Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: premier Anglii
Temat: No to porozmiawiajmy o upadku "Wielkiej" Brytanii
>>>>>>> Ale placa teraz cene IP: *.directories.co.nz / *.directories.co.nz
Gość: ABE 02.08.2004 03:57 odpowiedz na list
moze nawet niewspolmiernie wyzsza od tych korzysci, ktore wyniesli z lupieskiej
gospodarki. Nie zainwestowali nic we wlasna infrastrukture, wszystko poszlo w
prywatne kieszenie, a teraz caly kraj cierpi z tytuly naplywu
niewykwalifikowanych rzeszy cudoziemcow z kjolonii, jak rowniez powrotu samych
kolonistow wyrzucanych powoli z bylych kolonii bez zadnej wartosci dodanej. Np
biali 'osadnicy' wyrzucani z Zimbabwe traca ziemie ktora tam uprawiali bez
odszkodowan i wracaja do UK z niczym.
Trzeba im jednak przyznac jedno, ze ci z Anglikow ktorzy na dobre osiedlili sie
koloniach (a nie zas zagrabili na statki i wywiezli) zrobili dobra robote w
budowie infrastruktury tych krajow i wprowadzaniu ich na droge cywilizowanego
swiata. Popatrz na RPA, AUstralie, Nowa Zealandie.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Calkiem powaznie.
ABE!
Ukonczylas kursy ekwilibrystyki.
Mam zawroty glowy.
Chwalilas sie,ze was wszedzie kochaja.
Zwrocilem kiedys tobie uwage na Zimbabwe jako przyklad na NIE.
Protestowalas tlumaczac sie tym,ze stamtad wywalaja Portugalczykow i Zydow.
Na co sie zdziwilem,bo nie wiedzialem,ze Jan Smith jest portugalskim Zydem.
Teraz piszesz,ze was wywalaja zewszad.
Czy jestescie okupantami,ze wastak traktuja?
Jestem naprawde bardzo ciekaw.
Zainteresowalas mnie N.Z.
Znalem ja przewaznie z "Dzieci kapitana Granta".
Ciekawe.
P.S
Ciekawostka:
Przeczytalem,ze byl tam premier Voge(Fogel,czy cos podobnego)-Zyd.
Dwa razy byl wybrany.
Opinia-najlepszy premier w "bialej historii" N.Z
Podobno jak D'Israeli i UK!
Temat: Dowcipy polityczne :-))
Inteligencja władzy...
Ten dowcip też z GG, ale osoba, która mi go przysłała, chciała zachować
anonimowoć (nie martw się, Mirek, nie doniosę), więc nie napiszę, kto to. :-))
"Podczas wizyty w Anglii Lech Kaczyński został zaproszony na herbatę do
Królowej. Kiedy rozmawiali zapytał ją, jaka jest mocna strona jej władzy?
Królowa odpowiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi.
- Po czym rozpoznajesz, że są inteligentni? - spytał Kaczyński.
- Cóż, po prostu zadaje im odpowiednie pytania - odpowiedziała Królowa
- pozwól mi zademonstrować. W tym momencie Królowa bierze słuchawkę i dzwoni do
Tony'ego Blaira:
- Panie premierze, proszę odpowiedzieć na następujące pytanie: Pańska matka ma
dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Pańskim bratem ani siostrą
- kto to jest?
- Oczywiście to ja nim jestem.
- Doskonale - odpowiada Królowa - dziękuje bardzo i dobranoc.
Odkłada słuchawkę i mówi:
- Czy teraz już Pan rozumie, Panie Prezydencie?
- Tak. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać by zastosować ten
sposób!
Po powrocie do Warszawy Kaczyński decyduje poddać testowi premiera
Marcinkiewicza. Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta:
- Kaziu, chciałbym Ci zadać jedno pytanie, ok. ?
- Ależ oczywiście, nie krepuj się, jestem gotów...
- Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono
twoim bratem ani siostrą - kto to jest?
Marcinkiewicz chrząka, kaszle i w końcu odpowiada:
- Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią?
Kaczyński zgadza się i Marcinkiewicz wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie
klubu parlamentarnego PiS, pocą się nad zagadka przez kilkanaście godzin, ale
nikt nie wpada na rozwiązanie. W końcu, w akcie desperacji, Marcinkiewicz dzwoni
do Jana Rokity i przedstawia mu problem:
- Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański
ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Pańskim bratem ani siostrą, kto
to jest? Rokita odpowiada bez zastanowienia:
- To ja, oczywiście.
Uradowany Marcinkiewicz wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, wpada do
gabinetu Kaczyńskiego i krzyczy:
- Mam, mam! Wiem, kto to jest! To Jan Rokita!
Na co Kaczyński robiąc zdegustowaną minę:
- Żle, idioto! To Tony Blair!"
(i znowu wszystkiemu winna PO ...) ;-))
Temat: ostatnio zasłyszany DOBRY DOWCIP
a to Polska właśnie
Podczas wizyty w Anglii Lech Kaczyński został zaproszony na herbatę do Królowej.
Kiedy rozmawiali zapytał ja, jaka jest mocna strona jej władzy?
Królowa odpowiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludzmi.
- Po czym rozpoznajesz, że sa inteligentni? - spytał Kaczyński.
- Cóż, po prostu zadaje im odpowiednie pytania - odpowiedziała Królowa - pozwól
mi zademonstrować.
W tym momencie Królowa bierze słuchawkę i dzwoni do Tony'ego Blaira:
- Panie ministrze, proszę opowiedzieć na następujące pytanie:
Pańska matka ma dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Panskim
bratem ani siostra - kto to jest?
- Oczywiście to ja nim jestem.
- Doskonale - odpowiada Królowa - dziękuje bardzo i dobranoc.
Odkłada słuchawkę i mówi:
- Czy teraz już Pan rozumie, Panie Prezydencie?
- Tak. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać by
zastosować ten sposób!
Po powrocie do Warszawy Kaczyński decyduje poddać testowi premiera - Kazimierza
Marcinkiewicza. Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta:
- Kaziu, chciałbym Ci zadać jedno pytanie, ok?
- Ależ oczywiście, nie krepuj się, jestem gotów...
- Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono
twoim bratem ani siostra - kto to jest?
Marcinkiewicz chrząka, kaszle i w końcu odpowiada:
- Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzia? Kaczyński zgadza się i
Marcinkiewicz wychodzi. Natychmiast zwołuje zebranie klubu parlamentarnego PiS,
po czym głowia się nad zagadka przez kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na
rozwiazanie. W końcu, w akcie desperacji, Marcinkiewicz
dzwoni do Jana Rokity i przedstawia mu problem:
- Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański ojciec
ma dziecko, ale nie jest ono Pańskim bratem ani siostra - kto to jest? (Łebski z
niego facet myśli Marcinkiewicz, studiował, na pewno znajdzie odpowiedz...)
Rokita odpowiada bez zastanowienia :
- To ja, oczywiście.
Uradowany Marcinkiewicz wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, odnajduje
Kaczyńskiego i krzyczy:
- Mam, mam! Wiem kto to jest! To Jan Rokita!
Na co Kaczyński robiac zdegustowana minę:
-Nie, idioto! To Tony Blair!
Temat: jaśnie państwo
Podczas wizyty w Anglii Lech Kaczyński został zaproszony na herbatę do
Królowej.
Kiedy rozmawiali zapytał ją, jaka jest mocna strona jej władzy?
Królowa odpowiedziała, iż otacza się inteligentnymi ludźmi.
- Po czym rozpoznajesz, że są inteligentni? - spytał Kaczyński.
- Cóż, po prostu zadaje im odpowiednie pytania - odpowiedziała Królowa - pozwól
mi zademonstrować.
W tym momencie Królowa bierze słuchawkę i dzwoni do Tony'ego Blaira:
- Panie ministrze, proszę opowiedzieć na następujące pytanie: Pańska matka ma
dziecko i pański ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Pańskim bratem ani siostrą
- kto to jest?
- Oczywiście to ja nim jestem.
- Doskonale - odpowiada Królowa - dziękuje bardzo i dobranoc.
Odkłada słuchawkę i mówi:
- Czy teraz już Pan rozumie, Panie Prezydencie?
- Tak. Jestem niezmiernie wdzięczny. Nie mogę się doczekać by zastosować ten
sposób!
Po powrocie do Warszawy Kaczyński decyduje poddać testowi premiera - Kazimierza
Marcinkiewicza .
Wzywa go do Pałacu Prezydenckiego i pyta:
- Kaziu, chciałbym Ci zadać jedno pytanie, ok. ?
- Ależ oczywiście, nie krepuj się, jestem gotów...
- Posłuchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest ono
twoim bratem ani siostrą - kto to jest?
Marcinkiewicz chrząka, kaszle i w końcu odpowiada:
- Czy mógłbym się zastanowić i wrócić z odpowiedzią?
Kaczyński zgadza się i Marcinkiewicz wychodzi.
Natychmiast zwołuje zebranie klubu parlamentarnego PiS, po czymą się nad zagadka
przez kilkanaście godzin, ale nikt nie wpada na rozwiązanie.
W końcu, w akcie desperacji, Marcinkiewicz dzwoni do Jana Rokity i przedstawia
mu problem:
- Niech pan posłucha, jak to może być: pańska matka ma dziecko i pański ojciec
ma dziecko, ale nie jest ono Pańskim bratem ani siostrą - kto to jest?
(Łebski z niego facet myśli Marcinkiewicz, studiował, na pewno znajdzie
odpowiedź...)
Rokita odpowiada bez zastanowienia:
- To ja, oczywiście.
Uradowany Marcinkiewicz wraca biegiem do Pałacu Prezydenckiego, odnajduje
Kaczyńskiego i krzyczy:
- Mam, mam! Wiem, kto to jest! To Jan Rokita!
Na co Kaczyński robiąc zdegustowaną minę:
- Żle, idioto! To Tony Blair !
Temat: DZIENNIKARSKI KODEKS OBYCZAJOWY
Pracuje w mediach od 89 roku. Na przestrzeni lat widzę, jak dziennikarstwo kundleje.
Gdy ja zaczynałem, to miałem do czynienia z wyrobionymi, kompetentnymi
dziennikarzami, którzy potrafili człowieka poprowadzić, a talent wyłowić
bezbłędnie. Podkreślam talent, bo dziś za talent robi gwiazdorstwo. Im
dziennikarz bardziej...przepraszam, nie dziennikarz, a pracownik mediów, według
nieodżałowanego mistrza Kapuścińskiego...chamski, prymitywniejszy, tym "lepszy",
bo uzyska poklask gawiedzi i pseudointeligencji.
Był okres, gdy w Sejmie spędzałem wiele czasu. Na początku wchodziło sie do
Sejmu niemalże z ulicy, nie będąc przez nikogo niepokojonym. Później było już
tylko gorzej.
Dziś bywam, na szczęście, rzadko.
Gdy patrze i słucham pracowników mediów, to ręce mi opadają i nie dziwie się, że
niektórzy politycy wychodzą z siebie, bo ileż razy można odpowiadać na te same,
często idiotyczne pytania!? Inny smaczek, to pytanie o rzeczy oczywiste! Cymesik
stanowią pracownicy mediów, którzy często nie bardzo wiedzą, z kim rozmawiają!!!
Są tacy!!!
Dziś oburzenie wywołała chęć opanowania tego bałaganu przez nielubianego przeze
mnie premiera (w-c:) Dorna. Ja go nie lubię, to popieram w całej rozciągłości.
Zamach na wolność mediów?! Bzdura! W żadnym większym parlamencie w Europie, nie
ma tabunów biegających po korytarzach pracowników mediów. Porządek panuje w
Anglii, Francji, Niemczech, Hiszpanii. Podobno w którymś z państw Beneluxu mogą
dziennikarze - pracownicy mediów, chodzić samopas. Ale to są wyjątki.
Na zachodzie nikt się nie przejmuje jakimiś śmiesznymi agencyjkami, stacyjkami
radiowymi, czy TV (u nas amatorów co nie miara), czy gazetkami. Są agencje, od
których można kupić serwisy, fotografie, materiały filmowe i koniec.
Co do kodeksu, bo zboczyłem z toru dyskusji, uważam, iż jest on potrzebny i
niepotrzebny. Potrzebny tabunom biegającym nie tylko po Sejmie, które nie
rozumieją tego, co robią, jaki zawód wykonują. Równie dobrze mogą być gońcami,
czy kopaczami rowów. Dla nich to bez różnicy.
Zawodowcy, którzy mogli się szkolić wśród starych wyg, autorytetów
dziennikarskich, nie będą go potrzebowali, bo chamów ci pierwsi, wykopią już na
progu kariery!
Wiele złego można powiedzieć na temat PAP, TV lub Polskiego Radia, ale ta można
nauczyć się rzetelności i dobrego warsztatu.
Jeśli jednak ktoś chce zostać dodami dziennikarstwa jak Sekielski i Morozowski,
to wiadomo, gdzie się szkolić.
I jeszcze jedno. Pamiętajcie, że demokracja jest najlepszym z najgorszych
wyborów, stąd chamstwo często jest poczytywane za profesjonalizm.
Temat: Ministerstwo Skarbu chce podwyższyć o połowę za...
Zgoda, kontrakty z kadrą kierowniczą powinny być skonstruowane w
ten sposób, że wynagrodzenie powinno być związane z uzyskanymi
wynikami w okresie trwania umowy. Coś w rodzaju umowy o dzieło.
W przypadku zaniedbań, nadużyć czy malwersacji odpowiedzialność
takiego menadżera powinna być egzekwowana z całą surowością.
W końcu celowe działanie na czyjąś szkodę podlega obowiązkowi
zadośćuczynienia. Jeżeli zaś chodzi o temat artykułu prasowego,
dopóki zarząd nie będzie wybierany w drodze konkursu, żadne
zmiany ustawy płacowej nie zapewnią sukcesu przedsiębiorstwa.
Zresztą wydajność pracy w sektorze publicznym jest żenująca.
Należy się to, należy się tamto a jak zagonić pacjenta do roboty
to zaraz obraza majestatu robotnika. Był niedawno, chyba we
Wprost artykuł o zwalnianych górnikach, którzy wzbudzali
zdziwienie wśród niemieckich i czeskich kolegów po fachu, kiedy
zgłaszając się do pracy w kopalniach za granicą opowiadali jakie
przywileje mają górnicy w Polsce. Ale o tym głośno się nie
mówi... Może trochę generalizuję, ale tak wygląda większość
przypadków w naszym przemyśle. Bliższy mi przykład - Fabryka
Kabli Ożarów. Niedawno w jakimś programie TV wypowiadał się
jeden z protestujących pracowników FKO. Kiedy padło pytanie o
średnie zarobki pracujących przy produkcji, ściszonym głosem
padła odpowiedź, że 600-800 USD. No kurde, teraz to ja się nie
dziwię, że dniem i nocą koczują w namiotach dziesiątki
protestujących przeciwko zamknięciu zakładu. Za taką kasę to
warto odmrozić tyłek. Koledzy z firmy gdzie pracuję, a znający
ludzi pracujących w FKO też potwierdzali, że etat w Ożarowie to
super fucha. Nic dziwnego, że prywatny właścicel chce przenieść
produkcję w rejon niższych kosztów płac. Słyszałem coś o Słupsku
lub Koszalinie. Zaś w Ożarowie protestujący żądają przyjazdu
premiera i wszystkich świętych z rządu. No paranoja, co ma
Miller do prywatnej własności? Takie to mamy postrzeganie świata
i gospodarki w Polsce. Fakt, smutne że kupa luda
(niewykształconego i ze zwichniętym podejściem do życia)
znajdzie się na bruku, ale takie są koszty. Jeżeli obecne
pokolenie rozpoczynające funkcjonowanie w społeczeństwie będzie
dalej żywić ogromną, niewydajną i wiecznie niezadowoloną część
społeczeństwa, to w życiu nie wyjdziemy z dołka. Vide polityka
społeczna w Anglii czy Skandynawii. A w obecnej sytuacji gosp.
na świecie mamy przed sobą jeszcze gorsze perspektywy. I tylko
demagodzy mają się dobrze, bo w gruszki na wierzbie jakoś
zaskakująco dużo ludzi wciąż wierzy...
Temat: Hausner obroniony
Nie jestem zwolennikiem ani LPR , ani innych populistów. Ale
niepokoi mnie amatorszczyzna w prezentowaniu spraw
gospodarczych kraju przez przedstawicieli rządu. O ile tzw.plan
Hausnera jest wstępnym projektem ograniczenia deficytu
budżetowego w przyszłości, głównie kosztem cięć w wydatkach
socjalnych, o tyle Hausner ani SLD nie mają koncepcji rozwoju
gospodarczego. Zapominają, że gospodarka to nie tylko
budżet.Chełpią się opracowaniem ustawy o wolności gospodarczej.
Jest tylko pytanie, jaki przedsiębiorca zechce inwestować na
rynku, gdzie siła nabywcza ludności słabnie. Dokonane zmiany w
prawie podatkowym (likwidacja ulg, zamrożenie progów) oraz
wzrost akcyzy i VAT-u spowodują dalszy wzrost obciążeń
podatkowych ludności.Obniżenie podatków dla przedsiębiorców nie
przełoży sie w krótkim terminie na wzrost zatrudnienia, ponieważ
inwestorzy zagraniczni zapewne poczekają, czy ta polityka będzie
utrzymana w dłuższym okresie.Przedsiębiorcy krajowi nie
posiadają kapitału, a na wsparcie kredytowe banków liczyć nie
mogą.Jest pytanie, dlaczego w USA prezydent Bush reformując
podatki, zadbał głównie o wzrost siły nabywczej
społeczeństwa.Dlaczego problem ten jest ważny dla Anglików?
Zamiast studiować znane i pozytywne doświadczenia gospodarcze za
granicą, Pan Premier Hausner krytykuje byłego MF G.Kołodkę.Otóż
oświadczył, że projekt budżetu na 2004 nie jest jego a Kołodki i
on tj. Hausner z nim się nie identyfikuje. Jest pytanie - co
robił Hausner od czsu dymisji Kołodki do tej pory ? Czy po takim
oświadczeniu można poważnie traktować jego plany ? Mam co do
tego poważne wątpliwości.Zwłaszcza, jeśli plany te dotyczą
działań przyszłego rządu, mam nadzieję, bardziej
kompetentnego.
Temat: Sprzymierzency zla !!! ?
Gość portalu: therma napisał(a):
> sam zacytowales "przyczyna wczesnego wybuchu wojny", autor ksiazki o
> Roosevelcie (ktora tekst ten referuje) podkresla, ze Roosevelt chcial
> bezzwlocznego rozpoczecia wojny i to prowokowal.
> Nikt nie podwaza agresywnego charakteru polityki AH, ale ...
> Histografia z regoly analizuje polityka AH jako zjawisko samorodne, AH jako
> centrum inicjujace wszystko co nastapilo. Autor powyzszej ksiazki podwaza ten
> monokauzalizm. Rzecz jest jednak wazna, bo kwestia ta jest fundamentem,
ktorego
>
> podwazenie wywolaloby efekt domina.
Nie sądzę. Gdzieś już czytałem, że AH planował wojnę na początek lat 40-tych i
gdyby ten plan mu wyszedł Niemcy byłyby nie do zatrzymania. Na szczęcie dla nas
wszystkich zaczął zbyt wcześnie. Jeżeli - powtarzam: jeżeli - ten tekst
właściwie interpretuje fakty, to i tak nie można Rooseveltowi przypisać
_wywołania_ wojny. Wojna była już postanowiona przez AH. Dzięki Rooseveltowi
zaczęła się wcześniej - gdy Siły Mordoru nie były jeszcze gotowe, więc Synowie
Światłości mieli jakąś szansę ;) (oglądałeś już Dwie Wieże? - u nas premiera
dopiero dzisiaj ;)). Jeżeli - powtażam:jeżeli - to wszystko prawda, to
Roosevelt jest największym i najbardziej przewidującym mężem stanu XX-ego
wieku. A że AH nie był jedyną przyczyną sprawczą wojny to się chętnie zgodzę.
Np. gdyby Polska przyjęła jego propozycję sojuszu anty-radzieckiego historia
potoczyłaby się zupełnie inaczej (ja biegałbym z łukiem gdzieś w tajdze - o ile
w ogóle bym się narodził). Każdy fakt historyczny ma nieskończoną ilość
przyczyn. Ale moralny sprawca wojny jest tylko jeden - AH.
> Co do Monachium widze tez nie znasz wszystkich faktow, zaistniala sytuacje
> opisales niedokladnie.
Chodzi Ci zapewne o bolesny problem Niemców sudeckich. Być może Czesi nie byli
w tej sprawie w porządku - nie znam tej historii. Ale czy Traktat Monachijski
wspominał coś o Protektoracie Czech i Moraw, który Niemcy utworzyli bodaj w
marcu 1939?
> A ze 1.9.39 wybuchl konflikt europejski, to przeciez oczywiste.
Oczywiste jest to, że w tamtym układzie sojuszy konflikt europejski = konflikt
światowy. Autor tekstu próbuje to zignorować i bagatelizuje wagę działań
Hitlera - "on tylko wywołał malutką lokalną wojenkę z jakimiś tam Polakami - to
Anglia i Francja przekształciły ten lokalny konflikt w wojnę światową". Sam AH
idąc na wojnę wiedział na co się waży.
Pozdrawiam
Bolek
Temat: Narodowość śląska i pożytki z niej płynące
A tu macie samego szefa RAŚ o Polsce jako małpie
I to artykuł jest z Wyborczej :
Małpa psuje
Trzy dni przed wyjazdem do Strasburga Jerzy Gorzelik, historyk sztuki z
Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, uczestniczy w panelowej dyskusji o Śląsku.
W sali uniwersyteckiej patrzy prosto w oczy słuchaczom i mówi śmiało: - Małpa
dostała zegarek i po latach okazało się, że go zepsuła.
Skąd ta małpa? W 1919 r., rok po powstaniu niepodległego państwa polskiego,
Lloyd George, brytyjski premier znany z ostrego języka, tak skomentował plany
przyłączenia do Polski terenów od Opola do Katowic: ?Oddać Śląsk Polsce to jak
dać małpie zegarek.
Lloyd George wiedział, że oddanie Śląska Polakom spowoduje osłabienie i tak już
przegranych Niemiec. A osłabienie Niemiec i odrodzenie Polski to wzmocnienie
Francji. Anglia nie chciała do tego dopuścić.
- Gorzelik ostro powiedział to, o czym od dawna na Śląsku myślimy i mówimy.
Przecież to prawda, że Polska zniszczyła Śląsk - mówi Michał Smolorz,
publicysta, reżyser telewizyjny z Katowic, twórca śląskiego talk-show ?Wesoło,
czyli smutno.
Gorzelik ma odpowiedź na każde pytanie:
- Jak zostać Ślązakiem?
- Trzeba odczuwać wolę bycia Ślązakiem i ją zadeklarować. Narodowość nie jest
zapisana w genach. Każdy ma prawo wybrać taką ojczyznę, jaka mu odpowiada.
Mniejszym niebezpieczeństwem jest codzienne zmienianie narodowości niż
przypisanie kogoś raz na zawsze do jakiegoś narodu.
- Czym były powstania śląskie?
- Wojną domową, która rozbiła rodziny. Skorzystała na nich tylko Polska, która
dostała łakomy kąsek - świetnie uprzemysłowiony region. Nikt przy zdrowych
zmysłach nie powie, że od 1921 r. Śląsk się rozwinął. Mamy szkody górnicze i
bezrobocie. A mogło być jak w Zagłębiu Ruhry.
- Kto jest temu winien?
- Scentralizowane państwo polskie.
www.mniejszosci.republika.pl/slazacy1.htm
Temat: Reality Show - Gorzow rządzi!
esteban79 napisał:
>Chociaz co to pomoże miastu. Że nazwa będzie bardziej rozponawalna?
Słuszne pytanie. Może spróbuję odpowiedzieć naprawdę starą i chyba prawdziwą
anegdotą.
Chyba w połowie lat 60-tych na targach w Poznaniu wystawił się Mercedes. Do
stoiska podszedł ówczesny Premier Cyrankiewicz. Obejrzał merce z
zainteresowaniem, pogadał w sumie spędził około 40 minut a na koniec zapytał :
- no dobrze, samochody macie ładne ale po co wystawiacie się tu na targach ?
Kogo w Polsce stać na Mercedaesa ?. Raczej nie zrobicie w Polsce interesu.
Na co przedstawiciel znający sie na marketingu odpowiedział :
- ależ prosze się o nas nie martwić panie Premierze. Już zrobił mi Pan wielką
reklamę tyle czasu spędzając przy moim stoisku. Reszta należy już do nas.
Tyle anegdota. Wniosek jest taki że ci przedstawiciele Gorzowa robią dobrą
robotę dzięki której Gorzów stał się ROZPOZNAWALNY. Teraz władze Gorzowa mogą
to albo wykorzystać albo nie. Pytanie więc powinno brzmieć :
- czy władze Gorzowa zechcą to wykorzystać ? Właśnie czy zechcą bo widze że
potrafią działać jeśli tylko chcą.
Dodam jeszcze że właśnie teraz oprócz wymienionych znanych Gorzowian jesteśmy
popularni w Anglii też dzięki GROCLINOWI Grodzisk Wlkp. A wkrótce możemy być
popularni w Bordeaux we Francji. Tak więc Gorzów podbija Francję. Teraz miasto
na fali tej europejskości mogłoby wysłać tam swoje oferty dla inwestorów i biur
turystycznych. Dla inwestorów z tego co wiem są tereny, położenie jest w miarę
dobre bo blisko do Berlina ( nie licząć fatalnych dróg łączących G-w z innymi
miastami ). Zaś dla turystyki mamy region najbardziej zalesiony w Polsce !!! 47
% naszego województwa to lasy.
A więc czy Prezydent i Zarząd Miasta wykorzysta okazję ?
Temat: Glywice tysz mo noblisty
Gość portalu: ballest napisał(a):
> Mnie to nie szokuje, jou to kiedys tlumaczou, moze zes tego nie czytou, albo
> zech to wstawiou na Wrocku !!! ????????
> Szwager tlumaczam do Ciebie jeszcze roz ;
> W krajach Wschodniej Europy jak Polska czy Rosja, - gdzie najwiecej Zydow
zylo
> studiowac im zabroniono, wiec posylano najlepszych z najlepszych na studia
> przewaznie do Niemiec, ale tez do Francji, Wloch i Anglii.
> Te chopcy nie mogli ich rodzicow, czy osob ktore ich studia finanasowaly
> zawiesc, wiec starali sie byc lepsi jak inni i tez byli lepsi, za co ich
> miejscowi nienawidzili.
> Z drugiej strony byli zawsze mniejszoscia a tylko jak byles albo jestes
lepszy
> mozesz przezyc,(patrz na Goroli, przyjechali na Slonsk, co drugi sztudiowou,
a
> nasze dzieci w Niymcach tysz wszystkie sztudiowane a Niymcy procentowo do nos
> to moze 1/10 sztudiuje )
> dlatego ich starania nie tylko w kierunku nauki, ale tez w kierunku
czystosci
> i "ZAMILOWANIA" do pieniedzy.
> Jak jakas epidemia ospy czy dzumy sie pojawila , oni przez swoja higiene
> przezyli , inni nie!!! - fakt ten napewno znowu jakis nowy POGROM wywolal,
ale
> taki ich jest los!!! My tego nie zmienimy !!!
> Terrorystyczny atak na WTC , to byl atak na Zydow !!!
>
> Pyrsk
> Ballest
Ballest na jakiej podstawie twierdzisz ,ze Zydom nie bylo wolno studiowac w
Polsce?
Begin Menachem (1913-1992), polityk izraelski, działacz syjonistyczny. Urodzony
w Brześciu. Studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim. 1939 po zajęciu
Warszawy przez wojska niemieckie zbiegł do Wilna, gdzie w 1940 został
aresztowany przez władze sowieckie i zesłany na Syberię. 1942 dołączył do Armii
Polskiej formowanej na terenie ZSRR przez gen. W. Andersa, z którą przybył w
1943 do Palestyny. Tutaj stanął na czele organizacji paramilitarnej Irgun Cwai
Leumi.
Jako zwolennik terroryzmu był odpowiedzialny za krwawe akcje dokonane przez
Irgun. Do największych należał zamach bombowy dokonany 26 VII 1946 na Hotel
Króla Dawida, w wyniku którego zginęło 26 Brytyjczyków, 41 Arabów, 17 Żydów i 5
osób innych narodowości. M. Begin po tej akcji wyraził jedynie żal z powodu
zabicia Żydów.
W latach 1949-1967 i 1969-1977 przywódca opozycji w parlamencie (Knesecie).
Przywódca bloku partii prawicowych Likud w latach 1973-1983. W okresie 1977-
1983 pełnił urząd premiera.
1978 podpisał porozumienie z Egiptem w Camp David, za co otrzymał pokojową
Nagrodę Nobla. Zwolennik agresji izraelskiej na Liban w 1982. Wobec stanowiska
społeczeństwa przeciwko wojnie izraelsko-libańskiej podał się do dymisji we
wrześniu 1983.
Temat: Polacy podpisali pakt Ribbentrop-Molotow?
Anglicy, Churchill, Halifax
Zacznijmy od tego w jakich okolicznościach Churchill został wybrany na premiera
Nie do końca świadomy tego, jak to zrobił, Chamberlain wprowadził Wielką
Brytanię w raz z jej przestarzałą flotą w stan wojny z Hitlerem, oddaje
dowództwo nas flotą Churchillowi, który nią dowodził w czasach jej rozkwitu.
Z powodu nieskuteczność rządów i pokojowej polityki Chamberlaina zostaje on
odwołany, na jego miejsce (mimo sporych waśni z konserwatystami) wstaje
Churchill, jako ktoś kto krytykował zgubne tendencje polityki demilitaryzacji i
zapowiadał klęskę tej polityki jeszcze 10 lat temu.
Brytyjczycy chcieli walczyć, bo byli zniechęceni polityką opartą tylko na
dyplomacji, a gdyby jednak ponieśli straty i nie udałoby się wygrać, zawsze
mogli liczyć na Halifaxa.
======
Winston Churchill nienawidził komunistów, bardziej niż kogokołwiek, nawet
Hitlera, ale był zdecydowany z nim walczyć, choćby miał do tego poświęcić całą
wyspę brytyjską.
======
Jego działania, choć radykalne, jak przestawienie całej (CAŁEJ!) gospodarki na
przemysł militarny przyniosło efekty niemal natychmiastowo. Produkowano dwa
razy więcej samolotów niż w III Rzeszy, wdrożono nowe technologie, nowe rodzaje
zbroi.
Trzeba też zauważyć, że bez współpracy z USA nie dałoby się takich zmian
wprowadzić, gdyż sama decyzja o przestawieniu gospodarki na przemysł militarny
oznaczała bankructwo państwa...
===
Niechęć do komunizmu była u niego tak silna, że poważnie rozważał o
jednoczesnym prowadzeniu wojny ze Związkiem radzieckim i III Rzeszą! Później
oczywiście przekonał się, że to nie realne.
Również chciał rozpętać wojnę ze Stalinem odrazu po poonaniu III Rzeszy, chciał
otworzyć fron Jugosławsi, który dotarłby do Warszawy przed Stalinem, tyle
tylko, że to wszystko było jeśli nawet hipotetycznie realne to bezsensowne, a
tuż po zakończeniu wojny, został odsunięty od władzy.
Temat: Slowianie o sobie - Slowency
Slowianie o sobie - Slowency
Słoweniec nie jest osobnikiem nazbyt mobilnym. Więcej siedzi na miejscu niż
jeździ, choć pokonanie samochodem odległości od wschodnich do zachodnich
granic państwa zajmuje nieco ponad trzy godziny, a z północy na południe
wystarczą nawet dwie.
BERNARD NEŽMAH
Przez cały miesiąc Słoweńcy ustawiali się karnie w długiej kolejce, by w
końcu trafić do mrocznej sali Biblioteki Narodowej w Lublanie, gdzie w małym
zaciemnionym pomieszczeniu ustawiono przeszkloną witrynę. Spoczywał w niej
średniowieczny manuskrypt. W czasach komunistycznego reżimu kolejek w mieście
nie brakowało, a to po cukier, a to po mięso lub węgiel. Teraz, w czasach
demokracji, ludzie tłoczą się co najwyżej po bilety na atrakcyjny film lub
spektakl. Co zatem sprawiło, że oto książka stała się przedmiotem pożądania?
Przecież ani wystawiony w gablocie zbiór tekstów liturgicznych, ani tym
bardziej gwałtowna potrzeba kontaktu z Bogiem, nie przyciągnęły tłumów przed
gmach biblioteki. Zresztą tekst na pergaminowych kartach napisany został w
starym języku słoweńskim, którym posługiwano się pod koniec X w.
Wydarzenie to – pośrednio – zawdzięczają Słoweńcy przystąpieniu do Unii
Europejskiej, które zostało symbolicznie upamiętnione decyzją niemieckiego
archiwum, by po raz pierwszy publicznie pokazać w Słowenii najstarszy zabytek
słoweńskiego piśmiennictwa, tzw. Fragmenty fryzyńskie. W kolejnych relacjach
telewizyjnych można było zobaczyć pochylonego nad księgą prezydenta,
premiera, prymasa... To prawdziwie groteskowa sytuacja, kiedy posługiwanie
się językiem – praktycznie niezrozumiałym dla kogokolwiek poza garstką
współrodaków – wyzwala serię wydarzeń, które w konsekwencji kształtują
wizerunek narodu.
Jak widzą Słoweńców Włosi, Szwajcarzy, Anglicy? Na to pytanie nie ma
odpowiedzi, jako że tak naprawdę większość z nich nie wie nawet, gdzie ma ów
kraj zlokalizować na mapie. Pół biedy, kiedy Słoweniec udaje się w podróż do
Ameryki albo do odległych egzotycznych krajów. Zaczyna wtedy działać
specyficzne modus vivendi, gdyż każdy urzędnik, przed którym staje, sprawia
wrażenie, jakby ujrzał ósmy cud świata. Chcąc nie chcąc, każdy dialog trzeba
zaczynać od krótkiej prezentacji, wyszukiwania szczegółów, które pozwolą
rozmówcy z okruchów zbudować przybliżony obraz ojczyzny przybysza.
Temat: ANTYAMERYKANIZM
Tego sie spodziewalam, Sztylecie. Kto nie kocha Ameryki, komu ona jest
obojetna, kto osmiela sie zwrocic uwage na niechlubne karty amerykanskiej
historii dostaje odrazu etykietke antyamerykanizmu.
Tymczasem niewolnictwo, a potem segregacja rasowa w USA byly, byl McCarthyzm,
byla wojna w Wietnamie, bylo wspomaganie hunt wojskowych, jest Guantanamo.
I to sa takie same fakty, jak te, ze we Francji byl Wielki Terror, w Niemczech
nazizm a w Rosji gulagi.
ad Fallaci: fakt, ze mieszka w Nowym Jorku nie odbiera jej prawa do oceny USA.
ad Solzenicyn: stal sie anty-zachodni dopiero na Zachodzie. Moze sie
rozczarowal?
Pytasz jak to wyszlo, ze to USA a nie Niemcy, Francja, Anglia, Rosja czy Turcja
sa synonimem wolnosci?
Moim zdaniem jest to mieszanka legendy i propagandy. Legendy datujacej sie od
1620 roku kiedy to Pilgrim Fathers opuscili Anglie aby moc miec WOLNOSC
religijna. Ta wolnosc religijna nie przeszkadzala im zniewalac ludzi
purytanskimi prawami i palic czarownice (Salem!)...
Niezaprzeczalnym kamieniem milowym w rozwoju cywilizacji jest Deklaracja
Niepodleglosci USA. Jest to wlasciwie to samo, co rownolegla w czasie
Konstytucja Republiki Francuskiej i wywodzi sie z tej samej francuskiej mysli
filzoficznej. Jednak, mimo ze Deklaracja mowi ze "all men are created equal",
to ta rownosc dotyczyla tylko bialej rasy.
Jezeli przeanalizujesz sytuacje w krajach Zachodniej Europy po II wojnie
swiatowej, to dojdziesz do wniosku, ze w krajach tych jest wieksza wolnosc niz
w USA. Niestety, kraje te nie posiadaja LEGENDY, ktora moglyby teraz uzywac do
kreowania swojego wizerunku wzorca wolnosci, a niektore kraje (Niemcy, Wlochy,
Hiszpania) sa zbyt obciazone historycznie. Ale wez taka np. Szwecje i powiedz
mi dlaczego ona mialaby byc gorszym wzorem wolnosci niz USA.
ad. Schwarzenegger: i tak nie moze kandydowac na prezydenta USA.
ad. grecka opozycja hunty pulkownikow. Papandreu, pozniejszy premier
socjalista, w czasie dyktatury hunty przebywal na emigracji w Toronto. Jego
partia byla finansowana przez niemiecka SPD, a nie przez Moskwe.
Z "ideowymi komunistami", ktorzy wybrali azyl w Polsce nie ma to wiele
wspolnego.
Dzisiejsza wolnosc w USA, szczegolnie ta ekonomiczna, przypomina mi slowa
Konopnickiej "Czegoz on stoi? Wszak wolny jak ptacy. Chce niechaj zyje, a chce
niech umiera".
Sztylecie, 30 milionow mieszkancow USA bez zadnego ubezpieczenia to
jest "produkt uboczny" amerykanskiej wolnosci ekonomicznej....
Temat: Kanibalizm, gwałty i tortury w Kongu
tere fere, Amerykanie mogli zmienic Lumumbe, ale nie kazali
nikomu zjadac, mordowac, gwalcic. W polsce w ostatnich latach
rzady zmienialy sie jak rekawiczki i jakos nie dochodzi do
konsumpcji pań sensu stricto i sensu largo. Faktem jest, ze w
calej Afryce, balubasom bylo lepiej z kolonialistami niz bez.
Rodezja byla krajem mlekiem plynacym, teraz czerwony satrapa
zaglodzil narod. Pokazcie mi jeden kraj, w ktorym po uzyskaniu
niepodleglosci jest lepiej? Afryka Poludniowa? O przepraszam,
jest - POLSKA.
Gość portalu: realista - patriota napisał(a):
> w zasadzie wszystkie posty tu zamieszczone do tej pory
> przerazaja swoja ignorancja i glupota, co pewnie mozna
> wytlumaczyc ksywkami co niektorych (lysy - zapusc troche wlosow,
> moze na zime Ci mroz nie wymrozi wszystkich szarych komorek).
>
> Ale byc moze kogos zainteresuje ten wlasnie post. Zenujace sa te
> wypowiedzi. Ludzie gina, sa gwalceni, na oczach rodzin,
> mordowani w bestialski sposob, a Wy sie z tego nabijacie i macie
> radoche. Rzeczywiscie bardzo to smieszne, tak samo smieszne jak
> to, ze Wasze babcie byly gwalcone przez Niemcow i Rosjan, a Wasi
> Dziadkowie musieli na to patrzec, i jesli mrugneli, to dostawali
> kulke. PO gwalcie zreszta i tak dostawali kulke. I to jest
> rownie smieszne jak dzisiejsza tragedia w wielku krajach Afryki.
>
> Historia Konga sie troche interesowalem i stad moje przerazenie.
> Bylo to panstwo ktore mialo naprawde szanse na sukces. Kiedy
> Lumumba wygral wybory na premiera, Kasavubu zostal prezydentem i
> bylo to panstwo ktore mialo szanse na sukces, biorac pod uwage
> niesamowite wprost bogactwo w surowce materialne (np. z Konga
> pochodzilo ponad 70% uranu na pierwsza amerykanska bombe
> atomowa). Ale niestety ani Belgowie, ani Anglicy, ktorzy mieli
> wielke interesy handlowe w Kongu za czasu panowania Belgow, ani
> wreszcie Amerykanie (tak, ta wlasnie Hameryka, prosze moich
> zawszonych przedmowcow), ktorzy zreszta przyznali, ze Prezydent
> Eisenhower wydal wyrok smierci na Lumumbe, ktorzy uczynili
> nastepnego wladce Konga, Josepha Mobutu, swoim agentem i
> szpiegiem, mimo ze byl jednym z bliskich przyjaciol Lumumby i go
> zdradzil. To Amerykanie wydali wyrok na Lumumbe i z chwila jego
> smierci skonczylo sie Kongo. I tak, dzisiejsi rewizjonisci beda
> truc ze Lumumba byl komuchem, tylko dlatego ze w obliczu rozpadu
> swojego panstwa (secesja Katangi, sponsorowana przez Anglie i
> Belgie) prosil Rosje o pomoc militarna (zreszta najpierw
> poprosil USA, ktore odmowilo).
> Takze smiejcie sie Wy cynicy. Oby Wam matki zgwalcono i
> zjedzono. Zycze Wam tego z calego serca.
Temat: 90. rocznica zamachu na Jeana Jauresa
90. rocznica zamachu na Jeana Jauresa
W Paryżu przywódca francuskich socjalistów Jean Jaures budzi się wyjątkowo
wcześnie. Po śniadaniu czyta gazety. Zaczyna od "L'Humanite", w której
codziennie publikuje polityczny artykuł. W ostatnich dniach pisuje prawie
wyłącznie o groźbie wojny. Jaures jest płomiennym obrońcą pokoju,
najgłośniejszym pacyfistą we Francji i w międzynarodowym ruchu
socjalistycznym. Przed dwoma tygodniami usiłował przeforsować uchwałę
zobowiązującą socjalistów wszystkich krajów europejskich do zorganizowania
jednoczesnego strajku generalnego w proteście przeciw wojnie. Wobec oporu
socjaldemokratów austriackich i niemieckich domaga się ostatnio, by chociaż
frakcje socjalistyczne w parlamentach głosowały przeciw kredytom wojennym.
Francuska prawica nienawidzi Jauresa. Nacjonalistyczne gazety wyzywają go od
sprzedawczyków i niemieckich agentów. Przed dwoma tygodniami "Paris- -Midi"
pisał: "Czy nie uważacie, że generał, który w przededniu wojny da rozkaz
kapralowi i czterem żołnierzom postawić pod ścianą obywatela Jauresa, aby
wpakować mu do głowy trochę ołowiu, wypełni jedynie swój podstawowy
obowiązek?".
Po śniadaniu Jaures przegląda w "L'Humanite" swój dzisiejszy
komentarz "Konieczna zimna krew". Napisał go po wczorajszej poufnej
konsultacji z premierem Francji Vivianim, który przekonywał go o pokojowych
intencjach rządu. Jaures nawołuje w artykule do przyjęcia propozycji
brytyjskiego ministra sir Edwarda Greya: nie wolno dopuścić do rozlania się
walk między Austriakami a Serbami, konfliktem Wiednia z Belgradem powinien
się zająć Trybunał Międzynarodowy w Hadze. To rozsądne, ale lektura kolejnych
artykułów pokazuje, że mało realne. Gazety pełne są relacji o wojennych
przygotowaniach kolejnych rządów europejskich.
Około 9 rano Jauresa odwiedza przyjaciel, Levy-Bruehl. Długo dyskutują o
sytuacji politycznej i dochodzą do wniosku, że inicjatywa pokojowa sir
Edwarda Greya to za mało - potrzeba wspólnej akcji mediacyjnej Anglii i
Francji. Jaures chce jeszcze dziś przekonać do tego pomysłu premiera Francji
Vivianiego. Nie wie, że właśnie w tej chwili rząd Austro
Temat: Przywiązanie do dawnych bohaterów.
drogba666 napisał:
> A juz niedługo bedziemy przepraszac Niemców za to żesmy ich z Żar przepędzili.
> Może jeszcze warto by ich przeprosić za to że Polska sprowokowała ich do
> wojny?
A kto Ci tak powiedzial? Prezydent Kaczynski czy jego brat premier? A moze min. Giertych i przew. Wierzejski?
> Prawdą jest że Armia Czerwona wyzwoliła (zdobyła) te tereny.
mylisz dwa pojecia - "wyzowlenie" to odzyskanie utraconych przez panstwo terenow (stad np. po I wojnie swiatowej Polska miala wielkie problemy ze Slaskiem - mocarstwa uzanly, ze Slask nie lezal w granicach przedrozbiorowej Rzplitej a w historie sredniowiecza zaden polityk o zdrowych zmyslach sie wtedy nie zaglebial) natomiast "zdobycie" to objecie w posiadanie terytorium obcego panstwa i tak w czasie wojny siedmioletniej Anglia zdobyla Kanade a w czasie wojen slaskich Prusy zdobyly Slask.
> My tu teraz mieszkamy i pamiec o tym fakcie jest przypominana co rok.
Przezciez w lutym 1945 nie bylo tu zadnego Polaka (nawet robotnicy przymusowi zostali ewakuuowani).
> Można sie na ruskich obrażac ale gdyby nie ich Wielka Armia Czerwona łatwo tej
> wojny Niemcy by nie przegrali.
pojde dalej, gdyby nie Lend - Lease to nie bylo by zadnej "Wielkiej Armii Czerwonej", wiec mozesz sie na Amerykanow obrazac, ale...
> Zresztą walki o Żary czy Bieniów nie należały do łatwych i straty
> czerwonoarmiści ponieśli duże. To że nasze miasto pamieta o tym co roku i
> obchodzi święto przy cmentarzy żołnierzy to dobrze.
I nich to bedzie "Dzien Pamieci Ofiar II Wojny Siatowej", oczywiscie zapalnie zniczy na grobach zolnierzy ACz jak najbardziej wskazane, czemu robisz z igly widly?
> Skoro nie widzisz potrzeby świetowania tego ze Armia Czerwona a z nią także
> Wojsko Polskie przeszło ze wschodu na zachód i rozjechało czołgami faszystów
> to bardzo źle.
W walkach o Zyry nie braly udzialu zadne jednostki WP
> Może Żar bronił dziadek Tuska?
a moze Twoj dziadek?
> Dziwna to postawa negowania faktów historycznych w imie tego że władze miasta > są z innej partii.
Jak na razie to historie falszuja raddoscie wladze miejskie swietujac "wyzwolenie" i "powrot do Polski"
> No bo chyba o to chodzi.
Chyba jak zwykle wykazales maksimum zlej woli by przeinaczyc intencje
Temat: Żydzi w Wehrmachcie
3-->D_nutki
d_nutka napisała:
> Hiacyncie!
> mam pytania.
> jaki interes mają Żydzi by zniszczyć Polskę?
> czy to oni dokonywali rozbiorów?
> czy Żydzi napadli na Polskę w 39r?
> czy napadali wcześniej?
> czy napadali kiedykolwiek?
> czy nie współtworzyli razem i obok z Polakami kultury i nauki?
> komu zależy na skłócaniu Polaków i Żydów?
> kto przy tym korzysta?
> w czyim to jest interesie?
> stara zasada królowej Viktorii-dziel i rządź ma znowu zwyciężyć?
> przecież to jest zasada kolonializmu.
> kto chce skolonializować Polskę?
> Żydzi?
> zamiast Palestyny?
> tu jest ich ziemia obiecana?
> dla ortodoksa może?
> poczytaj ich książki to znajdziesz odpowiedź.
> d_
Polityka rzeczywiscie nic nie wytworza a jedynie okrada systematycznie
jak bezczelny zlodziej, wracajacy wielokrotnie do tej samej ofiary
lub zabija i rabuje jak jakas bandycka mafia.
Tyle tylko roznicy, ze zgodnie z prawem panstwowym lub w wypadku wojen
prawem miedzynarodowym i niby to za nasza zgoda przez niby to
przez nas wybranych przedstawicieli. Ale niekoniecznie!
Interes polityczny jest taki:
a bardzo prosty choc politolodzy uwiklali by go naukowo;
ZSRR poparl powstanie Izraela by po jego powstaniu i volcie
z odwrotka uzyskac w najbardziej newralgicznym i pozadanym obszarze
glob (ropa) poparcie arabow.
I to mu sie udalo przyznasz, przez dziesiatki lat?
Zeby zas nie musiec dotrzymywac zobowiazan z Jalty
przeprowadzenia wolnych wyborow (vice-premier z rzadu londynskiego
i przewazajace poparcie PSLu w referendum 3 * TAK)
upiekl te dwie pieczenie na ogniu rozdmuchania
propagandowego na swiat rzekomego polskiego antysemityzmu.
Pogromy fingowane przez NKWD na Wegrzech, Litwie, Ukrainie sluzyly
prowokacji i wymuszeniu na Zydach emigracji do Palestyny
a z polskich w Krakowie, Rzeszowie, Wilnie, Lwowie
upubliczniono jedynie kielecki udostepniajac dziennikarzom
rezimowym spreparowane materialy.
Te polityke prowadzono do 1989 a po 1990 wymyslono Jedwabne,
zwalniajac Niemcow z odpowiedzialnosci i zrzucajac wine
na caly narod.
Policz ilu agentow wykonuje tu robote nadana przez
batiuszke generalissimusa Wisarionowicza Stalina...
Mozesz to zrozumiec?
W ten sposob do dzis Szwecja jk wiele innych zachodnich krajow
(Anglia -Wolinska) nie releguje Szwedowicza
vel Michnika do antysemickiego kraju - Polski, mimo listow gonczych
i oskarzen o masowe ludobojstwo Polakow, zbrodni tepionych przez spoleczosc
miedzynarodowa.
Temat: Historia Zydow Polskich !
Gość portalu: . napisał(a):
> >>>>>>>>>>>> 960 Jewish merchant from Spain
> , Ibrahim Ibn Jaqub (Abraham ben
> Jakov),
> travels to Poland and writes the first description of the
> country.>>>>>>>>>>>>>>>>
>
tak zgadzam sie ale dalej zostali dzikusy i pijaki
> Ktos odkryl Papuasow.
> A on,mozna powiedziec,ze on tamtejszych mieszkancow odkryl.
> Ta sa poczatki cywilizacji na tamtych ziemiach.
>
>
> 1.>>>>>>>>>>>>>>>>> 1.Stek
> klamstw!!!!!!!! IP: *.directories.co.nz /
> *.directories.co.nz
> Gość: ABE 24.06.2004 00:43 odpowiedz na list
> Brak wiedzy i zydofilia stoi u podstaw tej "linii chronologicznej".
> 1. 1648-1655 The Ukrainian Cossack Bohdan Chmielnicki - " Chmielnicki byl
> POlskim szlachcicem, nie kozakiem.>>>>>>>>>>>&
> #62>>>>>>>>>>>>>>>
>
> A Ukraincy twierdza,za jest ich bochatwrem narodowym.
>
> Wisniowiecki,krol,-tez z Ukraincow pochodzi.
> ABE historii nie zna,a sie wychyla.
>
> 2>>>>>>>>>>>>>>>>>
> Re: Stek klamstw!!!!!!!!
> yellow_tiger 24.06.2004 12:04 odpowiedz na list
> .
>
> Jedno drugiego nie wyklucza...wiedz jedno po pokoju andrychowskim cala gora
> kozacka zostala uszlachcona...to tyle. poczytaj nieco historii.
>
> Blad blad blad jako jedyny przyklad w europie za Zygmunta Starego zostal
> uszlachcony Zyd (imienia i nazwiska nie pamietam, jutro podam). Zrodlo:
Polska
> Jagielonow, Pawla Jasienicy. Wiec logicznie jego synowie i corki byli
> szlachciami zydowskiego pochodzenia... >>>>>>>>>>
> >>>>><
> Zgadza sie .
> Ale:
> Wiele rodzin zydowskich w Polsce dostalo swiadectwo_Polityka.
> Zyd sir Israeli byl kilkarotnym premierem – Krolowa Victoria panowal
> a w
> Anglii.
> Zyd Szafirow pelnil cos w rodzaju premiera za Piotra I.
Temat: Historia Zydow Polskich !
>>>>>>>>>>>> 960 Jewish merchant from Spain, Ibrahim Ibn Jaqub (Abraham ben
Jakov),
travels to Poland and writes the first description of the
country.>>>>>>>>>>>>>>>>
Ktos odkryl Papuasow.
A on,mozna powiedziec,ze on tamtejszych mieszkancow odkryl.
Ta sa poczatki cywilizacji na tamtych ziemiach.
1.>>>>>>>>>>>>>>>>> 1.Stek klamstw!!!!!!!! IP: *.directories.co.nz /
*.directories.co.nz
Gość: ABE 24.06.2004 00:43 odpowiedz na list
Brak wiedzy i zydofilia stoi u podstaw tej "linii chronologicznej".
1. 1648-1655 The Ukrainian Cossack Bohdan Chmielnicki - " Chmielnicki byl
POlskim szlachcicem, nie kozakiem.>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
A Ukraincy twierdza,za jest ich bochatwrem narodowym.
Wisniowiecki,krol,-tez z Ukraincow pochodzi.
ABE historii nie zna,a sie wychyla.
2>>>>>>>>>>>>>>>>>
Re: Stek klamstw!!!!!!!!
yellow_tiger 24.06.2004 12:04 odpowiedz na list
.
Jedno drugiego nie wyklucza...wiedz jedno po pokoju andrychowskim cala gora
kozacka zostala uszlachcona...to tyle. poczytaj nieco historii.
Blad blad blad jako jedyny przyklad w europie za Zygmunta Starego zostal
uszlachcony Zyd (imienia i nazwiska nie pamietam, jutro podam). Zrodlo: Polska
Jagielonow, Pawla Jasienicy. Wiec logicznie jego synowie i corki byli
szlachciami zydowskiego pochodzenia... >>>>>>>>>>>>>>><
Zgadza sie .
Ale:
Wiele rodzin zydowskich w Polsce dostalo swiadectwo_Polityka.
Zyd sir Israeli byl kilkarotnym premierem – Krolowa Victoria panowala w
Anglii.
Zyd Szafirow pelnil cos w rodzaju premiera za Piotra I.
Temat: Naród śląski widziany z Warszawy
A tu sam szef RAŚ o Polsce jako małpie
Małpa psuje
Trzy dni przed wyjazdem do Strasburga Jerzy Gorzelik, historyk sztuki z
Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, uczestniczy w panelowej dyskusji o Śląsku.
W sali uniwersyteckiej patrzy prosto w oczy słuchaczom i mówi śmiało: - Małpa
dostała zegarek i po latach okazało się, że go zepsuła.
Skąd ta małpa? W 1919 r., rok po powstaniu niepodległego państwa polskiego,
Lloyd George, brytyjski premier znany z ostrego języka, tak skomentował plany
przyłączenia do Polski terenów od Opola do Katowic: ?Oddać Śląsk Polsce to jak
dać małpie zegarek.
Lloyd George wiedział, że oddanie Śląska Polakom spowoduje osłabienie i tak już
przegranych Niemiec. A osłabienie Niemiec i odrodzenie Polski to wzmocnienie
Francji. Anglia nie chciała do tego dopuścić.
- Gorzelik ostro powiedział to, o czym od dawna na Śląsku myślimy i mówimy.
Przecież to prawda, że Polska zniszczyła Śląsk - mówi Michał Smolorz,
publicysta, reżyser telewizyjny z Katowic, twórca śląskiego talk-show ?Wesoło,
czyli smutno.
Gorzelik ma odpowiedź na każde pytanie:
- Jak zostać Ślązakiem?
- Trzeba odczuwać wolę bycia Ślązakiem i ją zadeklarować. Narodowość nie jest
zapisana w genach. Każdy ma prawo wybrać taką ojczyznę, jaka mu odpowiada.
Mniejszym niebezpieczeństwem jest codzienne zmienianie narodowości niż
przypisanie kogoś raz na zawsze do jakiegoś narodu.
- Czym były powstania śląskie?
- Wojną domową, która rozbiła rodziny. Skorzystała na nich tylko Polska, która
dostała łakomy kąsek - świetnie uprzemysłowiony region. Nikt przy zdrowych
zmysłach nie powie, że od 1921 r. Śląsk się rozwinął. Mamy szkody górnicze i
bezrobocie. A mogło być jak w Zagłębiu Ruhry.
- Kto jest temu winien?
- Scentralizowane państwo polskie.
www.mniejszosci.republika.pl/slazacy1.htm
Temat: Kanibalizm, gwałty i tortury w Kongu
cynizm
w zasadzie wszystkie posty tu zamieszczone do tej pory
przerazaja swoja ignorancja i glupota, co pewnie mozna
wytlumaczyc ksywkami co niektorych (lysy - zapusc troche wlosow,
moze na zime Ci mroz nie wymrozi wszystkich szarych komorek).
Ale byc moze kogos zainteresuje ten wlasnie post. Zenujace sa te
wypowiedzi. Ludzie gina, sa gwalceni, na oczach rodzin,
mordowani w bestialski sposob, a Wy sie z tego nabijacie i macie
radoche. Rzeczywiscie bardzo to smieszne, tak samo smieszne jak
to, ze Wasze babcie byly gwalcone przez Niemcow i Rosjan, a Wasi
Dziadkowie musieli na to patrzec, i jesli mrugneli, to dostawali
kulke. PO gwalcie zreszta i tak dostawali kulke. I to jest
rownie smieszne jak dzisiejsza tragedia w wielku krajach Afryki.
Historia Konga sie troche interesowalem i stad moje przerazenie.
Bylo to panstwo ktore mialo naprawde szanse na sukces. Kiedy
Lumumba wygral wybory na premiera, Kasavubu zostal prezydentem i
bylo to panstwo ktore mialo szanse na sukces, biorac pod uwage
niesamowite wprost bogactwo w surowce materialne (np. z Konga
pochodzilo ponad 70% uranu na pierwsza amerykanska bombe
atomowa). Ale niestety ani Belgowie, ani Anglicy, ktorzy mieli
wielke interesy handlowe w Kongu za czasu panowania Belgow, ani
wreszcie Amerykanie (tak, ta wlasnie Hameryka, prosze moich
zawszonych przedmowcow), ktorzy zreszta przyznali, ze Prezydent
Eisenhower wydal wyrok smierci na Lumumbe, ktorzy uczynili
nastepnego wladce Konga, Josepha Mobutu, swoim agentem i
szpiegiem, mimo ze byl jednym z bliskich przyjaciol Lumumby i go
zdradzil. To Amerykanie wydali wyrok na Lumumbe i z chwila jego
smierci skonczylo sie Kongo. I tak, dzisiejsi rewizjonisci beda
truc ze Lumumba byl komuchem, tylko dlatego ze w obliczu rozpadu
swojego panstwa (secesja Katangi, sponsorowana przez Anglie i
Belgie) prosil Rosje o pomoc militarna (zreszta najpierw
poprosil USA, ktore odmowilo).
Takze smiejcie sie Wy cynicy. Oby Wam matki zgwalcono i
zjedzono. Zycze Wam tego z calego serca.
Temat: kwach i miller - nasza wladza (sic!)
kwach i miller - nasza wladza (sic!)
Podczas wizyty w Anglii Aleksander Kwasniewski zostal zaproszony na herbate
do Królowej. Kiedy rozmawiali zapytal ja jaka jest mocna strona jej wladzy.
Królowa odpowiedziala, iz otacza sie inteligentymi ludzmi.
- Po czym rozpoznajesz, ze sa inteligentni? - spytal Kwasniewski.
- Cóz, po prostu zadaje im odpowiednie pytania - odpowiedziala Królowa -
pozwól mi zademonstrowac. W tym momencie Królowa bierze sluchawke i dzwoni do
Tony'ego Blaira:
- Panie Premierze, prosze opowiedziec na nastepujace pytanie: Panska matka
ma dziecko i panski ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Panskim bratem ani
siostra - kto to jest?
- Oczywiscie to ja nim jestem, Madam.
- Doskonale - odpowiada Królowa - dziekuje bardzo i dobranoc.
Odklada sluchawke i mówi: - Czy teraz juz Pan rozumie, Panie Prezydencie?
- Tak, Madam. Jestem niezmiernie wdzieczny. Nie moge sie doczekac by
zastosowac ten sposób!!!
Po powrocie do Warszawy Kwasniewski decyduje poddac testowi premiera - Leszka
Millera. Wzywa go do Palacu Prezydenckiego i pyta:
- Leszku, chcialbym Ci zadac jedno pytanie, ok?
- Alez oczywiscie, nie krepuj sie, jestem gotów...
- Posluchaj, twoja matka ma dziecko i twój ojciec ma dziecko, ale nie jest
ono twoim bratem ani siostra - kto to jest?
Miller chrzaka, kaszle i w koncu odpowiada:
- Czy móglbym sie zastanowic i wrócic z odpowiedzia?
Kwasniewski zgadza sie i Miller wychodzi. Natychmiast zwoluje zebranie klubu
parlamentarnego SLD, po czym glowia sie nad zagadka przez kilkanascie godzin
ale nikt nie wpada na rozwiazanie. W koncu, w akcie desperacji, Miller dzwoni
do Korwina Mikke i przedstawia mu problem:
- Niech pan poslucha, jak to moze byc: panska matka ma dziecko i panski
ojciec ma dziecko, ale nie jest ono Panskim bratem ani siostra - kto to jest?
(Lebski z niego facet, mysli Miller, studiowal cybernetyke, na pewno znajdzie
odpowiedz...)
Mikke odpowiada bez zastanowienia:
- To ja, oczywiscie.
Uradowany Miller z wypiekami na twarzy wraca biegiem do Palacu
Prezydenckiego, odnajduje Kwasniewskiego i krzyczy:
- Mam, mam! Wiem kto to jest! Janusz Korwin Mikke!!!
Na co zdegustowany Kwasniewski:
- Zle idioto!!! To Tony Blair!
Temat: Kanibalizm, gwałty i tortury w Kongu
Gość portalu: realista - patriota napisał(a):
> w zasadzie wszystkie posty tu zamieszczone do tej pory
> przerazaja swoja ignorancja i glupota, co pewnie mozna
> wytlumaczyc ksywkami co niektorych (lysy - zapusc troche wlosow,
> moze na zime Ci mroz nie wymrozi wszystkich szarych komorek).
>
> Ale byc moze kogos zainteresuje ten wlasnie post. Zenujace sa te
> wypowiedzi. Ludzie gina, sa gwalceni, na oczach rodzin,
> mordowani w bestialski sposob, a Wy sie z tego nabijacie i macie
> radoche. Rzeczywiscie bardzo to smieszne, tak samo smieszne jak
> to, ze Wasze babcie byly gwalcone przez Niemcow i Rosjan, a Wasi
> Dziadkowie musieli na to patrzec, i jesli mrugneli, to dostawali
> kulke. PO gwalcie zreszta i tak dostawali kulke. I to jest
> rownie smieszne jak dzisiejsza tragedia w wielku krajach Afryki.
>
> Historia Konga sie troche interesowalem i stad moje przerazenie.
> Bylo to panstwo ktore mialo naprawde szanse na sukces. Kiedy
> Lumumba wygral wybory na premiera, Kasavubu zostal prezydentem i
> bylo to panstwo ktore mialo szanse na sukces, biorac pod uwage
> niesamowite wprost bogactwo w surowce materialne (np. z Konga
> pochodzilo ponad 70% uranu na pierwsza amerykanska bombe
> atomowa). Ale niestety ani Belgowie, ani Anglicy, ktorzy mieli
> wielke interesy handlowe w Kongu za czasu panowania Belgow, ani
> wreszcie Amerykanie (tak, ta wlasnie Hameryka, prosze moich
> zawszonych przedmowcow), ktorzy zreszta przyznali, ze Prezydent
> Eisenhower wydal wyrok smierci na Lumumbe, ktorzy uczynili
> nastepnego wladce Konga, Josepha Mobutu, swoim agentem i
> szpiegiem, mimo ze byl jednym z bliskich przyjaciol Lumumby i go
> zdradzil. To Amerykanie wydali wyrok na Lumumbe i z chwila jego
> smierci skonczylo sie Kongo. I tak, dzisiejsi rewizjonisci beda
> truc ze Lumumba byl komuchem, tylko dlatego ze w obliczu rozpadu
> swojego panstwa (secesja Katangi, sponsorowana przez Anglie i
> Belgie) prosil Rosje o pomoc militarna (zreszta najpierw
> poprosil USA, ktore odmowilo).
Dobra wypowiedz. Dwa ostatnie zdania sa nipotrzbne.
Kiedys, za Bugoslawskego, ludzie brali teatr za zycie i rzucali
na aktorow, co grali zle postacie.
Teraz, niektorzy biora zycie za teatr. I jak czytaja, ze ktos
kogos zjadl, to mysle, iz to tylko gra aktorska.
> Takze smiejcie sie Wy cynicy. Oby Wam matki zgwalcono i
> zjedzono. Zycze Wam tego z calego serca.
Temat: Wiadomosci ze Swiata
Wiadomosci ze Swiata
FRANCJA PODZIELONA Z POWODU EUROPEJSKIEJ KONSTYTUCJI - OBYDWIE STRONY
OBAWIAJA SIE WOLNEGO RYNKU, jak donosi Brian Mitchell z amerykanskiego
Investor's Business Daily ( Codzienny Byznes Inwestora)
Oboz "Tak" ostrzega, ze "nie" moze pograzyc Unie Europejska, prowadzac
do "Anglo-Saksonskiego modelu.
W europejskiej polityce, Anglo-Saksonski znaczy "liberalny", co rowniez
znaczy "wolno-rynkowy" z czym Francuzi nie chca miec nic doczynienia.
Liberalny natomiast w USA, znaczy odwrotnie bo lewicowy.
Tak wiec w glosowaniu "Tak" na konstytucje we Francji w Referendum, ktore
sie odbedzie 29 Maja, francuski prezydent Jacques Chirac i jego ministrowie
mowia kazdemu, ze konstytucja tak naprawde to jest "tres francaise".
Europejski parlament doklada sie do tego rowniez. W tym tygodniu glosowal
aby odrzucic zwolnienie Brytyjczykow z 48 godzinnego tygodnia pracy.
"Musimy uspokoic obawy francuskich robotnikow", powiedzial hiszpanski
socjalista Alejandro Cercas.
Co moze wygrac dzien we Francji w tym miesiacu, najprawdopodobniej stlumi
konstytucje w Anglii w nastepnym roku. I tak sie wielu zastanawia; Na co ta
Unia?
Kazdy z 25 ciu czlonkow UE musi ratyfikowac konstytucje. Wiekszosc krajow
podaza za Niemcami i zdaje sie na krajow tych legislatury aby ratyfikowac.
Jednak brytyjski premier Tony Blair obiecal referendum, ktore odbedzie sie
we wczesnych latach 2006, tj. po tym gdy wszystkie prawie kraje juz zaglosuja.
We Francji Czyrak (ooopss pomylka, Chirac), rowniez zaproponowal
plebiscyt.
"W tym czasie kiedy Chirac myslal, ze gospodarka sie poprawi, to spodziewal
sie plebiscytu jakiego oczekiwal.", powiedzial Philippe Maniere z Instytutu
wolnorynkowego Montaigne w Paryzu.
"Prawda jest taka, ze gospodarka sie nie poprawia, a ludzie sklaniaja sie do
glosowania na "Nie", nie tylko w stosunku do pytania, ktorego
odpowiedzi "Tak" Chirac sie spodziewal, ale i "nie" do wszystkiego co
powiedzial, oznajmil Maniere. "Jest dosyc kuszacym powiedziec Nie bo i tak
przez to nie bedzie zadnych konsekwencji." Samo straszenie Anglo-Saksonami
wydaje sie przynosic skutki odwrotne. c.d.n. Z Pozdrowieniami. Niko
Temat: Nowy rzecznik rządu L.Millera
Gość portalu: tropiciel napisał(a):
> Gość portalu: wikul napisał(a):
>
> > Jak powszechnie wiadomo z funkcji rzecznikam rządu odchodzi M.Tober . Jak
> > donoszą z niepotwierdzonych źródeł premier Miller postanowił to stanowisko
>
> > powierzyć wybitnemy fachowcowi , idealnemu na to stanowisko .
> > Nikt tak jak on nie potrafi wmawiać, że jest dobrze, podczas gdy jest gorz
> ej
> > niż źle. I najważniejsze - szuka roboty. "Komiczny Ali" - były rzecznik
> > Saddama Husajna. Mohammad Said Kazim as-Sahaf, bo o nim mowa, był chyba
> > jedynym przedstawicielem reżimu Saddama, który nie wzbudzał strachu. Jako
> > minister informacji i rzecznik prasowy gadał takie bzdury, że słuchacze na
>
> > Zachodzie okrzyknęli go "Komicznym Alim". Nawet w dzień upadku Bagdadu
> > głosił, że Amerykanie nie dotrą nawet w pobliże stolicy. Czy z równym
> > zaangażowaniem nie mógłby mówić o dokonaniach rządu Leszka Millera?
> > "Komicznego Alego" nie ma już w Iraku. Wprawdzie sam zgłosił się do
> > amerykańskiej niewoli, wypuszczono go jednak po krótkim przesłuchaniu.
> > Uzyskał zezwolenie na stały pobyt w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jem
> u
> > samemu marzy się zaś azyl polityczny w Anglii. Prawdopodobnie jednak chętn
> ie
> > zgodziłby się na polskie obywatelstwo. A ponieważ partia Saddama - Baas
> > została zdelegalizowana, mógłby uchodzić za "bezpartyjnego fachowca".
> > MAR, OD
>
> Powyższy tekst jest plagiatem - został żywcem zerżnięty z przedwojennego
pisma
> satyrycznego "Mucha"!
Niedoceniłem talentów śledczych forumowicza .
Temat: Nie ma czegoś takiego jak "antyglobaliści"!!!
> No w kwestii Szwecji nie podałeś ANI JEDNEJ cyfry a tylko puste slogany. To
raz
> .
Cyfra sprawdzona w internecie, encyklopedii czy gdziekolwiek nie jest dla mnie
wyznacznikiem wiedzy sprawdzającego.
> >o niskiej przestępczości,
> Olof Palme RIP. Anna Lind RIP....ale niska przestępczość.
> Ilu to premierów zabito w Polsce ostatnio? A ilu ministrów?
I to jest właśnie kłamliwa propaganda. zabito, bo do niedawna politycy w
Szwecji chodzili bez jakiejkolwiek ochrony. Ilu w Szwecji jest złodziei
samochodów, gangów, pobić, porwań dla okupu, włamań czy morderstw? Ile jest
krajów na świecie, które cieszą się lepszymi statystykami? Tu jest do Ciebie
pytanie o cyfrę - tę podaj, jeśli chcesz uwiarygodnić swoją tezę, a jak nie to
mi nie mów o zamordowanej pani premier, bo to nie czyni jeszcze ze Szwecji
kraju niebezpiecznego. Ja spałem kilka razy w największych miastach Szwecji na
trawniku w śpiworze, bo nie miałem na hotel i nic mi się nigdy nie stało, a
pijani żołnierze życzyli mi dobrej nocy i pytali, czy w czymś nie pomóc.
Spróbuj zrobić to samo w polskich miastach, albo na Bronksie, China town,
paryżu, amsterdamie, barcelonie, czy berlinie - wcześniej spisz testament.
> > Odpowiedz na moje argumenty o drogach, kolei i uniwersytetach
> Podobnie jak w Niemczech, Holandii, Francji czy Anglii. Ty nie masz ŻADNYCH
> argumentów niestety oprócz pustosłowia.
> Naprawdę myślisz że Uppsala jest AŻ TAK lepsza od St.Andrews czy EAP? Naiwny.
>
tylko, że powinieneś zdawać sobie sprawę, że w tych krajach zagęszczenie
ludności na km kwadratowy jest kilka, a nawet kilkanaście razy wyższe. Szwedzi
swoje drogi, tory, uniwersytety itd budowali ogromnym wysiłkiem, kosztem
wyrzeczeń i wysokich podatków. Byłem, widziałem, dalej tak twierdzę. A skoro Ci
się tak w Szwecji nie podoba, to co tam robisz chłopczyku? Wracaj do polski
robić w markecie, albo jedź do jackowa w Chicago, lub na green point - tam
dopiero zakosztujesz zdobyczy kapitalizmu. Tak ci źle a na piwko masz za 40
koron, pytam jeszcze raz - co tam robisz malutki, kto cię zmusza do siedzenia w
tym ubogim, niebezpiecznym, złodziejskim kraju?
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma
Temat: Sprzedam
bator1 napisała:
(...)
> Chodzi oczywiscie o karty płatnicze: u nas dopiero się przyjmują, ale w takich
> USA są absolutnie powszechnie (...)
Tu nie chodzi o karty płatnicze. W USA coraz więcej się mówi o wprowadzeniu
Krajowej Karty Identyfikacyjnej (CIK) - dowodu osobistego, którą będzie musiał
posiadać każdy obywatel. Karta będzie zawierała microchip z fotografią i
odciskiem kciuka lub fotografią tęczówki oka, zapisanymi cyfrowo. Prezydent G.D.
Bush – jest na razie temu niechętny, ale lider demokratów w Izbie Reprezentantów
– Richard Gephard powiedział: "(...) jesteśmy w nowym świecie. To wydarzenie
zmieni równowagę między wolnością i bezpieczeństwem".
Lary Elisson – jeden z najbogatszych ludzi w USA, - szef kompanii komputerowej
ORACO, zaoferował bezpłatne dostarczenie programu komputerowego do utworzenia
Krajowego Systemu Identyfikacyjnego (CIS).
Na łamach gazety "Toronto Star" z dnia 24 września 2001 roku w artykule pt.
"Nacisk na dowody osobiste w USA" powiedział:"Potrzebujemy Krajowej Karty
Identyfikacyjnej (CIK) z fotografią, z odciskiem kciuka, zapisanymi cyfrowo i
umieszczonymi w tej karcie".
Mieszkańcy USA, którzy na przykład zachcą podróżować samolotem, będą musieli
przedstawić swoją CIK w porcie lotniczym. Odcisk kciuka zapisany w niej cyfrowo,
będzie się musiał zgadzać z odciskiem kciuka, zapisanego w Centralnym Komputerze
USA (CC) i odciskiem kciuka, przyłożonego do czytnika, usytuowanego na
stanowisku odpraw. Inna forma identyfikacji będzie polegać na tym, że zamiast
odcisku kciuka, stosowany będzie cyfrowy obraz tęczówki oka.
Brytyjski premier Tony Blair zaaprobował już takie CIK, które będą wprowadzone
po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii. Powiedział on, że system jest dobrowolny,
ale w rzeczywistości będzie niemożliwe dla obywatela normalne życie w Anglii bez
tej karty identyfikacyjnej. Posiadanie ważnej karty będzie konieczne przy
wejściu do samolotu, zakupie benzyny, otwarciu konta bankowego, rozpoczęciu
pracy, czy staraniu się o zasiłki rządowe.
Takie rozwiązanie ma posłużyć wzmocnieniu bezpieczeństwa obywateli w nadziei na
powstrzymanie ataków terrorystycznych. W końcu to nie terroryści chcą kontroli,
lecz obywatele (?).
Temat: Camrut, Pytak, Palnick
WIKUL=WILLI3 patalachu! cos cie duch sw. slabo nat
WIKUL=WILLI3 patalachu! cos cie duch sw. slabo natchnal
moze dzisiejszy oplatek wspomoze szwankujacy intelekt
A TO JEST RODZYNECZEK W WASZYM ZAKALCU PARCHU
Gość portalu: willi3 napisał(a):
> Gość portalu: tropiciel napisał(a):
>
> > Gość portalu: wikul napisał(a):
..............
> Powyższy tekst jest plagiatem - został żywcem zerżnięty z przedwojennego
> pisma
> satyrycznego "Mucha"!
> Niedoceniłem talentów śledczych forumowicza .
*********************************************************************
Re: Ostrzegam - plagiat
Autor: Gość: willi3 IP: *.acn.waw.pl
Data: 25-07-2003 00:11
Gość portalu: tropiciel napisał(a):
> Gość portalu: wikul napisał(a):
>
> > Jak powszechnie wiadomo z funkcji rzecznikam rządu odchodzi M.Tober . Jak
> > donoszą z niepotwierdzonych źródeł premier Miller postanowił to stanowisko
>
> > powierzyć wybitnemy fachowcowi , idealnemu na to stanowisko .
> > Nikt tak jak on nie potrafi wmawiać, że jest dobrze, podczas gdy jest gorz
> ej
> > niż źle. I najważniejsze - szuka roboty. "Komiczny Ali" - były rzecznik
> > Saddama Husajna. Mohammad Said Kazim as-Sahaf, bo o nim mowa, był chyba
> > jedynym przedstawicielem reżimu Saddama, który nie wzbudzał strachu. Jako
> > minister informacji i rzecznik prasowy gadał takie bzdury, że słuchacze na
>
> > Zachodzie okrzyknęli go "Komicznym Alim". Nawet w dzień upadku Bagdadu
> > głosił, że Amerykanie nie dotrą nawet w pobliże stolicy. Czy z równym
> > zaangażowaniem nie mógłby mówić o dokonaniach rządu Leszka Millera?
> > "Komicznego Alego" nie ma już w Iraku. Wprawdzie sam zgłosił się do
> > amerykańskiej niewoli, wypuszczono go jednak po krótkim przesłuchaniu.
> > Uzyskał zezwolenie na stały pobyt w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jem
> u
> > samemu marzy się zaś azyl polityczny w Anglii. Prawdopodobnie jednak chętn
> ie
> > zgodziłby się na polskie obywatelstwo. A ponieważ partia Saddama - Baas
> > została zdelegalizowana, mógłby uchodzić za "bezpartyjnego fachowca".
> > MAR, OD
>
> Powyższy tekst jest plagiatem - został żywcem zerżnięty z przedwojennego
pisma
> satyrycznego "Mucha"!
Niedoceniłem talentów śledczych forumowicza .
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=7127988&a=7128913
Temat: Mussolini namawiał Piusa XI do obłożenia klątwą...
Masz duzo racji, ale podobnie jak poprzednicy nie znasz
historii. Po pierwsze, inaczej wobec Niemiec hitlerowskich
zachowywal sie Pius XI (byly nuncjusz w Polsce), a inaczej jego
nastepca Pius XII (byly nuncjusz w Niemczech). Pius XI nie
oblozyl klatwa Hitlera, ale w tym czasie wydal po niemiecku
encyklike "Mit brennender Sorge", w której mocno napietnowal
hitleryzm za neopoganstwo i walke z katolicyzmem. Nawiasem
mowiac, wlasciwym autorem encykliki byl dobrze znajacy Niemcy
sekretarz stanu (premier watykanski), kard. Eugenio Pacelli, w
niedlugim czasie papiez Pius XII. Niestety, jako papiezowi
braklo mu juz tej stanowczosci. Pietnowal (bardzo slusznie)
komunizm i krwawego zbira Stalina, ale braklo mu juz nalezytej
energii do pietnowania drugiego zbira, "pana z wasikiem". Jak
sie potem w Watykanie tlumaczylo, bal sie represji hitlerowcow
wobec placowek koscielnych i wolal po cichu pomagac
represjonowanym, w tym Zydom rzymskim, ktorzy mu po wojnie
dziekowali. Ale dzis wielu Zydow ma watpliwosci, czy Pius XII w
dosteczny sposob im pomogl.
Co do Mussoliniego: nie zawsze byl takim oddanym sojusznikiem
Hitlera, jak w czasie II wojny. Np w Monachium byl sklonny
namawiac Hitlera do porzucenia planow rozbioru Czechoslowacji,
ale uleglosc wobe Hitlera dwoch premierow - sprzedawczykow:
Daladiera z Francji i Chamberlaina z Anglii, przesadzilo sprawe
i rozzuchwalilo Hitlera. Dlatego, jako historyka, rewelacja
donosnie Mussoliniego wcale mnie nie zaskoczyla. Mussolini byl
faszystowskim dyktatorem, ale wbrew poptocznemu mniemaniu
Polakow faszyzm wloski od nazizmu dzielila przepasc. Dosc
powiedziec, ze partie faszystowska wspieralo wielu Zydow.
Ostatni raz Mussolini byl gotow odstapic od sojuszu z Hitlerem
po napasci na Polske, ale znowu "dziwna wojna" w
wykonaniu "milujacych pokoj" Francuzow ostatecznie zniechecila
go do zrywania z Hitlerem.
Temat: Camrut,czyli kkkaczory,czyli logowany lancet......
A TO JEST RODZYNECZEK W WASZYM ZAKALCU PARCHU
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=7260012&a=7273876
WIKUL=WILLI3 patalachu! cos cie duch sw. slabo natchnal
moze dzisiejszy oplatek wspomoze szwankujacy intelekt
A TO JEST RODZYNECZEK W WASZYM ZAKALCU PARCHU
Gość portalu: willi3 napisał(a):
> Gość portalu: tropiciel napisał(a):
>
> > Gość portalu: wikul napisał(a):
..............
> Powyższy tekst jest plagiatem - został żywcem zerżnięty z przedwojennego
> pisma
> satyrycznego "Mucha"!
> Niedoceniłem talentów śledczych forumowicza .
*********************************************************************
Re: Ostrzegam - plagiat
Autor: Gość: willi3 IP: *.acn.waw.pl
Data: 25-07-2003 00:11
Gość portalu: tropiciel napisał(a):
> Gość portalu: wikul napisał(a):
>
> > Jak powszechnie wiadomo z funkcji rzecznikam rządu odchodzi M.Tober . Jak
> > donoszą z niepotwierdzonych źródeł premier Miller postanowił to stanowisko
>
> > powierzyć wybitnemy fachowcowi , idealnemu na to stanowisko .
> > Nikt tak jak on nie potrafi wmawiać, że jest dobrze, podczas gdy jest gorz
> ej
> > niż źle. I najważniejsze - szuka roboty. "Komiczny Ali" - były rzecznik
> > Saddama Husajna. Mohammad Said Kazim as-Sahaf, bo o nim mowa, był chyba
> > jedynym przedstawicielem reżimu Saddama, który nie wzbudzał strachu. Jako
> > minister informacji i rzecznik prasowy gadał takie bzdury, że słuchacze na
>
> > Zachodzie okrzyknęli go "Komicznym Alim". Nawet w dzień upadku Bagdadu
> > głosił, że Amerykanie nie dotrą nawet w pobliże stolicy. Czy z równym
> > zaangażowaniem nie mógłby mówić o dokonaniach rządu Leszka Millera?
> > "Komicznego Alego" nie ma już w Iraku. Wprawdzie sam zgłosił się do
> > amerykańskiej niewoli, wypuszczono go jednak po krótkim przesłuchaniu.
> > Uzyskał zezwolenie na stały pobyt w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jem
> u
> > samemu marzy się zaś azyl polityczny w Anglii. Prawdopodobnie jednak chętn
> ie
> > zgodziłby się na polskie obywatelstwo. A ponieważ partia Saddama - Baas
> > została zdelegalizowana, mógłby uchodzić za "bezpartyjnego fachowca".
> > MAR, OD
>
> Powyższy tekst jest plagiatem - został żywcem zerżnięty z przedwojennego
pisma
> satyrycznego "Mucha"!
Niedoceniłem talentów śledczych forumowicza .
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=13&w=7127988&a=7128913
Temat: "wybitni fachowcy" z SLD !!!
Leszek Miller menedżer-sam sobie daje nagrodę
Za "dobrą" robotę należy się godziwa zapłata. A jak siebie i kumpli wycenia
Leszek M. Pół miliona złotych dla urzędników.- Zadziwia skroność, myślałem, że
premier jest bezcenny.
Rząd się nagradza
Lada dzień Leszek Miller powinien zatwierdzić propozycję wypłaty nagród
kwartalnych dla siebie, ministrów i niższych rangą funkcjonariuszy państwowych.
Budżet nagród na rok wynosi dwa miliony złotych, czyli na kwartał - 500 tysięcy
złotych. - Średnio 3650 zł na osobę, niedużo - mówi minister Marek Wagner, szef
Kancelarii Premiera.
Nagrody z budżetu Kancelarii Premiera mogą bowiem otrzymywać nie tylko premier,
ministrowie i ich zastępcy, ale także niższa rangą tzw. erka, jak szefowie i
wiceszefowie urzędów centralnych. Urzędnicy gabinetu Millera otrzymali już
nagrody za pierwszy kwartał. Wypłacono je w kwietniu. Nagrody otrzymali wszyscy
ministrowie, którzy przepracowali trzy pełne miesiące 2002 roku. Każda wynosiła
około 4,5 - 5 tys. zł. - Nie pamiętam dokładnie - twierdzi Wagner. Według niego
Leszek Miller otrzymał "niedużo więcej", a na pewno mniej niż 9 tys. zł. -
Przyznał sobie mniej, niż mu proponowałem - dodaje minister.
Jego zdaniem premier powinien zatwierdzić nagrody za drugi kwartał 2002 roku
jeszcze w tym miesiącu, czyli w ciągu pięciu dni. Wtedy zostaną wypłacone.
Nagród nie dostanie trzech szefów resortów - sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk,
kultury Waldemar Dąbrowski, a nawet wicepremier, minister finansów Grzegorz
Kołodko. - Takie zasady - mówi Wagner, przypominając, że Kołodko i pozostali
nie przepracowali jeszcze w rządzie kwartału.
Propozycja nagród za drugi kwartał leży już u premiera, ale Marek Wagner nie
chce zdradzić, ile każdy z urzędników ma dostać. - To jeszcze nie jest
ustalone - tłumaczy. Zasada jest taka, że ministrowie przedstawiają swoje
opinie. Ostatecznie ile i komu przyznać - decyduje premier.
Od lat kolejne ekipy rządzące przyznają sobie nagrody. Czy jednak rząd Leszka
Millera jest przekonany, że mu się one należą w obecnej sytuacji i przy tak
dużym niezadowoleniu społecznym z działalności gabinetu (69 procent w sondażu
TNS OBOP)? - Powiem, jak mówią w Anglii: rząd Jej Królewskiej Mości nie
komentuje faktów, które nie zaistniały - kwituje rzecznik rządu Michał Tober.
Pytany, dlaczego, skoro spadające poparcie dla rządu jest faktem, dodaje: - Ale
nie istnieje kontekst nagród. Jak będą wypłacone, powiem coś z radością. Proszę
wtedy zadzwonić.
O premiach głośno zrobiło się w 1994 roku - po dymisji gabinetu Hanny
Suchockiej, a pod rządami koalicji SLD - PSL. Krytykowano nie tyle to, że
ścisłe kierownictwo jej gabinetu pobrało premie, ale że publicznie oznajmiono
tylko, iż podwyżki rządowych płac zostały wstrzymane. Była to prawda, ale tylko
w odniesieniu do uposażeń podstawowych.
To, co pozostało z funduszu nagród, przejął rząd Waldemara Pawlaka i wypłacił
sobie premię za dwa miesiące urzędowania.
W całym 1997 roku rząd Włodzimierza Cimoszewicza na swoje premie wydał 1 mln
821 tys. złotych. Przyznał je sobie także na odchodne. Rząd Jerzego Buzka
zaprzysiężono 31 października, a już w połowie stycznia 1998 roku premier
tłumaczył się, że jego gabinetowi wypłacono zwykłą premię, należną pracownikom
co trzy miesiące (rząd powołano dwa miesiące wcześniej), zgodnie z prawem pracy
i umową o pracę. "Na mocy ustaleń przyjętych przez poprzednią koalicję".
Temat: Amerykanie odkładają bezterminowo przekazanie r...
> To jednak nie wyjasnia, dlaczego Anglicy nie odtajnili tego po zakonczeniu
> wojny i, jak wynika z tekstu mee, utajnili okolicznosci smierci Sikorskiego
na
> kolejne 50 lat. Nasuwa sie przypuszczenie, ze ujawnienie tych faktow nie
> mogloby przyniesc im chwaly.
>
> Udzial Sowietow to tylko hipoteza, przyznaje - dosc prawdopodobna. Tylko
jezeli
>
> to nie byl nieszczesliwy wypadek, to udzial Anglikow w tej sprawie jest
> ewidentny. Albo sami go sprzatneli, albo zawiodl kontrwywiad, albo po cichu
> pozwolili na to.
>
> Zwroc uwage, ze utajnienie sprawy jest na reke Anglikom zakladajac jakis ich
> wspoludzial. W ten sposob stwarzaja pole do powstawania domyslow, ktore m.in.
> ty prezentujesz (tzn.: wszystkiemu winni sowieci i tylko oni).
Moze i ty masz racje ze Anglicy sprzatneli Sikorskiego dla wlasnych celow choc
nie wykluczalbym udzialu Sowietow w tym zamachu za cichym przyzwoleniem
Anglikow...moze przytocze ci fragment z ksiazki Davisa "Europa" strona
1066..."Masakra w lesie katynskim wprawila polityke W.Brytanii w powazne
zaklopotanie. Goszczac u siebie emigracyjny rzad polski, Londyn byl
jednoczesnie mocno zaangazowany w przymierze ze Stalinem. Pewien oficjalny
choc nie publikowany raport brytyjski stwierdzal, ze wina Sowietow jest "rzecza
niemal pewna". Ale wyzszych celow moralnych wspolnej sprawy aliantow nie mozna
bylo wystawiac na ryzyko...."oficjalna polityka Zjednoczonego Krolestwa
polegala na udawaniu, ze cala sprawa zostala sfingowana. Kazdy inny poglad
bylby przykry dla opinii publicznej, poniewaz moglby prowadzic do wniosku, ze
jestesmy zwiazani przymierzem z mocarstwem, ktore jest winne popelnienia takich
samych potwornosci, jakie popelniaja Niemcy."
a to co napisalem...jezeli sami go nie sprzatneli to wiedzieli kto to
zrobil..jednak nie ujawnili tych faktow ze wzgledu na wlasne interesy:)
Churchill i Ameryka zdawaly sobie sprawe z tego ze ujawniajac prawdziwych
> sprawcow zamachu mogloby to sie obrocic przeciwko nim samym...zalezalo im na
> dobrych stosunkach z Rosja poki trwala wojna...jak powiedzialem wczesniej
> kalmucka czaszka Stalina byla nieprzywidywalna...Rosjanie mogli znowu
> sprzymierzyc sie z Hitlerem...co przeciagneloby wojne o nastepnych pare
> lat...Hitler byl bardziej niebezpieczny w oczach Zachodu niz STalin."
>
nastepny cytat "Europa" strona 1103:
"W kwietniu 1943 roku STalin uzyl hitlerowskich rewelacji na temat Katynia jako
pretekstu do zerwania stosunkow z rzadem polskim. W tym samym czasie uznal w
Moskwie organizacje Zwiazek Patriotow Polskich i ktora stanowila trzon
marionetkowego sowieckiego rezimu.
"W lipcu polski premier, general SIkorski zginal w katastrofie lotniczej w
poblizu Gibralataru. Od tego momentu tragiczne losy Polski potoczyly sie ku
swojemu nieublaganemu przeznaczeniu."
Chyba masz racje co do udzialu Alaintow w zamachu na Sikorskiego..wszystkim to
bylo na reke...oprocz Polakow.
pozdrowienia.
Temat: Amerykanie gotują się do wojny z Irakiem
Gość portalu: Anty-Strus napisał(a):
> Gość portalu: U napisał(a):
>
> > Nie pisz prosze w obecnym czasie o demokracji
> > amerykanskiej gdyz wszystko co robia jest akurat w
> > sprzecznosci z demokracje.
>
> Przeciez ponad 60% Amerykanow popiera atak na Irak! Czyz to nie jest
demokracja
>
> gdy rzad danego panstwa robi to co CHCE WIEKSZOSC OBYWATELI?!
>
> > Wolnosc, i to
> > kazda w Ameryce dolar okresla.
>
> Lepiej zeby dolar niz dyktator-psychopata! Tego dolara to niemal kazdy ma
> jednokowa szansa zdobyc gdyz bezrobocie w USA jest ponizej 6%...
> Natomiast w Iraku, zwlaszcza gdy jestes Kurdem, to gdy dozyjesz pieknego
wieku
> 30 lat to jestes szczesciarzem!!!
>
> > Bez wojny i wkspansji po nowe zdobycze
> > (w tym przypadku ropy) kraj ten czeka poprostu
> > bankructwo.
>
> Nie ma nic zlego w tym, ze USA ma jakis interes w atakowaniu Iraku - poza
> oczywiscie zapewnieniem sobie bezpieczenstwa od broni atomowej w rekach
> terrorystow!
> To jest uczciwe postawienie sprawy, gorzej gdy nikt nie wie jakie sa pradziwe
> pobudki.
> Owszem, wyzwolony Irak bedzie mogl sprzedawac rope USA i innym krajom. I co z
> tego? Przeciez chodzi o SPRZEDAZ a nie darowizne! IRAK moglby sie ROZWIJAC
JAK
> NORMALNE PANSTWO a TERAZ JEST DUSZONY przez DESPOTE-IMBECYLA-PSYCHOPATE ktory
> swych obywateli traktuje jak MIESO ARMATNIE - surowiec do budowy imperium
> nuklearnego...
>
> > Arabowie bez "pomocy" Ameryki wiedza ze
> > moga zyc jak u boga za piecem,
>
> Gdyby nie USA to nie mieliby komu sprzedac tej ropy, a samej ropy jesc sie
nie
> da.
>
> > Niech zniosa sankcje a Irak sam sobie
> > poradzi.
>
> Zostawcie Saddama samemu sobie na 3 lata a po uzyskaniu bomby atomowej juz
nikt
>
> mu nie podskoczy! Tak jak zaatakowal 10 lat temu Kuwejt, tak teraz zagarnie
> caly region! Przy tych zasobach ropy szybko zbuduje hegeomonie rowna III
> Rzeszy, pochlonie Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabie Saudyjska i inne wyzej
> postawione cywilizacyjnie kraje, i ZAWSZE "BEDZIE MIAL RACJE" jak kazdy kto
> posiada bron atomowa!
>
> Bylby to baardzo ponury triumf zla! Zastanawialiscie sie kiedys jakby sie
> zakonczyla II Wojna Swiatowa gdyby Hitler posiadl bombe atomowa?
>
> Albo jak myslicie: JAK ZAKONCZYLOBY SIE ZAGARNIECIE KUWEJTU 10 lat temu GDYBY
> SADDAM WTEDY POSIADAL BRON ATOMOWA? Albo jeszcze wczesniej: wojan z Iranem,
> kiedy Saddam "wyprobowal" wtedy bron chemiczna?!
>
> Przeciez Saddam to czlowiek nieodpowiedzialny i okrutny! Rownie moznaby dac
> bombe atomowa w rece Kaliguli!
>
> Najgorsze, ze Saddam DALBY ATOMOWKE TERRORYSTOM!!! To najgorszy koszmar jaki
> sobie mozna wyobrazic!!!
>
> > Przeciez Arabowie nie chca tej wojny. Nikt
> > jej nie chce. Chce jej nowy Hitler.
>
> Coz, tak juz ten Swiat jest skonstruowany, ze najbardziej niepopularne sa
> decyzje zbawienne...
> Przypomne ze II Wojny Swiatowej tez nikt nie chcial! I to do tego stopnia, ze
> Alianci do konca ustepowali Hitlerowi, a gdy ten zaatakowal Polske we
Wrzesniu
> 1939r. to premier Wlk. Brytanii stwierdzil, ze Anglicy "nie beda umierac za
> Gdansk" i tym uzasadnil brak reakcji i wypelnienia zobowiazan sojuszniczych
> wobec Polski wlasnie. Wszyscy wiemy czy Anglikom i calemu Swiatu sie to potem
> oplacilo...
zgadza sie to bylo szczorostwo, Polska miala pakt z Anglia i Francja.
Nikt nie pomogl. nikt
ruski ruszyly ze wschodu 17 wrzesnia, nikt nie pomogl.
niemcy zajely francje, easy.
anglicy byli ok i prosili amerykanow, prawda.
Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 129 wypowiedzi • 1, 2, 3