Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: Prezesi Górnika Zabrze





Temat: Czy Jerzy Gołubowicz ostanie się na II kadencje ?
Kiedy prezydentował Romcio myślałem, że gorzej być nie może. Gołubowicz
udowodnił, że może.
W sobotniej wyborczej sa wspomnienia p. Wańska o przedwojennym Zabrzu, drugiej
po Wrocławiu największej metropolii niemieckiej cześci Śląska. Ten okres
propserity trwał do początku lat 90-tych. To było potężne, bogate miasto. A
teraz? nie potrafił Roman ściągnąć inwetorów, brakowało wizji i pomysłów na
nowe czasy. Gołbowicz jest jeszcze gorzy. Tamten przynajmniej poprawnie
administrował, ten doprowadza do bankructwa nawet spółki komunalne, Górnika i
wszystko czego się tknie. Taki anty król Midas, czego dotknie zamienia się w
g....Dobry, sprawny przywódca doprowadza do rozwkitu, faltny prezydent, prezes
w którkim czasie nawet świetną firmę doprwadzo do bankructwa. Historia biznesu
zna wiele takich przypadków. My od ponad 15 lat jesteśmy fatalnie zarządzani.





Temat: Zamordowali, żeby pomścić flagę
dogadywał kocioł garnkowi...a czyj kibic zabił nożem innego ww Wrocławiu???? A
kto napadł drugiego trenera CRacovii i ukradł mu sprzęt sportowy??? A kto
ukradł pamiątki sportowe z parku Jordana???? A na czyim stadionie nożem w głowę
zraniony włoski piłkarz???? A na którym stadionie mecz z Odrą Wodzisław
przerwany został przez wbiegnięcie huliganów na boisko???? A kto na ostatnim
meczu w Zabrzu wyłamał bramę i zaatakował Policję i kibiców Górnika, a słynna
zadyma w Chorzowie, w której było jak w opisywanym przez ciebie zoo albo i
gorzej a jeden z kibiców wisły stracił oko po strzale policjanta???? A kto
rzucał w
piłkarzy Cracovii na derbach przy Reymonta kamieniami i śniegiem??? A kto ich
wyzywał i zespół Cracovii przez 90 minut w tych samych derbach??? Oczywiście to
wszystko kulturalni kibice Wisły a ich prezes walczył z wyzwiskami i chamstwem
na debach przy Reymonta przez 90 minut... psia obłuda i żenada





Temat: Dzień odrodzenia?
Dzień odrodzenia?
Kiedyś 22 lipca działy się różne rzeczy.
Przeważnie oddawano do użytku jakieś inwestycje,ktoś tam pobił rekord w
produkcji,górnicy wydobyli dodatkową tonę gratis oczywiście,hutnicy dokonali
dodatkowego spustu, w sklepie monopolowym pojawiła się Vistula a i kombajn
zbożowy nosił tą samą nazwę.
Dzisiaj wszystko klapnęło, nawet dzieci się mało co rodzą a nawet nasze Forum
totalnie wszystkim zwisa!(chyba?)
Widać sezon urlopowy w pełni a i kafejki internetowe pozamykane z woli
reformatołów prawnych.

No to odrodźmy się i wzorem np.Zabrza poruszajmy różne rzeczy i sprawy.
np:
- czy ktoś policzył ilu prezesów i wice czy dyrektorów tu i ówdzie zmieniono
na przestrzeni 2,5 roku w Rudzie Śląskiej?
- jakie mamy bezrobocie?
- co dzieje się z kościołem w Kochłowicach?
- dlaczego dzisiaj pada?
- czy w lecie wypada pić piwo o temperaturze pokojowej?
i.t.d., i.t.d.

A więc do dzieła !




Temat: Prezes Górnika: Wiosną nic nam nie grozi
Prezes Górnika: Wiosną nic nam nie grozi
GÓRNIK ZABRZE-DUMA ŚLĄSKA !!! TORCIDA KSG



Temat: Prezes Górnika dla "Gazety": Ci piłkarze, którz...
Prezes Górnika dla "Gazety": Ci piłkarze, którz..
W GÓRNIKU MUSI BYĆ LEPIEJ TEN KLUB NA TO ZASŁUŻYŁ !!!! GÓRNIKÓW JEST WIELE -
TEN PRAWDZIWY Z ZABRZA !!!!



Temat: Co się stanie z Górnikiem Zabrze, jeśli nie zna...
kozminski precz z zabrza dziadu i zlodzieju rozkradles co bylo mozna sprzedales
wszystko co sie dalo jeszcze bierzesz wysokie uposazenie prezesa prokurator sie
toba zajmie z racji dzialania na niekorzysc spolki akcyjnej jaka jest gornik
zabrze...



Temat: Zlot gwiazd Górnika. Zabrze pełne nadziei
Zlot gwiazd Górnika. Zabrze pełne nadziei
Widze szmaciarze ,ze już drapiecie u nowego prezesa coby nie spaść.Lato człowiek bez honoru i gustu,jest prezesem pzpn a paraduje w takiej szmacie ;-(



Temat: Ivica Kriżanac z Górnika Zabrze przenosi się do...
Ivica Kriżanac z Górnika Zabrze przenosi się do...
Brawo Panie Prezesie Koźmiński! Sprzedaj cały klub i zaoraj
boisko pieprzony Gorolu, a potem przenieś się do Grodziska, bo
chyba już obiecali ci tam stołek prezesa.



Temat: Ensargate zakończona: Górnik Zabrze uniknął wal...
"Arifović dostał od PZPN bezwarunkową zgodę na występy w Górniku Zabrze. Nie
mogę sobie wyobrazić, by Górnik został ukarany walkowerami - stale podkreśla
prezes klubu, Jędrzej Jędrych."



Temat: Nowa kadra Górnika Zabrze na razie niewiadomą
Nowa kadra Górnika Zabrze na razie niewiadomą
Macie rację,coś tu nie tak.w każdej firmie odpowiada za to osobiście
Prezes-stanowiskiem i cywilnie.wydaje mi się ,że dymisja to kwestia
kilku dni ,może tygodnia.ALLIANZ nie będzie tego dłużej tolerował.



Temat: Piotr Stawowy podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze
Piotr Stawowy podpisał kontrakt z Górnikiem Zabrze
Brawo dla prezesów . Może wreszcie doszli do wniosku że lepiej promować
polską uzdolniną młodzież niż przywozić nie wiadomo kogo z zagranicy.



Temat: Co z Zabrzańską lekkoatletyką
Co z Zabrzańską lekkoatletyką
Kiedyś w Zabrzu mieliśmy mistrzów olimp. i świata. A teraz? Co na to prezes
K S Górnik P. Chojnacki?



Temat: Szef Rady Nadzorczej Górnika: kibice nie mogli ...
Szef Rady Nadzorczej Górnika: kibice nie mogli ..
Nieudaczny prezes i beznadziejny trener, napuszczają na własnych zawodników
bezmózgowych bandziorów !!! Takie jaja to tylko w Zabrzu !!!!!



Temat: Ćwielong - Plizga: nowy atak "Gieksy"?
Górnik Srulnik !
Te śmieciu ty sie lepiej zastanów jak swojego prezesa przeprosić bo się jeszcze
rozmyśli i do GieKSy przejdzie !!! Zlepek kolorowych patałachów z Zabrza ilu
tam u was gra Ślązaków ćwoki !!! Katowice Katowice GKS !!!



Temat: Górnik Zabrze kontra Prezydent Miasta
LIST OTWARTY

Stowarzyszenie „Klub Sympatyków Górnika Zabrze
z siedzibą w Zabrzu
ul. Roosevelta 81
41-800 Zabrze

Do: Jerzy Gołubowicz Prezydent Miasta Zabrze

Z wielkim niepokojem obserwujemy to, co dzieje się ostatnio wokół Klubu
Sportowego Górnik Zabrze.
List Pana prezydenta, w którym to, w bardzo ostry i bezpardonowy sposób
krytykuje Pan działania Klubu Sportowego Górnik Zabrze nie sprzyja tworzeniu
dobrej atmosfery wokół klubu.
Pozew sądowy Prezesa MOSIRu w którym to stroną pozwaną jest Górnika Zabrze SSA,
to nie tylko gwóźdź do trumny WIZYTÓWKI MIASTA ZABRZE, klubu z tradycjami, ale
i sytuacja paradoksalna w której Miasto Zabrze pozywa spółkę, w której sama
jest udziałowcem.
Czyny Pana prezydenta oraz ludzi z Pańskiego otoczenia przeczą wszystkim
wypowiedzianym przez Pana słowom, że los Klubu jest dla Pana ważny…
Czy Górnik ma podzielić los innych śląskich klubów? Ruchu Chorzów i GKS
Katowice? Czy znowu obudzimy się, gdy na ratowanie najbardziej utytułowanego
klubu w Polsce będzie za późno?
Kierujemy więc pytanie jak to jest, że w miastach mniejszych i biedniejszych
niż Zabrze, gdzie nie ma wielkiego futbolu, buduje się stadiony rozwija
infrastrukturę, dotuje sport a Pan i ludzie Panu podporządkowani robią wszystko
by zniechęcić do odbudowy blasku klubu Górnika Zabrze? Czy tak trudno jest nie
przeszkadzać, jeśli nie chce się pomóc? Czy prywatne antypatie są ważniejsze
niż dobro Klubu który jest kojarzony z miastem którym Pan zarządza ?
Jesienią ubiegłego roku Stowarzyszenie Sympatyków Górnika Zabrze wystąpiło do
Pana
z inicjatywą spotkania. Niestety nie znalazł (albo nie chciał) Pan znaleźć
czasu by się z nami spotkać.
Mamy nadzieję, że znajdzie Pan czas na refleksje i podejmie działania mające na
celu wyjaśnienie zaistniałej sytuacji już teraz, a nie w momencie kampanii
wyborczej.
Żywimy głęboką nadzieje, że dzień dzisiejszy będzie dniem w którym zarówno Pan –
Prezydent Miasta Zabrze, Jerzy Głubowicz, jak i Prezes Górnika Zabrze Zbigniew
Koźmiński zapomnicie o animozjach, nie uprzejmościach, a pomyślicie o tym by
Klub Sportowy Górnik Zabrze znów mógł świecić swym blaskiem.




Temat: Pogoń remisuje z mocną Wisłą
Informacja z "Dziennika":

Piłkarze pobili się po meczu w Szczecinie

Przez pełne 90 minut meczu w Szczecinie dochodziło do spięć. Po zakończeniu
spotkania miejscowej Pogoni z Wisłą Kraków piłkarzom puściły nerwy i urządzili
sobie bijatykę. Najpierw przepychali się na boisku, żeby w drodze do szatni
stoczyć bójkę.

Na emocje kibice musieli czekać do doliczonego czasu gry. Wtedy do remisu
doprowadził Hristu Chiacu i oba zespoły ruszyły do ataku na bramkę rywala. "W
tym momencie arbiter przestał panować nad sytuacją. W drugiej połowie sędziował
po prostu słabo" - mówił "Faktowi" po meczu trener Portowców Bogusław Baniak.
Między piłkarzami co rusz dochodziło do ostrych spięć.

Piekło rozpętało się tuż po ostatnim gwizdku. Zawodnicy ruszyli do siebie z
pretensjami. "Jeden z piłkarzy Pogoni uderzył Mijailovicia. Nie pochwalam takich
sytuacji, ale nie dziwię się Nicoli, że zareagował tak ostro" - komentował Adam
Nawałka. Gdy większość piłkarzy kotłowała się wokół środkowego koła, postanowił
się popisać rezerwowy bramkarz Pogoni Dos Santos Alison Cazumba „Gu”. Niby
niechcący uderzył Piotra Brożka i uciekł sprintem do szatni.

Zanim większość piłkarzy tam dotarła, w tunelu doszło do wielkiej awantury.
Galvao Maximo Diego zaatakował Branko Radovanovicia. Rywale chwycili się za
gardła i już miało dojść do mordobicia, jednak w pojedynek wmieszali się
pozostali piłkarze. Zakończyło się na wielkiej szarpaninie i obustronnych
bluzgach. "Nasi piłkarze niepotrzebnie prowokowali rywali" - ocenił Baniak.

Baniak może być zadowolony z wyniku, w przeciwieństwie do Nawałki. Tego drugiego
od kompromitującej porażki w Szczecinie uratował Chiacu, którego trener nie
widział wcześniej nawet w szerokim składzie. W tym roku jego drużyna potrafiła
pokonać jedynie Górnika Zabrze. Dzisiaj prezes Wisły Mariusz Heller spotka się z
Janem Urbanem. Jeśli Biała Gwiazda nie zacznie grac na wysokim poziomie (a na to
się nie zanosi), Urban wkrótce może zostać nowym trenerem krakowskiego zespołu.



Temat: Kłopoty Górnika Zabrze: pieniędzy domagają się ...
Kłopoty Górnika Zabrze: pieniędzy domagają się ...
Ja właśnie jestem po lekturze wypowiedzi kibiców Górnika na "Nieoficjalnej
stronie Górnika Zabrze" żenada co Ci niby kibice wypisują to wstyd czytać jak
kibice mogą się tak szmacić, niemal na kolanach proszą aby Kożminscy zostali.
A moje zdanie jest takie im prędzej Ci dwaj hohsztaplerzy opuszczą nasz klub
tym lepiej, gorzej już być nie może, to co w tej chwili dzieje się to pokaz
rabunkowej gospodarki tych dwu Panów, nigdy nie myślałem że Kożminski senior
to taki laik jeżeli chodzi o prowadzenie Klubu, przecież tam żaden z piłkarzy
nie myśli już o najbliszczych meczach tylko o ucieczce, każdy prowadzi jakieś
rozmowy za plecami szefów klubu, uważam że Prezydent Zabrza we wszystkich
kwestiach ma rację, szczególnie jeżeli chodzi o sprawę nabycia akcji Klubu,
przecież nikt normalny jeżeli włoży w interes masę forsy nie będzie tak
beztrosko gospodarzył, ktoś komu naprawdę zależy na klubie na interesie na
swoim dobrym imieniu odpowie na zarzuty przedstawiając swoje dowody aby
zamknąć usta Władzom Miasta. ale Ci panowie milczą, milczenie jest też formą
obrony ale tylko wtedy kiedy człowiek sam nie chce się obciążyć. Jeżeli
chodzi o Pana Płoskonia nie jestem jego zwolenikiem ponieważ jest to człowiek
bardzo impulsywny dlatego zraża wielu ludzi do siebie, ale jako akcjonariusz
z Prezesem Wawrzynkiem mógłbym sobie taki duet wyobrazić, przecież za p.
Płoskonia Górnik lepiej egzystował jak teraz, w tej chwili to poligon
doświadczalny oraz targowisko młodych piłkarzy ale nie profesjonalny klub ani
SSA.Wydaje mi się że Ci dwaj Panowie pracują nad unicestwieniem Spółki nie
nad jej porządną egzystencją. Chciałbym na koniec zaznaczyć że nie jestem
żadnej ze stron klakierem, jestem od ponad 50 lat kibicem Górnika Zabrze i
tylko dobro tego klubu leży mi na sercu.



Temat: Nowa murawa na Górniku
Nowa murawa na Górniku
Podgrzewana murawa dla Górnika
piątek, 28 lipca 2006 Aktualizacja: 28.07.06
Dzisiaj podpisana została umowa na modernizację płyty stadionu Górnika Zabrze przy ul. Roosvelta 81. Zamawiającego, czyli Gminę Zabrze, reprezentował wiceprezydent Mieczysław Cupiał oraz Kazimierz Ladziński, naczelnik Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego, który z ramienia Gminy nadzoruje inwestycję, a wykonawcę – Marek Wypychowski, współwłaściciel firmy, która wygrała przetarg.

Podczas podpisania umowy obecny był także prezes KS Górnik Zabrze, Eugeniusz Postolski, Włodzimierz Mikoda, prezes spółki MOSiR, która zarządza obiektem, a także prezes spółki ZPEC, która wybuduje sieć zasilającą c.o., Lechosław Złotorowicz

Przetarg na modernizację płyty wygrała warszawska Zielona Architektura Anna i Marek Wypychowscy spółka jawna, która podobne nawierzchnie wykonywała na większości płyt boisk polskich klubów pierwszej, drugiej i trzeciej ligi.

I etap przebudowy obejmie wymianę podbudowy i nawierzchni płyty boiska oraz budowę instalacji drenażowej, zraszającej i grzewczej wraz z przyłączami. Instalacja drenażowa wraz z zraszającą zapewni maksymalne wykorzystanie wód opadowych do podlewania nawierzchni płyty boiska (powstana podziemne zbiorniki wody deszczowej wraz z układem recyrkulacji z minimum 2 pompami).

W II etapie prac zaprojektowana zostanie i wybudowana wymiennikownia ciepła na terenie stadionu, a w etapie III wykonawca sporządzi instrukcję obsługi systemu grzewczego oraz pielęgnacji murawy, nastąpi rozruch instalacji i szkolenie pracowników obsługi technicznej.

Prace w terenie rozpoczną się w pierwszych dniach września i potrwają około 4 tygodnie. Nawierzchnia płyty boiska powinna umożliwić rozpoczęcie rozgrywek w ciągu 7 dni od daty ułożenia trawy, czyli po 5 tygodniach od dnia rozpoczęcia prac.

Cała inwestycja (podgrzewana murawa wraz z wymiennikownią ciepła) zakończy się w styczniu przyszłego roku, a jej koszt to 2 950 000 złotych, z czego koszty roku bieżącego to 2 500 000 złotych.
Katarzyna Kuczyńska, rzecznik prasowy UM w Zabrzu



Temat: Konflikt gmina - Górnik Zabrze nasila się
Tak to prawda - sukcesy Górnika to czasy nieco zamierzchłe. Być może dlatego,
że wówczas stawiano na sukces klubu, a nie na napełnianie kieszeni
sfrustrowanych właścicieli i prezesów. Szantażowanie porzuceniem klubu nie jest
pociągnięciem godnym dobrego menadżera, a za jakiego chciałby uchodzić
Koźmiński junior. Kiepskie argumenty, którymi wspiera się prezes, są godne
jedynie amatorszsczyzny właściciela i syna w jednej osobie. Obaj mówią
o "niemocy", "braku finansów" i swej szlachetnej misji. W działalności klubu
nie widać żadnego z tych elementów. Jeśli mówimy o działalności komercyjnej, a
taką prowadzą panowie Kożmińscy, to rzeczą naturalną jest, że powinni zarabiać.
Rzeczą naturalną jest również to, że, by móc zarabiać, trzeba zainwestować. I
tu jest pies pogrzebany. Oprócz corocznej inwestycji gminy trudno doszukać się
w prywatnym interesie panów K ich pieniędzy. Nawet zapytany o to prezes klubu,
lakonicznie odpowiada "za dużo...gdybu żona wiedziała..."...KPINA, po prostu
kpina. Wracając do zamierzchłych, wielkiego formatu i dziesiejszych, nieco
mniejszych sukcesów klubu. Dzięki Bogu, że są. Bo ich brak spowodowałby
zapewne, że nawet kibice staraliby się dociekać, jak to się dzieje, że w
Krakowie, Katowicach i Chorzowie śląskie firmy chcą się reklamować, a w Zabrzu
nie. Proponuję seans terapeutyczny dla obu panów. Może wówczas, przy wtórze
uruchomionej podświadomości, wynurzą swe prawdziwe cele. W mojej ocenie nie
jest nimi dobro klubu, ale szybkie napełnienie własnej kieszeni. A to,
wcześniej czy później, kibice zauważą. A wtedy podróż via Italia na taczkach
może okazać się realnym scenariuszem. Czego sobie i Państwu życzę.



Temat: Prezes Legii storpedował powstanie spółki Liga ...
Jakie G4 oni sobie ubzdurali??
Jakie G4 oni sobie ubzdurali??jesli mozna mówić o jakimkolwiek G4 w tym kraju
to nie napewno G4 z udziałem Amici i Groclin(przecież te kluby grają bagno) i
jakie one inwestycje poczyniają??rozsprzedają całą drużyne po kolei-co tylko
któryś zawodnik lepiej kopnie piłkę, zostaje sprzedany na zachód-ja się pytam:
i to mają być inwestycje?w co oni inwestują w tej Amice czy Groclinie-chyba w
siebie!i nie smieszcie mnie z tą szkółką Amici, bo niby cała polityka kobu
opiera się na tej szkółce, a w Płocku gra więcej młodych zawodników w pierszym
składzie, niż w tej Amice, mimo że takowej szkółki nie posiada, lecz zwykłe
grupy juniorskie.Drzymała też na poczatku jak myslał ze zbije kokosy na piłce,
włożył tam jakies pieniadze, a teraz nici-wszystko sprzedaja co się da-i to
maja byc inwestycje?a jak Legia nie chce Ligi Polskiej, to niech nie
przystępuje-mała strata-bez Legii ta liga będzie jeszcze lepsza, przynajmniej
mniej buraków i chamów i pustaków z podwarszawskich wiosek, którzy przyjeżdzaja
na mecze tylko po to, aby się dowartościować i pobluzgać na przciwnika, będzie
liczyć grono piłkarskich kibiców Ekstraklasy.Poprostu Legia chciała więcej mieć
z tej umowy a Zydze się nie spodobało.Bo jakim prawem ma onam iec więcej-zeby
jeszcze oni sobą coś prezentowali, ale graja jedną wielką bryndzę.Bo od strony
prawnej napewno było wszystko dopięte, bo Dmoszyński, który ma wykształcenie
prawnicze, napewno nie wystawiałby sie na mukę i zadbał o to aby od strony
prawnej, ten papier spełaniał wymogi formalne.Więc ja proponuje Cracovii,
Lechowi, Wiśle Płock, Górnikowi Zabrze, Pogoni Szczecin,Zagłebiu Lubin, Polonii
i ewentualnie jeszcze Górnikowi Łęczna dogadać się z Wisłą Kraków i założyć
włśaną grupę G-10, i nie zwracać uwagi na nieliczne wyjątki debili, kótrych
posadzili na stołkach prezesów i działać na rzecz dobra polskiej piłki i ligi
na wysokim poziomie w tym kraju.A Legia jak nie chce przystępowac, to niech nie
przystępuje i niech dalej robi swoje spektakularne transfery(Kaczorowski
buahahaha), a na Amice i Groclin to nie ma wogóle co zwracać uwagi, bo oni mają
garstkę kibiców, więc, o jakiej największej oglądalności w ich wypadku moze być
mowa.



Temat: Warka -GKS TYCHY - Jest szansa na dobrą piłke !!!
Jarosław Zadylak pierwszym nabytkiem GKS Tychy!

Jarosław Zadylak wraca na "stare śmieci"! Wychowanek GKS Tychy, a ostatnio
piłkarz Piasta Gliwice podpisał dzisiaj trzyletnią umowę z tyskim klubem. -
Jarek został przyjęty na nasz pokład - informuje z uśmiechem prezes Łukasz
Jachym.
W środę 33-letni obrońca, który w rundzie jesiennej był podstawowym zawodnikiem
gliwickiego Piasta, za porozumieniem stron rozwiązał swój kontrakt z
drugoligowym klubem. - Drużynę objął nowy trener, który chce zdecydowanie
odmłodzić zespół. A że młodzieniaszkiem już nie jestem i nie chcę kończyć
kariery na ławce rezerwowej, postanowiliśmy się rozstać. Trzy lata spędzone w
Gliwicach będę jednak wspominał bardzo miło - mówi Jarosław Zadylak.

Dlaczego piłkarz postanowił wrócić do Tychów? - W Tychach się wychowałem i
wiele zawdzięczam temu klubowi. Od dłuższego czasu byłem w kontakcie z prezesem
Jachymem i już po prostu nie mogłem odmówić - przekonuje Zadylak.

Jarosław Zadylak opuścił rodzimy klub jesienią 1994 roku i na niecałe trzy
sezony przeniósł się do Górnika Zabrze. Później występował w Lechii Gdańsk,
Grunwaldzie Ruda Śląska, Polonii Bytom, pierwszoligowej Szczakowiance Jaworzno
i ostatnio w Piaście Gliwice.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na jedną rzecz. Zadylak był w zespole trenerów
Albina Wiry i Ryszarda Miernika, która w sezonie 1991/92 walczyła o awans do
drugiej ligi z... Ruchem Radzionków. - Dodałbym jeszcze do tej ekipy masażyste
Janusza Wolskiego - śmieje się Zadylak. - I oczywiście wierzę, że podobnie jak
wtedy, tak i teraz na koniec sezonu będziemy lepsi od radzionkowian.

www.gkstychy71.pl/news.php?idn=260



Temat: W GKS-ie Katowice znów kłopoty finansowe
W GKS-ie Katowice znów kłopoty finansowe
pamietam czasy kiedy Gieksa grala w czwartej lidze...
pelno ludzi na meczach, normalnie piknik :-)
co to byly za czasy...
im wyzsza liga tym zaczelo sie wieksze chamstwo na trybunach, bylem z kumplem
i jego 13-letnim szwagrem na meczu, poszlismy na sektor D by z bliska ogladac
jak atakuje Gieksa. Chcielismy przekonac 13-latka to jezdzenia z nami na
mecze. Gdy czekalismy na gwizdek rozpoczynajacy mecz podszedl do nas 16-18
letni gowniarz, ktory obijal sie jeszcze u starego w jajkach jak ja juz
jezdzilem na mecze i powiedzial nam wyp...c stad!!! zszokowani spytalismy sie
dlaczego odpowiedzial bo tak i ch.j. Widzac jego 30 kolegow za plecami
czekajacych na to co zrobimy, udalismy sie wiec na inny sektor blaszaka. Do
konca meczu tych 31 palantow zajmowalo sektor,ktory kiedys byl klatka dla
pseudokibicow. Zapewne jak spotkalbym ich samych, pojedynczo to mieli by glowy
sposzczone i nasr.ne w gaciach.
Po tym incydencie zaczalem chodzic na sektor 5 gdzie z kilku rozmow
dowiedzialem sie,ze moj przypadek nie byl odosobniony,niestety...
Nie wierze w to, ze zacni dzialacze gieksy nic o takich przypadkach nie
wiedzieli. Wlasnie z tego sektoru w meczu ktory prowadzilismy poszla zadyma na
sektor jastrzebia.
Potwierdzeniem postepowania dzialaczy byl mecz barazowy o awans do drugiej
ligi,gdzie po wylosowaniu przez naszych wolnego losu mielismy grac z Gornikiem
Zabrze. Oczywiscie nasi pseudo "prezesi" nawalili i Gornik nie przyjechal a ja
gnajac z jeleniej gory kupujac trzy bilety dla ludzi,ktorych chcialem
zainteresowac Gieksa ogladalem mecz tak nudny, ze opuscilem wsciekly stadion
po polowie spotkania.
pamietam,ze spotkalem kumpla,ktory dojechal na ostatnia chwile prosto z
pracy,ktory zapomnial swojej koszulki GKS-u. Mial na sobie niebieska. Podszedl
do niego jeden z dzialaczy i nazwal go chorzowskim!!! Ta malpa w klapkach
(dzialacz,ktory skakal po plocie i zmuszal wszystkich do wstawania i
klaskania) obrazil kumpla,ktory za mlodego nie szczedzil krwi za Giekse.
I my prawdziwi kibice Gieksy mamy sie teraz dziwic,ze nasi inteligentni
inaczej dzialacze nie potrafia zalatwic sponsora strategicznego??? A jak sie
juz jakis zglosi to stawiaja warunki???
Niech pamietaja jedno GIEKSA TO MY KIBICE, a nie rzadni kasy karierowicze.
pozdrawiam
ps. pamietacie jak mowili przychodzcie z dziecmi, zrobili sektor rodzinny???
Tylko dlaczego kibic prowadzacy doping co chwile klnie i wyzywa nie zwracajac
na dzieci uwagi???
Stojac niedaleko ojca z synem uslyszalem pytanie od dziecka tato a co to
znaczy... Wiecej juz ich nie widzialem.




Temat: Broniszewski oskarzony!
Wzsystko wyjaśni sąd, Broniszewski się broni:

- Jedynym celem drużyny było utrzymanie się w pierwszej lidze - podkreślił
Broniszewski. - Jego wykonanie jednak uzależnione było od spełnienia przez
prezesa Dziurowicza pewnych warunków organizacyjno-szkoleniowych, które były
zapisane w moim kontrakcie. A te warunki to wzmocnienie składu i zapewnienie
odpowiedniej bazy treningowej. Tych warunków Dziurowicz nie zrealizował, bo na
klub był nałożony zakaz transferów, a baza wciąż była w opłakanym stanie.

Dziurowicz przyznał, że zatrudnił Broniszewskiego, gdyż liczył na jego
powiązania z działaczami PZPN.

- Jestem trenerem 35 lat, odniosłem wiele sukcesów i nie pozwolę bezkarnie się
opluwać. Pracowałem w związku przez 10 lat, ale moje rzekome powiązania z
obecnymi działaczami są identyczne jak innych doświadczonych trenerów. Znają
mnie inni szkoleniowcy, działacze i ja ich znam. Ale to wszystko - dodał
Broniszewski.

- W sukcesach na imprezach rangi mistrzowskiej z reprezentacjami juniorów chyba
nie mogli mi pomagać działacze czy polscy sędziowie. A to, że nigdy nie
spuściłem z ligi żadnej drużyny, zawdzięczam swojemu warsztatowi,
umiejętnościom i koncepcji pracy szkoleniowej - stwierdził trener, który w
przeszłości pracował m.in. w Motorze Lublin, Górniku Zabrze, Stomilu Olsztyn i
Polonii Warszawa.

Podsumowując cały wywiad Dziurowicza, w którym ujawnia on kulisy korupcji w
polskim futbolu, Broniszewski powiedział: - Szkoda, że zabrakło mu odwagi, by
odsłonić kulisy awansu GKS do pierwszej ligi w 2000 roku, kiedy kierował tym
klubem, a nie wówczas, gdy zrezygnował z działalności w polskiej piłce.




Temat: Wisła wybrała stadion
Wisła wybrała stadion

Wisła wybrała stadion

Wisła Kraków, na żądanie UEFA, musiała wybrać już w piątek alternatywny
stadion, na którym rozegrany zostanie pucharowy mecz rewanżowy z Lazio Rzym.
Krakowianie spośród pięciu obiektów zdecydowali się na Wisłę Płock.

W godzinach południowych Wisła wysłała do UEFA faks, w którym podała aż pięć
alternatywnych stadionów: Górnika Zabrze, Ruchu Chorzów, Lecha Poznań, Wisły
Płock i Stadion Śląski. Na jednym z nich mógłby być rozegrany, przesunięty na
przyszłą środę mecz z Lazio, gdyby krakowski obiekt nadal nie nadawał się do
gry.

UEFA zażądała jednak w piątek wyznaczenia tylko jednego stadionu
alternatywnego. Wisła Kraków musiała więc wybrać i ostatecznie zdecydowała
się na obiekt Wisły Płock.

"Wybraliśmy Płock, bo płyta boiska jest tam w niezłym stanie, a poza tym ten
obiekt ma certyfikat europejski - powiedział prezes Wisły Kraków Bogdan
Basałaj. - Poza tym w Płocku chętnie użyczą nam swój obiekt".

W krakowskim klubie robi się jednak wszystko, aby rewanż z Lazio rozegrać na
stadionie przy ulicy Reymonta. Od soboty rozpocznie się podgrzewanie płyty.

"Postawimy na boisku trzy duże hangary, które przykryją całą płytę i od
środka będziemy podgrzewać murawę - zapewnił dyrektor Wisły Marek Gorączko. -
Cały czas będą prowadzone prace kosmetyczne przy trawie. Hangary są tak duże,
że z powodzeniem zmieści się w nich sprzęt zmechanizowany.

Prognozy pogody nie są złe. Nastąpi lekkie ocieplenie, chociaż przewidywane
są też niewielkie opady. Robimy wszystko, aby delegat techniczny UEFA nie
miał już powodów do narzekania na naszą murawę".

Przypomnijmy, że wyznaczony na ubiegły czwartek rewanżowy mecz czwartej rundy
Pucharu UEFA Wisła - Lazio, został odwołany z powodu zamrożonej i zbyt
twardej murawy. Delegat techniczny UEFA uznał, że grozi to poważnymi
kontuzjami piłkarzy. Spotkanie zostało przesunięte na przyszłą środę, ale
nadal nie jest znane miejsce rewanżu.

W niedzielę pojawi się w Krakowie delegat techniczny UEFA i sprawdzi stan
boiska na stadionie Wisły Kraków oraz Wisły Płock. Jeśli ich nie zaakceptuje,
to Europejska Federacja Piłkarska może wyznaczyć mecz Wisły z Lazio, na
którymś z zagranicznych stadionie. Mówi się, że w grę wchodzą Wiedeń lub
Praga. Ale nikt w Wiśle nawet nie dopuszcza takiej myśli.



Temat: Polskie podwórko - co dalej??
Polskie podwórko - co dalej??
Może teraz znowu troche o Polsce i wielkich problemach skopanej juz naszej
piłkarskiej rzeczywistości
1. Czy PZPN powinien, czy nie dopuścić kluby bez licencji do rozgrywek
ligowych

Wg mnie nie powinien. O zasadach przyznawania licencji wszyscy juz wczesniej
widzieli i jeśli przez rok czasu nie regulowało się spraw, tylko pakowało
kasę w niewiadomo co tzn niby w klub i transfery z tym, że były to albo za
duże pieniadze albo tylko na papierze. Zrobic raz a dobrze cięcie i skończyc
z prowizorką.

2. Sprawy afer - załatwić w końcu piewrszą z nich do końca, żeby wszyscy sie
dowiedzieli kto i z czym za tym stoi.

3. Ambicje prezesów ligowych druzyn. Jak widac w tej chwili ambicje bardzo i
to bardzo wzrosły w klubach: Groclin, Lech, czyli Wielkopolska,Wisła Płock,
spadek ambicji Kraków, Warszawa. Ciekawe czy te słabe wyniki Wisły to
zapowiedź znowu gorszych czasów dla tego klubu. Wg mnie niestety isnieja ku
temu przesłanki. I nawet praca Kasperczaka może sie na nic zdać. Jeśli myśli
się realnie o awansie do elity to nigdy nie mozna pozwolić na odejścia
kluczowych graczy i pogorszenie atmosfery w druzynie. Albo sprzedaje sie
jednego gracza a uzyskane pieniadze służa do znacznych uzupełnień składu.
Legia - niestety bardziej myśli o odciążeniu swojego budżetu nic sprzedazy za
dobre pieniadze swoich piłkarzy. Zreszta Legia to wg mnie ten sezon spisze na
straty.
Górnik Zabrze tworząc taki skład łapankowo-emerytowany może się bardzo, ale
to bardzo przejechać.Zreszta te kombinacje Kozy nie bardzo mi się podobają.A
co u innych?

4.Reprezentacja - ucichło, ale możemy juz teraz tylko patrzeć na młodych
którzy walcza o awans na igrzyska.

5. PZPN - potrzebne sa zmiany na najwyższych stołakch, ale takie prawdziwe
zmiany a nie przesuniećia koleżeńskie.

I co jeszce w tym temacie??? Może macie jakieś swoje przemyślenie na temat
przyszłości polskiego futbolu? Ja niestety czarno to widzę.Pzdr




Temat: BRONISZEWSKI kibice ZIELONYCH KOCHAJą CIE
Broniszewski kontruje:
- Jedynym celem drużyny było utrzymanie się w pierwszej lidze - podkreślił
Broniszewski. - Jego wykonanie jednak uzależnione było od spełnienia przez
prezesa Dziurowicza pewnych warunków organizacyjno-szkoleniowych, które były
zapisane w moim kontrakcie. A te warunki to wzmocnienie składu i zapewnienie
odpowiedniej bazy treningowej. Tych warunków Dziurowicz nie zrealizował, bo na
klub był nałożony zakaz transferów, a baza wciąż była w opłakanym stanie.

Dziurowicz przyznał, że zatrudnił Broniszewskiego, gdyż liczył na jego
powiązania z działaczami PZPN.

- Jestem trenerem 35 lat, odniosłem wiele sukcesów i nie pozwolę bezkarnie się
opluwać. Pracowałem w związku przez 10 lat, ale moje rzekome powiązania z
obecnymi działaczami są identyczne jak innych doświadczonych trenerów. Znają
mnie inni szkoleniowcy, działacze i ja ich znam. Ale to wszystko - dodał
Broniszewski.

- W sukcesach na imprezach rangi mistrzowskiej z reprezentacjami juniorów chyba
nie mogli mi pomagać działacze czy polscy sędziowie. A to, że nigdy nie
spuściłem z ligi żadnej drużyny, zawdzięczam swojemu warsztatowi,
umiejętnościom i koncepcji pracy szkoleniowej - stwierdził trener, który w
przeszłości pracował m.in. w Motorze Lublin, Górniku Zabrze, Stomilu Olsztyn i
Polonii Warszawa.

Podsumowując cały wywiad Dziurowicza, w którym ujawnia on kulisy korupcji w
polskim futbolu, Broniszewski powiedział: - Szkoda, że zabrakło mu odwagi, by
odsłonić kulisy awansu GKS do pierwszej ligi w 2000 roku, kiedy kierował tym
klubem, a nie wówczas, gdy zrezygnował z działalności w polskiej piłce.




Temat: "słówek kilka lesia ćwirka"
Drogi Panie!

Jestem absolutnie bardzo daleki od jakiś aluzji, drobiazgowości i
małostkowości. Po prostu źle mnie Pan zrozumiał, bo chodziło mi tylko o tytuł
artykułu. Co do poziomu naszego Liceum kiedyś i teraz już tutaj pisaliśmy
wspólnie z Panem Jackiem i nie ma sensu więcej się powtarzać.

Co się tyczy artykułu to muszę przyznać, że autor jego dosyć odważnie pisze o
nieprawidłowościach w tym klubie sportowym i widocznie musi mieć ku temu
niezbite dowody. Jeżeli skarbnik gminny nie może się doliczyć 70 tysięcy, to
mamy już do czynienia z małą finansową aferą.
Muszę przyznać, że nie wiedziałem, że taki klub jak Victoria ma prezesa, zarząd
czy jakiegoś kierownika. Widocznie moja wiedza zatrzymała się na czasach
Górnika Zabrze grającego z Romą i Mistrzostwach Świata w Monachium. Jeżeli klub
ten otrzymywał od gminy dotację i prowadził działalność gospodarczą, to był
zmuszony się z nich rozliczać, bo zgodnie z prawem musiał prowadzić księgowość.
Swoją drogą jest to bardzo dziwne, że wykazywali takie małe przychody z
prowadzenia gminnego parkingu i niestety świadczy to o bardzo słabej kontroli
gminy wydawania środków publicznych.
Jednak bym nie obwiniał za to burmistrza tylko jego służby, które za to
odpowiadały. Trudno, żeby burmistrz na wszystkim się znał i wszystko osobiście
kontrolował. Ma od tego ludzi i zamiast nagradzać na koniec roku pokaźnymi
nagrodami pieniężnymi czas najwyższy zacząć wyciągać konsekwencje od swoich
podwładnych za słabą pracę.

Jeżeli chodzi o wykorzystywanie do reklamy swojej osoby znanych ludzi czy klubu
sportowego, to czyni tak bardzo wiele osób publicznych. Czasami na tym źle
wychodzą, jak się okaże, że są to osoby, czy instytucje skorumpowane. Ale takie
jest ryzyko. O wszelkich mankamentach powiatowej i gminnej władzy piszę już od
dawna, bo tak właściwie przez okres 2 lat nic się specjalnie nie zmieniło. Dwa
lata nowych gminnych i powiatowych rządów uważam ja i wielu zwolenników prawicy
za stracone. A szkoda!




Temat: Rewelacje Dziurowicza
Broniszewski się broni:

- Jedynym celem drużyny było utrzymanie się w pierwszej lidze - podkreślił
Broniszewski. - Jego wykonanie jednak uzależnione było od spełnienia przez
prezesa Dziurowicza pewnych warunków organizacyjno-szkoleniowych, które były
zapisane w moim kontrakcie. A te warunki to wzmocnienie składu i zapewnienie
odpowiedniej bazy treningowej. Tych warunków Dziurowicz nie zrealizował, bo na
klub był nałożony zakaz transferów, a baza wciąż była w opłakanym stanie.

Dziurowicz przyznał, że zatrudnił Broniszewskiego, gdyż liczył na jego
powiązania z działaczami PZPN.

- Jestem trenerem 35 lat, odniosłem wiele sukcesów i nie pozwolę bezkarnie się
opluwać. Pracowałem w związku przez 10 lat, ale moje rzekome powiązania z
obecnymi działaczami są identyczne jak innych doświadczonych trenerów. Znają
mnie inni szkoleniowcy, działacze i ja ich znam. Ale to wszystko - dodał
Broniszewski.

- W sukcesach na imprezach rangi mistrzowskiej z reprezentacjami juniorów chyba
nie mogli mi pomagać działacze czy polscy sędziowie. A to, że nigdy nie
spuściłem z ligi żadnej drużyny, zawdzięczam swojemu warsztatowi,
umiejętnościom i koncepcji pracy szkoleniowej - stwierdził trener, który w
przeszłości pracował m.in. w Motorze Lublin, Górniku Zabrze, Stomilu Olsztyn i
Polonii Warszawa.

Podsumowując cały wywiad Dziurowicza, w którym ujawnia on kulisy korupcji w
polskim futbolu, Broniszewski powiedział: - Szkoda, że zabrakło mu odwagi, by
odsłonić kulisy awansu GKS do pierwszej ligi w 2000 roku, kiedy kierował tym
klubem, a nie wówczas, gdy zrezygnował z działalności w polskiej piłce.




Temat: Nie tak miało być
>O ile mi wiadomo byli prawie w 200 osób w Kielcach

Na wyjazd do Kielc pojechała cała śmietanka z Ratusza : Milewski,Kubera.. oraz
grupy młodzieżowe piłki ręcznej więc liczba kibiców ręcznej wahała się około 100
osób.

>idą wybory, wbij się w garniak jeden z drugim ,wydepcz ścieżki do
>któregoś z radnych (najlepiej kilku) i poprzez interpelacje, prace >w komisjach
>starajcie się wpłynąć na politykę klubu (BO TO PRZECIEŻ MIASTO JEST
>WŁAŚCICIELEM!

hmm
Co z tego że wbijemy się w garniaki,pójdziemy do "radnych"
W PŁOCKU radny to ci może pomóc załatwić budowę parkingu osiedlowego,czy
odmalowanie ławek no bo co on może więcej...
W Płocku panuje "kolesiostwo"
Jeżeli nie wiesz o tym to "gó..." wiesz o Płocku

>DMOSZYŃSKI
Za czasów tego prezesa w Płocku :
*grali jedni z najlepszych piłkarzy w historii klubu
*były najlepsze wyniki historii klubu
*byli dobrzy trenerzy,lepsi jak KUBICKI
Co z tego że DMO teraz jeździ do Wrocławia??
A kto nie jeździ ??

>CAPLAR
Pomysł z "bandą" Czechów był tak samo zwalony jak "brazylijska Pogoń"
(jak wszyscy dobrze wiemy pogoń spadła do 4 ligi)
Wisła Płock od tamtego czasu również gra coraz słabiej..
Żebyśmy nie spadli do obecnej 2 LIGI..

>ZARZĄD i RATUSZ
Najgorsze jest to że w ZARZĄDZIE czy w RATUSZU dalej panuje przekonanie że
będziemy walczyć o mistrza I LIGI

A tak naprawdę jesteśmy bardzo przeciętną drużyną
Nie mamy szans w starciu z Górnikiem Zabrze,Widzewem,ŁKS-em,GKS-em czy Flotą
Czyli co nam teraz pozostało ??

Odpowiedź:

Trzeba wziąć młodego zdolnego trenera.
Który zrobi z tych naszych piłkarzy "kolektyw",bo na razie to jest drużyna tylko
na papierku.

..i powalczmy o awans do Ekstraklasy za 2 lata..

Tylko niech mu ZARZĄD i RATUSZ da spokojnie popracować...




Temat: Kary...
Kary...
Wydział Dyscypliny PZPN postanowił ukarać Legię Warszawa za brak
odpowiedniego zabezpieczenia porządku na stadionie podczas meczu finałowego
Pucharu Polski Legia – Lech ograniczeniem w najbliższym meczu wstępu
publiczności do czterech tysięcy osób. Na spotkanie z Widzewem Łódź
wpuszczeni zostaną tylko posiadacze karnetów. Dodatkowo nałożona została kara
finansowa w wysokości 50 tysięcy złotych.

Za zachowanie kibiców Lecha, poznański klub ukarano pięcioma tysiącami
złotych. Wydział Dyscypliny PZPN orzekł również zakaz udziału zorganizowanych
grup kibiców Lecha w najbliższym meczu wyjazdowym. Kara finansowa w wysokości
tysiąca złotych nałożona została na kapitana Lecha za niesportowe zachowanie
(obraźliwe przyśpiewki pod adresem Legii) poznańskich zawodników po
zakończeniu meczu.

Dziesięcioma tysiącami złotych ukarana została Cracovię Kraków za wydarzenia
(zakłócenie porządku na stadionie, naganne zachowanie spikera, przebywanie
osób nieuprawnionych na konferencji prasowej, obraźliwe wypowiedzi
przedstawicieli Cracovii szkalujące członków PZPN) w trakcie oraz po meczu z
Pogonią Szczecin. Za podważanie decyzji i kompetencji sędziowskich oraz
używanie wobec arbitrów słów niecenzuralnych i obraźliwych karę finansową w
wysokości pięciu tysięcy złotych nałożono na prezesa krakowskiego klubu Pawła
Misiora.

Wydział Dyscypliny PZPN kontynuował w czwartek postępowanie wyjaśniające w
związku z informacjami o próbach przekupstwa w meczach II ligi z udziałem
Polaru Wrocław. Wyjaśnienia w tej sprawie składali piłkarze Tłoków Gorzyce
Krzysztof Pyskaty i Dariusz Solnica oraz zawodnik Polaru Ireneusz
Chrzanowski. Nie potwierdzili oni informacji ukazujących się na łamach prasy.
Na posiedzenie 9 czerwca zaproszono do PZPN piłkarzy Zagłębia Lubin Grzegorza
Nicińskiego oraz Zbigniewa Murdzę.

Dwoma meczami dyskwalifikacji za czerwoną kartkę w spotkaniu z Odrą Wodzisław
ukarano bramkarza Górnika Zabrze Piotra Lecha.



Temat: Hajto: Musiałem zagrać przeciw Górnikowi. Chodz...
Chodzilo ci tylko o kase!!!!
Trzeba bylo sie zdecydowac w Gorniku na opcje zerowa panie Hajto.
Przypuszczalnie nigdy by go nie bylo na to stac. Bo chcial kase. Chcial za
wszelka cene kase. A bezmyslny Gornik jeszcze zaplacil za caly kontrakt temu
panu. W Gorniku powinni byli wywalic go na zbity pysk za te swoje fochy
osłabiające druzyne. Hajto wzial pieniadze ( 100 tys, do konca kontraktu
obowiazujacego w Gorniku ) miedzy innymi za to, ze nie zagra przeciwko
poprzedniemu klubowi. Prezes Jedrych twierdzil, ze Hajto zalil sie ze potrzebuje
pieniedzy bo ma ciezka sytuacje. Hajto bardzo dobrze wiedzial co podpisuje. Pol
roku pozniej jakby nigdy nic jednak zagral w meczu LKS - Gornik. Jego wybor.
Potem odwracal kota ogonem, ze ktos mu zabranial wykonywania zawodu. Kto? Nikt.
Niech odda 100 tys i moze grac. Wszystko jasne i czytelne. Nikt temu panu grac
nie zabranial! Ale cwaniaczek chcial kase i chcial grac, zarabiac w innym klubie
pomimo, ze za ten sam okres mial zaplacone w Gorniku. Tak robi złodziej. Bierze
kase obiecujac towar a potem uwaza , ze nalezy mu sie kasa i towar. Gornik
akurat zreszta zawsze z takich umow sie wywiazywal: Banas nie gral przeciwko
Piastowi ( w bardzo waznym meczu, a jego dubler w Gorniku Smirnows to przeciez
totalna tragedia ), Golos nie gral przeciwko Wisle, itd. Badzmy wiec powazni.
Pieniazki nalezy zwrocic skoro pan zagral. Wybral pan. On jest zdziwiony ze go z
Gornika wyrzucili. Bezmyslne faule i kartki, spory z sedziami i prowokacje,
tworzenie kwasu w mediach, na boisku i w druzynie. W meczu z Belchatowem w
Zabrzu wiedzac w jak trudnej juz wtedy sytuacji jest Gornik, w 30 minucie gry
podbiegl do lezacego zawodnika z Belchatowa i kopal go proszac sie o czerwona
kartke zeby oslabic druzyne. Kasperczak zmilczał. Zaraz potem w meczu z Polonia
w Warszawie wiedzac, ze Gornik ma juz zaciskajaca sie petle na szyi dostal
czerwona kartke za glupie i skandaliczne zachowanie na boisku. Oslabil z
premedytacja druzyne. Rozwalal i tak juz cieniutkie morale. Ktory trener by to
znosil. Kto znosilby takie pajacowanie doswiadczonego zawodnika. Lidera druzyny.
Przeciez to rozsadza druzyne od srodka. Statystyki rundy jesiennej w Gorniku
tego pana sa takie: 13 meczów - 10 żółtych kartek i 2 czerwone (złapane w
najbardziej idiotyczny z możliwych sposobów). No i do tego należy dodać, że
kierowana przez niego obrona dała sobie strzelić jesienią 22 bramki, a Górnik
skończył ją z bilansem 3 wygranych, 3 remisów i 11 porażek. I on uwaza, ze
trener i klub powinni go byli dalej trzymac. W Korei moze bylo inaczej? Engel to
znosil i byla totalna kompromitacja.



Temat: Zwolniona załoga skansenu guido. Co dalej?
Zwolniona załoga skansenu guido. Co dalej?
Na Skanses Guido wydano już kilkanaście milionów złotych ze Skarbu Państwa.
Cięgle nie zjeżdżają tu turyści. Ostatnio przekazano go w zarząd KWK
Makoszowy, która zwolniła zatrudnione tu osoby. Teraz pracują tu przypadkowi
górnicy nie mający pojącie o historii skansenu.
Równocześnie prezydent Zabrza J. G. zupełnie lekceważy problem. W tym roku
specjalnie powołana spółka z udziałem gminy miała przejąć skansen. Niestety
nie powołał tej organizacji i nie przewidział w budżecie na jej cel żadnych
środków.
Wygląda na to, że kilkanaście milionów zlotych Skarbu Państwa zostanie
utopionych w błoto.
A rozwiązanie jest proste. Gminy i województwa nie stać na utrzymanie
skansenu. Wymaga to zatrudnienia około 40 osób, ponadto norlamen
funkcjonowanie kopalni. Tych pieniędzy nie da się odzyskać z biletów wstępu.
Ale przecież to kopalnie powinny dbać o swoje dzedzictwo kulturowe i to
kopalnie brały środki środki budżetowe na restrukturyzacje skansenu. Obecnie
to Kompania jest jego właścicielem.
Dla Kompanii utrzymanie skansenu to nie jest obecnie żaden problem.
Zwłaszcza, że kilometr dalej znajduje się KWK Makoszowy i część pracowników
może obsługiwać równocześnie oba obiekty. Drobne remonty to dla kopalni także
żaden problem.
Czas skończyć z chorym myśleniem, że kopalnie mają się zajmować wyłącznie
produkcją. Tak nigdy nie było, nawet przed wojną budowały osiedla, hale
sportowe, ośrodki. Oczywiście w okresie komuny przesadzono, ale teraz
przegina się w drugą stroną
Panie Gołubowicz, zaproponuj pan prezesowi kompani, że pan weźnie na siebie
obsługę muzealną i na podstawie umowy bezpłatnie będzie ją utrzymywał dla
skansenu, a kompania, niech weźnie na siebie obsługę górniczą.
można ich przycisnąć, bo to oni mają skansen, to oni wydali pieniądze skarbu
państwa i to oni odpowioadają że są one marnowane.
Mądry prezydent bez trudu uruchomo skansen, a mądry prezes komapni policzy,
że dla niegod to nie są duże środki, a tu przecież może prowadzić pierwsze
praktyki zawodowe dla młodych górników, tu może oprowadzać wycieczki i
gromadzić skarby techniki wycofywane z produkcji.
szczęść Wam Boże



Temat: 6 x nie, czyli czego nie mówi Kasperczak
Mnie nie interesuje czego nie powiedział PAN HENRYK KASPERCZAK. Miał podpisany
kontrakt i z niego będzie się tłumaczył pan Dupiał, o przepraszam pan Cupiał.
Tylko kto sprzedał kilku zawodników po pięknych meczach z Parmą i Schalke? -
Dupiał. przepraszam Cupiał. Kto lizał d.. Włochom i UEFA przed meczem
rewanżowym z Lazio? "Zarząd" Wisły i Dupiał, o przepraszam Cupiał. Kto pozwolił
fikać K.Uche a potem się go pozbył za pieniądze o których wie tylko Dupiał, o
przepraszam Cupiał. Co to za nowy prezes? - J.Basałaj. Nie potrafił w
telewizjach, to wykaże się u Dupiała, przepraszam Cupiała. A co będzie robił
B.Basałaj? Kręcił światłowody u Dupiała, przepraszam Cupiała?.
Mam nadzieję, że tę opinię czyta Pan H.KASPERCZAK. Panie Heniu, a w zasadzie
HAJNEL - pochodzisz z Zabrza, przyjdź do GÓRNIKA i udowodnij wszystkim
LIstkiewiczom, Basałajom (KSERO) i Dupiałom, przeparaszam Cupiałom, że jesteś
najlepszy. Może za mniejsze pieniądze, ale najpierw musiałbyś się pozbyć
Koźmińskich, którzy wćśli Dupiałowi (przepraszam Cupiałowi) Liczkę, a w zamian
być może dostaną jakichś Brożków, Kuzerów i innych patałachów, którzy albo
powodują wypadki samochodowe, albo robią "furorę" ogłaszając, że jadą na testy
do West HAM. Moje przypuszczenia są takie:
- za rok lub dwa M.Koźmiński pozbędzie się udziałów w Górniku i zostanie
współudziałowcem w Wiśle.
- wtedy prezesem w Wiśle zostanie jego tatuś.
- za 3 lata w Wiśle nie będzie już Dupiała, przepraszam Cupiała.
- za 5 lat (oby nie) Wisła będzie w ogonie naszej ligi. Tylko co wtedy będzie
robił Dupiał, przepraszam Cupiał? Oczywiście kręcił światłowody i jeżdził na
urlop do USA (tak jakby nie było piękniejszych miejsc na świecie)

P.S. Te pomyłki z nazwiskiem właściciela Wisły wynikały nie ze złośliwości, ale
z tego, że na klawiaturze "D" jest niemal nad "C" i gdy chciałem pisać nazwisko
tego Pana dziwnym trafem zawsze wbijało mi się "D"



Temat: Józef Kubica nowym prezesem Górnika Zabrze ?
Józef Kubica nowym prezesem Górnika Zabrze ?
GW. Maciej Blaut, pp 13-12-2005 , ostatnia aktualizacja 13-12-2005 20:55

Prezydent Zabrza Jerzy Gołubowicz chce zmiany zarządu Górnika Zabrze. -
Klubem mają zarządzać ludzie, którzy się na tym znają - mówi. - Moje miejsce
jest wolne - odpowiada Zbigniew Koźmiński, prezes Górnika

Podczas konferencji prasowej Gołubowicz wyjaśniał wczoraj okoliczności
przyznania przez miasto zabrzańskiemu klubowi pożyczki w wysokości 200 tys.
zł. - Miasto nie jest instytucją finansową działającą jak bank, która udziela
pożyczek. W ograniczonym charakterze takie działania możemy jednak podjąć. Za
mojej kadencji zdarzyło się to dotąd tylko raz - podkreślał Gołubowicz.

Jak już informowaliśmy, radni uchwalili pożyczkę jednomyślnie. Niektórzy
sugerowali nawet dwukrotne zwiększenie pożyczanej kwoty! - Na sesję Rady
Miasta szedłem z obawami. Nie spodziewałem się aż tak przychylnego
nastawienia do Górnika - mówi Stanisław Oślizło, rzecznik prasowy Górnika, a
w przeszłości słynny piłkarz. Możliwe, że sprawom Górnika i sportu w Zabrzu
zostanie niedługo poświęcona w całości sesja RM.

Umowa o udzieleniu pożyczki (znajdzie się w niej m.in. termin spłaty) ma
zostać podpisana jeszcze w tym tygodniu. Prezes Koźmiński musi jednak
przedstawić cele, na jakie przeznaczone zostaną pieniądze z magistratu. - W
czwartek rano przedstawię prezydentowi szczegółową rozpiskę - zapewnia
Koźmiński.

Prezydent Gołubowicz jednoznacznie wykluczył możliwość zainwestowania miasta
w akcje klubu. W przyszłorocznym budżecie nie będzie też sprecyzowanej kwoty,
którą miasto mogłoby wspomóc Górnika. Zdaniem prezydenta warunkiem poprawy
sytuacji w klubie jest zmiana zarządu klubu. - Nie będę komentował tego, jak
klub jest zarządzany. Ze smutkiem obserwuję jednak, jak Górnik "odpływał" od
otoczenia sportowego w mieście. Trzeba powrócić do jego związku z miastem -
stwierdził Gołubowicz. Koźmiński mówi, że ten pomysł... bardzo mu się
podoba. - Jeśli moja osoba komuś przeszkadza, to ja się usuwam. Moje miejsce
jest wolne. Każdą szansę dla ratowania klubu trzeba wykorzystać - podkreśla.

Pierwszym krokiem uzdrowienia klubu ma być powołanie Komitetu Wsparcia
Górnika. Z niego wyłoniłby się nowy zarząd. - Chcemy, aby klubem zarządzali
ludzie, którzy się na tym znają - tłumaczy Gołubowicz. - Inicjatywa
prezydenta Gołubowicza to najlepsza droga ratowania klubu. Pomoc Górnikowi
niesie też formująca się Grupa Ocalenia Klubu, której trzon tworzą Stanisław
Oślizło, Jan Kowalski, Józef Gawron czy Jerzy Frenkiel - zdradza doc. Zygfryd
Warzynek, honorowy prezes Górnika, także zaangażowany w prace tego zespołu.

Kowalski i Gawron są wiceprezesami Gwarka Zabrze. - Już raz - na początku lat
90. - pomagałem Górnikowi. Nie bardzo chciałbym świecić oczami, jeśli w
klubie nie będzie pieniędzy. Gwarek postara się pomóc Górnikowi. Obecnie
współpraca nie układa się dobrze, bo w Górniku nie ma ludzi, z którymi można
rozmawiać - mówi Kowalski, któremu proponowano nawet prezesurę w Górniku. -
Odmówiłem. Nie znam się na zarządzaniu, ale mogę pomóc w pracach zarządu -
kończy.

Kandydatem Wawrzynka na nowego prezesa klubu jest Józef Kubica, były poseł. -
Jestem do dyspozycji, bo wiem, że Górnik potrzebuje pomocy. Moja obecność w
klubie musiałaby mieć poparcie władz miejskich - zastrzega Kubica. Wawrzynek
nie wyklucza też pozostania na stanowisku Koźmińskiego. - Bardzo wysoko
oceniam jego pracę. To fachowiec, a sport wymaga specjalistów - ocenia
Wawrzynek.

Decyzja w sprawie powołania nowego zarządu należy do syndyka, który dysponuje
akcjami klubu.




Temat: Prezydent zamknął stadion Górnika dla publiczności
Prezydent miasta zakazał organizowania imprez masowych na stadionie przy ulicy
Roosevelta

Środa, 28 lipca 2004r.

W poniedziałek prezydent miasta, Jerzy Gołubowicz wydał postanowienie o ?
zakazie przeprowadzania imprez masowych na obiekcie przy ulicy Roosevelta 81?.
Pod adresem tym mieści się nic innego, jak stadion Górnika Zabrze zatem,
czternastokrotnemu mistrzowi Polski mecze rundy jesiennej przyjdzie chyba grać
przy pustej widowni lub gościnnie na innym boisku.

Przypomnijmy, że w marcu 2004 roku władze miasta zezwoliły, w oparciu o opinię
komendanta miejskiego policji, na organizowanie "imprez masowych o charakterze
pierwszej ligi piłki nożnej" bowiem spełnione są wymogi bezpieczeństwa i
porządku publicznego na obiekcie. Ponowna kontrola, 9 lipca 2004,
przeprowadzona przez policjantów z komend wojewódzkiej i zabrzańskiej wykazała,
że stan techniczny stadionu zagraża zdrowiu i życiu widzów. Wśród uchybień
wymienia się m. in. zmurszałe i popękane w wielu miejscach podłoże dające się
oderwać, skorodowane i niestabilne przegrody, zbyt słabe, by sprostać naporowi
tłumu. Zastrzeżenia kontrolujących budzi też konstrukcja bramek w tzw.
sektorach buforowych ułatwiająca przemieszczanie się kibiców miejscowych i
przyjezdnych oraz ogrodzenie zewnętrzne nie spełniające wymogów PZPN. Ponadto w
kilku miejscach gromadzone są przedmioty, które mogą zostać wykorzystane w
czasie awantur, a monitoring na stadionie nie pozwala na kontrolowanie bram
wejściowych. Wobec tych faktów komendant wojewódzki policji wystąpił do
prezydenta miasta o uchylenie wcześniejszego zezwolenia.

Zadanie dla MOSiR-u
Prezydent podjął taką decyzję, ale jednocześnie podejmuje działania, by usunąć
wszelkie nieprawidłowości. Liczy na to, że MOSiR, jako firma zarządzająca
stadionem, upora się z pracami mającymi na celu przywrócenie na stadionie
właściwego poziomu bezpieczeństwa. W najbliższym czasie przeprowadzona zostanie
rekontrola, której wynik zadecyduje, czy na obiekcie będzie można organizować
masowe imprezy - poinformowała nas Katarzyna Kuczyńska, rzecznik prasowy
magistratu.
- Jestem zszokowany tą decyzją i jest mi bardzo przykro, że tak się stało. Nic
nie wiedziałem o takim pomyśle do chwili, gdy wczoraj nie przyszedł do mnie z
pismem pracownik magistratu. Nikt wcześniej nie zadzwonił, nie poinformował
mnie o problemie. Stadion nie jest prywatnym folwarkiem Koźmińskich, by tylko
oni mieli się o niego martwić. To szyld Zabrza, o który powinno się dbać
wspólnie, po partnersku. Tego partnerstwa nie widać ze strony Urzędu Miasta.
Jedynie poseł Józef Kubica stara się nas wspierać. Dlatego oczekujemy chociaż
minimalnej pomocy od miasta. W przeciwnym razie, nie wiem, może powinniśmy grać
bez widzów lub na wyjeździe? Kontrolerzy z policji chyba nie zauważyli, że w
tym czasie był prowadzony remont, urządzaliśmy miedzy innymi siłownię i
istotnie leżało wokół trochę gruzu. Ale wtedy do rozpoczęcia sezonu było
jeszcze kilka tygodni i wszystko zostałoby uprzątnięte na czas - powiedział DZ
prezes Górnika Zabrze, Zbigniew Koźmiński.

Zaskoczony poseł
W podobnym tonie o decyzji prezydenta Zabrza wypowiadał się wczoraj poseł Józef
Kubica, prezes piłkarskiego Podokręgu Zabrze, były wieloletni dyrektor MOSiR-
u. - Mnie to postanowienie zaskoczyło. Chciałem natychmiast rozmawiać z
prezydentem, ale niestety nie znalazł dla mnie czasu. Myślę, że problem trzeba
wspólnie rozwiązać, gdyż tak znany klub nie może nie mieć gdzie rozgrywać
pierwszoligowych spotkań - powiedział Kubica.

Waldemar Grudzień - Dziennik Zachod




Temat: Jak liczyć punkty 1. kolejki? - propozycje
Mecze 3. kolejki Piłkarzyków anulowane
Ze względu na skomplikowany terminarz rozgrywek ligowych proponowany przez
PZPN, zostaliśmy zmuszeni anulować typowanie 3. kolejki Piłkarzyków (16.
kolejki PZPN)
W piłkarzykowych rozgrywkach mecze tej kolejki zostaną pominięte. Gracze będą
ustawiać swoje drużyny na mecze 1. kolejki (termin do godz. 20:00, 11-03-2005),
mecze 2. kolejki (termin do godz. 19:00, 18-03-2005), a następnie mecze 4.
kolejki (termin do godz. 18:00, 09-04-2005) z pominięciem meczów 3. kolejki.
Wyniki
Pełne wyniki 1. kolejki Piłkarzyków ogłosimy 21.04.2005 r. - kolejka wlicza się
do klasyfikacji prezesa marca
Pełne wyniki 2. kolejki Piłkarzyków ogłosimy 21.03.2005 r. - kolejka wlicza się
do klasyfikacji prezesa marca (to będą pierwsze wyniki tego sezonu)
Nie będzie wyników 3. kolejki. Będą dostępne jedynie statystyki ligowe
Pełne wyniki 4. kolejki Piłkarzyków planujemy ogłosić 11.04.2005 r. - kolejka
wlicza się do klasyfikacji prezesa kwietnia

Po przeanalizowaniu wszystkich głosów z naszego forum i redakcyjnych pomysłów,
doszliśmy do wniosku, że to rozwiązanie będzie najbardziej sprawiedliwe oraz
logicznie i technicznie najmniej skomplikowane. Oczywiście odbierze nam
wszystkim odrobinę zabawy

Terminarz rozgrywek pierwszych 4 kolejek PZPN
14 KOLEJKA (1. kolejka Piłkarzyków'05)
2005-03-11
Legia Warszawa - MKS Pogoń Szczecin - godz. 20:00
2005-03-13
Groclin-Dyskobolia - Polonia Warszawa - godz. 16:00
2005-04-02
Górnik Łęczna - Wisła Kraków - godz. 18:00
2005-04-19
Cracovia Kraków - Zagłębie Lubin - godz. 18:00
2005-04-20
Amica Wronki - Odra Wodzisław Śląski - godz. 18:00
Lech Poznań - GKS Katowice - godz. 18:00
Górnik Zabrze - Wisła Płock - godz. 18:00

15 KOLEJKA (2. kolejka Piłkarzyków'05)
2005-03-18
Cracovia Kraków - Górnik Łęczna - godz. 19:00
2005-03-19
Zagłębie Lubin - Odra Wodzisław Śląski - godz. 18:00
MKS Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze - godz. 15:30
Wisła Płock - Lech Poznań - godz. 15:30
GKS Katowice - Groclin-Dyskobolia - godz. 15:30
Legia Warszawa - Amica Wronki - godz. 18:15
2005-03-20
Polonia Warszawa - Wisła Kraków - godz. 15:00

16 KOLEJKA (3. kolejka Piłkarzyków'05)
2005-03-12
Wisła Kraków - GKS Katowice - godz. 18:00
2005-03-23
Górnik Łęczna - Polonia Warszawa - godz. 18:00
2005-04-02
Odra Wodzisław Śląski - Cracovia Kraków - godz. 18:00
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa - godz. 18:00
Groclin-Dyskobolia - Wisła Płock - godz. 18:00
Lech Poznań - MKS Pogoń Szczecin - godz. 18:00
Górnik Zabrze - Amica Wronki - godz. 18:00

17 KOLEJKA(4. kolejka Piłkarzyków'05)
2005-04-09
GKS Katowice - Polonia Warszawa - godz. 18:00
Odra Wodzisław Śląski - Górnik Łęczna - godz. 18:00
Cracovia Kraków - Legia Warszawa - godz. 18:00
MKS Pogoń Szczecin - Groclin-Dyskobolia - godz. 18:00
Wisła Płock - Wisła Kraków - godz. 18:00
Amica Wronki - Lech Poznań - godz. 18:00
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze - godz. 18:00



Temat: Adminie pytanie
Zacytuje tutaj redakcje "Mecze 3. kolejki Piłkarzyków anulowane
Ze względu na skomplikowany terminarz rozgrywek ligowych proponowany przez
PZPN, zostaliśmy zmuszeni anulować typowanie 3. kolejki Piłkarzyków (16.
kolejki PZPN)
W piłkarzykowych rozgrywkach mecze tej kolejki zostaną pominięte. Gracze będą
ustawiać swoje drużyny na mecze 1. kolejki (termin do godz. 20:00, 11-03-
2005), mecze 2. kolejki (termin do godz. 19:00, 18-03-2005), a następnie
mecze 4. kolejki (termin do godz. 18:00, 09-04-2005) z pominięciem meczów 3.
kolejki.
Wyniki
Pełne wyniki 1. kolejki Piłkarzyków ogłosimy 21.04.2005 r. - kolejka wlicza
się do klasyfikacji prezesa marca
Pełne wyniki 2. kolejki Piłkarzyków ogłosimy 21.03.2005 r. - kolejka wlicza
się do klasyfikacji prezesa marca (to będą pierwsze wyniki tego sezonu)
Nie będzie wyników 3. kolejki. Będą dostępne jedynie statystyki ligowe
Pełne wyniki 4. kolejki Piłkarzyków planujemy ogłosić 11.04.2005 r. - kolejka
wlicza się do klasyfikacji prezesa kwietnia

Po przeanalizowaniu wszystkich głosów z naszego forum i redakcyjnych
pomysłów, doszliśmy do wniosku, że to rozwiązanie będzie najbardziej
sprawiedliwe oraz logicznie i technicznie najmniej skomplikowane. Oczywiście
odbierze nam wszystkim odrobinę zabawy

Terminarz rozgrywek pierwszych 4 kolejek PZPN
14 KOLEJKA (1. kolejka Piłkarzyków'05)
2005-03-11
Legia Warszawa - MKS Pogoń Szczecin - godz. 20:00
2005-03-13
Groclin-Dyskobolia - Polonia Warszawa - godz. 16:00
2005-04-02
Górnik Łęczna - Wisła Kraków - godz. 18:00
2005-04-19
Cracovia Kraków - Zagłębie Lubin - godz. 18:00
2005-04-20
Amica Wronki - Odra Wodzisław Śląski - godz. 18:00
Lech Poznań - GKS Katowice - godz. 18:00
Górnik Zabrze - Wisła Płock - godz. 18:00

15 KOLEJKA (2. kolejka Piłkarzyków'05)
2005-03-18
Cracovia Kraków - Górnik Łęczna - godz. 19:00
2005-03-19
Zagłębie Lubin - Odra Wodzisław Śląski - godz. 18:00
MKS Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze - godz. 15:30
Wisła Płock - Lech Poznań - godz. 15:30
GKS Katowice - Groclin-Dyskobolia - godz. 15:30
Legia Warszawa - Amica Wronki - godz. 18:15
2005-03-20
Polonia Warszawa - Wisła Kraków - godz. 15:00

16 KOLEJKA (3. kolejka Piłkarzyków'05)
2005-03-12
Wisła Kraków - GKS Katowice - godz. 18:00
2005-03-23
Górnik Łęczna - Polonia Warszawa - godz. 18:00
2005-04-02
Odra Wodzisław Śląski - Cracovia Kraków - godz. 18:00
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa - godz. 18:00
Groclin-Dyskobolia - Wisła Płock - godz. 18:00
Lech Poznań - MKS Pogoń Szczecin - godz. 18:00
Górnik Zabrze - Amica Wronki - godz. 18:00

17 KOLEJKA(4. kolejka Piłkarzyków'05)
2005-04-09
GKS Katowice - Polonia Warszawa - godz. 18:00
Odra Wodzisław Śląski - Górnik Łęczna - godz. 18:00
Cracovia Kraków - Legia Warszawa - godz. 18:00
MKS Pogoń Szczecin - Groclin-Dyskobolia - godz. 18:00
Wisła Płock - Wisła Kraków - godz. 18:00
Amica Wronki - Lech Poznań - godz. 18:00
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze - godz. 18:00




Temat: Prezydent zamknął stadion Górnika dla publiczności
Czwartek, 29 lipca 2004r.

Prezydent Zabrza Jerzy Gołubowicz zamknął we wtorek stadion Górnika Zabrze,
czym wprawił w osłupienie kibiców, a przede wszystkim piłkarzy i działaczy
piłkarskiego klubu. Wszystko za sprawą policyjnego raportu, który wykazał, że
organizowanie imprez masowych na obiekcie przy ulicy Roosevelta zagraża
bezpieczeństwu, życiu i zdrowiu publiczności.

Powód? Między innymi popękane betonowe podłoże, co umożliwia wyrwanie jego
fragmentów, oraz skorodowane i niestabilne wygrodzenia sektorów, które nie
wytrzymają naporu tłumów. Raport policji stał się podstawą do decyzji o
cofnięciu zezwolenia na organizację imprez większych niż na tysiąc osób.
Wszystko to stało się 11 dni przed pierwszym ligowym meczem w Zabrzu.

- Moim problemem jest drużyna piłkarska, a nie stadion - denerwuje się prezes
Górnika Zbigniew Koźmiński. - Ja nie jestem stroną w tej sprawie. To przecież
obiekt miasta, którym prezydent sam zarządza poprzez Miejski Ośrodek Sportu i
Rekreacji.

Działacze Górnika nie kryją oburzenia radykalnymi decyzjami władz, które - ich
zdaniem - wcześniej nie interesowały się sprawami obiektu i klubu (gmina ma
ponad 30 procent udziałów w Sportowej Spółce Akcyjnej Górnik Zabrze). Urzędnicy
magistratu odpierają te zarzuty argumentując, że MOSiR - zarządca stadionu - to
nie miasto.

- To spółka MOSiR odpowiedzialna jest za faktyczny stan stadionu. To ona
powinna wykonać wszystkie prace na obiekcie. To nieprawda też, że pan prezydent
się nie interesuje tym problemem. Były prowadzone konsultacje, w pracach
porządkowych pomaga też inna spółka z udziałem gminy - Miejskie
Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej - ripostuje Katarzyna Kuczyńska,
rzecznik zabrzańskiego UM.

Następna kontrola na stadionie ma odbyć się w najbliższy poniedziałek lub
wtorek - wtedy też prezydent Gołubowicz postanowi, czy odwiesić zakaz
organizowania imprez masowych, czy też nie.

Prezes Zbigniew Koźmiński nie dopuszcza jednak myśli, że 7 sierpnia mecz z
Pogonią Szczecin odbędzie się tylko dla tysiąca widzów lub w ogóle poza
Zabrzem. Z ramienia klubu nad pracami na obiekcie czuwa Stanisław Biela, który
zapewnia, że obiekt będzie przygotowany na czas.

- Betonujemy ubytki, płoty są wzmacniane, prace spawalnicze dobiegają końca.
Wkrótce rozbierzemy jeden z nieużytecznych budynków przy kasie nr 6 - informuje
Biela przyznając, że prace ruszyły od niedawna. - Może dobrze, że teraz to całe
zamieszanie, a nie w trakcie sezonu - dodaje.

Rzecznik magistratu zapowiada, że MOSiR wcale nie musi być zarządcą obiektu. -
Być może trzeba znaleźć firmę, która sobie lepiej z tym zadaniem poradzi -
zastanawia się Katarzyna Kuczyńska.

Prezes Koźmiński broni MOSiR-u: - Może ktoś w mieście wreszcie zmądrzeje? To
miasto powinno stworzyć MOSiR-owi warunki do działania, dać szansę na
pozyskanie funduszy.




Temat: UM a Górnik Z-e
Wiadomości dnia

Nowi piłkarze w Zabrzu!
31.08.2004 17:18
29 piłkarzy liczy kadra Górnika Zabrze. We wtorek - ostatnim dniu "okienka
transferowego" - nowymi zawodnikami klubu zostali Marcel Liczka, syn czeskiego
trenera Górnika, Nigeryjczyk Ugo Ennvinnaya oraz Brazylijczyk Tchiago.

Wszyscy przyszli do drużyny z Zabrza na zasadach definitywnych transferów.

Liczka junior grał wcześniej m.in. w Baniku Ostrawa, Slavii Praga a ostatnio w
Zlinie. Jak wyjaśniali podczas wtorkowej konferencji prasowej właściciel klubu
Marek Koźmiński i szkoleniowiec Werner Liczka, 27. letni Czech jest ofensywnym
środkowym pomocnikiem i ma wnieść niezbędne doświadczenie do młodej
zabrzańskiej drużyny.

- Po ostatnim, remisowym meczu z Zagłębiem długo rozmawialiśmy z trenerem. Nie
zdołaliśmy wygrać tego meczu m.in. z powodu braku boiskowego cwaniactwa,
koniecznego w ligowych potyczkach. Nie umieliśmy przytrzymać piłki, wybić
rywala z uderzenia. Stąd pomysł zatrudnienia Marcela - powiedział Marek
Koźmiński. Trener będzie pracował z synem drugi raz, wcześniej było to w
Baniku. - No cóż, wariant ojciec i syn już się w Górniku sprawdził, więc i
teraz tak będzie - mówił prezes klubu Zbigniew Koźmiński, ojciec Marka.

Nigeryjczyk Ennvinnaya ma 23 lata, jest szybkim napastnikiem, grał m.in. we
włoskich klubach Bari i Livorno. Tchiago - też gracz napadu - jest jeszcze
młodszy, bo urodził się w 1986 roku.

- Pojawi się, podobnie jak Ugo, za kilka dni. W odróżnieniu jednak od
Nigeryjczyka to bardziej inwestycja w przyszłość - dodał M. Koźmiński.
Wcześniej Górnik pozyskał legitymującego się włoskim paszportem brazylijskiego
pomocnika Anzelmo Teixeirę.

- Transfery odbyły się na rozsądnych zasadach finansowych. Dokonaliśmy ich po
to, by powalczyć o jak najlepsze miejsce w lidze. To nie jest budowanie zespołu
na kilka miesięcy tylko na lata - podkreślił Marek Koźmiński.

- To jest normalne, że drzwi do zespołu muszą być otwarte. Musi być konkurencja
na poszczególnych pozycjach. Decydujące będą najbliższe trzy miesiące. Mamy
przed sobą 9 meczów ligowych i 6 w PP. We wszystkich będziemy walczyć o
zwycięstwo. W styczniu wszyscy zostaną rozliczeni. Zostaną najlepsi. Myślę, że
Górnik będzie grał w europejskich pucharach. Śląsk nie musi być ciągle
outsiderem. Dlaczego mamy nie mieć ambicji? - pytał trener Liczka.

Gorsze wiadomości przekazał prezes Zbigniew Koźmiński. Do Górnika trafiły
bowiem sądowe wezwania dotyczące długu wobec ZUS (ponad 3 mln zł) i osoby
prywatnej z Zabrza (90 tys. plus 150 tys. odsetek).

- Po przejęciu klubu spłaciliśmy, tylko do ZUS i urzędu skarbowego, ok. 2. mln
zł. Osiągnęliśmy porozumienia co do zaległości z zawodnikami, z wierzycielami.
Wydawało się, ze coraz bliżej jesteśmy upragnionej opcji "zero", czyli bez
zaległości. Ale ciągle wychodzą sprawy z dalekiej przeszłości, z czasów kiedy
Górnik działał jeszcze jako stowarzyszenie. Przecież otrzymaliśmy bez trudu
zaświadczenia z ZUS o braku zaległości przy składaniu wniosku o licencję. Jak
więc możemy być winni 3 mln? Jestem przygnębiony ta sytuacją. Walczymy na
drodze prawnej, jednak jeśli przegramy - będziemy musieli "zamknąć interes" -
dodał prezes Górnika.

Jak poinformował klub ma roczny budżet w wysokości 4 mln zł, a w dodatku w
ostatnim czasie stracił dwóch poważnych sponsorów. - I jeszcze VAT-em objęto
kwoty z biletów i transferów - zakończył Marek Koźmiński.

(PAP)




Temat: Konflikt gmina - Górnik Zabrze nasila się
Ze zdumieniem przeanalizowałem kontrargumenty obu panów dotyczące prawnej
sytuacji KS Górnik Zabrze( a może definicji leksemu "prawnik"...sam już nie
wiem...). Cóż...jedno jest pewne - głos zza pleców panów Koźmińskich jest -
delikatnie mówiąc - echem samych Koźmińskich. Nie przyswaja argumentów
merytorycznych, wybiórczo traktuje źródła prawne, wdaje się w bzdurną polemnikę
na temat zasadności używania terminu "prawnik", choć nie jest to argument w
sporze. Swoją drogę...to jedna metod paralingwistyki, która za pomocą dygresji
omija wątek główny tematu...a jak powszechnie wiadomo, to jedna z metod, gdy
brakuje merytorycznych kontrargumentów by obalić tezę główną.
Ale...by nie korzystać ze złych wzorów piewcy idei złodziejstwa. Nie zgadzam
się z tezą, że zawsze "należy stawqać po stronie prywatnego kapitału" a
równocześnie nie należy ufać władzy. Stawać należy PO STRONIE UCZCIWEGO,
kimkolwiek on jest - władzą czy prywatnym kapitałem. Gdyby tak było, Koźmińscy,
jak na biznesmenów przystało, SAMI szukaliby sponsorów i robiliby to
SKUTECZNIE. Szukanie ciągłej pomocy w gminie jest dowowdem na to, że albo
menadżer jest niesprawny, albo idee nieczyste. Pasożytnictwo bez dążenia do
bycia saprofitem ma krótkie nogi. Brać jest łatwo, a naiwna gmina do tej pory
wierzyła w cudowną moc Koźmińskich. I tu przebudzenie. Mimo corocznej pomocy w
wysokości ponad miliona złotych, panowie Koźmińscy twierdzą, że gmina Zabrze
jest "fe" - skąpe i nieskore do spełniania ich zachcianek. Powinno przecież,
mimo barier prawnych, ładować w PRYWATNE kieszenie bosów grube miliony, dawa/ć
na tacy sponsorów, klepać po dupci prezesa i właścieciela. A tu szykuje się
bunt. Chcą by miasto miało drużynę, chcą by klub grał dobrze, by kibice mieli
możliwość podziwiania swych faworytów ale - na uczciwych zasadach PRYWATNEGO (
nie mylić z komunalnym) KAPITAŁU. Jest jednak jeden problem....prywatny jest,
ale nie ma KAPITAŁU. To dlatego firmy nie chcą maczać swych wypracowanych marek
w klub o szemranych zasadach. I nie pomoże tu prezydent czy inny mediator.
Uczciwość jest prorytetem. W Górniku tego nie widzą. Można ubolewać tylko nad
tym, że przeciętny kibic chce by jego klub odnosił sukcesy, miał godną klubu
murawę i zaplecze techniczne. Nie interesują go zagrywki panów Koźmińskich. I
MA RACJĘ! Dlatego trzeba głośno powiedzieć, jak wygląda to naprawdę. I dlaczego
tu nie przychodzą sponsorzy, a co za tym idzie - KAPITAŁ. Klub to po pierwsze
DRUŻYNA. Z tą jest ostatnio nieźle. Ale to także prezes i właściciel. Z tymi
nigdy nie było dobrze.
I tak na marginesie. Nie wchodzę w polemikę nad definicją leksemu "prawnik".
Wiem jednak, że Borys Budka jest człowiekiem uczciwym, niezależnie od tego czy
już ma, czy dopiero zdobędzie uprawnienia do posługiwania się tym tytułem.
Chylę czoła przed wszystkimi, którym na sercu leży UCZCIWOŚĆ, niezależnie od
tego czy dotyczy gminy czy prywatnego kapitału. Choć takie stanowisko, podobnie
jak deklaracje patriotyzmu, są podobno niemodne. Ale - jo ziomale - ja taki
chcę umrzeć. I podobnie jak Borys Budka do upadłego - wbrew modzie i
spektakularnym sukcesom - będę prezentować moje, często niepopularne tezy.
Eviva l'arte!...uczciwości i nonkomformizmu :)...P.S. Pozdrawiam prawnika panów
Koźmińskich, życząc jednocześnie wytrwałości w obronie frustratów i kiepskich
menagerów.



Temat: Legia Warszawa - Wisła Płock 3:0 (1:0)
Legia Warszawa - Wisła Płock 3:0 (1:0)
Czyżbym był pierwszy ... ??? Mam kilka spostrzeżeń po ostatnim meczu, a
mianowicie :
1) Wreszcie ktos zdał sobie sprawę z tego, że faktycznie w drużynie dzieje
się źle. Oczywiście to cieszy, natomiast najważniejsze jest to, co będzie
dalej. Niestety druzyna jest na równi pochyłej, a co gorsze nie widać żadnych
widoków na przyszłość, najlepszym widokiem byłoby to, gdyby już jutro
skończyła się runda jesienna. Niestety jest jescze do rozegrania 5 meczów, w
których niezwykle cięzko z taka grą będzie o puknkty,
2) nie moge przejść obojętnym nad tym co plecie szanowny pan trener, mówiąc o
swoich obrońcach Bałkańskich i milionie EURO za innych, którzy choć trochę
potrafią kopnąć futbolówkę. Fakty są nieuniknione, 20 bramek straconych,
najwięcej w lidze, wiekszość po kardynalnych, prymitywnych błędach Belady,
Pekovicia, Żivkovicia, wcześniej Colakovicia. Wiem, że liczy sie gra
defensywna całej drużyny, a nie tylko obrońców, ale żadna gra defensywna
całej drużyny nie pomoże, jezeli nasi obrońcy będa asystowali przy bramkach
przeciwków (asysta Pekovivia przy pierwszej, Belady przy drugiej, złe
ustawienie stoperów przy trzeciej). Mam w związku z tym pytanie, czy obrońcy
Bełchatowa (14 straconych bramek), Arki (12 bramek), Górnika Zabrze (też 12
straconych bramek) kosztowali po milionie EURO???
3) Drużyna w dalszym ciągu ma sily grać tylko przez 60 minut, przegrywając z
Amica i Wisłą Kraków nie była w stanie stworzyć ani jednej sytaucji, w II
połowach meczu poległa z Górnikiem Zabrze i Legią ...
Czy winni sa wyłącznie zawodnicy?? Dla mnie oczywiście nie, bo trudno karać
wielbłąda za to, że nie potrafi grac na skrzypkach, bo nikt go tego nie
nauczył .... Nie straszcie zawodników Prezesem Dmoszyńskim, bo to być może on
w tym momencie powinien się bać najbardziej, razem z trenerem, który tych
zawodników już niczego chyba nie nauczy.... A w końcu ktoś tym klubem
kieruje, okresla jego politykę, ściąga różnego rodzaju grajków, oddając
lepszych za bezcen. Jeżeli ktoś mi powie, że Grzelak w Widzewie, albo Sobczak
w Podbeskidziu są gorsi od Zilicia i niejakiego Sajdaka, to też nie uwierze.
Dlaczego drużyna jest permanentnie osłabiana, tez tego nie rozumiem, ale to
temat na zupelnie inne opowiadanie ... Módlmy się za zdrowie Jelenia, bo to,
że gra słabo jak inni, to jest oczywiste, gorzej będzie jak dozna kontuzji,
bo wtedy nie będziemy mieli żadnego napastnika. Boję się ataku Wisły z samym
Ziliciem w składzie, a reszta jest milczeniem ... na dziś wystarczy
pisaniny .. pozdrawiam wszystkich kibiców...
Najpierw trzeba ich nauczyc grać, i mieć zawodników, ktozy zawodników jakby
ja miał garć może dobrze byłoby, żeby ktoś



Temat: Gajtkowski w Lechu cd.
Gajtkowski w Lechu cd.
Konkretny "Kolejorz"

DOBIEGA końca przetarg, którego stawką jest karta Krzysztofa Gajtkowskiego.
Wcześniej zabiegały o niego: Wisła Kraków, Groclin, Zagłębie Lubin i Górnik
Zabrze, jednak najbardziej konkretny okazał się Lech. W środę piłkarz zjawi
się w Poznaniu i podpisze 4-letni kontrakt z "Kolejorzem".

- Prezes Piotr Dziurowicz poinformował mnie, że rozmowy z Lechem na temat
mojego transferu zostały praktycznie zakończone - wyjaśnia "Gajtek". -
Pozostały tylko formalności, które prezes ma załatwić w poniedziałek. W tej
sytuacji nie ma przeszkód, bym podpisał kontrakt z Lechem. Wygląda na to, że
od razu dołączę do nowej drużyny, która wybiera się na zgrupowanie do Czech.
Ale o szczegółach dowiem się w trakcie wizyty w Poznaniu.

- Ponoć wyceniono pana na milion sto tysięcy złotych. Czy taką kwotę otrzyma
za pana katowicki klub?

- Wiem, że w negocjacjach była mowa o takiej właśnie sumie. Może się później
zmieniła, ale nie sądzę, by poszła w dół. Myślę, że jestem wart tych
pieniędzy.

- Prezes Dziurowicz dość często powtarza w wywiadach prasowych, że pański
kontrakt z GKS Katowice wygasa w czerwcu 2004 roku. Pan twierdzi, że rok
wcześniej, co ma związek z pewną klauzulą, dołączoną do umowy. Jak to jest
naprawdę?

- Prezes czasami potrafi mnie rozbawić, ale nie widzę tutaj powodów do
niepokoju. W wywiadach nie mówi o tym, jakie warunki dotyczą wspomnianej
klauzuli. A chodzi o to, że mój kontrakt z GKS zostałby automatycznie
przedłużony o rok, gdybym dostał zaległe pieniądze. Jeśli jednak ich nie
otrzymam, a tak właśnie będzie, wówczas kontrakt kończy mi się w czerwcu tego
roku. Mam dokument w domu i potrafię czytać.

- Wynika z tego, że musi się pan pogodzić ze stratą tych pieniędzy, albowiem
odchodzi pan do Lecha Poznań.

- Nie mam nic przeciwko temu, by prezes wypłacił mi te pieniążki. Sytuacja
jest jednak taka, że konkretne pieniądze kontraktowe dostanę w Lechu i to
mnie zadowala. Na pewno nie będę stratny na przejściu do Poznania. A te
zaległości w GKS nie były zbyt duże. Chodzi o trzy raty kontraktowe i premie
za jesienne mecze, z wyjątkiem tego z Lubinem.

- Dlaczego wybrał pan akurat ofertę "Kolejorza", mimo że było kilka innych
klubów, które chciały pana zatrudnić?

- Było dużo szumu w gazetach, ale mało konkretów. Co z tego, że chciał mnie
Groclin, Zagłębie czy Górnik, skoro żaden z tych klubów nie skontaktował się
później ze mną. Najbardziej konkretny był Lech, który przedstawił naprawdę
ciekawą propozycję. Działacze poznańscy przystali od razu na moje warunki
finansowe, nie było żadnych sporów. W tej sytuacji zgodziłem się na
przeprowadzkę do Poznania i gra w Lechu powinna przynieść mi dużo satysfakcji.

- W tej sytuacji może się pan już żegnać z kolegami z katowickiej drużyny.

- W poniedziałek będę jeszcze trenował na Bukowej i pożegnam się z kumplami.
Zaproszę ich na piwo, myślę, że wypada się tak zachować. Mam nadzieję, że
pieniądze uzyskane za mój transfer pozwolą na to, by można było uregulować im
zaległości.

[TEMPO]




Temat: Z ostatniej chwili: Widzew Mistrzem Polski!
Z ostatniej chwili: Widzew Mistrzem Polski!
PAP* 7.07.2005

Jak podaje PAP*, przed chwilą PZPN oficjalnie ogłosił, iż wielce
prawdopodobnym Mistrzem Polski w piłce nożnej za sezon 2005/2006 zostanie
Widzew Łódź. Stało się tak wskutek szeregu decyzji, jakie podjął PZPN na swoim
specjalnym posiedzeniu. Narada odbyła się w związku z wydarzeniami, jakie
miały miejsce w ostatnich dniach. Otóż okazało się, że wszystkie zespoły I
ligi, a także kluby, które awansowały do ekstraklasy w ubiegłym sezonie, są na
bakier z prawem lub związkowymi przepisami. I tak:

1 Wisła Kraków - brak licencji - powód - właściciel klubu ulotnił się z kasą
2 Groclin Grodzisk Wlk. - brak licencji - powód - śmieszny wiejski klubik
3 Legia Warszawa - brak licencji - powód - klub zakorzeniony w głębokim PRL
4 Wisła Płock - brak licencji - powód - afera Orlenu i wszystko jasne
5 Cracovia Kraków - odmowa udziału w rozgrywkach - powód - głęboka żałoba
6 Amica Wronki - brak licencji - powód - stadion opanowały meszki
7 Górnik Łęczna - brak licencji - powód- dziura zabita dechami
8 Lech Poznań - brak licencji - powód - jak cała Wielkopolska, to cała
9 Pogoń Szczecin - brak licencji - Pogoń śledzie, Ptakiem jedzie
10 Polonia Warszawa - brak licencji - powód - śmieszny klubik z tradycjami
11 Górnik Zabrze - brak licencji - powód - Koźmińscy wzięli nogi za pas
12 Zagłębie Lubin - brak licencji - powód - czerwone Zagłębie
13 Odra Wodzisław - brak licencji - powód - niczym się nie różni od Łęcznej
14 Kolporter Korona Kielce - brak licencji - powód - z taka nazwą do I ligi?!
15 GKS Bełchatów - brak licencji - powód - podobnie jak Łęczna i Wodzisław
16 Arka Gdynia - degradacja do IV ligi - powód - nagminne kupowanie meczy

Terminarz spotkań w sezonie 2005/2006 nie ulega zmianie. Widzew Łódź wybiegał
będzie na boiska we wcześniej ustalonych terminach i o określonych godzinach.
PZPN przyjmuje, iż łódzki klub godnie będzie reprezentował najwyższą klasę
rozgrywkową. W przypadku gdyby Widzew nie stawił się do meczu w obligatoryjnym
terminie, PZPN ogłosi walkower. Jednocześnie prezes PZPN poinformował, że
dobiegają końca prace nad reorganizacją rozgrywek. Planuje się, że od sezonu
2014/2015 do Widzewa Łódź dołączy kolejny zespół. Tym samym rozgrywki ligowe
będą jeszcze ciekawsze, o większej dramaturgii oraz przyciągną na trybuny
kolejne tysiące kibiców.

Na wiadomość o ostatnich decyzjach PZPN w łódzkim klubie zdecydowano, iż
przygotowania do nowego sezonu muszą ulec pewnej korekcie. Wiadomo bowiem, iż
poziom rozgrywek pierwszoligowych zdecydowanie różni się od drugoligowych.
Postanowiono także, że zakupi się wielu nowych zawodników. Będzie to zadanie
dość proste, bowiem piłkarze innych klubów pchają się aktualnie do Widzewa
drzwiami i oknami. Prezes Zbigniew B. zapowiada również, iż w obliczu
przyszłorocznych meczy eliminacyjnych do Ligi Mistrzów, przyszłoroczny Mistrz
Polski już rozmyśla o rozbudowie trybun stadionu Widzewa.

*Pantoflowa Agencja Plotkarska



Temat: Sport a sprawa polska (i śląska również)
Sport a sprawa polska (i śląska również)
Ostatnio na forum pojawiło się kilka wątków dotyczących sportu (głównie
olimpijskiego) jednak nie zachęcały one do poważnej dysputy na ten temat.
Spróbuję więc założyć nowy wątek. I na wstępie zadam pytanie: dlaczego sport
w III (czy może już w IV) RP leży?
1,5 roku temu, po zakończonej olimpiadzie w Atenach, rozpętała się burza w
związku z brakiem sukcesów polskich sportowców. Pewnie gdyby nie Otylia J. -
jak nazywają ją dziennikarze od pół roku - byłoby jeszcze gorzej! Czy ta
burza przyniosła jakąś poprawę? "Poprawę" widzimy wszyscy na ekranach
telewizorów w czasie transmisji z Turynu lub przeglądając tabelę medalową.
Co powoduje, że polski sport tak nisko upadł? Dlaczego inne, zdecydowanie
mniejsze kraje, liczą się w sporcie, a Polska coraz mniej?
Czy winny jest brak talentów? Nie sądzę! A niby dlaczego osoby
urodzone/mieszkające na terenie Rzeczypospolitej, miałyby mieć mniejsze
predyspozycje do wyczynowego sportu od innych? Odpowiedź tkwi raczej w tym,
że niewiele z tych talentów, trafia w końcu do wyczynowego sportu. Dlaczego
tak się dzieje? Odpowiedzi na to pytanie powinno się szukać w ...pieniądzach.
A raczej ich braku. Choć dziwne, że pieniędzy brakuje skoro wokół sportu na
całym świecie kręcą się GIGANTYCZNE pieniądze. A w Polsce nie! W Polsce też,
lecz są "pożytkowane" w inny sposób. A to na budowę dużego i nowoczesnego
gmachu Centrum Edukacji Olimpijskiej, a to na zlecanie znajomkom jakichś
usług pośrednictwa, marketingu czy doradztwa, a to - najzwyklej w świecie -
na kupowanie meczy. Wybuchające coraz częściej afery w Polskim Związku Piłki
Nożnej czy Polskim Związku Narciarskim, uzmysławiają, że polski sport jest
przeżarty korupcją do szpiku kości. I to jest główna przyczyna niemocy
polskich olimpijczyków!
Tym którzy twierdzą, że polski sport jest "czysty" (bez dopingu) i przez to
nie może walczyć z innymi jak równy z równym, pragnę przypomnieć śmierć
ostatniego polskiego Mistrza Świata w kolarstwie - Achima Halupczoka.
Tym którzy twierdzą, że w Polsce w ogóle nie da się odnieść komercyjnego
sukcesu sportowego, przypomnę o Czesławie Langu i "jego" Tour de Pologne,
wyścigu, który w hierarchi zawodowego kolarstwa awansował do samej "ligi
mistrzów" (szkoda tylko, że polscy kolarze nie dorównują mu poziomowi).
W końcu tym, którzy twierdzą, że to nie jest sprawa Śląska, pragnę
przypomnieć, że śląski sport stracił najwięcej w ostatnich kilkunastu latach.
W roku 1989 końcowa tabela I ligi wyglądała następująco: 1. Ruch Chorzów, 2.
GKS Katowice, 3. Górnik Zabrze. Dziś Ruch gra w II lidze, GKS w IV, a
wystawionego na sprzedaż przez syndyka masy upadłościowej Górnika, nikt nie
chce kupić. Wszystkie te kluby znalazły się na dnie po szachrajstwach swoich -
pożal się Boże - prezesów: Rogali, Dziurowicza (ojca, bo syn postąpił
inaczej co spowodowało sankcje wobec niego osobiście i wobec klubu),
Płoskonia czy - ostatnio - rodziny Koźmińskich. Jak trudno uczciwie prowadzić
klub przekonał się niedawno Mariusz Klimek czy - wspomniany już - Dziurowicz-
syn. Dlatego też bez całkowitego oczyszczenia polskiego (i śląskiego) sportu
z wszelkiej maści hochsztaplerów - począwszy do Listkiewicza i Bońka na
nieuczciwym prezesie klubu z A-klasy skończywszy - nie będzie medali
olimpijskich, nie będzie sukcesów na mistrzostwach w Niemczech itd. itp.
Mam tylko nadzieję, że za porządki w polskim sporcie nie weźmie się ta sama
ekipa, która robi porządki w Kompanii Węglowej.

P.S. Mamy piękny stadion. Będzie jeszcze piękniejszy. Czy dożyjemy jeszcze chwili, kiedy - jak niegdyś - stadiony
na Cichej, Bukowej czy Roosevelta będą za małe do rozegrania śląskich derbów
i trzeba będzie grać "na Śląskim"?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 167 wypowiedzi • 1, 2, 3