Czytasz wypowiedzi wyszukane dla słów: problem z współwłaścicielem samochodu





Temat: Nowe nazwisko
Ja nie miałam żadnego problemu z przestawieniem się na nazwisko męża, gdyż bardzo mi się podoba i już przed ślubem ćwiczyłam podpis Biurokracji nie znoszę ale większość spraw związanych ze zmianą nazwiska juz załatwiłam. Samochód mamy wspólny i jestem współwłaścicielem wpisanym na okłądce dowodu rejestracyjnego , więc nie zmieniam nic na razie





Temat: Czy będę miała problem z OC...
3 tygodnie temu kupilismy auto..ja jestem włascicielem ,maz-współwłaścicielem..auto uzywane z ważnym oc..zarejestrowane na nas zaraz po zakupie ..oc jest jeszcze na poprzedniego właściciela..
dzis mąz miał stłuczkę z jego winy..i co teraz z tym oc..w polisie widnieje poprzedni własciciel a wlascicielami jestesmy my..jeszcze nie minał 30 dniowy czas waznosci tej umowy.. po zarejestrowaniu na nas auta bylismy w ubezpieczalni gdzie jest samochód ubezpieczony i powiedziano nam ze przez 30 dni mozemy kozystac z tej polisy..
no ale jak to sie ma w przypadku stluczki?aneksu do polisy zadnego nie dostalismy..
czy teraz powinnam szybko przepisac polise na nas?





Temat: Ubezpieczenie na drugiego właściciela
Mam taki problem Niedawno kupiłem samochód sprowadzany z zagranicy i na umawie widnieje sam lecz poniewarz jestem młodym kierowcą i mam prawojazdy ponieżej roku chciałem dpisać ojca jako współwłaściciela i tu moje pytanie CZy mogę to zrobić przy rejestracj gdy na umowie widnieje tylko moje imię i nazwisko z góry dziekuje



Temat: Kupujacy=wlasciciel


Hej!!
Pytanie nr 1: czy osoba kupujaca samochód musi być jednocześnie tą, która
jest wymieniona w dowodzie rejestracyjnym i na ubezpieczeniu ??


Umowa kupna/sprzedazy jest jednocześnie umową przeniesienia własności - tak
więc nabywca staje sie właścicielem rzeczy. Oczywiście może być kilku
nabywców (załóżmy: X) - i jeśli zapisy umowy nie stanowią inaczej, to każdy
z nich nabywa po 1/X udziału w kupowanej rzeczy.
Są oczywiście metody zmiany tego - np darowizna - ale to się wiąże np z
podatkiem (powyżej pewnej kwoty).


Pytanie nr 2: czy można sobie zbierac "punkty" za bezszkodowość w
ubezpieczalni będąc przed 25 rokiem życia, albo jak można trochę nagiąć te
przepisy z ubezpieczaniem bo wychodzi mi 125 % !!!


Można: Zaczynasz od 125%, a z każdym rokiem, jak nic się nie stanie,
nabywasz zniżkę. Zniżki za lata bezszkodowe to jedno a % zwyżki z wiek to
drugie... Pewnego dnia stajesz się"włąściwoletnia" i wtedy nagle jest sporo
mniej.
Ale tu mogę się mylić, bo rten problem mnie nie interesuje i nie wnikałem
nigdy w to głeboko
To oczywiście dotyczy OC gdzie warunki są regulowane odgórnie. Z AC każdy
ubezpieczyciel może kombinować po swojemu więc ciężko coś powiedzieć.
Z ubezpieczaniem na inną osobę i dopisaniem siebie jako współwłaściciel -
należy dopilnować aby "nieletni" był na drugiej pozycji i sprawdzić u
różnych ubezpieczycieli, jak się zachowają przy liczeniu składki. Są szanse
że będzie się liczył tylko wiek pierwszego





Temat: - tester karoserii samochodowej

[...]

Wracając do mojego pomiaru. Najpierw przelecieliśmy nasz samochód aby
jakoś
odnieść się do otrzymanych wyników. Mieliśmy wtedy 100% pewność, że
urzadzenie wskazuje prawidłowo. Następnie zbadaliśmy w tych samych
miejscach
ową Hondę i..wszystko wyszło. Aha. Żeby wyeliminować podejrzenie o
niedokładnym fabrycznym lakierowaniu Hond itp. zmierzyliśmy grubość
lakieru
w Hondach stojących w salonie (gościu był współwłascicielem salonu-nie
było
więc problemu). Otrzymane wyniki były niemal identyczne jak w naszej


Astrze.

Dzieki za informacje.
Czy pamietasz moze jakie byly widelki wskazan ? Orientacyjnie od - do, na
niebitym aucie i na tym szrocie.

adam





Temat: Z czym do urzędu


| Jak wygląda sprawa ubezpieczenia - tzn. wiem że na polisie zmieniają nr
rejestracyjne ale
| u mnie zmienia się strefa płatności (przeniesienie z RZ do WRC). Czy
mogą
być jakieś problemy
| jeślibym najpierw zapłacił ubezpieczenie (pakiet) a dopiero później
przerejestrował samochód ??


To może zależeć od firmy ubezpieczeniowej. Sam po przerejestrowaniu auta
(zmiana adresu, i zmiana współwłaściciela) straciłem prawo do zniżek, z
którymi miałem wykupiony pakiet. W PZU (W-wa) usłyszałem, że nic nie muszę
dopłacać - pakiet to pakiet, i jeśli przynajmniej jeden właściciel się nie
zmienił, to pakiet pozostaje ważny.

Pozdrawiam

Teo





Temat: Sprowadzenie auta z niemiec - nieco inne pytanie.
Dnia 2004-08-06 20:52,

a może poprostu wpisz się na współwłaściciela? Nie płacisz nic, jedyna wada
to to że pomykasz na niemieckich blachach. Nie wiem czy takie coś przejdzie
ale dowiedz się bo może warto :)

"Problem" będzie raczej w tym, że wszelkie ubezpieczenia i badania
techniczne będzie trzba mieć niemieckie. Poza tym w Niemczech jest chyba
jakiś podatek od samochodu(niestety nie znam szczegółów). No i teraz
pytanie co w przypadku wypadku czy kolizji.





Temat: jak przekręcić OC - powiedzcie czy to działa ?


archiwum ze można to zrobić w ten sposób że kupuje auto jako
współwłaściciel
np z mama i mam zniżki. Ale mam pare problemów na które odpowiedzi nie
znalazłem:
- problem jest taki że moja mama mieszka w Białymstoku a ja w Poznaniu :(
  auto chce kupić w Poznaniu, i tutaj zarejestrować (mam meldunek
czasowy) -
czy mogę przeprowadzić zakup bez mamy  ale   wpisać ja w umowie jako
wspolwlascicielke ??
- wystarczy że w umowie napisze że moja mama ma 10% właśności a ja reszte
i
mimo to mieć zniżkę OC ?


Na umowie kupna/sprzedazy nie piszesz wogole procentowego udzialu wlasnosci
Twojej i Twojej Mamy, jest po prostu dwoje kupujacych.


- czy mama musi być na pierwszej stronie w dowodzie auta żeby dostać
zniżkę
OC??


i tu nie jestem pewien, ja poprzedni samochod kupilem razem z ojcem i wrazie
czego to o n byl na pierwszej stronie a ja jako wspowlasciciel. Roznicy nie
bylo zadnej dla mnie, i tak przy sprzedazy ojciec musialbyc obecny i tak.
W Twoim przypadku, IMHO gdyby to Twoja mama byla na pierwszej stronie dowodu
to auto zrejstrowac trzebaby w Bialymstoku, jesli Ty na pierwszej stronie to
w Poznaniu ale nie wiem jak wtedy ze znizkami.
A tak BTW nie chcesz miec rejestracji BI XXXXX ?

pozdrawiam





Temat: Przerejestrowanie auta?
Witam.
Mam taki problem auto, które jest mojej teściowej, ona ma w Leasingu
auto, które wykupi. I czy trzeba w dowodzie samochodu robić jakąś
notatkę? CZy wystarczy papier z Leasingu?
A i jeszcze jedno myslimy abym współwłaścicielem został razem z
nią. I tez pytanie jak to zrobići  ile kosztuje taka operacja. I jak
to zrobić. Czy ktoś przerabiał takie operacje?
Dziękuję i pozdrawiam.
Piotr z Krakowa




Temat: Opóźnienie w rejestracji umowy w US - kary?


Ktoś ćwiczył pójście do US z umową kupna-sprzedaży
datowaną wstecznie i to aż o... 5 lat? Jakie mogą być kary?


poczekaj jeszcze ze dwa lata .. po 5 latach sie przedawnia :-)
A 5 lat temu ile byl warty - bo do 1000zl nie bylo podatku.

Ewentualnie .. o ile dobrze rozumiem co zamierzasz zrobic,
to .. limity na darowizny w rodzinach byly wyzsze :-)


Problem dotyczy połówki samochodu.  Współwłaściciel zmarł.
Pojad praktycznie bez wartości (łada, 16 lat). A z przejściem
przez drogę oficjalno-spadkową byłby niemały problem.


Glowy nie dam, ale wykonawca testamentu chyba moze duzo zalatwic.

J.





Temat: Rejestracja auta na 2 osoby ?


Nie koniecznie.
Jezeli macie samochody w dwoch firmach ubezp. tracicie znizke tylko w tej,
w
ktorej byla likwidowana szoda. Ubezpiecz sobie auto np. w Samoopomocy
(maja
chyba najtaniej).
Pamietaj, ze ojciec majac znizke musi byc wpisany jako pierwszy
wlasciceiel
(na pierwszej stronie) - inaczej mozesz miec problemy z uznaniem
zaswiadczenia o bezszkodowej jezdzie.


    Nie koniecznie, ja mam jako wspolwlasciciela moja mame i na nia sa
znizki. Ubezpieczenie w f-mie Allianz


Rownorzednie.
Roznica jest tylko taka, ze czasem policja przy kontroli przejawia
niezdrowe
zainteresowanie, czemu jest tak a nie "normalnie". ALe to chyba zwykla
ludzka
ciekawosc;-)


    Ja nie mialem takich zdarzen.

PZDr.





Temat: Auto ma dwoch wlascicieli - formalnosci


Czesc,

Kupuję auto, które ma dwóch właścicieli, tzn współwłaścicieli. W
standardowej umowie kupna - sprzedaży samochodu jest miejsce tylko
na
jednego właściciela. Co mam zrobić w związku z tym? Czy wystarczy
podpis pod
umową i dane jednego z nich, czy muszą być obydwaj i przygotowanie
specjalnej wersji umowy?


Zwykła umowa tylko wpisuje sie dwóch współwłaścicieli i podpisać się
muszą też obaj (i jest to dość istotne bo jak nie będzie drugiego
podpisu to w przyszłości mogąbyć problemy)


I co się pisze w takim przypadku na drukach PCC dla urzedu


skarbowego?

Na PCC-1 wpisujesz dane dotychczasowego właściciela (tego który jest
wpisany jako pierwszy w dowodzie rejestracyjnym) i kupującego. Dane
pozostałych osób "wmieszanych" w taki interes (drugi współwłaściciel
dotychczasowy czy ewentualny drugi kupujący) wpisujesz na druku
PCC-1A.


Czy składkę - 2% od wartości auta muszę zapłacić od razu, czy moge
za jakis
czas? (jesli moge pozniej, to jaki jest maksymalny termin?)


Masz na to 14 dni od daty zakupu.

pozdr Sławek
mondeo 2,0 ghia kombi





Temat: Dwóch właścicieli pojazdu i odsprzedanie/darowizna jednego na rzecz drugiego

Sprawa jest następująca.

Jestem współwłaścicielem swojego samochodu, którego drugim (a raczej pierwszym, wg dowodu) właścicielem jest mój ojciec. Takie kombinazcje ze wzgledów na zniżki w ubezpieczeniu...
Nabyłem nowy wóz :), no i chciałbym jak najtańszym kosztem pozbawić ojca problemów
ze współwłasnością pojazdu. Kombinuję jak to zrobić i widzę conajmniej dwie drogi:

1. Odkupuję od ojca jego połówkę UNO, płacę podatek 2% od tej połówki
Czy robię wtedy nowy dowód rejestracyjny i nowe tablice rejestracyjne?

2. Ojciec "daruje" mi w akcie darowizny ów pojazd, co zgłaszam do skarbowego.
Jw: Czy robię wtedy nowy dowód rejestracyjny i nowe tablice rejestracyjne? Co wtedy ze zniżkami za ubezpieczenie?

Chciałbym to uregulować szybko, bo pojazd chciałbym przekazać w użytkowanie mojemu teściowi na wieś - dzieci pozbawiły go środków lokomocji, on mi pomógł znacznie przy zakupie nowego auta, a mi zbywa to Uno. Może po prostu niby "sprzedać" teściowi ten pojazd i z bani? Opłaci się 2%, zmieni ubezpieczenie itp...

Chodzi o jak najtańsze rozwiązanie, które nie obciąży ani mojego ojca, ani teścia. Ja mogę dołożyć do tego interesu kilka groszy.

Miał może ktoś z was podobne problemy?

Serdeczne pozdrowienia





Temat: wyrys z mapki - propozycja
Witam!
No coz wyjasniono mi gdzie lezy moj problem
bedacy powodem wypisywania steku_bzdur :-/
Jak zawsze punkt widzenia zalezy od punktu
siedzenia. Absolutnie zrozumialy dla mnie jest
fakt, ze geodeci musza z czegos zyc i ciaza na
nich wielorakie zobowiazania finansowe (Wasz
punkt widzenia). Calkowicie nie zrozumiala jest
dla mnie laczna kwota ktora musze zaplacic aby
stac sie prawnym wspolwlascicielem dzialki i
domu nalezacego do mojej zony. Mianowicie:
1.500 zl notariusz (faktycznie kawal roboty

1.000 zl wpis w ksiedze wieczystej (tu jeszcze
wiecej pracy bo trzeba konkretna ksiege odszukac
w archiwum, co zwykle zajmuje ok. 6 m-cy!!!),
oraz 500 zl za rzeczony wyrys z mapki w firmie
geodezyjnej (dziwnym trafem dopiero wg nowych
przepisow notariusze nie moga sie bez tego
obejsc - poprzedni przepis (tej samej dzialki) robilem
4 lata temu i nic takiego nie bylo wowczas potrzebne).
W sumie wydanie 3.000 zl jest sporym obciazeniem
(dom ciagle w trakcie wykanczania) i dla tego szukam
sposobow na zaoszczedzenie kilkuset zl (moj punkt
widzenia).
Laczac unizona skruche za wyprodukowanie steku_bzdur
oraz dziekujac za rade abym przeniosl sie na pl.rec.samochody,
zegnam z zalem i tesknota za wolnym rynkiem i konkurencja
Rafal




Temat: AC Allianz vs PZU

Co wybrac - Allianz troche tanszy mimo ze dla nich auto warte 3 tys
wiecej.
Jak z likwidacja szkod w obu - moze komus sie trafilo miec z nimi
doczynienia (szczegolnie Allianz bo PZU to juz znam :( )


Witka
W zeszłym roku (ok połowy grudnia) byłem zmuszony skorzystać z allianz -
zwineli mi clio. Ogolnie nie było wiekszych problemów. Obcieli mi troche za
przebieg - 3,5 roku i 98 tys (uczciwy jestem i powiedzialem prawde).
Dodatkowo u mnie był taki problem że nie zdazyłem przerejestrować samochodu.
Zmarł (w zeszlym roku) moj ojciec, który był wspołwlascicielem - i tu tylko
dodatkowo musiala podjechać moja matka ktora w spadku dostała ćwiartke.
Wszystko było załatwione tak szybko że od 18 stycznia jezdze nową bryczką.
Ogólnie mogę polecić - jesli chodzi o uzyskanie odszkodowania po kradzieży,
nie wiem jak z rozbiciem bo z tego w przypadku clio nie musialem korzystać.





Temat: Niemieckie prawo jazdy


mi sie wydaje, ze jezeli jestes w posiadaniu oryginalu dowodu
rejestracyjnego to mozesz jezdzic nawet samochodem "ciotki klotki"... :-)
nie ma to chyba znaczenia czyj jest samochod, majac dowod rej. jest to
niejako dowod ze sam. nie jest kradziony... przeciez w firmach nie
rejestruje sie samochodow na pracownikow, tylko na firme, a wszyscy nimi
jezdza...


chodzilo zapewne o to czy jako obcokrajowiec moze prowadzic pojazd
zarejestrowany w PL.
oczywiscie to zalezy od twojego obywatelstwa a wiec dowodu osobistego nie
prawa jazdy.
jesli masz polski dowod to jest ok, jesli nie, to nie wiem ale logicznie
rzecz biorac skoro jestes wspolwlascicielem tego pojazdu to nie powinno byc
problemu. zaznaczam ze jest to tylko moj wywod i kto wie czy w tym chorym
kraju (PL) nie ma jakichs debilnych przzepisow ktore zabranialyby ci
prowadzenia tego auta. wiem na pewno ze polak nie moze prowadzic auta z
zagraniczna rejestracja na terenie PL o ile nie jedzie wraz z wlascicielem
pojazdu.

ruks





Temat: Wyrazny wizg - gdzie jakis dobry niedrogi mechanik?


ps. warto zalatwic sobie wykupienie autocasco teraz? Ojciec jest
wspolwlascicielem, to chyba moglby bez problemu wykupic zdalnie.


Raczej trzeba samochod pokazac ze jest caly i zdrowy. Agent
obfotografuje i dopiero bedzie AC.
Bo tak to ludzie by AC kupowali po wypadku :)





Temat: JAZDA SAMOCHODEM NA NIEMIECKICH TABLICACH


| Mam pytanie moj dziadek obywatelem niemic i ma samochod , czy ja moge
| jezdziec od niego samochodem. Slyszalem cos takiego ze moge jezdzic
| od niego samochodem wtedy kiedy on jest tez w samochodzie,


I tak właśnie jest.


| jezdzic tym samochodem.Jak zapatruje sie policja na takie cos.



gadania.

Czy


| po wejsciu do Uni tez trzeba miec cos takiego, czy mozna bez
| problemu jezdzic.


Po wejściu do UE zostajesz współwłaścicielem auta i jeździsz na
zagramanicznych blachach.





Temat: Opłaty po zakupie auta i reszta papierowej roboty
pewnie wielu juz kupowalo nie jeden raz samochod i wie jak przejsc przez te procedury urzedowe bez problemu. prosze o jakies info jak wszystko sprawnie zalatwic. chce kupic auto, tato bedzie wspolwlascicielem zebym mial jego znizki, podobno musi byc wpisany w umowe On i w druk do urzedu skarbowego PCC-1 i PCC-1A ( zalacznik w przypadku wiekszelj liczby kupujacych lub sprzedajacych). aj jak z OC, przechodzi dla mnie jak kupie auto i moge nim jezdzic bez klopotu, czy musze i tak nawet jak jest wane zmienic i raz jeszcze wykupic??? prosze o pomoc



Temat: Współwłaściciel
Witam,
mam taki problem. Samochód jest zarejestrowany na mnie, ale chcę aby
współwłaścicielem był mój mąż.
Czy to jest możliwe do zrobienia, a jeśli tak, to jak to załatwić?

Pzdr
Ania





Temat: Samochodem na Ukrainę
Panowie sprawa jest jasne. Będąc wspołwłaścicielem samochodu przekorczyłem granicę Ukrainy bez właściciela pojazdu i to bez żadnego problemu !

Pozdrawiam i dzięki za pomoc!



Temat: Prośba o wykłady z Prawa dewizowego od dr Szaraniec!!
A Pani dr. Sz. dalej opowiada na wykładach jak jej mąż sprzedał samochód ktorego byla wspolwlascicielem bez jej zgody??

A tak na serio :] przesz u niej sie chyba najlepiej sciaga !! wiec w czym problem? A wyklady sa nuuuuuuuuuuuuuuuuuudne bardzo... ble. Nie to co u Wiatra



Temat: przekroczenie granicy samochodem - pilne!
Jeśli jestem współwłaścicielem samochodu (ja + mój Ojciec) to czy mogę mieć
jakieś problemy przy przekraczaniu granicy?
Zielona karta jest wystawiona także na mnie i na Ojca...

pozdrawiam





Temat: współwłasciciel
witam. kupiłem sobie samochód w germany i wszystkie papiery szły na moje dane. dzis opłaciłem akcyze i urząd skarbowy, ale teraz mam wielki problem ponieważ chce zeby włascicielem była moja mama a ja współwłascicielem. jak to zrobić??? czy to sa jakieś dodatkowe koszta???



Temat: chwila nieuwagi i ...

Moja rada - Weź to lepiej z AC zrób !
jest tylko jeden problem- moj ojciec jest wspolwlascicielem i gdybym skorzystal z AC to polecialyby mu znizki, a na niego zarejestrowane sa 4 samochody




Temat: Wyrejstrowanie samochodu - problemy :(
Mam pewien problem natury prawnej.
Ok. miesiąca temu skradziono mi samochód. Ubezpieczony w firmie Allianz,
kredytowany przez PEKAO SA.
Zgłosiłem kradzież na Policję, do ubezpieczyciela itd. (w roli
ubezpieczyciela Pol-Assistance)
W tym tygodniu odebrałem umorzenie z prokuratury i zgodnie z wymogami
Pol-Assistance pojechałem wyrejstrować samochód.
Wcześniej zadzwoniłem kilkukrotnie do Wydziału Komunikacji w Bydgoszczy z
pytaniem o wymagane dokumenty, procedury itp.
Pytałem też konkretnie co w związku z tym, że bank jest współwłaścicielem -
kilkukrotnie pod różnymi numerami telefonów otrzymałem informację, że nie
potrzebuję żadnego zaświadczenia z banku i wystarczy, że ja jako właściciel
samochodu będę chciał wyrejstrować samochód.
Pojechałem więc do Bydgoszczy, odczekałem swoje 3h i jakież było moje
zdziwienie, gdy okazało się, że już przy okienku zostałem odprawiony z
kwitkiem.
Okazało się, że potrzebna jest zgoda banku na wyrejstrowanie samochodu.
Wróciłem do W-wy (w sumie bez kłócenia się się w WK UM) i zacząłem
'dochodzenie'.
No i tu pojawia się problem...
Wydział Komunikacji nie wyrejstruje mi samochodu bez tego pozwolenia z
banku.
Bank z kolei nie wystawi mi zgody na wyrejstrowanie dopóki ubezpieczyciel
nie przeleje pieniędzy z odszkodowania na konto banku (przy kredycie była
cesja praw z polisy)
Ubezpieczyciel natomiast nie zrobi NIC do momentu, w którym nie wyrejstruję
samochodu...

Wydział Komunikacji powołuje się na Dz. U. nr 98 (Prawo o ruchu drogowym)
art. 79 wraz z późniejszymi zmianami.

Co ciekawe - dzwoniłem do kilku dzielnicowych WK w W-wie i okazało się, że w
każdym bez problemu wyrejstrują mi samochód bez potrzeby przedstawiania
żadnego zaświadczenia z banku.

Ktoś ma jakiś pomysł jak to ugryźć? Bo zaczynają mi się kończyć pomysły :(





Temat: OC, wspolwlasciciel, znizki
Dzieki za odpowiedz
Czy dobrze rozumiem: jezeli ja ubezpiecze w Allianz, wspolwlasciciel ma OC u
innego ubezpieczyciela, w przypadku mojej stluczki wspolwlasciciel nie
straci znizek?


| Witam,

| Chcialbym zapytac czy sa jakies towarzystwa ubezpieczeniowe gdzie mozna
| kupic polise OC i uwzglednione beda znizki wspolwlasciciela. Jednoczesnie
| w przypadku jakiejs stluczki znizki wspolwlasciciel nie straci znizek na
| swoje OC.
| W skrocie: wspolwlasciciel tylko w celu obnizenia skladek ale bez
| narazania go na ewentualne straty/problemy.
| Czytalem o Allianz, ale nie do konca jestem pewien czy wspolwlasciciel
| moze miec OC u innego ubezpieczyciela.
| Moze ktos juz przerabial ten temat?

| Pozdrawiam.
witam
w większości firm znizki ,zwyzki sie krzyzuja tzn przy dwóch
współwłascicielach( np młodzian 20letni i dziadek 60% zniżek za
bezszkodowośc) liczy się znizki/b/m i zwyzke za wiek. Jesli masz na siebie
np dwa samochody ( także jako współwłaściciel) to szkoda na jednym
powoduje utrate znizek na obu.To tak ogólnie bo sa wyjatki np pakiety.
Co do Allianz to u nich liczy wybiera sie jednego z współwłaścicieli i w/g
niego liczy się składkę ( jego strefa ,wiek, znizki/zwyżki)
Jesli masz w ALLIANZ dwa lub wiecej pojazdy to znizki liczy się oddzielnie
na kazdy pojazd tzn szkoda liczy sie tylko do tego pojazdu który
bumsnął.Pytanie Czy była szkoda w ostatnim roku?? w allianz nalezy
rozumieć szkoda na tym samochodzie( jeśli to wznowienie bo zasada
oddzielnie dotyczy TYLKo pojazdów w allianz) ,a np w pzu czy była szkoda
na jakims pojeżdzie posiadanym przez danego właściciela ( i
współwłaściciela!)
Pozd
Dc






Temat: Kupno samochodu....wspolwlasciciel..

<ciecie
ja mialem podobne dylematy :)


I teraz kilka pytan:
1) Jak to trzeba uwzglednic na umowie kupna/sprzedazy


W umowie musisz uwzglednic strone kupujacego czyli swoja jako 2 osoby czyli
Ciebie i Twojego ojca
(ja tego nie mialem i mialem problem z US i UKMK z zarejestrowaniem na
wspolwlasciciela - ja jestem glownym wlascicielem a ojciec
wspolwlascicielem)


2) Czy jak bede wspolwlascicielem to beda mi od tego czasu dodawane zniki
na
"moje konto"


Ja jestem wlascicielem a ojciec wspol. bez problemu zalatwilem sobie oc z
najwyzszymi znizkami z jego konta na swoje + moja zwyzka za wiek :(


3) Czy jezeli ojciec ma ubezpieczone na siebie juz 2 samochody - ten bylby
3 - a ma nie za duze dochody to US sie przyczepi? Co zrobic zeby nie? Ten
moj samochod bedzie kosztowal ~12tys


imho ciezko wyczuc ;)


     Czytalem o jakich darowiznach, ale moze ktos wyjasni mi to
szczegolowiej
4) poprzednia auta byly  ubezpieczone w jednej firmie - czy z zachowaniem
znizek moge ubezpieczyc auto w innej firmie (tzn. 2 tamte w 1 firmie, moje
3 - w 2 firmie) ???


Oczywiscie ze Tak. do tej drugiej firmy potrzebujesz tylko formualrze
ubezpieczeniowe ojca z tamtej firmy o ilosci znizek:)


5) Jak wyglada sytuacja jesli bede mial stluczke (odpukac...) - wszystkie
znizki leca... jak to wyglada? da sie tak zeby tylko na moje auto?


niestety leca obu :(

PS. Jesli chcesz miec dobre znizki poszukaj znajomego agenta ubezp.
najlepiej z samopomocy , albo bylego daewoo czyli dzisiejszego PTU (chyba
tak sie to nazywa) ja mialem w samopomocy maluszka i najtaniej mi wychodzilo
bez zadncyh znizek ;) teraz mam ptu i jest jeszcze lepiej zwlaszcza dieki
znizkom ojca :)

pozdrawiam Gehco
f.esc.1,6





Temat: Wspolwlasciciel samochodu - jak to zrobic?
Witam

[...]


Kolega jezdzi samochodem zarejestrowanym na tate. Ma firme i chce
rozliczac
ten samochod. Kiedys tak robilismy jak obaj mielismy firme, ze
mielismy
umowy z rodzicami na uzywanie samochodu i rozliczalismy go bez
problemu.
Teraz Skarbowy sie do Niego przyczepil, ze cos takiego nie wchodzi w
gre i
musi byc albo wlascicielem badz wspolwlascicielem albo wynajac
samochod za
srednia cene wynajecia.


a jaka podstawe prawna podal US?


Kolega wybral wariant aby stac sie wspolwlascicielem. Co musi zrobic?
Nie
chce go fikcyjnie kupowac od rodzicow bo nie ma pokrycia w dochodach.


no ale na kierownice mu chyba wystarczy - i juz mamy wspolwlasnosc -
generalnie w umowie operuje sie procentem wartosci auta;

moze rowniez kupic na raty (bez odsetek) - powiedzmy rozlozone na 99
lat;


Jesli
rodzice zrobia darowizne to beda musieli podatek zaplacic? Jak to


jest?

nie rodzice tylko on bedzie musial zaplacic,
i to zalezy od wartosci darowizny (patrz: motyw z kierownica) -
obecnie z podatku jest zwolniona kwota cos ok. 9600 zl (na 5 lat od
tego samego darczyncy*), czyli troche wiecej niz wartosc kierownicy -
ops - jakie to auto?

*pewnie rodzice kolegi nie maja zniesionej ustawowej wspolnoty
majatkowej - tak wiec auto stanowi ich wspolwlasnosc (pod warunkiem,
ze nie zostalo nabyte w spadku przez jednego z malzonkow oraz nie
zostalo zakupione przed slubem) - w zwiazku z tym moze on otrzymac bez
opodatkowania ok. 19200zl, tj. 1/2 tej kwoty od ojca i 1/2 od matki;

aha, w przypadku sprzedazy tez wystepuje podatek - podatek zwany
oplata skarbowa;

PS
a czy umowa uzyczenia wystarczy bede wiedzial jutro - chyba, ze
zapomne o sprawie;





Temat: Moje Coupe 2.3
Zdarzyła się rzecz straszna pewnie nikt się jej nie spodziewał, ale moja Coupetka została sprzedana

W drugi dzień Świąt Wielkanocnych wystawiłem ją na otomoto. Dzwoniło kilku ludzi i chcieli koniecznie obejrzeć samochód.

Jeden z nich zadzwonił w środę po południu i powiedział, że przyjedzie i chce kupić. Umówiłem się z nim w czwartek po południu, ponieważ byłem w Lublinie. Godzinę po jego rozmowie jechałem samochodem i stała się druga straszna rzecz, jak tylko wyjechałem spod bloku otworzyła mi się maska na szybę Nie wiem czy zapomniałem ją zamknąć czy co, nie wiem do teraz.

Nie zdążyłem wyhamować było to zaraz po deszczu Efekt maska do wymiany (pogięły się rogi przy szybie), szyba pęknięta, także do wymiany.

Wieczorem jeszcze raz zadzwonił człowiek który miał przyjechać po nią w czwartek, powiedziałem co się stało i chciałem wycofać się ze sprzedaży, naprawić i jeszcze pojeździć. Lecz on chciał żebym sprzedał troszkę taniej i koniecznie chciał kupić, po godzinie myślenia zgodziłem się i sprawa została dogadana.

W czwartek rano dostałem od niego jeszcze jeden telefon, że jest w Gorzowie Wielkopolskim i ma problem, bo samochód którym jechał do mnie zaczął się gotować. Chciał przyjechać pociągiem, ale coś mu nie wyszło.

Umówiliśmy się w taki sposób, że przyjedzie w piątek innym samochodem, obejrzy Audika i jak zechce to kupi. Ja w piątek pojechałem do Angli a Coupetka była zarejestrowana na moją mamę, ja byłem współwłaścicielem (tańsze opłaty). W piątek wieczorem dowiedziałem się tylko, że została sprzedana

Pojechała do Szczecina skąd ją kupiłem. Trochę mi jej szkoda nie wiem co mnie nakłoniło do sprzedaży, aktualnie jestem w trakcie poszukiwań innego samochodu. Na pewno będzie to Audi, ale raczej już nie 80

W domu pozostała jeszcze jedna 80 2.0 ABT więc w klubie dalej pozostanę

Niektórych może zdziwi ta wiadomość, ale cóż

Tutaj jest jeszcze link do ogłoszenia:

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C4760966



Temat: Jak 'przejac' znizke w OC?
Witam


Witam! Kiedys cos tu pisalem, ale w zasadzie tylko czytam grupe. Mam


pytanie do praktykow: Mam

samochod zarejestrowany na matke, bo ona ma znizke 60% w PZU. Ja jestem


jego wspolwlascicielem.

Podobno wspolwlascicielem trzeba byc az szesc lat, zeby moc kolejne autko


zarejestrowac tylko na


siebie i zachowac ta znizke.


błąd w rozumowaniu - zniżki nie zachowujesz tylko ja nabywasz z każdym
bezszkodowym rokiem - i tak (zależy od TU) np. po 4 latach masz 40% zniżki,
pomimo, że korzystasz z 60% na ww. auto - ale to jest zniżka matki, a Ty
jesteś tylko tzw. "sępem"

- ile lat już jesteś współwłaścicielem?


Problem jednak jest tu:

Planuje odprzedac ten samochod bratu,


jak to niedrogie (<30-40 tys.) auto to lepiej podarować - wyjdzie taniej


ktory tez nie ma znizek (ani samochodu), a dla siebie chce
kupic wiekszy --- i co zrobic, zeby  miec znizki na oba samochody? Ktore


zarejestrowac na kogo i


z kim jako wspolwlascicielem?
Czy moge aktualny samochod 'wlasciciel: matka,


poprawka - matka jest współwłaścicielem, włąściciel jest wtedy gdy nie ma
spółki - ale to chyba logiczne


wspolwlasciciel: ja' przerejestrowac na
'wlasciciel: matka, wspolwlasciciel: brat' i nowo kupione auto


zarejestrowac jako 'wlasciciel:


matka, wspolwlasciciel: ja'  i miec znizki na oba wozy?????


- podarować bratu kawałek (np. 1/4 ) starego auta - najlepiej z Twojej
części lub całą Twoją część (ale to też zależy od wartości auta - aby
uniknąć podatku od darowizn);
- kupić nowe auto na spółkę z matką;





Temat: Dzwon
Przerabialem to niedawno

Na poczatek proponuje zglosic to na Policje, a noz widelec znajdzie sie sprawca. Malo prawdopodobne, ale cuda sie zdarzaja . A bedziesz mial dowod na uszkodzenie auta, gdy sprawca znajdzie sie juz po naprawie.

Podjedz do serwisu i umow sie na naprawe samochodu (bezgotowkowo, z AC). Do wypelnienia dostaniesz formularz zgloszenia szkody z AC. U mnie bylo 8 stron, ale zajmie Ci to okolo 20tu minut. W przypadku rozliczenia bezgotowkowego podpisujesz jeszcze dyspozycje finansowa (czy jakos tak), chodzi o to, by Allianz wyplacil kase bezposrednio serwisowi (na podstawie faktury za naprawe). Umawiasz sie na termin naprawy i tyle. Reszta lezy w gestii serwisu. Moze okazac sie niezbedna wizyta rzeczoznawcy z Allianzu, jesli wartos naprawy przekroczy 5000 PLN. Z opisu szkody wnioskuje, ze na pewno tak bedzie, bo w moim przypadku tak bylo (wyszlo ~6000 PLN, zdjecia do porownania w dziale Na kazdy temat ---> Pierwsze rysy). Umow sie od razu w kwestii samochodu zastepczego, bo Allianz z Assistance (jesli posiadasz) w przypadku naprawy Twojego samochodu pokrywa koszty tylko czterech dni samochodu z wypozyczalni (mozesz sie stanowczo klocic o odpowiednik funkcjonalny - tak stanowi regulamin). Allianz ma podpisane umowy z wypozyczalniami w praktycznie kazdym wiekszym miescie, wiec na samochod od nich bedziesz czekac maksymalnie 2 godziny - podstawi go ktos we wskazane miejsce (to juz uzgadniasz z CallCenter Allianz). Jako, ze naprawa potrwa na pewno wiecej niz 4 dni zapytaj sie w serwisie o bezplatny samochod zastepczy na czas naprawy Twojego. W Olsztynie czekalem na niego - mimo umowienia - 2 dni. I tak przez cztery dni od pozostawienia samochodu jezdzilem Yaris'em z wypozyczalni, co zapewnil Allianz, a pozniej z dwudniowym poslizgiem otrzymalem Thalie 1.4 z serwisu do konca naprawy mojego samochodu. W zasadzie nic wiecej nie masz do zrobienia. Do tego dojsc formalnosci: zgoda banku na wyplate odszkodowania serwisowi (w przypadku kredytu ciazacego na samochodzie), zgoda wspolwlasciciela (jesli jest) itp.

Jeszcze jedno. Domagaj sie wymainy wszystkich uszkodzonych elementow, a nie ich prostowania czy szpachlowania. Ze wzgledu na to, ze bedziesz naprawial to w ASO nie powinni robic z tego problemu. W moim przypadku na wymiane kwalifikuje sie nawet "nadkole" tylne, bo wylamal sie zatrzask, ktory je mocowal do karoserii. Pan z serwisu powiedzial krotko: "uszkodzona struktura - na wymiane". Aby byc pewnym wymiany, a nie klepania elementow, mozesz zazyczyc sobie oddanie wszystkich starych elementow, ktore zostaly wymienione (nie masz takiego prawa, gdy wymiana dotyczy naprawy w ramach gwarancji producenta). Obejrzysz je w serwisie przy odbiorze samochodu, jak bedziesz chcial to je zabierzesz, a jak nie to mozesz powiedziec, ze jednak ich nie chcesz.

Pozniej juz tylko pozostaje czekac na naprawe samochodu i jego odbior.



Temat: Jak sprowadzic samochod?

witam,

chce sprowadzic samochod z Niemiec, mam mozliwosc pojechac,
posiedziec za darmo z tydzien, dwa i poszukac
wiec stwierdzilem: po co mam placic innym jak sam moge.

w zwiazku z tym mam kilka pytan - moze ktos moglby mi pomoc
w kwestiach prawnych z tym zwiazanych

1. Jakie dokumenty musze uzyskac aby bez problemu przewiezc auto
   (bedzie to najprawdopodobniej Opel Astra rocznik 1992-93)
   tutaj i oclic. Wiem ze Umowa kupna-sprzedazy, ale w jakim jezyku.
   Jest na to jakis szablon?
   Ponadto swiadectwo pochodzenia EUR.1 zeby zaplacic mniejsze clo -
   skad je wziac, tzn. po pierwsze skad druk, po drugie w jakim jezyku,
   pozniej po wypelnieniu kto ma to podbic. Chyba trzeba isc z tym do
   urzedu celnego w Niemczech zeby podbili - czy tak?
   Jak jaki druk wypelnic? Np. trzeba tam wpisac eksportera -
   jesli bedzie to osoba fizyczna (ktos od kogo kupie) to co mam wpisac?
   Jakie jeszcze inne dokumenty?
2. Wyczytalem ze przy imporcie do wartosci celnej oprocz ceny zakupu
   dolicza sie koszty przewozu i ewentualnego ubezpieczenia.
   Chyba w przypadku importu samochodu nie bedzie takich "doliczen"?
3. Moze ktos ostatnio sprowadzal takie auto. Jesli cena zakupu na umowie
   bedzie okolo 3500 DM to czy moga mi ja zmienic (podniesc) przy
obliczenia
   cla?
4. Prawdopodobnie po samochod pojade sam. Kupie go na siebie a tutaj,
   (ze wzgledu na koszty ubezp.) chcialbym go zarejestrowac tak ze glownym
   wlascicielem bylby ojciec a ja wspolwlascicielem. Czy jesli kupie go na
   siebie moga wystapic pewne problemy przy rejetsracji na ojca i na mnie?
   Jak to ewentualnie rozwiazac?
5. Czy jest jakis termin obowiazujacy od kupna samochodu tam, a do
stawienia
   sie na granicy, oraz pozniej do urzedu celnego?

wiem ze duzo tych pytan, ale przeszukalem siec i nie znalazlem
jednoznacznej
satysfakcojonujacej odpowiedzi, wiec dlatego prosze o pomoc, szczegolnie
dla
mnie wazne sa odpowiedzi na 1 pytanie





Temat: Samochód do 3500 zł ?? prosze o pomoc
Niez?y bajzel mam teraz w g?owie.

Golf II to chyba najta?sze rozwi?zanie, do Omegi A mam sporo cz?sci zamiennych, Vectra A mi sie podoba a Wy polecacie E30....

ja bym kupil omege a 2.0 zima sie zbliza i takim autem bedziesz mogl sie pobawic. a i te kosztyu o ktorych wszyscy mowia... to wkladanie 2 razy tyle co zaplacisz za auto itp.. bez sensu. nikt tu nie mowi o robieniu igly z samochodu za 3500. w tych pieniadzach wszystko sie bedzie psulo i do wszystkiego czesci beda jak za darmo, jedynie francuzy maja jakies fantastyczne rozwiazania i czasem sa problemy z czesciami. wiem to z autopsji.. np przegub mi sie popsul, to trzeba bylo cala polos za 400pln wymienic...
ubezpieczenie tez w kazdym wypadku bedzie spore. pogadaj z dziadkiem, mamusia czy tatusiem i zapisz samochod na niego, albo wpisz sie jako wspolwlasciciel.

tak samo co z tego ze opel bedzie zardzewialy? w jezdzie to nie przeszkadza. co z tego ze cos tam bedzie nie tak, porysowane, ulamane czy jeszcze inna usterka, ktora nie wplywa na prowadzenie auta.. kup cos co ma w miare zdrowy silnik i nie lamie sie na pol, a przejezdzajac przez kaluze nie nabiera wiadra wody i jezdzij do bolu. i tak w zime pewnie cos polamiesz, urwiesz, w koncu to pierwszy samochod. ja pierwszy wydachowalem 3 dnia po odebraniu prawka. takie rzeczy to norma

dobrze napisane, pierwszy samochód to nie musi by? od razu jakie? cudo techniki w idealnym stanie, moze rdzewie? na progach i nadkolach które bedzie ledwo co wida?- mi to nie bedzie przeszkadza?o. Chodzi mi raczej o to ?e by jako? sie to prezentowa?o na drodze a nie jak jakis z?om za 800z? i zeby czasem mozna by?o depn??

Mam pytanie jak sie sprawuj? Omegi A 1,8 ??

http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C3531457 moze taka ? za reszte kasy jakies naprawy i ?adna felga?
Je?eli chodzi o ubezpieczenie to juz prawie jest dogadane ?e b?de jednak mia? wspolwasciciela na mój samochód, jak sie teraz liczy wysokosc ubezpieczenia ??



Temat: Rozwiązanie formalne problemu


Witam.

Kilka lat temu osoba Iks sprowadziła sobie z zagranicy samochód. Ponieważ
był to pierwszy samochód Iksa, aby obniżyć koszt ubezpieczenia, auto
zostało zarejestrowane na Iksa i Igreka.

Po kilku latach Iks sprzedał rzeczony samochód. Sprzedał go Igrekowi.


Co to znaczy "sprzedał"? Była jakaś umowa KS czy "na gębe" dogadano sie i
przekazano kasę?
ZTCW umowa ustna, jeśli "dokonana", to także jest ważna, tyle że jeśłi któraś
ze stron będzie sięstawiała, istnieje problem jak ją udowodnić.. Nie zmienia to
jednak faktu że należało podatki zapłacić..


Nikomu wtedy nie chciało się dokonywać żadnych kombinacji urzędowych,
więc Igrek przez lat kilka jeździł tym autem, mając w dowodzie
rejestracyjnym wpisanego, oprócz siebie, także Iksa.


Domyślam się że to w rodzinie było (i to chyba bliskiej), bo inaczej to ten
twój X straszny baran jest...


Kilka tygodni temu, Igrek sprzedał samochód Zetowi. Jak dotąd bez
żadnych formalności - pieniądze przeszły od osoby do osoby.


Powtarzam pytanie - czy jest (pisemna) umowa KS między X a Y (tzn czy Y był po
tej "sprzedaży" prawnie właścicielem, czy tylko współwłaścicielem)

Jeśli formalnie nie byo żadnej umowy, formalnymi współwłaścicielami są jak
rozumiem X i Y. X sprzedaje więc swojączęść auta  Z - owi.
Nie ma więc innego wyjścia jak sporządzenie umowy KS gdzie sprzedającym 50%
udziału (domniemam że są równe)jest X , a kupującym Z (z datą bieżącą),
zapłacenie podatków i dokonanie formalności z przerejestrowaniem. Sprawa prosta
jak drut (zapominamy po prostu o poprzedniej "sprzedazy" a przepływy piieniężne
to w sumie prywatna sprawa i nikogo nie obchodzą - chyba że ktoś ma problemy ze
skarbówką i "podejrzanymi" dochodami)

Jeśłi natomiast formalnie była jakaś umowa - i gdzieś ją ujawniono (np
podatki) - to trzeba dokłądnie wiedziećco tam było aby cokolwiek teraz doradzić





Temat: Niepelnoletniosc a wspolwlascicielstwo+sprowadzen
Witam wszystkich Szanownych Grupowiczow ;)

Zatem po kolei, zeby nikt sie nie pogubil...
Ja (18 lat konczone w pierwszych dniach grudnia) i Moja Luba (21, w
trakcie prawa jazdy) mamy zamiar sprowadzic samochod z DE.
Ceny, akcyze itd itd to wszystko wiem takze z tym nie ma problemu...
Ale...
W momencie ewentualnego zakupu ja na 100% nie bede jeszcze pelnoletni, a
Kobieta nie bedzie sie mogla wyrwac z pracy ani na jeden dzien (lamanie
kodeksu pracy przez pracodawce sie klania). Samochod ma byc na nas oboje
- znaczy sie ja wspolwlasciciel. Zatem planuje pojechac z kims kto ma
prawo jazdy i kupic, no ale teraz tak...
1) Czy przejdzie numer, zeby w komisie, tudziez u osoby prywatnej spisac
  umowe na moja kobiete i mnie jako wspolwlasciciela (oczywiscie przy
fizycznej nieobecnosci Drugiej Polowki) - moze jakies pelnomocnictwo,
oswiadczenie no nie wiem... + zgoda moich opiekunow na to zebym byl
wspolwlascicielem?
2) Ewentualnie tak jak wyzej tylko spisac umowe tylko na jedna osobe?
3) Celnicy na granicy moga miec jakies przyslowiowe "ale" do tego, ze w
samochodzie nie ma wogole wlasciciela, albo jest tylko wlasciciel
niepelnoletni + kierowca?

Moze ktos ma jakis pomysl?
Od razu prosze co niektorych o powstrzymanie sie od zbednych komentarzy
w stylu "poczekaj", "gowniarz jestes" itd itp..
Nei moja wina ze jestem z grudnia, a raz ze auto potrzebne wczesniej a
dwa ze juz widze jak ktos bedzie chetny w zimowa podroz do Niemiec :)

Jesli umowa bylaby jednak tylko na Ma Luba, to pozniej darowizna 1/100 i
zdaje sie, ze tez nie byloby problemu zebym znalazl sie w dowodzie... :)

Sam nie wiem, takze jeszcze raz prosze o jakies konstruktywne sugestie...

P.S. Wybor padl na Forda Fieste rocznik ok. 93...

Pozdrawiam
Mariusz





Temat: Wspolwlasnosc, znizki w ubezpieczeniu itd.

| 1. Czy akt darowizny dla najblizszej rodziny jeszcze obowiazuje??
a czemu by nie


No wiesz, prawo w PL zmiennym bywa.


| 2. Jesli jest to mozliwe to czy US moze robic jakies problemy, trzeba
isc do


co do profesjonalizmu: piszemy, kto komu co daruje i wszystko ... oczywiście
poźniej stosowną deklarację do US trzeba złożyć (chyba);
Akt Darowizny, data i innie pierdoly
ja nizej podpisany Stefan Elefant, przekazuje mojemu ojcu Zbigniewowi
Elefantowi, czesc samochodu, w wysokosci 5.000zl.

Podpisy

Tak ma to wygladac, czy ma ktos lepszy pomysl, badz gotowca ?


3. Do jakiej kwoty zwolnione jest darowizna z oplat ?


ok. 9000 od jednego darczyńcy otrzymane w ciągu pięciu lat
Acha :)


| 4. Zalozmy auto jest warte 30.000 a bez oplat mozna przekazac powiedzmy
| tylko 10.000.
za mało danych, aby oszacować czy się opłaca - kuzyn ma żonę, a kasa


przeznaczona na auto to ich wspólny dorobek?

Kuzyn nie ma zony. Kupil sobie auto sam, pol roku temu, teraz chce zrobic
ojca wspolwlascicielem.


darczyńca ma żonę, i czy żona jest współwłaścicielem auta?


Nie ma zony, jak narazie kuzyn jest jedynym wspolwlascicielem


| czyli ojciec nie bedzie wlascicielem polowy auta a w naszym
| przypadku jest wlascicilem 1/3.
ojciec może klamkę tylko podarować


Nie podarowac, tylko sam zostanie ewentualnie klamka obdarowany.
Czy fakt obdarowania klamka wystarczy do tego aby w dowodzie pojawil sie
drugi wlasciciel ??


| Czy ubezpieczalnie (PZU) maja jakies wymogi
| odnosnie procentowego udzialu?
nie wiem - ale co ich to obchodzi - przedstawiasz DR tam o udziałach nic


nie ma
Acha, jeszcze jedno, aby skorzystac ze znizek ojca, ojciec musi byc 1
wlascicielem, czy moze byc drugim wlascicielem a kuzyn jak dotad pierwszym ?


| Czy wystarczy wpis w dowodzie rejestracyjnym
| ? Czy urzad komunikacji tez wymaga 50%-owej wspolwlasnosci, azeby
dopisac
wujka do dowodu kuzyna?
nie


No to git malina :)


5. Ile kosztowaloby odsprzedanie najblizszemu czlonkowi rodziny wymaganej
do
znizek czesci auta ??


2% podatku ww. części

Tzn auto jest warte 30.000 i trzeba bedzie 300zl (2% z polowy, tj z 15.000?)
zaplacic w skarbowym, gdyby sie chcialo wszystko "normalnie" przeprowadzic
??

Dziekuje za odpowiedz i prosze o nastepna :)





Temat: Ubezpieczanie - pole do przekretow


bo nikt go nie nakapowal, ja byl bym pierwszy i kolezka roboty by juz nie
nieznalal... postaral bym sie o to... chyba, ze na myjni...
przy pucowaniu moich fel ze srubkami na rantach :)) - trza to tepic to
lezy
w naszym interesie... nic w przyrodzie nie ginie... teraz zaoszczedzisz w
przyszlosci zaplaci/zaplacisz dwa razy wiecej - takie zycie :))


Problem w tym ze on jedynie powiedzial "nie ma problemu". Wiec zaden dowod.


| Niestety, teraz gdy kupowalem samochod a ze mam 22 lata i zadnych znizek
to
| musialem kupic w miare nowy by na pakiet sie zalapac.

tez bym chial miec teraz 22 lata :))) mam o dekade wiecej.... i kazdy od
czegos zaczynal... nikt nie rodzi sie z full znizkami...


Milo miec 22 lata tylko niestety co rok przybywa ;)


moja rada; jesli rodzice maja jakies znizki... a Ty dobrze jezdzisz...
(malo
kolizyjnie :)) to trzeba bylo kupic na ktoregos z Rodzicieli - Ty bys byl
wspolwlascicielem "swego pojazdu", a moral taki...


Mialem dwa wyjscia: matke nie ma zadnych znizek ale tez zadnych podwyzek :)
Dziadek, znizka za wiek. Ale na szczescie w pakiecie najtaniej.


- jezdzisz na ich znizki - malo placisz, a z roku na rok nabywasz swoich
tak
jakbys jezdzil i placil fuul stawki... ino placisz tyle co Twoj
Rodziciel...
no wiem moze byc problem, ze mlody jestes teraz takich karzą, ze sie za
pozno urodzili... ale jest jeden plus tego - stary masz cale zycie jeszcze
przed soba... :)))))


eee, 22 to juz z gorki ;)
mam nadzieje ze na pakietach pojezdze, tez do znizek sie licza :)


i tym filozoficznym akcentem, chcialem skonczys swoj mologistyczny wywod
:)))))))


Dziekuje :)

Pozdro

Piotrek
Clio 1,4 16v





Temat: Ubezpieczeniowo - współwłasnościowe perypetie


| lat) oraz żonę (23 lata, żona nie ma prawa jazdy). I to był błąd. Jak się
Hmm, a po co rejestrowałeś na żonę ? Bo w sumie oprócz większej ilości
biurokracji przy jakiś ruchach związanych ze sprzedażą samochodu, lub
podpisywaniem wszelkich dokumentów dot. samochodu w dwie osoby nic więcej nie
zyskujesz....


Dokładnie :) No ale .. on tego nie wiedział, a niewiedza to pierwszy krok do  
kłopotów


Jeśli chodziło Ci o zniżki to z tego co wiem współmałżonek nie musi być
wpisany w dow. rej. żeby miał potem zniżki. Nie dotyczy to oczywiście jeśli
macie rozdzielność majątkową.


Tzn inaczej: samochód jest współwłaśnością małżonków (o ile nie ma intercyzy
albo nie kupiony z majątku odrębnego). W takiej sytuacji na fakturze może być
tylko jedna osoba, ale nie zmienia to nic w temacie współwłasności - ona i tak
jest

Dopisanie współmałżonka explicite na umowie nic nie zmienia w tym temacie (w
kwestii własności). Natomaist o ile można na żądanie dopisać w urzędzie do DR
współmałżonka ( i w konsekwencji - do polisy), to jest to operacja
nieodwracalna: mając małżonków w DR nie można "wywalić" z DR jednego z nich...
chyba że dzieląc majątek.
 Jeśli z "nieletności" żony wynika zwyżka za wiek, należy IMHO wystąpić do
ubezpieczyciela z prośbą o podanie podstawy prawnej wprowadzenia zwyżki -
powołując się właśnie na tą kwestię że nawet nie będąc formalnie na umowie
teżbyłaby współwłaścicielem, ale wtedy nikt by tej zwyżki nie uwzględnił.
Bardzo jestem ciekaw co odpowiedzą

To jedyna ścieżka, bo skoro zawarłeś umowę z tym ubezpieczycielem, to jedyne co
mozesz zrobić to .. np sprzedać / darować auto (np rodzicom) aby spowodować
możliwość wypowiedzenia umowy (a potem wrócić, tyle że jużbez wpisywania tam
żony)

IMHO może to nie być warte zachodu (PCC1, opłaty rejestr itp) - ale za rok
możesz umowę wypowiedzieć i poszukać takiego ubezpieczyciela który podejdzie do
tego normalnie.

IMHO z tym obecnym dokumentem nie powinieneś mieć problemu (powołując się na
współwłasność małżeńską) ale ... pewności nie mam





Temat: wyrejestrowanie auta plus male komplikacje


A teraz mala komplikacja:
Bylem wspolwlascicielem auta. Wlasciciel 'glowny' nie zyje. Sprzedalem na
moje nazwisko i dalem czlowiekowi jako zalacznik do umowy akt zgonu.
W urzedzie mowia mi ze NIE MOGE SPRZEDAC TAK AUTA (spadki itd...) Nawet mi
go nie wyrejestruja!


Dokładnie auto wchodzi do masy spadkowej ....


Co smieszne nowy user mowi ze z zarejestrowaniem u niego nie ma problemu
(pokazujac ten akt zgonu itp) - tylko musi widniec ze auto jest
WYREJESTROWANE. Wiec juz nic nie kumam...


A to dziwne bo powinno być przeprowadzone postępowanie spadkowe i określenie
w nim osoby (osób) przejmujących właność części samochodu.


Inna mozliwosc to sprzedaz z wczesniejsza data (za zycia wlasciciela) -
ha!
nowy wlasciciel mowi ze tez nie bedzie problemu u niego z zarejestrowaniem
w
ten sposob.


W ten sposób wszystko będzie OK poza tym że jest to oszustwo i teoretycznie
gdyby sprawa się "wydała" miałbyś szanse dostać wyrok za fałszerstwo.


Pozradzcie bo juz glupieje w tym kraju...


Ale tak jest we wszystkich cywilizowanych krajach.Po czyjejeś śmierci ,
dobra
stanowiące własność zmarłego (także współwłasność) podlegają postępowaniu
spadkowemu i stanowią tzw. masę spadkową.Po przeprowadzeniu postępowania
spadek jest rozdzielany wśród spadkobierców zgodnie z przepisami i ci po
ewentualnym
opłaceniu podatku nabywają prawa do określonej w postępowaniu spadkowym
częśći majątku.Identyczna sytuacja jest z nieruchomościami czy aktywami i
papierami
wartościowymi zdeponowanymi w banku czy biurze maklerskim.





Temat: Z lodówką do skupu
Starych lodówek, telewizorów czy pralek wkrótce nie będziemy mogli wyrzucić na śmietnik. Żeby nie narazić się na karę (co najmniej 100 zł), zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny trzeba będzie oddać do specjalnych punktów.

Nowe przepisy mają wejść w życie w październiku. Do końca czerwca przyszłego roku sami będziemy musieli zawieźć urządzenia do „elektrycznych” złomowisk, później obowiązek ten spadnie na właścicieli sklepów ze sprzętem rtv i agd, w których kupimy nowy sprzęt.

– Nie wiem, jak miałbym to zorganizować – zastanawia się Henryk Sułek, współwłaściciel małego sklepu rtv przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi. – Nie przyjmiemy starego sprzętu od klientów, bo zwyczajnie go tu nie pomieścimy.

Duże sieci handlowe nie widzą problemu. Część z nich już przyjmuje stare urządzenia i zawozi na złomowiska. – Samochód, który dowozi nowy sprzęt do klienta, powrotnym kursem zabiera stary – mówi Grzegorz Urbaniak, pełnomocnik sieci handlowej W&W.

Zdaniem Ewy Kuchowicz z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, dopóki nie powstaną specjalne punkty zbiórki zużytego sprzętu, właściciele będą musieli przechowywać go w mieszkaniach.

Do urzędu zgłaszają się już pierwsi przedsiębiorcy, zainteresowani prowadzeniem takich punktów. Na razie nikt nie dostał zezwolenia. Jarosław Stolarczyk, właściciel punktu skupu „Metalsort”, nie wie, czy je otrzyma, choć jest przekonany, że jego firma spełnia europejskie standardy.

Handlowcy zwracają uwagę, że część sklepów obciąży klientów kosztami dowozu starego sprzętu do punktów zbiórek. Igor Karwowski, właściciel sklepu agd w Piotrkowie, stawia sprawę jasno: – Nie mam samochodu dostawczego, więc klient będzie musiał zapłacić za transport.

Na razie nie wiadomo, jak w praktyce miałoby być egzekwowane przekazywanie zużytego sprzętu do punktów czy sklepów.

– Jeśli przy zakupie nowego urządzenia klient, który nie odda starego, będzie musiał zapłacić kaucję, ludzie dostosują się do nowych przepisów. W przeciwnym razie stare pralki czy lodówki nadal będą wyrzucane na śmietniki – przewiduje Jarosław Stolarczyk.

Źródło: Dziennik Łódzki

Kolejny śmieszny przepis się szykuje...
Jak najbardziej jestem za karaniem takich, którzy będą wyrzucać stare lodówki i pralki na śmietnik, ale kupując nowy sprzęt i płacić kaucję - śmiech.
A pomyśleli o młodych małżeństwach lub o osobach, którzy utracili swój dobytek na skutek np. pożaru... chyba nie...



Temat: problem z dokumentami


| Teoretycznie wdłg własciciela A współwlascicielem jest jej matka ale nie
| ma  tego w dowodzie prócz "Współwłasność" .

| Ale wskaz moze gdzie ten problem, ok? Co ma byc wiecej w dowodzie? Poza

No, je li samochód ma niewiadomą liczbę wła cicieli, to musi przestudiować
dokumenty / tytuły własno ci, żeby ustalić, czyje podpisy powinny figurować
pod umową. I najlepiej żeby to się zgadzało z tym co mają w urzędzie...


Tylko w jaki sposób on to ma zrobić? :D

Może poprosić o fakturę zakupu lub umowę K/S - ale tam tylko znajdzie tych
wspólwłaścicieli którzy stali się nimi w momencie zakupu.
Można iść do urzędu i ustalićco urząd ma w papierach - ale to ma sens pod
warunkiem że wszelkie ew "ruchy na własności" były zgłoszone do urzędu (niby
jest obowiązek, ale brakj jest sankcji za jedo niespełnienie, a zgłoszenie do
urzędu nie warunkuje skuteczności zbycia udziału
Jeśli ktoś potem majstrował przy sprawach właśności (podarował jakieś udziay w
aucie, albo je sprzedał) i nie zawiadomił o tym urzędu to nie masz szans aby
się o tym dowiedzieć jeśli sprzedający (albo któryś ze współwłaścicieli) nie
powie ci o tym, albo nie pokaże (przypadkiem lu bnie) jakiegoś papieru
sugerującego że jest inaczej ze wspólwłasnością niż by wynikało z dokumentów
zakupu czy deklaracji, to pozostaje przyjąć że jest tak jak w tym co ci pokazał
albo zadeklarował + wpisujesz do umowy oświadczenie współwłaścicieli że auto
jest wolne od wad prawnych (a w szczególności nie zbywali/przekazywali w
jakikolwiek sposób swoich udziałow na rzecz osób trzecich)





Temat: Ubezpieczanie - pole do przekretow
Staaaary, ja Cie absolutnie nieposadzam... myslalem, o tym skurczysynie
agencie co to dwa razy chce zarobic, niemysl, ze to zrobi za darmo
(sfotografuje "inne auto:))) wezmie prowizje od Twojego ubezpieczenia i do
rąsi za przysluge :))))


Problem w tym ze ja sie w to nie bawie.


no ja nie widze problemu.... prblem by byl jakbys soie w to bawil,,, jak bys
przeczytal artykul: Cala polska trzaska w magazynie GW obecny Duzy Format to
bys pewnie zmienil zdanie...


Dziwi mnie to ze sam agent jest "otwarty na propozycje" czyli zero strachu
i
ma to przerobione :(


bo nikt go nie nakapowal, ja byl bym pierwszy i kolezka roboty by juz nie
nieznalal... postaral bym sie o to... chyba, ze na myjni...
przy pucowaniu moich fel ze srubkami na rantach :)) - trza to tepic to lezy
w naszym interesie... nic w przyrodzie nie ginie... teraz zaoszczedzisz w
przyszlosci zaplaci/zaplacisz dwa razy wiecej - takie zycie :))


A stawki owszem zlodziejskie.


noooo prawda,


Niestety, teraz gdy kupowalem samochod a ze mam 22 lata i zadnych znizek
to
musialem kupic w miare nowy by na pakiet sie zalapac.


tez bym chial miec teraz 22 lata :))) mam o dekade wiecej.... i kazdy od
czegos zaczynal... nikt nie rodzi sie z full znizkami...

moja rada; jesli rodzice maja jakies znizki... a Ty dobrze jezdzisz... (malo
kolizyjnie :)) to trzeba bylo kupic na ktoregos z Rodzicieli - Ty bys byl
wspolwlascicielem "swego pojazdu", a moral taki...

- jezdzisz na ich znizki - malo placisz, a z roku na rok nabywasz swoich tak
jakbys jezdzil i placil fuul stawki... ino placisz tyle co Twoj Rodziciel...
no wiem moze byc problem, ze mlody jestes teraz takich karzą, ze sie za
pozno urodzili... ale jest jeden plus tego - stary masz cale zycie jeszcze
przed soba... :)))))

i tym filozoficznym akcentem, chcialem skonczys swoj mologistyczny wywod
:)))))))


Pozdro
Piotrek


--
BenicjuszP [DC]
B5 1.8(chip)T - P.M.S.





Temat: Kupno niezarejstrowanego, OC dla młodej osoby itp. (kilka pytań)


|     Chciałbym Was zapytać o kilka pewnych kwestii. Otóż jeśli chciałbym
| kupić sprowadzone z zagranicy auto, z tym, że bez tablic próbnych
| (przywiezione na lawecie), to czy istnieje jakaś możliwość, abym mógł nim
| wrócić na kołach do domu (odległośc to ok. 300 km)? Może jakieś polskie
| tablice próbne, tymczasowe? Jak to wygląda i ile kosztuje?
Jeżeli są wszystkie dokumenty jak do rejestracji kompletne to można
dostać próbne na przyprowadzenie oczywiście jeżeli pojazd kupiony
na terenie RP koszt ok 85zł +ubezpieczenie


        Wszystkie dokumenty? Czyli co masz na myśli? Akcyza, przegląd? OC
też muszę mieć? Długo się czeka na takie tablice? Ile czasu są ważne?


| Następna sprawa,
| to ile czeka się średnio na wydanie dowodu rejestracyjnego i tablic?
Tablice od razu i pozwolenie czasowe, na dowód  około 2 tygodni


        Czyli rozumiem, że po zaniesieniu wszystkich dokumentów do Wydziału
komunikacji, dostaję już swoje tablice i mogę już jeździć? I czekam tylko
sobie spokojnie ok. 2 tygodni na twardy dowód?


| I ostatnia
| sprawa, to mianowicie to, jakie są średnie koszta (bo wiadomo, że w
| każdej
| firmie i każdym regionie Polski inne opłaty) ubezpiecznia OC dla 19-latka
| przy samochodzie nie przekraczającym pojemności 1.8? Aha i jeszcze jedno,
| czy samochód może być zarejestrowany na osobę nie posiadającą prawa
| jazdy?
Może być zarejestrowany na osobę bez PJ, ale pewnie w OC zwyżki będą,
może opłacało by się wziąć kogoś z rodziny na współwłaściciela ze zniżkami


        A jeśli osobą byłby mój dziadek (emeryt), to czy miałby on jakieś
zniżki? Lepiej by mi się opłacało zarejestrować na niego, czy na siebie? W
swoim otoczeniu nie mam za bardzo osby z prawem jazdy, a tymbardziej ze
zniżkami. I jeszcze jedno - czy jeśli samochód byłby zarejestrowany na
mojego dziadka, to czy ja mogę się nim bez problemu poruszać, czy on musi





Temat: Ubezpiecznie OC
Panowie wspolwlasnosc pojazdu mozna wpisac w kazdej chwili do dowodu rejestracyjnego nie tylko przy rejestracji, tylko trzeba np. z ojcem napisac umowe darowizny chociaz 1/3 czesci pojazdu, czyli jezeli mamy auto warte 10000 zl to oddajemy jedną trzecią czyli wartosc jakies 3333.3... zl i nie placimy przy tym ani grosza bo mozemy podarowac maksymalnie do ok. 9000 tys. (dokladnie nie pamietam oni tam maja jakies dziwne progi) bez oplat podatkowych osobie z progu 1 pokrewienstwa czyli ojcu, bratu, zonie, tesciom itp.
Gdy spisze sie taka umowe idzie sie z nia do skarbowego oni podbijaja i nastepnie z podbita umowa, dowodem rej. i karta pojazdu i dowodem osobistym obdarowanego udajemy sie do urzedu komunikacji wpisac wspolwlasnosc (w celu zaoszczedzenia na OC),

Nastepnie pojawia sie problem ubezpieczenia, wiadomo im taniej tym lepiej. ja na przyklad mam w PZM-ie i wcale nie jest tanio ale zdecydowalem sie na to bo jednak u innych wychodzilo jeszcze wiecej lub odmowa ubezpieczenia, a bylo to spowodowane moim wiekiem i tym, ze samochod to TAXI w wielu towarzystwach ubezpieczeniowych maja za ten wlasnie wpis TAXI w dowodzie rej. zwyzke nawet 100% lu poprostu mowia przykro nam ale taksowek nie ubezpieczamy, a w PZM-ie chyba 20% jak dobrze pamietam.
Bez wspolwlasciciela chcieli odemnie ponad 2500 zl za samo OC na rok, a teraz dopisalem tescia i place 782 zl a za rok gdy skoncze cwierc wieku zabiora zwyzke 30% za wiek i bedzie jeszcze taniej.

Co do kolizji spowodowanych przez tych ktorzy wpisali kogos w dowod dla znizek. Faktycznie osoba widniejaca w dowodzie jako wspolwlasciciel traci 10% znizki ale tylko na rok przy kazdej spowodowanej kolizji czyli za nastepny rok zaplaci 10% wiecej.

Czyli podsumowujac jezeli mozna zaoszczedzic na OC chociaz 500 zl (zazwyczaj wiecej) to oplaca sie pokombinowac, i nawet przy stluczce tracac 10% to i tak sie oplaca bo napewno bedzie to mniej kosztowac niz ubezpieczenie ze zwyzkami.

Pozdrawiam



Temat: pytanie o zakup samochodu - LAIK!

Jestem zupelnie zielony pod wzgledem kupowania auta - jutro mam zamiar
kupic
pierwsze auto w zyciu - Malucha z 1978 roku ;-) Jezdzacego i w dobrym
stanie
(jak na swoj wiek).


.. ..niezla fura ;-)


1. Jak jest z ubezpieczeniem? Mam babcie z uprawnieniami kombatanckimi -
kiedys wyczytalem ze ma ona 50% znizki na ubezpieczenie - czy dalej tak


jest

tego to nie wiem, ale mozliwe


? I jesli chce rowniez zaczac zbierac znizki to jak mam kupic to auto zeby
mi tez lecial staz? Jako wspolwlasciciel? Czy musi byc ta osoba rowniez
dopisana do umowy kupna sprzedazy auta ? Na kogo auto musi byc
zarejestrowane ?


najlepiej jest jak na umowie sa dwie osoby jako kupujace i oczywiscie dwa
podpisy (oprocz sprzedajacego)
auto wtedy zarejestrujesz na dwie osoby inaczej nici ze znizek


2. Co powinienem dostac od osoby od ktorej kupuje auto ? Oczywiscie poza
autem i kluczykami ;-)))


auto, kluczyki, jeden egzemplaz umowy, ubezpieczenie zebys mogl te pare dni
jezdzic zanim przerejestrujesz na siebie i ewentualnie jakas dokumentacje
samochodu (instrukcja, jakies inne papiery)


3.Co powinienem zrobic po spisaniu umowy Kupna-Sprzedazy? Mam jakies


najpierw urzad skarbowy, pozniej wydz. komunikacji.


4.Jak jest z Badaniem technicznym? Skonczylo sie w niedziele - czy jak
bede
autem tym jechal na badanie i zatrzyma mnie policja to moge miec jakies
duze
problemy?


tak, moga ci dowod zabrac, ale innej mozliwosci nie widze, musisz zrobic
badanie jak najszybciej


5.Auto chce kupic na wspolwlasnosc - tak jak pisalem w pyt 1 - tylko nie
wiem gdzie i co zalatwiac aby byla to wspolwlasnosc i zebym z tego tytulu
uzyskal znizki na ubezpieczenie... Powiedzcie mi co za papiery tak wogole
musze wypelnic przy zakupie auta ? :-)


nic nie musisz zalatwiac, zeby bylo auto kupione (zarejestrowane na dwie
osoby) po prostu na umowie musza byc wpisane dwie osoby (chociaz nie jest to
konieczne) ale tedy w wydziale komunikacji nie bedziesz mial zadnych
problemow, po prostu wpisza od razu dwie osoby do dow. rej.

jesli chodzi o papiery, to tylko umowa.


Dodam ze bardzo zalezy mi na czasie bo jutro od rana mam zamiar zalatwiac
czynnosci zwiazane z zakupem autka :-)


powodzenia





Temat: z bolem serca...


znajdz sobie jakiegos starszego co ma max znizki na oc, dopisz go do
dowodu
jako wspolwlasciciela (to kosztuje pare dych - i juz masz znizke na oc. ja
za oc (poj. ponad 1300) place w SAMOPOMOCY 190 pln a to juz moze bysc do
przezycia.
pozdrawiam - sWIRU
| heja

| chyba jedna bede musial sprzedac garba :(

| zastanawia msie kurcze i boli mnie to strasznie.
| Problem jest jeden: kasa !
| W lutym przychodzi OC - 600 zl.
| Poza tym: PALIWO, PRZEGLADY, NAPRAWY, eksploatacja, itd...
| to sa duze piendize a ja nie pracuje :(
| a bardzo bym chcial. Tylko za rok studia i co wtedy ?

| Siostra miala go ode mnei wziac ale ona tez niepracuje i ona mysle ze go
| zniszczy - po poeuirwsze nie ma prawka, po drugie.. ona studiuje
filozofie
i
| ma troche dziwne podejscie do wszystkiego :)
| rodzicie mi nei chca pozwolic na sprzedaz, ale co mam zrobic jak mi
pienidzy
| tez nie dadza ? :(((

| a nie pwoiem ze mam straszna ochote uruchomic busa i nim jezdzic !!!! to
| przeciez" taki wiekszy garbus nie? "
| nie wiem sam. ciezkie jest to zycie, nawet bardzo !

| a moj Garb jest naprawde ekstra. teraz juz wszystko zostalo wymienione -
nic
| nie pozostalo po Radioactivie - oprocz paru przyciskow i kawalkow budy.

| Obiecnie juz nic nie trzeba w nim robic. Pod koniec tyognida auto
wyjezdza
z
| garazu z nowa skrzynia, i hamulcami !

| a teraz idzie zima a ja nie mam ani opon zimowych, ani kasy na paliwo.
:(
| do tego dochodzi remont blacharski bulika. - za 2 tygodnie go zawoze -
musze
| to teraz zrobic, bo w zimie nie wyjade ni mz ogrodka. mam juz
reperaturki
| wiec mozna jechac.

| :-((
| klocek

| --
| Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.samochody.garbusy






Temat: z bolem serca...
znajdz sobie jakiegos starszego co ma max znizki na oc, dopisz go do dowodu
jako wspolwlasciciela (to kosztuje pare dych - i juz masz znizke na oc. ja
za oc (poj. ponad 1300) place w SAMOPOMOCY 190 pln a to juz moze bysc do
przezycia.
pozdrawiam - sWIRU

heja

chyba jedna bede musial sprzedac garba :(

zastanawia msie kurcze i boli mnie to strasznie.
Problem jest jeden: kasa !
W lutym przychodzi OC - 600 zl.
Poza tym: PALIWO, PRZEGLADY, NAPRAWY, eksploatacja, itd...
to sa duze piendize a ja nie pracuje :(
a bardzo bym chcial. Tylko za rok studia i co wtedy ?

Siostra miala go ode mnei wziac ale ona tez niepracuje i ona mysle ze go
zniszczy - po poeuirwsze nie ma prawka, po drugie.. ona studiuje filozofie
i
ma troche dziwne podejscie do wszystkiego :)
rodzicie mi nei chca pozwolic na sprzedaz, ale co mam zrobic jak mi
pienidzy
tez nie dadza ? :(((

a nie pwoiem ze mam straszna ochote uruchomic busa i nim jezdzic !!!! to
przeciez" taki wiekszy garbus nie? "
nie wiem sam. ciezkie jest to zycie, nawet bardzo !

a moj Garb jest naprawde ekstra. teraz juz wszystko zostalo wymienione -
nic
nie pozostalo po Radioactivie - oprocz paru przyciskow i kawalkow budy.

Obiecnie juz nic nie trzeba w nim robic. Pod koniec tyognida auto wyjezdza
z
garazu z nowa skrzynia, i hamulcami !

a teraz idzie zima a ja nie mam ani opon zimowych, ani kasy na paliwo. :(
do tego dochodzi remont blacharski bulika. - za 2 tygodnie go zawoze -
musze
to teraz zrobic, bo w zimie nie wyjade ni mz ogrodka. mam juz reperaturki
wiec mozna jechac.

:-((
klocek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.misc.samochody.garbusy






Temat: Umowa kupna sprzedazy auta (wspólwlasciciel)
Witam Was. Mam problem. sciagnelam z internetu umowe kupna sprzedazy auta. jednakze ja dopiero jestem swiezo upieczonym kierowca. Chce kupic razem z tata auto jako wspolwlasnosc tak zeby znizki ubezp. zeszy na mnie. Umowa wyglada tak:

(miejscowość i data)
UMOWA KUPNA - SPRZEDAŻY SAMOCHODU

Sprzedający:
Imię i nazwisko
Adres zamieszkania
Seria i numer dowodu osobistego
Wydany przez
NIP

Kupujący:
Imię i nazwisko
Adres zamieszkania
Seria i numer dowodu osobistego
Wydany przez.
NIP

Kupujący:
Imię i nazwisko
Adres zamieszkania
Seria i numer dowodu osobistego
Wydany przez.
NIP

Pkt. 1
Przedmiotem umowy jest sprzedaż pojazdu:
marka / model
rok produkcji nr silnika
nr nadwozia (VIN) nr rejestracyjny
uwagi

Pkt. 2
Sprzedający oświadcza, że pojazd będący przedmiotem umowy stanowi jego własność, jest wolny od wad prawnych oraz praw osób trzecich, że nie stanowi on również przedmiotu zabezpieczenia.

Pkt. 3
Kupujący oświadczają, że stan techniczny pojazdu jest im znany.

Pkt. 4
Strony ustaliły wartość przedmiotu umowy na kwotę:
słownie

Pkt. 5
Sprzedający przenosi na rzecz Kupujących własność pojazdu określonego w punkcie 1 niniejszej umowy za kwotę określoną w punkcie 4 niniejszej umowy, której otrzymanie Sprzedający kwituje. Kupujący kwitują jednocześnie odbiór wyżej wymienionego pojazdu.

Pkt. 6
Strony ustaliły, że wszelkiego rodzaju koszty transakcji wynikające z realizacji ustaleń niniejszej umowy oraz koszty opłaty skarbowej obciążają kupujących / sprzedającego*

Pkt. 7
W sprawach nie uregulowanych w niniejszej umowie zastosowanie mają obowiązujące w tym zakresie przepisy kodeksu cywilnego.

Pkt. 8
Niniejszą umowę sporządzono w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron.

KUPUJĄCY SPRZEDAJĄCY

******************************************************************

Nie moglam znalesc umowy takiej na wspolwlasnosc i wyczytalam na pewnym forum ze wystarczy skopiowac i wkleic drugi raz KUPUJACY. Prosze mi powiedziec czy taka umowa jest poprawna. I moje pytanie brzmi rowniez tak: kto ma sie wpisac jako pierwszy kupujacy?? tata czy ja?? bo podobno to jest wazne. Prosze o szybka odpowiedz. Pozdrawiam



Temat: Pomylka TU przy zawieraniu AC
Ubezpieczyłem dziś samochód. Wybrałem towarzystwo ubezpieczeniowe X (nazwa na
razie nie istotna), które zaproponowało mi bardzo atrakcyjne warunki.
Chodzi o to, że współwłaściciel mojego auta posiada znizkę w innym PZU 60% na
OC. Pani z TU "X" oświadczyła, że zniżkę tę oczywiście honorują, również na
AC. Zdziwiło mnie to trochę, gdyż inni praktykują oddzielnie zniżki na AC i
OC. Jednak pani była pewna tego co mówi, argumentując (zresztą jak
najbardziej logicznie), że "bezwypadkowa jazda to bezwypadkowa jazda i już".
Uradowałem się więc i nastepnego dnia pojechałem podpisać umowę. Już
wypisując wniosek coś mnię tknęło, że we wniosku były oddzielne rubryki na
zniżki OC i AC - wpisałem więc zgodnie z prawdą - OC 60%, AC - kreska. Pani
dalej w zaparte, żebym się tym nie przejmował, do wszystkich dokumentów
dołączyła pobrane ode mnie zaświadczenie o bezwypadkowości z PZU (gdzie był
wypisany przebieg OC i NW, ale AC niegdzie nie figurowało). Umowę
podpisaliśmy. Ale coś mnie nurtowało - zadzwoniłem do centrali TU "X".
Oczywiście okazało się, że pani agentka się pomyliła i że nie powinna mi była
tych ulg na AC przyznawać...
No i co teraz? Prawdopodobnie będą chcieli, żebym dopłacił różnicę. Ale w
takim razie ta oferta już nie będzie atrakcyjna - wolałbym wybrać inne TU.
Czy mogę się ubiegać o zwrot pieniędzy? A może nie powinienem się przejmować -
 podpisali taką umowę, to jest ich problem. A jak w razie czego nie będą
chcieli wypłacić odszkodowania? - pewnie oprze się o sąd. I ciekawe, czy taką
sprawę wygram...

Proszę o Wasze opinie i radę co zrobić,

Krzysiek Niemkiewicz

----- ----- ---- --- -- - -  -   -   -  - - -- --- ---- ----- ------
Chodzi o to, aby poprzeczkę stawiać sobie na tyle wysoko,
           by w razie potrzeby móc przejść pod nią... ;)





Temat: Smierć właściciela i co dalej z autem ???


Cześć
Los nie był łaskawy dla mnie i mamy.
Zmarł mi ojciec, zostawił po sobie  auto , nic wielkiego, zadbaną jette.
Jako, że w dowodzie rej. On był jej właścicielem, to mam kilka pytań:
1. co zrobić aby właścicielami auta została mama i ja? albo jedno z nas ?


Legalną drogą jest nabycie prawa do spadku na drodze sądowej. Składa się
wniosek o orzeczenie praw spadkowych i jeśli ojciec nie pozostawił
testamentu stajecie sie na zasadach dziedziczenia ustawowego właścicielami
samochodu w stosunku 50/50%. Nastepnie podzial masy spadkowej i co gorsza
uiszczenie podatku spadkowego w zaleznosci od wartosci masy spadkowej.

2. ile to będzie kosztowało ? i jak to załatwić najtaniej ?


Kosztuje to oplate w znaczkach sądowych, o ile pamientam nie jest specjalnie
wielka. Gorszym problemem jw. jest zapłacenie podatku od wartości nabytego
spadku ale to temat na dluga dywagacje.

3. W moim samochodzie ojciec był współwłaścicielem ( zniżka OC ) i co


teraz
Znizka prawdopodobnie nie wchodzi w gre, chyba ze ktorys z nowych wlasicieli
ma juz jakas.

4. jeśli właścicielami jetty będziemy mogli zostać mama i ja, to czy
należeć
mi się będzie zniżka (na OC ) moje auto będzie wtedy chyba tylko moje ?


Jesli w dowodzie rej. beda dwie osoby a jedna juz posiada znizke to na
polisie OC bedzie takz znizka jaka posiada jedna z tych osob. Druga czes
tego pytania jest niejasna czy chodzi o inne auto?

proszę o poważne i zrozumiałe odpowiedzi
dziekuję
Artur






Temat: Dwóch właścicieli pojazdu i odsprzedanie/darowizna jednego na rzecz drugiego


Sprawa jest następująca.

Jestem współwłaścicielem swojego samochodu, którego drugim (a raczej pierwszym, wg dowodu) właścicielem jest mój ojciec. Takie kombinazcje ze wzgledów na zniżki w ubezpieczeniu...
Nabyłem nowy wóz :), no i chciałbym jak najtańszym kosztem pozbawić ojca problemów
ze współwłasnością pojazdu. Kombinuję jak to zrobić i widzę conajmniej dwie drogi:

1. Odkupuję od ojca jego połówkę UNO, płacę podatek 2% od tej połówki
Czy robię wtedy nowy dowód rejestracyjny i nowe tablice rejestracyjne?


Dowód rej.: nowy. Tablice: jeśli nie masz tych najbardziej aktualnych
(białe z gwiazdkami EU w lewym górnym rogu), to nowe.


2. Ojciec "daruje" mi w akcie darowizny ów pojazd, co zgłaszam do skarbowego.


dowiedz się jak to jest z darowiznami. Bez płacenia podatku może Ci
podarować maks ~5600PLN 1 raz na 5 lat*. To, co powyżej - płacisz
podatek  (nie wiem ile). To uno pewno dużo nie jest warte, więc 50%
powinno być poniżej tej kwoty.

*nie jestem pewien!! dowiedz się w Urzędzie Skarbowym, żebyś sobie
problemów z US nie narobił.


Jw: Czy robię wtedy nowy dowód rejestracyjny i nowe tablice rejestracyjne? Co wtedy ze zniżkami za ubezpieczenie?


Dowód rej.: nowy. Tablice: jeśli nie masz tych najbardziej aktualnych
(białe z gwiazdkami EU w lewym górnym rogu), to nowe.

Ubezpieczenie OC poprzednie zostaje, nowe kupujesz jak wygaśnie stare
w/g zniżek jakie _ty_ masz.


Chciałbym to uregulować szybko, bo pojazd chciałbym przekazać w użytkowanie mojemu teściowi na wieś - dzieci pozbawiły go środków lokomocji, on mi pomógł znacznie przy zakupie nowego auta, a mi zbywa to Uno. Może po prostu niby "sprzedać" teściowi ten pojazd i z bani? Opłaci się 2%, zmieni ubezpieczenie itp...


IMHO tak będzie najlepiej. Koszt niewiele większy (2% w porównaniu z
darowizną) a auto będzie całkowicie teścia i masz je z głowy (jak będzie
miał 2 stłuczki na rok to jego problem, nie twój).

Powodzenia!
W.





Temat: ankiety u TPSA!!!!!


Ten monopol się skończy, zagraniczne firmy wprost czają się na naszą
energetykę


czaja sie chyba na monopol naturalny wynikly z przepisow prawa i z
charakteru energetyki, jak wynajda przenosne reaktory syntezy jadrowej
, :-) to i ten monopol sie skonczy :-))

i prawdopodobnie, a właściwie napewno długoterminowe kontrakty na
dostawy prądu będą renegocjowane.
PSE trafią na giełdę, także będziesz mógł stać się ich współwłaścicielem.


hehe he  bajki pan opowiadasz ;-)

Wiesz dlaczego różne organy tak pielęgnują monopol PSE?

1) Jest to najbogatsza firma w tej części Europy.

2) Podczas ogólnej nadwyżki importu nad exportem, to właśnie MY ratujemy
statystyki!
Exportujemy do Czech, Niemiec, Austrii gigawatogodziny prądu, podczas gdy
Twoje ululane rolnictwo nie potrafi na zachodzie sprzedać nic.


pieprzysz trzy po trzy
a jak eksportujecie netto energie , to cos tu jest nie w porzadku z
upadkiem gornictwa
tak jak nie jest w porzadku z produkcja zywnosci

| Zalapales sie do sektora paliwowo-energetycznego, ktory dlawi sie
| nadmiarem pieniadza, wiec oczywiscie ze jestes zachwycony.

Owszem, od dzieciństwa marzyłem o pracy w energetyce.


genetyczne sklonosci tak jak u notariuszy :-)

| Ale za pieniadze, ktore Ty wydajesz tylko za rachunki telefoniczne,
| niejedna rodzina w Polsce musi wyzyc przez caly miesiac.

A co mnie to obchodzi???
Nie po to kończyłem najbardziej oblegane studia, ażeby teraz nosić skrzynki
w zieleniaku za sześćset złotych.


a co ty za studia skonczyles prognozowania z fusow , czyli ekonomia
;-))

| Kiedys zalozysz rodzine, bedziesz musial *sam* utrzymac swoj samochod -

NIEEEE!  Nie chcę zakładać rodziny!!!
Szkoda czasu i pieniędzy ładować w ubranie, nakarmienie i wyprawienie do
szkoły dzieciaka.
Lepiej mi się też żyje bez żony, poprostu żyję sam dla siebie.


to widac i slychac i mozna przeczytac :-))


| wtedy nagle odkryjesz, ze Tobie tez pieniedzy na zycie nie wystarcza.
Nawet teraz moje zarobki są absolutnie niewystarczające do moich potrzeb.


sadze ze zadne nie beda dosc wysokie


| A ponad 200 osob ktore zamrzlo poprzedniej (bardzo lekkiej) zimy to
| jest fakt, za ktory ktos, kiedys, bedzie musial zaplacic rachunek.

Naiwnyś, nikomu włos z głowy nie spadnie. Czy to prezydenta albo premiera
sprawa, że Pan Józio z Koziej Wólki nie ma na węgiel i chleb?
Nie, to WYŁĄCZNIE sprawa Pana Józia i gdybym rządził w tym kraju dbałbym
najbardziej o tych, którzy generują nawiększy PKB, więc emeryci, bezrobotni,
renciści, zdechliby z głodu.


jakos nigdy dosc przykladow z historii ,
i bedzie krzyczal gdzie policja ,

Tak bym rządził, że budżet zamknąłbym się z nadwyżką. Żadnego deficytu! A
to, że kilkaset tysięcy ludzi nie miałoby co jeść, to strata do
przewidzenia...


bardzo chetnie cie zobacze w roli np slonca polskich karpat , albo
pana generala z chile bedziesz swietny ;-)) zwlaszcza chetnie
zobaczylbym final takich rzadow :-))))

It's not my problem, it's problem those people!


powiedziala glowa toczac sie z gilotyny


| A liberalizacja rynku bedzie wtedy, gdy bede mial mozliwosc wyboru
| firmy z ktorej biore energie elektryczna do swojego domu (tak jak jest
| np. w Berlinie, gdzie za podpisanie umowy daja telewizor).

Tak będzie u nas za kilka lat. Dokładnie w 2003 lub czwartym roku. Będziesz
mógł sobie wybrać, z której elektrowni kupujesz prąd i kto Ci ma go
dostarczyć do domu.
Także u nas też tak będzie, jak w Niemczech.

Rico.


a rico to wprowadzi:-< ,
 juz takich popaprancow mamy w zusie i wszyscy za to zdrowo placimy
:-(((((
pozdrawiam  wypelniajac co trzy miesiace nowe formularze i placac trzy
oplaty za to samo
hej


| | | | | | <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<


gdy uwazasz ze w polsce tylko cud  pomoze,
 zastanow sie,
 czy jestes w stanie za to zaplacic

| | | | | | | | | <<<<<<<<<<<<<<<<<






Temat: Niemcy: Ochrona dla kupujących używane samochody
Dla sprowadzających

Rzeczpospolita: Zanim kupisz auto w Unii, sprawdź, czy ma ważne OC
Data publikacji: 2007-10-01
Osoby, które z innego kraju UE chcą sprowadzić używane auto bez ważnego ubezpieczenia, nie muszą wcale przywozić go na lawecie. Mogą je tam ubezpieczyć i przywieźć na tablicach wyjazdowych
Przed kupnem używanego samochodu w innym kraju Wspólnoty warto się zorientować, czy będzie on miał ważne ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej (OC). Pozwoli to uniknąć wielu kłopotów. Przede wszystkim jednak nie narazi nowego właściciela na wydatki, których wcześniej nie przewidział.

Mądry Polak przed szkodą
-Czuję się zmuszony do skorzystania z usług laweciarzy, mimo że kupiłem samochód sprawny, którym mogę przyjechać do kraju - mówił zdenerwowany Jerzy W. z Warszawy.
Poprzedni właściciel sprzedał mu auto bez ważnego ubezpieczenia OC.
- Mam samochód sprawny, ale nie mogę nim przyjechać, bo nie ma ważnego OC. W Polsce nie mogę go ubezpieczyć, bo nie jest zarejestrowany. Żeby to zrobić, muszę przedstawić dowód zapłaty akcyzy, której z kolei nie mogę uregulować, bo auto nie zostało jeszcze sprowadzone do Polski - opowiada dalej roztrzęsiony mieszkaniec stolicy.
-Z naszych przepisów podatkowych nie wynika, że trzeba przedstawić ubezpieczenie, by zarejestrować samochód używany sprowadzony z innego kraju UE. Na granicy celnicy nie wymagają ubezpieczenia przy składaniu deklaracji akcyzowej - podkreśla w rozmowie z "Rz" Jakub Lutyk, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów. - Zakaz poruszania się pojazdem bez ważnego ubezpieczenia wynika z innych przepisów, a konkretnie z prawa o ruchu drogowym. Przepisy unijne nie wykluczają możliwości przejazdu samochodem nieubezpieczonym na tablicach tymczasowych przewidzianych dla aut sprowadzanych.

Przegląd auta... bez auta
Osoby, które chcą sprowadzić do Polski samochód używany bez ważnego ubezpieczenia OC, nie muszą czuć się bezradne.
- Samochód kupiony np. w Niemczech można bez problemu zarejestrować w tamtejszym urzędzie komunikacyjnym właściwym dla sprzedającego auto i ubezpieczyć go na siebie -wyjaśnia Marcin Łazarczyk, współwłaściciel Multiagencji Ubezpieczeniowej Marcin. Jak zapewnia, nabywca pojazdu może ubezpieczyć auto na samo sprowadzenie go do kraju (na 14 dni). Teoretycznie wszystko można załatwić w Polsce, i to bez sprowadzania pojazdu. Można bowiem dokumenty samochodu razem z umową kupna przywieźć do kraju i tu dać je tłumaczowi przysięgłemu do przetłumaczenia, uregulować wszystkie opłaty i podatki, a następnie zarejestrować auto. Jedynym słabym punktem tego rozwiązania jest odbycie badania technicznego na stacji kontroli pojazdów bez samochodu. Jednak i to jest możliwe.
- Tak działają osoby, które handlują samochodami i często jeżdżą m.in. do Niemiec. U nas na miejscu wszystko załatwiają, z badaniem technicznym włącznie, które podbija im zaprzyjaźniony diagnosta. A wtedy pozostaje tylko pojechać po samochód - usłyszeliśmy w branży.
Swój patent mają też osoby, które sprowadzają do Polski luksusowe auta z USA czy spoza UE. Zamiast regulować bardzo wysokie opłaty związane z rejestracją takiego auta w Polsce, wykupują jedynie co miesiąc tzw. OC graniczne za około 250 - 350 zł.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chadowy.opx.pl



  • Strona 2 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 161 wypowiedzi • 1, 2, 3