Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: problem z amv
Temat: NIE o Rosomaku ( dlugie )
Michal, jesli jedynym problemem AMV sa jakies problemy z ukladem zawieszenia
to nam sie upieklo wprost gigantycznie..
Śledząc program KTO często zastanawiam się, jak to świat się zmienił...
...uruchomienie produkcji to kwestia kredytu. Zbiera się ludzi, sprzęt
a takie detale jak tradycja, doświadczenie, już dostępne możliwości itp.
zupełnie się nie liczą.
co do lapowki to znajac Finow jakos
nie kce mi sie w to wierzyc.
Równie dobrze, ktoś mógł komuś zapłacić, aby
ten twierdził, że wziął łapówkę :D
Ponadto nie rozumiem, jaką metodą można wygrać
przetarg nie mając nawet umów (ba! listów intencyjnych!)
o kredytowaniu produkcji w przypadku wygranej...
Co więcej, w zasadzie poza podwoziem bazowym
i KBWP żadna konfiguracja - z transporterem piechoty włącznie
- NIE ISTNIEJE ! Teoretycznie to jest zmartwienie producenta,
ale bez przesady...to co właściwie było przedmiotem oferty
a tym samym zamówienia ?
Zreszta powtarzam po raz kolejny, czy lapowka
byla poto zeby sklonic wysoka komisje do wybrania najtanszej oferty?
Khm... najtańsza oferta wcale nie oznacza oferty najlepszej.
Z drugiej strony, ZTCW to Pandur wygrał w Portugali tak jak u nas AMV.
Ceną. Z tego wynika, że cena dość luźno przekłada się na możliwości
skoro w jednym przetargu daje się cenę 40% większą, a w drugim 10%(?)
mniejszą niż konkurent.
W takim
razie jako podatnicy powinnismy sie cieszyc ze wplynela ;)
Poczekamy zobaczmy. Do czasu sformowania pierwszej brygady.
Co do Piranii.. AMV mimo wszystko jest konstrukcja o 20 lat mlodsza. Cos to
musi znaczyc.
młodszy od F-16 i to musi coś znaczyć...a znaczyło coś ? Nic.
Ponieważ oba warianty samolotów prezentowały porównywalny poziom
technologiczny. Tyle że jeden miał bogatszą historię...
Pozdrawiam, Antey
Temat: Patria AMV do Iraku
bardzo dobrze. co prawda sprzet jest nowy, nie "dojechany" ale warto
sprawdzic
co tez kupilismy w realiach dzialan wojennych
Dokładnie. W końcu nikt raczej nie przewiduje regularnych działań wojennych,
więc podstawowym zadaniem tych AMV będą pewnie działania w misjach
stabilizacyjnych takich jak Irak, mniej lub bardziej niebezpiecznych. W
rezultacie ten Irak jawi się jako niemal idealny poligon.
no pewnie tak. i durne pismaki sie rzuca. to jest sprzet na wojne i na
wojne
pojedzie.
a to ze partyzanci sa tacy nie fair :P ? tym lepiej... zobaczymy [no oby
nie
ale jezeli juz to wlasnie niech to bedzie dajaca imho najwieksze gwarancje
wyjscia z calo
AMV] czy patria w porownaniu ze stalkerem daje podobna gwarancje na
przezywalnosc zalogi.
Z IED jest tak, że właściwie nie ma pojazdu odpornego na nie. Jak można
Abramsa czy Bradleya wywrócić do góry dnem, to nie będzie problemu ze
Strykerem (i w sumie nie ma, Amerykanie stracili już kilka Strykerów w
eksplozjach min, jeden czy dwa się kompletnie spaliły, ale nie kojarzę
dokładnie jak jest ze stratami wśród załóg).
Jak jest (ma być?) z pancerzem AMV - zakłada się odporność na pociski ppanc
z wkm-ów, działek z przedziału 20-35 mm? A pociski kumulacyjne, chociażby
stare wersje RPG-7? Może by te nasze AMV puścić do Iraku z ażurowymi
osłonami, tak samo jak zrobili Amerykanie ze Strykerami?
no i sprawdzi sie jej wlasciwosciom manewrowo-bojowym w konfrontacji z
realnym przeciwnikiem. pytanie jaka
wersje sztab generalny
wysle do iraku? z tego co pamietam do wojska maja trafiac w miare po rowno
zarowno wersje
z wieza jak i stanowiskiem km-u. transport pewnie czarterem morskim.
szkoda
ze tak dlugo
trwa kwestia pozyskania c-130. taki hercules k-30 mogl by doswiadczalnie
zabrac jednego amv
a drugi obsluge, czesci. owszem tanio by nie wyszlo ale pokazalo ze i taki
ciezki sprzet mozna w
razie czego [naglej koniecznosci] natychmiastowo przerzucic z polski na
bliski wschod :P
no i nie bedzie to juz AMV tylko... no zobaczymy ...KUNA? :)
ein
Coś tam dzisiaj Kwaśniewski w Waszyngtonie uzgadniał właśnie a propos tych
C-130 ze Stanów. Ale do czerwca chyba ich i tak nie będzie.
Hm, KUNA.... Może lepiej ŁASICA?
;-)
PAK
Temat: Klub dyskusyjny - Dobre AMV
It's My Life
Teledysk niezły, choć chyba nie do końca uchwyciłam jego przesłanie. Nie miałam okazji zobaczyć GTO, więc nie jestem w stanie zweryfikować zgodności albo oryginalności przedstawionej historii. To jednak jest akurat mój problem, niczyj więcej :) wobec czego:
* piosenka - przebój, cóż tu ukrywać, sprytnie wykorzystany. Stanowczy plus.
* jakość obrazu - no cóż mogłabym się ciut przyczepić, ponieważ w niektórych momentach, widać, że do dvd to mu daleko. Nie zamierzam jednak dyskryminować tego amv z tego powodu. Nie każdemu nie szkoda kasy na dvd :)
* efekty - muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się oryginalny pomysł na efekt w momencie 2:15-2:30. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam :D miłe zaskoczenie
* synchronizacja - widać starania w dopasowanie nie tylko scen do rytmu, ale też do tekstu piosenki, a dla mnie zawsze jest to ogromny plus w ocenie amvki
Ogólnie oceniam na 8,5/10
Nie wywołał u mnie ślinotoku :P śliniąca się dziewczyna jest nieelegancka ^.~
====================================================
Oki, wiem że trochę za wcześnie wyjeżdżam ze swoją propozycją, ale nie jestem pewna czy do piątku będę mieć czas, więc korzystając z wolnej chwili, zrobię to teraz :)
Nazwa: Just for a Day
Anime: sporo tytułów od 5 Centimeters per Second do Zero no Tsukaima
Piosenka: U2 - Beautiful Day
Gatunek: Sentimental, Serious
Autor: Funky-kun (Fastass MaaFackaz)
Czas trwania: 04:06:00
Rozmiar: 81.1 MiB lub 91.8 MB hmmm, czyli sporo
Format: mp4 lub xvid
Link: http://www.animemusicvide...fo.php?v=158790
Nagrody: Best Drama @ Bunkasai 2008 AMV Contest ;
planowany (chyba) udział w Japan Expo 9ème Impact, Japan Expo International AMV Contest 2008 i Kumoricon 2008 AMV Contest, Kumoricon 2008 AMV Contest
Jak zobaczyłam ten teledysk to po prostu mnie od razu oczarował, co wcale nie tak często się zdarza :D Kultowa piosenka, cudna jakość obrazu, niesamowite użycie scen (skąd ten autor je wykombinował?), cały teledysk wręcz płynie, bo inaczej nie da się tego określić. To jest nowa produkcja, ma kilka dni, ale zbiera zupełnie zasłużenie coraz wyższe noty. Autor pokazał, że nie trzeba być ze Stanów, Francji, czy Rosji, żeby robić cudne teledyski :D Talenty rodzą się też w Bułgarii.
Oczywiście mam swoje ulubione sceny w teledysku, które mi wręcz dech zapierają, ale nie będę psuć zabawy :D
Moja ocena to 10!!!/10
BTW, teledysk znalazła moja siostra (siedzi koło mnie i upomina się o credits) :P
Temat: KTO Rosomak w Wojsku Polskim [jednak nie koniec]
Wymagania na KTO dla WP zostały opracowane zgodnie z polskimi wyobrażeniami jakie funkcje ma ten pojazd spełniać dla realizacji celow przynależnych naszej obronności. Nawet dzisiaj, dużo bogatszy w doświadczenia i wiedzę, nie widzę w nich specjalnych błedów jak i nie uważam, żeby się specjalnie zdeaktualizowały.
"Egzekucja" tych wymagań leżała w gestii odpowiednich instytucji MON, które z niewiadomych powodow zaczęły je łagodzić i zmieniać nie do końca, chyba, zdając sobie sprawę, że w rzeczywistości zaszkodzą nie tylko sobie, ale i samej PATRII. Pojazd który faktycznie kupiono nijak ma się do wymagań i potrzeb poszczególnych rodzajów wojsk co przekłada się na faktyczne na zatrzymanie wdrażania jego wersji spejalnych. Filozofia "jakoś bedzie" musiała zakończyć się porażką.
Proszę zwrócić uwagę, nie chcę być brutalny, że teraz tylko metodą "strażaka" probuje się ratować program a może przede wszystkim wydane pieniądze. Stąd pełzająca rezygnacja z pływania, modernizacja wyposażenia i opancerzenia. Tylko najwieksi optymiści (żle poinformowanie pesymiści?) lansują, że my, czyli Polska popsuła cudowne dziecko AMV. Nie jest to prawda - różnice między AMV i ROSOMAKIEM są kosmetyczne. Stąd też wynika klopot z jakąś poprawą konstrukcji.
Lansowanie poglądow, iz Austryjacy inspirują, negatywne opinie o PATRII są na granicy, prosze wybaczyć, śmieszności. Proszę zważyć, iż również na tym Forum można bez problemu doszukać się wad (cech konstrukcji?) niezgodnych z polskimi wyobrażeniami na KTO.
Również argument, że inne kraje kupują AMV nie jest żadnym argumentem na rzecz PATRII jako polskiego KTO. Ujmę to tak, jeżeli np. klient nie wymaga pływania, akceptuje EURO II czy nie zamierza przewozić pojazdu C-130 to KTO AMV może być dla niego dobrym pojazdem.
Nie wiem skąd wziął się w MON wątek pt. PATRIA a sprawa polska. WP potrzebowało, potrzebuje i będzie potrzebować KTO a nie KTO PATRIA (AMV, ROSOMAK) o określonych parametrach zależnych od rodzaju wojsk. Wymagania saperów czy artylerzystów nie muszą, a należaloby by powiedzieć nie mogą, być takie same bo i cele które te wojska realizują są różne. W tym względzie, jak na razie, KTO AMV okazuje się najmniej podatnym do budowy pojazdow specjalnych spośród nowożytnych transporterów. Należy przypuszczać, iż powody takiego stanu rzeczy są dwa: rama i zamknięta filozofia konstrukcji. Firmie PATRIA również nie przynosi chluby, iż wiedząc jakie pojazdy specjalne WP zamierza budować, nie dołozyła wystarczajacych starań dla stworzenia odpowiedniej bazy.
MON znowu jest nowy, pojawia się znowu okazja do zrobienia linii wyrownania dla KTO w Polsce - ciąża nie przejdzie, to pewne.
Temat: Klub dyskusyjny - Dobre AMV
No w końcu się wzięłam za zaległości ;P
Itadakimasu!
Ogólnie teledysk jest takim, jakim się spodziewałam. Słysząc tytuł anime od razu kojarzę sobie dbanie o naszą ziemię, problemy ochrony środowiska itd. Pewnie dlatego zawsze chętnie szukam dobrych AMV’ków z tym tytułem. I tutaj się nie zawiodłam. Problem z tym co obecnie nasze społeczeństwo je, czyli wszelkiego rodzaju fast-foody i inne ‘śmieciowe’ jedzenie jest na topie coraz bardziej. I ten vid pokazuje bardzo dobrze, trochę w lekko schizowy sposób, te zagadnienia. Rzeczywiście byłby bardzo dobrą reklamówką dla bojowników o zdrowe odżywianie się. Podkład muzyczny został dobrany odpowiednio – wprowadza, jak już wcześniej pisałam, swoistą schizę, zamieszanie, tak aby tylko uwidocznić problematykę. Sceny również dobrze zestawione. Całość daje naprawdę dobry vid-reklamówkę.
Moja ocena 8,5/10
Seigi
Spojrzałam na twórcę vida i już byłam pozytywnie nastawiona. Tak to już jest – po prostu lubię ją, uważam, że wypuszcza bardzo dobre AMV’ki. I podobnie jest w tym przypadku. Jestem nawet skłonna przyznać, iż może konkurować ze „Spoil”. Wiem, że to może i dość wysoka ocena, ale przedstawiona propozycja podobała mi się. Mamy tutaj typową dla DN schizę (coś za dużo chyba używam tego słowa o.O). Jest szybka, rytmiczna muzyka, która została dobrana odpowiednio do pokazywanych scen. Efekty są imo wyważone, mamy szybkie i dynamiczne przejścia, są i bardziej spokojne momenty. Całość pokazuje dość dobrze historię pokazaną w anime.
Ogólnie uważam, że vidy z DN opierają się na podobnych schematach, bo samo anime w sobie jest klasą. Dlatego potrzeba swoistego feel’a, aby wykrzesać coś więcej, przykuć uwagę widza. I tutaj moja uwaga była skupiona na vidzie.
Moja ocena 9,5/10
Splish Splash
Nanna, rozpieszczasz mnie *__*
Wpierw Sebastian, teraz ten vid. Cóż kobieta zrozumie kobietę ;P (jak dobrze, że jesteś w Klubie)
Vid oczywiście podobał mi się. Jestem w stanie znieść naprawdę sporą ilość biszy i prawdę mówiąc nigdy ich za mało. AMV jest bardzo zabawny. Muzyka luźna, śmieszna, bardzo dobrze ukazała klimat vid’a. Do tego dobrana została odpowiednio ze scenami dając miód dla moich oczu. Pewnie brzmię jak jakaś fangirl’ka, ale cóż – po prostu mi się podobało. Doskonała propozycja na poprawę humoru. Rzeczywiście synchronizacja słów piosenki z pokazywanymi scenami była bardzo dobra, przez co jeszcze łatwiej jest odebrać cały zamysł pracy. Szkoda tylko, że takie krótkie to było.
Moja ocena 9/10 (za pure fun, biszonów, klimat)
Temat: One Piece AMV
Rozumiem że chciałeś zrobić profil postaci, lecz nie do końca ci wyszedł.
Zawsze można zrobić mix action-chara profile, albo drama-chara profile, ale do tego potrzeba większego ogarnięcia z programami i ogólnie trzeba mieć zrobiony jakiś koncept, zanim zabierzesz się do pracy (można wymyślać jakieś fajne, nowe motywy/dodatki na spontanie, ale cały vid nie może być z nich zbudowany). W przypadku actiona wystarczy dynamiczna muzyka, która niekoniecznie musi pasować (abstrahując do Twojego Zabrakło z melodią. Do tego piosenka nie do końca pasowała mi do Law.) do postaci, w przypadku nieco poważniejszego vida - jest to dla mnie wręcz obowiązkowe.
Dobrym przykładem na amv-kę będącą profilem postaci, jest ta zrobiona pod Ussop'a " With the thousands lies and the good disguise".
Haha...vid jest świetny! Polecam, chyba best vid o Długonosym.
Może problemem było nie zrozumienie piosenki?
Tu polecam youtube.com i szukanie piosenki z lyrics (takowóż google.com).
Co do pracy - Srsly, ale ty nawet się nie starałeś tego zmontować. To jest anime + muzyka, co najwyżej uciąłeś suby.
Muzyka nie pasuje ani trochę do klimatu postaci...że już nie wspomnę o gwałcie na synchronizacji audio<->video.
Przejścia zupełnie zbędne, a jak już chciałeś jakieś dodać, to w Sony Vegas znajdziesz dużo lepsze (mniemam, że w nim robiłeś tego vida), które można odpowiednio "przerobić".
1/10 - żadnych plusów, same minusy.
Rady na przyszłość - ściągnij kilka porządnych vidów, zobacz jakie motywy techniczne stosują twórcy, opracuj fabułę w swojej głowie. Aha, zapomniałbym o najważniejszym - nie wiem, jak inni robią vidy, ale ja najpierw zaczynam tworzenie teledysku od muzyki. Tj. słucham muzykę i w pamięci myślę nad wyglądem mojego vida.
To tyle. Aha, kolejna rzecz - nie rób vida na czas, poprawiaj wszystko co cię irytuje, rób to do momentu, dopóki nie będziesz zadowolony. Jak nie uszanujesz własnej pracy, to tak samo mogą ją potraktować oglądający. I przede wszystkim - tworzenie ma sprawiać Ci przyjemność.
I moja rada na przyszłość, nie przejmuj się ocenami na YT, jak i oceną znajomych, którzy nie mają zielonego pojęcia o tworzeniu amv. Na YT 90% prac ma 10/10 za nic, a znajomi są po prostu mili i nie będą ci wypominać wad.
Polecam:
www.animemusicvideos.org
amv.com.pl
Temat: Klub dyskusyjny - Dobre AMV
Ooooo... nasze szeregi się powiększyły :) Miłe zaskoczenie, trochę świeżej krwi w gustach zawsze się przyda :) Mam nadzieję, że zmiany przyniosą ciekawe wypowiedzi i klub będzie dyskusyjnym nie tylko z nazwy :)
Tylko dlaczego udział procentowy pierwiastka kobiecego uległ zmniejszeniu >.> Do tej pory było fifty/fifty... a teraz? Ankane... możemy mieć problem w forsowaniu uczuciowych vidów :P Herosie, słabo werbujesz kobiety ^^.
Oki, no to najpierw recenzje ...
Prayer for Destruction
Ale się poważnie zrobiło...Zresztą, jakie mają być vidy z Apokalipsą w tle...
Sam początek przyprawił mnie o uczucie deja vu, bo przecież ja już gdzieś widziałam tę odliczankę :) ale nic, przyjmuję do wiadomości, że to jest bardzo popularny motyw. Teledysk jest dobry, tylko jak dla mnie ma jeden maluśki mankament - przewidywalność. Po zobaczeniu źródeł video, muzyki, nie mówiąc już o tytule, wiedziałam na co mam się nastawić. Ostatnio mi się wymagania do amv wyostrzyły, więc zachwycić mnie nie zachwycił, pomimo tego, że posiada wszystkie atrybuty dobrego amv. Ma bardzo dobrą synchronizację, dopasowaną muzykę i odpowiednio dobrane efekty specjalne. Mam podobne odczucia co do przytłoczenia widza, wizją jaki to ten świat jest zepsuty i niedobry, dlatego czeka go marny koniec ... Jedynie nie podzielam opinii, co do większej ilości efektów. Imo były w sam raz. Jak już wspomniał Qosmo , mikroobrazy wypadły świetnie i odświeżająco, były moim ulubionym momentem w vidzie.
Też oceniam 9/10.
The Harassment of Kyon
Kyon <3 Damn... muszę na nowo obejrzeć TMoHS...
Wracając do teledysku ... hmmm... dla panów może być on trudny w przetrawieniu, ale to wszystko zależy od tego, jak się do takiej parodii podejdzie ^^. Ja miałam banana na buzi przez całe 3 minuty 51 sekund. Teledysk jest przede wszystkim śmieszny, a sam pomysł przedstawienia yaoi pairingu na bazie koszmaru sennego głównego podmiotu tego pairingu, trudno uznać za wyjątkowo niestrawny dla hetero faceta. Ale ja się na tym nie znam ^^
Dla mnie vid ma fajną, lotną muzyczkę, konsekwentnie spreparowane sceny, trzyma się kupy po prostu. Oczywiście są małe niedociągnięcia, zwłaszcza jeśli chodzi o lipsynch, czy wycinanie scen, więc technicznie trochę traci. Najbardziej rozbawiła mnie cenzura i "not appropriate for some viewers". Sympatyczny, lekki teledysk - 8,5/10
Temat: Artyleria do Afganistanu
Pancerz odporny na ppanc 30 mm to pytanie "okolicznościowe". A co sądzicie o takim rozwiązaniu jak posadzenie ZU-23-2 na Rysiu z oslonami balistycznymi (niekompletna wieża). Oczywiście - Ryś nie testowany przeciw minom chociaż podobnież ZMO WAT prowadzi badania nad jakimiś rozwiązaniami na powiększenie odporności min Rysia. Ew. Ryś byl szacowany na pozostawanie ok. 10 lat po modernizacji - tutaj dodać sprawdzone w Iraku ZU-23-2 w zastosowaniach nie-OPL. Sila ognia teoretycznie mniejsza o polowę niż Szylki, ale za to nie-gąsienicowy. Nieco taniej...
Eksploatacji KTO, nawet po modernizacji, nie planuje się na 10 lat. Dla odmian specjalnych KTO RYŚ i ROSOMAK to co najmniej 20 lat (pomijam sprawę wyposażenia specjalnego szczególnie elektronicznego). Co ciekwe niektore moduły RYSIa są nowszej generacji niż ROSOMAKA np. jednostaka napędowa a więc ich zużycie moralne nastąpi najprawdopodobniej później. Powodem tego jest fakt, iż faktycznie RYŚ powstał później niż AMV.
Posadowienie 23 mm na KTO RYŚ było analizowane w aspekcie plot. Twoja propozycja "lądowej" wersji jest ciekawa i mam nadzieję znajdzie miejsce w rozważaniach decydentów wspartych analizami specjalistów.
W innym wątku: RYŚ czy ROSOMAK, pozwoliłem sobie na garść informacji o ochronie przeciwminowej przy uwzględnieniu rzeczywistych zagrożeń związanych z naszymi wyprawami zagranicznymi.
Pianka między głównym a dodatkowym pancerzem KTO AMV nie poprawia tylko w ogóle umożliwia utrzymanie się pojazdu na powierzchni wody. Zaczyna chyba powoli dojrzewać kwestia pozbawienia KTO ROSOMAK zdolności pływania, tak naprawdę nieprzygotowanego do pełnienia tej roli. Im szybciej się to stanie, tym lepiej dla KTO ROSOMAK. Dla wersji szczególnie wymagających tej funkcji można uzyć RYSia czy IRBISa.
Co do dopancerzania KTO ROSOMAK to nadal zalecam ostrożność przy zakładaniu go bez badań wpływu na pojazd. Nie nalezy zapominać, iz jest mały problem z uzyskaniem zgody Finow na modyfikacje ich przecież konstrukcji. Nawet najlepsze panele pancerza wymagają przygotowania pojazdu po wcześniejszej analizie konstrukcji. Nie można wykluczyć, iż w Afganistanie będą musieli radzić sobie nasi żołnierze bez wzmocnień. Niestety "umiędzynarodowienie" KTo AMV nie ułatwia i nie będzie ułatwiać prac w przyszłości. Jako przyklad mozna dać problem zwiększenia odporności pracy pojazdu na temperatury do +58st.C co najprawdopodobniej zablokowało wyjazd ROSOMAKów do Iraku.
Temat: AMV by Marciano
Heros napisał/-a:
Ja obejrzę, ale przed seansem nastawię się na to, że ten film będzie kiepski - przynajmniej się nie rozczaruję. A kto wie...a nóz mi się spodoba.
No coz, mialam nie poprawiac, bo co tu duzo nie mowic, to nie jest zachowanie godne pochwaly. Ale jesli Ty poprawiasz innych, rowniez pragne zwrocic uwage na Twoje bledy.
Bowiem a noz to do chleba mozesz uzyc. Jesli chodzi Ci o wyraz blizkoznaczny do 'akurat', coz, wtedy polecam pisanie 'nuż' przez u zwykle:).
Wracajac do widkow.
1 amv~
Plus za brak subow. Co jak co, ale one raza w oczka. Oraz dobra jakosc obrazu... Naprawde, swietna jak na yt.
Jednak obawiam sie, ze najwiekszym problemem jest muzyka. Piosenki LP sa juz tak oklepane, i nie trzeba byc ich fanem by znac je na pamiec:).
Wydaje mi sie jeszcze, ze wrzuciles klipy 'tak o', w ogole nie zastanawiajac sie, czy beda pasowaly pod muzyke ...
Bo niestety timing lezy. I tu nie chodzi o jakies superefekty, ale o to by przyjemnie sie ogladalo. Ja niestety tez za dlugo nie wytrzymalam ;).
2 amv~
Jak poprzednio, musze przyznac, ze jakosc naprawde swietna.
No wlasnie, ale... Suby. Poza tym po raz kolejny muzyka, ktora mozna znalezc w co najmniej 1000 innych amvkow. I nic, co by sprawialo, ze chce sie ogladac amvka :c.
Na przyklad, ja, nie ogladajac bleacha, nie wiem czy Ty sam przypasowales sceny, czy po prostu tak wypadlo, ze raz na jakis czas pasuje pod muzyke.
Patrz np. tu. Teledysk tez nie z wyzszej polki, ale przynajmniej autor cos kombinowal, wiec co jak co, pasuje do muzyki :).
Jesli wmm nie pozwala Ci rozwinac skrzydel, sprobuj sciagnac probna wersje vegasa.
Temat: Ciekawe ujecie T 72M1M ( link )
Hej
W kwestii formalnej
| Domontowano pędniki... przynajmniej o ile mi wiadomo,
| AMV od prototypu był zdolny do pływania
Bez pędników? :o)
Wiele pojazdów pływających nie ma w ogóle żadnego napędu do tego pływania -
w wodzie "wiosłują" po prostu za pomocą kół czy gąsienic. Wystarczy to do
poruszania sie z prędkoscią kilku km/h. Pamiętajmy ze nie mają to być to
statki pełnomorskie tylko samochody zdolne do przepłynięcia jakiejs rzeczki
czy jeziorka, ewentualnie przepłynięcia z okrętu desantowego na brzeg.
Warto jeszcze przypomnieć że jeden z pojazdów startujących w polskim
konkursie, Pandur w ogóle nie był w oryginale pływający - dorobiono mu "na
szybko" tę możliwośc wlasnie na potrzeby konkursu.
| Nie jest. Tylko się mieści, a to różnica.
Owszem jest. Natomiast nie może być zgodnie z amerykańskimi normami.
Jeszcze raz ponownie zapoznaj się z tekstem. Nota bene jakim cudem Finowie
transportowali go na pokładzie C-130, skoro tylko się mieści, co? :o))
Tego to bym sie w ogóle nie czepiał - mocowanie sprowadza sie do rozmaitych
linek, uchwytów i zaczepów, zmiana ich rozmieszczenia nie wydaje się czymś
niewykonalnym.
| Poza lżejszym transporterem, który po kuracji odchudzającej nadal
| ma problemy z mocą jednostkową.
Problemy?? popraw mnie, jesli mam złe dane ale Rosomak ma zdaje sie silnik o
mocy 360 kW = 490 KM; dla pojazdu bazowego (14 ton) daje to 35 KM/t,
powiedzialbym raczej ze to potwornie dużo jak na taki kołowy pojazd. Nawet
dla maksymalnej, 24-tonowej konfiguracji moc jednostkowa jest nieco ponad 20
KM/t, też calkiem niezle.
Dla porownania: Piranha z 300KM przy masie pojazdu bazowego 12,5 t ma 24
KM/t, zaś Pandur (245KM, 12 ton) - 20,4 KM/t
Temat: Patria - smiac sie czy plakac?
W kwestii formalnej - zacytowałeś kawałek ustawy w oderwaniu od całości
systemu prawnego. W tym wypadku wypatrzyło to sens unormowania.
Stosowanie Polskich Norm zawsze było dobrowolne. Tylko w niektórych
wypadkach jest obowiązkowe i ten obowiązek narzucony jest różnymi
ustawami.
Obowiązkowe są na pewno w urządzeniach dźwigowych, zbiornikach
ciśnieniowych, kotłach, budownictwie. Pewnie to nie wszystko, ale akurat
na
tym się trochę znam, więc mogę pisać.
Z tym, że poza Polskimi Normami jest coś takiego jak certyfikacja. Do
różnych rzeczy są różne urzędy certyfikacyjne. W praktyce może to
oznaczać,
że choć stosowanie PN nie jest obowiązkowe, to dane urządzenie nie
dostanie
stosownego certyfikatu i nie będzie można nim w Polsce handlować, dokąd
nie
dopasuje się go do Polskich Norm..
Zgadza się. Ale takie AMV można sobie gruntownie przebadać z punktu widzenia
bezpieczeństwa i innych. A dlatego się stosuje normy, bo potem nie trzeba
się tłumaczyć z zastosowanych rozwiązań (w ustawie jest powiedziane o
budowie urządzeń według ogólnie przyjętej wiedzy czy jakoś tak - norma jest
takim zbiorem). Normalnie się nie opłaca (zwykłej firmie ze zwykłym
produktem) udowadniać słuszności swojej konstrukcji, ale KTO nie jest
zwykłym produktem.
Jeśli chodzi o dobrowolność, to były obowiązkowe wszystkie do ustawy z 93r
(Dz55/93 zdaje się). Potem zrobiono je nieobowiązkowymi z wyjątkiem: I tu
się uzbierała taaaaka lista wyjątków do obowiązkowego stosowania, że w
zasadzie były obowiązkowe w większości.
Zacytowałem tylko ten kawałek, ponieważ była o tym mowa w kontekście AMV.
Wiadomo, że musi być certyfikowany, ale do tego nie jest potrzebna zgodność
z normą. Musi po prostu przejść badania (nie wiem jak w przypadku KTO, ale
normalnie musi być zgodny z Dyrektywami UE - są baardzo ogólne, mówią co ma
być zapewnione, a nie jak - tak jak to było w normach - teraz sposób
rozwiązania problemu nie jest wymuszony).
Też nie jestem prawnikiem, ale miałem to ostatnio na wykładach :-)
Temat: Zgoda na rosomaka
nie wiem czy oszczednosci na pancerzu wynikaly tylko i wylacznie ze
zdjecia
"nakladek" - wtedy nie byloby problemu
Ktoś tu podawał link do zdjęcia... AMV z dodatkowym pancerzem
na boku tak lekko licząc 20-30 cm z każdej strony nabiera...
ale cos mi sie obilo o uszy ze oprocz tego zrobiono także cienszy pancerz
podstawowy a to juz bez zastosowania nakladek jest nie do naprawienia.
J.w - ostatnie co mi w Rosomaku przeszkadza, to poziom osłony pancernej.
Wiesz... byle S-60 w czyimś garażu, to i nawet z dopancerzonego Rosomaka
zrobi miazgę.
Jezeli czegos nie ma od poczatku to mala
szansa ze zostanie to dokupione pozniej .... - tak to u nas zwykle bywa
Mnie nie obchodzą nasze szanse, tylko możliwość techniczna.
A jak zdają się sugerować informacje (mało kompletne...)
to właśnie z możliwościami technicznymi będzie problem.
Jeżeli celność ognia będzie niska, a mobilność słaba
- to żaden pancerz (poniżej Mardera 2 ) nam nie pomoże.
poza tym jezeli juz teraz zwrocono uwage na zmiejszona moc jednostkowa to
po
dolozeniu powiedzmy 5 ton dodatkowego opancerzenia Rosomak moze w jakiejs
czesci utracic swoje zdolnosci trakcyjne
I to boli :O(
(ze o plywaniu nie wpomne)
A mnie się tak podoba : podstawowy KBWP 'combat-ready'
pasuje do C-130 na 'roll on - roll off' i pływa. Dopancerzony
traci obie właściwości. To wg. mnie najbardziej optymalne rozwiązanie.
Tylko żeby jednak się go dało tym C-130 wozić...
Temat: Patria - smiac sie czy plakac?
| przewiesc w toyocie.. ale jakiej toyocie to juz nie mowisz. a moze to
byc
| yaris albo avensis albo camry.
No tak, ale jesli wiadomo, że bez względu na model każda z tych toyot
miałaby identyczne możliwości przewożenia wózka tak jak identyczna jest
szerokość komory towarowej w przeróżnych Herkulesach? Chyba, że sie mylę i
że są różne wersje C-130 różniące się tym parametrem a więc w rezultacie
także szerokością kadłuba?
Problem nie jest z wymiarami ale z udźwigiem, proponuje spojrzeć na stronę
http://www.fas.org/man/dod-101/sys/ac/c-130.htm
| Juz dzisiaj AMV wchodzi do C130J. znaczy wchodzi bez wiezy :) wtedy do
Z wieżą HITFIST też wjedzie
| zreszta.. co siem zapomina.. w SIWZ do przetargu o herculesach nie bylo
ani
| slowa.. o tym siem zapomina :)
Nie bardzo, chodzi właśnie o wymiary, bo z waga to nie problem.
W GW (niezaleznie od merytorycznej wartości całego tekstu) piszą o tym
tak:
"Co więcej, jego szerokość o 30 cm przewyższała dopuszczoną w warunkach
przetargu. Miało to poważne konsekwencje - zaprezentowany KTO nie mieścił
się do samolotu Hercules C-130, transportowca powszechnie stosowanego w
armiach NATO."
I znów przekłamanie wybiórczej. 30 cm to przekraczał, ale skrajnię drogową.
Przepisy o ruchu po drgach publicznych dopuszczają ruch po drogach pojazdów
o szerokości max 2,5 m, ale praktycznie każdy KTO przekraczał ten wymiar
więc było to bez znaczenia. Przy ruchu po drodze pojazdy te musza jechać
jako transport 'pozagabarytowy', z pilotem itp. Jedynie SKOT mieścił się w
tym wymiarze i mógł jeździć bez pilota, ale z tego powodu bytł wąski i wielu
narzekało że był wywrotny.
Temat: woz wsparcia ogniowego an bazie AMV - pytanie
Generalnie stoję na stanowisku, lepiej mieć niż nie mieć.
ja tez niby tak ale z drugiej strony jakby kazdy uzytkownik sieci mial
uprawnienia administratora to bylby sajgon.. czasami mniej to lepiej :)
| kiedys nawet siedzialem w cos co sie nazywalo BWP2000 ale to bylo
podwozie
| Kaliny a wieza z jakis poteznym dzialkiem. .wlasnie nie wiem czy nie
60mm...
| wieksze to bylo od Twardego stojacego obok..
Tyle tylko, że BWP2000 to był "concept vehicle" czy coś.... z pewnością
zostałby
obniżony itp. Choć trend wydawał się słuszny : cięży i lepiej chroniony
pojazd,
o większej sile ognia.
no w Polsce jest koncept "plywania" calego sprzetu (oprocz oczywiscie
czolgow).. to jest moim zdaniem ostateczna pozostalosc po doktrynie ukladu
warszawskiego.. zastanawiajace jest to ze Finowie do AMV laduja wiecej
opancerzenia nie bojac sie o plywanie a co jak co ale finowie wody u siebie
maja wiecej niz my. zadny z nowo projektowanych pojazdow na zachodzie nie ma
zdolnosci plywania (no chyba ze jest dla piechoty morskiej).. mowie o
Boxerze, francuskich wynalazkach, brytyjskich wynalazkach i hamerykanskich
wynalazkach.
| problem polega na tym ze to wcale nie jest "najnizszy koszt".. ja bym
| pozwolil T72M umrzec smiercia naturalna..
Świetnie, ale co w zamian ? Kolejnych brygad na Leo 2 nie widać, a lepszy
taki czołg niż żaden. Przy drobnych modifikacjach pozostanie liczącym się
przeciwnikiem dla innych T-72 + całej reszty ustrojstw z wyjątkiem
nowszych
MBT.
okolo 300 czolgow starczy ponad miare... Niemcy maja miec docelowo cos kolo
600 z tego co pamietam.. czesi bodaj 14 (!!!!).. i tak bedziemy potega..
zamiast je utrzymywac niech lepiej ta kase przeznacza na trening zespolow
strzelajacych Spike'ami.
| procenty procentami ale T72M w starciu z T80 to kaplica..
| to samo BWP1 w starciu z BWP2
Nie przesadzaj : to przecież ten sam pojzad i reszta, tylko z innym
uzbrojeniem.
F16 z Aim-9 a F16 z Aim-120 to tez ten sam pojazd tylko z innym uzbrojeniem
;)
| Leo3 bedzie ;)
Leo2A8 z armatą 140 mm w bezzałogowej wieży :O)
neee.. zmienia mu oznaczenie po zmianie kalibru uzbrojenia glownego ;)
pozdrowka
lekomin inc
Temat: Woz wsparcia na AMV - inny pomysl
Brygady KBWP Rosomak potrzebuja wozu wsparcia ogniowego,
co do tego wszyscy sie zgadzaja. Grupowicze generalnie rozwazaja
dwie opcje:
1) Stworzenie czolgu kolowego na podwoziu Rosomaka.
2) Mozdzierz, najlepiej automatyczny, na podwoziu Rosomaka.
Popatrzmy:
Czolg kolowy, to taki pojazd ktory jest uzbrojony w armate typu
czolgowego, (a wiec zdolna do wystrzeliwania z duza predkoscia pociskow
rdzeniowych) zaawansowane dzienno-nocne systemy obserwacji i celowania,
stabilizacje dziala, SKO pozwalajace dziac w systemie hunter-killer. A wiec
pojazd ktory jest zdolny _w ruchu_ wykrywac i niszczyc pojazdy przeciwnika,
manewrujace, silnie opancerzone. Czyli w paru slowach - toczyc pojedynki
ogniowe z czolgami. Mowiac wprost - na takie pojazdy Polski nie stac. Walke
z pojazdami przeciwnika maja wiec prowadzic KBWP, przy pomocy dzialek i ppk.
Ponadto - uwaga - uzbrojenie w taki woz nie rozwiazuje calkowiecie problemu
braku wsparcia ogniowego! Woz taki slabo nadaje sie do prowadzenia ognia
stromotorowego, zaporowego, razenia celow powierzchniowych itd. ( Z tego
wlasnie powodu pododdzialom czolgow dodaje sie mozdzierze.)
Druga opcja:
Mozdzierz samobiezny - generalnie sluzy do prowadzenia ognia stromotorowego.
Duza sila ognia, znacznie nizsza cena, ale i wady. W porownaniu z czolgiem
kolowym: Maly zasieg ognia. Mala precyzja prowadzonego ognia, a to na
wspolczesnym polu walki kluczowa sprawa. Brak mozliwosci wykonywania
skomplikowanych zadan ogniowych, jak np ruchomy ogien zaporowy.
Kiepskie mozliwosci razenia ogniem na wprost, a tego Rosomakom brakuje...
Moim zdaniem: Jesli chodzi o prowadzenie ognia na wprost, to nie jest
_absolutnie_ konieczny woz zdolny do niszczenia pojazdow przeciwnika,
mozemy zalozyc ze tym sie zajma pojazdy z dzialkami i PPK.
Co jest potrzebne _koniecznie_?
Zamiast czolgu kolowego potrzebny jest woz wsparcia artyleryjskiego,
taki ktory ktory bylby uzbrojony w ciezkie dzialo, moglby strzelac na
wprost, z przystankow, do celow nieruchomych, wczesniej wykrytych przez
inne pojazdy. Glownie do niszczenia umocnien przeciwnika. Co oznacza
konstrukcje znacznie prostrza i tansza.
Dalej - koniecznie potrzebny jest woz wsparcia ogniowego, ktory moglby
prowadzic precyzyjny ogien stromotorowy do celow punktowych, ogien
do celow powierzchniowych, itp.
Czy wiec potrzebujemy dwoch rodzajow wozu wsparcia?
Nie. Potrzebujemy...
Gozdzika na podwoziu AMV!
Kompatybilnosc z uzywanym i rozwijanym sprzetem w zakresie
czesci i amunicji, pelna mozliwosc produkcji w kraju...
Czemu nie?
Michal
Temat: A propos MiGa-AT...
| a co innego mial powiedziec przedstawiciel wytworni jakowlewa ?
| ze wygral gorszy ? :-)
Nie. Wytykał po prostu konkurentom błędy. Biuro Suchoja
uniosło się honorem, zaprojektowało świetną ( podobno ) maszynę
ale jednosilnikową i poszło w przedbiegach. W AT problemem
są np. wloty powietrza.
| rozsmieszasz mnie ze swoim podejsciem do rzeczywistosci
Śmiech to zdrowie i sprawność fizyczna.
Mnie bardziej rozśmiesza podejście :
Gripen - ooo...fu.....nietypowy, nie ma w służbie...( no..nie było )
AMV - OOOOO FFFUUJ !! nietypowy, prototyp, niesprawdzony...
MiG-AT - wadliwie zaprojektowany, nie będzie wprowadzony
nawet w ojczystym kraju... Hurra !!!!
Na dobitkę jeszcze jakiś maniak wyjeżda mi z problemem
"dopracowania" Bielika. Pewnie, po co wepchać pieniądze w projekt
z którego może być zysk ( nawet nie dla wojska, ale na zwykłym cywilinym
rynku ).
Lepiej dopłacić do kopalni, kupując jednocześnie rosyjski węgiel, gaz i co
tam jeszcze...
| ps. jeszcze raz apeluje ( o ile sie przedre przez twoj kf bo chyba z
tego
| wynika twoje nieodpisywanie na moje posty :-) )
A diabli wiedzą...ja w kf-ie to mam coś... ojej i jeszcze trochę...
- przeczytaj sobie jakas monografie at - ka . to nie jest zla maszyna ,
tyle tylko ze w konfrontacji
| z jakiem okazala sie byc zbyt konwencjonalna , ale nie bardziej niz
okazal
I dlatego uważam że powinnyśmi wybrać Jaka ( jeśli ze wschodu )
lub z zachodnich konstrukcji Mako ( ugłaskać sąsiadów; Niemcy są bliżej
niż Francja; Niemcy dali czołgi, a Francuzi po pysku ).
"konwencjonalna", "tradycyjna" - ja tam wole okreslenie: niezbyt
nowoczesna
(jak na samolot skonstruowany w latach 90-tych).
I dlatego uważam że należy się wepchać w Bielika, a za zaoszczędzoną
kasą zakupić prawdziwe sztrurmowce.
Temat: KTO
| "Solidarność" przemysłu zbrojeniowego nie jest zadowolona z
rozstrzygnięcia
| przetargu na kołowy transporter opancerzony dla naszego wojska.
Nic dziwnego.
| Zdaniem związkowców wybór pojazdu "będącego praktycznie w dalszym
ciągu w
| fazie prototypu" budzi poważne obawy.
Jedyny rozsądny głos.
| Związkowcy mają też zastrzeżenia co do ceny oferty. Ich zdaniem
wycena jest
| nierzetelna i może okazać się nierealna.
Jeśli na wycenach znają się tak samo jak na produkcji, to pogratulować
uniwersalności ( i spytać, dlaczego w takim razie mają problemy ).
| Nie podoba im się również, ze transportery mają być produkowane w
| Siemianowicach.
Temu się nie dziwię... ale podzielenie produkcji
1. nie wchodzi w rachubę
2. i tak by HSW nie pomogło
| W przeciwieństwie do ZM Bumar-Łabędy i Huty Stalowa Wola, zakład w
| Siemianowicach jest kompletnie nie przygotowany do realizacji tak
dużego i
| odpowiedzialnego programu"
| Ich zdaniem będzie to jedyne racjonalne rozwiązanie,
| które pozwoli zachować wiarygodność polskiego rządu.
[..]
| Zdaniem szefa "Solidarności" w Hucie Stalowa Wola wybór oferenta
miał
| charakter polityczny.
Z ostatniego "Raportu-WTO"
[..]
Wygrana AMV uwolniłaby MON od konieczności rozstrzygania
sporów politycznych prowadzonych przez lobbistów konkurujących
z WZM cywilnych producentów.
[..]
| Umożliwi również wybór najlepszego i najnowocześniejszego wyrobu dla
| polskiej armii.
No, nowocześniejszego niż AMV... tak, mnie też się FCS marzy ;)
| W konsekwencji doprowadzi on do kolejnych zwolnień w
| Hucie i pogorszenia trudnej sytuacji zakładu.
A może zamiast pluć na świat, to może o "Kraba" zawalczyć ?
Wtedy siedzieli cicho...
Temat: jeszcze raz o Rysiu
| SKOT moze znalesc swoja nisze w Polsce, a to z powodu
| pewnej unikalnej cechy: Szerokosc kadluba pasujaca do
| europejskiej skrajni drogowej, a wiec 2,5 metra.
Eee - w ciezarowych dopuszcza sie 2.60 [chlodnie] + lusterka.
O! Czlowiek codziennie dowiaduje sie czegos nowego.
Dzieki.
A ile maja te rosomaki i pandury ?
Poszperalem i wychodzi
na to ze tylko te Rosomaki takie szerokie.
Konkurenci mieli tylko "ciut ponad 2,5m"
Pandur - 2,50m ; Pandur || - 2,6679m.
Piranha || - 2,6m ; Piranha III - 2,66m
AMV Patria w wersji Finskiej - 2,9m (!)
AMV Patria w wersji Rosomak: 2,830m
Bo dopuszcza sie do ruchu i
kombajny 3m, a w warunkah usprawiedliwionych mysle ze cos 2.80
mogloby bez wiekszych problemow pojechac - moze z zoltym kogutem.
Pojedynczy kombajn jadacy z predkoscia 30 km.h to nie jest
kolumna pojazdow mknaca np 70 km/h.
Wyobraz soebie dziesiec trzymetrowych kombajnow
mknacych jeden za drugim siedemdziesiatka...
:-D
| Chodzi tu zwlaszcza o
| promy samochodowe i o nasze okrety desantowe typu "Lublin".
Hm, TIR to dzis moze i 44t wazyc, to z wiekszymi transporterami
chyba nie bedzie problemu ?
Nie o mase ale o szerokosc chodzi wlasnie. Lubliny mieszcza pojazdy
w dwoch rzedach, pod warunkiem ze ich szerokosc nie przekracza
skrajni drogowej - 2.5 metra. Jesli przekracza - to w jednym rzedzie,
co zmniejsza prawie o polowe ilosc przewozonego sprzetu.
Cztery okrety klasy lublin ktore mamy moglyby zabrac caly batalion
KTO, pod warunkiem ze maja one 2.5 metra...
Hm, marines u nas ? Ale to chyba do wspomagania sojusznikow,
a wtedy wazniejsze zeby do samolotu wlazl :-)
http://www.mw.mil.pl/przegmorski/przegczerwiec03_art6.html
| 3) Wada: Z tego powodu ze jest waski, jest tez bardziej wywrotny,
| co jest istotne w gorach.
W gorach chcesz szerszych uzywac ? Ale tam takze drogi sa wezsze :-)
Z gorami to jest taki klopot ze najlepszym pojazdem tam jest Landrover
albo smiglowiec.
:-)
Michal
Temat: Zgoda na rosomaka
http://www.polska-zbrojna.pl/artykul.html?id_artykul=1689
Badania Rosomaka prowadzono równolegle w Polsce, Finlandii oraz we Włoszech.
W ich trakcie dwa testowane pojazdy pokonały 25 tys. km. Wystrzeliły 545
szkolnych i 197 bojowych pocisków kal. 30 mm, 1066 pocisków kal. 7,62 mm z
karabinu maszynowego UKM 2000C oraz 70 granatów dymnych. Sprawdzano, czy KTO
spełnia 139 kryteriów zawartych w wymaganiach taktyczno-technicznych oraz
wynikających z przyjętej w 1998 r. normy dla wojskowych pojazdów pancernych
PN-V-80000. W sumie przebadano 240 parametrów. AMV spełnił 212 z nich. Na
wypełnienie kolejnych 22 producent otrzymał czas do połowy przyszłego roku.
Dyrektor Departamentu Polityki Zbrojeniowej gen. dyw. Roman Iwaszkiewicz
wyjaśnił, że kilka parametrów może dotyczyć jednego wymagania. Ujawnił tylko
jeden parametr, który ma być poprawiony do czerwca. Jest nim niewłaściwe, ze
względów ergonomicznych, usytuowanie prędkościomierza i drogomierza.
Wiadomo już, że sześciu wcześniej założonych parametrów Rosomak nie spełni.
Dotyczy to m.in. kwestii celności ognia z transportera w ruchu do
poruszającego się celu. Jednak gen. Iwaszkiewicz przypomniał, że nasze
oczekiwania były o 40 proc. wyższe niż amerykańskie czy brytyjskie. Pojazd
nie może też być przewożony samolotem C-130 Hercules, choć się w nim mieści.
Jak wyjaśnił wiceminister Zemke, problem ten ujawnił się dopiero po
otrzymaniu szczegółowej dokumentacji transportowców od Amerykanów. Rosomak
pływa też wolniej do tyłu niż oczekiwaliśmy. Ma także niższą moc jednostkową
oraz dłuższy niż przewidziano w wymaganiach czas włączania się kamery
termowizyjnej.
Jednak najciekawszy problem pojawił się w przypadku systemu
przeciwpożarowego. Strona polska chciała bowiem, aby był on wielokrotnego
użycia, jednocześnie wskazując na system deugra, który z założenia nie może
spełnić powyższego wymogu. Pojawiła się sprzeczność, gdyż deugra jest
systemem jednorazowym .
Temat: Mamy Rosomaki, ciekawe, czy wypłyną?
Cóż, co stopnia ochrony wnętrza Rosomaka to ja też mam zastrzeżenia. Przypominają mi się dywagacje znawców z USA dotyczące opancerzenia bwp Bradley w swoim czasie. Przypomina mi się też koncepcja amerykańskiego czołgu, który w myśl generałów, miał latać (poduszkowiec, no... w ostateczności antygrawitacja), być niezniszczalny i niszczyć wszystko, co się rusza (z tych planów zresztą bardzo nabijali się twórcy komedii "Sgt. Bilko").
Odnoszę wrażenie, że wszelkie parametry zostały podporządkowane kwestii transportu na pokładzie C-130 i pływalności. Ale na litość Boską przecież Rosomak trafi do jednostek zmechanizowanych a nie MW!!! A wiesz, że w Polsce występują rzeki? Po to mamy lekkie brygady, aby nie czekały na sprzęt do forsowania rzek, tylko pokonywały je wpław. Pamiętaj, kto, a nie ciężki bwp.
Jaki jest ostacznie stopień ochrony wnętrza Rosomaka?? Istnieje przecież wersja AMV, tzw. XC-360 odporna na pociski ppanc. 30mm przód i 14,5mm boki, ale waży 26t i nie pływa oczywiście. Dokładnych danych nikt Ci nie poda. Te informacje o 30 mm/14,5 mm również nie są potwierdzone, to informacje z materiałów producenta. Polskie ZTT Rosomak spełnia, czyli poziom ochrony jest zadawalający. W razie czego, można pojazd bez problemu dopancerzyć (patrz panelowy pancerz na Rysiu). Poza tym, przypominam, rozmawiamy o kołowym transporterze opancerzonym. Nie o czołgu. Nie o ciężkim bwp.
Zresztą jakie kontrowersje w samym USA budzi wybór Strykera dla lekkich brygad. Po 14 miesiącach doświadczeń podczas działań w Iraku, oficjalnie zbiera same pochwały.
Temat: Który z oferowanych Polsce kto był prototypem?
REMOV to jest właśnie robota lobbystów konkurencji obrzucić błotem 100 razy i nikt już nie powie dobrego słowa bo przecież napisali Lobbiści nie zabraniają samodzielnie myśleć. A niewielu myśli w ten sposób. Większość powtarza czy przepisuje, nie zastanawiając się samemu. Stąd zgrabne sloganiki jak "najlepszy na świecie", ale treści za nimi nie ma żadnej.
W przeciwieństwie do wielu ja cieszę się że wybraliśmy AMV a nie Pandura czy Piranię Generalnie zawsze jest lepiej zainwestować jako pierwsi w pojazd na samym początku drogi rozwoju, nawet niedopracowanego (podkreślę to, aby dotarło), bowiem mamy większy wpływ na kształtowanie się tej platformy i dużo się na tym uczymy, niż brać coś może i rzekomo sprawdzonego, ale z czego nie mamy żadnego zysku. I jest to kolejna rzecz, której wielu nie rozumie. Tyle tylko - i tutaj lobbiści mają rację i słusznie wynik przetargu kwestionują - nasze procedury przetargowe są wyjątkowo idiotyczne, nie przystające do rzeczywistości i tkwiące korzeniami w latach 1950. w ZSRR i w ogóle takiego stanu nie akceptują (pomijam już sam fakt, że ZTT były pisane pod konkretny pojazd, bo to jakby inna bajka). Kurczę, mamy takie zasady, że nie można nawet zmodyfikować broni, stąd biorąc się wszystkie problemy wojska, bo przepisy zmuszają przy najdrobniejszej poprawce do przeprowadzenia pełnego cyklu badań, jak przy wprowadzaniu nowej broni. Nikt tego nie zniesie, ani finansowo, ani czasowo. I z taką bzdurą należy walczyć.
Kto jest wymyślił taką durną zasadę, że swój post można edytować tylko przez 5 minut od jego napisania? Hę? Mam wrażenie, że możesz edytować swoją wiadomość kiedy tylko zechcesz, tyle tylko, że między edycjami musi upłynąć jakiś czas.
Temat: Nemo z fińskiej Patrii - a może coś innego?
Słoweńcy, dla dwóch batalionowych grup bojowych (łącznie 136 AMV), planują zakupić 24 NEMO.
Wiele wskazuje na to, że my tylko 3-4 NEMO (o ile dojdzie to do skutku) na batalion. Prawdopodobnie jest to rozwiązanie minimalistyczne i wyjściowe (podobnie jak 12-sto lufowe dywizjony Krabów), które może być rozbudowane, jednak mimo wszystko traktuję to jako coś złego.
Zastępując 6 moździerzy wz.43, czterema NEMO prawie nie pousuwamy się do przodu.
Moje przemyślenia potwierdza dzisiejszy tekst na serwisie Redakcji Wojskowej:
Gdyby udało się pozyskać system najnowszej generacji, liczba moździerzy mogłaby zostać zredukowana z sześciu holowanych do trzech bądź czterech samobieżnych. Lepiej byłoby mieć ich cztery, gdyż wtedy pluton można podzielić na dwie sekcje po, dwa KTO. Kolejny pluton miałby podobną liczbę wozów wsparcia ogniowego. Natomiast ideałem w plutonie przeciwpancernym byłyby, zamiast przenośnych, wyrzutnie samobieżne. Oczywiście o tym, czy tak się stanie, w znaczącej mierze zdecydują środki finansowe.
Czyli 53 wozowy batalion będzie wspierany przez 4 moździerze góra. Wychodzi po dwie sekcje dwó-moździerzowe. Gdyby w skład tego plutony moździerzy miałoby wejść 8 NEMO, uznanoby pewnie, że jest przerośnięty.
Dlatego coraz bardziej przychylam się do koncepcji US Army i ich koncepcji umieszczania wsparcia na szczeblu kompanii. Każda kompania Strykerów (tyle, KTO ile w naszych) dysponuje plutonem trzech wozów wsparcia MGS i sekcją (plutonem) dwóch moździerzy samobieżnych. Poza ty snajperzy itd.
Koncepcja naszych wojskowych jest mniej postępowa niż amerykańska, a dotyczy jednostki o podobnym przeznaczeniu. Widzę dwie przyczyny:
1) Zbyt mało środków na uzbrojenie (takie rozbicie wsparcia na kompanie wymusza po prostu ich większą ilość).
2) Trudne do zmiany utarte wzorce taktyczne.
Oczywiście każdy ma z tym problemy, bo np. kiedy Amerykanie przejdą na de od dawna zapowiadane mieszane bataliony pancerne (czołgi i bwp w jednym batalionie), jednak nie należy pozostawać w tyle na zbyt długo).
Temat: KTO Rosomak w Wojsku Polskim [jednak nie koniec]
Co do Hitfista-OWS to ujdzie - ale dla Pumy (ograniczenia masowe - ciekawe ile ta wieża była by lżejsza bez tego stanowiska obsługowo-peryskowowego), w Rosomakach trzymał bym się jednego rozwiązania czyli Hitfist-30P (tylko dać jej Spiki).
Wieża załogowa ma swoje zalety, nie wiem na ile zdjęcia z misji oddają rzeczywistość ale często widać na nich żołnierzy we włazach - z OWS tak się nie da.
Swoją drogą to myślałem, że ten OWS jest mniejszy - a jest prawie tak duży jak normalny Hitfist (z zewnątrz oczywiście - bo wewnątrz stanowisko obsługi zajmuje tyle co w Hitrole).
Co do zaś wersji specjalnych to poza WEM (z oczywistych powodów) wypadało by wyposażyć w jakiś ZSMU - np. Kobuza. Wydaje mi się że taki układ - kierowca, za nim dowódca/operator ZSMU, reszta załogi z tyłu w wersjach specjalistycznych miał by dużo sensu.
Jeszcze kwestia to rampa - o ile w wersji KBWP podwójne wrota to wydaje mi się lepsze rozwiązanie o tyle w WEMie i ogólnie wersjach specjalnych (np dowodzenia) rampa wydaje się lepsza.
Zagadałem do na ten temat Pana po cywilnemu obok WEMa - a on mi na to że to licencja i nie mogą ot tak sobie zmieniać - a fiński pojazd nie ma rampy.
Odrobinę mnie to zdziwiło bo z tego co pamiętam oryginalnie AMV miał rampę a wrota opracowano dla nas. Zresztą skoro dało się podwyższyć pojazd to rampa nie powinna być wielkim problemem.
Popieram Corrana, Do wozów "MED-2" do KTO w wersji transportera piechoty, w wersjach walki radioelektronicznej i inych bazowych ZSMU powinny być obowiązkowe - tym bardziej że Remov, w Raporcie 09/2008, ujawnił UKM 2000 LC zasilany lewostronnie, kwestia kierunku zasilania taśmy była jednym z wielu dziwactw nieudanego przetargu na ZSMU (w którym, według mnie, chciano na siłę zastosować amerykańskie karabiny M-2 i M-240).
Co do Pumy pomysł nadaje się do kosza kilka naście lat za późno dla BWP 1 - tym, bardziej że wyselekcjonowano nie najmłodsze BWP-1, a po drugie podjęto decyzję u modernizacji po teraz 15 latach ich eksploatacji bez żadnego unowocześnienia. Lepiej wziąć od Szwedów 300-400 CV90 bez wież i zmodernizować w polskich zakładach według wytycznych Pumy, wstawiając wieże z działkiem Bushmaster MK44 kal. 30 mm. Szwedzi chcą sprzedać te młodsze i nowocześniejsze pojazdy.
Temat: Anime: Temat ogólny
Death Note... miłe wspomnienia, ale tyle tylko z tego. Postaci zapadają w pamięć - fakt. Są wyraziste, przechodzą przemiany, jest pięknie, ale... ale do 26 epka. Potem jest tylko gorzej.
Są pozycje o wiele lepsze. Neon Genesis Evangelion - przed tym będę się kłaniał, dopóki mi kręgosłup nie siądzie. Niektórzy po NGE jadą, że jest przesadzone, wręcz zabawne, ale ja tam jestem fanatycznym fanem owego, więc dalej uważam to za jedno z lepszych anime jakie powstało.
Code Geass - o tym nie mogę napisać nic konkretnego. Anime jest groteskowe, nawet postaci są rysowane w taki sposób, ale jest po prostu piękne. Tylko że tutaj są mechy, a każdy, kto mecha nie lubi od razu krzywo patrzy. Tylko mechy tutaj grają zupełnie inną rolę... Fabuła jest przerąbana, tajemnice są odkrywane powoli, bez pośpiechu, a końcówka wbija w ziemię. No i C.C. ... Co znaczy jej imię?
Higurashi no Naku Koro ni - tak rozbudowanej, skomplikowanej, a zaraz prościutkiej fabuły jeszcze nie widziałem. Jest brutalne do bólu, jest szczere do bólu, a wszystko to zaprzęgnięte w kontinuum czasoprzestrzenne. W ogóle do dzisiaj mam łzy w oczach przy niektórych AMV.
Elfen Lied - no to jest tak samo klasyk. Na początku widać tylko krew, krew itp. Ale to tylko maska. Porusza bardzo trudne problemy, sprawia, że człowiek zaczyna się zastanawiać nad sobą itd. Tylko że po anime czuje się niedosyt. Niedosyt, który można zaspokoić tylko mangą.
Mai-HiME - na anime z reguły płacze (no tak, wolę na anime niż w życiu ), ale to jest coś wyjątkowego dla mnie. Coś, co mi ładowało dawkę humoru, szok, dawkę humoru, SZOK, SZOK, SZOK... i mój ulubiony rodzaj zakończenia. Zresztą mam nawet Mikoto w avatarze.
Air - łaa... po obejrzeniu filmu przez 12 epków (w sumie jest 13, ale na 13 bym nie wstrzymał) płakałem non-stop. Jeszcze żadno anime na mnie tak nie działało. Może to przez to, że oglądałem je po dużej dawce braku snu (ok 26-30 godzin), ale chyba nie. Jest po prostu... no po prostu.
I tak bym mógł wymieniać i wymieniać. Ale czy kogos to zainteresuje? A bo ja wiem... dzisiaj humor mam dziwny i mam ochotę popisać o anime
Temat: zobowiazania sojusznicze
To Islandia udostepnia tereny pod bazy za darmo?
Przecież to jest jej jedyny wkład w NATO. Ty spodziewasz się, że pakt
działa na zasadzie przylecimy do was i będziemy bronić, tylko gdy
zapłacicie?
A nawet zgodnie z tym co pisal - dwie eskadry
sojuszniczych, a wyjazdowa eskadra to dla mnie dwie zupełnie inne rzeczy. W
ten sposób to mianem wyjazdowej można określić całą armię każdego państwa,
bo zawsze można gdzieś ją wysłać. Generalnie przecież chodzi nam o to, aby
czas przebazowania wszystkich polskich jednostek był jak najmniejszy.
A dlaczego nasz akwen dzialan???
Bo tak zadeklarowaliśmy.
A Isladia to wogole powinna tam wystawic gigantyczna flote.
Dlaczego? Czy do Ciebie dociera sens istnienia pakt obronnego? Bo
widzę, że masz problem z podstawami do czego służy NATO i jak działa.
Mozna natomiast rozwazac czy wziecie ich bylo dzialanie slusznym czy
tez nie.
Moim zdaniem - jak najbardziej. Wszystkie argumenty przeciw jawią mi
się podobne do tych, jakie pojawiały się przeciwko AMV. Nie wiem, komuś się
wydaje, że okręt ma nie wypływać dalej niż zasięg linii brzegowej, a
samolot nie może opuszczać polskiej przestrzeni powietrznej? To w takim
razie nie rozumie na czym polega oparta na sojusza obrona i, że najlepiej
się broni państwa daleko od jego granic.
A tak przy okazji - zaczynamy osobiste wycieczki?
Szacunek dla rozmówcy polega na stosowaniu czystego języka polskiego,
nie zaś slangowych określeń, czy wyrażeń jakie tam w danej chwili podobają.
Rozumiem, że gdy spodoba Ci się nazywanie czołgu "chomikiem", a samolotu
"ptaszkiem" (pomińmy już powody takich działań), to będziesz chciał
forsować takie nazewnictwo, bowiem "lubi[sz] mowic rozne rzeczy obrazowo"?
Dla mnie to raczej dziecinne podejście. Przezwisko można nadać każdemu
przedmiotowi, czy osobie (co jest skądinąd i zauważalne na tej grupie) i
raczej cechuje osoby niezbyt dojrzałe emocjonalnie.
REMOV
Temat: Patria - smiac sie czy plakac?
AdAm wystukał był wiadomość, odpowiedziałem:
(...)
| sie mylę i że są różne wersje C-130 różniące się tym parametrem a
| więc w rezultacie także szerokością kadłuba?
(...)
| Juz dzisiaj AMV wchodzi do C130J. znaczy wchodzi bez wiezy :) wtedy
| do
| czech polecial z 12,7 mm karabinem maszynowym w bezzalogowej
| wierzyczce (chyba wlasnie OWS patrii, czyli cosik co my tez mamy
| kupic).
Zaraz. Widzisz, ze do Czech poleciala Patria, ( bez wiezy ), i weszla do
samolotu.
I dalej upierasz sie ze kadlub Patrii jest za szeroki zeby sie zmiescic?
To niby wersja bez wiezy jest waska, a po montazu wiezy kadlub sie
splaszcza i robi 30 cm za szeroki, co?
:-D
Tak naprawdę to nie wiem dokładnie jak można pogodzić czeski przypadek
Patrii z informacjami GW (w tak konkretnej sprawie jak szerokość pojazdu
trudno cos ponaginać). Moge się tylko domyslać, że może po prostu Finowie
tak samo wsadzili tą Patrię do Herkulesa jak Amerykanie na ścisk upychaja
Strykera, tzn. sporo ekwipunku wraz z żołnierzami i tak musi lecieć drugim
Herkulesem (na podstawie info wygrzebanych z sieci).
Porównanie szerokości pojazdów wyraźnie wskazuje, ze jeżeli US Army ma
problemy ze Stryketem to i w przyapdku Patrii tez one muszą wystąpić.
Poniżej zestawienie szerokości wszystkich trzech KTO z przetargu.
- Patria = 2,90m
(wg. www.army.mil.pl/strona_pl/publicystyka/ wl/wl01_03/s10-11.pdf oraz
http://softland.com.pl/aerojac/amv8x8/amv8x8.htm)
- Piranha IV (Stryker) = 2.72
(wg. http://www.army-technology.com/projects/stryker/specs.html) lub 2.80m
(wg.
http://www.mowag.ch/En/02_ProdukteEn/PIRANHAEn/PIRANHA4En/02-10_Frame...
)
- Pandur II: szerok.= 2.6679m
(wg. http://www.army-technology.com/projects/pandurII/specs.html)
-AdAm
Temat: Nazewnictwo w WP
| Gdzies czytalem ze to ma "bazowac na konstrukcji karabinka Beryl"-???
  No i? To źle?
Samo w sobie jest kuriozalne dosyc:)
| Swoja droga-wzieli by sie najpierw za poprawienie niedorobek
| kalasza (tfu! Beryla)
  Tomek, czy Ty jak wiele osób obecnych na grupie masz problem z
nazewnictwem i wprowadzasz jakieś swoje własne, zrozumiałe tylko dla
wybrańców pojęcia? Ja znam kbs wz. 96 Beryl, który z "kałaszem" (czyli jak
dla Ciebie kbk AK jak mniemam) ma tyle wspólnego co VW Garbus z nowym
modelem Beetle, albo F-16A z F-16C Bl.52.
To bylo zle porownanie REMOV-mysle jednak ze Berylowi brakuje do (powiedzmy) AK-
74 znacznie mniej niz block 15 do block 52.
Co niby takiego rewolucyjnego w nim zmieniono (oprocz amunicji oczywiscie), he?
| a potem za solidna analize ekonomiczna-czy w ogole ma sens ladowanie
| szmalu w polskiego Minimi? Ile sztuk takiej broni armia bedzie
| potrzebowac? 2-3 tys. sztuk, nie wiecej.
  Ten kraj jest przezabawny - gdy robimy na miejscu polską broń, to
pojawiają się takie pytania, gdybyśmy kupowali obrońcy polskich fabryk i
myśli technicznej podnieśliby głowy i wnieśli sztandary (vide AMV). Analizę
ekonomiczną, kolego, to już zrobiono, przed przyznaniem z KBN pieniędzy na
ten projekt. Wyszło, że się opłaca, bo gdyby tak nie wyszło, to nie
projektowalibyśmy go u siebie. A to, że Polska jest jednym z niewielu
państw świata, które od A do Z używają własnej broni strzeleckiej i
małokalibrowej to rozumiem jest zupełnie nieistotne.
Unosisz sie duma narodowa a ja jestem realista.
| A chyba wszyscy zdajemy sobie sprawe z tego ze  Lucznik
| lepszej broni nie zrobi:)
  Ja sobie nie zdaję. Odejmnij mnie od owych sloganowych "wszystkich", do
których tak się radośnie odnosisz, dobrze?
No dobra-wszyscy oprocz REMOVA (i kilku innych:)
| Nie lepiej bylo kupic te 2-3 tysiace sztuk od Belgow a pieniadze wlozyc
| w dopracowanie kalasza (tfu! Beryla)-temat na dyskusje.
  Nie lepiej. Po co dopracowywać Beryla, a czego jemu brakuje, co?
Ha! To bylo dobre:)
Juz sie kiedys tutaj wypowiadalem na ten temat.
Zapytaj jakiegokolwiek zolnierza z Iraku (ktory mial w rece np. M4) co mu
brakuje-odpowie Ci obszernie:)
A swoja droga-skoro juz jestesmy w NATO i tak blisko wpsolpracujemy to dlaczego
nie stworzono broni zasilanej z magazynka M16??
Jak np. Galil i wiele innych kalaszopodobnych wariacji.
Tomek
Temat: Polska zastanawia sie nad licencyjna produkcja MIG-AT
| A może my jesteśmy ich ostatnią kartą w tej "grze o życie"?
To ich problem - nie nasz. Poza tym, kiedyś miałem okazję
czytać wywiad z kimś z zakładów Jakowlewa - po MiGu-AT
przejechał walcem. Z wiadomych przyczyn, ale fakt faktem
- to na Jaku-130 będą się szkolić rosyjscy piloci.
Przyczyny dla której mamy brać złom, którego nie chce
nawet sam wytwórca - nie rozumiem. AMV i Gripena
wprowadzono/wprowadza się do służby w "ojczystych"
krajach. MiGa raczej nie.
Zresztą, skoro Iryda nie wypaliła, ja bym postawił mimo wszystko
na Bielika. Rosyjski węgiel, stal, samoloty... niedługo może jeszcze  zboże
?
Bez przesady.
Wydaje mi się, że nie można podchodzić do MiGa-AT w ten sposób, że skoro
przegrał przetarg, to oznacza, że jest złomem. Po pierwsze to, że X-32 przegrał
konkurs z X-35 nie oznacza, że jest to zły samolot. Po drugie, trzeba także
wziąć kryteria jakimi kierowali się podczas przetargu Rosjanie. Być może nie
były one zbieżne, z kryteriami które my brali byśmy w takich przetargach (może
np. zbyt duży nacisk położono na możliwości bojowe maszyny?).
Druga sprawa, to możliwości rozwojowe naszego przemysłu. MiG-AT, jeśli nie
porozumienie z Polską nie dojdzie do skutku, być może nigdy nie wejdzie do
produkcji seryjnej, co było by sporą stratą dla MIGa (nie zwróciły by się
przecież koszty tworzenia projektu). Tak więc Rosjanie są zmuszeni do pójścia
na daleko idące kompromisy, włącznie ze sporym transferem technolgii i
przeniesienia dużej części produkcji do Poski. Jest to jedyna w swoim rodzaju
okazja, na której bardzo mogły by skorzystać zarówno ośrodki badawcze, przemysł
lotniczy, dla którego możliwość produkcji kilkudziesięciu samolotów dla naszego
wojska, a może nawet dalszych na eksport były by wspaniałym sukcesem.
Wybierając każdy inny projekt, czy to zakupu Hawka, L-159, czy nawet Jaka-130,
lub każdej innej maszyny nie zapewni nam, nawet w najmniejszym stopniu tak
dużych zysków.
Powtórzę raz jeszcze, MiG jest przyparty dla muru, jeśli nie wejdzie w
kooperację z nami, prawdopodobnie poniesie ogromne stratę. Tak więc nawet
stosunkowo niewielki zysk (przeniesienie sporej części produkcji, przekazanie
części technologii) będzie korzystniejszy, niż utrata tego projektu.
Temat: AMOS dla Polski??
Sprawy w zarysie mają się tak:
KTO AMV ma przesuniety srodek ciężkości do przodu wozu (jako nosiciel nieplywającego moździerza to nie wada tylko zaleta) co skutkuje ograniczeniem kata zejścia do wody. Jeżeli kąt zostanie przekroczony to istnieje groźba, iż pojazd znajdzie się w wodzie w pozycji spławika. Dlatego producent ograniczył dopuszczalne katy zejścia (słynne wchodzenie do wody tyłem) oraz zakazał wchodzenia do nierozpoznanej przeszkody.
Ale co to za zarzut ? Przecie każdy pojazd amfibijny ma ograniczenia co do kąta zejścia do wody. A co do rozpoznania przeszkody wodnej to ja widze tylko jedną różnicę - jak PTS-M utknie na zatopionych pniach to strata z tego powodu będzie kosztowała z 50razy mniej.
KTO ROsomak nie ma układów ochronnych zespołu napędowego przed zalaniem (grozi uszkodzeniem i/lub utonięciem) dlatego KBWP musi pokonywać wodę przy otwartych lukach zaś wersje specjlne trzeba będzie wyposażać w kominki.
Tego zarzutu nie rozumiem. Układ zapobiegający zalaniu to jedno, a otwieranie luków to drugie. Mam wręcz wrażenie że z otwartymi lukami prawdopodobieństwo zalania jest dużo większe. I że te otwarte luki to taki sam wymóg bezpieczeństwa jak pomarańczowe kapoki - w czasie wojny nikt nie będzie sobie tym głowy zawracał.
KTo nie ma sterowania strugą wodną co skutkuje tym, że dla małych prędkości pojazd jest niesterowalny (przy większych prędkościach nie jest też zbyt dobrze).
I znów nie sądzę by w czasie wojny ktoś pływał rekreacyjnie, raczej zrobi to na pełnym gazie.
KTO ma zbyt mały zapas wyporności co przeklada się na podtapianie i praktycznie brakiem możliwości kierowania przez kierowcę bez komend dowódcy (kierowca praktycznie nic nie widzi).
Podobnie jak w większości sprzętów tego typu. Jeśli dowódca bedzie schowany w wieży to nie ma problemu.
Pomimo powyższego nie nawołuję do demontowania śrub z KTO ROSOMAK, ale zalogi wozow i ich wyżsi przelożeni muszą mieć pełną świadomość sprzetu którym dysponują.
Myślę że mają i nie będą go używać do celów wędkarskich.
Naprawdę nie ma wobec Rosomaka poważniejszych zarzutów ?
Temat: ZAPROSZENIE na DKW
<ziewa> ... Jej a miałam napisać recenzje z wczoraj ... <zuua mycha> Goooomen .. Czas to nadrobić <ziewa>
Zcznijmy od pgody, która aukrat wczoraj musiała się popsuć i być taka beee... Ciągle padało i padało i było chłodno.. Człowiek mógł zasnąć w takich warunkach <dosłownie> Na szczęście nie widziałam nikogo, kto kimał by w jakimś koncie czy gdzieś indziej. Każdy świetnie się bawił, co dało się zauważyć na każdym kroku Dobrze, że deszczowa pogoda i szary dzień nie zniechęcił nikogo do przybycia na DKW
Co do samej imprezy :
Osobiście jestem zadowolona z efektów Waszych przygotowań. Były drobne niedociągnięcia ale to tylko drobne usterki Ważny był całokształt Muszę przyznać, że ludzi było dużo a to co dla Nas przygotowaliście, stało się bardzo interesujące.
Podobały mi się pokazy amv i anime oraz historia mangi i anime. Oboje panowie bardzo ciekawie przedstawili prelekcję, przykuwając tym samym uwagę wszystkich zgromadzonych Musze powiedziec, że osób było dość dużo w sali.
Pokazy kimon i sposób ich zakładania również należała do ciekawych. Obie Panie świetnie zaprezentowały jak powinno się ubierać kimona, z czego się składają i które są na jaką okazję. Dziewczyny ślicznie wyglądały w strojach. Przykuwały sporą uwagę widzów
Szkoda, że były problemy z usłyszeniem niektórych prelegentów... Zwłaszcza na samym początku byłko kiepsko słychać. Zdecydowanie był potrzebny mikrofon. Bo raczej wątpie aby on chciał sie wydzierać na sali co i tak nie dałoby żadnych rezultatów ze względu na późniejsze otwarte drzwi. Na szczęście było to jedynie przedstawianie i dziękowanie sponsorm więc aż tak wielkiej straty nie było Choć przyznam, że chłopak się naprodukował <biedak>
No tak... Prelekcja gier nie za bardzo mi się podobała. W sumię była nudna. Szczerze to wyobrażałam sobie coś innego. Żałuję, że nie poszłam na rysowanie mangi na żywo a także na sztukę kaliografii z warsztatami i origami <wzdycha> No cóż... będę miała co nadrabiać za rok, hihi
Co tam jeszcze... Aha ! Żałuję, że nie zobaczyłam Cosplay'u ... no cóż może za rok pogoda będzie nam sprzyjała i zobaczę go na własne oczka ^^
Temat: Nazewnictwo w WP
Gdzies czytalem ze to ma "bazowac na konstrukcji karabinka Beryl"-???
No i? To źle?
Swoja droga-wzieli by sie najpierw za poprawienie niedorobek
kalasza (tfu! Beryla)
Tomek, czy Ty jak wiele osób obecnych na grupie masz problem z
nazewnictwem i wprowadzasz jakieś swoje własne, zrozumiałe tylko dla
wybrańców pojęcia? Ja znam kbs wz. 96 Beryl, który z "kałaszem" (czyli jak
dla Ciebie kbk AK jak mniemam) ma tyle wspólnego co VW Garbus z nowym
modelem Beetle, albo F-16A z F-16C Bl.52.
Artykuł Choloupka widzę wywołał więcej zamieszania niż trzeba było -
jakie Ty znowu niedoróbki widzisz w tej broni?
a potem za solidna analize ekonomiczna-czy w ogole ma sens ladowanie
szmalu w polskiego Minimi? Ile sztuk takiej broni armia bedzie
potrzebowac? 2-3 tys. sztuk, nie wiecej.
Ten kraj jest przezabawny - gdy robimy na miejscu polską broń, to
pojawiają się takie pytania, gdybyśmy kupowali obrońcy polskich fabryk i
myśli technicznej podnieśliby głowy i wnieśli sztandary (vide AMV). Analizę
ekonomiczną, kolego, to już zrobiono, przed przyznaniem z KBN pieniędzy na
ten projekt. Wyszło, że się opłaca, bo gdyby tak nie wyszło, to nie
projektowalibyśmy go u siebie. A to, że Polska jest jednym z niewielu
państw świata, które od A do Z używają własnej broni strzeleckiej i
małokalibrowej to rozumiem jest zupełnie nieistotne.
A chyba wszyscy zdajemy sobie sprawe z tego ze Lucznik
lepszej broni nie zrobi:)
Ja sobie nie zdaję. Odejmnij mnie od owych sloganowych "wszystkich", do
których tak się radośnie odnosisz, dobrze?
Nie lepiej bylo kupic te 2-3 tysiace sztuk od Belgow a pieniadze wlozyc
w dopracowanie kalasza (tfu! Beryla)-temat na dyskusje.
Nie lepiej. Po co dopracowywać Beryla, a czego jemu brakuje, co?
REMOV
Temat: Klub dyskusyjny - Dobre AMV
No tak...
Zombie
Z Hellsingiem w wersji OVA nie miałam okazji się zapoznać :) ale thanks god teledysk nie był zrobiony w konwencji, w której bez znajomości fabuły, nic się nie jarzy :)
Muszę powiedzieć, że teledysk na serio mi się spodobał :) Nawet bardzo :D zaraz zrobię listę dlaczego:
* przede wszystkim kultowa piosenka - Zombie *_* kurczę, pamiętam jak byłam we wczesnych latach licealnych i na każdej imprezie robił się prędzej czy później taki klimat, że ktoś znalazł ją na playliście i wydzieraliśmy się, kalecząc oczywiście język angielski jak tylko się dało :) ehhh sentyment :) wracając jednak do meritum - piosenka w swoim tempie, rytmicznych, mocniejszych uderzeniach jest więc stworzona do tego, żeby zrobić pod nią amv. Autor sprawnie to wykorzystał :)
* staranność w doborze scen do tekstu piosenki
* jakość obrazu i efekty specjalne - jak dla mnie super, nie zaciemniają obrazów, podkreślają płynność teledysku, która IMO jest wyczuwalna (nawet pomimo tych wszystkich uderzeń)
* klimat teledysku - powtórzę za innymi - mroczny :D
* aaa i na uwagę zasługuje fajne wplecenie credits... nienachalne i klimatyczne :)
Ocena: 9,5/10 :P
==========================================
No i moja propozycja...ehhh....nie wiem, czy nie omsknęłam się jeden dzień :) chyba mi wybaczycie :)
Miałam zresztą problem, co wybrać... jak tak przejrzałam te wszystkie moje propozycje do tej pory, to wychodzi na to, że oglądam albo minimalistyczne teledyski, albo same parodie :) zresztą widzę, że Morchold zapoczątkował trend propozycji o cięższym brzmieniu, zamierzam go przez chwilę kontynuować :)
Nazwa: Morning Star
Anime: Chrono Crusade (TV)
Piosenka: The Rasmus - No fear
Gatunek:Action, Character Profile, Drama, Action
Autor: Mamo! (kiedyś SenshiMamoru)(Visualized Nightmare Studios)
Czas trwania: 03:49:00
Rozmiar: 60.9 MiB lub 64 MB
Format: mp4 lub xvid
Link: http://www.animemusicvide...fo.php?v=132221
Nagrody: WAI-Con 2006: Best Action i Katsucon 13 Anime Music Video Awards: Best Action
Teledysk, może nie przedstawia bardzo oryginalnej historii, ale i tak go lubię :) Po tym, jak znaczna część amv-makerów rzuciła się na robienie teledysków z CC, większość z nich fabularnie kręciła się wokół przeznaczenia Rosette (bardzo nieliczne wokół Chrno <3), z tym teledyskiem nie jest inaczej. Jednak to, co najbardziej mi się w nim podoba, to jego niesamowita rytmiczność, powalająca jakość obrazu i pomysłowe połączenie scen ze słowami piosenki :) Ma sporo efektów specjalnych, które jednak nie są upchane tam, gdzie nie są potrzebne :) Ma on stałe miejsce na moim dysku i lubię go od czasu do czasu pooglądać :D
Polecam :)
Temat: KTO Rosomak w Wojsku Polskim [jednak nie koniec]
Po pierwsze nie KTO Patra bo Patria Oy to firma (to tak samo jak by nazywać Rysia WZM-5). Po drugie co niby sprawia że Rosomak nie nadaje się dozabudów spechalnych? Bo jak na razie jego jedyny problem to debilne wymagania (założenie budowania wszystkich wersji na jednym nadwoziu - a podwyższony AMV istnieje) i brak zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia (większość wersji specjalistycznych miała być w niego uzbrojona - wiadomo jakie cyrki z tym odchodziły) oraz brak wymagań dla poszczególnych wozów. Nadwozie Rosomaka to nie jest zwykła konstrukcja ramowa ale coś pośredniego (zresztą jakie to ma znaczenie - ważne że Rosomak ma fenomenalną wręcz mobilność).
Widze w pańskim tekście mieszanke różnego rodzaju pół-prawd i manipulacji, nie wiem czemu (komu) ma to służyć, czarny PR?
Każdy typ pojazdu specjalnego jest przeznaczony dla konkretnego rodzaju wojsk. Przykladowo wymagania dla BWP są inne niż dla wozu dowodzenia np. w zakresie zabudów uzbrojenia, systemów łączności - w tym antenowych, ochrony balistycznej. Skoro producent wiedział do czego WP zamierza uzyć KTO jako bazy winien tak przygotować pojazd aby była możliwość uczynienia tego. Podpisanie oferty i umowy jest zobowiązaniem i oswiadczeniem.
Cóż, zgadzam się z Tobą, iż proba zbudowania jakiegokolwiek pojazdu specjalnego na gotowym pojeździe bazowym jest "dużym wyzwaniem" i problematyczne pod względem techniczno-ekonomicznym.
Zastanawiam się, czy podwyższony AMV nie jest sprawą analogiczną co AMV 6x6. Pozytywnie jednak myśląc załóżmy, iż większa masa nie wplynie na inne parametry. Tak na marginesie to o ile wyższy?
Zdalnie sterowane moduły mają się dobrze - zagraniczne i krajowe. Pytanie brzmi dlaczego dla ROSOMAKA 1 doszło to takiej pieknej klapy? Obserwujac cały przebieg tego przetargu (?) nie mogę oprzeć się wrażeniu, iz w konsekwencji skończyło się dla MON dobrze (mogłoby być gorzej).
Twoja wypowiedź potwierdza poważny problem w MON o którym wspomniałem, iż KTO AMV (ROSOMAK) jest niekiedy kreowany jako problem Polski. Bez przesady.
Wiemy już, iż KTO ROSOMAK ma pewne cechy (z punktu wymagań WP wady) rozbieżne co do oczekiwań. Nie należy wykluczyć rozbieżności między rzeczywistością a umową. Jest więc czas na dokonanie inwentaryzacji projektu KTO (nie KTO ROSOMAK - to jest robione w innym trybie). Taka inwentaryzacja da możliwość korekty pozycji, także PATRII (jako firmy). Taka inwentaryzacja nie miałaby służyć tylko rozliczeniu przeszlości, ale przede wszystkim dać odpowiedzi na szereg kwestii np. czy kontynuować KTO ROSOMAK i w jakim zakresie, skorygować w oparciu o nowe informacje potrzeby WP co do ilości i asortymentu pojazdów specjalnych na KTO.
Oczywiście jestem w stanie wyobrazić sobie wariant "łagodny" czyli korygowanie programu w trakcie jego realizacji. W obu przypadkach chodziłoby o zbliżenie stanu "faktycznego z ewidencyjnym".
p.s. Dla Ciebie CORAN zrobię wyjatek co do osobistych uwag.
Jestem daleki od bycia wrogiem KTO ROSOMAK, ale bliskim przyjecielem WP - jestem jego częścią. Dyskutujmy o problemach, osoby dyskutujace zostawmy w spokoju jeżeli nie są problemem. Jeżeli będziesz glosił osobiste impertynencje przestanę Cię lubieć!
Temat: Klub dyskusyjny - Dobre AMV
Wiem, że miałem to zrobić wczoraj, ale nie chciało mi się (^^"). Gomenasai, Anka-chan.
Excel Pop Up Video
Miałem nielichy problem z tym videm. Excel Sagi nie widziałem i trochę trudno mi było zrozumieć w pełni przesłanie fabuły (jednak w "AMan Inside" było dużo lepiej rozrysowana). Kompletnie mi to jednak nie przeszkodziło w rozkoszowaniu się jednym z najlepszych vidów z Akrossu, które widziałem (a cenię przede wszystkim oryginalność i jakość wykonania, która w tym vidzie stoi na b. wysokim poziomie).
Pierwsze, co się rzuca w oczy to niezwykle oryginalny pomysł na vid. Konsekwencja autora w tej materii spowodowała (pop-up), że ogląda się ten vid niezwykle przyjemnie. Sam miód. Pod tym względem jak najbardziej plus.
Co do muzyki - z reguły nie słucham tego typu piosenek (co nie oznacza oczywiście, że ich nie lubię), ale muszę przyznać, że w tym przypadku inny utwór spowodowałby "zjeb**ie" się całego teledysku. Mimo, że vid sam w sobie przez pierwsze 5 obejrzeń mi totalnie "nie leżał", to muzyka zawsze mi się podobała (i słucham jej od około tygodnia codziennie po kilka razy).
Efektów wielu nie było - bo i po co one? Te, co były skomponowały się idealnie z video.
Cytat:
* dbałość o synchronizację ust bohaterki ze słowami piosenki :) (oryginalnie to się bodajże nazywa lip sync ^^)
- lipsync jeżeli mam być dobitnie dokłady :p. Pod tym względem było przeciętnie - NHKM pod tym względem jest dużo lepszy (ale NHKM to klasowy amv maker więc nie dziwota).
+8/10. Plusik za muzykę, gdybym w pełni zrozumiał fabułę to nie wahałbym się dać nawet i 9/10.
Magic Pad
Cytat:
Choć muszę przyznać, że nie wprawiło mnie w stan totalnego zachwytu od pierwszego wejrzenia.
- Początek vidu (do czasu rozkręcenia się muzyki) mi się totalnie nie podobał (tzn. był dobry, ale nie rewelacyjny... bałem się, że Goq dał jakiś zaledwie niezły stuff przez chwilę :) ). Potem znalazłem link na YT (dużo wcześniej niż Nanna podała). Oglądam se tak dalej "Eee, totalny shit... nie chce mi się tego oceniać". Ściągnąłem jednak w wersji mp4 i wrzuciłem do playera... Na szczęscie po raz kolejny pomyliłem się co do jakości vida. Boże, on jest REWELACYJNY, Total-fatal-super!
Lubię tego typu klimaty (muzyka) więc poczułem się jak w domu i nogi same zaczęły mi się "wykręcać" do tańca. Pomijając lekko nudny początek (przynajmniej jak dla mnie) cała reszta masakruje suty klimatem. Vid jest nim wprost przesycony (coś jak gąbka trzymana przez kilka godzin w zlewie pełnym wody) i przez to jest taki piękny.
Co do efektów - również są piękne. Nie ma ich "nadmiaru" jak w przypadku typowych action-vidów vide. !Fire! czy też Doomraider. Są one subtelnie dobrane i razem tworzą logiczną i przepięknie wyglądającą całość.
Reasumując - świetne synchro, piękne obrazy, znakomite efekty.
11/10 + rekomendacja jak Goq'a - "Best dance AMV I ever seen".
Cytat:
Najbardziej jednak uderza mnie to, że pomimo wykorzystania przez kolegę z Francji obrazów z tylu, potencjalnie niepowiązanych ze sobą anime, IMO przesył tego teledysku jest bardzo uchwytny i łączy je wszystkie w logiczną całość.
- Polecam więc vidy Istiv'a xD (The Race i Shounen Bushidou).
Temat: Patria - smiac sie czy plakac?
No tak, ale jesli wiadomo, że bez względu na model każda z tych toyot
miałaby identyczne możliwości przewożenia wózka tak jak identyczna jest
szerokość komory towarowej w przeróżnych Herkulesach? Chyba, że sie mylę i
że są różne wersje C-130 różniące się tym parametrem a więc w rezultacie
także szerokością kadłuba?
szerokosc kadluba jest taka sama :)) ale to nie znaczy ze geometria komory
ladunkowej jest taka sama :))) tak generalnie to wymiary KTO sa duzo
latwiejsze do skorygowania niz waga... problemy ze strykerem to wlasnie nie
wielkosc tylko waga
Skoro tak to faktyczine o naginaniu nie może być mowy, a tylko o zwykłym
pominięciu istotnego przynajmniej wg. mnie wymagania.
a wg. mnie wymog transportu KTO przy pomocy C130 to jakies nieporozumienie.
1. bedziemy mieli gora 5-6 herculesow.. a to oznacza ze batalion (same
pojazdy nie mowie o ludziach, paliwie amunicji jedzenie itpitd) to pewnie
bysmy z miesiac przerzucali.. nie lepiej zaladowac to na statek roro i
zawisc w 5-6 tyg cala brygade i zapasy na miesiac?
2. Jezeli juz siem uprzemy ze kcemy przerzucac inwentarz samolotami to nie
lepiej wynajac an124 napakowac po sufit wszelakim ustrojstwem (ile razy
wiekszy udzwig od 130K ma ruslan?) Przypominam ze NATO zamiast kupowac sobie
na peczki samolotow transportowych podpisalo umowe na wynajem an124 w razie
potrzeby. Herkules od poczatku tak naprawde byl pomyslany jako samolot
taktyczny.. c141 mialy podwozic LUDZI (powtarzam ludzi a nie sprzet.. ten
byl zmagazynowany w BRD czy Korei Pd) na duze lotniska, stamtad na polowe
zabieraly ich c130. Tak odbywaly siem coroczne cwiczenia REFORGER (tak to
siem chyba nazywalo)... train as you fight, fight as you train.
3. Pomysl o przewozeniu KTO w samolocie wymyslono w USA. I dopasowano go do
pomyslu z punktu 2. C5 czy c17 przewozily by Strykera z USA np do ramstain,
tam by przepakowywano go w herkulesy i chyzia na lotnisko polowe pod
srebrenica. A bysmy chcieli zeby zapakowac AMV do herkulesa i zawiesc go do
al kut? to nie ta logika. Nie mamy ani 100 C17 ani bodaj 600 C130 zeby tak
sobie to planowac. Transport KTO w C130 to jest chora kalka umyslowa
rozwiazania hamerykanskiego bez sensu w naszych warunkach. a koszty sa
olbrzymie.. ja np. wolalbym lepszy i ciezszy pancerz czy mocniejszy i
ciezszy silnik od wizji AMV w C130 ktora pewnie oprocz pokazow i testow
akceptacyjnych nigdy sie nie spelni.
Chodzi ci, że w polskich warunkach? Na dzień dzisiejszy zapewne tak, ale
przeca nie wiadomo tak naprawdę, jakie wyzwania stana przed polską armią
za
lat parę, paręnaście. Nawet dziś możnaby sobie wyobrazić, że w razie
jakby
co to USA zapewni nam flote powietrzną do transportu pododdziałów lekkiej
piechoty do szybkiej interwencji gdzies tam, gdzie np. jakimś cudem trzeba
by było wysłac akurat Polaków.
poddodzial lekkiej piechoty to nie jest pododdzial piechoty zmotoryzowanej
na KTO :)
piechota lekka powinna jezdzic na honkerach czy hummvee.. i do transportu
takiej piechoty c130 jest jak ulal.
Nie bardzo, chodzi właśnie o wymiary, bo z waga to nie problem.
no to ja ci mowie ze glownym problemem hamerykanow w programie stryker i
wymaganiu transportowania przez c130 jest wlasnie waga.. dodatkowe pancerze
trzeba zdejmowac.. zrozum ze znacznie latwiej obnizyc strop wiezy o 5cm niz
uszczknac 2 t z wagi pojazdu, nie ograniczajac opancerzenia. Do tej pory nie
rozwiazano problemu Mobile Gun System, czyli dziala bodaj 105mm na
Strykerze.. z tego co pamietam wymyslono jakies skomplikowane systemy
obnizania sylwetki (centralny system cisnienia w oponach, mozna spuscic
powietrze, nawet nie wiem czy ta wiezyczka w jakis sposob sie nie zaglebia w
kadlub) i z gabarytami jest oki.. ale z waga juz nie :))
W GW (niezaleznie od merytorycznej wartości całego tekstu) piszą o tym
tak:
"Co więcej, jego szerokość o 30 cm przewyższała dopuszczoną w warunkach
przetargu. Miało to poważne konsekwencje - zaprezentowany KTO nie mieścił
się do samolotu Hercules C-130, transportowca powszechnie stosowanego w
armiach NATO."
heheh
przedstawiony do testow akceptacyjnych :))) i pewnie takie bedzie mial. nie
wiem po jaka cholere ale tak juz bedzie :)))
pozdrowka
lekomin inc
Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 158 wypowiedzi • 1, 2, 3