Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: premiery kinowe filmowe





Temat: C+ co wybrac: CANAL + czy HBO ?
masz wybor:)

1) jezeli chcesz odgrzewane kotlety, czyli filmy, ktorych premiera kinowa byla
2-3 lata temu plus dobre seriale (chodzi mi tu szczegolnie o Sopranos) wez HBO

2) jezeli chcesz kiszkowate filmy (rzadko zdarza sie naprawde cos
wartosciowego), powtarzane 1000 razy plus swietnie zrobiona pilke nozna (liga
polska i najlepsze zagraniczne) i NBA wez CANAL+

reasumujac:
ja mam pakiet cyfrowy, bo lubie i dobre seriale i pilke nozna oraz NBA i szlag
mnie trafia, ze musze placic za ta reszte kiszki, ktora serwuje nam platforma
cyfrowa. uwazam, ze powinno byc tak, ze placuimy tylko za te programy, ktore my
chcemy miec w pakietach a nie wybieraja za nas te pakiety mozgowcy z canal+. A
oni juz dobrze wiedza, jak zrobic, zeby najlepszym rozwiazaniem byl najwyzszy
pakiet:) jak jest bbc prime, to nie ma canalu, jak jest hbo, to nie ma bbc
prime etc......
pozdrawiam





Temat: Czy można wychować dziecko bez telewizora
Maksimum napisał:

> Wyobraz sobie,ze filmow kinowych produkuje sie w Stanach ok 500 rocznie.

Jestem pod wrażeniem. A wiesz, że w Indiach jeszcze więcej?

> Musialbys ogladac co najmniej 2 filmy dziennie,zeby nadazyc
> z ogladanie filmow TYLKO amerykanskich.

A po co miałbym to robić?

> Co jest wg mnie zupelnie niemozliwe,bo sa jeszcze programy sportowe,US Open
> wlasnie teraz,programy edukacyjne dla dzieci i mlodziezy itd.

Znakomicie. Ale co chcesz w ten sposób udowodnić? Że fizycznie nie da się
oglądać wszystkiego, co się kręci dla telewizji? No i co z tego? Wszystkich
gazet czytać też się nie da, że o książkach nie wspomnę.

> Moje dzieci nie chca ogladac filmu,ktory ogladaly juz pol roku temu i mnie to
> tez dotyczy.

Wyrazy współczucia. Ale może byś oświecił nas żyjących

> na swiatowej prowincji

dlaczego film nakręcony rok temu jest z natury gorszy od filmu, który właśnie
wchodzi na ekrany?
I jakim sposobem jeszcze nie splajtowało TCM, które nadaje głównie filmy z
epoki kina czarno-białego?
Tak przy okazji - filmy, które są teraz w telewizji, są na pewno starsze niż
rok. Film, który trafia do telewizji w ciągu roku od premiery kinowej, to jest
film, który zrobił klapę i już nic się na nim w kinach nie zarobi.
O czym zresztą doskonale wiesz.






Temat: Internet to kultura dostępna
Guetk film wypuszcza na Polski rynek tylko wybrane przez siebie tytuły. Jest dużo dobrych filmów, które nie doczekały sie swojej przemiery w Polsce min. "Sahara"' "Egzorcysta - początek" czy "Czterej bracia" (przynajmniej ja nie słyszałem o ich premierach kinowych). Dzięki witrynom z napisami do filmów takie filmy mozna oglądać również w Polsce. Gdyby nie praca ludzi którzy dobrowolnie i za darmo tłumaczą filmy widzowie mieliby znacznie mniejszy wybór filmów. Gutek nie jest w stanie przetłumaczyć wszystkich wychodzących utworów. Poza tym Polskie premiery zazwyczaj są kilka tygodni jak nie miesięcy później niż Światowe np. "Piła 2" czy "transporter 2" oglądałem z miesiąc wcześniej niż pojawiły się w kinach. A tak wogóle czy ten Duszyński czy jak mu tam jest aż tak naiwny, że myśli że walka z napisami na stronach web załatwi sprawę piractwa?



Temat: Czy można wychować dziecko bez telewizora
a_weasley napisał:

> dlaczego film nakręcony rok temu jest z natury gorszy od filmu, który właśnie
> wchodzi na ekrany?

Bo na swiecie nastepuje postep i wszystko co jest nowsze jest lepsze.
Tego postepu nie widac w EU,bo EU jest w stagnacji,ale bardzo dobrze widac w
Chinach ,ktore rozwijaja sie 9,5% rocznie czy w USA-rozwijajacych sie 4%
rocznie.
Swiadomosc ksztaltuje byt i jesli ma sie pomysl na rozwoj swiadomosci,to
nastepuje tam rowniez wzrost dobrobytu materialnego.
W wielu krajach ludzie cierpia na stagnacje umyslowa i tam nie rowniez wzrostu
gospodarczego i to co bylo dobre rok czy dwa lata temu w dalszym ciagu jest
dobre,bo nie ma pomyslow na cos lepszego.

> I jakim sposobem jeszcze nie splajtowało TCM, które nadaje głównie filmy z
> epoki kina czarno-białego?

TMC nadaje glownie starocie ale B&W sa tam wyjatkami.

> Tak przy okazji - filmy, które są teraz w telewizji, są na pewno starsze niż
> rok. Film, który trafia do telewizji w ciągu roku od premiery kinowej, to
jest film, który zrobił klapę i już nic się na nim w kinach nie zarobi.
> O czym zresztą doskonale wiesz.

I tu wlasnie widac,to opoznienie w nadazaniu za rzeczywistoscia amerykanska.
Jeszcze kilka lat temu,filmy kinowe byly na kablowce juz po pol roku,a teraz sa
po 6 tygodniach.
Poza tym najciekawsze ostatnio sa filmy robione dla TV,jak "Deadwood"

www.imdb.com/title/tt0348914/



Temat: Zburzą kino "Helios" (?)
Jeszcze 2 lata temu Helios byl naprawde niezlym kinem. A teraz gra wkolo klasyke
polska dla szkol z grudziądza i wojska. Repertuar rzadko sie zmienia. Premiery
kinowe pojawiaja sie po kilku tygodniach.Zmieniono krzesla na nowe, ale te nowe
sa tak samo niewygodne jak te stare. Publicznosc im spadla strasznie, ale sami
sa sobie winni. Na pewno nie ludzie. Moje zainteresowanie filmami sie nie
zmienilo. Ogladam 3-4 filmy kinowe miesiecznie. Z roznej polki. Problem w tym ,
ze kiedys polowe tych filmow moglam zobaczyc kiedys w Heliosie.W tym roku
natomiast bylam w kinie 5-6 razy. Wiec moim zdaniem nie publicznosc jest winna
ale KINO.

Jedyne co jest fajne to DKF. Problem polega na tym, ze film jest grany raz w
tygodniu.
Czekam na multikino. Nie zal mi kina, ktore bedac monopolista, nie potrafilo
wykreowac mody na kino. A wrecz przeciwnie: zabilo te mode.



Temat: dlaczego nie mam tvp kultura!!!!!!!!!!! skandal!
Faktycznie nie byli to GUZIKOWCY, strasznie chciałam to obejżeć raz jeszcze.
Byłam naiwna, że to pójdzie - przecież guzikowcy mieli niedawno polską premierę
kinową! Przed filmem powiedzieli,że puszczą too w innym terminie z
niewyjaśnionych przyczyn....



Temat: Janik,hehe
Też coraz rzadziej oglądam wszelkie wiadomości i fakty. Trochę poczytam w necie
a potem oglądam filmy, których premiery kinowe dopiero będą :)




Temat: Filmy, które nie dotarły do Wrocławia
Filmy, które nie dotarły do Wrocławia
Czy ktoś może mi precyzyjnie wyjaśnić, dlaczego niektóre premiery filmowe w
ogóle nie docierają do naszego miasta? Nie było nam dane w ostatnich
miesiącach obejrzeć np. skandalizujących "Cząstek elementarnych",
oscarowych "Małej miss" i "Niewygodnej prawdy", francuskiego "Leminga" czy
peruwiańsko-hiszpańskiej "Madeinusa", by wymienić tylko te ważniejsze i te,
których nie było w programie Ery Nowych Horyzontów 2006 (bo wtedy dodać by
jeszcze trzeba np. animowanego "Marsjanina Mercano"). Zdarza się też, że
filmy są grane z opóźnieniem w stosunku do ogólnopolskiej (czytaj:
warszawskiej) daty premiery. OK - lepiej późno niź wcale. Ale jeżeli nie
dochodzą w ogóle do jednego z największych polskich miast, to coś jest nie
tak.
Wiem, że mogą być problemy z odpowiednią liczbą kopii. Są jednak tytuły,
które rozpowszechniane są w Polsce na jednej (!) kopii, a mimo to wyświetla
się je we Wrocławiu, że wspomnę choćby tytuły z cyklu "Filmy z różnych stron
świata", od miesiąca grane w Atomie, albo pokazywane tam czasami filmy
bollywoodzkie. Tymczasem np. "Cząstki..." miały 14 kopii, a "Mała miss" - 5.
Gdzie tu logika?
Czyż na rynku kinowym Wrocław nie jest ewidentnym pawiem, a nie tygrysem?



Temat: kino w japonii
Witam
W Polsce też co poniektóre filmy mają bardzo późno swoją premierę, o ile w ogóle.
Dotyczy to zwłaszcza filmów bardziej ambitnych, na które zapewne (zdaniem
dystrybutorów) nie będzie wzięcia jak na hollywoodzkie hity.
Produkcje azjatyckie w polskiej dystrybucji kinowej to już w ogóle "czarna
dziura" chociaż ostatnio może jest z tym trochę lepiej. Niestety jak zwykle
zresztą "kasowość" filmu stoi na pierwszym miejscu.
Zjawisko jakkolwiek dotyczy filmów z każdego regionu świata (jako przykład podam
premierę japońskiego "Dark Water" (Honogurai mizu no soko kara) premiera w
Polsce po 3 latach, oraz amerykański film "Stygmaty" (Stigmata) po ok.2 latach.
Poza tym dość sporo filmów ma premierę od razu na DVD/VHS a dopiero później gdy
okazuje się, że film cieszy się zainteresowaniem, wraca do kin (chociaż już tych
bardziej nastawionych na kino ambitne).
Pozdrawiam




Temat: Prywatna dygresja na temat piractwa ....
do zalozyciela watku: mowisz, ze co to za piractwo gdy sciaga sobie ktos film
marnej jakosci z glowami widzow kinie hehe, czy gre z przed kilku lat...
ale prawda jest taka ze jak wiesz gdzie szukac to mozesz sobie z nnetu
sciagnac prawie wszystko!! i najnowsze gry, i czesto filmy w jakosci dvdrip na
wiele miesiecy przed polska kinowa premiera...nie wspominajac juz o kosmicznej
ilosci muzy w mp3. a gdy do tego masz szybkie lacze i dobre zrodlo to mozna
spokojnie powiekszac kolekcje o 3 filmy dziennie... czesto, takie filmy
ktorych jeszcze nie ma w kinach! i to jest kradziesz jak w morde strzelil, bo
prawda jest taka ze na 80% filmow nie ma co w sumie isc do kina, wiadomo,
matrix, terminator itd. to sie pojdzie, bo efekty... w reszcie filmow tych
efektow nie ma, wiec spokojnie mozesz ogladnac w domu. i co.. ogladniejsz, to
nie pojdziesz juz do kina.. kilkadziesiat zlotych zostaje w kieszeni, a w
skali roku to pewnie kilka stow. i tak jest z grami, z muza, z programami
ktore np. kosztuja kilka tysiecy zlotych w sklepie a mozna je sobie sciagnac w
godzine... nazywajmy wiec rzeczy po imieniu, piractwo to kradziez i tyle. a
argument ze cos jest za drogie i dlatego sie piratuje jest zadnym argumentem,
bo takie sa czasy za jak cie na cos nie stac to nie masz tego i tyle. mnie nie
stac na porsche a bardzo bym chcial miec, i co, pojde i ukradne komus?
nie...no to sie rozpisalem:) pozdro.



Temat: "Avatar" i "Hurt Locker" na czele nominacji do ...
Oscary 2010: "Avatar" i "Hurt Locker" na czele....
Tak sobie myślę, że portal robi sondę który z filmów powinien dostać oskara w
kategroi best picture a ponad połowa nominowanych filmów jeszcze nie była w
kinach już nie wspominając o ich planowanym zakupie! Główny pretendent poza
Avatarem - Hurt Locker miał premierę w stanach w 2008 roku!!! U nas jeszcze
jej nie ustalono... jak Polski przemysł filmowy, kinowy chce powstrzymać w
takiej sytuacji nielegalne ściąganie filmów? Pomijając, że oglądanie gali
oskarowej mija się z celem jeśli się nie zna filmów...



Temat: TYLKO MNIE KOCHAJcie wszyscy o to bardzo proszę ;)
skąd biorą film przed premierą kinową, TV i DVD ??
t-mon napisał:
> Zasada ta sama.

Ja widzę różnicę.

W ameryce przed Polską premierą ktoś kopiuje do internetu ogólnodostępny w
sklepach film DVD.

W Polsce przed premierą ktoś kopiuje do internetu film który jeszcze nie
wyszedł na krążku, nie był w kinach ani w telewizji.

Nie bójmy się tego powiedzieć - robi to osoba z wytwórni filmowej
www.interfilm.pl/ Studio Interfilm - biuro dystrybucji filmów.




Temat: Młodzi Polacy: To obciach nie ściągać
Bez piractwa nie byłoby "nowych" filmów w kinach
> a oglądaniem filmów na dużym ekranie to jedyny słuszny sposób, żeby > zobaczyć
nowe produkcje

Nowe? ROTFL. Czyżbyś nie pamiętał czasów gdy filmy w polskich kinach pojawiały
się rok i więcej po premierze na zachodzie? Czyżbyś nie pamiętał czasów w
których zanim w ogóle miałeś szansę obejrzeć w polskim kinie film znałeś już z
netu na pamięć usunięte sceny, wpadki scenografa, a czasami i streszczenie
sequela? Czyżbyś nie pamiętał czasów gdy nie mogłeś z nikim porozmawiać o filmie
bo gdy ukazywał się w Polsce nikogo już na świecie nie interesował? I to były
superreklamowane filmy masowe, o innych w ogóle szkoda wspominać.

Dopiero piractwo i wzrost ilości szybki łącz internetowych zmusiły polskich
pożal się Boże "dystrybutorów" do wzięcia się do roboty innej niż wkładanie
cygar do tłustych ryjów.



Temat: W Plaza będzie osiem kin
Ja również oglądam filmy na DVD, co nie przeszkadza mi chodzić do kina. Już
kiedyś wróżono koniec kin po tym, jak pojawiła się telewizja - nic takiego się
nie stało, choć spadła liczba widzów. Obejrzenie filmu na dużym ekranie jest
nieporównywalnym przeżyciem w porównaniu z obejrzeniem do na DVD nawet na
plazmowym dużym telewizorze. Już choćby z tego powodu, że taśma filmowa ma o
wiele większą rozdzielczość od obrazu DVD. Nie mówię już o atmosferze sali kinowej.
Multipleksy zwiększają zainteresowanie chodzeniem do kina tak hipermarkety
napędzają konsumpcję.
Co do ulokowania Lublin Plaza to warto zwrócic uwagę, że jest to obiekt
dosotosowany do swojego położenia. Nie ma w nim np. hipermarketu, który jest w
Poznań Plaza znajdującym się na peryfreyjnym osiedlu Poznania. Nie widzę nic
złego w umiejscowieniu w centrum Lublina, galerii handlowej, kina wielosalowego,
kręgielni, fitnes clubu itp. Dzięki temu Lublin uniknie procesu marginaliacji
centrum miasta. Inaczej centrum miasta poza godzinami pracy będzie wymarłe -
szczególnie gdy powstanie Felicity na Felinie. Same zabytki nie wystarczą aby
przyciągnąć Ludzi do centrum - zresztą nie są one jakoś nadzwyczajnie powalające.
Co do poziomu cywilizacyjnego to chodziło mi o odstawanie pod względem jakości i
ilości kin. Ostatnio w Lublinie wiele premier kinowych wchodzi z dużym
opóźnieniem a czasami wcale nie pojawaia się na dużym ekranie - to charakteryzje
niestety kinową prowincję.



Temat: Trójwymiarowa przynęta na wielkim ekranie
eee tam, jużdawno się nie ogląda nagrywanych
nagrywanych kamerami w kinach filmów. One wyciekają zawsze gdzieś wcześniej. Jak
jest premiera z rozmachem to trzeba wcześniej przesłać kopie do tłumaczenia w
wielu krajach. Potem kopie mają setki kin, tu wszędzie miejsce na wyciek...
Ale akurat ja i moi znajomi studenci często chodzimy do kina. To jednak lepsze
wrażenia niż na Divixie. Co innego z kupowaniem DVD...
No cóż producenci idą i tak w stronę zarobku nie na DVD tylko właśnie na kinach
i gadżetach związanych z filmem. I dobrze. Wkrótce pewnie będzie można miesiąc
po premierze ściągnąć film za friko. Już niektórzy muzycy udostępniają muzykę za
free.



Temat: filmy, filmy... wloskie oczywiscie ;)
samartinaro napisała:

maleny nie widzalam, dobrze ze mi przypomnialas, dzieki :)
co do beniniego to swieta prawda, wprawdzie ja ogladalam najpierw 'train de
vie' a potem 'zycie jest piekne' ale wrazenie bylo podobne.
dzieki za link :) a probowalas siagac wloskie filmy? ja mam emula i bardzo malo
wyszukuje wloskich wloskich produkcji - raczej wersje wloskie amerykanskich
filmow - pewnie tez niezle, ale marza mi sie cedeczki ze wspolczesnymi filmami -
klasyka jeszcze jest osiagalna w wypozyczalniach, ale reszta? pytalam ostatnio
o 'le fate ignoranti' - byl u nas w kinach wiec myslalam ze nic prostszego,
otoz nie :( premiera na video zapowiedziana na 16 stycznia - do tej pory sie
nie pojawil... o dvd nie mam co myslec.... no ale udalo sie sciagnac z sieci...
niech zyje matrix :)
pozdrawiam
a



Temat: Dokonujemy odbioru "Kosmosu" ;) ?
MOże warto pomyśleć o takiej np. propozycji:
Ze strony www.fundacjamama.pl

Już w najbliższą niedzielę: 12 listopada o godz. 12.00
w kinie Muranów film "Babel" w ramach projektu "Z dzieckiem w kinie"

Fundacja MaMa i kino Muranów zapraszają na cykl seansów
pt. "Z Dzieckiem W Kinie"..
W ramach repertuaru stworzono spotkania filmowe specjalnie dla matek i ojców z
małymi dziećmi
(od niemowlaka do 6-latka).
Jest to okazja obejrzenia ambitnego kina, premier filmowych i nadrobienia
zaległości kinowych dla tych, którzy mają niemowlę i przedszkolaka.
W kinie zostanie przyciszony dźwięk oraz stonowane światło.

Na czas seansu dla starszych dzieci w Holu Kina zorganizowany zostanie „Kącik
PlayDoh”.
Dwie doświadczone animatorki zaopiekują się dziećmi podczas oglądania filmu
przez dorosłych.

Barek kina zaopatrzony zostanie w dziecięce przekąski.
Na sali kinowej przewijaki oraz pieluchy.
Bilety w cenie 13 złotych.




Temat: NIESTETY NIE MA ZA DUZO DOBRYCH AKTOREK
the_reda napisała:

> Ten link to u mnie nie działa. O czym pisali na tej stronie?

Ten link i u mnie nie dziala,bo nie caly zostal skopiowany.
Columbia House ma jakas oferte i wychodzi im 49 centow za DVD.
Mnie to o tyle nie interesuje ,ze ja mam kablowke i te wszystkie filmy leca na
kablu kilka tygodni po premierach w kinach.
Ale specjalnie dla Ciebie poszukam jeszcze raz tej okazji i sprobuje prawidlowo
skopiowac.

> W sklepach filmy DVD nie schodzą poniżej 50zł. Ale mamy ostanio modę na
> dołączanie do gazet filmów na DVD, ceny nie przekraczają 10zł. Różnica
> zasadnicza i dlatego moda się rozpowszechnia.
> Jakość nie zawsze dobra, ale za te pieniądze nie ma co wymagać.
> Ostanio był "Wielki podryw" - Twoja ulubiona komedia. Nie kupiłam, czekam
> na coś lepszego.

Wstydzilabys sie Reda takie rzeczy mowic!
"Heartbreakers" to jest bardzo dobry film i ze swietna obsada.
A juz komedia ,ktora mozna ogladac bez konca jest "Orange County".
Widzialem ja juz ze 3 razy i jeszcze raz obejrze.
Chlopak sie wyrywal z Orange County tak jak ja z Ozarowa i co najsmieszniejsze
ja moge skonczyc w Orange County,bo tam niedlugo jade.




Temat: Cinema City w Bydgoszczy - 14 sal !!!
za mlody jestem by pamietac gdy beta walczyla z vhs;) ale teraz masz inne czasy.
juz za 3000-4000zl mozesz byc szczesliwym posiadaczem dobrego projektora dzieki
ktoremu bedziesz w stanie miec obraz w granicach ~100cali ze swietna jakoscia.
dodaj do tego jeszcze, ze za troche wiecej niz bilety do kina dla dwojga mozna
miec dvd (a jak wiele osob zauwaza cala masa filmow wychodzi w niecale 3
miesiace po kinowej premierze na dvd - wiekszosc nowych filmow to chlam, a
klasyki, czy tego co akurat lubisz w kinie nie obejrzysz), dvd ktore mozesz
ogladac mase razy..
no dla mnie kino dalej jest nieprzescignione jakosciowo, ale teraz sobie mysle,
ze skoro mam placic 40zl za wypad do kina (dla 2ch osob, do tego trzeba jeszcze
jakos dojechac) i ogladac 30minut reklam (co jest zupelnym chamstwem), to chyba
czas pomyslec o projektorze, zbieraniu na lepsze glosniki i ogladaniu filmow
komfortowo w domu, bez reklam..

p2p jest dobre, jak ktos chce ogladac jakies dvixopowodne produkty. dvd da sie
jeszcze sciagnac, ale watpie by ktos sciagal (w przyszlosci;) kilkadziesiat GB
hd dvd.. watpie, ze przecietne lacze kowalskiego wzrosnie do 10-20mbps by
cokolwiek dalo sie sciagnac;)



Temat: JESTEM PRZY TOBIE
Jak tu sobie poradzić z piractwem?
Faktem jest, iż to jakiś argument, że im szybciej pojawiają się płyty DVD z
danym filmem, tym szybciej i więcej pojawia się też divixowych pirackich wersji
tegoż filmu. No ale z drugiej strony już samo to, że w różnych miejscach świata
filmy mają premiery w różnych terminach wystarczy, by powstawały pirackie
kopie, jeśli nie DVD-rip, to cinema-rip (choć jakość obu jest
nieporównywalna). :-]

Jak byłem ostatnio w multipleksie, to wyświetlano przed seansem takie... no
właśnie, nie widaomo co to, bo ani to reklama, ani tzw. reklama społeczna...
Mniejsza o to. No w każdym razie filmik ma na celu zniechęcić do oglądania
pirackich wersji "Opowieści z Narnii", które pojawią się w sieci po premierze
filmu w amerykańskich kinach. Ciekaw jestem, na ile ten zabieg okaże się
skuteczny. Chętnie zapoznałbym się z wynikami odpowiednich badań. No i równie
chętnie poznałbym ewentualne motywacje tych, którzy się autorów tego przekazu
posłuchają.




Temat: Nim pójdziesz do kina - Trailers Online
Nim pójdziesz do kina - Trailers Online
Strona zawiera najnowsze zwiastuny filmów, które są granę lub będą w najbliższym czasie grane w kinach. Każdy trailer zawiera streszczenie filmu, obsadę, datę premiery i inne przydatne informację. Wejdź na naszą stronę i oglądaj zwiastuny filmów kinowych, dziel się z innymi swoimi wrażeniami po obejrzeniu filmu. Zapraszam.

trailery zwiastuny



Temat: 90 tys. na "Pianiście" w ciągu 3 dni.
davout_ napisał:

> bigda1 napisał:
>
> >
> > 9.9.Warszawa - 90 tys. widzów zobaczyło "Pianistę" Romana Polańskiego w ci
> ągu
> > pierwszych trzech dni wyświetlania tego filmu w kinach - dowiedziała się P
> AP
> > od dystrybutora.
> >
> > Dokładna liczba widzów to 90 tys. i 72 osoby. "Jak na liczbę 65 kopii, któ
> rą
> > przygotowaliśmy, jest to wynik bardzo dobry" - oceniła Barbara Brzezińska
> z
> > Syrena Entertainment Group, dystrybutora filmu.
> >
> > Film wszedł do kin w piątek. Premierę kinową "Pianisty" poprzedziła w
> > czwartek uroczysta światowa premiera filmu w Filharmonii Narodowej w
> > Warszawie.
> >
> > Liczba osób, które zobaczyły "Pianistę" w ciągu pierwszych trzech dni jest
>
> > porównywalna np. do liczby widzów francuskiej superprodukcji "Asterix i
> > Obelix: Misja Kleopatra" Alaina Chabata.
> >
> > Film ten zobaczyło w tym czasie 97 tys. 694 widzów.(PAP)
> >
> Ile można oglądać filmów o tym samym ? Złota Palma to chyba tak
z
> rozpędu . Temat wałkowany od
> dziesięcioleci . Nudny jak flaki z olejem .

Wolisz Seagala ?
Mateusz




Temat: 90 tys. na "Pianiście" w ciągu 3 dni.
bigda1 napisał:

>
> 9.9.Warszawa - 90 tys. widzów zobaczyło "Pianistę" Romana Polańskiego w ciągu
> pierwszych trzech dni wyświetlania tego filmu w kinach - dowiedziała się PAP
> od dystrybutora.
>
> Dokładna liczba widzów to 90 tys. i 72 osoby. "Jak na liczbę 65 kopii, którą
> przygotowaliśmy, jest to wynik bardzo dobry" - oceniła Barbara Brzezińska z
> Syrena Entertainment Group, dystrybutora filmu.
>
> Film wszedł do kin w piątek. Premierę kinową "Pianisty" poprzedziła w
> czwartek uroczysta światowa premiera filmu w Filharmonii Narodowej w
> Warszawie.
>
> Liczba osób, które zobaczyły "Pianistę" w ciągu pierwszych trzech dni jest
> porównywalna np. do liczby widzów francuskiej superprodukcji "Asterix i
> Obelix: Misja Kleopatra" Alaina Chabata.
>
> Film ten zobaczyło w tym czasie 97 tys. 694 widzów.(PAP)
>
Ile można oglądać filmów o tym samym ? Złota Palma to chyba tak z rozpędu . Temat wałkowany od
dziesięcioleci . Nudny jak flaki z olejem .



Temat: Z cyklu Dyskusyjny Klub Filmowy zaprasza...
Z cyklu Dyskusyjny Klub Filmowy zaprasza...
Witam
W imieniu DKF-u In-ni chcialbym zaprosic wszystkich na film "Raj za daleko"
Radoslawa Markiewicza.

Projekcja odbedzie sie w Kinie Patria( Ruda Slaska, ul Chorzowska 3) o godz.
19.00. Jesto to jedyna okazja zeby zobaczyc zwyciezce w kategorii filmow
polskich na festiwalu ENH we Wroclawiu; premiera kinowa jest przewidziana na
polowe przyszlego roku.
Wstep darmowy!

Pozdrawiam
www.in-ni.pl



Temat: Do Macieja o telegazecie
Gość portalu: pułkownik napisał(a):

> pan_burak napisał:
>
> > Po tym jak juz ustalilismy ze w kinach i w telewizji
> > amerykanskiej nie mozna obejrzec filmow z innych krajow
> > ( w Polsce za komuny mozna bylo ogladac wszystko }
> > przyszla kolej na telegazete. O czyms takim jak
> > telegazeta w telewizorach amerykanie nawet nie slyszeli
> > ( w Polsce sprzedawano telewizory z telegazeta juz pod
> > koniec lat osiemdziesiatych). A ty Maciej slyszales juz
> > o telegazecie ?
>
> Sorry ze sie wtrącam, choć nie do mnie to pytanie. W
Polsce za komuny nie
> mozna bylo wszystkiego oglądać. NIezależnie od tego,
jaka jest tv amerykańska,
> bez sensu moim zdaniem jest porównywanie jej do tv
komunistycznej. Kiedy
> obejrzałeś np. "Przesłuchanie" w telewizji polskiej?
>
>

Piszac ze w Polsce mozna bylo wszystko ogladac mialem na
mysli to ze prawie wszystkie najwazniejsze premiery
swiatowe w koncu trafialy do kin i tv w Polsce.
Oczywiscie ze zawsze mozna znalezc cos czego nie bylo ale
w USA w tv i w kinach nie filmow zagranicznych w ogole.
"Przesluchanie " obejrzalem chyba w 1989 r choc dokladnie
nie pamietam.



Temat: Vidi (II)
Trochę jestem zdziwiona, że u Was pokazują na festiwalach i robią premiery w
kinach starych filmów, bo o ile się nie mylę, to Balzak i mała Chinka jest
filmem nienowym, u nas był już jakiś czas temu, nawet bodajże na canal+ był, bo
widzialam go w telewizji chyba z pół roku temu. Rzeczywiście dobry i
interesujący kulturowo i moralnie, jeśli tak można powiedzieć;)
Więc jak to jest z tymi premierami w NY?



Temat: dlaczego w tym miescie nie ma normalnego kina
dlaczego w tym miescie nie ma normalnego kina
Dlaczego w tym miescie nie ma normalnego kina, Adria to dziadostwo co chyli
sie ku upadkowi i nie ma sie co dziwic ze nie ma tam najnowszych filmów ale
zeby w Kryterium nie było premiery nowego BONDA to już przesada. Długo
oczekiwałam na premierę tego filmu , a tu bęc w Koszalinie nie bedzie
wyświetlany w żadnym kinie , ja nie wiem czy Kryterium nie chce zarobić czy
jak, przecież taki film cieszyłby sie napewno dużą frekfencją . Czekam na
chwile kiedy powstanie w koncu w tym miescie jakiś Multipleks i nie trzeba
bedzie jechać do Szczecina 150 km aby obejżec premierę kinową . !!!!!!!



Temat: Filmowe piractwo w polskim internecie
"- Zapytałem znajomych, jakie tytuły powinniśmy wydać w przyszłym roku na DVD -
opowiada Duszyński. - Moje plany zbyli śmiechem, bo znają te filmy od dawna -
ściągnęli je z internetu" ...

albo zobaczyli w telewizji, mowa o jednym z ostatnich filmow wprowadzonych
przez gutek film "buongiorno note" marco bellocchio z 2003 roku, ktory
wyswietlal przed polska kinowa premiera canal+.

z takim rozumowaniem proponuje zamknac tez canal+.



Temat: Czy można wychować dziecko bez telewizora
maksimum sie przechwala

I tu wlasnie widac,to opoznienie w nadazaniu za rzeczywistoscia amerykanska.
Jeszcze kilka lat temu,filmy kinowe byly na kablowce juz po pol roku,a teraz sa
po 6 tygodniach
Otoz jestes w bledzie.Po 6-8 tygodniach na kablowce czy satelicie( platne
kanaly) pojawiaja sie filmy ktore mialy juz swoja premiere na dvd i juz sie tak
dobrze nie wypozyczaja.Nikt przy zdrowych zmyslach nie zapoda filmu na kablowke
czy satelite przed wypuszczeniem do sprzedazy dvd.



Temat: Lipcowa NF
> Ja zniosę wszystko (...)
> ale,na Boga,niech nie drukują felietonów Lewandowskiego

Felietony Lewandowskiego to tylko 1,5 strony na numer, da sie przezyc, w
ostatecznosci mozna nie czytac. Ale monstrualny dzial filmowy zzerajacy
Galerie... chyba bede gryzl. Mogliby zostawic Galerie i poprzestac na
pasku "Kinowe Premiery" (ten pasek to dobry pomysl). Niestety w sierpniu bedzie
kolejne 5 opisow filmow :(

> chyba niedługo zmiana tytułu pisma na SFilm?:)

Nawet tak nie zartuj! ;) Ja mam nadzieje, ze to bedzie tylko przelotna
przygoda jak z Cyberkultura. A zeby to sie spelnilo, zaraz zaczynam pisac mejla
do Redakcji.

I jeszcze jedno, we wstepniaku jest takie zdanie:
"Galeria nie znika z naszych lamow, bedzie sie pojawiac nieco rzadziej i w
troche zmienionej formule"
Obawiam sie, czy to nie oznacza: "Galeria bedzie co prawda rzadziej, ale za to
na mniejszej ilosci stron"



Temat: wyjscie do kina to tylko sposob na zabicie czasu?
Bergman to wspaniały reżyser. Wiele kin przeprowadzało ostatnio retrospektywe
jego twórcości.Ale nie we wszystkich kinach mozna było to zobaczyć.I wlasnie - w
tym sęk. Ja coraz częściej odnoszę wrażenie, ze kina dzielą sie na dwa rodzaje:

1. Na wielkie multipleksy, skupione w centrach handlowych lub innych punktach
rozrywki, proponujące widzom najnowsze hity kasowe i komercyjne, zazwyczaj
proste i łatwe w odbiorze.

2. I na małe stare kina, które nie proponują moze ogromnej ilości sal i popcornu
na wstępie (czasami w ogóle nie proponują nic innego oprócz filmu własnie), lecz
przyciągają od lat wiernych bywalców, dla których priorytetem obejrzec jest film
trudny, dający do myślenia, niekoniecznie film głównego nurtu.

W tym pierwszym nie zaświadczysz Bergmana, bo nie nakręcił wczoraj kasowej
superprodukcji, ale w tym drugim owszem. Bo te drugie oprócz filmowych premier
oferują swoim widzom coś więcej - oferują rozmaite przeglądy i cykle tematyczne
i chociązby z tego powodu warto te kina odwiedzać.

Swoją droga podobnie jest z widzami. Jakimś dziwnym sposobem widzów tych malych
kin nie spotkasz w tych dużych kinach i odwrotnie. Może za bardzo generalizuję.
Ale czy ktoś mi może powiedziec dlaczego tak jest?



Temat: "Władca Pierścieni" w "Wiadomościach"
Nic dodać nic ująć stary - treściwie i konkretnie. Ja też po usłyszeniu tego
komentarzu (chodzi mi konkretnie o datę premiery kinowej)w Wiadomościach na
moment zgłupiałem - "jak to - odbyła się premiera - którego to dzisiaj
mamy ???..." Cała reszta - tak jak napisałeś. No i te prequel'e i remake'i -
odezwały się autorytety filmowe... No i jak to zabrzmiało - jakby się
porozumiewali członkowie tajnego bractwa ;-0

pzdr



Temat: Chcesz obejrzeć film? Najpierw pokaż palec
jeszcze piszę, bo wkurzony jestem.
Takie zabezpieczenia na nic nie przydadzą się, w walce z p2p.

Wytwórnie muszą najpierw zadbać o własne przecieki. Nawet najlepsze
zabezpieczenia płyt DVD, zdadzą się psu na budę, gdy film w sieci pojawia się na
kilka dni przed premierą kinową.

IMHO wytwórnie filmowe chcą po cichu zabrać nam kolejne z naszych praw (obrotu
na rynku wtórnym naszą własnością, oraz udostępniania filmu przyjaciołom). Mówię
temu stanowcze nie, tak jak nie kupuję zabezpieczonych płyt z muzyką, tak nie
będę kupował zabezpieczonych filmów.



Temat: Warszawa: Z dzieckiem w kinie Muranów
Warszawa: Z dzieckiem w kinie Muranów
Z dzieckiem w kinie

Fundacja MaMa i kino Muranów zapraszają na nowy cykl sensów pt. "Z dzieckiem
w kinie".

W ramach repertuaru stworzono cykl seansów specjalnie dla matek, ojców,
opiekunów z małymi dziećmi (od niemowlaka do 6-latka).

Jest to okazja obejrzenia premier filmowych i nadrobienia zaległości kinowych
dla tych, którzy mają niemowlę i przedszkolaka.

Podczas seansu na sali kinowej zostanie przyciszony dźwięk oraz stonowane
światło.
Na czas sensu dla starszych dzieci w holu kina zorganizowany zostanie "Kącik
PlayDoh".
Dwie doświadczone animatorki zaopiekują się dziećmi podczas oglądania filmu
przez dorosłych.
Barek kina zaopatrzony zostanie w dziecięce przekąski.
Niemowlaki będą mogły przebywać z rodzicami na sali w czasie seansu.

Pierwszy seans "Z dzieckiem w kinie" odbędzie się 12 listopada, w niedzielę,
o godz. 12:00.

Babel USA 2006, 142 min. reżyseria: Alejandro Gonzalez Inarritu

Bilety 13 złotych. Kącik PlayDoh sponsorowany jest przez firmę HASBRO.
Współpraca przy projekcje firma Bella




Temat: A MOJA DYCHA NIGDY NIE ZDYCHA-NAJLEPSZE FILMY
magda_s4 napisała:

> ...
> ...piłam do czego innego...
> ...

Sporo ludzi juz pod swieta zaczyna pic.
W latach 1980tych telwizja tez byla inna,czyli ten serial TAXI byl powazna
pozycja w programie i wszyscy go ogladali,z tym ze aktorzy wtedy mniej
zarabiali.
W latach 90tych namnozylo sie kablowek i wiekszosc ludzi teraz ma po 100
kanalow TV.
TV antenowa,na ktorej byl grany TAXI przeszla niemal do lamusa i wszystkie
filmy kinowe juz po kilku tygodniach od premier mozna ogladac w TV.
Tez nie do tego pijesz?




Temat: "Władca Pierścieni" w "Wiadomościach"
Gość portalu: biber napisał(a):

> Nic dodać nic ująć stary - treściwie i konkretnie. Ja też po usłyszeniu tego
> komentarzu (chodzi mi konkretnie o datę premiery kinowej)w Wiadomościach na
> moment zgłupiałem - "jak to - odbyła się premiera - którego to dzisiaj
> mamy ???..." Cała reszta - tak jak napisałeś. No i te prequel'e i remake'i -
> odezwały się autorytety filmowe... No i jak to zabrzmiało - jakby się
> porozumiewali członkowie tajnego bractwa ;-0
>
> pzdr

Mówi się komentarza a nie komentarzu.buhahahahahah to kompetencjach!!!!




Temat: NIESTETY NIE MA ZA DUZO DOBRYCH AKTOREK
maksimum napisał:

> Ten link i u mnie nie dziala,bo nie caly zostal skopiowany.
> Columbia House ma jakas oferte i wychodzi im 49 centow za DVD.
> Mnie to o tyle nie interesuje ,ze ja mam kablowke i te wszystkie filmy leca na
> kablu kilka tygodni po premierach w kinach.
> Ale specjalnie dla Ciebie poszukam jeszcze raz tej okazji i sprobuje prawidlowo
>
> skopiowac.

Dziękuję bardzo, ale nie ma takiej potrzeby. Dowiedziałam się już z Twojej
wypowiedzi wszystkiego czego chciałam. Mam teraz porównanie, u nas wytłoczenie
płyty z okładką to koszt 2zł.

>
> Wstydzilabys sie Reda takie rzeczy mowic!
> "Heartbreakers" to jest bardzo dobry film i ze swietna obsada.

Już się o to kłóciliśmy! Za żadne skarby nie dam się przekonać, że to
dobra komedia. "Wielki podryw" to "Wielki bzdet". Nie wart nawet tych 8zł...no i teraz mam przechlapane u Ciebie :)

> A juz komedia ,ktora mozna ogladac bez konca jest "Orange County".
> Widzialem ja juz ze 3 razy i jeszcze raz obejrze.

"Orange Country" z pewnością obejrze ku pierwszej sposobności. Ma nawet niezłe
recenzje.

> Chlopak sie wyrywal z Orange County tak jak ja z Ozarowa i co najsmieszniejsze
> ja moge skonczyc w Orange County,bo tam niedlugo jade.

Miłej podróży zatem życzę.




Temat: 300
> Czy jak pójdę na 300 to bedę musiała się zaliczyć do tych prymitywów?
> Swoją drogą ciekawa jestem jak o tym filmie wyrażałby się śp. Kałużyński.
> Ktoś widział? Mogę prosić o jakieś komentarze?

to jest emocjonalny komentarz ale nadal tylko odzwierciedlający jego osobiste
zdanie :) nie ma co rozpatrywać decyzji o wyjściu do kina w kategoriach
moralnych i przeżywać wyrzutów sumienia :P

> Kutz potępia, ale jednocześnie pisze: "Na szczęście nie widziałem tego obrazu
> i broń mnie Boże, abym w ogóle kiedykolwiek poszedł na taki chłam". To mnie
> śmieszy najbardziej.

komentarzy w internecie jest już dosyć dużo na temat tego filmu, większość jest
mało przychylna i nie ma co się dziwić, że ktoś już sobie wyrobił zdanie

Ja osobiście też nie widzę sensu pchać się do kina na film, któremu brakuje
czegokolwiek poza efektami specjalnymi. W czsach, kiedy w ciągu miesiąca masz do
dyspozycji kilkanaście premier kinowych, wypożyczalnie DVD i pare kanałów
filmowych nie trzeba się specjalnie wysilać żeby obejrzec dobry film
:)



Temat: Przyjaciel gangstera
Bardzo dziekuje dziennikarzom z GW za zmiane roku produkcji filmu z 2004 na
2003. Nie oszukujmy ludzi, ze to nowy film. To stary (jak na premiere kinowa)
obraz, i zeby na przyszlosc nie bylo, ze ludzie sciagaja filmy z Internetu.

Jak sie polskiego widza olewa, to polski widz sobie poradzi w inny sposob.

adieu!



Temat: Czy można wychować dziecko bez telewizora
Maksimum napisał, polemizując z tym, z czym mu wygodnie, a nie z tym, co
napisane:

> > Tyle ze one maja DVD

> A po co im DVD???
> Jak zakaz ekranu,to na calosc!

A ktoś mówi o zakazie ekranu jako takiego? Przeczytaj dotychczasową dyskusję, a
potem ewentualnie zabieraj głos.

> Nie rozumiesz chyba,ze DVD uwstecznia,bo nagrane bylo kiedys i ty odtwarzasz
> jakies starocie sprzed pol roku,a TV jest na zywo na biezaco.

Z tego, co widzę, filmy wcześniej są dostępne na DVD (mówię tu o legalnej
sprzedaży, nie o piratach, które pojawiają się równo z premierą kinową) niż w
telewizji.
WIadomości czy innych Informacji dziecku nikt przy zdrowych zmysłach dziecku
oglądać nie pozwoli, a młodzież może przeczytać w prasie czy w necie.

> Czy czytasz gazety sprzed pol roku???????
> To po co otumaniasz dzieci starociami?

Skoro dla Ciebie film sprzed pół roku jest wart tyle co gazeta sprzed pół roku,
to doprawdy nie chce mi się z Tobą gadać.



Temat: czy prawie 7-latek może iść na Opowieści z narnii?
5-latka była zachwycona
Gość portalu: nela napisał(a):

> Jak sądzicie?

Moja córa ma 5 lat i bardzo jej się podobało. Teraz dopytuje się, kiedy będzie
druga część i chce, żeby kupić od razu obie na DVD:))))) Zakończyłyśmy też
właśnie wieczorne czytanie 1 tomu. Dziś lub jutro rozpoczynamy kolejny.

Generalnie film jest zrobiony dla dzieci, zaryzykowałabym wręcz stwierdzenie,
że dla młodszych. Jest kilka scen, w trakcie których można się przestraszyć,
ale nie ma rozlewu krwi (mimo dużej sceny bitwy), odcinania rąk itp.
Najokrutniejsze są sceny zamieniania wojowników Narnii w kamień, a
najstraszniejsza scena - ofiary Aslana - nie jest pokazana dosłownie.

Dodam, bo to może być istotne, że moja córka to wytrawna kinomanka;) - od 2 lat
zaliczamy wszystkie premiery kinowe dla dzieci. Dorobiła się również własnej,
całkiem pokaźnej kolekcji DVD. Ale są to filmy raczej pozbawione przemocy.
Piszę "raczej", bo trudno powiedzieć, że nie ma jej np. w "Królu Lwie".




Temat: Może trochę o ksiązkach ?????
z przeciekow ktore czasami dochodza wyglada i mozna miec nadzieje ze druga
czesc bedzie lepsza,tez uwazam ze tego rodzaju filmy powinno ogladac sie w
kinie mialam go na wiele dni przed premiera w kinach i duzo kosztowalo mnie
zeby sie nie zlamac i nie obejrzec,ale wytrwalam i nie zaluje.uwazam ze
najslabszymi sekwencjami byly te w swiecie Elfow,inaczej go sobie wyobrazalam
nie tak widzial to rezyser no ale trudno- czekamy na czesc druga :)



Temat: TOFFI W TORUNIU
TOFFI W TORUNIU
Takiego festiwalu jeszcze nie było. Filmy, które w kinach ogląda garstka
osób, zgromadziły tłumy. Dziekan Filmówki prowadził warsztaty, Figura i
Brylski w Toruniu, a na zakończenie premiera AYOY'a.
Czekałem na takiego cukiereczka.
SUPER. GRATULUJĘ !!!



Temat: Antysemicka pasja Gibsona
"Jak być sobą" = Icon = antysemita Mel Gibson
Piątkowa premiera kinowa "Jak być sobą" była współprodukowana przez wytwórnię
antysemity Mela Gibsona.A że grają tam takie znamienitości jak Isabelle
Huppert, Dustin Hoffman czy Jude Law? No cóż, wybór należy do Was. Ja wyszedłem
z filmu, gdy zobaczyłem, kto go współprodukował. Dostosowałem się do tytułu
filmu. Pani w kasie zwróciła mi nawet pieniądze za bilet, gdy usłyszała,
dlaczego nie będę oglądał produkcji Icon. Teraz przed pójściem na film
amerykański dokładnie sprawdzę, kto jest jego producentem. Mam nadzieję, że pan
Mel Gibson i jego Icon będą wkrótce filmowym trupem...



Temat: pitbul
Pora Pitbulla jest wyjątkowo masakryczna. Rozwiązałem sobie jednak ten problem
nagrywając na VHS pierwszą emisję (tę z grudnia) - wtedy jeszcze była o
ludzkiej porze (jakoś tak 22:30-45 chyba). Idealnie się przydała bo podobnie
jak wspomniał Gianni w 1 wątku za cholerę nie mogłem skumać o czym oni tam
mówią (a już Ferdek Kiepski to jakby w jakimś indiańskim narzeczu zasuwał).
Ja nie podzielałem Waszych pierwszych sceptycznych opinii. Kupiłem ten serial
od razu, choć filmu wiosną jak leciał w kinach nie zaliczyłem (a chciałem).
Wszyscy świetnie wypadli a Kiepski wręcz fenomenalnie, podobały mi się teksty.
Gdzieś tam wyczytałem że od czasu Psów nie było filmu z tak dobrymi mocnymi
dialogami-jako gorliwy wyznawca filmu Władka myślę że to opinia na wyrost, ale
i tak Pitbulla ogląda i słucha się super. Serial nawet fajniejszy, film
obejrzałem na DVD i te dokręcone na potrzeby serialu były świetne. Plus niemal
dwa całe nowe odcinki powstały - ten ze Smerfetą i Braciakiem (który chyba
występuje w każdym serialu jaki się pojawia na antenie).
Serialu na DVD nie ma, a pamiętam jakie przeboje były z filmem-premierę w
wypożyczalniach kilka miesięcy przekładali.

Ja jeszcze zwracam uwagę na moich dwóch faworytów Kmieciaka i Ciągłego-takich
bandytów to w naszym kinie nie widziałem, Lamża ma do ich kreowania wyjątkowy
talent :-)



Temat: Castro kradnie film Moore'a Fahrenheit 9/11
"Według zasad Amerykańskiej Akademii Filmowej film nie może być nominowany do
Oskara dla najlepszego dokumentu, jeśli był pokazany w telewizji albo w
internecie w ciągu 9 miesięcy od kinowej premiery."

no wlasnie oto tu chodzilo i pies kastro wiernie wykonal rozkaz busza ha ha ha



Temat: Jeszcze "Tajemnicy Brokeback Mountain"
Jestem kinomanem i na wszystkie niemal premiery chadzam.
Nie ma jednak w Polsce obowiązku ogladania filmów w kinach.
Jest program, są zapowiedzi, krótkie recenzje.
Można (zanim się do kina na jakiś film pójdzie) choc trochę zainteresowania
okazać (w końcu własne pieniądze się wydaje na bilet) i poczytać jaki to film,
kto w nim gra, kto reżyseruje, jakiej tematyki dotyczy i na co warto zwracać
uwagę.
Idzie się wtedy na film świadomie!
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której rodzina z dziecmi idzie na wymieniony
film bo akurat był to pierwszy lepszy, który grany był najszybciej w kinie.




Temat: SZTOS 2
Myślę że ocenę to łatwo wytłumaczyć. Po założeniu strony na filmwebie każdą
można ocenić automatycznie i paru internautów dla jaj sobie pogłosowało.

Mnie wkurza bardziej to że od 10 już lat mówią o kontynuacji a od 2 że
rusza "lada dzień". Pamiętam że widziałem kalendarz premier kinowych na 2005
rok i tam Drugi Sztos był przewidziany na styczeń. Nie mówię że jedynka była
jakimś arcydziełem ale obejrzałbym kontynuację bo scenarzysta Kolasa zna te
klimaty a poza tym lubię filmy z Nowickim.



Temat: Piła moje miasto
Piła -miasto bardzo ładne,sporo zieleni,dobra atmosfera.Trochę za
mało "kultury" tzn.brak teatru,premiery filmowe po kilku miesiącach dopiero w
kinach.
Klka lat spędzałam wakacje na Płotkach.Miłe wspomnienia!
aha ,męża też mam z Piły.
Mieszkam w Łodzi.
Pozdrawiam wszystkich PILan!!!!!!



Temat: Chodzicie do kina?
ostatnio ... hmmm byłam w kinie na Shrek 2 - czyli w lecie 2004

ale z racji posiadania w domu kina domowego - oglądam interesujace mnie filmy
kinowe z ok 6 mies opóźnieniem - wypożyczam z wypożyczalni - ostatnio oglądałm
Troję

a i dowiedziałam się że na początku lutego będzie premiera "Kubuś i
Hefalumpfy" - chcę pierwszy raz zabrać mojego prawie 4 latak do kina (w teatrze
byliśmy więc liczę, że kino też zrobi na niem wrażenie)




Temat: SPSS 11.5 PL - kupię
było było, u mnie na osiedlu nie mówiąc już o mieście. Co prawda blady strach
padł na wszystkich co zaowocowało chwdp ;) a sprawdzono kilkadziesiąt na całe
miasto i to tylko tam gdzie na serwerach administratorów sieci osiedlowych były
pirackie filmy, które można było sobie ściągnąć przed jego kinową premierą.



Temat: Filmowe piractwo w polskim internecie
> Druga sprawa: filmy w sieci przed premierą. Zamiast wygłupiać się z wyzywaniem
> innych od piratów należałoby się raczej zastanowić dlaczego gotowe filmy nie
> mają swoich premier od razu? Dlaczego się sztucznie przetrzymuje na półkach
> wytwórni? Komu to służy?
Filmy nie są przetrzymywane na półkach wytwórni lecz wyświetlane w kinach w
Ameryce, później te same kopie jadą do Europy, dorabiane są napisy i wyświetla
się je np. w Polsce, bo amerykański koncern uważa, że nam można wcisnąć byle
paciorki :-/ Wielokrotnie na polskiej premierze szlag mnie trafiał, bo kopia
była tak zajechana, że po każdej zmianie szpuli na ekranie było widać głównie
białe plamy.



Temat: Jakie filmy chcielibyście zobaczyć w Przedwiośniu?
Na ambitne kino i na więcej premier nie ma na razie co liczyć - póki kino nie stanie się czterosalowym kinem - na razie jest praktycznie jednosalowe - nie spełnia wymogów wielu dystrybutorów. W tym roku z polskich filmów zobaczymy "Pręgi" i "Atrakcyjny pozna Panią" . O Nikiforze "nie było mowy" [podaję za ŻP]
Natomiast moja podpowiedź [za Polityką] Kino polskie 2004
(Skala ocen - , + , ++ , +++ , ++++):
1) Atrakcyjny pozna Panią -
2) Cud w Krakowie -
3) Cudownie ocalony ++
4) Do potomnego +
5) Długi weekend +++
6) Królowa chmur ++
7) Ławeczka +
8) Magiczna gwiazda ++
9) Mój Nikifor ++++
10) Nigdy w życiu +
11) Ogród rozkoszy ziemskich +
12) Ono +
13) Pręgi ++++
14) Spam ++
15) Tajemnica kwiatu paproci ++
16) Trzeci +++
17) Tulipany +
18) W dół +++
19) Wesele ++++
20) Vinci +++

Przynajmniej do przyszłego roku będziemy raczej kinową "ubogą prowincją". Sądzę że nie zobaczymy wielu filmów o których się pisze w tygodnikach i mówi w magazynach TV. Nasze miasto nie jest na razie zbyt atrakcyjnym rynkiem dla dystrybutorów filmów - wiadomo - jedyna sala kinowa spełniająca wymogi.



Temat: Nowe Horyzonty we Wroclawiu????
.: Festiwal Nowe Horyzonty we Wrocławiu? :.
24 października 2005 - 10:02

Największa w Polsce impreza filmowa przenosi się z Cieszyna do Wrocławia. Jak
dowiedziało się PRW przenosiny Festiwalu Filmowego Era Nowe Horyzonty ogłoszone
zostaną w środę w Ratuszu. Organizator festiwalu informacji tych nie
potwierdza, ale też nie zaprzecza.

Roman Gutek, do którego zadzwoniłem dziś rano zaprosił w środę do
wrocławskiego Ratusza, jak wiadomo nieoficjalnie- w cieszyńskim magistracie
Gutek już był i wypowiedział umowę na 2006 rok.
Festiwal przerósł możliwości Cieszyna. Przegląd odbywał się w sześciu salach
kinowych naraz. Miasto planowało wybudować wielką salę widowiskową i drugą
koncertową, ale dotąd nie udało się nawet rozstrzygnąć przetargu. Pierwsza
edycja Festiwalu Filmowego " Nowe Horyzonty" odbyła się w Sanoku, kolejne w
Cieszynie. Co roku przyjeżdżają tam tysiące ludzi, a festiwal urósł do rangi
największej imprezy filmowej w Polsce. Tegoroczny festiwal kosztował ponad 2
mln zł. Podczas 11 wakacyjnych dni zaprezentowano 292 filmy. Około 100 tytułów
miało w Cieszynie swoje polskie premiery. Łącznie odbyło się 314 seansów, na
które sprzedano rekordową liczbę 96 408 biletów .

Jan Pelczar




Temat: ktos widzial jakis dobry film ostatnio?
rpq napisał:

> > Gdybym chciał powiedzieć coś o kinach
> w UK na podstawie oferty w L'poolu to stwierdziłbym, że lepiej jest w remizie
w
> podwarszawskim Truskawiu.

Gdzie w UK filmy wchodza do kin wczesniej, niz w Liverpoolu? Bo mnie sie
zawsze wydawalo, ze w calym UK wchodza o tym samym czasie, przynajmniej w
kinach sieciowych. Zwykle 1 dzien po premierze w Londynie (o ile jest
uroczysta premiera).

Jesli natomiast chodzi o "asortyment" filmow, to poszukaj w Liverpoolu kina
takiego bardziej dla kinomanow (w Polsce one sie chyba nazywaja "studyjne"). W
Newcastle jest np. Tyneside Cinema, i o ile sie orientuje, w kazdym wiekszym
miescie w UK powinno takie byc, przynajmniej jedno.

Jesli chodzi o Polske, to odnosze wrazenie, ze filmy wchodza do kin bardzo
szybko, czasem nawet w tym samym czasie co w UK albo kilka dni pozniej. Ale
to "wrazenie" mam tylko na podstawie reklam, jakie sie widuje na "Gazecie" i
inncyh portalach, bo w Polsce bywam raz na kilka lat.




Temat: Kosmos zabytkiem?
> że nie ma dla mnie różnicy - bo np. większa przepustowość pozwoli mi być może
> pójść na film kiedy mi pasuje, a nie kiedy minie szał.
Wierz, to mozna uzyskac przy kinach jednosalowych. I tak zazwyczaj jest, ze
wiele filmow pierw pojawia sie w tych najwiekszych kinach, potem mniejszych,
mniejszych...
Raczej jest problem ile osob przyjdzie na taka pozniejsza emisje - w o wiele
wiekszym miescie niz Szczecin (Lodz, 2,5 raza wiecej mieszkancow) trzy miesiace
po premierze calkiem popularnych filmow (pomiajacj najwieksze hiciory, jak Star
Wars) jest ledwo 10 osob. Dla 2 na pewno sie nie oplaca puszczac filmu, dla 10
pewnie tez nie, ale chodzi o "przywiazanie klienta" i koszty sie pewnie tutaj
nie licza. Czy dziwi cie, ze przy 2,5 raza mniejszej ilosci mieszkancow film
puszcza sie 2,5 raza krocej? Zwlaszcza biorac pod uwage, ze najwieksza sala w
SilverScreenie ma mniej miejsca niz Collosseum.

> Może będzie też większa różnorodność itp.
Taaa, na pewno. Multikina same filmy beda produkowac?
Btw najwieksza roznorodnosc w Lodzi ma... Cytrynka i Charlie - fakt, ze sa to
glownie jakies odgrzewane, kultowe filmy, ale rozmorodnosc okraszona K-Paxem,
StarWarsem, Amelia, itp.



Temat: O Koszalinie będzie głośno?
Goniec Pomorski
Trzecia edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Filmów Komediowych i Niezależnych
BAREJAda odbyła się 22-24 września w Jeleniej Górze. Do konkursu zgłoszono 30
filmów dokumentalnych i fabularnych zrealizowanych przez studentów i twórców
niezależnych.

Grand Prix filmowi Bartosza Brzeskota przyznało jury w składzie: Hanna
Kotkowska-Bareja oraz Karol Nowakowski i Daniel Antosik. Twórcy "Nie ma takiego
numeru" oprócz statuetki Złotego Misia otrzymali także kamerę cyfrową.

Komedia zrealizowana niemal w całości w Koszalinie i przez koszalinian miała
premierę podczas tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Niestety, nie została zakwalifikowana do konkursu głównego (przed festiwalem
przeprowadzono selekcję ze względu na dużą ilość zgłoszeń). Niedługo "Nie ma
takiego numeru" pojawi się w kinach.



Temat: Winnetou nielegalny?!
hajota napisała:

> > Nawiasem mowiac, dopiero pod koniec lat 50-tych zaczeto
wyswietlac
> > filmy zachodnie w kinach.
>
> Nie. "La Strada" Felliniego miała polską premierę w 1954
roku. "Złodzieje
> rowerów" i inne filmy włoskiego neorealizmu zapewne wcześniej, ale
teraz nie ma
> m
> jak sprawdzić. Przy okazji zapytam rodziców.

to prawda.Filmy tzw nowej fali byly wyswietlane.Chodzilo o pokazanie
nedzy we Wloszech.Najlepszym tego przykladem sa wlasnie "Zlodzieje
rowerow".Nie byly to filmy rozrywkowe.




Temat: Na festiwal do Torunia zjeżdżają gwiazdy
Doceniaj to co mialas przez tydzien pod nosem...
o czym Ty piszesz, przecież w Kazimierzu maja puscic w sumie kilkanascie, moze
kilkadziesiat filmow. W Toruniu filmow bylo 170, z tego kilkanaście premier
(wbrew temu co napisala wyborcza), i blisko 50 filmow fabularnych spoza
dystrybucji kinowej, konkurs offowy, konkurs scenariuszowy. Prawda jest taka,
ze telewizja probuje podszyc sie pod tradycje Lata Filmow, robia duzo szumu,
ale program maja slaby. Doceniaj to co mialas przez tydzien pod nosem...
Szkoda tylko, ze publicznosc nie dopisala, mam nadzieje, ze w przyszlym roku
bedzie lepiej.



Temat: taki miał być "turuński" festiwal kazimierowski
co ty wypisujesz????
o czym Ty piszesz, przecież w Kazimierzu maja puscic w sumie kilkanascie, moze
kilkadziesiat filmow. W Toruniu filmow bylo 170, z tego kilkanaście premier
(wbrew temu co napisala wyborcza), i blisko 50 filmow fabularnych spoza
dystrybucji kinowej, konkurs offowy, konkurs scenariuszowy. Prawda jest taka,
ze telewizja probuje podszyc sie pod tradycje Lata Filmow, robia duzo szumu,
ale program maja slaby. Doceniaj to co mialas przez tydzien pod nosem...
Szkoda tylko, ze publicznosc nie dopisala, mam nadzieje, ze w przyszlym roku
bedzie lepiej.



Temat: Chcemy 40 milionów widzów w kinach
Chcemy 40 milionów widzów w kinach
Pan Salamon jednym tchem mówi o tym, że ktoś za polskiego widza dokonuje ostrej
selekcji, co mu będzie wolno w kinie obejrzeć (bo połowa produkcji z USA nie
trafi do kin wcale, a z takiej np. Francji, Belgii, Indii, Wielkiej
Brytanii...?) oraz oburza się, że widz nie ma ochoty w tym kinie bywać na
produkcjach, które

a) są już nieświeżą bułą, bo ich premiera była dawno temu tylko dystrybutor
czekał na 'właściwy komercyjnie moment',

b) za bilety trzeba płacić tak, jakby to była świeżynka-majstersztyk.

Przykro mi to powiedzieć, ale w dobie Internetu, gdy premiera filmu w USA jest w
listopadzie, a polska ma być w... lutym, to ja nie będę czekać do lutego.
Przykro mi. Gdybym mogła wykupić internetowy abonament na zakup tych filmów, to
bym tak zrobiła, a dystrybutor nie musiałby płacić kinom.

Po drugie, jeśli pięcioosobowa czy sześcioosobowa grupa przyjaciół czy np. dwie
rodziny z dziećmi mają ochotę miło spędzić czas, to wyjście do kina najczęściej
nie wchodzi w grę



Temat: Wpisujcie się miłośnicy gatunku filmowego - horror
Rany jak się cieszę, że tyle ludzi lubi filmy grozy:)!!!

Tak swoją drogą jak na filmwebie czy stronie multikina są jakieś ankiety na jaką
premierę najbardziej czekają widzowie to zawsze na pierwszym miejscu będzie
horror lub film sf. A potem nie wiedzieć czemu w tv mówią, że horrory to marny
gatunek kinowy, że jest taki mało "ambitny" (to u nas takie modne) i w ogóle. A
mnie krew zalewa bo ponieważ polscy twórcy nie potrafią horroru wymyślić o
zrealizowaniu nawet nie będę wspominać bo to klęska (wystarczy sobie przypomnieć
"Wiedźmina" choć to nie horror) to najlepiej zawsze zmieszać z błotem. I wciskać
kity o jakiś pseudoartystycznych produkcjach kinowych albo podniecać się jakimiś
"superoficerami":/




Temat: Czy ktoś wie co w końcu z multikinem
Mamy prawo mieć wybór
Chodzi o to, żeby mieć wybór.

Ja na przykład nie przepadam za kinami z klimatem w naszym wydaniu - klimat
polega tu na smrodzie, zasłanianiu sobie nawzajem, zimnie zimą i kiepskim
dźwięku. Dodatkowo obsługa nie jest sympatyczna, no i jest mały wybór
repertuaru.

To właśnie w multikinach jest szansa na obejrzenie filmów, któego premiera była
jakiś czas temu, a w Pokoju czy w Tonie grają tylko premiery, do których nie da
się później wrócić. Filmy niszowe i ambitne też tam grają, czego o
białostockich kinach nie da się powiedzieć.

Dodatkowym czynnikiem jest jakiś dziwny układ władz miejskich z Białostocką
Siecią Kin (p. Bil-Jaruzelski), który polega na tym, że życie potencjalnych
inwestorów w tym sektorze jest utrudniane.
A wiadomo, że tacy inwestorzy są i że gotowi są (byli?) w to zainwestować.

I chciałbym sobie wybrać, czy wolę obejrzeć film w klimatyzowej sali za 20 zł,
czy w syfie za 15 zł.

A radni i władze miasta starają się, żeby był monopol.

Tak w ogóle to fakt, że musimy o tym dyskutować potwierdza, że jesteśmy w
Polsce C i to z woli decydentów.




Temat: Chan Wuk Park
Cieszę się, że ineresujecie się Państwo tym reżyserem. Park Chan-Wook
zrealizował dotychczas pięć pełnometrażowych filmów. Najnowszy OLD BOY,
pokazywany i nagrodzony na zakończinym wczoraj festiwalu w Cannes, będzie miał
polską premierę na 4. Festiwalu Filmowym ERA NOWE HORYZONTY w Cieszynie (22
lipca - 1 sierpnia 2004, www.eranowehoryzonty.pl). Film widziałem pół roku
temu. Wtedy też podjęliśmy decyzję o kupieniu polskich praw do tego tytułu.
Będzie więc w kinach (nie podjęliśmy jeszcze decyzji o dacie polskiej premiery,
to poważna decyzja, gdyż polski rynek nie jest otwarty na kino koreańskie).
Przynajmniej jeszcze jeden film Park Chan - Wook`a bedzie pokazany w panoramie
współczesnego kina koreańskiego (ok. 20-tu tytułów będzie)w trakcie
cieszyńskiego festiwalu. Polecam oficjalna stronę www.oldboy2003.co.kr lub
więcej informacji o reżyserze na www.imdb.com (do wyszukiwarki należy wpisać
nazwisko reżysera lub tytuł filmu). Można już kupowac karnety na Festiwal,
również przez stronę internetowa podaną wyżej. Pozdrawiam



Temat: Dziennikarstwo
Dziennikarstwo
Na www.lubin.pl przeczytałem wiadomość, która mną tąpnęła. Nie tyle chodzi mi
o samą treść, ile o nieudolność, jaką popisuje się autor tekstu. Zwłaszcza,
że materiał pochodzi ze strony utrzymywanej przez miasto.
Przeczytajcie sami.

"Drugie kino w Lubinie?
2004-01-09 09:50:15

W Centrum Kultury Muza trwa remont tzw. Sali Kameralnej, gdzie już niedługo
zostanie uruchomione druga sala kinowa. Opracowaniem koncepcji, doborem
sprzętu, dostawą wyposażenia, montażem systemu oświetlenia scenicznego w sali
kinowo-widowiskowej zajęła się firma z Krakowa. Już dziś na miejscu
dotychczasowych czerwonych krzeseł montowane są metalowe, składane siedzenia.
Przygotowywana jest również ściana, na której zostanie ustawiony ekran. Koszt
całej inwestycji to ponad 53 tysiące złotych.

Czy druga sala kinowa jest potrzebna w Lubinie? Takie pytanie zadają sobie
mieszkańcy od kiedy została wyremontowana Muza i zamknięte kino "Polonia".
Zdaniem większości tak. Do tej pory lubińskie kino, aby móc tak
jak "Multikino" czy "Silwerscreen" wprowadzać premiery musiało podpisywać
umowę, że dany film będzie grany przynajmniej przez miesiąc i to o wszystkich
godzinach. Skutecznie uniemożliwiało to urozmaicanie repertuaru. Teraz to się
zmieni. Kiedy na dużym ekranie będą lecieć światowe premiery to na mniejszym
widzowie będą mogli ogladać filmy z tak zwanej drugiej półki. Bartłomiej
Wodziński (JC)"

Nie wiem, czy nieporadność i nieudolność dziennikarska są cnotą w Lubinie,
ale po tym, co przeczytałem wnioskuję, że tak. Skomentujecie?




Temat: Przykre...
To raczej dzisiaj trochę bardziej wskaźnik snobizmu niż "ukulturalnienia" - mam
na myśli chodzenie do kin i teatrów. Teatr to może trochę inna sprawa - z kinem
porównać sie nie da, bo w końcu to kontakt z żywym słowem i aktorem. Ale jeżeli
chodzi o kina - to o niczym nie świadczy. Filmy są dziś dostępne jak nigdy - za
parę złotych można kupić płytkę z filmem. Współczesna produkcja filmowa jest
zresztą tak "znakomita", ze niechodzący do kina niewiele traci. Nie wychodząc z
domu można sie rozkoszować muzyką, lekturą itp.
Najbardziej śmieszą mnie "kulturalni" bywalcy, którzy nie opuszczają żadnej
premiery, bywają w kinach, teatrach itp., a w ogóle nie wiedzą co ich otacza -
nie znają zabytków swoich miast, nie znają wybitnych literatów z tych miast
pochodzących, nie znają tzw. klasyki literatury czy filmu - ale wszystko ze
znawstwem komentują, nie wiedząc nawet jak błazeńsko przy tym wyglądają...
Pozdrawiam!



Temat: Rewers ******
do panow krytykow filmowych z Gazety
Hmm mam nadzieje ze tak wysoka ocena jest adekwatna.
Niestety biorac pod uwage poprzednie oceny panow recenzentow z Gazety pewnosci
takiej nie mam. Nie pamietam teraz ktory dokladnie z polskich filmow nagrodzili
6 gwiazdkami ale co sie okazalo rok po jego premierze? Otoz w trakcie calego
wyswietlania w kinach w Polsce widzialo go 846 osob. Nie nie brakuje tam tys
slownie: osiemset czterdziesci szesc osob! podejrzewam ze bylo to osoby ktore a)
pomylily sale, b) masochisci c) ludzie ktorzy bilety wygrali w konkursach
radiowych, d) ludzie ktorzy znalezli zgubione bilety pod kinem a do pociagu
mieli jeszcze 4 godziny. Nikt mi nie wmowi ze jedyna przyczyna jest to ze glupi
narod holdujacy najnizszym rozrywkom nie poznal sie na wybitnosci tego filmu bo
na dobrym polskim filmie zdaza mi sie widziec sporo osob na sali kinowej.
Usredniajac pewnie kolo 7-9% calej widowni tego "arcydziela".



Temat: A w 3- ech kinach nadal chała. Brawo.
szylu, ale to jest błędne koło - mało u nas ludzi chodzi do kina bo nie ma
aktualnych premier a na bzdety i popłuczyny z miesięcznym opóźnieniem pójdą
fanatycy dużego ekranu bo większość ściągnie film z neta. I wcale nie jest tak,
że filmy do nas zawsze późno docierały, jeszcze z 3m-ce temu było w miarę na
bieżąco, tylko teraz cuś się zesrało, za przeproszeniem. Takie właśnie
MONACHIUM ma od cholery kopii ale nasi szefowie kin wolą grać TYLKO MNIE KOCHAJ
bo sie sprzeda na Walentynki... O kinomanach nikt już w tym mieście nie myśli
(nawet Newa) liczy się hajs i ilość sprzedaneo popcornu. Też czekam na te
multikino bo o paradoxie w tym przybytku popkultury na bieżąco można uświadczyć
nie tylko komercyjnych hitów spod znaku Grocholi czy pani Rowing. Ja już nie
wspomnę o braku klimy w naszych kinach, o dźwieku DIGITAL czy normalnym ekranie
(perłowym jak tu ktoś już specjalistycznie zauważył). Dlatego już niebawem nie
będziemy mieli problemów, ruszy Polska Wełna Multikino a wtedy w Newach,
Wenusach i Nysach grajcie sobie nawet na grzebieniu. I tylko nie wybierać na
szefa Multikina broń Boże tych szefów obecnych kin, którzy pewnie tylko czekają
na otwarcie oferty olewając przy okazji swoich widzów...



Temat: Filmy roku 2005. Który był najważniejszym?
Filmy roku 2005. Który był najważniejszym?
Witajcie!

Kończy się rok 2005. To czas na spojrzenie wstecz i refleksje. Interesuje nas,
co było dla Was największym hitem kinowym mijającego roku?
Najważniejsza premiera, film po którym nie mogliście dojść do siebie. Ten, do
którego nieraz powrócicie.

Mmonstrualny "King Kong"? Refleksyjny "Broken flowers"? Komiksowe "Sin City"?
Magiczny "Harry Potter i Czara Ognia"?
A może coś innego? "Za wszelką cenę" i ostatnia część Gwiezdnych Wojen?

Zapraszamy do podsumowania kończącego się roku.
Życzymy bardzo spokojnych i bardzo radosnych Świąt.

Redakcja Portalu




Temat: Roman Gutek: internetowe piractwo zabija kino w...
100 wypowiedzi w wątku i większość próbuje udowodnić to samo: że nawet jeśli piractwo jest
kradzieżą, to taką jakąś "inną", mniej naganną, w jakiś sposób usprawiedliwioną...
A co byście czuli, gdyby owoc WASZEJ pracy, ukradziony wam, był wystawiany przez paserów na
sprzedaż publicznie i bez zażenowania, przy ogólnym przyzwoleniu społecznym.
Jestem artystą, moim źródłem utrzymania są tantiemy od odbiorców mojej twórczości. Dla mnie sprawa
jest jasna jak słońce: piractwo to złodziejstwo. I kropka. To nie podlega dyskusji. Sprawa stała się dla
mnie jasna w momencie, w którym znalazłem na bazarze piracką płytę z moją muzyką.

Do tego dochodzi jeszcze jeden - niezwykle istotny - element: materiały ściąganae z internetu są na
ogół fatalnej jakości. Format DivX powoduje ogromną stratę jakości w porównaniu z kompresją DVD.
Piratowane filmy pojawiające się w sieci przed premierą to często rezultat filmowania kamerą wideo z
tyłu sali kinowej. To już nie tylko zamach na finansowe interesy twórców filmu, to także upokorzenie
ich artystycznej wrażliwości i przekreślenie wysiłku włożonego w produkcję.

Niezależnie od tego, należy czym prędzej uruchomić sieć legalnej dystrybucji internetowej.
W ten sposób można udostępniać filmy znacznie taniej (bo z pominięciem pośredników i kosztów
nośnika) i dawać internautom szeroki wybór tytułów.
Internetowe sklepy z muzyką (takie jak iTunes), z których można legalnie i za niewielką opłatą ściągnąć
dowolny utwór, znacznie ograniczyły obszar piractwa muzycznego w necie w krajach zachodu. To
najlepszy i sprawdzony sposób.



Temat: TVN JUZ PRZEGINA Z TYLKO MNIE KOCHAJ
Rzeczywiście wku..ające. TVN bombarduje widzów tym filmem non-stop. Szczytem
nachalności jest wpieprzanie zachwytów nad tym gniotem do głównego
wydania "Faktów", które są rzekomo jednym z najlepszych programów
informacyjnych w polskiej tv. Widzę przynajmniej dwie przyczyny tak intensywnej
kampanii: po pierwsze, grupa ITI ma swoje udziały w sieci multikin, więc TVN
robi, co może, żeby zyski z biletów były jak największe. Po drugie: w filmie
występują gwiazdy TVN-owskich seriali - widzowie, którzy ich nie oglądają, po
wizycie w kinie mogą do tego stopnia zachwycić się aktorstwem Dygant czy
Zakościelnego, że zaczną te szmiry z zainteresowaniem śledzić.
Podobnego pie..a TVN dostał przy okazji premiery "Karola...". Adamczyka
wcisnęli i do Drzyzgi, i do Najsztuba, i do "Uwagi". Opłaciło się - liche
filmidło najpierw zarobiło miliony w kinach, a później przyniosło jeszcze
dochody z reklam.
Oczywiście mogę się mylić, może jestem wredna i czepialska, a TVN po prostu
chce ukulturalnić naród pędząc go do kin. Tylko dlaczego na gnioty, a nie na
filmy np. Sokurowa, Hanekego czy von Triera?



Temat: tylko mnie kochaj... :-)
Naiwna historia z finałem wiadomym do przewidzenia już po półgodzinie. Fabuła
oderwana od rzeczywistości, bogactwo, luksusowe auta, wnętrza jak z gazety,
zbiegi okoliczności.
A mała Michalinka według mnie nie jest słodziutka tylko infantylna. Ja akurat
mam córkę (też Michalinkę i też córkę Michała, he he), która ma 7 lat i
zachowuje się jak normalne dziecko a nie jak trzylatek chichrający i
wymądrzający się. Z jednej strony niby jest malutka z drugiej obsługuje
sprawnie komórkę, sms-y itp.
Jeden wielki niewypał według mnie.
Ale na pocieszenie dodam że mam duże wymagania względem filmów i niewiele mi
się podoba.
Ostatnio mi się na przykład podobała filmowa bajka dla dzieci: "Nanny McPhee" w
Polsce chyba tytuł jest "Niania". Film dla dzieci, ładnie zrobiony, bez
zadęcia, estetyczny i kiczowaty jednocześnie, bajkowy i wiele mogący dzieci
nauczyć. Jak będą grali w kinach to szczerze polecam. Premiera pod koniec
tygodnia.




Temat: Film "Jestem"
> wieczorami i nie moga sie nadziwic jak tu jest ladnie,ale ... mowi,ze w
filmie
> nasze miasto bedzie "anonimowe" !!! przeciez to skandal,szkoda slow :(

Miasto powinno sie dogadac z producentem filmowym w spr. specjalnego programu
promocji, tzn. w chwili premiery filmu w kinach powinna ruszac specjalna
promocja miasta wykorzystujac ciekawe zdjecia z filmu itp. (np. dystrybucja
ulotek o Chelmnie do kin z materialem promocyjnym producenta filmu, specjalna
strona WWW, kroki filmik reklamowy o Chelmnie przed emisja filmu "Jestem" w
kinach).



Temat: Twierdza Harry Potter
Ba, u nas to nic, żadne piractwo. Słyszałem, że w takiej Wielkiej Brytanii,
pomimo tych wszystkich wymienionych tu środków bezpieczeństwa można było kupić
Harry Pottera VI już pół roku temu!

A poważniej, to cały ten cyrk jest tylko elementem kampanii reklamowej. Cała ta
histeria, wraz z głośną ostatnio sprawą zamykania serwisów z napisami to tylko
kolejne dowody na to, że warto się uczyć języków obcych. Po co czekać na łaskę
polskich wydawców, książki można mieć w kilka dni po premierze w US/UK, a filmy
_legalne_ na DVD często zanim taki pojawi się u nas w kinach. I ceny książek,
filmów często w za granicą wychodzą niższe niż w Polsce... Razem z przesyłką.

Robert

PS HP6 czytałem z pół roku temu, w oryginale, ale i tak nie powiem, kto zabił ;-P

PPS Ani kogo zabił ;)



Temat: kilka pytan o P2P
Rodzaj programu/sieci p2p nie ma znaczenia.

Pisząc filmy bez praw autorskich miałem na myśli etiudy studentów Łódzkiej
filmówki (jak pozwolą i dadzą linka), film kumpla z wesela, filmy ZS Skurcz,
reklamy itp.

Nie ma sposobu na rozpoznanie czy plik jest objęty prawami czy nie. Trzeba się
kierować zdrowym rozsądkiem. W każdym razie żadnego filmu kinowego tydzień po
jego premierze nie ściągiesz legalnie z sieci.



Temat: Winnetou nielegalny?!
> Nawiasem mowiac, dopiero pod koniec lat 50-tych zaczeto wyswietlac
> filmy zachodnie w kinach.

Nie. "La Strada" Felliniego miała polską premierę w 1954 roku. "Złodzieje
rowerów" i inne filmy włoskiego neorealizmu zapewne wcześniej, ale teraz nie mam
jak sprawdzić. Przy okazji zapytam rodziców.



Temat: Złoty środek - huczna premiera, ale nie dla rec...
Złoty środek - huczna premiera, ale nie dla recenzentów [wideo]
Ja tam sieeem nie znam, ale czy przypadeczkiem GW nie narusza prawa dając fragmenty filmu (jakby nie było - dzieło autorskie, copyright)... ? Nie uszanowano prawa chołoty dziennikarskiej do oglądania za friko na "pokazie prasowym" - fakt!

Ale czy w takim razie jest full legal dawanie fotosów, fragmentów filmu w GW - niezależnie od tego że są niby z YouTube?!

Więc niech tzw. redaktor odpowiedzialny jasno określi - producent filmu pozwolił - czy nie pozwolił? Dał fotosy i trailery - czy nie dał? Bo jak nie dał - to zaraz i już usunąć z serwisu GW. A jak dał - to nie udawać że nie dał. Bo dał.

Z tego co widziałem (trailer kinowy), to "Złoty środek" może być filmem niezbyt głębokim ale i bardzo luzackim i odprężającym. Scen zabawnych (w trailerze, nota bene jest oficjalnie dostępny w sieci, film ma własną stronę WWW) naliczyłem około 10-ciu, ale... dopiero gdy obejrzę całość - to dowiem się, czy trailer zawiera WSZYSTKIE zabawne sceny - czy też prezentuje poziom i tempo filmu.

Potworkowata to jest zaś recenzja M.G. w GW: brak w tej recenzji treści (gdzie i kiedy można obejrzeć, kto jest producentem, kto reżyserem, kto gra, ile trwa film, ile wynosił budżet, o czym film traktuje i w jaki sposób); tekst jest zbyt krótki (mniej niż 10 zdań!); subiektywizm i powoływanie się na niewiarygodne źródła informacji (tajemnicza/czy J.); brak profesjonalizmu (kryptoreklama Faktu w GW); brak kultury.

GW mogłaby zaoszczędzić nam... czytania kolejnych recenzji pisanych przez M.G.

Naprawdę. Serio.




Temat: Jesteśmy widzami drugiej kategorii
Jesteśmy widzami drugiej kategorii
Apele o więcej dobrych filmów w Rzeszowie są potrzebne, więc
popieram autorkę tekstu. Zgadam się też z komentarzem czytelnika, że
w obecnej sytuacji w naszym mieście konieczny jest DKF (jeden
powstaje przy Zorzy, ale jaką formułę przyjmie, to się okaże). Sala
WDK jak najbardziej nadaje się do studyjnych projekcji i trzeba ją
wykorzystać (nie wiem jak ze sprzętem).

Prócz spraw organizacyjnych (sala kinowa, promocja, osoby, które się
tym zajmą) jest jeszcze sprawa widzów. To jest zresztą problem
zasadniczy. I tutaj apeluję: więcej uwagi poświęcajmy wartości
kulturalnej dobrych filmów, a nie kwestii czasu jaki minął od ich
premiery.

Wiąże się z tym niestety problem oglądania pirackich kopii.
Obserwuję, że kinomani stają się jedynie konsumentami. Nie chodzi im
już o doznania estetyczne, duchowe. Dialog kinomanów jest teraz
licytają tego, co się widziało, ile się widziało i kto widział dany
film wcześniej. W takiej sytucji, gdy dzieło ambitne pojawia się na
ekranie z kilkutygodniowym opóźnieniem, nie ma chętnych by go
obejrzeć.

Moje smutne obserwacje staram się przetworzyć na pozytywne
działanie. Przykład: mimo, że miałem okazję obejrzeć "Slumdoga" już
kilka tygodni temu, czekam jednak na projekcję w Zorzy. Takiej
cierpliwości życzę sobie i czytelnikom-widzom w przyszłości.



Temat: W środę odbyła się premiera prasowa filmu "Karo...
W środę odbyła się premiera prasowa filmu "Karo...
nikt na świecie oprócz duchownych katolickich i polskich klęczonów, się tym
filmem nie zachwyca. Teraz dzieci ze szkół będą robić frekwencję w kinach a
film stanie się obowiazkowym dodatkiem do biografii Karola Wojtyły.
Ochy i achy towarzyszyć będą oczywiście każdej wypowiedzi oceniającej film.



Temat: Dziennikarstwo
> Czy druga sala kinowa jest potrzebna w Lubinie? Takie pytanie zadają sobie
> mieszkańcy od kiedy została wyremontowana Muza i zamknięte kino "Polonia".

DYSKUSYJNY PRZECINEK MIĘDZY "mieszkańcy" I "od kiedy".

> "Silwerscreen"

NIEKONSEKWENCJA JĘZYKOWA. ALBO "Silverscreen", ALBO "Silwerskrin".

> Teraz to się zmieni.

SKŁADNIA. "się" W WIĘKSZOŚCI PRZYPADKÓW NALEŻY STOSOWAĆ NAJPIERW.

> Kiedy (...) będą lecieć światowe premiery to na mniejszym (...)

PO PIERWSZE KOLOKWIALIZM "lecieć", PO DRUGIE BRAK PRZECINKA MIĘDZY "premiery"
I "to".

> ogladać filmy z tak zwanej drugiej półki.

BŁĄD FRAZEOLOGICZNY. JEST "niższa półka".

***
NAJWYŻSZYCH LOTÓW TEN TEKST NIE JEST, ALE ŻEBY TĄPNĄĆ?




Temat: FILMY, które powinny trafić do Polski
Wprwdzie nigdy nie oglądałem żadnego filmu przed polską premierą,ale na
podstawie tego,co czytałem (relacje z festiwali,sprawozdania zagranicznych
dziennikarzy)mogę podać listę tytułów,które wydały mi się intrygujące,a nie
były Polsce pokazywane.W sumie więc piszę o filmach,które powinny były do
naszych kin.Może kidyś w tv...

"Bunuel i okrągły stół"-ostatni film Carosa Saury inspirowany dorobkiem
wielkiego rodaka
"Dark days" Marca Singera-dokument o bezdomnych z Manhattanu(3 nagrody w
Sundance)
"Chopper"Andrew Dominika-film na podstawie dzienników seryjnego mordercy
(największy przebój australijskiej kinematografii)
"The circle"Jafara Panahiego(wenecki triumfator z Iranu w r. 2000)
"Sitcom"Francois Ozona-jego pierwszy długi metraż
"It`s all about love" Thomasa Vinterberga-z wiadomych względów

Jeśli popoełniłem jakieś błędy,jeśli któryś z tych filmów był w polskich
kinach,to mnie poprawcie.

Nobody is perfect (I`m not nobody:-)



Temat: Shrek 2- kompletne nieporozumienie

rychu_z_przemysla napisał:

> Shrek 2- kompletne nieporozumienie.
> Widzialem.
> Jest to sztampowa, nieciekawa historyjka na ktora szkoda czasu i pieniedzy.
>
>

hello, tytułem polemiki ;-)
(cytat)
"Shrek 2": Milion widzów szóstego dnia po premierze
(PAP, Gal/7 lipca 2004 16:55)
Shrek
W środę, szóstego dnia po premierze w polskich kinach, druga część "Shreka" przekroczyła magiczną granicę miliona widzów. Film ustanowił rekord otwarcia pośród filmów wprowadzonych do polskich kin po 1989 roku.
(koniec cytatu)

> Jest to sztampowa, nieciekawa historyjka na ktora szkoda czasu i pieniedzy.

...wytłumacz to mojej 5-cio letniej córce która jest 'zakochana' w tej postaci (i podejrzewam że nie tylko ona jedna)




Temat: kino Muza
Jeśli większość we Wł-wie ma takie podejście do kina jak Ty prezentujesz w
swojej wypowiedzi, to lepiej, żeby tego kina nie było.
A już na 100% nie będzie filmów krótko po premierze - właśnie przez ludzi z
takim podejściem jak Twoje. Po prostu, za nowość trzeba zapłacić, a na to stać
te kina, które będą miały duże wpływy z biletów (nasze nie ma raczej na to szans)
Ja nie chodzę na wszystkie filmy do kina; po prostu wybieram to, co chcę
zobaczyć i mam głęboko w... czy można już ściągnąć z neta podłą kinówę, czy też
nie - po prostu kupuję bilet i idę do kina.



Temat: ....Kino w lecie...
....Kino w lecie...
"Shrek 2" podbija polskie kina . W Zakopanem też kolejki za biletami.
Film cieszy sie dużym powodzeniem.

Już około 411 tysięcy widzów obejrzało w Polsce druga część "Shreka" w
piątek i sobotę. "Shrek 2" ma szansę pobić rekordowe, jak dotychczas,
otwarcie "Powrotu Króla", które w pierwszy weekend obejrzało 592 tys. osób.
Wątpliwości rozstrzygną wyniki sprzedaży biletów na "Shreka 2" z niedzieli,
które obecnie zbiera dystrybutor filmu.
"Shrek 2" miał swoją europejską premierę na majowym festiwalu filmowym w
Cannes. Został tam przyjęty entuzjastycznie. Szczególnie spodobał się dubbing
nowej postaci w filmie - Kota w Butach (który w filmie jest latynosem) - w
wykonaniu Antonio Banderasa.

Scenariusz przypomina pierwszy film - mieszają się w nim elementy komedii,
bajki i parodii, wiele jest odniesień do kultury popularnej oraz
hollywoodzkich megaprodukcji, w tym do "Władcy Pierścieni" i "Obcego".

Historia filmów o Shreku to nie tylko dzieje pięknej bajki z humanitarnym
przesłaniem, ale też opowieść o wielkim sukcesie finansowym. "Shrek 2" już w
trakcie pierwszego weekendu w kinach USA zarobił ponad 108 mln dolarów. Daje
mu to drugie miejsce na liście rekordów otwarcia wszechczasów,
po "Spidermanie". Badano też reakcje widowni - 81 proc. widzów uznało, że
film jest "znakomity", a dalsze 11 proc. - "bardzo dobry". Aż 70 proc.
ankietowanych chce obejrzeć "Shreka 2" jeszcze raz.

A co Wy sądzicie, czy jest rzeczywiście bardzo dobry?




Temat: Filmy,których nie zrozumieliście.
Philosophy of Time Travel
A ty to kupiles...

Przeciez ten caly dodatek na DVD to typowy merchandise. Kelly wypuscil
wersje "rezyserska" - gniota, ktory zniszczyl cala przepiekna strukture
kinowego oryginalu, powrzucal dodatki dla prozelitycznych fanatykow ze zwyklych
pobudek finansowych, pierwotna wersja bowiem osiegnela tak kultowy status i
niewyobrazalna ilosc nielegalnych sciagniec, ze cena starego DVD dzis wynosi
nie wiecej niz 2 funciaki/3,50 euro w Virgin Megastores.

Podobnie jest z "Clerks X", odswiezonym wydaniem DVD
niezpomnianych "Sprzedawcow" z okazji dziesiatej rocznicy filmowego debiutu
Kevina Smitha. A trend na dokarmianie nienasyconych widzow zapoczatkowaly
Gwiezdne Wojny, niespodziewany blockbuster stulecia z 77 roku, gdzie po
czterech latach od premiery dorobiono w czolowce napis "Episode IV" i wyszla
nagle szescioczesciowa saga, ktora George Lucas juz cala mial napisana we
wczesnym dziecinstwie, razem z niezliczona menezeria postaci ze Star Wars
Universe. Tia...



Temat: Vidi (III)
Dzięki wielkie za relację, u nas premiera dopiero 24 lutego, juź nie mogę się
doczekać, bo potwierdziłeś to, czego się po tym filmie spodziewam.
A wcześniej będzie wreszcie "Sophie Scholl - ostatnie dni", chociaż to zupełnie
inny kaliber, ale też bardzo jestem ciekawa i myślę, że to będzie duże
przeżycie, choć pewnie ciężkie, bo i temat tragiczny.
A jak to możliwe, że "Ukryte" do Was jeszcze nie dotarły? Chyba że masz na myśli
dvd, bo w kinach musiały już być.

Na Heatha Ledgera zwróciłam uwagę właśnie po komentarzach na temat "Brokeback
Mountain", przy okazji któregoś z ubiegłorocznych festiwali, chyba w Cannes.
Wtedy stwierdziłam, że musiałam widzieć go dawno temu w "Patriocie" Mela
Gibsona, ale tam był jeszcze bardzo młody, a że film był co najwyżej poprawny,
więc jakoś nie zwóciłam na niego uwagi, a tym bardziej nie zapadł mi w pamięć. I
dopiero niedawno obejrzałam jego dwa nowsze, choć też właściwie nie najwyższych
lotów filmy, które bez niego prawdopodobnie byłyby w ogóle niestrawne, chyba
kiedyś już o nich wspominałam: jeden to "Obłędny rycerz" (A Knight's Tale),
drugi "Zakochana złośnica" (10 Things I Hate About You). Prawdę mówiąc, ja
takich filmów w zasadzie nie oglądam na co dzień, na te skusiłam się wyłącznie z
ciekawości, tzn. ze względu na Heatha Ledgera właśnie, i ... no może nie padłam
na kolana, bo w takich filmach właściwie nie miał wiele do zagrania, ale
naprawdę jestem pod wrażeniem. Gość ma naprawdę niesamowity potencjał, jest tak
energetyczny, a przy tym ma tyle wdzięku, że zachwyca, fascynuje, oczarowuje,
uwodzi wręcz. Odkrycie roku!



Temat: Kajko i Kokosz na durzym ekranie?
> Witam wszystkim.
>
> W 2001 wyszedł w Internecie długi reportarz z którego wynikało że pan Olaf
> Lubaszenko jest w trakcie produkcji filmu "Kajko i Kokosz" i że mają
> wystąpić : Cezary Żak, Marian Opania, Zamachowki i Cezary Pazura.
> Wprawdzie nie jest to jeden z moich ulubionych komiksów ale ucieszył mnie
> fakt że Polacy będą robić filmową adaptację Komiksu a nie jak do tej pory
> Amerykanie i Francuzi.
> W Reportarzu napisali że ma wejść na ekrany kin w 2002 roku.
>
> Film jeszcze nie wyszedł bo jak doniosły późniejsze wiadomości na stronach
> filmowych, data produkcji została przełorzona na rok 2003.
> Niestety chyba znowu przełorzyli datę produkcji bo gdyby ten film miał by
> wyjść jeszcze w tym roku były by od dawna plakaty, w kinach reklamy, a w
> Internecie i czasopismach od dawna publikowali by zdjęcia z filmu i urywki.
>
> I tu apeluję o pomoc :
>
> Czy ma ktoś jakieś wieści jak potoczyły się losy produkcji filmu? Czy go
> wkońcu zrobią, czy morze odwołali jego realizaję? Lub jakie kolwiek
> Informacje proszę napisać. Będę wdzięczny.
>
> Dziękuję :-)

Premiera za rok, nie mogę się doczekać. Czy ktoś wie gdzie morzna ściągnąć
zwiastun?



Temat: Co się wyrabia z zielonogórskimi kinami???
Nooooo.... Straszne. Na przykład Garfield 2 był w Polsce już od 29 lipca, a u
nas w WENUSie dopiero 11 sierpnia. Przegięcie!!! :/ ludzie czy wyście
powariowali???? Może was to zdziwi, ale ludzie w takim mieście jak Zielona Góra
też mają ochotę się czasami wybrać do kina na, w miarę możliwości, aktualne hity
kinowe. :/ dlaczego zawsze musimy być obywatelami drugiej klasy...??? :/
Trzeba to zmienić. No, ale co my na to poradzimy.... Ja tam już nie mogę się
doczekać FOCUS PARKu, gdzie ma znaleźć się, między innymi, multikino CINEMA
CITY, gdzie nowe filmy są aktualnie, już w dniu premiery i to w kilku salach. Co
to się u nas wyrabia??? APEL: Właściciele kin - starajcie się o filmy jak
najszybciej i puszczajcie je nam zaraz jak zaczyna się granie w całej Polsce. :/
nie róbcie nam takiego zawodu... :/



Temat: Pogadajmy 03.03.06
Kiaruś! Ty też się trzymaj dzielnie, szybko uwiń z robotką cobyś nie siedziała
więcej niz to konieczne
A tak wogóle to przejrzałam właśnie ofertę kinową na ten tydzień - i mile się
zaskoczyłam. Już w tym tygodniu premiera filmu "Wyznania gejszy". Czytałam
ksiażkę rok temu i byłam zachwycona i strasznie się cieszę, że pojawił się ten
film (produkcja amerykańska z japońską obsadą). Na pewno na niego pójdę, ale
raczej nie z Krzysiem, bo to typowo babski film. Z kolei w weekend Krzyś
ciągnie mnei do kina na Czerwonego Kapturka. Za to z nieciepliwością czekam na
maj i premierę "Kodu Leonadra daVinci". Ksiażka podobała mi się bardzo. Mam
nadzieję, że nakręcą również inne filmy na podstawie ksiazek Browna
(zwłaszcza "Anioły i demony", bo ta mi się podobała najbardziej). Właśnie
kończę czytać trzecią (Zwodniczy punkt) i zostałą mi jesczze jedna
do "połknięcia".



Temat: a.i. - byliscie?
a.i. - byliscie?
w kinach wciaz mozna obejrzec filmidlo spielberga - ”a.i.”. musze was
przestrzec przed tym filmem.
niestety steven zepsul straszliwie scenariusz stanleya kubricka, straszliwie.
do filmu wieje nuda! i to nuda potezna.
historia jest ciekawa i gdyby zostala opowiedziana w stylu ”2001: space
odyssey” film bylby naprawde swietny.
a tak mamy film ani dla dzieci (zdecydowanie zbyt okrutny), ani dla doroslych
(lopatologiczne tlumaczenie wszystkiego co sie da). myslalem, ze bedzie w sam
raz dla amerykanow, ale oni twierdza, ze jest przeintelektualizowany i nadaje
sie dla europejczykow... ech...
nawet operator sie nie popisal (czyzby kaminski byl w slabszej formie?), z
poczatku swietne zdjecia ustepuja holywoodzkim typowkom...
a film jest zdecydowanie przegadany... wszysko co tylko mogloby budzic
podejrzenie niezrozumialosci jest wyjasniane (najczesciej z offu). i pomyslec,
ze gdyby film robil jednak stary dobry kubrick, przes ostatnie pol godziny nie
padlo by ani jedno slowo.... ech...!!!
masa dobrych pomyslow, ciekawa historia, dobre zdjecia na poczatku i taka
kicha!!! nuz sie w kieszeni otwiera!!! az sie nie chce wierzyc, ze podobno
stanley sam wyznaczyl stevena na rezysera a.i. ....
czyzby spielberg sie konczyl? coraz slabsze sa te jego filmy, coraz slabsze! az
boje sie co zrobi z ”minority report” wedlug opowiadania philipa dicka...
(premiera - 2002)

pozdrawiam!

darth da killa, lord sith



Temat: "Władca Pierścieni" za półtora miesiąca...
Witam,
Przed chwila dzwonilem do Warner Bros - Dystrybucja kinowa:tel 651-7920, adres
Okrężna 9, Warszawa. Mila Pani, ktora odebrala telefon, na moje pytanie kto
jest odpowiedzialny za taki termin premiery odpowiedziala iz jest to dyrektywa
centrali. Niestety byla w biurze sama i nie mogal mnie do nikogo przelaczyc.

Ktos dobrze napisal iz najpierw Harry Potter a potem Wladca...... (podobnie
bylo z I czesciami tych filmow na poczatku 2002 roku).

Proponuje nekac telefonami biuro w Warner'a jak najczesciej, moze zmienia
chociaż termin premiery III cześci.




Temat: Equilibrium
Mi się też podobał :) jedno do czego mam zastrzeżenia to to że
jak zwykle w Polsce w kinach puszcza się tylko to co akurat na
topie a reszta może poczekać na czas kiedy nie będzie hitów
dlatego dobre filmy pojawiają się rok albo dwa lata po premierze
w cywilizowanym świecie... Ale co tam i tak oglądałem w divx
przyznaję że nie jest to film typowy do kina raczej lepiej
obejrzeć go na kasecie czy dvd. Nie powiedziałbym że jest lepszy
od matrixa moim zdaniem opowiadają podobną historie ale na różne
sposoby matrix to powieśc EQ to opowiadanie krótka historyjka z
przesłaniem ... ale dobrze wykonana robota. Mi się podobało
miało może swoje gorsze momenty ale w przeciwieństwie do wielu
filmów skupiono się na samej idei i nie pokryto jej milionem
efektów specjalnych. To opowiadanie lub dobry komiks i tego się
trzymajmy nie dopisujmy ideologii jak to próbuje się zrobić z
Matrixem. Poprostu film przy którym człowiek zadaje sobie pare
pytań - i na pewno podstawowe nie brzmi po cholere ja to
włączyłem :)
Dziękuje za uwage
Sic lambert@poczta.wp.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 167 wypowiedzi • 1, 2, 3