Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: prhasal verbs





Temat: Znowu phrasal verbs
Pomozcie! Mam kolokwium we wtorek i chcialabym zrozumiec dwa cwiczenia, z ktorych na jedno w ogole nie mam pomyslu, a rozwiazanie (wedlug mojej wiedzy) drugie przedstawian ponizej i czekam na poprawki.

1. Complete these sentences using phr.v. from the list below. write no more than three word for each.

jot down
breK OFF
let in
wind up
let down
put off
fit in
make up

1. There's one more bag to go in to the boot. Can you fit it in?
2. They were engaged for a while but they've broken off
3. None of those stories he told you were true. He winds you up
4. Give me your phone numer and I ll just jot it down.
5. That'll be the police at the door. You'd better let them in.
6. The clock's stopped. I must have forgotten to made it up.
7. I'm relying on you. Don't put off it.
8. I wouldn't want to go myself, but don't let me ...... ? (nie wiem co tu powinno byc, samo slowo down chyba byc nie moze, chociaz zdanie mialoby sens chyba)

W tym cwiczeniu powyzej dodalam tez zaimki wiec jakby cos bylo zle to prosze poprawcie bo ja naprawde nie czuje sie mocna z phrasali chociaz sie ich ucze ostatnio duzo.

A teraz drugie, na ktore pomyslu nie mam:(

Use phr.v. from the list below to rewrite these sentences less formally.

ask out
send away
send out
take in
pick out
move around

1. It's a demanding course because there's a lot of new information to assimilate in a shor time.
The course is hard work because you ......................
2. I was required to indentify the man from a selection of photographs.
They asked .............
3. She dismisses any salesmem without exception.
She always .............
4. You should obviously try and arrange a date with her.
Why don't you ..............
5. The furniture needs rearranging for the party.
We'll have to moved round the furniture (to jedyne co mi do glowy tu przychodzi)
6. Details of the pay offer will be circulated to all employees.
The company .......

Jak widac na zalaczonym obrazku Nadinka potrzebuje pomocy buczonych, dobrych i zyczliwych ludzi, wiec jak macie jakies pomysly to rzucajacie i dajcie mi jakis latwy sposob na nauke tych strasznych pharasli
A swoja droga to nie wszystkie sa takie glupie, ale te akuart mi wyjatkowo nie podchodza





Temat: O wszystkim
Też się wypowiem. Pierwsza sprawa ten apel "wyłączcie licznik". No post utonie w całym tym morzu można by chociaż w propozycjach albo prv do administracji.

Ja mam zawsze pod górke co kupię jakiś sprzęt to coś nei działa. Jescze nigdy nie było tak, że kupię coś i będzie działać jak talala. Ostatnio miałem problemy z kodekami i to takie wyrąbiste. Głosu nie miałem obraz czarny no obejrzec OP az nie mogłem, stąd i napisów nie mogłem zrobić za co sorka.
Nie długo wrócę sobie do poznania gdzie odpocznę od ciągłych uwag rodziców. Teraz oglądam xxxHolic całkiem fajne anime.
Ostatnio mnie wzięło na oglądanie bajek Disneya maratonik sobie zrobiłem Alladyna(kreskówki) fajna taka "Arabska noc"
Aha cieszy mnie ze nie powstał temat dotyczący olimpiady już i tak starego mam dość bo ciągle słyszę w domu jakiś sport...

Ostatnio pojawiły się jakieś dziwne robale u mojej koleżanki. Mieszka na 4 piętrze nie ma roślin na balkonie a jednej nocy miałą 2 olbrzymie szczypawy(3 razy większe jak normalnie) i jeszcze jakieś robaki tez niecodziennego rozmiaru. PIerwszą miała na poduszce jak się w nocy się obudziła gryzło ją w głowę. Potem się obudziła było na psie leżącym obok, reszta na starym, który przejął jej wyrko. Powiedzcie wy tez mieliście takie sytuacje?

siekam w Soul Caliburka i przyznam ze combosy przebijają te co da sie w tekkenie zrobić masakra ludzie. Wibije zwykłym ciosem podbijajacym i 80-100 demka w plecy masakra. Wspaniała gra.
czekam tak jak nie niektórzy na forum z niecierpliwoscia na nowy OP na Wii.

Ja uczyłem sie angielskiego bo raz musiałem, a dwa no anime się przecież ogląda, a polskie napisy czesto mają kiepską synchrę i źle to działa. ale cóż nadal go nie umiem. Jest coraz więcej phrasal verbs i sa momenty kiedy nie rozumiem, nie jest źle, ale brakuje do ideału. wymysliłem że skoro angol nie idzie to sie spróbuje dubbing rozumieć no to się za japoński wziąłem, musze przyznać że rozumiem więcej ze słuchu niż jak slysze angielski nie jest to wysoki poziom ale nie jest źle.
Niemiecki? Nienawidzę mam jakby wrodzoną niechęć
Kocham, tu pomagać i tu siedziec ale mam inne sprawy na glowie no i musze powtarzac material dlatego nie moge tu nei wiem ile przebywać szkoda troszke...
No to sobie popisałem.





Temat: Nowy stary Henio juz w empiku:)
Profesor Henry
Idioms & Phrasal Verbs
1500 idiomów i phrasal verbs do matury, FCE, CAE i CPE.

cena: 39.90 PLN

Profesor Henry Idioms & Phrasal Verbs to nowa wersja programu, który można było nabyć wraz z kwartalnikiem Angielski CD (1/2005). Nowa wersja została poszerzona o:
ponad 160 nowych idiomów
dialogi z ćwiczeniami obrazujące praktyczne użycie Phrasal Verbs i idiomów
rozbudowany system statystyk

--------------------------------------------------------------------------------

Profesor Henry Idioms & Phrasal Verbs to jedyny na rynku program, który wszechstronnie i skutecznie uczy 1500 idiomów i czasowników frazowych w oparciu o system powtórek Profesor Henry.
Przeznaczony jest dla osób średnio zaawansowanych i zaawansowanych, a w szczególności wszystkich przygotowujących się do matury i egzaminów FCE, CAE i CPE.

Osobom średnio zaawansowanym i zaawansowanym polecamy także inne programy, m.in. przygotowujące do egzaminów FCE i CAE: Profesor Henry Rozumienie ze słuchu i Konwersacje, Profesor Henry Słownictwo poziom 3 & 4, Profesor Henry Gramatyka oraz Profesor Henry FCE & CAE Course.

O programie

Profesor Henry Idioms & Phrasal Verbs to nowoczesny, starannie opracowany kurs na płycie CD-ROM, jedyny na rynku przeznaczony do nauki wyrażeń idiomatycznych i czasowników frazowych (np. give up, take up, set off, take on). Program jest adresowany do osób średnio zaawansowanych i zaawansowanych, przygotowujących się do matury, egzaminów FCE, CAE i CPE. Każdy zwrot został udźwiękowiony, przetłumaczony i opatrzony przykładowymi zdaniami. Idioms & Phrasal Verbs to profesjonalny, atrakcyjny graficznie program, który uczy języka przy pomocy kilkanastu rodzajów ćwiczeń i zawiera nagrania w wykonaniu wyłącznie native speakerów (wszystko zostało udźwiękowione).

Pełny kurs

Idioms & Phrasal Verbs w atrakcyjny sposób uczy nowego słownictwa, kształci rozumienie ze słuchu, doskonali wymowę, a przede wszystkim pozwala swobodnie korzystać z podchwytliwych ?frejzali? i idiomów. Kolejnym atutem programu jest obecność unikalnych testów, sprawdzających opanowanie materiału i dialogów, prezentujących użycie wyrażeń w kontekście. Naukę wspomaga słownik oraz możliwość samodzielnego dodawania słówek i zwrotów do nauki
Dzięki indywidualnym kontom użytkownika może korzystać z programu kilka osób, a statystyki ułatwiają kontrolę postępów w nauce.

W programie:

inteligentny system powtórek - najskuteczniejsza metoda nauki
1500 udźwiękowionych przykładów z tłumaczeniem
urozmaicone ćwiczenia utrwalające
nauka wymowy
nagrania native speakerów
Udźwiękowiony słownik

Profesor Henry Idioms & Phrasal Verbs to nowa wersja programu, który można było nabyć wraz z kwartalnikiem Angielski CD (1/2005). Nowa wersja została poszerzona o:
ponad 160 nowych idiomów
dialogi z ćwiczeniami obrazujące praktyczne użycie Phrasal Verbs i idiomów
rozbudowany system statystyk



Temat: Tekst Piosenki
No to jazda z moim tłumaczeniami
Nie są może wybitne, ale starałam się (bo to w końcu Sandra), więc chyba nie są też jakoś strasznie nieudolne.
W nawiasach kwadratowych umieściłam tzw. "łopatologie" (bo nie tłumaczyłam "słowo po słowie", chciałam być choć trochę "literacka" )
Miałam sporo wątpliwości dotyczących pewnych wyrażeń, ale o tym na końcu.
Ach, no i jeszcze część zwrotów tłumaczyłam nie zgodnie z tekstem podawanym w internecie, tylko na słuch, tak jak mi się wydawało najbardziej prawdopodobnie i pasująco.
Na sam początek - "Right Lane":

Odpływam daleko z tą piosenką i małym przypomnieniem
Robicie to, co robicie, a reszta pozostała już za nami
Mit i ból dziewczyny, za którą nie mogliście podążyć
Do końca życia jesteście ździrą i [pozwalam wam] możecie łykać
Potrzebuję jedynie drzwi naprzeciwko mnie
A wszystko czym chcecie być, g***o dla mnie znaczy

Odzyskałam samą siebie na właściwym torze
Pomijając was w radio
(Nie znacie, nie znacie mnie)
Odzyskałam samą siebie na właściwym torze
Aby przypomnieć sobie co jest piękne
(Nie znacie, nie znacie mnie)
Czuję się tak żywa

Odpływacie daleko, to koniec waszego czasu
Muszę poczuć początek i śpiewać z wyłączonymi światłami
Mit i ból dziewczyny, za którą nie mogliście podążyć
[Bo] widzicie,
Potrzebuję jedynie drzwi naprzeciwko mnie
A wszystko czym chcecie być, g***o dla mnie znaczy

Odzyskałam samą siebie na właściwym torze
Pomijając was w radio
(Nie znacie, nie znacie mnie)
Odzyskałam samą siebie na właściwym torze
Aby przypomnieć sobie co jest piękne
(Nie znacie, nie znacie mnie)
Czuję się tak żywa

Jesteście jak Ameryka
Nie chcę marnować waszego czasu
Nie pozostała nam żadna miłość, aby ją dzielić
Lepiej sobie stąd pójdę (x2)

Robię to, co robię i nie potrzebuję was (x3)
Zginiecie, jeśli skieruję na was swoją nienawiść

Odzyskałam samą siebie na właściwym torze
Pomijając was w radio
(Nie znacie, nie znacie mnie)
Odzyskałam samą siebie na właściwym torze
Aby przypomnieć sobie, co jest piękne
(Nie znacie, nie znacie mnie)
Czuję się tak żywa

Tym sposobem ponownie przychodzę
I odbieram wam oddech
(Nie znacie, nie znacie mnie)
Po prostu czuję się tak żywa

***
A teraz kilka słów na temat moich wątpliwości - po pierwsze, spory problem miałam ze zbitką "drifting apart", bo nie jest to phrasal verb, więc trudno dosłownie to przetłumaczyć. Jak załatwiłam ten problem - widać powyżej.
Po drugie - pierwszy wers refrenu, to już jest regularny phrasal , po polsku śmiesznie brzmi, ale to tłumaczenie jest chyba najwłaściwsze.
Po trzecie - "skip you through the radio", to była chyba moja największa bolączka i po długiej bitwie ze słownikami musiałam się poddać i przetłumaczyć to "łopatologicznie", ponieważ chodzi o omijanie utworów, przerzucanie ich (tak jak na płytach itd.)
W świetle powyższych wątpliwości, wszelkie sugestie i poprawki będą mile widziane i pożądane
A tak by the way - jak się podoba ?




Temat: Microsoft i bezpieczeństwo

pl.comp.os.advocacy. No i teraz trzeba odpowiedzieć.


| A dowiedziałeś się już, ilu z nich używa przeciętny Amerykanin? :)
| a) nie bardzo mnie przeciętny amerykanin interesuje :)

W takim razie kto Cię interesuje? Angol? Kangur? Kenijczyk? Hindus?


Osoby, z którymi się komunikuję czy też których teksty czytam.


| b) próbuję czytać ostatnio streszczenia Pełnej Chaty.
| http://www.tvtome.com/FullHouse/season7.html
| i choć czasy teoretycznie proste, to formy jakieś koszmarne. O złożoności
| gramatyki nie świadczy li tylko zestaw czasów.

Season 7, 145. It was a Dark and Stormy Night, Main Synopsis:
Present Perfect, Simple Present, Simple Past (IMHO). Całe 4.


No i?


| oraz z pięćset form dziwnych.
| Masz na myśli "irregular verbs"?
| nie wiem jak to się nazywa po dzikiemu. Np. różne takie in, on, at out,
| które podołączane do róznych wyrazów zmieniają diametralnie ich
| znaczenia.
A, "phrasal verbs". Wiesz, mam nieodparte wrażenie, że w języku
niemieckim to one też są obecne. Takie "Stehen Sie auf!",
"Machen Sie das Licht an!" itp.


Możliwe. Na razie niemiecki wydaje mi się naturalniejszy. Wymowa to
bezdyskusyjnie, a gramatyka też do chwili obecnej. Z dzikiego jestem lepszy
na razie, więc może to minie.


| Np. dzisiaj próbowałem zrozumieć:

| When Michelle tries to be a best friend to both Teddy and Denise, she
| ends up with no friend at all, until Danny helps Michelle, Teddy, and
| Denise realize that it's possible for someone to have two best friends.
| Meanwhile, on "Rush Hour Renegades", Joey and his girlfriend Roxy Martin
| make Jesse feel like the odd man out by not letting Jesse get a word in
| edgewise on the show.

| i się poddałem.

W którym miejscu?


W całości. Nie bardzo rozumiem co z tą przyjaźnią Muszelki jest oraz co
zrobiła Roksia z Jesiem.


PS: mam wrażenie, że jestes kolejną osobą, która pada ofiarą
    dość powszechnego (przynajmniej kiedyś, teraz to się zmienia)
    sposobu nauczania języka metodą "słówka + gramatyka" zamiast
    "sytuacje i rozmowy"...


Owszem, niestety podejmowałem wiele prób i wszelkie kończyły się porażką.
Obecna inglistka, najlepsza ze wszystkich, również pomimo początkowych
ustaleń, że będziemy skupiać się na rozmowach, uznała, że najpierw muszę
opanować gramatykę i wpadliśmy w tradycyjne przerabianie podręcznika. Fakt
-- najlepiej z do tej pory prowadzinych zajęć, ale nadal niestety słabo
widzę swoje szanse na komunikatywność.





Temat: Engielski - Ucz się w DOBRYM portalu

Witamy w wortalu edukacyjnym engielski.pl

To największy nowoczesny portal online do bezpłatnej i samodzielnej nauki przez Internet.

W naszej platformie edukacyjnej poświęconej w całości darmowej nauce języka angielskiego

znajdziesz wszystko o egzaminach, gramatykę języka angielskiego, ćwiczenia i testy online,

formuły konwersacyjne, gotowe wypracowania, wszystko o maturze i studiach, słownictwo,

opowiadania, repetytoria, nagrania wymowy mp3, listeningi, artykuły po angielsku, baza

korepetycji, phrasal verbs, filologia angielska, zagranica, programy do nauki języka, audio

kursy, innowacyjne systemy nauki słówek, filmy, angielski dla dzieci, młodzieży i dorosłych

z quizami, testami i grami, humor, angielskie krzyżówki, słowniki online, podcast English,

blog, teksty piosenek, nauka słówek angielskich, idiomy, zwroty, slang, adresy szkół

językowych, gramatyka angielska, informacje o certyfikatach z języka angielskiego: First

Certificate in English (FCE), Certificate in Advanced English (CAE), Certificate of

Proficiency in English (cPE), egzaminy: LCCI, TOEFL, kultura krajów anglojęzycznych,

książki, podręczniki, rozrywka.

A czy warto przyłączyć się tutaj? - To już ocenisz sam, gdy zacznie Ci się powiększać zasób

słownictwa, poprawisz umiejętność czytania i mówienia, a angielski w filmach okaże się być

bardzo prosty.

Główna część forum to dział NAUKA, w którym wszystkie zagadnienia gramatyczne są

napisane w prosty sposób tak, aby nawet początkujący mogli bez problemów zrozumieć idee

nadawcy. Każde zagadnienie opisane jest w sposób bardzo dokładny, a sam dział powiększa się

z dnia na dzień. Z nami nauka jest łatwa, szybka i skuteczna. Każda lekcja jest wyjaśniona

żywym, przystępnym językiem. Wystarczy raz przeczytać, aby zrozumieć i zapamiętać daną

zasadę. Bez wysiłku opanujesz wymowę dzięki nagraniom. Uczysz się we własnym tempie, które

Ci najbardziej odpowiada. Uczysz się gdzie chcesz i kiedy chcesz - bezstresowo i na luzie.

Osiągasz maksymalny efekt w minimalnym czasie, bo nikt i nic Cię nie rozprasza i nie

opóźnia. Cały czas przechodzisz na coraz wyższy poziom wiedzy

Nie słuchaj opinii, że nauka języków obcych musi być mozolna, trudna i wymagająca poświęceń.

Pokażemy Ci, jak łatwo i szybko zaczniesz mówić w obcym języku.
Korzystanie z serwisu jest całkowicie bezpłatne! Po prostu BY WSZYSTKIM ŻYŁO SIĘ LEPIEJ.

*************************************************************************************

"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"



Temat: OJCZYZNA


Zgadzam się, że ten „przeciętny uczeń” wie więcej o tym „skandynawskim zespole” ( o którym nadmienia elmijakke) który tyle dobrego zrobił dla Polski jak o „Mazowszu”, Mirze Ziemińskiej – Sygietyńskiej, „Śląsku”…
Wie więcej o nim jak o Kaczmarskim – bardzie, który jakże wtedy był potrzebny, a którym nie sposób teraz „wpasować się” w to nasze „europejskie” życie, z innymi potrzebami.
Wie więcej, jak o naszych wielkich Przodkach razem wziętych..
Co więcej – ma ich serdecznie „gdzieś” razem z ich dokonaniami, klęskami i zwycięstwami.
Co najwyżej pamięta jakąś datę, bo – MUSIAŁ jej się nauczyć. Bo – nie zdał by matury, gdyby nie przeczytał „Pana Tadeusza” (zresztą i tak ściągnie z netu streszczenie i potrzebne opracowania – wygodniej i „bez bólu”).
I to dla niego jest cała Polska, OJCZYZNA….
Po co się babrać – w przeszłości…


Wszystko to, co Dziadek opisuje, to płód "martyrologicznego" podejścia do przeszłości i staroświeckich metod nauczania. Masz być patriotą BO TAK. Kaczmarski wielkim bardem BYŁ. Na pytanie "dlaczego?" odpowiedzi już nie będzie.
Pisze Dziadek o "skandynawskim zespole"... parę lat wcześniej powstała taka płyta "Powstanie Warszawskie" zespołu Lao Che, też bardzo popularna. I jestem pewien, że więcej "zrobiła" dla pamięci o Powstańcach, niż niejedna "martwa" lekcja.

Mamy w W-wie interaktywne Muzeum PW i martwe MWP, z "zakonserwowanymi" eksponatami i pracownikami. Które przyciąga więcej młodzieży?



Ja też nie – choć być może do czasu… Historia lubi się powtarzać.
Znam za to przypadki, jak czyni to nie „armia Bundeswehry”..


Ale, jak na razie, nie spełnia swojej zachcianki.



Zresztą – czasem lepiej nie odzywać się tam w naszym ojczystym języku i „udawać Greka”, bo można narazić się na „odzywkę”, której do końca nie zrozumiemy albo nam „w pięty pójdzie” i się zarumienimy…
I zaczniemy się wstydzić, że jesteśmy Polakami…


Pomijają różnych zagranicznych ksenofobów (to, na szczęście, nie tylko nasz problem - patrząc na niektóre kraje, możemy być wręcz dumni), często mamy realne powody do wstydu - za pijaństwo i chamstwo co poniektórych rodaków "na zmywaku"



Warszawa czy Poznań, Kraków – chciałbym usłyszeć jak Niemiec czy Anglik (czy też ktoś inny) zapyta mnie o coś PO POLSKU.
Najczęściej jest to niestety tylko „spolszczona nierządnica” czy inny wulgaryzm. No – czasem „sto lat” lub „na zdrowie”.


To już delikatnie zakrawa na megalomanię Czy jadąc na wczasy do Egiptu, Włoch, Francji, czy Indii, czyta się więcej niż podstawowe rozmówki (albo nawet kilka zwrotów "gdzie jest WC", "proszę", "dziękuję", "cholera")? Nie. Z prostego powodu - są języki "uniwersalne". Czemu polski do nich nie należy? 7 przypadków, zestaw dodatkowych głosek + system prefiksów o wiele bardziej rozrośnięty, niż angielskie "phrasal verbs" (bić ==> zabić, pobić, ubić, przybić, dobić, obić, wbić, nabić, rozbić, odbić, podbić, nadbić, wybić, zbić...) wystarczą, żeby to utrudnić.



Nie ma jeszcze na szczęście „nieboszczyka” – ale ….


Ale...?



Jak wytłumaczyć dziecku, co to jest OJCZYZNA?


Może lepiej zrobić to, gdy dziecko będzie w stanie ZROZUMIEĆ przekaz? Zamiast ślepej wiary, świadoma decyzja? Baptyści chrzczą dzieci w wieku 12 lat, może warto wziąć z nich przykład...



By pojął znaczenie tego wyrazu SERCEM?


Od pojmowania jest, stety czy niestety, rozum. I tylko "zaspokojenie" go da podstawę do budowy postawy patriotycznej.



Temat: Wolna dyskusja o emigracji z Polski

Co do Polski to nie myślałem o kredycie, bo na początku nie będziesz w ogóle miał zdolności kredytowej.
O tym wiem, dlatego nie decyduję się na wyjazd do większego miasta Tu mam własnościowe mieszkanie, za które płacę 60 zł czynszu, a mieszkanie taty też z czasem przejdzie na mnie, bo jestem jedynakiem.

U nas jak już to można na początku składać podania o pracę w strefach, gdzie się budują zagraniczne koncerny. Zawsze ktoś z niższego szczebla musi być (lub jest) Polakiem, bo zna tutejsze realia i język. Znajoma składała do Łysomic podanie, gdy zaczęli to dopiero stawiać. Robotę dostała, choć 6 miesięcy czekała, aż hale staną.
U nas JEST strefa. W ciągu kilku miesięcy ma powstać w Gorzowie koreańska fabryka monitorów i telewizorów LCD, a pracownicy mają dostawać równowartość 500 euro. Nie wiem tylko jacy pracownicy, a poza tym to w dalszym ciągu 400 zł na dojazd. Nie przeniosę się do Gorzowa, bo stracę (większy) dochód w swoim miasteczku.

skup się w takim razie na tym, co umiesz najbardziej i doszlifuj do perfekcji. Jak mówią wąska specjalizacja, ale musisz być fachmanem tak, by nikt nie miał prawa po Tobie posprzątać.
Sam doszedłem dawno do takiego wniosku. Mój problem polega na tym, że nie wiem na czym opłaca się skupić najbardziej. Skoro Flash odpada, to lepiej Autocad czy Photoshop?
Poza tym mam 6,5 lat doświadczenia w projektowaniu schodów i jestem w tym naprawdę dobry. Tylko, że to bardzo wąski zakres specjalizacji.


Dziś praca np. w funduszach inwestycyjnych jako np. agent to duże pieniądze – w porwaniu z tym co Tobie zaproponowano. Towar sprzedaje się jak świeże bułeczki.
Dałem budżety i plan na ten rok kilku placówkom i ¾ z nich już teraz przekroczyło plan. Robią na własną działalność – inaczej raczej nie przyjmą, ale popyt jest spory. Najlepiej jak to oferuje jakiś TU z polisą, bo i podatku nie ma, i ma gwarancję uposażony. Raczej większe miasta wchodzą w grę, ale nie Warszawa.

Nie nadaję się do tego typu pracy z przyczyn subiektywnych. Nic związanego z kontaktem osobistym z klientem nie przejdzie.

Jednak na Twoim miejscu, gdybym przy pomocy netu poszukał sobie pracę i zapewnił też w miarę tanie lokum, to chyba bym wyjechał. Ale jednak kierunek N. Zelandia i Australia. Lepiej płacą i większy luz, choć akurat mieszkania czy domy to sobie cenią. A język - szybko ich wymowę połapiesz, im wyższy poziom zaawansowania, tym szybciej.
To jest jakaś myśl, lecz ja nie jestem bardzo dobry w czymkolwiek (oprócz projektowania schodów), a średni lub dość dobry w kilku rzeczach i nie wiem na czym się skoncentrować.
Masz trochę linków o pracy w AU lub NZ?

Generalnie można powiedzieć że jesteś w fatalnej sytuacji - umiesz wszystko a zarazem "nic". Znasz ang i nimiec. ale średnio,[...]
Angielski dobrze (jako jedna z ponad 100 osób na moim roku miałem przez wszystkie semestry piątkę i nie musiałem zdawać egzaminu końcowego) i mogę określić to jako lepiej, niż 90-95% Polaków, którzy znaleźli się nagle w the UK (nie mylić z sytuacją, gdy niektórzy są tam rok, dwa lub więcej i nabrali wprawy). Nie chcę pisać o znajomości biegłej, bo ludzie którzy uznają swoją znajomość jako biegłą, najczęściej po prostu nie wiedzą co piszą. W takiej sytuacji proponuję przestudiowanie phrasal verbs, by się wyleczyć z megalomanii.
W niemieckim jestem coś jakby między początkującym i średnio zaawansowanym (znam go DUŻO gorzej, niż angielski).


java Ci nie w smak itd.
Nie wiem czy nie w smak. Po prostu by się dla czegoś poświęcić, trzeba to lubieć. Ja programowanie lubię tak średnio, ponieważ efekty są dopiero po katorżniczej pracy (bynajmniej w moim przypadku). Trudno byłoby mi znaleźć czas, a przede wszystkim motywację, by uczyć się czegoś po kilka godzin dziennie przez kilka lat i co mi nie przyniesie zysku, dopóki nie będę w tym naprawdę dobry.

Niestety w tym zawodzie jest tak że trzeba być ciągle na czasie więc proponuję zmusić się (wygospodarować sobie co się da z czasu wolnego) i usiąść do JAVY - "Języki Programowania Wysokiego Poziomu" to przyszłość tak myślę....
Niewiele mam tego wolnego czasu. Gdy już z niego korzystam, poświęcam go na to, co lubię i trudno mi się zmotywować do nauki Javy z wymienionych wyżej powodów.
Jaki polecasz kompilator do Javy? Eclipse, czy JBuilder?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 150 wypowiedzi • 1, 2