowacji. Dwa dni później zaczął organizować
> Freikorps, który miał wziąć udział w wojnie przeciw niedawnej ojczyźnie. O
> ugodzie nie mogło już być mowy.
> Europa znalazła się na progu wojny. Na Zachodzie perspektywa nowego
> konfliktu nie wywoływała entuzjazmu. Francja, którą z Czechosłowacją łączył
> sojusz, nie czuła się na siłach, aby samodzielnie wystąpić przeciwko
> Niemcom. Oglądała się na Wielką Brytanię, ta zaś chciała uniknąć wojny. Tego
> samego dnia, gdy lipska rozgłośnia nadała proklamację Henleina, brytyjski
> premier Neville Chamberlain udał się do przebywającego w Berchtesgaden
> Hitlera. Był to krok bez precedensu. Przywódca najpotężniejszego wtedy
> mocarstwa z własnej inicjatywy jechał do dyktatora prosić go o zachowanie
> pokoju. Nie w miejsce neutralne, lecz do prywatnej rezydencji, nie na
> konferencję, lecz na audiencję. To trochę tak, jakby George W. Bush
> pofatygował się dziś do Bagdadu na spotkanie z Saddamem Husajnem.
>
>
>
>
> Piotr M. Majewski
>
>
>
> Artykuł ukazał się w tygodniku Newsweek Polska, w numerze 38/02 na stronie 30




Temat: ++++Jak+zginac+wsrod+szczerych+przyjaciol+europejs
++++Jak+zginac+wsrod+szczerych+przyjaciol+europejs
To proponuje EU m.in. Izraelowi.

Jak zginąć wśród szczerych przyjaciół

Esej

Nietrudno zrozumieć prezydenta Busha, który mówiąc o konieczności wojny z
Irakiem, przywołuje historię haniebnej zdrady popełnionej w Monachium 64
lata temu.

W nocy z 29 na 30 września 1938 roku przywódcy Wielkiej Brytanii i Francji
podpisali w Monachium z Hitlerem i Mussolinim układ, który - za cenę
rozbioru Czechosłowacji - miał zapewnić Europie trwały pokój. Jedenaście
miesięcy później, 3 września 1939 roku, premier Neville Chamberlain, główny
architekt monachijskiego porządku, wbrew swym najgłębszym przekonaniom
łamiącym się głosem obwieścił, że Wielka Brytania znalazła się w stanie
wojny z Niemcami. W historii najnowszej trudno o bardziej spektakularny
koniec iluzji.
Powodem zwołania konferencji monachijskiej był międzynarodowy kryzys
spowodowany przez mniejszość niemiecką w Czechosłowacji. Od 1933 r. ulegała
ona wpływom nazizmu, coraz wyraźniej występując przeciw czechosłowackiemu
państwu. W większości popierała Partię Niemców Sudeckich (SdP), której
przywódca Konrad Henlein z polecenia Hitlera stosował taktykę stawiania
narastających żądań. Miało to uniemożliwić kompromisowe rozwiązanie czesko-
niemieckiego sporu i przenieść go na forum międzynarodowe, co pozwoliłoby
Hitlerowi wystąpić w roli obrońcy rzekomo uciśnionych rodaków.
Scenariusz ten Niemcom udało się w pełni zrealizować - po kilkakrotnym
fiasku porozumienia się z SdP strona czechosłowacka na początku sierpnia
1938 roku musiała zgodzić się na przybycie do Pragi brytyjskiego mediatora
lorda Waltera Runcimana, czyli poddać swą politykę wewnętrzną arbitrażowi
obcego państwa.
Czechosłowacki prezydent Edvard Benesz doskonale wiedział, że w przypadku
wojny z Rzeszą bez pomocy Zachodu Czechosłowacja skazana będzie na klęskę. Z
tego względu gotów był pójść na ogromne ustępstwa względem Niemców
sudeckich, byle tylko nie stracić francuskiego i brytyjskiego poparcia. Gdy
7 września Benesz oznajmiał przedstawicielom SdP zakres proponowanych
ustępstw, jeden z nich aż jęknął: "Na miłość boską, on dał nam wszystko".
Parę godzin później Henlein zmienił taktykę i pod byle pretekstem zerwał
negocjacje. Strona czechosłowacka znalazła się w ślepej uliczce. Zamiast
przekonać Zachód do swoich racji wywołała tam tylko irytację.
Podczas Parteitagu w Norymberdze 12 września Hitler wściekle zaatakował
Czechów. Jego słowa miały być sygnałem do przygotowywanego przez SdP
powstania. Wybuchły rozruchy, jednak władzom czechosłowackim udało się je
stłumić. Sam Henlein uciekł do Rzeszy, skąd 15 września zażądał przez radio
oderwania Sudetów od Czechosłowacji. Dwa dni później zaczął organizować
Freikorps, który miał wziąć udział w wojnie przeciw niedawnej ojczyźnie. O
ugodzie nie mogło już być mowy.
Europa znalazła się na progu wojny. Na Zachodzie perspektywa nowego
konfliktu nie wywoływała entuzjazmu. Francja, którą z Czechosłowacją łączył
sojusz, nie czuła się na siłach, aby samodzielnie wystąpić przeciwko
Niemcom. Oglądała się na Wielką Brytanię, ta zaś chciała uniknąć wojny. Tego
samego dnia, gdy lipska rozgłośnia nadała proklamację Henleina, brytyjski
premier Neville Chamberlain udał się do przebywającego w Berchtesgaden
Hitlera. Był to krok bez precedensu. Przywódca najpotężniejszego wtedy
mocarstwa z własnej inicjatywy jechał do dyktatora prosić go o zachowanie
pokoju. Nie w miejsce neutralne, lecz do prywatnej rezydencji, nie na
konferencję, lecz na audiencję. To trochę tak, jakby George W. Bush
pofatygował się dziś do Bagdadu na spotkanie z Saddamem Husajnem.

Piotr M. Majewski

Artykuł ukazał się w tygodniku Newsweek Polska, w numerze 38/02 na stronie 30



Temat: Bezczelny premier starcił rozum ?
Bezczelny premier starcił rozum ?
Bezczelny premier starcił rozum?
PAP - dodane 26 minut temu

Czeski prezydent Vaclav Klaus uznał w czwartek wieczorem, że premier Jirzi
Paroubek wypowiada się niezwykle bezczelnie. Klaus ma wrażenie, że szef rządu
całkowicie stracił rozum. Paroubek odpowiedział, że w swej reakcji do takiego
poziomu zniżać się nie będzie.

Ta wymiana zdań, to uboczny efekt inicjatywy czeskiego premiera, który
zapowiedział przygotowanie gestu pojednawczego wobec antyfaszystów z grupy
Niemców Sudeckich. Komentatorzy nie wykluczają, że będzie to przeproszenie lub
symboliczne odszkodowanie zaledwie kilkudziesięciu żyjących jeszcze osób,
które po wojnie - w czasie wysiedlania Niemców Sudeckich - opuściły
Czechosłowację. O szczegółach planu szef rządu na razie nie poinformował.

Po II wojnie światowej na podstawie dekretów prezydenta Edwarda Benesza z
Czechosłowacji wysiedlono, pozbawiając obywatelstwa i konfiskując majątki, 2,5
mln Niemców Sudeckich. W atmosferze niechęci dla Niemców wielu niemieckich
antyfaszystów (mimo że nie dotyczyły ich dekrety) zdecydowało się wtedy na wyjazd.

Czescy politycy od lat zgodnie odrzucali jakiekolwiek próby podważania
dekretów i wypłaty odszkodowań, obawiając się precedensu, który mógłby
rozpocząć falę ogromnych roszczeń majątkowych ze strony Niemców Sudeckich.
Uznali, że sprawę załatwia czesko-niemiecka deklaracja (o pojednaniu), którą w
roku 1997 podpisali ówcześni szefowie rządów - Vaclav Klaus i Helmut Kohl, a
która zawiera m.in. stwierdzenie, że problemy "bolesnej przeszłości" nie będą
obciążać obecnych stosunków.

Prestiżowy dziennik "Lidove noviny" napisał, że gest Paroubka jest podobno
odpowiedzią na poufną inicjatywę dyplomatyczną niemieckiego kanclerza Gerharda
Schroedera, który chce w ten sposób - przed zaplanowanymi na wrzesień wyborami
parlamentarnymi - zyskać głosy wyborców z grupy kilku milionów Niemców Sudeckich.

Na pierwsze głosy krytyczne prezydenta wobec swej inicjatywy czeski premier
zareagował oświadczeniem, że Vaclav Klaus niczego nie rozumie, a krytykując
zamiar pojednawczego gestu stawia się po stronie ziomkostw Niemców Sudeckich,
które także (obawiając się dzielenia Niemców na lepszych i gorszych) odrzuciły
projekt Paroubka.

Rozumiem to bardzo dobrze. Jego słowa uważam za niezwykle bezczelne. Mam
wrażenie, że całkowicie stracił rozum - powiedział Klaus o wypowiedziach szefa
rządu. Jego stanowisko w sprawie inicjatywy premiera poparła opozycyjna
Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS), ale także szef słowackiego rządu
Mikulasz Dzurinda. Pozytywnie na inicjatywę Paroubka zareagowali przede
wszystkim politycy z Austrii i Niemiec.
wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=7622650&rfbawp=1121423521.852&redId=83677815842d790a1dcac7&




Temat: CDU będzie rządzić Niemcami, Polska osaczona
Very podejrzane przekupywanie (?) Parobka
Klaus ma jaja i go skopał, ale jeśli Parobek wcześniej wziął kasę, to swoje
według scenriusza z Berlina zrobi:

Bezczelny premier starcił rozum?
PAP - dodane 26 minut temu

Czeski prezydent Vaclav Klaus uznał w czwartek wieczorem, że premier Jirzi
Paroubek wypowiada się niezwykle bezczelnie. Klaus ma wrażenie, że szef rządu
całkowicie stracił rozum. Paroubek odpowiedział, że w swej reakcji do takiego
poziomu zniżać się nie będzie.

Ta wymiana zdań, to uboczny efekt inicjatywy czeskiego premiera, który
zapowiedział przygotowanie gestu pojednawczego wobec antyfaszystów z grupy
Niemców Sudeckich. Komentatorzy nie wykluczają, że będzie to przeproszenie lub
symboliczne odszkodowanie zaledwie kilkudziesięciu żyjących jeszcze osób,
które po wojnie - w czasie wysiedlania Niemców Sudeckich - opuściły
Czechosłowację. O szczegółach planu szef rządu na razie nie poinformował.

Po II wojnie światowej na podstawie dekretów prezydenta Edwarda Benesza z
Czechosłowacji wysiedlono, pozbawiając obywatelstwa i konfiskując majątki, 2,5
mln Niemców Sudeckich. W atmosferze niechęci dla Niemców wielu niemieckich
antyfaszystów (mimo że nie dotyczyły ich dekrety) zdecydowało się wtedy na wyjazd.

Czescy politycy od lat zgodnie odrzucali jakiekolwiek próby podważania
dekretów i wypłaty odszkodowań, obawiając się precedensu, który mógłby
rozpocząć falę ogromnych roszczeń majątkowych ze strony Niemców Sudeckich.
Uznali, że sprawę załatwia czesko-niemiecka deklaracja (o pojednaniu), którą w
roku 1997 podpisali ówcześni szefowie rządów - Vaclav Klaus i Helmut Kohl, a
która zawiera m.in. stwierdzenie, że problemy "bolesnej przeszłości" nie będą
obciążać obecnych stosunków.

Prestiżowy dziennik "Lidove noviny" napisał, że gest Paroubka jest podobno
odpowiedzią na poufną inicjatywę dyplomatyczną niemieckiego kanclerza Gerharda
Schroedera, który chce w ten sposób - przed zaplanowanymi na wrzesień wyborami
parlamentarnymi - zyskać głosy wyborców z grupy kilku milionów Niemców Sudeckich.

Na pierwsze głosy krytyczne prezydenta wobec swej inicjatywy czeski premier
zareagował oświadczeniem, że Vaclav Klaus niczego nie rozumie, a krytykując
zamiar pojednawczego gestu stawia się po stronie ziomkostw Niemców Sudeckich,
które także (obawiając się dzielenia Niemców na lepszych i gorszych) odrzuciły
projekt Paroubka.

Rozumiem to bardzo dobrze. Jego słowa uważam za niezwykle bezczelne. Mam
wrażenie, że całkowicie stracił rozum - powiedział Klaus o wypowiedziach szefa
rządu. Jego stanowisko w sprawie inicjatywy premiera poparła opozycyjna
Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS), ale także szef słowackiego rządu
Mikulasz Dzurinda. Pozytywnie na inicjatywę Paroubka zareagowali przede
wszystkim politycy z Austrii i Niemiec.
wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=7622650&rfbawp=1121423521.852&redId=83677815842d790a1dcac7&redTs=1121423521&ticaid=1
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 2 z 4 • Wyszukiwarka znalazła 139 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4