Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: preparaty zdrowotne





Temat: Nie umiem już pomóc mojej córce!!!!
Jest podobno jakiś preparat w aerozolu którym spryskuje się mieszkanie.
Powoduje on iż roztocza nie namnażają się. Stosowali go znajomi męża, ponieważ
ichcorka jako niemowlę miała straszne problemy zdrowotne w związku z takim
uczuleniem





Temat: Uprzejmie proszę o doping! ;-)
OSTRZEŻENIE UWAGA!!!!
Proszę nie brać tego preparatu. Wywołuje on ogromnie negatywne skutki
zdrowotne. Czasem nie do odwrócenia. Niech się Pani skontaktuje z dietetykiem.





Temat: kto chciałby dobrze zarobić?
kto chciałby dobrze zarobić?
Szukam aktywnych i pracowitych , niezależnych współpracowników w dystrybucji
znakomitego, naturalnego preparatu zdrowotnego z USA. Osoby mogą być z Polski
oraz z innych krajów świata. Jestem przedstawicielem jednego z największych
koncernów USA. Wypłaty w dolarach 2 razy w miesiącu czekami. Rejestracja w
USA. Firma jest uczciwa a preparaty są naprawdę bardzo zdrowe.
To co firma wydawałaby na marketing i reklamę otrzymują dystrybutorzy na
całym świecie rozprowadzający te produkty indywidualnie. W Polsce dopiero
zaczynamy swoją dziłalność - mamy dopiero kilkudziesięciu dystrybutorów - a
wiec jest wielka szansa na bardzo dobry zarobek. My już dostajemy czeki o
wysokości ok 1000 $ miesięcznie. Zarabiamy na rozprowadzaniu preparatu ale
najwięcej zyskujemy z budowania sieci dystrybutrów na całym świecie.
Jeśli jest ktoś zainteresowany taką pracą to prosze o kontakt> e-mail:
biuromlm@op.pl
Zwłaszcza bardzo zachęcam do współpracy wszelkie osoby zajmujące się
zdrowiem, leczeniem, kosmetyką a więc lekarzy, pielęgniarki, rehabilitantów,
masażystów, pracowników sanatoriów i domów wczasowych a także
bioenergoterapeutów i zielarzy. Preparat posiada oficjalny atest polski.
Jest autentycznie najwyższej jakości i mogą go stosować wszyscy - nawet
dzieci i bardzo ciężko chorzy jak i osoby zdrowe pragnące zachować zdrowie i
sprawność ciała, psychiki i umysłu.
Jeśli kogoś to interesuje to więcej szczegółów przekaże już bezpośrednio.
Zarobić można naprawdę dużo ale trzeba cierpliwie i uczciwie popracować.
Nie trzeba jechać do Angli na poniewierkę - można uczciwie i dobrze zarobic
tutaj w Polsce.
Mój e-mail: biuromlm@op.pl



Temat: chcący dobrze zarobić mile widziani
chcący dobrze zarobić mile widziani
Szukam aktywnych i pracowitych , niezależnych współpracowników w dystrybucji
znakomitego, naturalnego preparatu zdrowotnego z USA. Osoby mogą być z Polski
oraz z innych krajów świata. Jestem przedstawicielem jednego z największych
koncernów USA. Wypłaty w dolarach 2 razy w miesiącu czekami. Rejestracja w
USA. Firma jest uczciwa a preparaty są naprawdę bardzo zdrowe.
To co firma wydawałaby na marketing i reklamę otrzymują dystrybutorzy na
całym świecie rozprowadzający te produkty indywidualnie. W Polsce dopiero
zaczynamy swoją dziłalność - mamy dopiero kilkudziesięciu dystrybutorów - a
wiec jest wielka szansa na bardzo dobry zarobek. My już dostajemy czeki o
wysokości ok 1000 $ miesięcznie. Zarabiamy na rozprowadzaniu preparatu ale
najwięcej zyskujemy z budowania sieci dystrybutrów na całym świecie.
Jeśli jest ktoś zainteresowany taką pracą to prosze o kontakt> e-mail:
biuromlm@op.pl
Zwłaszcza bardzo zachęcam do współpracy wszelkie osoby zajmujące się
zdrowiem, leczeniem, kosmetyką a więc lekarzy, pielęgniarki, rehabilitantów,
masażystów, pracowników sanatoriów i domów wczasowych a także
bioenergoterapeutów i zielarzy. Preparat posiada oficjalny atest polski.
Jest autentycznie najwyższej jakości i mogą go stosować wszyscy - nawet
dzieci i bardzo ciężko chorzy jak i osoby zdrowe pragnące zachować zdrowie i
sprawność ciała, psychiki i umysłu.
Jeśli kogoś to interesuje to więcej szczegółów przekaże już bezpośrednio.
Zarobić można naprawdę dużo ale trzeba cierpliwie i uczciwie popracować.
Nie trzeba jechać do Angli na poniewierkę - można uczciwie i dobrze zarobic
tutaj w Polsce.
Mój e-mail: biuromlm@op.pl



Temat: zarabiaj ze mną - zapraszam pracowitych i aktywnyc
zarabiaj ze mną - zapraszam pracowitych i aktywnyc
Szukam aktywnych i pracowitych , niezależnych współpracowników w dystrybucji
znakomitego, naturalnego preparatu zdrowotnego z USA. Osoby mogą być z Polski
oraz z innych krajów świata. Jestem przedstawicielem jednego z największych
koncernów USA. Wypłaty w dolarach 2 razy w miesiącu czekami. Rejestracja w
USA. Firma jest uczciwa a preparaty są naprawdę bardzo zdrowe.
To co firma wydawałaby na marketing i reklamę otrzymują dystrybutorzy na
całym świecie rozprowadzający te produkty indywidualnie. W Polsce dopiero
zaczynamy swoją dziłalność - mamy dopiero kilkudziesięciu dystrybutorów - a
wiec jest wielka szansa na bardzo dobry zarobek. My już dostajemy czeki o
wysokości ok 1000 $ miesięcznie. Zarabiamy na rozprowadzaniu preparatu ale
najwięcej zyskujemy z budowania sieci dystrybutrów na całym świecie.
Jeśli jest ktoś zainteresowany taką pracą to prosze o kontakt> e-mail:
biuromlm@op.pl
Zwłaszcza bardzo zachęcam do współpracy wszelkie osoby zajmujące się
zdrowiem, leczeniem, kosmetyką a więc lekarzy, pielęgniarki, rehabilitantów,
masażystów, pracowników sanatoriów i domów wczasowych a także
bioenergoterapeutów i zielarzy. Preparat posiada oficjalny atest polski.
Jest autentycznie najwyższej jakości i mogą go stosować wszyscy - nawet
dzieci i bardzo ciężko chorzy jak i osoby zdrowe pragnące zachować zdrowie i
sprawność ciała, psychiki i umysłu.
Jeśli kogoś to interesuje to więcej szczegółów przekaże już bezpośrednio.
Zarobić można naprawdę dużo ale trzeba cierpliwie i uczciwie popracować.
Nie trzeba jechać do Angli na poniewierkę - można uczciwie i dobrze zarobic
tutaj w Polsce.
Mój e-mail: biuromlm@op.pl



Temat: zapraszam do współpracy
zapraszam do współpracy
Szukam aktywnych i pracowitych , niezależnych współpracowników w dystrybucji
znakomitego, naturalnego preparatu zdrowotnego z USA. Osoby mogą być z Polski
oraz z innych krajów świata. Jestem przedstawicielem jednego z największych
koncernów USA. Wypłaty w dolarach 2 razy w miesiącu czekami. Rejestracja w
USA. Firma jest uczciwa a preparaty są naprawdę bardzo zdrowe.
To co firma wydawałaby na marketing i reklamę otrzymują dystrybutorzy na
całym świecie rozprowadzający te produkty indywidualnie. W Polsce dopiero
zaczynamy swoją dziłalność - mamy dopiero kilkudziesięciu dystrybutorów - a
wiec jest wielka szansa na bardzo dobry zarobek. My już dostajemy czeki o
wysokości ok 1000 $ miesięcznie. Zarabiamy na rozprowadzaniu preparatu ale
najwięcej zyskujemy z budowania sieci dystrybutrów na całym świecie.
Jeśli jest ktoś zainteresowany taką pracą to prosze o kontakt> e-mail:
biuromlm@op.pl
Zwłaszcza bardzo zachęcam do współpracy wszelkie osoby zajmujące się
zdrowiem, leczeniem, kosmetyką a więc lekarzy, pielęgniarki, rehabilitantów,
masażystów, pracowników sanatoriów i domów wczasowych a także
bioenergoterapeutów i zielarzy. Preparat posiada oficjalny atest polski.
Jest autentycznie najwyższej jakości i mogą go stosować wszyscy - nawet
dzieci i bardzo ciężko chorzy jak i osoby zdrowe pragnące zachować zdrowie i
sprawność ciała, psychiki i umysłu.
Jeśli kogoś to interesuje to więcej szczegółów przekaże już bezpośrednio.
Zarobić można naprawdę dużo ale trzeba cierpliwie i uczciwie popracować.
Nie trzeba jechać do Angli na poniewierkę - można uczciwie i dobrze zarobic
tutaj w Polsce.
Mój e-mail: biuromlm@op.pl



Temat: dopadło
Kaziu, na emeryturze nawet wcześniejszej mialam bardzo dużo różnych
zajęć, chyba do końca mojej sprawności fizycznej. Najpirw
opiekowałam się nowonarodzonym pierwszym wnukiem. Synowa nie musiała
korzystać z urlopu opiekuńczego. I jeszcze poproszono mnie żebym
pełniła społecznie funkcję lekarza przy kole ZBoWiD. Niewiele było
tego , bo dyżury raz w tygodniu. Gdy synowa mogła się zająć już
dwójką dzieci, przyjęłam pod swoje skrzydła kombatanta, sybiraka.
żolnierza Armii Andersa. zostal oficjalnie moim mężem,
>Mópierwszymąż zmarł w roku 53. Syn urodził się po jego śmierci
Miałam z kim rozmawiać, bo zainteresowania wspólne. Na zaproszenie
szkół z ramienia ZBoWiD chodziliśmy z gawędami o swoich własnych
przeżyciach kombatanckich Po trzech latach zator mózgowy i inne
powikłania zamieniły mój dom w hospicjum.Pełnienie przez 24 godziny
dyżuru przy chorym, Po 3 latach spodziewany koniec. Znów byłam
wolna. Mając przygotowanie teoretyczne i troche praktyki z czasów
okupacji podjęlam prscę w rodzinnym sklepie zielarskim. Zioła
cieszyły siędużym powodzeniem, bo były tanie, a kupujacy mogli
skorzystać z fachowej porady. Po dwoch latach nastąpiła
reorganizacja firmu i ja znów na lodzie, ale nie długo. Przypadkowo
nawiązalam kontakt z przedstawicielką firmy zajmującą się
bezpośrednią dystrybucją zdrowotnych preparatów pochodzenia
naturalnego. Zajęłam się tą działalnością, zresztą zarejestrowana
jako działalność gospodarcza. Gdy otrzymałam dodatek opiekuńczy,
wyzofałam sie z prowadzonej działalności. Teraz nadszedł czas
aktywnego uczestnictwa w spotkaniach UTW i pisania książki wydanej w
r 2oo1 z dodrukiem w r 2004. i koniec. zaczęło lasować się zdrowie.
Jeszcze sporadycznie docieram na koleżeńskie spotkania emerytów w
Izbie lekarskiej. No i piszę na forum. Widzisz Kaziu jak wiele może
Cię w życiu spotkać. Grunt to zdrowie.



Temat: Eksperymenty medyczne - 6 osob w szpitalu (Anglia)
nerwus6 napisał:

> flextronics.com napisał:
> > Hmm.... moze im sie udziela moralnosc i etyka szamanow, w koncu to tez lu
> dzie i moze im sie zdarzyc pomylka, a badania bardzo duzo kosztuja. Szaman
takich badan nie robi, nie ponosi w sumie zadnych kosztow...a zyski ma.
Rozwinę moją zawoalowaną myśl.Pisząc "szamanami" miałem na uwadze sposób w jaki
zwykle ludzie z kręgów medycyny naukowej określają tych,którzy korzystając
> z dobrodziejstw natury,pomagają innym i ich moralność(nie dotyczy
kombinatorów) wydaje się być bez zarzutu w porównaniu z moralnością lobbystów
farmakologicznych.
Następna kwestia dotycząca kosztów badań.Niewątpliwie są one bardzo wysokie,
ale..."szamani" korzystają z wiedzy,doświadczeń swoich poprzedników i własnych
także,pochodzących z przestrzeni tysięcy lat i pewnie ich koszty są nieporównyw
alne.
Podwalinami dla medycyny naukowej,która powstała zaledwie w XIXw jest właśnie
ta naturalna,dawno temu nazywana klasyczną i nie mogę pojąć animozji pomiędzy
jedną a drugą reprezentacją.Czyżby chodziło pacjentów,czyli o kasę?
kolejna sprawa - zyski. Chyba tylko zyski przemysłu zbrojeniowego można
porównywać do zysków przemysłu farmaceutycznego.
Szaman takich badan nie robi, nie ponosi w sumie zadnych kosztow...a zysk i ma.
Jest to myślenie stereotypowe. Jest "kilku" współczesnych "szamanów" na tym
świecie,którzy swoją wieloletnią i bardzo kosztowną pracą badawczą,osiągnęli za
skakujące efekty w produkcji naturalnych preparatów zdrowotnych,które nikomu
krzywdy nie wyrządzają a pomagają w chorobach.Zrozumieli oni jedną, zasadniczą
sprawę:natury nie można poprawiać.Chemiczne lekarstwo to tylko substytut
naturalnego.Problem tkwi jedynie w tym,że łatwiej i taniej można wyprodukować
syntetyk i opatentować go.
...mam nadzieje, ze kiedys wykonczy pan wszystkich lekarzy i bedzie pan sie
leczyl tylko u szamanow. Mam nadzieję,że tak się nie stanie.I jedni i drudzy sa
bardzo potrzebni i współzależni.

Oby tylko działali na zdrowych zasadach.======OBY
>

===============================================================================
============================================================================
Podpisuję się pod całością - jak leci :-)

W sumie ze smutkiem



Temat: Eksperymenty medyczne - 6 osob w szpitalu (Anglia)
flextronics.com napisał:
> Hmm.... moze im sie udziela moralnosc i etyka szamanow, w koncu to tez ludzie
> i moze im sie zdarzyc pomylka, a badania bardzo duzo kosztuja.
> Szaman takich badan nie robi, nie ponosi w sumie zadnych kosztow...a zyski ma.

Rozwinę moją zawoalowaną myśl.Pisząc "szamanami" miałem na uwadze sposób w jaki
zwykle ludzie z kręgów medycyny naukowej określają tych,którzy korzystając
z dobrodziejstw natury,pomagają innym i ich moralność(nie dotyczy kombinatorów)
wydaje się być bez zarzutu w porównaniu z moralnością lobbystów
farmakologicznych.

Następna kwestia dotycząca kosztów badań.Niewątpliwie są one bardzo wysokie,
ale..."szamani" korzystają z wiedzy,doświadczeń swoich poprzedników i własnych
także,pochodzących z przestrzeni tysięcy lat i pewnie ich koszty są nieporównywalne.
Podwalinami dla medycyny naukowej,która powstała zaledwie w XIXw jest właśnie
ta naturalna,dawno temu nazywana klasyczną i nie mogę pojąć animozji pomiędzy
jedną a drugą reprezentacją.Czyżby chodziło pacjentów,czyli o kasę?

kolejna sprawa - zyski.
Chyba tylko zyski przemysłu zbrojeniowego można porównywać do zysków przemysłu
farmaceutycznego.

> Szaman takich badan nie robi, nie ponosi w sumie zadnych kosztow...a zyski ma.

Jest to myślenie stereotypowe. Jest "kilku" współczesnych "szamanów" na tym
świecie,którzy swoją wieloletnią i bardzo kosztowną pracą badawczą,osiągnęli zaskakujące efekty w produkcji naturalnych preparatów zdrowotnych,które
nikomu krzywdy nie wyrządzają a pomagają w chorobach.Zrozumieli oni jedną,
zasadniczą sprawę:natury nie można poprawiać.Chemiczne lekarstwo to tylko
substytut naturalnego.Problem tkwi jedynie w tym,że łatwiej i taniej można
wyprodukować syntetyk i opatentować go.

> ...mam nadzieje, ze kiedys wykonczy pan wszystkich lekarzy i bedzie pan sie
> leczyl tylko u szamanow.
Mam nadzieję,że tak się nie stanie.I jedni i drudzy sa bardzo potrzebni i
współzależni.Oby tylko działali na zdrowych zasadach.




Temat: Suplementacja
Faktycznie w naszych czasach coraz trudniej jest (mimo ogromnego wyboru
produktów spożywczych) skomponować zbilansowaną i w pełni wartościowy jadłospis.
Dlatego osobiście jestem zwolennikiem wspomagania diety preparatami
witaminowo-mineralnymi. Jeżeli nie na co dzień, to przynajmniej w okresach
przesileń jesienno-zimowym i zimowo-wiosennym.
Wybór na tym rynku również daje ogromny wachlarz możliwości: od preparatów
jednej witaminy czy składnika mineralnego, poprzez kompleksy o działaniu
kierunkowym, a skończywszy na preparatach kompleksowych (jak np. wymienione
przez Pana).
Przestrzegam jednak przed niekontrolowanym (i często bezmyślnym) próbowaniu
wszystkiego, albo wręcz przeciwnie - nadmiernemu zaufaniu do tylko jednego
suplementu. Pierwsze postępowanie nie sprzyja ustabilizowaniu się funkcji
organizmu w kierunku optymalnego wykorzystania składników przyjmowanych
preparatów przez organizm, drugie natomiast (praktykowane np. przez wiele lat)
może grozić niedoborami składników, których w preparacie akurat nie ma, bądź
nadmiernym nagromadzeniem się innych.
Sam stosuję metodę urozmaicenia (dokładnie tak jak w diecie). I tak np: w zimie
stosuję preparaty witaminowe z kofeiną (zamiast kawy), na wiosnę witaminę C z
rutyną, raz na jakiś czas magnez, a ostatnio preparat wspomagający pracę
ośrodkowego układu nerwowego (ale bez kofeiny). Obecnie wyjeżdżam na urlop i
będę chłonął wyłącznie jod z nadmorskiego powietrza (żadnej dodatkowej
suplementacji).
Moje osobiste wieloletnie doświadczenie (zarówno z pacjentami, jak i swoim
organizmem) wskazuje na dużą skuteczność tej metody. Nie uzależniam się również
od żadnej konkretnej marki ani producenta (celowo), chociaż staram się nie
wybierać produktów najtańszych.
Ze wspomnianych przez Pana firm miałem do czynienia z dwoma a o wszystkich co
nieco wiem. Oferują one gamę preparatów multiwitaminowo-mineralnych opracowanych
na bazie wyjątkowych (w każdym przypadku oczywiście opatentowanych) ziół,
grzybów, glonów lub innych organizmów żywych o wyjątkowo pozytywnych
właściwościach zdrowotnych. Wszystkie też posiadają komplet badań i certyfikatów
wydanych przez renomowane jednostki badawcze, potwierdzające ich cudowne
właściwości. Niestety największą ich wadą jest cena.
Nie mam nic przeciwko ich stosowaniu, ale uważam, że (tak jak w przypadku każdej
suplementacji) rodzaj preparatu powinien być dobrany dla danego organizmu nie
przez handlowca dystrybuującego daną markę, ale przez specjalistę (dietetyka,
lekarza-dietetyka, żywieniowca).
Dlatego m.in. ja nie zdecydowałem się na dystrybucję żadnej z tych firm.
Pozdrawiam




Temat: Mam raka piersi - Jak leczyc? Herbalife? DIeta?
Dzięki piotrbbyd za wsparcie.Nie dostrzegłem wcześniej tekstu Artura a szkoda bo
już wcześniej bym reagował.
Jeżeli piszę:
"Wszystkie z wymienionych produkują preparaty,które mają udowodnione naukowo zdrowotne właściwości i z pewnością warto po nie sięgać traktując je nie jak lekarstwa ale jak preparaty wspomagające leczenie.",to wydawało mi się,że jest to czytelne dla kogoś "obijającego się" o zagadnienia medyczne.
A może prace różnych instytutów opinitwórczych,np w Polsce Instytutu Roślin i Przetworów Zielarskich,nie można nazwać naukowymi,albo efekty i doświadczenia
klinik wprowadzających do swoich terapii tego typu preparaty? To jest powód
dla którego użyłem sformuowania:"udowodnione naukowo".
Oczywiście,że preparaty typu "naturalne suplementy" mogą i są wsparciem dla zasadniczego leczenia z jednego prostego powodu - w swoim składzie mają składniki odżywcze nieodzowne dla komórek do ich prawidłowego funkcjonowania, często nieosiągalne z powodu stosowanej przez chorego diety.W końcu przyczyną wielu chorób są niedożywione i niedotlenione komórki.
Kontekst zdania: "które mają udowodnione naukowo zdrowotne właściwości" jest
zupełnie inny (patrz poprzednie zdanie)od tego,który sugeruje Artur: "Udowodnione naukowo leczenie raka metodami naturalnymi".Przecież napisałem:
"...nie jak lekarstwa...."
piotrbbyd napisał:
> Dieta (+ ewentualnie suplementy) mogą być jedynie wsparciem leczenia i
> szybszego powrotu do zdrowia.

Przecież dokładnie ta myśl jest zawarta w tym co napisałem z wyłączeniem słowa:
"ewentualnie" w odniesieniu do suplementów.Już coraz więcej lekarzy na swiecie
i także w Polsce (sic) publicznie przyznają,że suplementowanie naszej codziennej
diety jest w dzisiejszych czasach KONIECZNOŚCIĄ dla zachowania dobrego zdrowia
i mam nadzieję,że nie trzeba tego wątku i w tym towarzystwie rozwijać.
No chyba,że pod pojęciem suplement mamy zupełnie inne rzeczy na uwadze.
Wtedy będzie zrozumiała nadinterpretacja informacji i chyba zgodzisz się Piotrze
że nie moja.



Temat: worki pod oczami....

Firma UNICITY- USA opracowała na Uniwersytecie MICHIGAN,
preparat reguluje podstawowe funkcje przyswajania, dystrybucji i redystrybucji, tłuszczów i węglowodanów, w organizmie człowieka. Rozwiązuje podstawowe potrzeby zdrowotne ludzi związane z nadwagą i nie tylko, gdyż może być stosowany przez każdego, gdyż jego funkcje są wyłącznie regulacyjne a nie upośledzające wchłanianie tłuszczów, i nie posiada żadnych skutków ubocznych . Preparat reguluje naturalną gospodarkę hormonalną, która po regulacji uruchamia zwiększone spalanie komórkowe tłuszczów i nie powoduje odwodnienia.
Preparat zawiera 20 rodzajów błonnika (głównie rozpuszczalnego), naturalne witaminy, minerały, przeciwutleniacze, pierwiastki śladowe, oraz czynnik zwany 7X, który uwrażliwia mózg, na przywrócenie czynności hormonów odpowiedzialnych za kontrolę sytości. Te czynności hormonów ustają pod wpływem złego jedzenia. Czynnik 7X, jest pochodzenia naturalnego i nie ma żadnych skutków ubocznych. Jest to prawdziwa sensacja, bo jest to jakby usunięcie usterki mózgu, powodowanej nadmierną ilością węglowodanów (białe pieczywo), słodyczy, cukru, barwników i aromatów.
Preparat chroni mięśnie, podnosi kondycję fizyczną, kontroluje apetyt, wspiera psychiczną wydajność, optymalizuje: cholesterol, poziom glukozy, układ odpornościowy, funkcje jelit, wykorzystuje tłuszcz jako źródło energii, zmniejsza zapasy tłuszczu. Zmiany widać już po 2-3 tygodniach, obwody zmniejszają się od 2 cm na początku, do 9-13 po 6-8 tygodniach, a potem następuje też redukcja wagi. Mamy więcej energii, lepszy sen, lepsze trawienie, lepsze wypróżnienie a to przez optymalizację wykorzystania tłuszczu a nie przez usuwanie wody, jak to ma miejsce w innych preparatach. Dzięki temu nie występuje efekt JO-JO, czyli przybierania na wadze bezpośrednio po odchudzaniu. Nie występuje efekt wilczego głodu. Przywracane jest poczucie naturalnego smaku.
Na początku kuracji jemy bez zmiany i stopniowo, zmniejszamy kaloryczność i poprawiamy jakość, posiłków. Stopniowa sami eliminujemy złe jedzenie. Jedna porcja ma tylko 10kcal.
Potrzebujemy 90 dni dla wstępnej regeneracji ciała. Brak efektów objęty jest gwarancją skuteczności.
Informacje: mp.intma.@pl
Pozdrawiam Marius



Temat: OSTRZEŻENIE - mleko w proszku!!!
OSTRZEŻENIE - mleko w proszku!!!
Nie karmcie tym dzieci
Uwaga rodzice!

Z aptek i hurtowni farmaceutycznych w Polsce i na całym świecie wycofywany
jest pregestimil - preparat stosowany w leczeniu dietetycznym niemowląt. Po
jego podaniu we Francji zmarło dwoje wcześniaków.

Na polskiej stronie internetowej producent nadal zamieszcza reklamę leku
("Pregestimil - szybki powrót do zdrowia") - bez jakiegokolwiek ostrzeżenia.
Przedstawiciele polskiej filii Mead Johnson zapewniają, że zawiadomili
szpitale i lekarzy pediatrów. Lek jest na receptę. Obecnie żadna apteka nie
ma prawa go sprzedać.

Lekarze nic nie wiedzą
- Dostałam informację o wycofaniu pregestimilu ze sprzedaży od pani magister
z apteki. Zadziwiające jest to, że gdy zadzwoniłam do szpitala, lekarze byli
bardzo słabo o tym wszystkim poinformowani - pisze na forum internetowym "Dar
Życia", Magdalena Ogrodowczyk, matka 1,5-rocznego Dawidka z zespołem Downa. -
Przestrzegam wszystkich rodziców, aby zaprzestali podawania pregestimilu
dzieciom.

- Powiadomiliśmy wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych o wycofaniu tego
preparatu - mówi Małgorzata Szelachowska z Głównego Inspektoratu
Farmaceutycznego w Warszawie. - Inspektorzy mają obowiązek natychmiast
poinformować wszystkie zakłady opieki zdrowotnej na swoim terenie.

Groźne bakterie
Rodzice, którzy podawali swoim dzieciom pregestimil, powinni zgłosić się do
lekarzy i poprosić o przepisanie innego preparatu o podobnym działaniu.

U dwojga wcześniaków, które zmarły we Francji, stwierdzono zakażenie groźnymi
bakteriami Enterobacter sakazakii. Do tej pory nie wykryto źródła zakażenia -
postępowanie wyjaśniające wszczęło francuskie ministerstwo zdrowia.
Pregestimil jest preparatem zastępującym mleko. Był podawany dzieciom
cierpiącym na zaburzenia trawienia i alergie pokarmowe. Producent - firma
Mead Johnson - natychmiast wycofała z rynku trzy najbardziej podejrzane serie
leku. Poinformowała też aptekarzy, aby odbierali pregestimil od rodziców i
zwracali za niego pieniądze.




Temat: UWAGA - Nie karmcie tym dzieci!!
UWAGA - Nie karmcie tym dzieci!!
www.se.com.pl/se/index.jsp?place=mainLead&news_cat_id=40&news_id=37611&scroll_article_id=37611&layout=1&p
age=text&list_position=1

Uwaga rodzice!

Z aptek i hurtowni farmaceutycznych w Polsce i na całym świecie wycofywany
jest pregestimil - preparat stosowany w leczeniu dietetycznym niemowląt. Po
jego podaniu we Francji zmarło dwoje wcześniaków.

Na polskiej stronie internetowej producent nadal zamieszcza reklamę leku
("Pregestimil - szybki powrót do zdrowia") - bez jakiegokolwiek ostrzeżenia.
Przedstawiciele polskiej filii Mead Johnson zapewniają, że zawiadomili
szpitale i lekarzy pediatrów. Lek jest na receptę. Obecnie żadna apteka nie
ma prawa go sprzedać.

Lekarze nic nie wiedzą
- Dostałam informację o wycofaniu pregestimilu ze sprzedaży od pani magister
z apteki. Zadziwiające jest to, że gdy zadzwoniłam do szpitala, lekarze byli
bardzo słabo o tym wszystkim poinformowani - pisze na forum internetowym "Dar
Życia", Magdalena Ogrodowczyk, matka 1,5-rocznego Dawidka z zespołem Downa. -
Przestrzegam wszystkich rodziców, aby zaprzestali podawania pregestimilu
dzieciom.

- Powiadomiliśmy wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych o wycofaniu tego
preparatu - mówi Małgorzata Szelachowska z Głównego Inspektoratu
Farmaceutycznego w Warszawie. - Inspektorzy mają obowiązek natychmiast
poinformować wszystkie zakłady opieki zdrowotnej na swoim terenie.

Groźne bakterie
Rodzice, którzy podawali swoim dzieciom pregestimil, powinni zgłosić się do
lekarzy i poprosić o przepisanie innego preparatu o podobnym działaniu.

U dwojga wcześniaków, które zmarły we Francji, stwierdzono zakażenie groźnymi
bakteriami Enterobacter sakazakii. Do tej pory nie wykryto źródła zakażenia -
postępowanie wyjaśniające wszczęło francuskie ministerstwo zdrowia.
Pregestimil jest preparatem zastępującym mleko. Był podawany dzieciom
cierpiącym na zaburzenia trawienia i alergie pokarmowe. Producent - firma
Mead Johnson - natychmiast wycofała z rynku trzy najbardziej podejrzane serie
leku. Poinformowała też aptekarzy, aby odbierali pregestimil od rodziców i
zwracali za niego pieniądze.




Temat: Ostrzeżenie - mleko w proszku
Ostrzeżenie - mleko w proszku

Pozwalam sobie skopiowac maila, którego dostałam od fundacji Wcześniak
Rodzice Rodzicom.

"Szanowni Panstwo,

jedna z mam przyslala nam taka informacje, ktora rozsylam, bo lepiej dmuchac
na zimne.

Pozdrawiam serdecznie

M. Makaruk

"Wyczytałam w dzisiejszej prasie (dokładnie SuperExpress, ale myślę, że
pomijając źródło - warto to wiedzieć):

Nie karmcie tym dzieci
Uwaga rodzice!

Z aptek i hurtowni farmaceutycznych w Polsce i na całym świecie wycofywany
jest pregestimil - preparat stosowany w leczeniu dietetycznym niemowląt. Po
jego podaniu we Francji zmarło dwoje wcześniaków.

Na polskiej stronie internetowej producent nadal zamieszcza reklamę leku
("Pregestimil - szybki powrót do zdrowia") - bez jakiegokolwiek ostrzeżenia.
Przedstawiciele polskiej filii Mead Johnson zapewniają, że zawiadomili
szpitale i lekarzy pediatrów. Lek jest na receptę. Obecnie żadna apteka nie
ma prawa go sprzedać.

Lekarze nic nie wiedzą
- Dostałam informację o wycofaniu pregestimilu ze sprzedaży od pani magister
z apteki. Zadziwiające jest to, że gdy zadzwoniłam do szpitala, lekarze byli
bardzo słabo o tym wszystkim poinformowani - pisze na forum internetowym "Dar
Życia", Magdalena Ogrodowczyk, matka 1,5-rocznego Dawidka z zespołem Downa. -
Przestrzegam wszystkich rodziców, aby zaprzestali podawania pregestimilu
dzieciom.

- Powiadomiliśmy wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych o wycofaniu tego
preparatu - mówi Małgorzata Szelachowska z Głównego Inspektoratu
Farmaceutycznego w Warszawie. - Inspektorzy mają obowiązek natychmiast
poinformować wszystkie zakłady opieki zdrowotnej na swoim terenie.

Groźne bakterie
Rodzice, którzy podawali swoim dzieciom pregestimil, powinni zgłosić się do
lekarzy i poprosić o przepisanie innego preparatu o podobnym działaniu.

U dwojga wcześniaków, które zmarły we Francji, stwierdzono zakażenie groźnymi
bakteriami Enterobacter sakazakii. Do tej pory nie wykryto źródła zakażenia -
postępowanie wyjaśniające wszczęło francuskie ministerstwo zdrowia.
Pregestimil jest preparatem zastępującym mleko. Był podawany dzieciom
cierpiącym na zaburzenia trawienia i alergie pokarmowe. Producent - firma
Mead Johnson - natychmiast wycofała z rynku trzy najbardziej podejrzane serie
leku. Poinformowała też aptekarzy, aby odbierali pregestimil od rodziców i
zwracali za niego pieniądze."




Temat: STWARDNIENIE ROZSIANE
Tezolu - fajne!
Twoje "skromne" zdanie jest błędne z założenia. Chyba, że jesteś na tyle
odważna aby dyskutować z wynikami badań klinicznych w różnych ośrodkach
medycznych świata i Polski także. Nie odważył bym się także przekonywać tych
wszystkich ludzi, którzy z korzyścią dla swojego samopoczucia i zdrowia
skorzystali z tej możliwości. Rozumiem Twój dystans ale wyrażanie tak
jednoznacznych opinii jest cokolwiek ryzykowne. Poza tym czytając mój tekst
doczytasz się, że cytuję opinię lekarza. Lekarza, który zajmuje się właśnie
chorymi na SM. Z twojego tekstu wynika, że ktoś lub Ty sama nie znasz
mechanizmu działania preparatu. Pijąc go nie mamy wpływu gdzie "skieruje swoje
zainteresowanie wspomagające" w pierwszej kolejności. Potrzeba czasu i
cierpliwości jak w przypadku wszystkich naturalnych preparatów. Jednak
niewątpliwie czyni tylko i wyłącznie dobro w naszym ciałku i to bez negatywnych
skutków ubocznych. Można wierzyć we wszechpotężną moc białego fartucha tylko
dlaczego jest coraz więcej chorujących, coraz więcej groźnych chorób, coraz
większa umieralność i zmian genetycznych. Przy takim postępie naukowym?
Dlaczego coraz więcej rodzi się wcześniaków potrzebujących inkubatorów do
przeżycia? Proponuję zdobyć gdzieś książkę i przeczytać pt Uroda i Zdrowie. To
bestseller 2004 roku. Autorem jest praktykujący od kilkunastu lat
naturopata.Wielu szokujących informacji tam się dowiesz. Na temat swojej
choroby także. Na końcu dowiesz się z niej gdzie szukać rozwiązania porblemów
zdrowotnych. Z niemałą satysfakcją przeczytałem, że Alveo jako antidotum na
problemy zdrowotne lokuje się na jego liście na czołowym miejscu i uzasadnia tę
pozycję(autor oczywiście) bardzo szeroko. Powodzenia



Temat: UWAGA na mleko !!!
UWAGA na mleko !!!
www.se.com.pl/se/index.jsp?place=mainLead&news_cat_id=40&news_id=37611&scroll_article_id=37611&layout=1&p
age=text&list_position=1

Z aptek i hurtowni farmaceutycznych w Polsce i na całym świecie wycofywany
jest pregestimil - preparat stosowany w leczeniu dietetycznym niemowląt. Po
jego podaniu we Francji zmarło dwoje wcześniaków.

Na polskiej stronie internetowej producent nadal zamieszcza reklamę leku
("Pregestimil - szybki powrót do zdrowia") - bez jakiegokolwiek ostrzeżenia.
Przedstawiciele polskiej filii Mead Johnson zapewniają, że zawiadomili
szpitale i lekarzy pediatrów. Lek jest na receptę. Obecnie żadna apteka nie
ma prawa go sprzedać.

Lekarze nic nie wiedzą
- Dostałam informację o wycofaniu pregestimilu ze sprzedaży od pani magister
z apteki. Zadziwiające jest to, że gdy zadzwoniłam do szpitala, lekarze byli
bardzo słabo o tym wszystkim poinformowani - pisze na forum internetowym "Dar
Życia", Magdalena Ogrodowczyk, matka 1,5-rocznego Dawidka z zespołem Downa. -
Przestrzegam wszystkich rodziców, aby zaprzestali podawania pregestimilu
dzieciom.

- Powiadomiliśmy wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych o wycofaniu tego
preparatu - mówi Małgorzata Szelachowska z Głównego Inspektoratu
Farmaceutycznego w Warszawie. - Inspektorzy mają obowiązek natychmiast
poinformować wszystkie zakłady opieki zdrowotnej na swoim terenie.

Groźne bakterie
Rodzice, którzy podawali swoim dzieciom pregestimil, powinni zgłosić się do
lekarzy i poprosić o przepisanie innego preparatu o podobnym działaniu.

U dwojga wcześniaków, które zmarły we Francji, stwierdzono zakażenie groźnymi
bakteriami Enterobacter sakazakii. Do tej pory nie wykryto źródła zakażenia -
postępowanie wyjaśniające wszczęło francuskie ministerstwo zdrowia.
Pregestimil jest preparatem zastępującym mleko. Był podawany dzieciom
cierpiącym na zaburzenia trawienia i alergie pokarmowe. Producent - firma
Mead Johnson - natychmiast wycofała z rynku trzy najbardziej podejrzane serie
leku. Poinformowała też aptekarzy, aby odbierali pregestimil od rodziców i
zwracali za niego pieniądze.




Temat: na stawy 4flex to chyba jakiś przekręt !!!
To ,że nie ma go w aptece to nic nie znaczy ,zresztą apteki nie są w stanie mieć
wszystko na stanie .Co prawda niektóre apteki mają niektóre suplementy które
były kiedyś dostępne wyłącznie w sklepach dla sportowców i dbających o kondycję
zdrowotną ale to nie znaczy ,że muszą mieć ten wspomniany Flex również . Jak
wiadomo problem ze stawami to problem skuteczności leczenia i tu są zdania
podzielone gdyż jedni twierdzą ,że preparaty z glukozaminą pomagają a inni
twierdzą ,że to pic na wodę fotomontaż a dokładniej ,że to nic nie daje .
Widocznie zależy to od stopnia uszkodzenia stawów a także od stopnia
przyswajania substancji protekcyjnej u danej osoby . W preparatach tego typu
szczególnie w wieloskładnikowych dodawane są oprócz glukozaminy i chyndrotoiny
czy kolagenu dodatkowo składniki naturalne przeciwzapalne co potęguje działanie
tego suplementu .Ja brałem Flexa przez 3 miesiące i dwa miesiące przerwy przez
rok i odczułem poprawę a w w drugim stawie wyciszenie dolegliwości z myślą ,że
to wyleczenie . Na razie nie odpowiem jak długo ta poprawa będzie trwała bo nie
jestem jasnowidzem .Trudno mi też powiedzieć co było najważniejsze u mnie w
działaniu na stawy tzn. czy składniki regenerujące (protekcyjne)czy składniki
przeciwzapalne a może jedno i drugie .A nawet nie wykluczam efektu
psychologiczne tzn.wiara ,że to mi pomoże.Póki nie wynajdą skuteczniejszych
preparatów na odbudowę chrząstki stawowej wiele osób będzie rozgoryczonych lub
zadowolonych w różnym stopniu zadowolenia ale trzeba próbować a nóż pomoże dany
suplement czy lek nawet za cenę wyłożenia kasy .Nie załamujcie się i działacie
dalej jak nie tym to czymś innym ale zalecam się uzbroić w cierpliwość
szczególnie tym z poważniejszą degeneracją stawów czy wysychaniem mazi stawowej
gdyż nie ma takich cudownych leków ,preparatów aby w dwa miesiące nastąpił cud
efektów leczenia . Przypuszczałem ,że efekt poprawy może nastąpić niekiedy po
wielu latach leczenia a ja odczułem po roku ale mimo ,to życzę wszystkim jak
najszybszej poprawy które może też nastąpić oby u każdego . trzymajcie się i
walczcie w powrocie do zdrowia . Nie sądzę aby była to podróbka po podróbka
szybko się dyskwalifikuje a z tego co wiem jest od kilku lat na półkach i ma
sympatyków stosowania gdyż jest ciągle kupowana .



Temat: Szpital zażądał opłaty
Ten "preparat" ma coś ze swoją głową. To jakiś arogant i buc. Absolutnie nie
pojmuje o co chodzi.
A chodzi qużwa o to, że masz swój pieprzony PESEL i to on służy jako
identyfikator w rozliczaniu należności do tej zasranej kasy chorych. Dajesz ten
PESEL i z głowy. Procedura jest prosta. Ale nie chodzi o to aby usprawnić
proste przecież działanie tej kasy. Chodzi o to aby upierniczyć ludzi i przy
ich pomocy zyskać dogodne warunki do tzw. prywatyzacji czy "restrukturyzacji"
(czyt. złodziejstwa)majątko narodowego w postaci szpitali i sprzętu jakim one
dysponuja. Tzw. kadra czeka jak sęp aby sie obłowić. Dlatego w interesie tego
światka jest pogrążać nas w dziadostwie i "umilać" życie. Wykazuje się
horrendalne zadłużenia, niemoc organizacyjną, nie wypłacalność, potrzebę
modernizacji i remontów, konieczność pilną zakupu sprzętu med. I tu jest pies
pogrzebany. Prawda, są szpitale i przychodnie gdzie obce jest tego typu
zachowanie. Są lekarze, którzy się wstydzą za zachowania tzw. kolegów. Ale to
mniejszość. Prawdą jest, że personel medyczny jest chaniebnie nisko opłacany.
Stwarza ten fakt określone zjawiska. Dzieje się tak mimo protestów wszystkich.
I nadal stan ten jest utrzymywany! Debilne "rozwiązania organizacyjne",
korupcja i złodziejstwo w NFZ to także towarzystwo tego zjawiska. Ale najgorsze
jest to, że osoby imiennie odpowiedzialne za państwo olewaja Polaków ciepłym
moczem po plecach i kpią z ludzi chorych, kalekich i starych. To już qużqa nie
jest zaden żart.
I dlatego wqórwiłeś mnie preparat, i masz u mnie przesrane zimny chirurgu.
Twoje miejsce jest w prosektorium jako obmywacz zwłok bowiem nie chcesz
rozumieć tego, że siedzimy wszyscy na bombie, ktora może w każdej chwili, jak
to ty mówisz, pie..ąć. I to będzie tragedia. Ale co cię to obchodzi.
Mój stary, dobry i kochany lekarz powiedział mi parę dni wstecz, że średnio
zdolny, roztropny, umiejący czytać człowiek jest w stanie ustawić te naszą
służbę zdrowia. Ale przy obecnej etyce NFZ i tzw. polityce zdrowotnej gdzie
najmniejszy problem się maksymalizuje jest to nie możliwe. Ot, taka mniera,
qużwa! Maniera, a nie rozsądne działanie.
Dać przykład, że może być inaczej? Proszę bardzo. Pamiętamy wielki problem
zadłużenia państwa w aptekach. I co? Problem zniknął w krótkim czasie. Apteki
są w grupie najbardziej opłacalnych firm. Cud? A, takiego wała! Żaden cud.
Wykorzystano sympatyczny NFZ we właściwy sposób przy drętwocie MZ i na efekty
nie trzeba było długo czekać.
Dlatego preparat, spiernicza do nory i tam siedż. I nie warcz na ludzi. Ot co!



Temat: ból biodra
Witam Cię.oto suplement , który mi pomógł na ból biodra, polecam. Napisz jesli
się zdecydujesz. ankin1@o2.pl

PIIMAX CD KALKKI + B
Skutecznie walczy z osteoporozą

Jak działa Piimax CD Kalkki + Boori ?
Preparat odznacza się idealnie dobranym zestawem naturalnych składników.
Oprócz wapnia i magnezu, które występują w formie chelatu , w idealnej
proporcji 10:6, preparat zawiera wit.C , wit.D , wit.K , biotynę , krzem oraz
bor. Te składniki znacznie obniżają wydalanie wapnia z kości i poprawiają
gęstość kości oraz zdrowy wygląd skóry, paznokci i włosów. Piimax CD Kalkki +
Boori wskazany jest dla osób w średnim wieku, dla kobiet w okresie menopauzy,
jak również dla osób starszych.
Wskazania :
1 profilaktyka przeciw osteoporozie i osteopenii
2 łagodzi bóle pleców i kręgosłupa
3 buduje silne kości i zęby
4 dla pacjentów po złamaniach
5 opóźnia proces starzenia się organizmu
6 łagodzi bezsenność
Tabletka zawiera : 469mg.dolomitu : 100mg.wapnia; 60mg.magnezu; 49mg.krzemu;
49mg.proszku z aceroli-(15mg,vit.C ); 0,75mg.boru; 17,5µg.vit.K;
7,5µg.biotyny; 1,25µg.vit.D; nie zawiera cukru ani laktozy.
Dawkowanie : 4 tabletki dziennie – 2 rano – 2 w południe , przed albo po
posiłku.
Opakowanie : 300 tabletek

Naszym dzieciom brakuje przede wszystkim wapnia.
Badania lekarskie z ostatniego okresu są alarmujące : dzieciom od siódmego do
dziesiątego roku życia brakuje przeciętnie 34% polecanej dziennej dawki wapnia,
20%wit.C , B2 i 31% wit.E. Jeszcze gorsza sytuacja jest wśród dzieci od lat
jedenastu do piętnastu : przeciętnie brakuje im połowy zalecanej dawki dziennej
wapnia i wit.C , 58% wit.A i B2 i 60% wit.E. Ten niedobór witamin i wapnia u
dzieci w wieku szkolnym jest nader ważny, ponieważ w dorosłym życiu może
wywołać szereg problemów zdrowotnych.

Produkt spełnia ścisłe warunki :
Good Manufacturing Practice ( GMP ) – praktyka dobrej produkcji
Good Agricultural Practice ( GAP ) – praktyka dobrych upraw rolniczych

Lek.med. J. Hlavnovska
W swej praktyce lekarza rehabilitacji codziennie spotykam się ze złamaniami
spowodowanymi osteoporozą. Ryzyko tych złamań jest w przypadku kobiet większe
niż ryzyko raka piersi i jajników, zaś w przypadku mężczyzn większe niż ryzyko
nowotwotu prostaty (a przecież chodzi o najczęstsze schorzenia nowotworowe).
W/g wyników badań naprawdę skuteczna jest kuracja kombinacją wapnia i witaminy
D – obniża ryzyko złamania szyjki kości udowej i innych złamań prawie o 30%.

cena hurt. 49.50 zł.




Temat: STWARDNIENIE ROZSIANE
Witaj Tezola.
Bardzo Ci wspólczuję z powodu choroby - szczerze. Nie oczekuję odpowiedzi na
forum, ale może na skrzynkę?
Otóż czy koszt Alveo, nawet w detalu jest wysoki to sprawa indywidualnych
dochodów i spoglądania na zagadnienie wartości zdrowia. Jeżeli skorzystamy z
prawa do upustów to w takim wypadku preparat możemy mieć za darmo w aspekcie
gotówki oczywiście. Której wersji byś się nie złapała to i tak cena daleko
odbiega od 4000/m-c. Następna sprawa to okres i systematyczność picia
preparatu. Nie wiem jak długo to robiłaś ze swoimi znajomymi. Może zabrakło Wam
cierpliwości albo oczekiwania Wasze były wygórowane? Skoro SM charakteryzuje
się występowaniem rozsianych ognisk demielinizacji (zaniku osłonek nerwów
zbudowanych z mieliny) w mózgu i rdzeniu kręgowym to jak można oczekiwać cudów?
A tak przy okazji.Jak myślisz? Z jakiego powodu dochodzi do takich deformacji?
Czy nie z powodu zanieczyszczenia toksynami organizmu? Jednak Alveo zmniejsza
podatność na infekcje, poprawia krążenie, zapewnia lepsze dotlenienie komórek
mózgowych, a tym samym lepszą koncentrację, działa antystresowo. Ze względu na
konieczność dbałości o jakość życia chorego jest to efekt o podstawowej
doniosłości. Czy to Twoim zdaniem jest bez znaczenia? Nie może ulegać
wątpliwości, że leczenie podstawowe SM powinno być wsparte środkami o
najdoskonalszych walorach zdrowotnych, wspomagających wszystkie układy i organy
decydujące o kondycji człowieka. Takim środkiem jest niewątpliwie Alveo i winno
stanowić uzupełnienie diety chorego na SM. Zresztą dla każdego i zdrowego
również. Pozdrawiam i serdecznie życzę zdrowia. Jacek



Temat: Dzisiejsza medycyna i firmy farmaceutyczne
Leczy ale nie potrafi wyleczyć - powiedz o np choremu na nowotwór którego
> medycyna przedłuża życie o parę lat. Kiedyś szedł do piachu po kilku
miesiącach.

powiedz takiemu choremu, ze w zasadzie moglby takiej choroby wogole nie poznac
i wogole na nia nie zachorowac gdyby nie lobby farmaceutyczne, ale za to
przedluzymy Panu zycie nawet o parę lat.

Choroba nowotworowa – druga z kolei najczestsza
przyczyna smierci w krajach uprzemyslowionych – nie
oznacza juz wyroku smierci. Komórki nowotworowe
rozprzestrzeniaja sie w organizmie na drodze tego samego
mechanizmu. Mianowicie produkuja one ogromne
ilosci enzymów trawiacych kolagen, zdolnych utorowac
droge dla rozwoju choroby w calym ciele. Skuteczne,
bezpieczne i tanie mikroelementy i skladniki odzywcze
takie, jak lizyna, witamina C i inne, blokuja dzialanie
enzymów i w ten sposób hamuja rozwój choroby
nowotworowej bez zadnych skutków ubocznych.
Praktyczne wykorzystanie tych odkryç na calym swiecie
pozwoli na uratowanie zycia milionów ludzi,
oszczedzenie miliardów dolarów wydawanych dzisiaj na
opieke zdrowotna i wyeliminowanie przemyslu farmaceutycznego
robiacego wielomiliardowe interesy na
chorobach nowotworowych.

Choroby zakazne, AIDS i inne wspólczesne epidemie
sa glówna przyczyna smierci w krajach rozwijajacych
sie. Witaminy z grupy B i inne skladniki odzywcze
reguluja wytwarzanie bialych krwinek i optymalizuja
dzialanie systemu odpornosciowego w walce z gruzlica
i innymi chorobami zakaznymi. Co wiecej okazuje sie,
ze sama tylko witamina C redukuje tempo namnazania
wirusów HIV o ponad 99% normalnej wartosci. Ta prosta
witamina jest bardziej skuteczna niz jakakolwiek
kombinacja kosztownych preparatów farmaceutycznych.




Temat: Karmienie sztuczne inaczej :-(
kropkaa napisała:
Paradoks polega na tym, że za moje składki cc na życzenie innym wykonają, ale ja prawdziwego porodu naturalnego w szpitalu mieć nie mogę; za moje składki
> nutramigen i b. pepti sfinansują, ale w problemach z kp nikt mi porady w połowie nie sfinansuje.

Mnie osobiscie finansowanie chorob wywolaywanych przez palenei tytoniu nie dotyczy, wiec jak dla mnei, ci ktorzy sa sami sobie winni tez mnie okradaja? Powinno sie "zakazac" refundacji chorob, gdzie sam ktos sobie zawinil? Nie. Nie sadze. Skoro jest choroba i lek, czemu z tego nei skorzystac? Poza tym zapominacie, ze te "matki lenie" tez placa podatki, skladki zdrowotne i moze niekoniecznie wy czy my sie do ich dzieci doplacamy:-)
Usmiech zyczliwosci wywolaly stwierdznia, ze ktos oszczedzil lub "To okazuje się, że zeszłoroczne wakacje na Kanarach zafundowały nam moje piersi we współpracy z Małgosią:-) ", bo to swieta prawda:-)
Tradycyjnie w takich watkach pojawia sie stwierdzenie "ze to nie jest watek oskarzycielski i oceniajacy krytycznie mamy butelkowe, tylko takie sobie rozwazania". Wiec co to jest?
Poza tym nei trzeba miec wyksztalcenia medycznego, by wiedziec ze pokarm matki jest najlepszym pokarmem dla dziecka. Czy wy myslicie, ze kobiety karmiace mlekiem modyfikowanym o tym nei wiedza? Wiedza. Te ktore calkiem swiadomie wybraly opcje karmienia sztucznego i te ktore "musialy" to zrobic z roznych przyczyn.
Co do reszty stwierdzen w tym watku zgadzam sie w 100 %. Brak doradztwa laktacyjnego, zwlaszcza w mniejszych miejscowosciach, niewiedza personelu, brak zrozumienia fizjologi laktacji, postepowanie rutynowe po cc - tu jest wiele do zrobienia. Ale bic piane o refundacje preparatow mlekozaspeczych dla niemowalat i oskarzenia o lenistwo ich matek to przesada.




Temat: zachecam do walki!
zachecam do walki!
Do czytania forum przylaczylam sie, gdy póltora miesiaca temu postanowilam
wyjsc z bulimii.
Moja choroba ciagnela sie przez 2 lata. Zaczelo sie od anoreksji, z ktorej
nie zdawalam sobie sprawy. Siostra zauwazyla, ze malo jem i mnie zmusila. Gdy
wyjechala, zwazylam sie i zalamalam. To byl poczatek bulimii...
Duzo razy probowalam z niej wyjsc. Teraz sie udalo. Udaje. Powiedzialam o tym
chlopakowi, co bylo dla mnie najtrudniejsze. On nie rozumial dlaczego w tym
wieku jestem ciagle zmeczona, spiaca i ciagle przygnebiona...
Opowiedzialam mu wszystko i poprosilam o pomoc.
Zaczelismy chodzic do psychologa. Narazie co tydzien, zeby ustalic od czego
zaczac leczenie, terapie. Bo chyba same dobrze wiecie do czego prowadza nasze
choroby... Macie depresje? Chcecie sie czasem zamkac w pokoju, przespac caly
dzien, zeby przetrwac ten dól?
Czemu sie zdecydowalam na leczenie? Czujecie sie slabe, wykonczone, uginaja
wam sie nogi po kolejnych atakach? Nie macie sily sie usmiechac, rozmawiac z
ludzmi? Macie wrazenie, ze jestescie nikim, jakims okruchem swiata, ktory nie
powinien istniec? Ktory tylko zawodzi?
A skutki zdrowotne?
Ja lapie wszystkie wirusy znajdujace sie w powietrzu. Mam wrazenie, ze na
mnie czyhaja. Do dentysty musze chodzic czesto. Jednego zeba juz stracilam.
WLosy wypadaja mi garsciami. Nie pomagaja tu zadne tabletki, odzywki. Nic.
Bylam u dermatologa, opowiedzialam o problemie, bo chcial koniecznie miec
jakis powód. Niestety bedzie trwalo to jakies 3 miesiace, jezeli bede sie
teraz zdrowo odzywiac. Te wlosy musza wypasc. Dostalam preparat na pobudzenie
wzrostu nowych...
Macie sucha skóre, która czasami sie sypie?

Wiem, ze trudno powiedziec komukolwiek o tej chorobie. Jak nie chcecie tego
robic bliskiej osobie, bo myslicie, ze w ten sposób ja zawiedziecie, zgloscie
sie najpierw do psychologa. On wam pomoze w kolejnych krokach.

Jakies pytania?
Nie wymienilam wszystkich skutków. Chcecie wiedziec wiecej?
Chetnie pogadam.

fotkaa@gazeta.pl




Temat: Rozpoczyna się sezon szczepień przeciw grypie
snajper55 napisał:
> Gwarantuję Ci, że identyczne problemy miałbyś z matematykami czy fizykami.
> Nie przkonasz ich, że 2 + 3 = 9, ani że Słońce ma mniejszą masę niż Ziemia.
> Takiego postrzegania ich wyuczyli na uczelni.
Twoje gwarancje sa zbędne i przyznasz,że to porównanie jest niewłaściwe - to zupełnie inne dziedziny.

> Dlaczego ci wszyscy bioenergoterapeuci nie mogą sobie z większością chorób
> poradzić ? A z jakąś sobie poradzili ? Choć jedną ? A może leży to w
> interesie tych naturopatów ? Bo co by oni biedacy robili gdyby ludziska nie
> chorowały?
Pozostawiam to bez komentarza

> Nie chodzi o babranie, tylko sprawdzone działanie lekarstw, w których są
> dokładnie odmierzone dawki konkretnych substancji, w odróżnieniu do produktów
> naturalnych, w których są dowolne mieszaniny dowolnych substanicji.
Znowu się mylisz dokonując porównań syntetycznych prochów z wyizolowanymi składnikami,chemicznie czystymi z preparatami naturalnymi. W przyrodzie czyste chemicznie witaminy i minerały nie występują.Zawsze są jeszcze jakieś domieszki
i to jest zaletą naturalnych preparatów.To właśnie te domieszki m.in sprawiają,że są lepiej tolerowane przez organizmy żywe witaminy i minerały zawarte w roślinach, są skuteczniejsze i smaczniejsze.Możesz sobie np.wyobrazić
smak natki pietruszki zawierajacej wyłącznie wit C lub A? A może sam kwas foliowy? Ja takiej wyobraźni nie posiadam.
Działanie setek gatunków roślin uznawanych od wieków za zdrowotne zostało wielokrotnie udowodnione laboratoryjnie i klinicznie na całym świecie i dzisiaj wszelkie dyskusje na ten temat są jedynie śmieszne i bezcelowe.




Temat: Kto może leczyć homeopatycznie?
Kto może leczyć homeopatycznie?
Jakieś 10 lat temu trafiłam pierwszy raz do homeopaty. Nie żałuję. Nie
chciałabym rozpisywać się na temat moich chorób i dolegliwości. Nie narzekam
na problemy zdrowotne, a poza tym to właśnie homeopatka otworzyła mi oczy na
różne sposoby leczenia, na spustoszenie jakie sieje w naszych organizmach
chemia, antybiotyki, syntetyczne lekarstwa. Zawzięłam się i od tamtej pory
unikam jak ognia np. leków przeciwbólowych (a brałam je zawsze np. przy
okazji miesiączek)- zresztą już ich nie potrzebuję. Wtedy, nawet 5 lat temu
nikt nie wiedział, co to właściwie jest ta homeopatia, teraz piszą o niej
nawet najgłupsze pisma i powiem szczerze, że to mnie przeraża. Półki w
aptekach aż uginają się od preparatów homeopatycznych dostępnych bez recepty.
Skoro- tak sobie ludziska myślą- leki te nie mają właściwości ubocznych i
wszyscy tak się nimi ekscytują - to dawaj kilogramamui i litrami!
Wiem również, że lekarze różnych specjalności też idąc za modą stawiają na
homeopatię robiąc niezłą mieszankę w mózgach (i nie tylko) pacjentów. Drobny
przykład; Lekarz laryngolog przepisał ostanio mojemu dziecku na dzień dobry
sporą dawkę antybiotyków (zanim jeszcze otrzymał wyniki różnych badań),
nieśmiało wspomniałam, że może by spróbować - choć na początek- czegoś
lżejszego... Mój synek do tej pory świetnie radził sobie nie tylko bez
antybiotyków ale nawet bez lekarstw syntetycznych. I proszę, lekarz dorzucił
do recepty kilka specyfików homeopatycznych...
Podobnie miałam u ginekologa. Nie biorę żadnych środków antykonc. ani
hormonów, gdy raz wystąpił problem pani doktor poleciła mi bardzo silną maść
ze sterydami i jednocześnie... maść homeopatyczną. Na szczęście zadzwoniłam
do mojej homeopatki, która poradziła w ogóle nie kupować tych sterydów,
problem zniknął po 3 dniach.



Temat: Kto wierzy w homeopatie???
aloalo2001 napisała:

> Podaj teks źródłowy, jesli cos piszesz i próbujesz do tego przekonac lekarzy,
> to powinnaś sie posługiwac tekstami źródłowymi.

Podałam- mam nadzieje, że doczytasz.

Wogóle dziwne, że ten
> psedunaukowic homeopata, nie dostał jeszcze nadrody Nobla, skoro potraficie
> zpobiegać cukrzycy typu 1, bo cały naukowy świat poległ w tym temacie.

Ty masz chyba problemy ze zwrokiem, albo czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.
A potem bedziesz pieprzyc głupoty, ze homeopatia wynalazła sposób na
zapobieganie cukrzycy. Gdybys rozumiał to, co ponoc czytałes, to zrozumiałabys,
że tu chodziło o cuktzyce wywołaną aloksanem.
Poza tym- nie słyszałas o tzw. Alternative Nobe Prize? Jeden z nich jest w
posiadaniu ... homeopaty!
>
> Lekarz, który pomimo braku dowodów naukowych posługuje się jakąś medodą
> powinien brac odpowiedzialnośc za swoje czyny,

Podałam przykłady badań- jesli Cie to interesuje, to możesz je sprawdzić,
sięgnąc do źródeł. I po sprawie.

a tak macie tylko kase od
> pacjentów i to w zywej gotówce, zero dopowiedzialności. Gdzie etyka i
> sumienie?.

to do mnie???

Bo rozumiem, jesli leczysz przeziebienie u dziecka co samo
> przejdzie,

Samo przejdzie? To czemu prawie każde dziecko wychodzi od pediatry z recepta na
antybiotyk???

ale jak próbujesz leczyć guza mózgu, to może być niebezpieczne.

Przeciez pisałam o ograniczeniach homeopatii. Nie jest to metoda idealna- jak
każda zresztą.

>
> Na
> > pewno nie leczy nowotworów czy cukrzycy. jednak może byc metoda wspomagaj
> ącą
>
> Zreszta sama przyznajesz, że to nie ma żadnych skutków zdrowotnych homeopatii.

Znaczy - zaprzeczasz sens stosowania czegos takiego, jak preparaty
wspomagające???




Temat: Jak usunąć tłuszczaki, włókniaki nieoperacyjnie
Trudno znleźć bardziej skompromitowanego autora niż M. Rath.

Już kiedyś ktoś mi polecał jego lekturę na forum homeopatia (wymowne)
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=19760&w=40729031&v=2&s=0
Facet ma na swoim koncie co najmniej 5 przegranych spraw sądowych. Skazany
został m.in. wmawianie ludziom, że witaminy które sam im sprzedawał odwracają
przebieg choroby (AIDS!) a terapia antyretrowirusowa tylko
pogarsza stan zarażonych HIV. Przy okazji namawiał aby nie korzystać z
publicznej opieki zdrowotnej. Jakim s*synem trzeba być żeby ludziom z
najbiedniejszych rejonów Afryki wmawiać, żeby nie leczyli się tylko kupowali
twoje witaminki...
www.aegis.org/news/re/2005/RE051144.html
cytaty ze strony którą poałeś:

"Skuteczne,bezpieczne i tanie mikroelementy i składniki odżywcze
takie, jak lizyna, witamina C i inne, blokujà działanie
enzymów i w ten sposób hamują rozwój choroby
nowotworowej bez żadnych skutków ubocznych",

"Co więcej okazuje się,
˝że sama tylko witamina C redukuje tempo namnażania
wirusów HIV o ponad 99% normalnej wartości. Ta prosta
witamina jest bardziej skuteczna niż jakakolwiek
kombinacja kosztownych preparatów farmaceutycznych"

A teraz pytanie jak, delikatnie mówiąc, naiwnym trzeba być aby uwierzyć w te
brednie? Zresztą mnie to nie interesuje, jeżeli będziesz kiedyś miał (nie
życzę) nowotwór, lecz go witaminą C (tylko koniecznie kupioną od pana Ratha!),
bedziesz "independent" i będziesz miał satysfakcję, że nie powiększasz zysków
firm farmaceutycznych. Ale na przyszłość nie powielaj tych bredni bo narażasz
się na śmieszność.

Aha, wyjaśnij jak to się stało, że tego dzielnego bojownika walczącego z
korporacjami ma rzekomo wspierać jedna z największych i najbardziej
nielubianych korporacji świata (microsoft)?



Temat: Izotoniki
jacu, czekolady na wielodniowej wyprawie nie załatwią kwestii utraty magnezu,
która to utrata jest wtedy naprawdę duża, wierz mi. Zreszta , wbrew pozorom,
czekolada aż takim wspaniałym dostarczycielem magnezu nie jest (bo trzebaby jeść
jej naprawdę dużo),za to...przyjemnym, stąd jej kariera;) Lepszym
dostarczycielem magnezu jest kasza gryczana, tak OT:)
Ale tak czy siak, na wyprawach gdzie się sporo kilometrów macha, suplementacja
magnezem jest więcej niż sensowna. Co do poziomu wapnia, na pewno "na oko" nie
zauważysz jego niedoboru... ale jeśli wpadniesz w zasadowicę oddechową
(np.hiperwentylując się przy ostrzejszym podjeździe)to możesz dostać napadu
drgawek - bardzo nieciekawa sprawa. Wygląda jak napad padaczkowy, tak w skrócie.
Co do sodu, nie ma sensu przesadnie (powtarzam-przesadnie)się nim suplementować
przy wysiłku, kiedy grozi odwodnienie.
Nie twierdzę, że ten Litorsal jest do bani, ale to jest raczej taka "oranżadka
lekko zdrowotna" na wycieczki 1-2 dniowe, nie jest to suplement na dłuższe
wyprawy połączone z większym wysiłkiem.
Co jeśli nie to? Widzisz, co do suplementów w płynie nie ma tu dużego wyboru. A
wiesz czemu? Bo porządne roztwory elektrolitów są PASKUDNE w smaku:) Nie
wierzysz to wypróbuj PWE (płym wieloekektrolitowy, do nabycia w aptece).Tam jest
"komplet elektrolitów", ale smak...straszny. Taki preparat nie sprzedawałby się
jako suplement dla sportowców. Jeśli szukasz suplementacji na wyprawy, to już
bardziej polecam chociażby ten Bodymax sport a do popicia mineralkę:) Chciaż ten
żeńszeń w nim zawarty nie wszyscy dobrze tolerują. On działa trochę jak kofeina,
daje kopa w dzień, ale można w nocy nie spać (niektórzy tak reagują). Porządny
izotonik też nie jest zły.
PS.Nie ma czegoś takiego jak standardowe badanie krwi.
Co do poziomu wapnia, miarodajny jest tylko poziom wapnia zjonizowanego (nie
wapnia całkowitego). Co do magnezu, jego poziom we krwi moze byc w normie (i
najczęściej jest), natomiast sa niedobory wewnątrztkomórkowe, które powodują
wiadome objawy.



Temat: Kto wierzy w homeopatie???
OK, przepraszam, poniosło mnie. Wiem, że ten znachor to nie homeopata, chociaż tak się przedstawia. On zwyczajnie zabija ludzi dla pieniędzy, stąd moja agresja. Jedyne, co mogę powiedzieć na swoje usprawiedliwienie, to że nie raz też obrywam za moich kolegów lekarzy - łapówkarzy, choć sam nie biorę, a reprezentantów medycznych traktuję tak oschle, jak to możliwe. Też dranie, na ogół. Co nie zmienia faktu, że ci z firm homeopatycznych też się pojawiają. To biznes, jak (niestety) wszystko związane z medycyną. Będę musiał jakoś żyć w tym bagnie, w które sam, z własnej nieprzymuszonej woli wdepnąłęm. Głównie z głupoty i niewiedzy. A wracając do tematu - to że Aspirina oryginalna Bayerowska (nierefundowana) kosztuje 6 zł, nie przeszkodziło tej firmie zrobić na niej kosmicznych pieniędzy. Nie tylko cena się liczy, ale i ilość sprzedanego towaru. Stąd tak agresywna propaganda firm homeopatycznych. Stąd również odstrzelone na pokaz ich laboratoria. Reklama dźwignią handlu, niestety. Robią na tym sporą kasę. Same ich preparaty nie szkodzą. Odwlekanie leczenia niestety tak. Choć muszę przyznać, żę pacjenci leczący się homeopatykami i tak wcześniej przychodzą do lekarza, niż tacy, co mają generalnie włąsne zdrowie głębokok gdzieś... Żeby jeszcze nie mieli irytującego zwyczaju samodzielnego modyfikowania leczenia, machnąłbym na to ręką. Ale w przysiędze, którą składałem, i którą się staram brać na serio, jest też mowa o uświadamianiu społeczeństwa. O edukacji zdrowotnej. Traktuję swoje wypowiedzi na tym forum za częściowe zadośćuczynienie temu zobowiązaniu. Również przepraszam, jeśli w ferworze dyskusji użyłem sformułowań, które kogokolwiek uraziły, lub nie przystoją lekarzowi. Idealny nie jestem, ale się staram. Pan/Pani zeberka mozę być pewny/pewna, że gdybym nie widział sporej dozy inteligencji w wypowiedziach, w dyskusję bym się nie wdawał. Jak zawsze powtarzała mi mamusia: nigdy nie kłóć się synku z głupcem. Ludzie mogą nie zauważyć różnicy. Życzę zdrowia.



Temat: WIELE DZIECI I INNI
Aga-bornholmko, tak sobie czytam i czytam i to jakis matrix.Jakbym zatapiała
się w opowieści z baśniowej krainy zasypanej śniegiem (odkopali już?),bo to
zupełnie inna rzeczywistość.Równie dobrze mogłabyś zacząć: za górami , za
lasami i morzami, jest kraina w której dba się o ludzi, nie pozostawia ich
samym sobie, zwalcza się problemy w zarodku i opieka jest dla wszystkich
których dotyka choroba, nieszczęście.A problem polega na tym,że to nie jest
żadna fikcja literacka, tylko rzeczywistość w lepszym wydaniu w pobliskim
kraju. Westchnienie rozpaczy samo ciśnie się na usta.
Chodzi tu przecież przede wszystkim o dzieci, bo my jesteśmy z tym problemem
przez chwilę a ono zostaną na całe życie.

Wiesz, Michał ma 5 lat i na swojej drodze nie spotkaliśmy ani dietetyka, ani
psychologa, nam -rodzicom nie pobrano krwi na badanie DNA.
Sami musimy dzwonić co 2 tyg po wyniki do laboratorium, ewentualnie do lekarza
po jakieś nowe wytyczne, bo są złe wyniki, czy po receptę na preparat.
Sami wymyśalmy potrawy i dzielimy z innymi pomysłami,gotowe pomysły są ale zbyt
wymyślne lub słabe.
Pisałam, że bazujemy na krajowych produktach, ale gdy chcemy urozmaicenia,
trzeba uruchamiać kontakty, znajomości, bo sprowadzanie przez jakąś firmę,
zwiększa koszty.Niestety znajomości też stają się ulotne.
To i tak jest szaleństwo, na które nie zawsze nas stać, bo za płatki
śniadaniowe ok 750g płacimy 35zł,mleko do tego w proszku 500g, ok
65zł.Abstrakcja co?A gdzie reszta zakupów na cały powiedzmy miesiąc.
Moze kiedyś się zmieni, będzie prościej , będzie łatwiej.

Mój ślubny, gdy mu opowiadam jak jest w Danii, mówi-więcej już nic nie mów, już
mnie nie denerwuj.
Z pobieraniem krwi nie miałam problemu, gorzej było z wiadomością o chorobie,
ale teraz jesteśmy już na prostej i może być tylko coraz lepiej.
Wszelkie pobierania, zastrzyki , no i ewentualne kroplówki, czyli zdrowotna
strona naszej rodziny to moja domena.Z powołania i zamiłowania pracowałam jako
pielęgniarka na pediatrii,potem już wychowawczy.
PA
AGA




Temat: Herbalive
Witajcie dziewczyny,
Zw srodowiskiem herbalife mam spory kontakt. Rozni ludzie tam pracuja i jak
ktoras z Was ich nazwala "nawiedzeni"tez sa, ale to chyba zdaza sie a kazdym
srodowisku zawodowym. Najwazniejsze sa jednak produkty.Mozna o nich poczytac w
necie a jesli komus malo to pojsc na Akademie Zdrowia organizowana przez
FH.Milam przyjemnosc chodzic na te wyklady i bardzo duzo dowiedzilam sie o
profilaktyce zdrowotnej.Polecam.Jest na rynku wiele firm oferujacych odzywki i
preparaty odchudzajce, ale wiekszosc z nich oferuje produkty chemiczne a nie
naturalne jak np Herbalife.Aby zaczac stosowac te czy jakiekolwiek inne
produkty potrzebna jest wiedza o nich i rzetelne stosowanie sie do
zalecen.Zanim zastosowalam u siebie kuracje HL,bardzo wnikliwie
przeanalizowalam caly rynek tego typu produktow i teraz juz wiem, ze
najzdrowiej odchudzac sie wlasnie tymi produktami.Jestem juz dojrzala osoba i
nie moge sobie pozwolic na niszczenie organizmu sztucznymi chemicznymi
preparatami.Przypuszczam, ze wiekszosc z Was jest jeszcze bardzo mlodymi
osobami i malo myslicie o zdrowiu bo jeszcze je macie. W swoim zyciu
przechodzilam rozne diety, ktore w konsekwencji prowadzily do czesciowego
wyniszczenia organizmu i tylko niepotrzebnych chorob.Nie polecam zadnej z Was
dziewczyny kuracji chemicznych i tak tej chemii mamy za duzo wokol, po cos sie
jeszcze truc. Produkty Hl sprawdzilam na sobie przez dluzszy okres czasu i
wiem, ze nie tylko latwiej jest schudnac stosujac je ale rozniez mozna zyskac
wiele zdrowia jak to stalo sie u mnie.Przez kilkanascie lat leczylam sie na
rozne schorzenia w sposob tradycyjny i nie bylo zadnych rezultatow, kiedy
zaczelam stosowac herbalife po dosc krotkim okresie czasu zaczelo wracac mi
zdrowie ku wielkiemu zdziwieniu nie jednego lekarza.Te produktz naprawde
dzialaja. Zycze Wam powodzenia w dietach.Ania



Temat: Przyczyny otylosci.
witajcie
ja jestem w podobnej sytuacji - hormony. w przeciwieństwie do Twojego lekarza -
moi polegli inie potrafili mi pomóc. Ale od poczatku: zawsze byłam duża i w
sumie się do tego jakoś przyzwyczaiłam, byłam też zawsze aktywna, i zawsze
lubiłam jeść (ah kuchnia mamy i babć - delicje). Zmieniło sie to jakiś czas
temu jak sie okazało, że są problemy endo- pigułki i dieta wegetariańska
pozwoliły mi schudnąć bardzo dużo - w stosunku do obecnej wagi to róznica 20kg,
i paradoskalnie pigułki bardzo mi w tym pomogły - dobrą wagę trzymałam przez
kilka lat i były to cudowne lata. NIestety musiałam odstawić hormony z różnych
wzgledów zdrowotnych i w ciągu roku przytłam 15 kg, a w ciągu kolejnego roku -
kolejne 10kg. Zzmienił sie też mój tryb życia - aktywność zmalała bo zaczęłam
pracować zawodowo, bardzo źle sie odżywiałam - nieregularnie, też fastfoodowo
(chociaż po diecie weg. zostało mi niesolenie, nie nadużywanie mięsa - którego
nigdy w zasadzie nie lubiłam, wstręt do gazowanych napojów itp. nigdy też nie
słodziłam herbaty ani kawy). Diety stosowałam raz na jakiś czas, ale były
efekty kilkukilogramowe i bardzo krótkotrwałe. POnadto bardzo trudno mi się
chudło. Kiedyś wystarczył miesiąc wakacji żeby zejść 15 kg w dół bez większego
ograniczania jedzenia, a teraz 3-4 kg to był wyczyn! No i poszłam do lekarza
homeopaty - bo jak już wszystkie wątki endo-ginekologiczne zawiodły (a
wiedziałam co mi jest itd.) no to pozostała wiedza tajemna ;) I to zadziałało!
Homeopatka uregulowała mi hormony (sic!) i wyleczyła mi stany zapalne oraz
ogniska zapalne w narządach wewnętrznych - źródła takich ognisk BRADZO różne,
przyczyny sięgające chorób przebytych w dzieciństwie itp. Wszystko to za pomocą
bardzo restrykcyjnej diety (co do typów produktów, a nie ilości)oraz preparatów
homeo. Ale co najważniejsze zwróciła moja uwage na rózne aspekty funkcjonowania
mojego organizmu na odcinku jelitowym, które to funkcje bardzo czesto
zaniedbujemy. Od tego czasu schudłam 12 kg, nabrałam dobrych nawyków
żywieniowych, i chudnę dalej - teraz już stawiam na aktywność - i to działa.
Przycyzny słabego metabolizmu są bardzo różne i skomplikowane, ale spróbujmy
dac się zdiagnozować w tym kierunku. To trwa i to długo, ale efekt przychodzi
już po kilku miesiącach.
pozdrawiam Was serdecznie
jola




Temat: krzywica u dzieci a pocenie się
Najwcześniejszym objawem krzywicy jest pocenie się potylicy. W wyniku
rozmiękania kości czaszki występuje craniotabes tj miękkość potylicy, która
ugina się przy uciskaniu palcami. Potylica ulega spłaszczeniu. Kości pokrywy
czaszki stają się grube, co nadaje czaszce kwadratowy kształt i zwiększa jej
obwód. Opóźnia się zarastanie ciemienia, wyrzynanie się zębów. Powiększa się
wątroba i śledziona, zmniejsza się obwód klatki piersiowej. Pojawiają się
deformacje kostne-tzw garb krzywiczy, "różaniec i bransolety" krzywicze,
koślawe i szpotawe kolana. Wiotkość mięśni powoduje opóźnienie rozwoju
motorycznego, powiększenie się obwodu brzucha, wzdęcia i zaparcia. Osobnym
objawem krzywicy jest tężyczka. Objawy wczesne często, przynajmniej częściowo
mijają w późniejszym wieku.

Do objawów późnych, zwykle pozostających na całe życie należy płaskostopie,
wady kręgosłupa i budowy klatki piersiowej.

Objawy laboratoryjne krzywicy to spadek poziomu fosforu w surowicy krwi, wzrost
poziomu fosfatazy alkalicznej, w końcu obniżony poziom wapnia. Można też (co
jest metodą bardziej skomplikowaną i droższą) stwierdzić obniżony poziom 1,25
(OH)D3.

Zapobieganie krzywicy polega na poddawaniu dziecka działaniu promieni
nadfioletowych, karmieniu piersią i podawaniu wit D3. Światło słoneczne w
naszym klimacie ma działanie przeciwkrzywicze tylko w miesiącach letnich, u
dzieci przebywających na powietrzu, poza obszarem dużych miast. Tak na prawdę
wystarczy 1 min naświetlania promieniami słonecznymi odbitymi (przez liście,
pod parasolem) twarzy i rączek w tym okresie żeby wytworzyła się w organizmie
odpowiednia dawka wit D3.

U dzieci w naszym klimacie dawka profilaktyczną wit D3 dla dzieci urodzonych z
prawidłową wagą i karmionych piersią jest wit D3 w dawce 500-100jednostek
międzynarodowych (co odpowiada 2 kroplom wit D3 lub 1 kropli preparatu
Vigantol) podawanych od 3 tygodnia życia. Dawka lecznicza stosowana w wypadku
rozpoznania krzywicy to 5tys jednostek stosowanych przez 6 tygodni.

Stwierdza się obecnie , prawdopodobnie ze względu na duże rozpowszechnienie
karmienia piersią wyraźne zmniejszenie zapadalności na krzywicę.. Wyraźny
spadek rozpoznawanej krzywicy być może spowoduje w najbliższej przyszłości
wprowadanie profilaktyki przeciwkrzywiczej u dzieci karmionych piersią ( i bez
problemów zdrowotnych) od 5 miesiąca życia. Coraz częściej też widuje się
ostatnio samoistne hiperkalcemie spowodowane nadwrażliwością na wit D3 (czasem
przedawkowaniem wit D3 lub Wit A). Spotyka się też czasami rozpoznawanie
krzywicy u dzieci, u których kształt czaszki nie jest wynikiem krzywicy lecz
rodzinnej budowy czaszki.




Temat: Syn je za dużo! Dużo za dużo! Co robić?
> no i ja w przeciwieństwie do Ciebie nie wymyślam sama jakie mleko podać, tylko
> wszystko konsultuję z
> lekarzem. Bo ja medycyny nie kończyłam i nie znam się na tym

Ja też skonsultowałam z lekarzem. Tyle, że moja pani doktór, która generalnie
jest w porządku jeżeli chodzi o kwestie zdrowotne, jest również terrorystką
laktacyjną. Nutramigen przepisała mi bardzo niechętnie, próbując odwieść mnie od
pomysłu dokarmiania podczas wyjść i zaprząc do kilkugodzinnego dojenia
codziennie, ponieważ "może pani stracić pokarm" i patrzyła na mnie jak na
morderczynię własnego dziecka, że chcę ryzykować drogocenną laktację dla jakiejś
tam wygody. Informacja, że potrafię zadbać o swoją laktację sama, bo wykarmiłam
już skutecznie i bez takich wygłupów i zabiegów jedno dziecko - nie była dla
niej zrozumiała. W koncu powiedziała wzruszając ramionami "to tutaj tylko
Nutramigen można dać, skoro może mieć skazę, ale nie wiem, czy on to będzie
chciał jeść, bo jest niedobre" - rozumiesz, w jednje minucie mówi, że nie ma
uzasadnienia dla odstawienia przeze mnie nabiału, a w drugiej, że dziecko taki
alergik, że tylko Nutramigen podawany raz na tydzień-dwa go uratuje. I dała mi
receptę. I nie mogę oprzeć się wrażeniu, że zrobiła to mi na złość, żebym się
namęczyła przy karmieniu, bo Nutramigen to syf jakich mało, gorzko - kwaśny,
śmierdzi, Bebilon Pepti to przy nim smakołyk.

Po jazdach, jakie Nutramigen zafundował małemu stwierdziłam, że nie będę się jej
na razie pytać i kupiłam normalne mleko hypoalergiczne BEZ RECEPTY, w Geancie.
Bebilon Pepti, którym ty karmisz, to tak jak Nutramigen, preparaty
mlekozastępcze, których podawanie trzeba konsultować z lekarzem, natomiast inne
mleka modyfikowane to po prostu jedzenie, które można podawac niemowlętom,
jeżeli im nie szkodzi. Nie karmię tym dziecka ciągle, tylko raz na jakiś czas a
dziecko generalnie nie ma (już) kłopotów z zołądkiem czy jakimiś alergiami
pokarmowymi. Jeżeli się okaże, że źle to toleruje, będę szukała innego albo
zapytam lekarza, ale INNEGO, bo podejście mojej pani doktor nie wzbudza mojego
zaufania. Nie lubię przerostu ideologii nad wiedzą.
Również nie zamierzam konsultować z lekarzem podawania innych rzeczy do jedzenia
w miarę rośnięcia dziecka. Żywienie dziecka w miarę zdrowego to nie podawanie
leków. Jeżeli coś ewidentnie szkodzi, to należy szukać porady, ale nie oznacza
to, że nie możesz sama zadecydować, co dajesz dziecku do jedzenia. I jedzenie
jest także bez recepty. I nie trzeba kończyć medycyny, żeby wiedzieć, co można
podać niemowlęciu, a czego raczej nie.




Temat: Chyba tylko ja??
Depresyjko - migrena ma trzy fazy podstawowe.
przed, w, i po.
ta 'po' nazywa sie postdrome czyli po ataku i wlasnie to sa objawy -
sflaczenie, zmeczenie, depresja.
Wszyscy to maja w roznym stopniu, w zaleznosci od nasilenia ataku.

Wazne jest aby sobie to uzmyslowic- atak migreny jescze sie NIE skonczyl.

faza postdromalna nie jest wcale taka bezpieczna- nadmierny wysilek,
nieodpowiednie jedzenie lub mocny zapach, halas, moze wznowic atak.

Powinnas traktowac wiec ten stan jako dalszy ciag migreny i odpoczywac,
czsami ta ostatnia faza trwa dwa, trzy dni.
Organizm musi sie zregenerowac po wielkim wysilku jakim jest walka z bolem i
sam bol.
Ta faza wedlug mnie pomimo ustapienia bolu jest rowniez meczaca...

A teraz o enzymach.
otoz tutaj w Kanadzie mozna dostac rozne zestawy enzymow, ja akurat ma takie
co sie nazywaja Organika Full Spectrum Plant Enzymes- Organika pelny zasieg
roslinne enzymy.

jest tam do trawienia proteiny - kwas proteasy,
do carbohydrates (weglowod) -alpha amylase amyloglucosidase,
do tluszczy- lipase
do fibers -wlokienne cos - cellulase i hemicellulase,
i do mleka lactase.

jescze powinno byc do fasoli, kapusty itd, oraz do owocow.

(sa wieksze zestawy, kupilam ten na sprobowanie.)

Mysle jednak ze najlepiej by bylo sprawdzic ktore pokarmy
najbardziej "irytuja", unikac ich a jesli juz sie badzo ma na nie ochote to
wlasnie razem z enzymami.

ja oprocz mleka to taka bardzo wrazliwa nie jestem, ale moje kolezanki to
biora i twierdza ze nawet bigos jedza teraz bez problemow..

Moze jest u was firma SISU?

Enzymy te kupuje siew tzw skelepach zdrowotnych gdzie jest zywienie i
preparaty naturalne i organiczne.
Lub takie "witaminowe'.

pozdrawiam,
Venus




Temat: Wysiekowe ucho, dreny- co to znaczy?
ankalenko, czy ten preparat - traumeel, mozna podawac przy wysiekowym uchu?
dokładnie poradziłas jednej z dziewczyn, ale nasza syt zdrowotna jest jednak
nieco inna i nie jestem pewna czy słusznie zrobię podając córce traumeel, jesli
jej problem to przewlekłe wysiekowe zapalenie ucha? jakie dokładnie ma
działanie, na co wpływa? pomaga sie wchłonąc płynowi?

historia w skórcie wyglada tak- od 1. r zycia mielismy co jakis czas
podejrzenia, ze córcia gorzej słyszy, badania w naszym miescie wskazywały ze cos
sie dzieje, ale lekarze twierdzili ze mimo wszytsko moze tak byc. nie robiono
badan słuchu.
w koncu w wieku 4,5 lat trafilismy do Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu,
tam zdiagnozowano j.w. Zakwalifikowano nas do drenazu ucha(czekanie 4miesiace) -
słuch rewelacynie sie poprawił, jak ręką odjął. po pól roku (trochę
wiecej)okazało sie ze jeden dren wypadł, skierowano nas znowu, na redrenaz. Po
odczeknaiu kolejnych kilku miesięcy -pojechalismy na zabieg w trakcie którego
lekarz stwierdził, ze nie ma sensu zakładac drenu i nic nie założył. nie wziął
pod uwage wogóle faktu, ze córka ma nieruchomą zuchwę, podejrzenie powiekszonego
3 migdała. staramy sie jak mozemy nie dopuszczac do katarów, infekcji. planowany
redrenaz miał byc w czerwcu, w lipcu(po niezałozeniu drenu) pojawił sie jakis
wyciek z ucha, wizyty u lekarzy (ci w naszym miescie odesłali nas do instytutu)
zaowocowało czym? - przewodzeniowy ubytek słuchu, płyn w uszach, uszy do drenazu.
o termin mamy sie dowiadywac ...w styczniu, od stycznia minie kilka miesiecy az
bedzie zabieg, wersja kwietniowa mysle....jest juz prawdopodobna:(
mała fatalnie słyszy, dzis tv oglądała na takim poziomie glosu, ze ja nie bylam
w stanie wytrzymac w tym samym pokoju, nie słyszy normalnego głosu, nie reaguje
wogóle gdy nie wie ze ktos o niej mówi, a jesli wie - uwaznie przyglada sie
wargom mówiącego.

dodam, zę mała nigdy nie skarzyzła sie na ból ucha, nie miała zapalenia uszu,

W tym tyg wybieram sie do warszawy przyspieszyc jakims cudem termin zabiegu, we
wtroek robie jej badania słuchu na własną reke i moze porównując te sprzed
miesiaca i te obecne, przyspieszą cos.

jesli traumeel jednak nie jest odpowiedni, moze znasz jakąs dobra klinikę,
szpital z dobrą opinią w kt przeprowadzają drenaz uszu w szybszych terminach niz
w Kajetanach?




Temat: ANTYKONCEPCJA A RELIGIA
Czytam to wszystko i powiem tak: dla przecietnego katolika chyba nie maja
znaczenia dokumenty Kościoła, strona i dokładne cytowanie. Ja zaliczam sie do
tych przecietnych, a z obserwacji wynika, że jest nas wiekszość. Stosuje NPR
głównie ze względów zdrowotnych i chęci śledzenia na bieżąco tego, co sie w
moim organizmie dzieje. I ta argumentacja jest dla mnie bardziej
przekonywująca, niz dokumenty Kościoła i zapiski, czy mozna czy nie mozna
stosować i czego. Mam dwie uwagi wobec tego. Po pierwsze, kościół jest
przeciwny wszystkiemu, co szkodzi zdrowiu (nie ma metody antykoncepcyjnej,
która jest obojetna, własny przykład: nie stosujemy prezerwatywy, bo po każdym
jej uzyciu musiałam na gwałt szukać ginekologa, by mnie wyleczył- okropna
reakcja na gumę, wydzielina wprost mnie paliła), zabija zycie (wkładki,
częściowo tabletki). I juz to powinno wystarczyć katolikowi do tego, by nie
stosować antykoncepcji, tak jak nie mozna się obżerać, palić papierosów czy
naduzywać alkoholu. Proszę zwrócic uwagę, że potepiona jest też jazda bez
zapiętych pasów czy nadmierna prędkość, bo to MOŻE zaszkodzić zdrowiu (jesli go
nie pozbawi). I dla mnie ta kwestia jest jednoznaczna. Preparaty hormonalne
(takie, jak przy antykoncepcji) stosuje sie np. w leczeniu endometriozy-
kościół na to zezwala, jak zezwala na stosowanie antybiotyków, chociaż jedno i
drugie MOZE spowodować skutki uboczne.Ale cel ich działania jest leczniczy.
Druga uwaga dotyczy tego, jakoby akt małżeński zawsze miał na celu poczęcie, że
to jest jego najpierwszy cel. Może słabo sie orientuję, ale kiedyś byłam na
spotkaniu, gdzie ksiądz dowodził na podstawie jakiegoś fragmentu (naprawdę, nie
wiem, z czego), że akt małżeński ma 2 równorzędne (a więc równoważne) cele:
właśnie poczęcie i jako wyraz miłości. Gdyby chodziło tylko i wyłącznie o
płodzenie potomstwa, to grzechem byłoby np. współżycie z kobietą w okresie
niepłodności poporodowej, klimakterium czy niepłodnej. A grzechem ze strony
żony, gdyby współżyła z mężem, wiedząc że jest niepłodny. Czyż nie? Oczywiście-
mozna czekać na cud i zawierzać Bogu, że mimo różnych przeswiadczeń ciąża jest
w tych sytuacjach możliwa, ale: nie jest mozliwa np. po usunięciu jajników,
macicy, czy wtedy, gdy jądra u mężczyzny są zniszczone. Czy wtedy współżycie
jest grzechem? Nie, bo spełnia ten drugi cel, czyli jest to jeden ze sposobów
pielęgnacji więżi małżeńskiej.



Temat: dla zdrowia
Kopernik też dłuuuugo przekonywał że ziemia kręci się wokół słońca. A ilu miał zagorzałych przeciwników!.
Osiagnięcia dr Ratha są nowatorskie, dlatego spotykają się z takim atakiem. Zwłaszcza, że godzą w interesy firm farmaceutycznych i powiązanych z nimi osób, często bardzo wpływowych.
Taka jest rzeczywistośc i tam gdzie toczy się gra o duuuuuże pieniądze, tam nie ma sentymentów. To wiemy, w końcu żyjemy na tej planecie.
Superwizjera zostaw dla taniej podwórkowej sensacji.
Bardzo chętnie bym obejrzała w telewizji program z udziałem przedstawiciela Fundacji dr Ratha, może w formie dyskusji z kimś z "przeciwnego obozu"??? Ale która stacja i kiedy to puści, kto na to zezwoli. Przecież to będzie reklama dla osiągnięć tego lekarza i naukowca. A głupot nie będzie opowiadał, ma mocne argumenty.
Ponad 20 lat badań i wiele osiągnięć popartych wspaniałymi wynikami w leczeniu ludzi.
Ja od niedawna stosuję jego program medycyny komórkowej i widzę efekty.
Ale nie chcę robić wykładu. Proponuję nie rzucać się na tanie, napisane na zamówienie artykuły sprzed kilku lat, ale przeczytać książkę jego autorstwa z 2007r(która jest odpowiedzią na pytania, zarzuty,przedstawia wyniki badań) i trzeba na bieżąco śledzić jego stronę internetową. Można też wybrać się na wykład przedstawiciela Fundacji, ja mam akurat nagrany na dvd.
Polecam osobom zainteresowanym te materiały.Diametralnie zmieniają podejście do dotychczasowego sposobu leczenia wielu chorób. I zapewne osiągnięcia dr Ratha, to dopiero początek drogi do prawdziwego leczenia człowieka.
Stosowanie preparatów dr Ratha to profilaktyka zdrowotna. Jego osiągnięcia burzą obecny stan wiedzy z zakresu leczenia m.in. chorób ukł. krążenia.
Wiem, że jak brakuje kontrargumentów, to można spróbować daną osobę i jej osiągięcia przynajmniej ośmieszyc... Ale wcześniej warto zapoznać się z dostępnymi informacjami.
Aga




Temat: Potrzebuję uwag dotyczących pobytu w trpoikach ...
Tropiki nie takie straszne (przynajmniej te azjatyckie...)
Przy problemach zdrowotnych najlepiej zgłoś je lekarzowi, gdy będziesz
kontaktowała się w sprawie szczepień. Ogólnie największym chyba problemem jest
wilgotność, która gdy jest wysoka, może Ci się dać we znaki. To takie śmieszne
uczucie, jakby w powietrzu było za mało... powietrza. Masz ochotę oddychać
głębiej i mocniej. Na to rady oczywiście nie ma, poza tą, żeby wybrać taki
termin wyjazdu, żeby wilgotność była najmniejsza. Upały są męczące zwłaszcza w
połączeniu z opisanym wyżej czynnikiem - tu można ratować się tym, że jak się
ma więcej pieniązków, to spać w hotelikach, guesthouse'ach z klimatyzacją. Albo
tak sobie układać program pobytu, żeby mieć mozliwość wstepu do obiektów
klimatyzowanych (muzeów, sklepów) lub chłodniejszych zazwyczaj świątyń. Nam
zachodniakom trudno jest też chyba znieść niewielką różnicę temperatur pomiedzy
nocą a dniem. W przypadku Azji (Tajlandia, Laos, Kambodża, Chiny, Malezja)
różnice są bardzo niewielkie. Najważniejsze - pij dużo wody.
Jeśli chodzi o higienę - nie ma problemu. Ja różnic nie widzę wielkich, warto
tylko zabrać ze sobą klapki do kąpieli i żel do dezynfekcji rąk (w sieci
Sephora można takie coś kupić, dezynfekuje ręcę np. przed jedzeniem albo po
pobycie w kibelku jeśli rąk normalnie umyć nie można). Inne potrzebne rzeczy
kupisz na miejscu w dużych miastach, chyba że masz zamiar zaszyć się w dżungli
to jakiś zapasik podpasek czy tamponów, kremów ochronnych zabrać trzeba.
Komary to straszna zmora - trzeba mieć preparaty, które je odstraszają
(najlepiej zawierające DEET, bo to odstrasza malaryczne bestie). W większości
krajów kupisz je na miejscu, zcasami nawet lepsze. Ale zapas trzeba mieć.
Mnie się często zdarzały problemy z oczami - gorące powietrze mi je wysuszało,
ale na miejscu w aptece otzrymałam fachową poradę darmową i kropelki. Te
ostatnie płatne.
Jedzenie... Hm... Ja wyznaję teorię, że jeżeli w domu jesz dużo potraw
przyprawianych nie ponaszemu, to żołądek jest już wstępnie przygotowany do
podróży. I u mnie się to sprawdza. Tylko raz jeden jedyny miałam sensacje - i
to w teoretycznie najbardziej cywilizowanym miejscu - w Hongkongu. A tak -
jadam wszystko, ze straganów, podejrzanych knajpek, sałatki z surowych owoców.
Jedynym kryterium powinien być zdrowy rozsądek i pierwsze reakcje Twojego
żołądka. Ja kilka razy spotkałam ludzi, którzy nie tykali lokalnego jedzenia,
jedli tylko spagetti czy inne McDonald'sy, ale i tak mieli problemy.... Chyba
woda była inna albo przyprawy...
Jeśli coś jeszcze moge - pytaj, postaram się podpowiedzieć.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 157 wypowiedzi • 1, 2, 3