Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: prezerwatywy kolory
Temat: prezerwatywa w ogrodku!
prezerwatywa w ogrodku!
drogi sasiedzie!juz pewnie wiesz ze to do Ciebie!Bardzo prosze na przyszlosc
nie wyrzucaj zuzytej prezerwatywy, do tego z zawartoscia do czyjegos ogrodka!
To bardzo nie higieniczne. Sluzy do tego jakbys nie wiedzial np. kosz na
smieci. A tak swoja droga to dziekujemy za wspanialy prezent bozonarodzeniowy
w postaci czerwonej prezerwatywy (kolor swiateczny). Szkoda tylko ze nie ma w
ogrodku choinki!
Temat: Jutkowe biuro dla Lucji - czesc 4 - wesele itp :-)
czarne prezerwatywy to ja zobaczylam pierwszy raz w zyciu... w sklepie w
Malmoe;))))
<i z dziwilam sie troszke... bo mowia a miescie... ze czarne wyszczupla:P>
PREZERWATYWY mialy byc w uzyciu jako BALONY dmuchane... gdyz pakowane po 3 i
wiecej sztuk taniej wychodza niz balony! i latwiej sie je dmucha! co ma
niebagatelne znaczenie dla dmuchacza... a ze jako takiego jeszcze panny mlode
nie wybraly... wiec w strachu cala pomyslalam, ze przyjdzie mnie z chrisem te
setki dmuchnac:)
co do koloru prezerwatyw... to czarne wygladaja fajnie... ale KOSMICZNIE
wygladaja fluorescencyjne!!! ale to juz wydatek... wiec panien mlodych nie
naciagam!:))))
a.:)
Temat: Kawały na poranek
Gość portalu: idzikczortu napisał(a):
> Do udreczonego emocjonalnie i fizycznie (sra..ka?)
oho zapomniałem, że waćpan potrafi składać wyrazy z liter, wyrazy pojedyńcze
nawet rozumieć, ale złożyć sobie znaczenie z dwóch wyrazów to już ani wyobraźni,
ani zdolności kojarzenia nie ma co od Sz. P. wymagać.
ze tam gdzie dobry gust sie konczy a chamstwo
> wyziera to kazdy ma prawo (od Bozi dane!), swoje zdanie miec.
Ależ jaknajbardziej się zgadzam, z tym, że po prostu dobry gust to się przydaje
przy wybieraniu kreacji, biżuterii, samochodu, koloru prezerwatyw, doboru
ministrantów lub wyboru panienek w domu publicznym bądź tez w urządzniu
mieszkania. Natomiast żarty dzielą się na dobre i kiepskie, a nie na gustowne i
chamskie. Chamski dowcip dowcipem być nie może, bo chamstwo nie jest śmieszne.
Temat: MPK chce ubrać kierowców na zielono
O Boze znowu jakis ...... decyduje arbitralnie.
Wspomniane mundurki dla kierowcow stana sie elementem estetyki miasta.
Kolor zielony jest kolorem okreslanum potocznie "nietwarzowym".
Czlowiek ubrany zwlaszcza w zdechle tonacje zieleni wywoluje u mnie uczucia
antypatii.
Kolor zielony ubrania dodaje twarzy zmeczenia, podkresla czesto widniejaca na
niej awitaminoze skorny holesterol, czesciowe plamowe zazolcenia,lub inne
dolegliwosci objawy stanu horobowego czlowieka.
Wazne jest nie tylko kolor ale takze jakosc materialu z ktorego mundur jest
wykonany. Jesli material zawiera zbyt duzy procent tworzywa sztucznego, to z
pewnoscia jest tani, nie wymagajacy czestego prasowania ale w dni letnie upalne
staje sie koszmarem nie do zniesienia. A to z powodu nieprzepuszczalnosci
powietrza i niskiej chlonnosci wydzielanego przez cialo potu.
Robotnik w takim ubraniu czuje sie jak w prezerwatywie. Szybciej sie meczy
niedotleniony organizm.
Temat: ogromne pluszowe prezerwatywy
ogromne pluszowe prezerwatywy
W sklepie z zabawkami Świat Misia Bero w Carrefourze na Targówku w Warszawie
mozna kupic pluszowe prezerwatywy. Chciałoby sie napisac w wielu smakach i
kolorach - co do smaków nie będę się wypowiadała, ale kolorów jest kilka.
Mają tak z 40 cm wysokości i wyszyte z przodu oczka i buzię.
Taka miła przytulanka dla waszego dzieciaczka.
Pani sprzedająca, zapytana, czy nie obawia się, ze nadgorliwi rodzice będą
pozywali sklep do sądu za molestowanie dzieci, popatrzyła na mnie z wyraźna
niechęcią i nie raczyła udzielic żadnej odpowiedzi.
I co wy na to?
Temat: Wielkie pluszowe prezerwatywy
Wielkie pluszowe prezerwatywy
W sklepie z zabawkami Świat Misia Bero w Carrefourze na Targówku w Warszawie
można kupic pluszowe prezerwatywy. Chciałoby się napisać w różnych smakach i
kolorach - ale co do smaków wypowiadac sie nie będę, a kolorów jest kilka.
Mają ok. 40 cm wysokości i wyszytą z przodu buźkę - taka milutka przytulanka.
I co wy na to?
Temat: TO USZKADZA PREZERWATYWY!
DO PANI DOKTOR!!
podciągam wątek
jest to dla mnie bardzo ważne
Proszę Panią Doktor o pomoc...
Zwłaszcza chodzi mi o Gynalgin, ale nie w tym sensie ze stosunek był zaraz po
założeniu, tylko minęły 24 h godziny od założenia tabletki do stosunku.
oto mój post parenaście dni temu:
"stosuje gynalgin, jedyną tabl. wzielam w czw. ok 9 rano, a nastepnego dnia
(za 24 h od gynalginu) kochałam się z durexem. zabarwiło na pomaranczowo
prezerwatywę, mimo ze juz miałam wrażenie ze sie cała tabletka wydaliła w
czwartek i przez noc(w pt po stosunku nie było tabletki, tylko ten kolor).
celowo nie wziełam na noc żeby nic nie reagowało. Teraz się boje i mam
pytanie- czy ta pewna jakas jeszcze obecność gynalginu mogła uszkodzić
prezerwatywe w sposob nieiwodczny??? Prosze bardzo o pomoc
Chciałabym też wiedzieć jak to może uszkadzac prezerwatywy? przecież plemniki
musza pływać w tej zawiesinie? sam chyba jeden nie przeniknie?? prosze o jakies
wytłumaczenie, wiem że to śmiesznie brzmi ale kompletnie się na tym nie znam..
Temat: Gdzie (jak) kupujecie prezerwatywy?
Wspaniały dylemat i świetna dyskusja.
Nie rozumiem, dlaczego należałoby prowadzić dyskusję w aptece na temat rozmiarów
, kolorów i smaków prezerwatyw, jeżeli ktoś ich regularnie używa, to zwykle wie,
czego potrzebuje i prosi o konkretne rodzaje, podobnie, jak przy kupnie
kiełbasy. Nie widziałem jeszcze nieletnich sprzedawczyń w aptekach, czy na
stacjach, a dorosłe zwykle wiedzą do czego to potrzebne, więc nie rozumiem,
dlaczego należałoby sie krępować. Podobnie panie w wieku "poprodukcyjnym",
raczej używanie prezerwatyw też nie powinno być im obce, te, które prezerwatyw
nie używały, tylko urodziły dwudziestkę dzieci, rzadko dożywają tego wieku... ;(
rodzenie i wychowanie ekstremalnej ilości dzieci jednak wyniszcza organizm.
Temat: Dziecko ciagle na kartce rysuje czarne plamy.
Nie czuje sie upowazniona do tego aby wyrazac sie na ten temat jako specjalista
bo nim nie jestem w tej dziedzinie. Natomiast mam swoje zdania jako matka 14-
letnij corki. Zajmowalam sie poza tym kiedys dziecmi z nowotworami i tak:
1. to prawda co ktos tutaj napisal, ze trzeba rozmawiac z dzieckiem bo to ono
jest skarbnica informacji o sobie, a nie forum. Wiec pamietaj o tym zeby
prowadzic ze swoim dzieckiem dialog, aby czulo, ze ma w tobie sprzymierzenca,
kogos kto pomoze bez wzgledu na okolicznosci (ja ze swoja corka od zawsze
poruszalam tematy "trudne" o sexie, narkotykach, prezerwatywach itp) i teraz
zbieram plony w postaci wiedzy o moim dziecku). Wiec pamietaj zeby rozmawiac.
2. takie wzorki moga byc faktucznia jakas moda w szkole czy srodowisku Twojej
corki. Ale masz racje mowiac, ze mozna odczytac z takich prac stan umyslu i
ducha dziecka. Rozmawialam kiedys z psychologiem ktory porownal prace dzieci
zdrowych z "moimi" dzicmi chorymi. Na pracach dzieci chorych przewazal kolor
granatowy. Jak sie okazalo jest to kolor swiadczacy o wolaniu o pomoc i wielkim
bolu. Takim jakie odczuwaja dzieci z nowotworami. Uzywanie koloru czarnego w
nadmiarze tez moze o czyms swiadczyc.
3. racja jest rowniez "nie dajmy sie zwariowac". Wiec nie ma sensu zakladc juz
teraz , ze dzieje sie cos zlego. Jesli jej to nie minie , a bylaby moja corka
udalabym sie do DOBREGO specjalisty.
Zycze powodzenia i pozdrwaiam,
Reni
Temat: prawie erotyczny
dowcip o Korzeniowskim
Robert Korzeniowski zauważył w sklepie nową markę prezerwatyw - "Kondomy
olimpijskie". Zaintrygowany, postanowił je kupić i wypróbować. Po fakcie
powiadamia żonę:
- Kondomy olimpijskie ? A czym one różnią się od zwykłych ? - pyta żona.
- Są w trzech kolorach: złotym, srebrnym i brązowym. Jak medale olimpijskie.
- To jaki kolor założysz dziś w nocy ?
- Oczywiście złoty - oświadcza dumnie Korzeniowski.
- A nie mógłbyś założyć srebrnego ? Może przynajmniej raz doszedłbyś jako
drugi ...
Temat: Tusk nie chce się tłumaczyć
Wiesz to roszku wygląda jak anons matrymonialny. :))Ja doktorat już
piszę,paskudnie w marynarkach wyglądam, nie lubie psów uwielbiam koty, mieszkam
w domku jednorodzinnym, który z daleka wygląda z daleka jak letniskowy :)
Samochodu nie posiadam, bo jeszcze nie przełamałam się aby zasiąść za
kierownicą. Jesli to nastapi zaopatrze się w UŁA-za w kolorze khaki lub
garbuska koniecznie błękitny i w moje ukochane motylki, nie wiem czy będzie
któryś z tych pojazdów pasował do obrazu zwolennika PO. :))Najwyżej będę
zwolennikiem charakterystycznym inaczej.Nie czytam GW,Polityki czy Przekroju.
wole Newsweek, Kwartalnik historyczny i Burdę.Wódki też nie lubię wolę wino
połsłodkie z kolorami tegoż winka eksperymentuję. :)Nie zrobię kariery
politycznej, bo sie do tego nie nadaję. Po prostu działanie w grupie mi nie
wychodzi. A nie chce robić za ojca, tfu matkę narodu, która sama wie co
najlepsze dla społeczeństwa. Wole karierę naukową.Prezerwatyw nie uzywam, bo
babskie są skomplikowane w użyciu:)) Matką zostałam co aż tak mnie nie rujnuje
intelektualnie i pod względem "kariery" a ćwiczy cierpliwość, opanowanie i
organizację czasu.Słów używam róznych w zależności od nastroju i okoliczności.A
do kanjp chodzę teraz od wielkiego dzwonu. Bo przybyszem jestem z zewnatrz i
znajomych na pogawedki nie posiadam. Dlatego wyżywam się na tym forum. Aby nie
zapomnieć jak się używa słów i zdań w sposób w miare cywilizowany.A nie
monosylab.
Temat: Posłowie chcą zakazać prezerwatyw
Posłowie chcą zakazać prezerwatyw
NATYCHMIAST PROSZĘ WYDRUKOWAĆ 10 mln plakatów (Dużych i w kolorze) z PANIĄ
SOBECKĄ. Plakaty BEZPŁATNIE rozdawać za posrednictwem parafii. Kazdy chłop
ma to sobie powiesić nad łóżkiem. GWARANTOWANE- NIKOMU NIE STANIE i
będzie PO PROBLEMIE
Temat: Czym kierujecie sie wybierajac prezerwatywy...??
Czym kierujecie sie wybierajac prezerwatywy...??
Mma takie dziwne pytanie:czym sie kierujecie wybierajac gumki?
Cena,wielkoscia,smakiem,kolorem...
Czy kupujecie "pierwsze z brzegu"?
Ja dzisiaj kupujac nie moglem sie sam sobie nadziwic czemu kupuje akurat te!
Zawsze kupuje te same i nie wiem dlaczego!
Czy Wy tez tak macie czy kupujecie wybrany "model" z konkretnego powodu?
pozdrawiam
Rafał
Temat: Komisja "Zabić Tuska"
haen1950 napisał:
> Faktycznie. Bardzo pewny swojej prawdy jest. Prawdopodobnie audyt
w
> CBA może dobić Kaczorów i Kamińskiego.
>
> Kwestią jest, czy od niego zacząć komisję, czy na nim skończyć.
> Hamletowskie pytanie.
...........
haen1950 napisał:
> Faktycznie. Bardzo pewny swojej prawdy jest. Prawdopodobnie audyt
w
> CBA może dobić Kaczorów i Kamińskiego.
>
> Kwestią jest, czy od niego zacząć komisję, czy na nim skończyć.
> Hamletowskie pytanie.
............
POdobno w CBA znaleziono faktury VAT na prezerwatywy, które kupował
agent Tomek. To byłby gwóźdź do trumny PiS.
Problem w tym, że są tam dwie faktury na dwa różne kolory; czarny i
rudy.
Czy ujawniać fakt zakupu czarnych?
A jeśli ktoś podniesie problem rasizmu w PO? Co ma wtedy napisać GW?
A co z rudymi prezerwatywami? Może zaistnieć podejrzenie, że agent
Tomak działał na dwa fronty. Znaczy wtyczka. Trzeba będzie odwołać
wszystkie dotychczasowe oszczerstwa.
So wie so krematorium (znaczy problemu Hamleta niet).
Temat: Robert Korzeniowki na czele!!!
Robert Korzeniowski zauważył w sklepie nową markę prezerwatyw - "Kondomy
olimpijskie". Zaintrygowany, postanowił je kupić. Po powrocie do domu
powiadamia żonę o zakupie.
* "Kondomy olimpijskie"? I czym różnią się od zwykłych? - pyta połowica.
* Są w trzech kolorach: złotym, srebrnym i brązowym. Jak medale olimpijskie.
* I jaki kolor założysz dziś w nocy?
* Złoty, naturalnie - oświadcza dumnie Korzeniowski
* Naprawdę? A nie mógłbyś założyć srebrnego? Przynajmniej raz doszedłbyś jako
drugi...
Temat: Wątek olimpijski
Dowcip o Korzeniowskim :-)
Robert Korzeniowski zauważył w sklepie nową markę prezerwatyw - "Kondomy
olimpijskie". Zaintrygowany, postanowił je kupić. Po powrocie do domu
powiadamia żonę o zakupie.
* "Kondomy olimpijskie"? I czym różnią się od zwykłych? - pyta połowica.
* Są w trzech kolorach: złotym, srebrnym i brązowym. Jak medale olimpijskie.
* I jaki kolor założysz dziś w nocy?
* Złoty, naturalnie - oświadcza dumnie Korzeniowski
* Naprawdę? A nie mógłbyś założyć srebrnego? Przynajmniej raz doszedłbyś jako
drugi...
Temat: Internauci: nazwa Silesia nie wchodzi w grę
[b]Gość: harc mistrz =====> 13.12.07, 17:34 napisał:
...I to mi się podoba - i tak ma być, do k... nędzy!!!
Wreszcie dyskusja na temat pechowej nazwy "Silesia" osiągnęła
właściwy poziom.
Te prezerwatywy m-ki "SILESIA" powinny być w kolorze czarnym.
Jak tyn "woongiel z przodka", co to go na grubie fedrujom (!!!)
******************************************************************
Riposta krótka: ty <hajocie> pewnie na bal maskowy wyleniałych harcerek się
wybierasz robić za wała, skoro nie tylko obżerasz się bigosem Śląskim ale
jeszcze prezerwatywę na głowę zamiast łeb h....../a wdziewasz???
Temat: Parada Równości: dziś decyzja
proponuje obozy resocjalizacyjne prowadzone przez Mlodziez Wszechpolska w
opuszczonych zabudowaniach w Sztutowie, Oświęcimiu, Łambinowicach, na Majdanku
i w innych lokalizacjach. Przydalby sie centralny obóz resocjalizacyjny blisko
warszawy, bo tutaj akurat elementu antypolskiego jest najwiecej a tu - co za
pech - w Treblince zadnych zabudowan nie zostalo niestety trzeba będzie
postawić namioty. Każdy rodzaj przestępstwa będzie specjalnie naznaczony.
Pedalstwo - znaczek tęczy, kobiety i mężczyźni zabijający życie nienarodzone -
czarny trójkącik, obcokrajowcy (ze szczególnym uwzględnieniem okupantów z UE) -
kółeczko o kolorze odpowiednim do koloru skóry, przy czym indianie dostają
czerwone. Z braku wolnych miejsc, osoby dopuszczające się pomniejszych zbrodni
(np. kupujące lub uzywające prezerwatyw) będą chłostane w miejscach
publicznych.
Temat: co zmieniło się w Szczecinie w latach 1989-2009?
Zmienił się kolor karoserii tramwajów i autobusów miejskich.Kiedyś były
wszystkie czerwone, widoczne i uporządkowane.
Teraz z wewnątrz świata SZCZECIŃSKIEGO nie widać, a pojazdy są
wszystkie inne, ot tak jak w mało szanującej się firmie;
każdy pojazd dzwiga inną reklamę poprzedniego właściciela i okazuje
jego ulubiony kolor. I tak bezmyślnie reklamuje firmę budowlana na
Bawarii, łańcuchy we Francji i zachód słońca z prezerwatywami we
Włoszech.
Temat: Dziurka w prezerwatywie, czyli katolickie in vi...
Dziurka w prezerwatywie, czyli katolickie in vi...
co ja myślę o tej dyskusji (nie o temacie rozważań)? zauważam, że według wielu
być katolikiem=być idiotą. Jeśli masz odmienne zdanie niż Kościół to uważają
cię za śmiesznego, bo nie podporządkowujesz się poglądom Kościoła, ale jak
przyjmujesz je bez komentarza, to jesteś ciemną, niemyślącą masą. I tu
stawiamy się w paradoskalnym myśleniu!
A co do artykułu - myślę, że by dyskutować na tak poważny temat, nie wystarczy
wiedza z jednego tylko artykułu, który traktuje ten problem dość wybiórczo.
Szczególnie, jeśli zamykamy się na własne stanowisko zamiast wysłuchać,
otworzyć się, przeanalizować pewne sprawy. A my czytamy i widzimy to tak -
aha, jest poruszony problem, jest kościół (w dodatku podkreślony wyraziście
czerwonym kolorem) i jest krytyka. Jaki wniosek? Kościół jest beznadziejny!
Ale to nie tak. Nie ograniczajmy się do tego, co w danym momencie zostaje nam
przedstawione. W tym artykule wyłapane są akurat te wątki, które możemy śmiało
poddać pod wątpliwość, być może są to jakieś dziwactwa, ale cóż - one również
zdarzają się w Kościele. I każdy o tym wie. Widzimy je takimi zwłaszcza gdy
oderwiemy je od całości sprawy.
Zatem - myślmy, poszukujmy, nie zamykajmy się!
Temat: Sabat Leninowski w Poroninie
Wydaje mi sie rowniez, ze dla dobra mas i zeby uczcic polityke NEPU ( a
co to takiego? znajdzcie i przeczytajcie) moznaby rowniez sprzedawac
pewne artykuly w czasie tego spotkania. Np. rewolucyjne prezerwatywy ,
oczywiscie koloru czerwonego z portretem 4 -ki tworcow marksizmu
leninizmu, ktorych mozna bedzie jednak zobaczyc, kiedy nasz rewolucyjny
narzad stanie ( na czele).
Temat: Ciąża czy nie... ?
Ciąża czy nie... ?
Witam !!! Chciałabym wiedzieć czy wg Was może być to ciąża. Ostatnio brałam
nieregularnie tabletki anty (cilest) i niestety mieliśmy przygodę że
dodatkowo pękła nam prezerwatywa a my nawet tego nie spostrzegliśmy. I od
ponad 2 tyg nie najlepiej sie czuję, mam mdłości, jestem strasznie wrażliwa
na zapachy, boli mnie głow i raz mam zawroty, biegam często do łazienki,
dzisiaj powinno wystąpiś krwawienie z odstawienia i nastapiło z samego rana
niesamowicie skąpie i było brunatnego koloru a teraz praktycznie już go nie
ma. Nie wiemczy może byc to ciąża...Chyba wszystkie objawy wymieniłam.
Pozdrawiam :*
Ps.Przepraszam, że pisze to starsznie niegramatycznie, ale troche
zdenerwowana jestem... strasznie przezywałam to z moim narzeczonym, ale teraz
to byśmy chcieli żeby to był dzidziuś
Temat: Politycy podzieleni w ocenie Marszu Równości
philips8 napisał:
> uzycie nieszczelnej prezerwatywy jest grzechem? A jak sie uzywa dobrej prezerwa
> tywy ale ma sie
> nacisniety na uszy moherowy beret to grzech jest czy nie?
Ten beret daje odkupienie wszelkich grzechów.Chyba sobie taki kupię(tak na
wszelki wypadek)Mam tylko dylemat jaki kolor wybrac?
Temat: DZIECI MAMUS WRZES.-PAZDZIERNIKOWYCH 2004:)
wizyta u lekarza:(
no wiec bylam wczoraj na kontroli u ginekologa - tutaj sie robi cesarskim po
miesiacu wizyte, a nie po 6 tygodniach. no i pani stwierdzila, ze niepodoba jej
sie - uwaga kornelciu - kolor tej wydzieliny.. bo taki zolty i ropny.. chociaz
jeszcze bez zapachu neidobrego.. to jednak chciala mi dac na wszelki wypadek
antybiotyk..
tylko ze ja na penicylinowate jestem uczulona i amoksycylina odpada mialam po
niej w grudniu przepiekna wysypke na calym cielsku
dostalam jakies globulki i mam brac przez 10 dni a potem sie stawic na wizyte
kontrolna
aha i co do antykoncepcji to uslyszalam tak: "pani to w ogole nie moze jeszcze
co najmniej dwa tygodnie po tym cieciu a potem to albo prezerwatywy albo
tabletki takie ktore mozna brac przy karmieniu ale te tabletki to dopiero po
osmiu tygodniach mozna brac, jak sie troche sluzowka odbuduje " malzonek moj
chyba uschnie a i ja chetnie bym sie potulila
Temat: Rowerzyści chcą jeździć wzdłuż Wisły
cytat pewnego artykulu autorstwa Jacka Jóźwiaka:
"Liczy sie to, co widac i czuc. A od burzowca na Karowej konczy sie na przykład przyjemnosc
wedkowania w Wisle. Na ¿yłce i przynetach wieszaja sie farfocle ohydnej włókniny, zawiesiny celulozowej
powstałej z rozdrobnionego papieru toaletowego i podpasek. W włókninie tej osadzaja sie drobiny
paskudztwa spływajacego do rzeki z kanalizacji miejskiej - od resztek ¿ywnosci z naszych zlewów, po
ekskrementy z naszych toalet.
Poni¿ej kolektora na Karowej ka¿dy kamien, ka¿da zatopiona gałazka oplatana jest kłebem tej
obrzydliwej pamiatki z celulozy. Z ka¿dym kolektorem jest gorzej; poni¿ej burakowskiego jest po prostu
strasznie. Wypoczywajacy w Parku Młocinskim warszawiacy rzadko chodza nad rzeke. Granica ladu i
wody pokryta jest nieskonczona iloscia filtrów od papierosów, zapałek, plasterków cytryny. I kawałkami,
za przeproszeniem, gówna - rozmaitych rozmiarów, kształtu i koloru. Własnie ten fragment lewego
brzegu Wisły słynie z widoku spływajacych tu¿ pod powierzchnia alwaysów, donn, libresse - ze
skrzydełkami i bez -oraz prezerwatyw. Do ludzi, którzy przez kwadrans postoja na tym odcinku rzeki, nie
trafia najlepiej przygotowane prezentacje multimedialne majace za zadanie przekonac publicznosc, ¿e
jest lepiej. Potworny smród roznoszony przez wiatr w pobli¿u kolektorów ma wieksza moc
przekonywania."
milej przejazdzki :D
Temat: Grudzień 2004
anty..:
a) wkładka - my planujemy kolejnego Minisa za około 2 lata (o ile się
zdecydujemy), o czym poinformowałam gin - powiedziała, że przecież wkładkę
można wyjąć wcześniej
b) o tabletkach (a konkretnie Cerazzette) dowiedziałam się od gin, że jest to
lek "ogólnoświatowy". Bada się jego wpływ na organizm i dzieci od 10 lat,
jednak jest to okres za krótki, żeby zbadać np. jak z "prokreacją" u ludzi,
których matki karmiąc zażywały te tabletki. wg mojej gin hormony mimo małej
dawki hormonów, trzeba się liczyć z tym, że przedostają się do pokarmu. choć
mnie najbardziej przeraził reżim absolutnej systematyczności.
c) niecierpię prezerwatyw
a karuzelkę kupiłam na allegro: www.allegro.pl/show_item.php?
item=41773776
ten sprzedawca ma kilka aukcji w różnej cenie. Ta była wtedy najtańsza.
Wybrałam paczkę priorytetową (środa zamówienie, przelew zrealizowany przez bank
w czwartek, dziś dostałam przesyłkę Wiem, że zabawki dla maluchów powinny być
w ostrych kolorach i taka była ta co się zepsuła Ta jest pastelowa, ale
bardzo podoba mi się fukcja światełek na sufit i lampki nocnej, no i mam
nadzieję, że będzie miała dźwięk (nie tak jak poprzednia
__
zrobiłam stronkę
:: www.vievioora.com ::
Temat: Hihi...
johnny-kalesony napisał:
> W tym kontekście - byłaby wulgarna.
> Tak samo jak biała, kleista substancja w reklamie prezerwatyw.
>
>
> Pozdrawiam
> Keep Rockin'
Czyli mocz/kupa tez jest wulgarny(a)? Dlatego w reklamie pieluch leje sie rozne
substancje odmiennego koloru niż zolty?
Nie kochany, to nie ma nic wspolnego z wulgarnościa, to jest po prostu
nieestetyczne. A jest takie dlatego prawdopodobnie, ze w procesie rozkładu
smierdzi. I taki kowalski jedzacy przed telewiorem kanapki moglby puscic pawia
na sama mysl, ze to cos zolte/czerwone w telewizorze smierdzi.
Temat: Harmonet jak prawidłowo brać?
Harmonet jak prawidłowo brać?
Witam,
Zaczynam swoje pierwsze opakowanie tabletek anty. Lekarka przepisała mi
Harmonet, twierdząc że ma on niską dawkę hormonów i powinien się u mnie
sprawdzić. Jestem w 4 dniu cyklu (okres dostałam 20. 03). Pani doktor
powiedziała, że mogę rozpocząć branie nawet od 5 dnia, ale przy pierwszym
opakowaniu powinnam się zabezpieczyć również w inny sposób (prezerwatywa,
kapturek, abstynencja). Pierwszą tabletkę wzięłam właśnie dzisiaj. Producent
pisze w ulotce, że branie tabletek należy rozpocząć w pierwszym dniu cyklu
(pojawienia się krwawienia). W związku z tym mam pytanie czy zalecenie
producenta wynika z tego, że połknięcie tabletki w 1. dc całkowicie
zabezpiecza przed ciążą ( a o to przecież chodzi) czy może z innych
przesłanek. Czy wzięcie tab. w innym dniu cyklu jakoś ujemnie wpływa na
organizm (pomijam kwestię braku całkowitego zabezpieczenia przed nieopożądaną
ciążą)?
Druga sprawa: wszystkie tabletki w opakowaniu są jednego koloru mają tylko
numerki rozumiem, że połykać należy każdego dnia tabletkę spod kolejnego
numerka? W takim razie po co są wypisane z boku nazwy dni tygodnia?
I jak to jest z tym zabezpieczeniem jeśli rozpoczęłam branie nie od 1. dc ale
od 4-ego? Czy rzeczywiście przez całe opakowanie (21 tab.) muszę się
dodatkowo zabezpieczać?
Temat: mięso na wigilie
Ciekawa jestem, kiedy powstanie wątek (a powstanie kiedyś, powstanie, tylko
pewnie na forum Wychowanie w wierze):
Stosujecie tabletki antykoncepcyjne czy prezerwatywy? W końcu zakaz
antykoncepcji zniesiono.
Ach, mieć taką władzę nad ludzkim zachowaniem, jaką ma papież...
Ja bym kazała np. w każdy czwartek ubierać się wszystkim na zielono, bo to mój
ulubiony kolor.
Temat: Najbardziej rozwalający dowcip świata :D
Mezczyzna z tikiem nerwowym zglasza sie na stanowisko przedstawiciela
handlowego w wielkiej firmie. Pracodawca przeglada papiery i mowi:
- To fenomenalne. Ukonczyl Pan najlepsze szkoly. Panskie rekomendacje sa
wysmienite, a doswiadczenie nieporownywalnie wysokie. Normalnie zatrudnilibysmy
Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to bardzo
reprezentacyjna pozycja i obawiam sie, ze swoim nieustannym mruganiem odstraszy
Pan potencjalnych
klientow. Przykro mi...nie mozemy Pana zatrudnic.
- Zaraz, chwileczke - wola kandydat - Jak wezme dwie aspiryny to mi minie!
- Naprawde? To wspaniale! Moze mi to Pan zademonstrowac?
Facet siega do kieszeni marynarki i zaczyna wyciagac prezerwatywy we wszystkich
mozliwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, ... a wreszcie
znajduje aspiryne .
Otwiera pudelko, lyka dwie i ... przestaje nerwowo mrugac
- No coz, to super - odparl po chwili pracodawca - ale to bardzo powazna firma
i nie pozwalamy sobie na kobieciarzy wsrod pracownikow.
- Kobieciarzy? Co Pan ma na mysli? Jestem czlowiekiem szczesliwie zonatym!
- To skad te wszystkie kondomy?
- Ach to ... Prosze sprobowac kiedys wejsc do apteki i, nieustannie mrugajac,
poprosic o aspiryne ...
Temat: Niemcy przykrecaja socjalna srube.
Czlowieku byles kiedys w Walmart?
Lidl sprzedaje smakolyki w porownaniu do Walmartu
napakowanego prezerwatywami i sztucznymi kolorami.
Moj pies nic by nie zjadl z Walmartu.
Pamietaj w USA bylem/jestem wiele lat a w Niemczech juz razem z przerwami 2 lata.
Wiem co mowie bo znam to z zycia a nie z reklam czy internetu.
Temat: nie ma już zwykłych mieszkań we Wrocławiu :(
Chyba zapomnieliśmy o jednym:
... PARK - zespół ściśniętych do granic możliwości budynków, których
elewacja pomalowana jest na zielono. Motywy drzew i liści nie są
konieczne.
W wersji inkluzif - ogrodzenie pokryte fototapetą z wiadomymi
motywami...
A jak już jesteśmy przy PARKU to proponuję następujące nazewnictwo:
PARK HANDLOWY - teren na którym występuje co najmniej jeden kiosk
ruchu z urozmaiconą ofertą - czasopisma, gazety, papierosy,
słodycze, napoje, skarpety, rajtuzy, farmaceutyki, prezerwatywy...
PARK PRZEMYSŁOWY - zamiast kiosku barak. Oferta jak wyżej plus
tablica ogłoszeń typu: sprzedam/wykonam/kupię...
PARK TECHNOLOGICZNY - zespół dwóch baraków pomalowanych na srebrno -
koniecznie w kolorze metalik - plus co najmniej dwa miejsca
parkingowe...
W wersji luksusowej pożądane motywy kółek zębatych,
mikroprocesorów...
Temat: Ratunku?!
Ratunku?!
Szukałam w wyszukiwarce czegoś na temat zaobserwowanych u siebie upławów:
takich dość obfitych, w mleczno-kremowym kolorze, bez zapachu. I jedna z
odpowiedzi na taki problem była sugestia ciąży. Aż mnie to zmroziło. To
faktycznie jeden z objawów? Odstawiłam jakiś czas temu tabletki, pierwszy
okres miałam opóźniony - o dwa miesiące. Teraz spóźnia mi się o miesiąc. Nie
panikowałam, założyłam sobie, że jak przez najbliższe dwa tygodnie - do
miesiąca go nie dostanę, to pójdę do lekarza. Uzywamy prezerwatyw, wszystko
było ok, nic nie pękło, ani się nie zsunęło. Nie miałam schizy a teraz mam.
Powiedzcie, co myślicie, jutro rano zrobię test?
Temat: PROTESTUJMY
1. Protestuję przeciwko zbyt małej ilości kolorów na monitorze kompa. 36 tys. ?? Powinno być co najmniej trzy razy tyle!!
2. Protestuję, że mi dzieciaki się starzeją i tetryczeją wyraźnie.
3. Protestuję przeciwko zbyt małym prezerwatywom.
4. Protestuję, że nie lubię kapuśniaku i czerniny. W dodatku nie chcę lubić!! – skandal!!
5. Protestuję przeciwko oficjalnej pisowni wyrazu „otwórz”!!
Żądam poważnej debaty w Sejmie i radykalnych pozytywnych zmian!! No i oczywiście dużych nakładów finansowych!!
Bez uśmiechu.
Temat: zwalniamy pocianowstrzymywacza:)
Fajne jaja z tym mieszkaniem obok siebie )
Misia ma kupiliscie nowe prezerwatywy czy uzywanie tych ktorymi Magda sie
bawila? )
Co do malowania to ja Wam moge wszystko pomalowac. Mam wprawe dom 180 metrow
pomalowalismy w srodku sami, lacznie z sufitami, no minus jescze jedna lazienka
czeka caly czas. Garba juz rok w garazu czeka, i teraz to juz nie chce na
zielono malowac ale nie wiem na jaki kolor, tak zeby dla Julki bylo ale to jest
tez lazienka do gosciowej sypilani takze nie chce czegos dziececego.
No to chyba jednak tak szybko u Was nie bede malowala )))
Temat: STARANIA NAD WNUCZKIEM NA DZIEŃ BABCI
Oki - nie bede sie spierac
A co mi tam - przesyłam wam cos na usmiech od rana
Mydełko
Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w Londynie wchodzi Klient.
Sprzedawca podchodzi do niego i pyta uprzejmie:
- Czego pan sobie życzy?
- Chciałbym kupić mydło.
- Proszę bardzo. Mamy wspaniałe mydełka. Pachną niezwykle, nie toną w
wodzie, zawierają balsam, są półprzejrzyste...
- Ile kosztuje to mydło?
- Trzy funty.
- Nie ma pan czegoś tańszego?
- Oczywiście. Nasz klient nasz pan. Tu mamy mydełko, też nie tonie,
ślicznie pachnie, luksusowe...
- Ile kosztuje?
- Dwa i pół funta.
- Jednak wolałbym coś tańszego.
- Ależ proszę bardzo. Klient nasz pan. Mamy bardzo dobre mydła
toaletowe, pachnące, we wszystkich kolorach...
- Jak drogie?
- Półtora funta.
- A jeszcze coś tańszego?
- Proszę bardzo. Te mydełka tutaj dobrze się pienią, całkiem
przyzwoicie pachną...
- Ile?
- Pół funta.
- Za drogie.
- No cóż, mamy jeszcze coś na zapleczu... - biegnie i przynosi
podłużny kawałek szarego mydła.
- Ile to kosztuje? - pyta klient.
- Dziesięć pensów.
- Świetnie. Poproszę połowę kostki.
- Proszę uprzejmie. Klient nasz pan.
Sprzedawca znika na chwilę i przynosi dwa małe, eleganckie
pakuneczki.
Klient zdumiony:
- Ale ja prosiłem tylko połowę kostki!
- Proszę uprzejmie, oto kawałek mydła. A tu, w drugiej paczuszce,
prezent od firmy.
- Dla mnie? Dziękuję. A co to takiego?
- Prezerwatywy, żebyś się fiuc... nie rozmnażał!
Temat: DD czyli dylematy i dyrdymały
nie, to do Kuby nie pasuje.
dalej było tak:
Marianka boli dziąsło, bo sobie o przypalony obiad oparzył. wysiłki Kuby zostają
docenione w pracy i z nowym rokiem Kuba awansuje i dostaje służbowy samochód.
Tomek proponuje Zosi randkę. Zosi nie podoba się Tomek, który jest daltonistą i
nie potrafi odpowiednio dobrać kolorów ubrań. Zosia uważa, że to wstyd pokazać
się na Starym Rynku z Tomkiem. Tomek radzi się Joli jak się ubrać na randkę.
Jola, cały czas nerwowa, ubiera Tomka w ubrania Kuby. Kuba nie wie o tym, bo
jeździ służbowym samochodem po całej Wielkopolsce. Tomek w ubraniach Kuby kupuje
fiołki w doniczce i odwiedza Zosię. Zosia już wie o awansie Kuby. Kiedy w jej
drzwiach staje Tomek w ubraniach Kuby Zosia myśli, że to Kuba się opamiętał i
przyszedł błagać ją o przebaczenie. Zosia nie daje dojść do głosu Tomkowi, rzuca
się niego, dochodzi do błyskawicznego stosunku płciowego. Tomek nie ma
prezerwatyw, Zosia akurat ma owulację. Dziewięć miesięcy później na świat
przychodzi Sabinka, córka Zosi i Tomka.
Obecnie, obie komórki społeczne prowadzą typowy żywot trzydziestolatków z
aspiracjami.
KURTYNA.
Temat: czy mozna zajsc w ciaze ?
i nie ubral na każdy paluszek prezerwatywy, no w sumie mogą być rękawice
gospodarcze w różnych kolorach i rozmiarach są. Nie możesz być taka
nierozważna. Jeśli to było pięc palców to pięcioraczki. Nie chcę myśleć, że
pomagał sobie nogą. Nieeeeee, to jest prowokacja.
Temat: Anegdoty, dowcipy i coś więcej
Mężczyzna z tikiem nerwowym zgłasza się na stanowisko przedstawiciela handlowego
w wielkiej firmie. Pracodawca przegląda papiery i mówi:
- To fenomenalne. Ukończył Pan najlepsze szkoły. Pańskie rekomendacje są
wyśmienite, a doświadczenie nieporównywalnie wysokie. Normalnie zatrudnilibyśmy
Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to bardzo
reprezentacyjna pozycja i obawiam się, że swoim nieustannym mruganiem odstraszy
Pan potencjalnych klientów. Przykro mi...Nie możemy Pana zatrudnić.
- Zaraz, chwileczkę - wola kandydat - Jak wezmę dwie aspiryny to mi minie!
- Naprawdę? To wspaniale! Może mi to Pan zademonstrować?
Facet sięga do kieszeni marynarki i zaczyna wyciągać prezerwatywy we wszystkich
możliwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, ... a wreszcie
znajduje aspirynę. .Otwiera pudełko, łyka dwie i... przestaje nerwowo mrugać
- No cóż, to super - odparł po chwili pracodawca - ale to bardzo poważna firma i
nie pozwalamy sobie na kobieciarzy wśród pracowników.
- Kobieciarzy? Co Pan ma na myśli? Jestem człowiekiem szczęśliwie żonatym!
- To skąd te wszystkie kondomy?
- Ach to... Proszę spróbować kiedyś wejść do apteki i, nieustannie mrugając,
poprosić o aspirynę...
Temat: co dziwnego mozna znalezc na ulicy?
moje najlepsze znalezisko to złoty łańcuszek tzw. wężyk, dość gruby, z
zawieszonym pierścionkiem z jakimś dziwacznym oczkiem, kolor złota wskazywał
jednoznacznie byłe ZSRR jako kraj pochodzenia, niezwłocznie zostało też moje
znalezisko sprzedane i przepite hehehe
i raz z mamą znalazłyśmy na marchewce (!!) grubą złotą obrączkę - od razu
oddałyśmy pani od której kupiłyśmy marcheweczki na rynku - aż się popłakała z
radości, trochę się jej naszukała
a na moim osiedlu (mieszkam na tzw, Miasteczku Akademickim) w sezonie wiosenno-
letnim na chodnikach w pobliżu większych skupisk krzaków można znaleźć głównie
prezerwatywy... oj bawi się brać studencka, bawi...
czasem koło tychże krzaków trafić można również na ślimaka winniczka
Temat: Kopiec za 600 tysięcy
skoro magistrat chce upamiętniać teren związany z wizytą ojca
świętego, to proponuję upamiętnić również ów pokój gdzie papież
nocował. tak jak udostępniono papieską sypialnię w klasztorze
wigierskim.
można także pomalować w kolorach papieskich ulice którymi
przejeżdżał.
dlaczego upamiętniać tylko jakiś kopiec na lotnisku?
czy po to, by zniweczyć po raz kolejny próbę stworzenia na tym
terenie rzeczywistego portu lotniczego?
nie oszukujmy się bowiem. kopiec usypany na peryferiach miasta i na
kompletnym wygwizdowie - nie jest dla białostoczan miejscem
religijnej zadumy. za dnia motocykliści palą tu gumę, a wieczorem
wśród traw przybywa kolejnych flaszek i prezerwatyw.
Temat: Grabaż i Strachy Na Lachy, "Grabaż i Strachy Na...
heh...no dobra...a może Ty nie wiesz, o kim mówisz? Może Ci się coś pomerdało,
co? I proszę, nie mów do mnie "Misiu", bo chyba trochę za mało mnie znasz, żeby
się do mnie zwracać w taki sposób... To kieruję oczywiście do tego Bardzo
Mądrego Pana Wszechwiedzącego... a może wiesz jeszcze, jaki kolor boxerek nosi
Grabaż, albo jakich prezerwatyw używa??? Bo skoro tak dokładnie się we
wszystkim, co Jego dotyczy, orientujesz, to takie informacje też są Ci
dokładnie znane... A teraz Misiu...posłuchaj: mnie nie interesuje życie
prywatne pana Grabaża, mi On żadnej krzywdy nie wyrządził, lubię Go w Jego
musyce i textach i o to mi chodzi... Rozumiesz? Czy może masz jeszcze jakieś
wątpliwości??? Pozdrawiam fanów Pidżamki i Strachów
Temat: agencja towarzyska
Gość portalu: anonimowy napisał(a):
> Czy jest w markach jakas tania i dobra agencja towarzyska ??
Oczywiście. Na drodze krajowej nr 631 ("szosa nieporęcka")! Tanio na pewno, bo
koszty niskie, a świeże powietrze napewno nie zaszkodzi, a wręcz pomoże
zapomnieć choć na te 5 minut o narzekaniach żony i płaczu dzieci.
Dla "niepoznaki" można się przebrać za grzybiarza lub sprzedawcę runa leśnego.
Nie trzeba też pamiętać o własnym zabezpieczeniu, najdalej 100m od drogi, w
lesie są stosy prezerwatyw - w różnych kolorach - każdy znajdzie coś dla
siebie!
Udanej radki w ciemno i niedużej kolejki u dermatologa życzy,
MPL
p.s. zapomniałem dodać: usługi na poziomie światowym, nie tam jakieś "made in
poland"...
Temat: abstynencja - jak sobie radzić?
> Naprawdę serdecznie Ci współczuję, ale czy to jest wina NPR?
Nie, nie jest to wina NPR. Nie jest winą dymu z papierosów, że kogoś boli od
niego głowa. Nie jest winą cukierka, że kogoś boli ząb po jego zjedzeniu. Nie
jest winą kubka, że kogoś drażni jego kolor. Analogicznie trudno mówić o winie
prezerwatywy, jeśli ktoś ma uczulenie na gumę ;o. Załóżmy więc, że to moja wina,
bo stosuję NPR - sama jestem sobie winna :/.
> Ty się w niej męczysz (jak
> piszesz - masz ku temu powody), ale to nie powód, żeby się obrażać na samą
> metodę!
To nie jest takie proste. Gdy dziecko nie lubi owsianki, a matka mu ją wciska,
bo owsianka jest zdrowa, to choćby to dziecko za przeproszeniem rzygało
owsianką, to matkę będzie kochać i szanować, a do owsianki będzie czuło wstęt.
Temat: abstynencja - jak sobie radzić?
> Nie, nie jest to wina NPR. Nie jest winą dymu z papierosów, że kogoś boli od
> niego głowa. Nie jest winą cukierka, że kogoś boli ząb po jego zjedzeniu. Nie
> jest winą kubka, że kogoś drażni jego kolor. Analogicznie trudno mówić o winie
> prezerwatywy, jeśli ktoś ma uczulenie na gumę
Słuszny wniosek. Ale dalej już nie rozumiem - do kogo masz pretensje, że NPR Ci
nie pasuje: do Ogino i Knausa? Do Rotzera? Do Billingsa?
Czego Ty właściwie chcesz?
Temat: apteki włoszczowskie
Ja zniechecilem sie do wszystkich wloszczowskich aptek. W zeszlym miesiacu
biegalem jak glupi po wszystkich aptekach i nigdzie nie moglem dostac
prezerwatyw w rozmiarze xxl. Od tej pory kupuje online. Wiekszy wybor(kolorow
takze), no i nie trzeba przestepowac z nogi na noge i czerwienic sie w kolejce
jak pani mowi, ze prosze sprobowac w kiosku Ruchu bo "my takiego rozmiaru nie
prowadzimy". Pozdrowienia.
Temat: Biskup Zawitkowski: klonowanie brutalnym zabija...
Gość portalu: karol w. napisał(a):
a co taki czarny
> funkcjonariusz wie o milosci i o robieniu dzieci ?
A ciebie jak "robili" twoi starzy? Pewnie prezerwatywa byla dziurawa.A moze
ruscy naukowcy klonowali juz wtedy czerwonych? Jaki pierwotniak ma ten kolor?
Poszukaj w ksiazce. Znaczy: idz do biblioteki.
Temat: niebanalny prezent
Gość portalu: serene napisał(a):
> hej, mam problem z kupieniem niebanalnego prezentu dla mojego brata,
portfel,
> zapachy, flaszka, scyzoryk, wizytownik, kalesony i skarpetki raczej
> odpadaja... lubie dawac ciekawe rzeczy - ale w tym wypadku nie mam pomyslu -
> pomozecie?
no to skoro tyle rzyczy odpada to moze cos bardziej praktycznego, np zestaw
czarnych prezerwatyw , bedzie oryginalne bo to kolor wyszczuplajacy
Temat: Czy tu na forum nie ma innych tematów!!!
xiazeluka napisał:
> limakty napisał:
>
> > ooooo! tranwestytka paniluka się odezwała )))
>
> Test na obecność łoju usznego w poście potwierdził na 98,1%, że jego autor
to
> rzeczywiście śLIMAK.
>
> W związku z udanym zalogowaniem do naszej masarni, chcielibyśmy od
szanownego
> klienta dowiedzieć się, w jakich godzinach macie w więzieniu dostęp do
> internetu w świetlicy, aby starannie zaplanować i wykorzystać tę godzinę. W
> ramach promocji proponujemy wykonanie nowej powłoki lakierowej na Pana
> skorupce, kolor do wyboru (ostatnio w modzie jest niebieski z żółtymi
kropkami,
>
> ale nie polecamy - i tak w najbliższej przyszłości dyktatorzy mody z
Brukseli
> na tło dla swych gwiazdek wezmą czerwień).
tranwestytko paniluko , załuż sobie komdoma na głowę, taki organ tylko w
prezerwatywie może być ))
Temat: z joe...
nie wiem czy słyszeli
Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w Londynie wchodzi Klient. Sprzedawca
podchodzi do niego i pyta uprzejmie:
- Czego pan sobie życzy?
- Chciałbym kupić mydło.
- Proszę bardzo. Mamy wspaniałe mydełka. Pachną niezwykle, nie toną w wodzie,
zawierają balsam, są półprzejrzyste...
- Ile kosztuje to mydło?
- Trzy funty.
- Nie ma pan czegoś tańszego?
- Oczywiście. Nasz klient nasz pan. Tu mamy mydełko, też nie tonie, ślicznie
pachnie, luksusowe...
- Ile kosztuje?
- Dwa i pół funta.
- Jednak wolałbym coś tańszego.
- Ależ proszę bardzo. Klient nasz pan. Mamy bardzo dobre mydła toaletowe,
pachnące, we wszystkich kolorach...
- Jak drogie?
- Półtora funta.
- A jeszcze coś tańszego?
- Proszę bardzo. Te mydełka tutaj dobrze się pienią, całkiem przyzwoicie
pachną...
- Ile?
- Pół funta.
- Za drogie.
- No cóż, mamy jeszcze coś na zapleczu... - biegnie i przynosi podłużny kawałek
szarego mydła.
- Ile to kosztuje? - pyta klient.
- Dziesięć pensów.
- Świetnie. Poproszę połowę kostki.
- Proszę uprzejmie. Klient nasz pan.
Sprzedawca znika na chwilę i przynosi dwa małe, eleganckie pakuneczki.
Klient zdumiony:
- Ale ja prosiłem tylko połowę kostki!
- Proszę uprzejmie, oto kawałek mydła. A tu, w drugiej paczuszce, prezent od
firmy.
- Dla mnie? Dziękuję. A co to takiego?
- Prezerwatywy, żebyś się fiucie nie rozmnażał!
Temat: polityczna poprawność może zaszkodzić
to nie polityczna poprawnosc tylko glupota i uleglosc wobec szantazu (posadzeniem o rasizm)
rownie dobrze moge sobie wyobrazic dziewczyne, ktora przestaje sie domagac prezerwatywy po "zwyklym" szantazu emocjonalnym w rodzaju "nie ufasz mi? uwazasz mne za czlowieka z marginesu?"
podczas gdy odrobina asertywnosci umozliwia powiedzenie " nie jestem rasistka tylko wymagam gumki od wszystkich partnerow, niezaleznie od koloru skory i pochodzenia"
no i ja osobiscie nigdy nie poszlabym do lozka z gosciem, ktory sie awanturuje i oskarza mnie bezpodstawnie o rasizm...
Temat: Najbardziej lubię wątki, które nie mają sensu....
Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w wchodzi klient.
Sprzedawca podchodzi do niego i pyta uprzejmie:
- Czego pan sobie życzy?
- Chciałbym kupić mydło
- Ależ proszę bardzo. Tu mamy świetne, wspaniałemydełka. Pachną niezwykle,nie
toną w wodzie, zawierają balsam
- Ile kosztuje to mydło?
- Trzy funty.
- Nie ma pan czegoś tańszego?
- Oczywiście. Klient nasz pan. Tu mamy mydełko, też nietonie, ślicznie
pachnie, luksusowe...
- Ile kosztuje?
- Dwa i pół funta.
- Jednak wolałbym coś tańszego
-Ależ proszę bardzo. Klient nasz pan. Niech pan spocznie.
Może trochę kawy? O, proszę bardzo
Tutaj mamy bardzo dobre mydła toaletowe, pachnące,we wszystkich kolorach.
- Jak drogie?
- Półtora funta.
- A jeszcze coś tańszego?
- Proszę bardzo. Może cygaro? Proszę Te mydełka dobrze się
pienią, całkiem przyzwoicie pachną...
- Ile?
- Pół funta
- Za drogie
- No cóż, mamy jeszcze coś na zapleczu (biegnie i przynosi podłużny kawałek
szarego mydła
- Ile to kosztuje?
- Dziesięć pensów
- Świetnie. Poproszę połowę kostki
- Proszę uprzejmie. Klient nasz pan. (znika na chwilę i przynosi dwa małe,
eleganckie pakuneczki)
- !? (zdumiony) -Ale ja prosiłem tylko połowę kostki.
- Tak, o proszę uprzejmie, tu kawałek mydła (podaje jeden pakuneczek). A tu
prezent od firmy.
- Naprawdę? Jak miło! Dla mnie? A co to takiego? (bierze drugi pakuneczek)
- Prezerwatywy, .żebyś się ch..u nie rozmnażał!!
Temat: Upławy występujące po stosunku
Hagusiu,
Upławy nigdy nie są czymś normalnym - ani w ciąży ani nie w ciąży. Normalna w
ciąży jest zwiększona wydzielina (choć też wymaga diagnostyki) ale upławy (w
rozumieniu czegoś o nietypowej konsystencji, zapachu, kolorze, itp) zawsze
wymagają wizyty u lekarza.
Werata ma rację - nie wiem jakiej antykoncepcji używałaś przed ciążą ale jeśli
prezerwatyw to może faktycznie to po prostu to ))
A tak na poważnie - miałaś w ciąży robiony posiew z kanału szyjuki macicy?
Jeśli nie lub tak, ale dawno - poproś lekarza o zrobienie. Będziesz wtedy
wiedziała, czy tam nie ma jakiejś infekcji a niektóre bakterie nie dają
absolutnie żadnych objawów i bez posiewu ich się nie zdiagnozuje. Wiem z
doświadczenia ;-((
Pozdrawiam gorąco,
Gosia
Temat: Kontrowersyjne zabawki w Feniksie
Phi, to jeszcze nic, w końcu to jednak tylko pluszaki, ja widziałam w sklepie
spożywczym (delikatesy Minieuropa w W-wie) takie prawdziwe prezerwatywy, z
tych "fikuśnych" (końcówki w kształcie misiów, gwiazdek, kwiatków, kolczaste
itp.). Stały sobie w przezroczystych platikowych opakowaniach obok kasy, razem
z lizakami i batonikami. Sama byłam świadkiem, jak dziecko zauroczone ich
kolorami i formą domagało się od zażenowanej mamusi takiego "lizaczka".
Temat: Debilne prezenty...
Na 17 urodziny : dwie KOSZMARNE figurki jamników choć nienawidzę bibelotów i
nie lubię psów.
Na Mikołajki : od jakiegoś sadysty pluszany kogut w kolorach tęczy.. o_0
Na pocieszenie moja mama opowiedziała jak to było gdy ona była w podstawówce i
miała mikołajki. Jej koleżanka wylosowała wspólnego kolegę, który deklarował,
że chce dostać pluszaka ale miało to być jakieś zwierze, które trudno było
dostać. Egzotyka ;) Szukały wspólnie po całym centrum. Wreszcie udało im się
dostać pieknego pluszaka, ostatniego. Niewiele mu się przyglądając kupiły i
zapakowały. Jak wielkie było ich zdziwienie gdy kolega na oczach całej klasy
odkrył, że pluszak jest wypchany prezerwatywami. Był czerwony jak burak i
koniecznie chciał sie dowiedzieć kto go tak obdarował. Koleżanka zagroziła
mojej mamie najgorszymi konsekwencjami jeśli się wygada.
Na 18 kolega dostał od nas nową rurę wydechową do samochodu bo poprzednią
zgubił. :)
Temat: ALLELUJA , ALLELUJA , ALLELUJA ALLE LUJA
Gość portalu: Obserwa napisał(a):
> Nie moglem wtedy sprzedawać napojow
> alkoholowych, ale wiekszość wskazywala na "spożycie", czesto tez pary
> wyskakiwały na chwile poza lokal i wracali w uściskach z kolorami na
> twarzach/wiadomo po co wyskakiwali/
Teraz wiadomo dlaczego święte miasto (?) Częstochowa zajmuje pierwsze miejsce w
sprzedaży prezerwatyw.
Temat: owulacja na wakacjach
współżycie bez zabezpieczenia w dni płodne niesie ze sobą duuuuże ryzyko/szansę
zajścia w ciążę - bez względu na wygląd śluzu (sama jego obserwacja nie jest
dobrą metoda antykoncepcyjną,lepiej ją łaczyć chociażby z mierzeniem
temperatury). trudno mi napisać czy tamto plamienie to była owulacja. może
jednak lepiej zdaj się na prezerwatywy, bo spekulacje dotyczace koloru śluzu i
plamień mogą okazać się pechowe.
Temat: Polaków portfel własny
O co biega w tym tekscie? Sezon ogorkowy na ...
calego czy moga juz pisac schizofremicy? Jak bylem malym chlopcem to z nudow z
kolegami patrzylismy kto co ma w kieszeni. Najlepszy byl taki jeden co mial
kapsel, slimaka i prezerwatywe skardziona rodzicom. Ale, zeby pisac o tym
tekst? Moze wybiorcza zaplacilaby mi za tekst na temat wewnetrznego koloru
bialej bielizny Polakow w upaly?
Temat: Chcę odstawić pigułki!Są za bardzo anty! A dalej?
Jak sądzicie, czy warto łączyć prezerwatywy z naturalnymi metodami?
> (miałabym jakiś pretekst ;) Jakieś inne sugestie?
Warto,mówie to z perspektywy 8-letniego doświadczenia.Brak skutków ubocznych
(jedyny jaki znam to uczulenie na lateks),wysoka skuteczność przy prawidłowym
stosowaniu,element urozmaicenia(różne kształty,kolory,smaki).Duży komfort ze
wzgl. na higienę dla kobiety(płyny ustrojowe).Znam jedyną wadę,czasami
zapominamy o uzupełnieniu zapasu;).
Temat: Replay: zabawki z odpustu z Salwatora
1/składane parasolki i wachlarze klejone z kolorowej bibuły
2/piłki w celofanie, na gumce, wypełnione trocinami
3/tekturzane pudełko, z którego wystawał sznurek; jak się po nim przejechało
papierkiem z kalafonią to gdakało jak kura
4/amarantowe baloniki z prezerwatywy z ustnikiem (!), które piszczały, jak
wypuszczało się z nich powietrze
5/szklane kule, w których padał śnieg
6/lusterka z fotografią ówczesnych idoli, wyretuszowaną na kolor
Ech... ale były czasy...
Temat: dlaczego nie sprzedaja sie sedany (opel astra)?
Po jaką chol....... się teraz przejmujesz i myślisz o sprzedaży auta, gdy
jeszcze nawet nie wpłaciłaś zaliczki a może nie wiesz jeszcze jakie auto.
Daj na luz i kup taki, który się Tobie podoba. Sedan elegancki........ śmiechu
warte. Chyba, że rocznik 1935 dla ówczesnego dygnitarza. Bo jeszcze nie
widziałem prestiżowego opla od ponad 30 lat a troszkę autek widziałem w swoim
życiu.
Z tego co widzę, to większość uważa czarny metalik niczym karawana pogrzebowa
za kolor godny pożadania. Niezależnie, czy to jest jaguar, peugeot, toyocina a
nawet taki bździun na wypad do kiosku po prezerwatywy, jak corsa lub yaris.
Temat: Pomozcie!!!
A ja tak się zastanawiam...
Czy Wy Dziewczyny nie wiecie skąd się biorą dzieci ???
To chyba oczywiste, że jeśli się współżyje to może dojść do poczęcia.
Nie myślisz o dzieciach, to masz do wyboru środki antykoncepcyjne,
chociażby prezerwatywy dostępne w każdym kiosku, sklepiku.
Na ileś tam lat współżycia zachodziłam w ciążę świadomie.
Moje dzieci są jak najbardziej chciane.
Oprzytomnijcie, mamy XXI wiek.
Przeróżnych środków antykoncepcyjnych do wyboru, do koloru.
I jeszcze jedno : dla mnie aborcja to pójście na łatwiznę.
A łatwizna prowadzi na manowce.
Jest tyle bezdzietnych par, które chciałyby zaopiekowac się Twoim dzieckiem.
Byliby bezgranicznie wdzięczni Tobie,za danie im takiej możliwości.
Temat: co po tabletkach...?prosze o rade..:)
moge np polecic globulki i prezerwatywe
uzywalam tego kilka lat przed pigulkami (potem nie mialam juz sily na
nieregularne, bolesne miesiaczki i strach przed ciaza wiec zdecydowalam sie na
piguly)
moge powiedziec ze byla to skuteczna metoda (no chyba ze jestem bezplodna) ale
to moze byc dla niektorych dosc nerwowy sposob bo po pierwsze zakladanie gumy +
wkladanie globulki + stres w oczekiwaniu na okres, wskaznik Pearla jest o wiele
wiekszy niz przy pigulkach
do tego co powyzej obserwacje sluzu i mierzenie temperatury mozna polecic,
wtedy mozna czasem poszalec bez gumki, np dla mnie lepiej bylo bez gumy wiec
czasem stosowalismy tylko globulke ale to w dniach nieplodnych bo nie uznaje
tzw stricte metod naturalnych czyli abstynencji w dniach plodnych - nie mam
ochoty kochac sie lub powstrzymywac sie na zawolanie /wskazanie temperatury;
wiec do wyboru do koloru: guma, globulka, temperaturka, sluz albo wszystko
naraz
tylko nic nie daje takiego komfortu jak pigulka prawda?
jesli rodzilas to moze byc spirala
Temat: Plamienie przed okresem
Plamienie przed okresem
Witam.
Mam takie pytanie : co może oznaczać planmienie? powinnam dostac okres za 1-2
dni, a teraz mam plamienie koloru brunatnego/brązowego. Ciąże wykluczam
poniewaz zabezpieczalismy sie prezerwatywą, nie stosowalismy jej tylko w dni
niepłodne, wiec co to może być. Dodam, ze plamienie jest bardzo niewielkie i
nie przyjmuje zadnych tabletek.
Pozdrawiam i bardzo prosze o odpowiedzi.
Temat: czy to by oznaczalo ciaze?
czy to by oznaczalo ciaze?
biore tabletki Logest.jestem przed okresem(w opakowaniu zostaly jeszcze 4
tabletki). od paru dni zauwazylam dziwne uplawy koloru brazowego. 25.10
mialam stosunek bez prezerwatywy.Czy to by oznaczało ciaze? przeciez zazywam
tabletki.co to moze oznaczac?
Temat: jak sprawdzic jaka sie ma grupe krwi
Tak, panowie tylko mowia o zdradzie partnerki.
A ja sobie pozwole na takie dywagacje:
1. Re: PLEMNIKI- proszę o pomoc natychmiastową!!!!!! adres: *.ss.shawcable.net
Gość: Artur 11-06-2003 15:48
Plemnik jest w stanie przezyc na palcu o wiele dluzej niz pol godziny,
na wilgotnej skorze moze nawet az 24 godziny.
Sorki ale taka jest prawda.
2. Dawno temu byla taka historia opisywana ( byc moze byl to "szmatlawiec"):
W malzenstwie bialych ludzi urodzilo sie czarne dziecie. Zona twierdzila,
ze byla wierna, przeprowadzila sledztwo. Okazalo sie, ze malzonek byl u
panienki , ktora miala najpierw czarnego klienta, a krotko potem
owego "nieszczesnika". Obaj nie uzywali prezerwatyw. Pan malzonek, jurne bycze,
w krotkim czasie udal sie do zony i przeniosl te "czarne plemniki".
Gdyby nie ten kolor, nigdy by sie nie wydalo.
I co wy panowie na to, wg. rad Artura jest to teoretycznie mozliwe.
Ale dzis jest AIDS wiec ludzie sie zabezpieczaja, wiec teoretyczne szanse na
takie wpadki sa male.
Ale facet z tej historii mial pecha!!!
Wiec dajcie paniom spokoj, szanse sa po 50%.
Pozdrowienia
Maria
Temat: ochroniarze w sklepach
Mam patent na Rossmana!!!
Byłam wczoraj i rzeczywiscie ochroniarz sie gapi i lazi za klientami. Najgorzej
jest jak sie staje przy pólkach z kosmetykami kolorowymi, bo wtedy waruje
niemal jak pies.
Wkurzyłam sie bo chciałam kupic podklad i chodziłam od pólki do okna, żeby
sprawdzic kolor a ten za mna, więc... dalam spokoj podkladowi i podeszlam do
szafki gdzie byly wylozone prezerwatywy i zaczelam przegladac, czytac napisy na
opakowaniu i zastanawiac sie nad rozmiarem. Po minucie pana ochroniarza juz nie
bylo... Może sie bał, ze poprosze go o rade?:)))
Temat: Różne kształty i kolory...
Różne kształty i kolory...
...prezerwatyw.Jakie juz kupiliscie czy gdzies widzieliscie ja np. dzisiaj
zobacyzlem rybke jakas kolorowa i ciekaw jestem cyz jeszcze sa jakies hmm no
ksztalty prezerwatyw.
Pozdrawiam
Temat: Jaki kolor najlepszy do golfa VI ?
czarny wyszczupla (daltego lepiej nie używać prezerwatyw w tym
kolorze:)
Temat: UŚMIECHNIJ SIĘ!!!
***
Dlaczego rzadkością są prezerwatywy w kolorze czarnym?
- Bo czarny wyszczupla...
Temat: POWAŻNA OFERTA
daddy68 napisał:
> A dla pozostalych skwaszonych pań: pania do sprzatania mam od 24 r.ż. Byla dla
> mnie jak matka; ukladala w szafie prezerwatywy wg. kolorów i smaku.
matka układa ci prezerwatywy? czy mamunia para się najstarszym zawodem świata?
Temat: USG narządów rodnych
pia.ed napisała:
> Znajoma mowila mi, ze do badania trzeba przyniesc WLASNA prezerwatywe!!!
Dobre. Od razu wyobraziłem sobie taką starą babuleńkę, kupującą prezerwatywę.
- Babciu, a jakiego koloru ? A może smakową podać ? ;)))))
S.
Temat: 7% na ubranka, a nie na prezerwatywy !
Kłopot z czarnymi prezerwatywami.
Czarny kolor wyszczupla!
Temat: brazowy sluz vs ciaza
zabezpieczylismy sie
> prezerwatywa,
> czy moglam zajsc w ciaze?
Nie.
Martwi mnie ta brazowa, sluzowata wydzielina (cos w stylu wydzieli
> poowulacyjnej - ale w kolorze brazowym
Resztki krwii po pierwszym razie + śluz płodny?
Temat: Prezent na 18-stke
prezerwatywy w roznych smiesznych ksztaltach i kolorach..bo sie teraz mlodziez
niezle kroliczy..
Temat: a niech to chudy pocian!
Witam się i ja.
Prezerwatywy, mówisz? To może kupcie małej jakieś baloniki. Jak będą w różnych
kolorach, powinna dać się przekonać, że tamte lepsze.
Temat: Prezencik dla męża?
A może przywitasz Go w drzwiach w extra bieliźnie i sama zołożysz prezerwatywę
swojemu mężowi ( wtedy kolor będzie mniej ważny ) ? Przemyśl to
Temat: Widzialyscie wczoraj te super korki do uszu Dody??
30?? :) to jest lepiej niż myślałam :) no cóż, ja mam inne
zainteresowania niż Doda i kolor różowy, więc to mnie zdziwiło.
a na forum udzielam się w różnych wątkach, zwykle w celu
relaksacyjnym, stąd mój post wątku o pękniętych prezerwatywach :)
Temat: specjalnosci odpustowe
Baloniki-piszczałki, zrobione z prezerwatyw farbowanych na wściekle
różowy kolor
Temat: 26
26 cm to typowa długośc członka afrykanera!!!.Dane opublikowane przez
Unimil,który dla tych średniaków produkuje prezerwatywy w złotym
kolorze!!!.Krakowiacy nie wpadajcie w kompleksy!!!.
Temat: Najlepszy prezent dla faceta na gwiazdkę-POMOCY!!!
Co do prezerwatyw... to własnie je dzisiaj ogladałam. Tylko jak zawsze nie mogłam się zdecydować!!! Tyle tu wzorów i kolorów ;-) A moze przede wszystkim - smaków ;D
Temat: abstynencja - jak sobie radzić?
> sobie. Chociaż oczywiście największą winę zaciąga palacz, ale nijak to się ma d
> o NPR
I o to mi chodziło - że największą winę zaciąga palacz. Papierosy szkodzą, ale
to tylko przedmiot, a trudno winę zwalać na przedmiot.
> > Nie jest winą cukierka, że kogoś boli ząb po jego zjedzeniu.
>
> Jest głupotą jedzącego, że nie idzie do dentysty, tylko opycha się cukierkami.
Zgadzam się.
> > Nie
> > jest winą kubka, że kogoś drażni jego kolor.
>
> W imię czego mam się umartwiać i używać kubka, którego nie lubię? Lepiej oddać
> komuś, kto uwielbia takie kolory.
A co, jeśli dostałaś kubek w prezencie? Też oddasz? Jeśli dostałaś kubek od
ukochanego męża to też oddasz komuś? Nie jest ważne, że zrobisz mu przykrość?
> > Analogicznie trudno mówić o winie
> > prezerwatywy, jeśli ktoś ma uczulenie na gumę ;o.
>
> Najwyżej o głupocie tego, kto używa, mimo, że wie iż mu szkodzi.
Dokładnie tak.
> Wszystkie jednak Twoje przykłady nijak się mają do NPR.
Swoimi przykładami chciałam pokazać, że rozumiem, że nie jest winą NPRu, że mnie
męczy zamiast cieszyć. I tylko tyle.
> > Załóżmy więc, że to moja wina
> > ,
> > bo stosuję NPR - sama jestem sobie winna :/.
>
> Winna, że co?
Winna swojemu cierpieniu. Bo je sobie zadaję stosując coś, co się do tego
cierpienia przyczynia. To tak jak z cukierkiem, papierosem czy prezerwatywą.
No przecież nie Ogino czy Billings są winni :).
> > To nie jest takie proste. Gdy dziecko nie lubi owsianki, a matka mu ją wc
> iska,
> > bo owsianka jest zdrowa, to choćby to dziecko za przeproszeniem rzygało
> > owsianką, to matkę będzie kochać i szanować, a do owsianki będzie czuło w
> stęt.
Tym przykładem chciałam pokazać, że czasami się cierpi używając czegoś / jedząc
coś / stosując coś. A jednak trudno się za to obrazić na kogoś, kto ma znaczący
wpływ na to, że się to coś używa/je/stosuje, szczególnie, jeśli się tego kogoś
kocha i szanuje. Niemniej jednak trudno też uniknąć uczucia
odrzucenia/wstrętu/niechęci do tego czegoś. I tyle.
> Jest dokładnie odwrotnie. Dziecko chciałoby się obżerać owsianką, a matka mówi
> "dziś nie, chyba, że chcesz być bardzo gruby"
To co innego. Ale skoro już poruszasz ten aspekt, to może po prostu dziecko
chciałoby jeść owiankę wtedy, gdy jest głodne, a nie wtedy, gdy ma problemy
żołądkowe i ostatnie, na co ma ochotę, to jedzenie owsianki?
Temat: Nie dostalam rozgrzesznia na spowiedzi...
Katolicyzm nie wziął się z księżyca, jest nierozerwalnie związany z naukami
Chrystusa. Tak więc katolicy w swoim życiu powinni kierować się naukami
płynącymi z Biblii oraz Dekalogiem. Ja osobiście nie znalazłam w Biblii ani
słowa na temat stosowania antykoncepcji (wiem, wiem, to były inne czasy), ani
niczego innego, co w jakiś sposób wiąże się z tym tematem. To, że stosowanie
antykoncepcji jest grzechem, ustalone zostało przez księży (czyt. tylko ludzi),
a nie przez Boga.
O ile stosowanie środków o działaniu wczesnoporonnym można traktować jak
występek przeciw przykazaniu "nie zabijaj" (i ja tak to traktuję), to już w
stosowaniu prezerwatywy lub innego środka, który tylko nie dopuszcza do
zapłodnienia, niczego złego dojrzeć nie mogę.
Wiele razy słyszałam z ust księży, że stosowanie antykoncepcji jest grzechem,
ale nikt nigdy logicznie nie wytłumaczył dlaczego. Po prostu nie wolno stosować,
bo nie, bo tak ktoś kiedyś wymyślił i kropka. Równie dobrze mógłby ktoś
postanowić, że noszenie ubrań w kolorze zielonym odtąd będzie grzechem, bo coś
tam, coś tam... np. Judasz nosił zielone skarpetki. I teraz wszyscy katolicy,
chcący przyjmować Komunię św. i otrzymywać rozgrzeszenie nie mogą ubierać się na
zielono. Ale gdzie w tym wszystkim logika?
Kiedyś ośmieliłam się zapytać księdza przy spowiedzi czy stosowanie prezerwatywy
jest grzechem. Odpowiedział mi, że powinnam sobie sama odpowiedzieć na to
pytanie. Więc sobie odpowiedziałam - nie widzę w tym żadnego zła. Rozgrzeszenie
otrzymałam, więc nie mam zamiaru się z tego faktu więcej spowiadać. Grzech w
moim mniemaniu to czynienie czegoś złego. Ja, stosując prezerwatywy, nikogo nie
krzywdzę.
A jeśli kiedyś ktoś mi udowodni w sensowny sposób, że moje postępowanie jest
złe, to zacznę znowu stosować sam NPR, na którym się już raz zawiodłam.
Temat: abstynencja - jak sobie radzić?
zxcvbn1 napisała:
> > Naprawdę serdecznie Ci współczuję, ale czy to jest wina NPR?
>
> Nie, nie jest to wina NPR. Nie jest winą dymu z papierosów, że kogoś boli od
> niego głowa.
No jak to nie jest?
Przecież nawet "Minister Zdrowia Ostrzega...." Papierosy są szkodliwe same w
sobie. Chociaż oczywiście największą winę zaciąga palacz, ale nijak to się ma do NPR
> Nie jest winą cukierka, że kogoś boli ząb po jego zjedzeniu.
Jest głupotą jedzącego, że nie idzie do dentysty, tylko opycha się cukierkami.
> Nie
> jest winą kubka, że kogoś drażni jego kolor.
W imię czego mam się umartwiać i używać kubka, którego nie lubię? Lepiej oddać
komuś, kto uwielbia takie kolory.
> Analogicznie trudno mówić o winie
> prezerwatywy, jeśli ktoś ma uczulenie na gumę ;o.
Najwyżej o głupocie tego, kto używa, mimo, że wie iż mu szkodzi.
Wszystkie jednak Twoje przykłady nijak się mają do NPR. NPR nie szkodzi zdrowiu.
Napiszesz zaraz, że szkodzi małżeństwu. Wiele zależy od motywacji. Małżeństwo
jest też zadaniem, a nie płynięciem z nurtem i pozwalaniem, by miotały nami
fale. Od siebie też trzeba trochę wymagać, a "co kogos nie zabije, to go
wzmocni" Problem gosi jest na pewno bolesny, ale jest to coś przez co trzeba
przejść we dwoje. Myślę, że zaufanie Bogu dużo tu pomaga, dlatego NPR łatwiej
stosować z motywacją religijną (zaufaniem Bogu moze byc też "rzucenie się na
siebie" w okresie płodnym z dopuszczeniem możliwości, że jeśli Bóg uważa, iż
potrzebne nam jest teraz dziecko, to widać ma w tym swój plan.)
> Załóżmy więc, że to moja wina
> ,
> bo stosuję NPR - sama jestem sobie winna :/.
Winna, że co?
>
>
> To nie jest takie proste. Gdy dziecko nie lubi owsianki, a matka mu ją wciska,
> bo owsianka jest zdrowa, to choćby to dziecko za przeproszeniem rzygało
> owsianką, to matkę będzie kochać i szanować, a do owsianki będzie czuło wstęt.
Jest dokładnie odwrotnie. Dziecko chciałoby się obżerać owsianką, a matka mówi
"dziś nie, chyba, że chcesz być bardzo gruby"
Temat: Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w spraw...
Uch wała...
Sto lat temu żartowano, iż samochód Forda można kupić w każdym
kolorze, pod warunkiem że będzie czarny.
Teraz wolność dla znaków każdej religii, pod warunkiem że będzie to
polski katolicyzm. Czyli taki na pokaz. Jak Nasz Papież kiedyś nie
wytrzymał i zawołał "Wy mi nie klaskajcie, wy mnie posłuchajcie !"
Włoska szkoła ma tyle do naszego Sejmu, co szwajcarskie referendum w
sprawie minaretów. Ileż na forach było wyzwisk wobec "mahometanów"
chcących widoczne znaki swojej wiary stawiać, tam gdzie mieszkają,
pracują, dzieci wychowują. I bomb wcale nie rzucają.
Jeśli byłbym prawosławny, mój krzyż by nieco inaczej wyglądał,
gdybym był Żydem, wolałbym Gwiazdę Dawida (wyobrażacie ją sobie w
państwowej szkole, nawet imienia Jacka Kuronia?), gdybym był
muzułmaninem - miałbym ochotę na arabeski.
Czemu symbolem wolności ma być dominujący znak jednej religii?
Mnie czasem krzyż kojarzy się za Sienkiewiczem z Krzyżakami, czyli
Zakonem Najświętszej Marii Panny, dość marnie zapisanym w polskiej
pamięci. Jak kiedyś jakiś uczeń napisał w wypracowaniu "straszne
były te krzyżackie mordy".
Mam też lepsze skojarzenia, np. Czerwony Krzyż. Ale chyba nasza
kościelna władza więcej z niego bierze, niż daje. Przecież
takim "niedomytym" bardziej potrzebna jest biblia po polsku niż np.
prezerwatywy, jak wiadomo nauce watykańskiej powodujące AIDS...
Zgodnie z uchwałą sejmową i komentarzami do niej stracę polskie
obywatelstwo, bo jestem niewierzący...
Może i dobrze? Kidyś pewien dowcipniś (wedle IPN zapewne TW) mawiał,
że nie lubi wymiany pogladów, bo zwykle na tym traci...
Temat: Najbardziej lubię wątki, które nie mają sensu....
Gość portalu: dryla napisał(a):
> Do eleganckiego sklepu perfumeryjnego w wchodzi klient.
> Sprzedawca podchodzi do niego i pyta uprzejmie:
> - Czego pan sobie życzy?
> - Chciałbym kupić mydło
> - Ależ proszę bardzo. Tu mamy świetne, wspaniałemydełka. Pachną niezwykle,nie
> toną w wodzie, zawierają balsam
> - Ile kosztuje to mydło?
> - Trzy funty.
> - Nie ma pan czegoś tańszego?
> - Oczywiście. Klient nasz pan. Tu mamy mydełko, też nietonie, ślicznie
> pachnie, luksusowe...
> - Ile kosztuje?
> - Dwa i pół funta.
> - Jednak wolałbym coś tańszego
> -Ależ proszę bardzo. Klient nasz pan. Niech pan spocznie.
> Może trochę kawy? O, proszę bardzo
> Tutaj mamy bardzo dobre mydła toaletowe, pachnące,we wszystkich kolorach.
> - Jak drogie?
> - Półtora funta.
> - A jeszcze coś tańszego?
> - Proszę bardzo. Może cygaro? Proszę Te mydełka dobrze się
> pienią, całkiem przyzwoicie pachną...
> - Ile?
> - Pół funta
> - Za drogie
> - No cóż, mamy jeszcze coś na zapleczu (biegnie i przynosi podłużny kawałek
> szarego mydła
> - Ile to kosztuje?
> - Dziesięć pensów
> - Świetnie. Poproszę połowę kostki
> - Proszę uprzejmie. Klient nasz pan. (znika na chwilę i przynosi dwa małe,
> eleganckie pakuneczki)
> - !? (zdumiony) -Ale ja prosiłem tylko połowę kostki.
> - Tak, o proszę uprzejmie, tu kawałek mydła (podaje jeden pakuneczek). A tu
> prezent od firmy.
> - Naprawdę? Jak miło! Dla mnie? A co to takiego? (bierze drugi pakuneczek)
> - Prezerwatywy, .żebyś się ch..u nie rozmnażał!!
>
>Jesteś mocna Dryla :)
Temat: "Kampania reklamowa" trUjki...
"Kampania reklamowa" trUjki...
Krótko - JEDNA WIELKA ŻENADA. Zero pomysłu, zero idei, zero oryginalności.
JEDNO WIELKIE ZERO. JEDEN WIELKI PRYMITYW.
Zarówno jeśli chodzi o sformułowanie założeń (Cytat: "Kampania jest
adresowana do grupy odbiorców pomiędzy 20 a 40 rokiem życia, wykształconych,
spontanicznych, prowadzących aktywny tryb życia" - taki sam bełkot można
zastosować w przypadku reklamy chipsów, prezerwatyw, piwa, McDonald'sa, mebli
z Ikei, chińskich ciuszków z Carry, radia Zet, radia Kolor, radia Ostrołęka i
każdego innego produktu dzisiejszej kultury masowej).
Co mają prezentować obrazki na plakacie reklamowym? Co to są za osoby
powyginane w jakichś dziwnych pozach? Co ma to wspólnego ze słuchaniem -
pierwsza osóbka sugeruje raczej "radość skakania", pozostałe - trudno
skojarzyć. To jest naprawdę DNO - czy rzeczywiście nadszedł ten moment, czy
to jest np. tylko dno Morza Bałtyckiego, a na Rów Mariański będziemy jeszcze
musieli poczekać?
Co oznacza sformułowanie "kolejną z konsekwentnie realizowanych kampanii
wizerunkowych"??? O jakiej konsekwencji tu mówimy i o kształtowaniu jakiego
wizerunku - zwłaszcza na podstawie tak prymitywnego w formie i treści
przekazu?
Następny kwiatek: "Jej celem jest wzmocnienie marki oraz dotarcie do
świadomości słuchaczy, którzy jeszcze Trójki nie znają". Wzmocnienie marki -
bez znaku firmowego obecnego na rynku kilkanaście lat? Bo chyba nie jest
nowym logotypem napis "Trójka/Polskie Radio"? Wzmocnienie marki - ale czym?
Postaćkami które "skaczą i fruwają"? Człowieczkiem, który sprawdza czy ma
równo szwy na portkach? I dalej - gdzie tu jest punkt zaczepienia, jakiś
(jakikolwiek!) haczyk dla osoby, która trUjki nie zna? Co ma przyciągnąć taką
osobę? Czerwone spodnie z laki na tyłku jakiejś panienki???? To jest w ogóle
reklama radia czy wiejskiej dyskoteki?
Można sobie wyobrazić, jakie pieniądze zostały wywalone na tę pożałowania
godną kampanię - żaden z nas tej sumy pewnie nie ogarnie, a efekt będzie taki
sam jak od 3 lat. Miało być super, wyjdzie jak zwykle (zaklęty i
nieprzekraczalny rejon 5 % słuchalności), kolejne miliony publicznych
złotówek wylądowały w nie-wiadomo-czyich kieszeniach - po czym przyjdzie czas
na jeszcze bardziej prymitywną kampanię reklamową, a wyniki słuchalności jak
zawsze będzie sie korygować na przemian muzakiem z playlisty i złotymi
przebojami...
K-u-RRR-w-a maćććć - co za syph!!!! A najgorsza jest zawsze bezsilność...
Temat: prokocim tu byl
Proksio co ty tak wedle ty gumy kombinujesz?
Nie wiesz co to je guma?
Po uno primo moze byc:guma i waskie drzwi,
po zwei primo moze byc:guma od majtek,
po quatro primo moze byc:guma "myszka",
po 2x2 primo moze byc:guma do mamlania,
po fyfth primo moze byc:guma czyli szlaurafen,
po kolejne primo moze byc:guma czyli "kapec" nie myl z papuciem!
po 7-e i ostatnie moze byc:guma z Semperitu,ktora w potocznym jezyq bywa
nazywana KONDONEM ale wlasciwa nazwa to KOMDOM lubo tyz prezerwatywa...
Mnie wydawa sie co tobie ta ostatnia w mozgu sie telepie.Masz jakas ulubiona
marke albo kolor?Zreszta po gumnie nie wypada latac w takim stroju chiba,ze
wieczorowa pora i raczej we wioskach niz w miescie.
Rito,co do rowerka to nie ma pancernych jednosladow a podejrzewam,ze Proksio
nasz ulubiny na jednosladzie nie umi jezdzic a z dokretkami na tylnych
koleczkach troche sie wstyda.Poza tym Proksio nie jest "cudownym dzieckiem
dwoch pedalow",stad u niego pedalofobia!
Kto byl "cudownym dzieckiem dwoch pedalow?" Zagadka dla wsjech.Dla ulatwienia
dodam,ze ddpowiedzi nalezy szukac w okolicach Wyscigu Pokoju w latach 70-tych.
Proksio nie odpowedziales w sprawie Finalu albo nawet polfinalu
Weltmeisterschaft 2006.
Ty sie rozgladnij bo moze gdzies za krzakiem czai sie herr Alzheimer...
Ogladaliscie wczoraj meczk Portugalczyqw z Dutchmanami?
Dzisiaj zal mi bylo Kangurosow bo zle zyczylem Makaraniarzom!
Na razie rebionki,
ps.zapomnialbym kliknac w spawie wianqw.Rito czy se puscilas a moze zlapalas
jakiegos swizutkiego und pachanacego cynamonem?
"trawka" wymbledonska sie zaczela.Zegnamy sie z Jedrulo Persem.Zal bo byl
to "kawalek" tenisisty.
Czy jakies polskojezyczne odbijacze sie zakwalifikowali?
To juz wsio!
Hasta maniana!
Temat: 2 nowe
2 nowe
M**czyzna z tikiem nerwowym zg*asza si* na stanowisko przedstawiciela
handlowego w wielkiej firmie. Pracodawca przegl*da papiery i mówi:
- To fenomenalne. Uko*czy* Pan najlepsze szko*y, Pa*skie rekomendacje s*
wy*mienite, a do*wiadczenie nieporównywalnie wysokie. Normalnie
zatrudniliby*my Pana bez zastanowienia. Niestety przedstawiciel handlowy to
bardzo reprezentacyjna pozycja i obawiam si* , ze swoim nieustannym
mruganiem odstraszy Pan potencjalnych klientów. Przykro mi...nie mo*emy
Pana zatrudni*.
- Zaraz, chwileczk* - wola kandydat - Jak wezm* dwie aspiryny to mi minie!
- Naprawd* ! To wspaniale! Mo*e mi to Pan zademonstrowa* ?
Facet si*ga do kieszeni marynarki i zaczyna wyci*ga* prezerwatywy we
wszystkich mo*liwych rodzajach i kolorach: czerwone, zielone, pudrowane, a*
wreszcie znajduje aspiryn* . Otwiera pude*ko, *yka dwie i... przestaje
nerwowo mruga* .
- No có*, to super - odpar* po chwili pracodawca - ale to bardzo powa*na
firma i nie pozwalamy sobie na kobieciarzy w*ród pracowników.
- Kobieciarzy? Co Pan ma na my*li? Jestem cz*owiekiem szcz**liwie *onatym!
- To sk*d te wszystkie kondomy?
- Ach to... Prosz* spróbowa* kiedy* wej** do apteki i nieustannie mrugaj*c,
poprosi* o aspiryn* ...
Blondynka i dwie *winki lec* w kosmos. Siedz* ju* w kapsule rakiety w
skafandrach, gdy odzywa si* radio:
- Huston do *winki nr.1... Huston do *winki nr.1 odbiór....
Na co odpowiada *winka:
- Tu *winka nr.1 do Huston odbiór...Tu *winka nr.1...
- *winka nr 1 prosz* wysun** antenki, prosz* wysun** antenki odbiór...
- Antenki wysuni*te, antenki wysuni*te, bez odbioru.
Nast*pnie radio zwraca si* do drugiej *winki:
- Huston do *winki nr.2, Huston do *winki nr.2 odbiór...
- *winka nr 2 do Huston odbiór... *winka nr 2 prosz* uruchomi* silniki,
powtarzam uruchomi* silniki odbiór...
- Silniki uruchomione, silniki uruchomione bez odbioru...
S*ycha* szum rozgrzewanych silników, gdy po raz trzeci odzywa si* radio:
- Huston do Blondynki, Huston do Blondynki odbiór...
Na co odpowiada Blondynka:
- Wiem, wiem... nakarmi* *winki i niczego nie dotyka*...
Temat: Co Wy na to? Radio Maryja... Radio Józef...
maryj - kit, józef - tandeta
Atomowy niestety wykazuje duże niedoinformo - zapewne snuje rozważania nie
słuchawszy wcześniej - ja zaś trochę posłuchawszy stwierdzam to co w tytule.
Radio z ryjem to nie żadna religia tylko organ regularnej sekty z elementami
maskującymi typu Msza, różaniec itp. na antenie. Istota tej rozgłośni to
propagowanie faryzejsko - faszystowskich treści wygłaszanych przez byłych
agentów SB i osobników zapewne zbiegłych z oddziału zamkniętego, za które to
treści już dawno ktoś powinien pójść siedzieć. Prawdziwy katolik wstydzi się
słuchać tego szamba (nie wiem, czy ze słuchania RM nie należało by się
spowiadać).
Natomiast Józef to okrutna amatorszczyzna - muzyka niczym nie różni się od Zet,
Koloru czy Radia Pogoda - czyli powszechna papka - choć nie wiem w jakim
zakresie przeboje Nosowskiej, czy postawa życiowa stonesów, kravitza lub
prince'a pasują do duchowego przesłania Episkopatu (no - nie ma tam jescze
reklam prezerwatyw, ale jak brak kasy przyciśnie - to pewnie się pojawią, jak
reklama z rozbierającą się panienką w "katolickiej" telewizji Puls). Z kolei
prezenterzy Józefa - to bałwany wstawiające na okrągło natchnione cukierkowe
teksty o wierze w stylu tak bardzo happy, że obawiam się, iż oni bez przerwy
tam trawę palą. W tym zakresie - nawet najnudniejszy kaznodzieja jest o tysiąc
razy bardziej wiarygodny od tych wiecznie uśmiechniętych zachwalaczy życia
spędzonego w świetnym nastroju wśród cudownej pogody i z niesłabnącą miłością
do wszystkich ludzi, zwierząt i papierków po czekoladkach.
No i gdzie jest to radio religijne, bo ja go cuś tu nie widzę, a przydało by
się bo kondycja moralna u mnie naprawdę fatalna ....
Temat: NPR a życie małżeńskie
> Zmienia się: anka założyła coś, czego założyć nie mozna, tzn. chciała zakazu
> współzycia, bo ono sie przyczynia do aborcji (jej zdaniem). Dlaczego jest to
> nielogiczne- wytłumaczyłam i zdania nie zmienię.
Hola hola - pani tu myli założenie z tezą. Ja nie założyłam zakazu współżycia.
Ja tylko przeprowadziłam wywód prowadzący do wniosku, że należy zakazać
współżycia. Oparty na takich samych przesłankach, jak wywód genepis. Mój wywód
został zbudowany identycznie, jak wywód genepis. Przedstawiłam identyczny tok
rozumowania - prowadzący oczywiście do absurdu, podobnie jak wywód genepis.
W podobny sposób można udowodnić, że skoro niektórzy powodują wypadki drogowe,
należy wszystkim zakazać prowadzenia samochodu, jak to słusznie zauważył
poprzezknieje. To jest nic innego, jak "dowód przez przykład" - skoro ktoś, kto
stosował antykoncepcję dokonał aborcji, należy wszystkim zakazać stosowania
antykoncepcji. Skoro moje zwierzę jest pingwinem, wszystkie zwierzęta są
pingwinami. Skoro te trzy patki za oknem są gołębiami, wszystkie ptaki są gołębiami.
I znów przypomnę przykład poprzezknieje: niektórzy pijani kierowcy powodują
wypadki drogowe. Ale to wcale nie dlatego jest zakaz prowadzenia pojazdów pod
wpływem alkoholu. Zakaz jest, bo udowodniono, że alkohol źle wpływa na refleks
kierowcy, czyni go niezdolnym do właściwego reagowania w różnych sytuacjach
drogowych. Chyba nie powiesz, że w prezerwatywie są jakieś chemikalia, które
sprawiają, że komórki jej użytkowników mutują i ludzie ci zaczynają myśleć
proaborcyjnie? Chyba nie powiesz, że w prezerwatywie siedzi jakiś mały skrzat,
który wskakuje / przenika do ucha i szepce "Jak będzie ciąża, to ją usuń"?
> Co do genepis, to postawiła hipotezę o wpływie antykoncepcji na dokonywanie
> aborcji i jest to możliwe do zbadania, więc rozumowanie jej jest logiczne.
Hipoteza o wpływie współżycia na dokonywanie aborcji, jest równie słuszna, a i
łatwiejsza do zbadania ;).
> Dlaczego jest to
> nielogiczne- wytłumaczyłam i zdania nie zmienię.
Komuś by tu się parę lekcji logiki przydało :)))
> Cóz ma ci napisać poprzezknieje na temat twoich murzynów? Wszystko własnie
> wyjasniłam: można badać przedstawicieli białych i czarnych w kierunku
> chorowania na ospe (i wyniki uogólnic na całą populację czrnych i białych) ,
> ale mozna tez na podstawie chorych określić skłonnośc do chorowania w
> zależności od koloru skóry (i też określić prawdopodobieństwo wystapienia tej
> zarazy w całej populacji białych i czarnych). Dwie drogi a cel taki sam.
Zapomniałaś już o procentach i swojej przemowie na ich temat?
Temat: przyjmiecie nową samotną na tym forum? :)
do safra1
po 1 - widze czlowieku , ze czasu wolneog masz bardzo duzo, ze sie tak niezdrowo angazujesz w zycie innych ludzi
po 2 - ze mna nie rozmawiales tylko wyslalismy do siebie kilka (ze 2 o ile pamietam) maili. przestalam pisac, co dla mnie rownoznaczne jest z niechecia do kontynuowania dalszej rozmowy lub jak kto woli ODTRĄCENIEM czy OLANIEM. widac az tak jestes zamroczony zadza wtracania sie do spraw obcych ludzi, ze nie zauwazasz taki "drobiazgow"
po 3 - nikt do tej pory w moim zyciu nie nakryl mnie z lozku z kochankiem. to pierwsza sprawa. druga to taka, ze nasze malzenstwo od dawna bylo fikcja i obustronnym brakiem zrozumienia , szacunku i wszystkiego co mozliwe. to, z kim JA SYPIAM to jest TYLKO I WYLACZNIE moja sprawa. dooobre pare tygodni temu jak moj szanowny maz wracal do domu po 2-3 dniach nieobecnosci (ciezkiej pracy...) to Asia biegla do jego torby (jak zawsze) i wyjmowala z niej na przyklad puste opakowania po prezerwatywach. no tak, przeciez do pracy prezerwatywy sa niezbedne!! tak samo jak ja wracalam z Asia od rodzicow... w apteczce zawsze byly gumki, tylko szkoda, ze po kazdym takim naszym powrocie bylo ich coraz mniej. tylko wiesz jaka jest roznica miedzy nami? ze ja nie upadne tak nisko, zeby dzwonic do mamusi (mojej czy jego) i sie skarzyc z tego powodu. a pierwsze co zrobil ten kretyn po sytuacji, o ktorej piszesz to telefon do mojego taty "a bo Agna to i to", szkoda, ze sie jeszcze nie poplakal z tego powodu. potem dzwonil po calej rodzinie i znajomych i wszystkim oswiadczyl, ze on bedzie sie wieszal. narobil afery na cala rodzine. ze skutkiem jakim? oczywiscie tym samym. nie powiesil sie, sklocil mnie jeszcze gorzej z rodzicami. nie bede sie znizac do jego poziomu i dzwonic do jego mamusi opowiadac jaki to lukaszek jest niedobry. nie jest tego wart, zeby robic z siebie takiego smiecia.
po 4 - a czy ja mowie ze motor jest moj?? poza tym skoro jestes taki inteligentny i wyksztalcony to pewnie wiesz, ze WSZYSTKO co jest nabyte w czasie malzenstwa jest DOBYTKIEM WSPOLNYM. niewazne jak i kto to kupowal. gdybym byla zlosliwa i gdyby chcialo mi sie klocic po sadach to moglabym to wykorzystac. ale nie chce, marze w tej chwili tylko o tym, zeby prawnie byl wolna kobieta i nie miec z tym smieciem nic wspolnego oprocz spraw Asi.
po 5 - tymi pieniedzmi moze sie udlawic albo zezrec je tylko po to, zeby mi nie dac. niech kupi sobie wille i co jeszcze chce. chce tylko tego, co nalezy sie Asi. jest tak zaslepiony tym, co dzieje sie miedzy nami, ze nie widzi, ze traci na tym Asia. uprzejmie zawiadamiam wiec, ze 300zl nie pokryje nawet kosztow mieszkania, nie mowiac o pieluchach, mleku, jedzeniu, zabawkach, lekach, szczepionkach, zlocku i jeszcze "kilku" drobnych kwestiach. chyba nigdy zakupow nie robiles, czlowieku.... to tak gwoli wyjasnienia. a poza tym on sie dorabia, nie ma sprawy, tylko zobacz tez jaki wklad ma w wychowanie naszego dziecka. Asia ma dwa lata prawie i plywa, jezdzi na sciane wspinaczkowa, zna niektore literki, zna kolory, jest niesamowicie inteligentna i rezolutna. wiesz moze czyja to zasluga?? tatusia, ktory raz na miesiac przyjezdza i zabiera ja na caly dzien lub pol dnia? to ja Ci wyjasnie, ze nie. to MOJA zasluga. spedzania z nia 24h/dobe, poswiecania jej calego mojego czasu, ogromnego zaangazowania i WYCHOWYWANIA jej. chociaz czasami mam dosc, z bezsilnosci chce mi sie ryczec, wszedzie ja zabieram ze soba, wszystkie urzedowe sprawy zalatwiam z Asia. ale co to kogo obchodzi? najwanziejsze sa klotnie o 300zl!!!!!!!!!!!!!!!!!!
po 6 - odnosnie tego - " a to ze
>
> bedzie mial dobrze platna prace to mu sie chwali potrafi sie facet w zyciu
> ustawic"
wiesz, nie napisales tego dobrze. nie ON sie potrafil ustawic. to, ze on teraz plynie w ten cholerny rejs to NASZA zasluga. to ja go wypchnelam na rozmowe, to ja namawialam, ze mu sie uda, to ja pomagalam w angieslkim, wypelnialam kwestionariusze, to ja WIERZYLAM W NIEGO duzo bardziej niz on sam w siebie.
po 7 - wdzieczna za to , ze on chce rozwodu bez rozstrzygania o winie? wiesz, gdyby nie zalezalo mi na czasie to bym sie klocila, uwierz. wiesz co to znecanie psychiczne? wiesz co to depresja? jak nie to poczytaj troche, w necie jest duzo informacji, a wolnego czasu Ci nie brakuje... 6 tygodni po porodzie uslyszalam, ze pieniadze sa JEGO, bo to on je zarabia, ja NIC nie robie. nic-nie-robienie wygladalo tak, ze 24h/dobe karmilam dziecko. non stop lezalam z Małą i ją karmilam. w dzien i w nocy. do teog byl obiad, bylo czysto itp. ALE JA PRZECIEZ NIC NIE ROBILAM.
i tak na zakonczenie to wiesz, jedna rada - odwal sie. napisanie tego postu zajelo mi kilkadziesiat minut, ktore moglam poswiecic dziecku. nie masz swoich problemow czlowieku?
a lukaszowi mozesz przekazac, zeby w koncu zlozyl ten pozew skoro tak bardzo sie biedaczkowi spieszy. bo jakos go poki co nie widac. pieprzy i rzuca slowa na wiatr jak zawsze. moze Ty sie z nim dogadasz , bo ja od paru miesiecy nie moge.
ja
Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 97 wypowiedzi • 1, 2